Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

czy ci sie kiedys zdarzylo?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

jestem ciekaw czy zdarzylo sie komus z was na kims wykonac chwyt wrestlingowy, jesli tak to jaki i jakie byly tego konsekwencje, dla was i dla owego "szczesciarza"

(byl juz taki temat? ) ;P :P (nowe znaczki cool)

mnie sie nie zdarzylo ale jakby co do czego to nie zawachal bym sie uzyc DDT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bignash

    12

  • SixKiller

    11

  • Rabol

    10

  • Dejv

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  483
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Nom ja kiedys w podstawowce wykonalem na kolesiu z klasy skorpiona :P

I trocze mnie ponioslo i dopiero jak zaczal plakac z bolu go puscilem :twisted:

Teraz czasami jak sie wyglupiam to tez potrafie szybko skontrowac kazdy chwyt i przejsc w skorpiona... tylko ze teraz juz mam wyczucie kiedy kogos boli :P

A tak to inny ciosow raczej nie uzywalem.... no chyba ze podczas zabawy w wrestling ale to co innego o tu kazdy kazdemu pomaga przy wykonaniu czegos ciezszego jak np. POWER BOMB ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9093
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

sixter miej listość... DDT to akcja przy której musi współpracować dwoch ludzi... jeśli będziesz sie bił kiedykolwiek i będziesz chciał powalić kogoś DDT to Ci współczuję, a wiesz czemu? Bo gówno z tego wyjdzie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2004
  • Status:  Offline

Dawno, dawno temu w Giżu na zlocie internautów pod wpływem założył wpierw mi kumpel sharpshooter'a a potem ja :razz: Aaaaaaaaale mielismy widownie! Biesiadnicy wzięli nas w kółeczko i patrzyli co odpierdalamy :shock:

 

SixKiller wiesz, jakby się tak nad tym zastanowić to udałoby się wykonać DDT. Warunek jest taki,że przeciwnik musi być dosć mocno zmęczony. Daje sobie rękę uciąć, że z przypadku gdy łapiesz delikwenta za gowę spodziewać się może najwyżej duszenia lub przewrócenia a nie szarpnięcia i uderzenia jego dynią o podłogę. Takieczary znamy tylko MY! 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9098
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  336
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

ja ostatnio prawie bez pomocy zrobilem slidewalk slam czy jakos tak to sie pisze :smile: na wf na jeden materac ! przyznam ze troche bolalo ;P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9105
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  970
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.11.2003
  • Status:  Offline

sixter miej listość... DDT to akcja przy której musi współpracować dwoch ludzi... jeśli będziesz sie bił kiedykolwiek i będziesz chciał powalić kogoś DDT to Ci współczuję, a wiesz czemu? Bo gówno z tego wyjdzie.

 

Do sprzedania 90% ackji potrzeba obu zawodnikow :P

Ja ci wspolczuje z tego powodu, ze zrobisz temu drugiemu bez cienia watpliwosci krzywde. Tzn juz nie zrobisz bo SixKiller cie uswiadomil i mozliwe ze uratowal od wiezenia :P Powinienes mu podziekowac...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9107
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

a jednak dopiszę :) :

- jacknife powerbomb - jak i komu nie wazne ale zrobiłem... w sytuacji kryzysowej...

a z kumplami jak jedziemy na lato nad wode to na piach sie rzucamy:

- jobbnąłem na rock bottom... na piach:/... czułem to (mick foley nie jestem ale mam poj... pomysły)

- chokeslam na materace, jackhammer, pumphandle slam i drop, showstopper tez na materace... i inne (sharpshooter, texas cloverleaf, figure 4, leg drop z barierek (ogrodzenie na boisku do siatki na plaży), stunner... sporo sporo sporo chytów juz wykonywałem)

 

Long Live - POWERBOMB... póki co nie zamierzam zmieniać :)

========================================

P.S. kwestia wprawy, siły i niewiedzy przeciwnika na ten temat.

Edytowane przez bignash
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9108
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Ja się często bawię w wrestling z starszym ode mnie o rok Łukaszem,a także 8-letnim Mikołajkiem który lubi być workiem treningowym i mimo młodego wieku dobrze sprzedaje ciosy :D

Najczęściej walę Stunnery,DDT,The People's Elbow,Chokeslam a z submissionów to STF oraz Ankle Lock no i Walls Of Jericho!!

To wielka radocha,tylko nie każdemu się to podoba (zwłaszcza ,,ofierze" ale na szczęście mam tą 8-letnią kukłę)

And that's the bottom line... Cause The Great One said so!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9111
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

Ehh, przypominaja mi sie te wszystkie shootowe walki z kumplem okolo dwa lata temu (z Austinem btw, jesli go ktos pamieta, Shape powinienes;) te wszystkie akcje, rock bottomy, germany suplexy, stunnery i przede wszystkim masa submissionow, ankle lock, crossface, walls, figure 4 i wiele innych zajebistych akcji. To byly czasy :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9116
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Ja bym potrenował takie akcje ale tylko i wyłącznie na ringu.Na materace,łóżko itp to nie to samo jak na ringu ale skąd wziąć ring i miejsce do trenowania o to kłopot.Po drugie fo tego typu akcji musi być osoba która już pare lat ogląda wrestling i ma jakieś pojęcie jak sprzedawać takie ciosy żeby nie zrobić komuś krzywdy choć to i tak nie jesto to samo co wrestler czy trener wrestlingu no ale skąd ich wziąć to już całkiem inna bajka ....
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9137
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2004
  • Status:  Offline

Qrde, fajnie macie czy też mieliscie bo ja poza tą jedyną sytuacją z ognicha, wykonywałem akcje na poduszce :oops: . Czekałem tylko aż domownycy sie ulotną by przypału nie robić i sruuuuuuuu. Na zwykłej podłodze bezproblemowo fikałem leg dropy, elbow dropy, sit-down power bomby, german suplexy, DDT, tombstone (siadany nie klękany), neck beraker(siadany) itp. Bylem troszku poobijany ale zero poważniejszych kontuzji, na mym koncie niezanotowałem popękanych kosci. Po tej wieloletniej przerwie wątpie bym miał odwagę powtórzyć te "wyczyny". Podejrzewam, że z łatwoscią mógłbym połamać się w 40 miejscach przy głupim chopsie :(

Ehhh... co ta wódka robi z człowieka.... A na mleko też juz jestem za stary....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9139
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

To moze lepiej odłożyć wódke i sie wziąć za ćwiczenie co ? :???:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Sixkiller ale przez chwile zastanówmy sie, kopie goscia w brzuch on musi sie lekko zgiac a potem chwytam go za glowe no i wykorzytujac swoja wage dynamicznie powalam go do parteru. To czy DDT rzeczywisce jest bolesne to potrafie sobie wyobrazic, ale trudno mi sadzic ze ta akcja wymaga jakies wspolpracy, no jasne ze ja raczej na Kanie bym DDt nie wykonal bo on jest wyzszy i ciezszy, powiesil bym mu sie na szyi a on bez problemu by mnie zdetronizowal (myslenie teoretyczne)

reasumujac nie sadze ze wymagana jest obopolna wspolpraca, no chyba ze przy DDT wykonywanym przez Ravena ale ja myslem o zwyklym DDT. To samo mozna chyba poiwedziec o buldogu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  273
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

:afro: Kiedyś się często bawiłem w sparingi...jestem w miarę wysoki, więc głównie wygrywałem. Na razie nie mam czasu, ale jak daje radę, to w szkole wykonuję pojedyńcze ciosy, na przykład Kropelkę (Crippler's Cross-face) - pozdro Berni:D oraz inne. Jeden z najgłupszych moich wyczynów to jackhammer na kolanko...nabiłem gościowi niezłego siniaka... :afro:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9161
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2004
  • Status:  Offline

Dejv, masz rację! Od dzi.... jutra mówie vódce stanowcze i kategoryczne RACZEJ NIE! Tylko piwo dziennie...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/759-czy-ci-sie-kiedys-zdarzylo/#findComment-9177
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
    • Mr_Hardy
      Kouki Amarei wypada z akcji na długi czas 😞 z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego.        
    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...