Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Football Manager


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Masz wgraną ligę polską? Bo jeśli tak, to łatwo wydaje mi się jest wyłowić najlepszych graczy od nas, którzy spokojnie się nadają do Ligue 2.

Muszę od siebie polecić jednego gracza z Polski, który powinien się nadać do ligi francuskiej: Łukasz Wroński, prawy pomocnik, wychowanek Bełchatowa. Gram Legią i bardzo pomógł w wygraniu Pucharu UEFA (właściwie EURO) 2013/2014. Strzelił 5 bramek i zaliczył 7 asyst (wcześniej w LM dołożył 2 bramki w fazie grupowej). Łącznie więc debiutancki sezon zakończył z 18 bramkami i 12 asystami w 38 meczach :) . Warto zwrócić na niego uwagę :) . Teraz jest zmiennikiem, ale tylko dlatego, że udało mi się sprowadzić za darmo genialnego Yacine Brahimi'ego na jego pozycje (31 m. 15 br. 21 asyst aktualnie).

 

Oprócz niego mogę polecić takich zawodników jak Bressan z Bate Borysów, Cornel Rapa z Otelul (obydwaj do kupienia za ok 2 mln euro, a teraz warci conajmniej 5 razy tyle).

1480916194a0b1a85edad5.jpg

  • Odpowiedzi 565
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • chudinho94

    58

  • Ganzes

    35

  • rocket

    31

  • mistico

    30

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

W FM 2008 kiedyś pocinałem po kilka godzin dziennie i miałem dosyć fajną przeprawę klubową (tułanie się po niższych ligach angielskich i hiszpańskich, by dostać się do Marsylii. Do tego Puchar Narodów Azji z Australią i 1/8 finału MŚ, jeśli można to uznać za sukces :roll: ) Teraz wracając do tej serii (nowsze mi się nie podobają) zacząłem we Freiburgu i ... męczyłem się 3 lata, aby wywalczyć awans. Odszedłem z Niemiec do Bilbao, które spadło i jest na minusie około 30 mln. Co do jakiejś tam kadry to prowadzę WKS, i jestem cholernie zdziwiony, że na MŚ zająłem ... 2 miejsce :roll: . Wygrywając po drodzę z takimi zespołami jak Argentyna czy Niemcy, miałem dziwną ochotę wywalić tego save'a i rozpocząć nową grę.

PS. Jeśli zaczynacie grę, popatrzcie na grajka Nikita Andrejev, gra w Levadii Tallin i jest do wzięcia za jak dobrze pamiętam darmo. Po kilku sezonach interesują się nim duże kluby.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17

  • 4 miesiące temu...

  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Panowie, dysponuje ktoś linkiem do patcha 12.2.2 i wisienką do niego?

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

W temacie coś ostatnio brak postów, może mój pomoże na nowo rozruszać się rozmowie :D

Gram w FM08 i aktualnie jestem na 5 sezonie prowadząc AC Milan. Już od pierwszego roku starałem się stopniowo zmieniać skład i odmładzać zespół. Swój team oparłem głównie na reprezentacjach Niemiec, Brazylii i Hiszpanii. Teraz mój skład wygląda następująco: Bramkarz - Rui Patricio, OP - Martin Montoya, OŚ - Hummels i Badstuber, OL - Ryan Bertrand DP- Schweinsteiger, PŚ - Thiago Alcantara, Frank Lampard, LS - Robinho, PS - Neymar, N- Ibrahimovic. Na ławce mam takich zawodników jak Olivier Girou, Andre Gignac, Artur Boruc, Adam Johnson, Jack Colback czy Gallas, więc na brak zmienników także nie narzekam. Przez pierwsze 3 lata na krajowym podwórku byłem detronizowany przez Inter, jednak już w 4 sezonie w lidze byłem najlepszy. Jak dotąd najlepsze osiągnięcie w CL to finał osiągnięty bodajże w 2 roku pracy, ale nie jestem pewien.

Jeśli macie jakieś propozycje co do zawodników, których mógłbym pozyskać (głównie chodzi o młode talenty) to chętnie wszystkich wysłucham i być może zdecyduję się na zakup, bo budżet mam spory.

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Również eFeMię i jest to mój pierwszy i jedyny save z FM-a 2012, chociaż mam dopiero drugą połowę sezonu 2018/2019. Przede wszystkim - znalazłem kapitalną taktykę, która po drobnych modyfikacjach ma w sobie coś z "killer taksy", ale bez przesady - nie koszę ogórami LM co sezon, ale idzie mi całkiem przyzwoicie. Swoją przygodę zacząłem z Parmą, którą dosyć szybko udało mi się poukładać i po bardzo udanych trzech sezonach trafiłem do Barcelony. Bardzo szybko znudził mi się samograj, ale mam małą satysfakcję, że udało mi się wprowadzić do drużyny bardzo utalentowanego włoskiego stopera, który mimo młodego wieku jest podstawowym zawodnikiem Blaugrany. W międzyczasie prowadziłem kadrę Argentyny, ale bez większych sukcesów.

Te nadeszły przed EURO 2016, kiedy to otrzymałem szansę prowadzenia reprezentacji Anglii. Sukces był duży - wygraliśmy turniej, mimo, że przystępowaliśmy do półfinału w roli totalnych underdogów. W 1/2 udało się wyeliminować mocarną Hiszpanię, a w finale po grze z kontry ograliśmy gospodarzy - Francuzów.

Po remisie z reprezentacją Polski w eliminacjach do MŚ, postanowiłem odejść z kadry, "odpocząć" kilka miesięcy i tak przed startem sezonu 2017/2018 zostałem nowym trenerem Newcastle. Pierwszy sezon to głównie odbudowa drużyny - multum emerytów, po kilku graczy na jedną pozycję, na dodatek słaby poziom zespołu. Udało się nam jednak szybko, efektem czego jest wicemistrzostwo kraju i finał Pucharu Anglii.

Przed sezonem 2018/2019 zdobyliśmy Tarczę Wspólnoty, wygrywając z mistrzami kraju - City. Na razie zajmujemy w lidze trzecie miejsce, nadal liczymy się w walce o PA i PL, natomiast w pierwszej rundzie po fazie grupowej LM czeka na nas Bayern.

 

Kariera sprawia mi dużo frajdy, bo Newcastle to naprawdę fajna drużyna i miło się ich prowadzi. Cieszy zwłaszcza to, że na razie mam ładnie zbilansowany skład - w pierwszym zespole jest kilku młodych, ale też są gracze koło 30 (m.in. Adam Johnson czy Tom Huddlestone). Mam kilku regenów, którzy w przyszłości będą pewnie najlepsi na swoich pozycjach (za mojego 18-latka Barcelona oferowała niedawno 23 mln, ale nie jest on na sprzedaż).

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ma ktoś linki do patcha do FMa 2012? Patch 12.2.0 lub nowszy. Szukam i szukam i nie znajduję. Może nawet ktoś z was ma na dysku i byłby w stanie wrzucić na jakiś serwer? Byłbym mega wdzięczny.

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.09.2011
  • Status:  Offline

Mam jedno pytanko i prośbę.

Czy w FM'12 jest możliwość zmienienia trybu meczowego na ten z FM08 (małe kuleczki biegające)

No i jeszcze prośba. Jeśli ktoś ściągał FM12 z internetu to prosiłbym o podesłanie linku na PW.

Z góry dzięki :D

House of Pain - Moja federacja wrestlingu.

Sprawdź!

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=40964

1685272683500c2e74203e9.jpg


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Kari, oczywiście, że jest ustawiasz w zakładce ustawienia widoku meczu tryb "klasyczne 2D" i masz "małe biegające kuleczki" Pozdrawiam : )

  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

tak, da się zmienić na kulki. Podczas relacji wybierz inną kamerę, z tego co pamiętam to chyba dwie pierwsze opcje odpowiadają za "kuleczki".

 

z zatoki nie możesz ściągnąć?


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

Pytanie mam, czy zebrałoby się kilka osób tutaj na forum i może rozegraliśmy jakąś lige w FM? Kwestią sporną, może być wybór części gry, ja osobiście preferuje FM 2008, ale postaram się dostosować do innych w razie czegoś.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

To jeśli, ktoś jest jeszcze chętny na grę to niech piszę i wtedy można coś pokombinować.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  63
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2011
  • Status:  Offline

Luk, spróbuj tego

 

 

https://rapidshare.com/#!download|388p11|9921953|Football_Manager_2012_12.2.2_Cracked.rar|197278|0|0

 

Jak zassam i będziesz chciał to reupnę gdzieś indziej bo z Rapidshare ściąganie idzie ciężko

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.08.2011
  • Status:  Offline

Ej mam pytanie: czy da się uniknąć w FM 2012 crash dumpsa? Bo zawsze mam go w 2016 roku?
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...