AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze

[Mr_Hardy]

Nie opuściłem żadnego odcinka Collision. Dla mnie zawsze było warte obejrzenia. Ja jestem typem fana, który największą uwagę skupia na walkach. Jak walka dobra to reszta mało ważna.

Edytowane Poniedziałek o 16:19 przez Mr_Hardy

[KyRenLo]

Fright Night Collision:

[HeymanGuy]

IWGP Heavyweight Champion Konosuke Takeshita & AEW Undisputed Champion Kazuchika Okada vs. Not The Acclaimed: Naprawdę fajnie było zobaczyć dwie różne dynamiki, gdy obie drużyny nie do końca się dogadywały. Uwielbiałem momenty, gdy wszyscy czterej zawodnicy nie chcieli, żeby ich partnerzy zgarnęli całą chwałę i przerywali sobie nawzajem kończące akcje. Sprytne, zgrabne zakończenie walki.

Mercedes Mone (c) vs. Olympia - CMLL World Championship Match: Siła Olympii jest niesamowicie imponująca, a całą walkę rozegrano tak, jakby mierzyły się ze sobą dwie równorzędne zawodniczki, co bardzo dobrze wypromowało Olympię. Ostatecznie Mone okazała się o ten jeden krok lepsza, łapiąc ją w dźwignię i zmuszając do szybkiego poddania.

Megan Bayne & Marina Shafir vs. Nixon Newell & Miranda Alize: Nie ma za bardzo co oceniać, Newell i Alize nie wypadły tu najlepiej — ich ofensywa była chaotyczna i niedokładna. Przynajmniej Shafir i Bayne mogły się po nich przejechać i zdominować walkę.

LFI vs. Conglomeration: Momentami zabawne widowisko, w którym każdy zdążył pokazać swoje popisowe akcje; jednak zabrakło w tym głębszej treści, czegoś, co naprawdę by wciągnęło. Mimo to oglądało się bardzo lekko i przyjemnie.

MxM TV vs. Bang Bang Gang: Po raz kolejny Casting Call sprawia wrażenie po prostu kolejnego Open Challenge’a ale mimo wszystko cieszę się, że tym razem Bang Bang Gang w końcu odnieśli zdecydowane, pewne zwycięstwo.

Bandido (c) vs. Mascara Dorada - ROH World Championship Match: Wreszcie o czymś z tej gali można napisać coś więcej. Wygląda na to, że Bandido naprawdę mógł doznać kontuzji ramienia, ale jeśli tak, to sprytnie wpleciono to w przebieg walki i nie pozwolono, by zbytnio wpłynęło to na jej jakość — poza kilkoma momentami, gdy Dorada musiał zmieniać taktykę. Nie wiem, mam taką rozkminę wedle której jeśli chodzi o AEW Takeshita był dla mnie oczywistym kandydatem na zawodnika roku, ale Bandido gdzieś tam stara się dorównać, gość jest mega regularny i według mnie wyrasta na nieoczywistego workera roku zarówno w AEW jak i ROH - choć to to samo.

Kolejny, więcej niż przyzwoity odcinek Collision — bardzo solidny undercard, a po nim główne starcie klasy blockbuster, które przeszło moje oczekiwania. Dwa squash matche to może odrobinę za dużo, zwłaszcza że Newell i Alize nie miały zbyt wiele do zaoferowania, ale to drobna wada. Mone kontra Olympia to naprawdę kawał świetnej walki i mam nadzieję, że to nie ostatni raz, gdy zobaczymy Olympię w ringu AEW. Poprzedni tydzień był może bardziej równy, ale ten epizod miał wyższe szczyty – a main event to absolutny must-see, jedna z najlepszych walk telewizyjnych tego roku na sobotnich galach All Elite.