Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

czy ci sie kiedys zdarzylo?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Wykonalem pare akcji ze wspolpraca 2 osoby wiec nie ma co sie nimi podniecac bo napewno wiekszosc z was takowe doswiadczenie miala...Jednakze dwa razy zdarzylo mi sie wykonac akcje bez zgody a wrecz wbrew woli osoby drugiej :) Raz to byl chockeslam...Gralismy w pile i jeden dzieciak mnie wkurwial wiec gdy biegl na mnie z pilka specialnie odsunalem sia na bok i gdy przebiegal obok chwycilem go za szyje po czym druga reka wspomoglem i gosciu dzieki temu ze biegl jakos sie uniosl w powietrze po czym jeb na ziemie...Prawie chockeslam:D EC dub Ec dub (bo to na betonie bylo :P ) A druga akcja z ktora mnie wszyscy kojarza i ktorej sie nie wstydze,no moze troche :P ...Jako mark DDP i biggest fan zalapalem faze by wykonac komus Cuttera (normalnie mania jak Kanyon w WCW 2000 :P ) i byl jeden taki koles ktoremu nie udala sie uciec :P Moze nie "sprzedal" akcji ale coz...Chwycilem go jak do stunnera po czym upadlem na ziemie...On poniewaz byl mniejszy (hehe znowu mniejszego bilem, pethetic :P ) sila rzeczy upadl ze mna mimo iz staral sie stac na nogach wiec i tak glowa uderzyl o...murawe boiska...Kumple w breacht a gosciu w placz,ale stare czasy...oj stare bo wtedy jeszcze WCW na TNT bylo!! :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9260
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bignash

    12

  • SixKiller

    11

  • Rabol

    10

  • Dejv

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2004
  • Status:  Offline

Ja w krytycznej sytuacji wykonałbym Low Blow :twisted:

Elbow dropy i Rolling Thunder (bez głupich fikołków).

A z tego co mi się udało to oczywiście Low Kicki, po czym Ankle Lock (koleś błagał mnie żebym puścił). Raz prawie Belly to Belly, tak bardziej Steinerowo.

Ze współpracą to Snap Suplex, DDT i wiele innych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9263
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

Rolling Thunder (bez głupich fikołków).

 

Rolling Thunder to sa wlasnie te 'glupie' fikolki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9265
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Zresztą sama nazwa, a dokładniej jej pierwszy człon to tłumaczy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9276
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.03.2004
  • Status:  Offline

chodzi mi o to, że od razu wykonał bym to salto na przeciwnika (łamiąc u zebra), bez tego fikołka jak robi RVD. Chociaż po co kombinować, jak lepiej przejść w tej sytuacji do mount position i obić gościowi troche bużkę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9284
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Wrestling to wrestling. Jeżeli ktos ma ochote podczas bójki na ulicy wykonać jakąś akcje to lepiej niech sie położy na podłodze i da sie kopać bo i tak nic z tego nie wyjdzie.Mozna wykonać coś na siłe (dajmy na to powerbomb - da sie wykonać jeżeli przeciwnik jest już zmęczony ale nigdy nie wyjdzie ci to tak jak na wrestling no chyba że masz 2,00m i masz siłe w łapach a twój przeciwnik waży 50kg. ale o to trudno :) ).A robienie akcji w domu z kimś wole sobie odpuścić bo jeżdżenie na wózku inwalidzkim do końca życia mnie nie bawi :???: .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9309
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

hahaha...

jak dobrze wiedziec ze mało kto "cię" dźwignie heheh ;).....

 

jak to się mówi: "troche techniki i człowiek się gubi" - no nie?

a tu jest odwrotnie... i to jest najlepsze...

 

na upartego mozna stosowac najprostsze z wszystkich i efektywne - Ankle Lock.. :)

albo cos trudniejszego... ale tez działa..

szlag nie pamiętam - Norman Smiley to robił... to plątanie za plerami... jednąłapą pod ręke przeciwnika... a druga za szyje... spleć obie do kupy... i jakoś to wyglada...

 

jak z bracholem cwiczyłem (próby) to całkiem nie złe :)...

 

no ale na zywo mało prawdopodobne :)... a wrecz niemozliwe do wykonania :/

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9315
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

bignash.. o czym ty do kurwy nedzy mowisz ? Pierdolisz jakbys sie nacpal.

I nie chodzi mi o ten caly chwyt, prawdopodobnie jest to Abdominal Stretch.. ale to nie istotne. Piszesz ze z bratem wychodzi ci calkiem niezle.. ale na zywo jest to nie wykonalne ? To jak robiles to z bratem ? W grze video ? W wirtualnej rzeczywistosci ? A wrestlerzy jak to robia cokolwiek to jest ? Nie na zywo ? Jakby to bylo niemozliwe, to by tego nie robili !! Powaznie.. albo masz cos z glowa, albo jestes nacpany 24/7 .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9353
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

1 - napewno to nie jest abdominal stretch

 

2 - cwicząc z bratem, on poddaje (jobbuje czy jak tam sie to nazywa.. ale mniejsza z tym) sie próbie... co pozwala mi na wykonanie jakiegoś chwytu (przećwiczenie go dokładnie aby nie popełnić błędu w jego wykonaniu... kiedyś);

w ten sposób cwiczę chwyt - TU WYCHODZI (w takiej sytuacji)

 

na zywo (podczas bójki) - to co robił Norman Smiley - ten chwyt jest niemożliwy to wykonania... ze względu na jego złożoność - więc TU... NIE WYCHODZI (nie wyjdzię, nie uda się poprawnie, nie dojdzie do jego wykonania)

 

3 - pierdol się!! a jak nie rozumiesz tego co napisałem to pytaj... ale inaczej, niż zwykle!!

(też masz coś z łbem - tak mi sie wydaje :/ )

 

mam nadzieje ze zrozumiałeś...

i przepraszam za niejasność w poprzedniej wypowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

1 - napewno to nie jest abdominal stretch

 

2 - cwicząc z bratem, on poddaje (jobbuje czy jak tam sie to nazywa.. ale mniejsza z tym) sie próbie... co pozwala mi na wykonanie jakiegoś chwytu (przećwiczenie go dokładnie aby nie popełnić błędu w jego wykonaniu... kiedyś);

w ten sposób cwiczę chwyt - TU WYCHODZI (w takiej sytuacji)

 

na zywo (podczas bójki) - to co robił Norman Smiley - ten chwyt jest niemożliwy to wykonania... ze względu na jego złożoność - więc TU... NIE WYCHODZI (nie wyjdzię, nie uda się poprawnie, nie dojdzie do jego wykonania)

 

3 - pierdol się!! a jak nie rozumiesz tego co napisałem to pytaj... ale inaczej, niż zwykle!!

(też masz coś z łbem - tak mi sie wydaje :/ )

 

mam nadzieje ze zrozumiałeś...

 

i przepraszam za niejasność w poprzedniej wypowiedzi :)

 

Ok i powiedz mi jeszcze tylko jedna rzecz - czy dalej uwazasz ze Nash rzadzi bo wykonuje Powerbomb ? Pytam, bo nie wiem czy jest sens z toba dyskutowac..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9369
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

heh... a Smiley nie kończył czasem akcji Chicken Wing? Jeśli tak to jest to jak najbardziej możliwa do wykonania akcja.

 

btw. motyw "Nash rządzi, bo wykonuje Powerbomb" rządzi :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9371
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Rabol znowu wdaje sie w kłótnie a SixKiller jeszcze go dopinguje :grin: . Wymiatacie chłopaki :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9372
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

kurwa nie markowaliscie nigdy?? i nikomu??

nie rzucaliscie haseł tylu: "Undertaker rules??" czy innych?

jak nie to nie dziwie sie waszym komentarzom...

a jesli kiedys wam sie jednak zdarzyło - to zamknijcie mordy!! :)

 

 

do Rabola: nie musisz ze mna dyskutowac...., nie dyskutuj i będzie ok.

 

P.S.

NASH RULES!!

or

POWEBOMB RULES!!

 

(wybierzcie jedno i sie nie przypierdalajcie :) )

Edytowane przez bignash
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9378
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

bignash proszę bardzo, specjalnie dla Ciebie sprawdziłem insiderze...

 

Finishing Move: Norman Conquest (ChickenWing)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9379
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Fakt,Norman Conquest to zmodyfikowany Submission ChikenWing

 

Nie jest to jednak jakis fakt który ma ośmieszać Bignasha.Bignash to spoko koleś,markuje Nashowi po prostu.Każdy fan wrestlingu komuś markuje.

Świadomie lub nieświadomie.Kto mówi,że nie markuje ten bardzo się myli.

Jak komus zależy mogę podać przykłady z forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/page/3/#findComment-9380
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...