Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 182
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ponawiam ciekawostkę: Ciekawe, czy pas będzie broniony na PPV, na NXT i PPV czy tylko na NXT. : P

 

Roster NXT to taka kwarantanna jednokierunkowa - zawodnicy z Florydy mają tam swoją bazę i poprostu czasami odwiedzają ich lowcarderzy i divy z głównych brandów, ale nigdy nie na odwrót. Podobnie będzie z pasem NXT, który będzie ulokowany w żółtym rosterze, ale watpię by pojawiał się na innych galach.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ogólnie: Odcinek był nudny, podobały się mi w nim tylko dwie walki (opener oraz Main Event).

 

Szczegółowo:

 

Zauważyłem, że mam taki sam problem jak któryś z kolegów, którzy wypowiedzieli się o tym odcinku przed de mną, ja również gdy widzę Snukę mam chęć, aby wszystko z jej udziałem przewinąć. Jednak gdybym zaczął przewijać, to nie zobaczyłbym dobrej

walki div. Kaitlyn z mocnej strony zaprezentowała się, a i tak jej już długi lose streak nadal trwa.

 

Zajebiście spodobało się mi video-promo Langstona.

 

Pomimo tego, że nie lubię Mahala, to jednak cieszę się z jego zwycięstwa. Starcie pomiedzy nim, a Watsonem było krótkie, ale tylko dobre. Jednak co mnie w tym najbardziej cieszy, to czas jaki został przeznaczony na walkę.

 

A pojedynek pomiędzy Krugerem a Steamboatem już kompletnie był dla mnie cholerną nudą.

 

Uuu... Szkoda, że druga walka div tak krótko trwała, Paige <3 .

 

ME był dobry, przyjemnie się mi go oglądało i jakoś wcześniej nie wrzucił mi się w oczy Spinebuster w wykonaniu Heatha, teraz muszę powiedzieć, że to jest chyba najładniejsze i najlepsze wykonanie tej akcji jakie widziałem, cholernie podoba się mi. W walce padło kilka ładnych akcji takich jak: kontra z Inverted Front Face Lock w Inverted Suplex (użyłem pogrubionej czcionki, ponieważ ktoś chyba pytał o nazwę tej akcji), zepchnięcie z lin Gabriela, Avalancha Neckbreaker oraz sama akcja padająca na koniec, Stylin DDT :D


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Openera przewinąłem, te panie już nas niczym nie zaskoczą. Swoją drogą - Tamina jest mocarnie prowadzona, najpierw jobberka, potem przebłysk na Elimination Chamber w walce o pas, a potem znowu jobberka.

 

-Watsona lubię, ale Mahala coś ostatnio promują i musiał wygrać. Nie przepadam za nim, choć jest lepszy od Khaliego... ale to można powiedzieć o każdym.

 

-Big E dostał świetne promo, mam wrażenie, że może kiedyś zastąpić Sexual Chocolate :)

 

-Kruger i Steamboat się nie popisali. Ten pierwszy kompletnie mnie nie przekonuje.

 

-Diaz... Jakoś jej nie trawię. Może i ma gimmick, ale ona mnie irytuje. Z drugiej strony - nie taki powinien być heel? :) A, mam nadzieję, że Paige się kiedyś wybije.

 

-ME przewinąłem do końcówki, bo oni mieli ze sobą już za dużo walk. Czy Gabriel próbował zrobić Stylin DDT? Bo nie do końca mu to wyszło.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2012
  • Status:  Offline

Blaze9 - losing streak Kaitlyn? Ostatnio jej team wygrał na PPV, a kilka tygodni temu pokonała Nataylę na NXT. Do tego kilka razy pokonała Taminę, czy Maxine. Owszem po debiucie była jobberką, ale teraz w miarę często wygrywa.

 

Odcinek był dobry, ale bez rewelacji. Pierwsze starcie było mi obojętne, od jakiegoś czasu dywizja div w WWE praktycznie zupełnie mnie nie interesuje. Drugi pojedynek był ok, chociaż jak dla mnie Mahal jest faktycznie drewniany w ringu, a i jego postać jakoś mnie nie przekonuje. Diaz faktycznie irytuje, ale generalnie - dała rady. Przynajmniej ma jakąś osobowość. Z kolei Paige jest bardzo wyrazistą kobitiką. Mam nadzieję, że zostanie nieco wypromowana w najbliższym czasie. Main Event był niezły. Co prawda końcówka była nieco zbotchowana, ale ogólnie pojedynek oglądało mi się z przyjemnością. Swoją drogą - postać Heatha co raz bardziej mi się podoba. Gabriel powinien dostać jakiś konkretny gimmick.

 

Szkoda, że akcji na zapleczu jak na lekarstwo.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

losing streak Kaitlyn? Ostatnio jej team wygrał na PPV, a kilka tygodni temu pokonała Nataylę na NXT. Do tego kilka razy pokonała Taminę, czy Maxine. Owszem po debiucie była jobberką, ale teraz w miarę często wygrywa.

 

No faktycznie... :) Teraz już sobie przypominam przynajmniej jej wygraną nad Maxine, a tą walkę oglądałem :)


  • Posty:  1 182
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wspominajcie o Maxine, bo już mi jej brakuję :(

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Nie wspominajcie o Maxine, bo już mi jej brakuję :(

 

W obecnym czasie i tak nic byśmy nie dostali z jej udziałem, no chyba, że squash, bo na segmenty/ proma nie moglibyśmy nawet co liczyć, tym bardziej na jakąś solidną walkę, więc chyba nawet lepiej, że zrezygnowała z kontraktu... Co nie znaczy, że mi jej też brakuje...


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nowe NXT juz nie budzi takich emocji jak na poczatku, ale to bylo do przewidzenia. Stara wersja tez tak skonczyla. Przegladam juz tylko na YT, ale warto podkreslic udane promo Kassiusa Ohno. Facet moze dlugo nie zagrzac miejsca w 2lidze.

Cieszy mnie, ze WWE nie ponosi z podkladaniem swoich jobberow tamtym mlokosom. Balem sie, ze Rollins wygra z Drew. Mimo, ze w tym drugim potencjalu juz nikt nie widzi, to nie powinien przegrywac na NXT, dopoki ktos faktycznie nie bedzie pukał do głównego rosteru. Na Setha jeszcze za wczesnie, a nawet gdy nadejdzie jego czas... moze skonczyc jak Justin Gabriel.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nowe NXT dawałoby pewnie cały czas radę, ale brakuje zdecydowanie czasu antenowego i cierpią na tym wrestlery oraz widzowie, bo nie mamy ciągłości jak chociażby na RAW.

 

 

Jak N!KO wspomniał, dobre promo Hero. Lubię jego styl gadki, powolny i zrównoważony, ale daje to unikalny rezultat, facet doskonale umie dobierać słowa.

 

Co ciekawe, niezła walka Div. Duża w tym pewnie zasługa Natalki, która według mnie jest zdecydowanie najlepszą ringowo zapaśniczką w WWE (mam nadzieję, że fani Beth się nie obrażą). Czekam na walkę Natalya vs Del Rey...

 

Szkoda, że w ME panowie dostali jedynie kilka minut... zapowiadało się na fajne starcie, a dostaliśmy jedynie porządny pojedynek. Phoenix Splash u Vince'a?! :twisted:

 

Co do Rollinsa... obecnie w pojedynkę nie ma czego szukać w wyższych rejonach karty, nie jest to kompletny gość jak Ambrose, czy Ohno. Ratunkiem byłaby tu jakaś stajnia (cholernie oczekiwane NWO Punka?) gdzie mógłby spokojnie się wypromować i popracować na majku.

 

 

Za tydzień ogłoszenie od GM'a (kto czyta spoilery to wie o co chodzi), powinno zrobić się ciekawie.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Wszyscy którzy się nudzą, powinni obejrzeć nowe NXT choćby dla proma podsumowującego RAW 1000 (swoją drogą jakby ktoś miał wątpliwości co do turnu Punka to ciemny obraz i mroczna muzyka rozjaśnia wszystko) :)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Nowy odcinek NXT bez szału. Dobra walka div. Mam nadzieję, że dostaniemy jakiś mini feud pomiędzy paniami, bo atak Natalki to zapowiada. Dobrze, że Rollins nie poskładał Drew. Cały czas mam nadzieję, że jednak postać Szkota ruszy z miejsca. Kurde, mimo, że O'Bryan ma teraz taki gimmick jaki ma, to ja i tak chyba na zawsze będę go pamietał jako gościa, który lata za kawałkami sera i przegrywa walki z Ricardo...

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

zgadzam się z wami ten odcinek nie był wybitny ale cóż nie zawsze możemy dostać fantastyczny show gdzie każda walka będzie porywać cieszy mnie jedynie wygrana Drew'a

 

mam pytanie

czy wie ktoś kiedy będą emitowane odcinki gdzie będzie turniej o pas

 

247782758521a06569bd9f.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak dla mnie NXT cały czas się fajnie ogląda i walki są bardzo ciekawe. Pierwszy tag team match akurat olałem, bo nie interesowało mnie to zestawienie wrestlerów, ale całą resztę gali obejrzałem z zapartym tchem :)

 

Divy świetnie się spisały, jak dla mnie to poziom ringowy na tyle wysoki że można było zapomnieć że to kobiety walczą, nie było tych głupich plaskaczy, zarzucania przeciwniczek gradem bezsensownych ciosów, tylko zwykły techniczny wrestling.

 

Cesaro vs Riley - fajny match, choć początkowe spojrzenie Aksany kiepsko zrealizowane, ciężko było się skapnąć czy patrzy na swego chłopaka czy uwodzi Rileya. Claudio całkiem fajnie się ogląda jak walczy technicznie w parterze, do tego ma siłę i gabaryty. Brakuje mu tylko jakiegoś gimmicku żeby osiągnąć coś u Vince'a. Zdziwiło mnie że jego wagę announcer wygłosił w kilogramach, bo w USA zawsze wymienia się w funtach.

 

Ascension vs jobberzy - odkąd zobaczyłem Ascension to jest to mój ulubiony tag-team w obecnym WWE (co może kiepsko świadczyć o dywizji tagteamowej). Mają bardzo wyrazisty gimmick (najbardziej kojarzy mi się z Takerem), podoba mi się też to że pokazują go w ringu, świetnie wyglądają te wszystkie no-selle, blokady wszystkich ciosów, omijanie przeciwnika żeby strącić mu kolegę czekającego na tag. Jedno zastrzeżenie - po tym jak ściągną te płaszcze, wyglądają o wiele mniej mrocznie, choć nadrabiają zachowaniem. Jak dla mnie przydałby im się jakiś corpse-paint lub podobny pomysł ;)

 

Rollins vs McIntyre - walka z udziałem Drew całkiem ciekawa, dwa lata temu brzmiałoby to jak bluźnierstwo. Duża w tym zasługa Setha, który fajnie sprzedawał ataki Szkota (coś czuję że jak za wcześnie rzucą Blacka na głęboką wodę, to ta cecha sprawi że będzie często wykorzystywany w jobberce). Jak dla mnie Black nie jest szary, widać że ma gimmick metalowca, choć pewnie nad promami musi popracować (na razie na micu słyszałem go tylko raz, w półminutowym promie po walce). Na pewno nie pomogą mu gabaryty bo widać było o ile mniejszy jest od Drew, a Drew nigdy nie robił gigantycznego wrażenia swymi rozmiarami.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ogólnie: Szkoda, że epizody składają się głównie z samych walk, a speechy prawie w ogóle nie ma, co przecież pomogłoby przyszłym debiutantom w przyszłości. Ten odcinek miał tak naprawdę tylko jedną, ciekawą walkę, w której wystąpiły divy.

 

Szczegółowo:

 

Opener był mało ciekawy, bez żadnych rewelacji, czy też emocji, ale przynajmniej tyle dobrze, że był on krótki. Fajnie, że McGillicutty ponownie był w drużynie z Curtisem, no ale ja bym go widział jako solidnego mid carda z jego mic skillami, a ma je bardzo dobre.

 

Cesaro znów z tym kiczowym theme songiem... :? A z resztą... I tak go nie kupuję i nie potrafię się co do niego jakoś przekonać. Drugie starcie pomiędzy Cesaro, a Riley'em też nie było jakieś ciekawe, jedynie początek się mi podobał.

 

Natomiast drugą połówkę z Kings Of Wrestling, Ex-Hero uważam za bardzo dobrego zawodnika i chciałbym, aby w MR coś dużego osiągnął, bo moim zdaniem jest trzecim najlepszym zawodnikiem zasilającym roster FCW, jest zaraz po oczywiście Ulicznym Psie i Husky'm Harrisie.

 

Skład do pojedynku Div został idealnie dobrany :) Obie zawodniczki są bardzo dobre. Walka również była bardzo dobra, ale szkoda, że tak krótka. Mogę stwierdzić, że Ivellise to przyszła Mickie James.

 

Fajny Tag Teamowy squash, podobał się mi. Podobała się mi również postawa Conora, który zablokowywał punche od przeciwnika, ale co do samej końcówki starcia, to lepszym teamowym finisherem było Spinning Jawbreaker i Flapjack.

 

ME wyszedł dobrze i cieszę się z tego, że Drew w końcu coś wygrał.


  • Posty:  1 182
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na Setha jeszcze za wczesnie, a nawet gdy nadejdzie jego czas... moze skonczyc jak Justin Gabriel.

 

Tego nie da się przewidzieć, ale Rollins zjada Gabriela na każdej płaszczyznie i ma it-factor, którego nie posiada obywatel RPA. Jestem pewien, że federacja dostrzega to tak samo jak my. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...