Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Death Match Wresting - graphic, dla fanów o mocnych nerwach


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

image.png.d61605db619e7cc4ef3886bcbc4b53e4.png

Death match, to forma pro wrestligu, która nie każdemu przypadnie do gustu. Przeglądając sieć na przestrzeni lat zauważyłem, że głównie zdaje się panować opinia, że jest to po prostu... poje*ane i dla fanów mających chyba nierówno pod sufitem. :P Spotyka się również opinie znanych wrestlerów negatywnie wypowiadających się o tej odmianie ich profesji... 

 

Po tym bardzo zniechęcającym wstępie czas na konkrety. Mimo przesunięcia tego przez scenę na margines, również i ta forma ma swoich koneserów, a także wybija się czasami do main streamu, jak np. Mick Foley oraz niedawne Chris Jericho -vs- Nick Gage na Dynamite.

Interesujące linki:

  • Świetny kanał Blake0561 na YouTube. Gościu przedstawia na swoim kanale różne sławne w tych kręgach momenty i walki. Wkłada w to wiele pracy i można znaleźć tam prawdziwe smaczki, jak np. tłumaczone wywiady japońskich wrestlerów w walkach z lat '90, itp. Jeżeli kogoś zainteresuje, to można tam spędzić wiele godzin. Szkoda, że tak mało ma subskrypcji. Przykład jednego z jego materiałów i opis walki w której miał miejsce jak dla mnie najmocniejszy bump jaki widziałem z udziałem kilku rozwartych nożyc... -> kliknij tutaj. Te nagrania nie wstawią się do posta, ponieważ mają w sobie 'nieodpowiednie' treści...
  • Drugi obowiązkowy kanał w temacie - Bret FMW. Super obrazuje historię FMW, prowadzony przez pasjonatów. Można prześledzić całą historię federacji Onity, czyli prekursora tego typu atrakcji.
  • Kanał Roberta na Twitter i jego kanał discord Big Japan Pro Wrestling z wrzutami gal tej federacji na dyski google: b3rt4.

 

Czy interesowała Was kiedyś taka forma pro wrestlingu?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

 

Przyznam, że temat znam od lat, ale nie poświęcałem mu jakiejś grubszej uwagi. Dobre 15 lat temu obejrzało się co prawda wszystkie dziwne walki z tarantulami, piraniami i złote gale CZW Cage of Death i Tournament of Death z początku lat dwutysięcznych i... na tym zostało. 

Zmieniłem jednak zdanie na ten temat, od kiedy miałem możliwość zobaczyć to na żywo. Podczas moich wypadów do Japonii widziałem gale BJW i FREEDOMS w akcji i muszę przyznać, ze 95% funu z tego typu rozrywki umyka z ekranu. Dźwięk jarzeniówek i zapach pyłu w nich zawartych i ta atmosfera tam panująca jest nie do przebicia. Bumpy na stoły, itd. są w mniejszych arenach jak np. Korakuen czy Shinkiba 1st Ring bardzo donośne i robią niesamowite wrażenie. 

Ciekawostką jest fakt, że każdy młody wrestler, czyli tak zwany young lion krwawi na potęgę w każdej walce, aby przyzwyczaić swój organizm. Musi tych sesji być sporo, aby wykształcić takie blizny na plecach, jakie ma Jun Kasai czy Masashi Takeda. 

 

Fragmenty nagranych przeze mnie akcji:

https://photos.app.goo.gl/Dz6VaMPphG9gMmeh6

https://photos.app.goo.gl/bZbVznQwJfLMwQhJA

 

Jeżeli temat się rozwinie, to kto wie, może potraktujemy go jako ogólną dyskusję o BJW, FREDOMS, CZW, GCW, itp. Co roku obiecuje sobie ruszyć do tematu konkretniej, ale zostaje na rezultatach i klipach. ;)

Również na naszej rodzimej scenie w PpW mieliśmy tego typu pokaz:

PpW "Ledwo Legalne" 2:

Walka zaczyna się od 1:28:00

Nowy dział PpW na forum:

https://forum.wrestling.pl/index.php?/forum/202-ppw-ewenement/

 

PS. Na portalu znalazłem napisaną przez @RVD historię CZW.

 


  • Posty:  3 296
  • Reputacja:   781
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

18 godzin temu, IIL napisał(a):

Czy interesowała Was kiedyś taka forma pro wrestlingu?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Kiedyś zacząłem sprawdzać najważniejsze gale CZW, głównie rzecz jasna TOD. Zajarałem się do tego stopnia, że spoglądałem raz na jakiś czas (nie było dużego dostępu) na BJW. Doceniałem poświęcenie (może głupotę:-D) i wiele z akcji robiło po prostu wrażenie na osobie mającej te 14, 15 lat. W końcu pobrałem sobie kilka płyt w formacie .avi:D z najlepszymi pojedynkami z BJW. Obejrzałem praktycznie jedną płytę i miałem dość - zmuszałem się do kolejnych walk, ale ciągle brakowało mi tego czegoś. Od tamtego czasu, a był to nie wiem może z 2010 r., kompletnie porzuciłem tę odmianę wrs. Rozumiem, że są jej fani, ale ja do nich nie należę. Przy obecnej kondycji takiego CZW i tak za bardzo nie ma co obejrzeć ze Stanów.

  • Lubię to 1

 

 


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

@MattDevitto CZW faktycznie się już skończyło. DJ Hyde chyba olał te federację całkowicie. Jeżeli chodzi o USA, to jest Game Changer Wrestling, które daje radę. Tak było przynajmniej gdy oglądałem run Jona Moxley'a z pasem GCW. Od tamtej pory jednak nie zaglądałem. 

Mox vs Gage. W tle złapał się również sam Foley:

 

Z innej beczki, zapomniałem dodać do pierwszego posta. Ponad 3 lata temu oglądałem ciekawy death match w Antwerpii. Wystąpił tam Big F'n Joe, znany z sceny UK. Ta federacja, Relentless, zapowiadała się ciekawie, ale niestety promotor po dwóch galach nieoczekiwanie zmarł i na tym się skończyło... 

Chyba mnie tam gdzieś widać. :P 

 

 


  • Posty:  3 296
  • Reputacja:   781
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

10 minut temu, IIL napisał(a):

CZW faktycznie się już skończyło

Jakiś czas temu sprawdzałem i coś tam działają, ale już bardziej lokalnie. Pewnie to są jakieś gale w stylu CZW Dojo, które kiedyś tam trafiały czasem na yt.

 

11 minut temu, IIL napisał(a):

Game Changer Wrestling

Kojarzę oczywiście, ale jakoś nie widzę szans by to bardziej wnikliwie śledzić przy takiej konkurencji w dzisiejszym wrs;-)

 

 


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

23 godziny temu, IIL napisał(a):

Jeżeli chodzi o USA, to jest Game Changer Wrestling, które daje radę.

Na początku pandemii miałem powrót zajawki na UV i co nieco śledziłem. GCW to bardziej hybrid wrestling gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli chodzi o klimat starego CZW, to najbardziej oddaje go federacja ICW NHB. Dosyć często organizują gale i wchodzą w głąb Stanów. W ICW NHB, większość karty stanowią pojedynki deathmatch, dodatkowo panuje undergroundowy klimat. Pamiętam że podczas lockdownu zorganizowali galę wieczorem na parkingu gdzie fani oświetlali ring reflektorami samochodów i motocykli. Fanbase bardzo podobny do tego który panuje w Polskim PPW, czyli dużo wulgaryzmów i interakcji z zawodnikami.

 

 

 

 

  • Lubię to 1
#SmartFanZone

  • Posty:  9
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline

Nie wiedziałem, że Nick Gage był w ALW, sporo lat jestem poza tym. Sam się poniekąd wychowałem na CZW. Pamiętam właśnie Nicka nim poszedł siedzieć, pamiętam zmarłych już Brain Damage'a i Danny'ego Havoca, oczywiście klasyków takich jak Jun Kasai i Masada też lubiłem. Może mam odchył i te chore full Blood matche zawsze ubóstwiałem. I jak dla mnie królem, na którego epokę nie zdążyłem był Nick "Sick" Mondo

  • Lubię to 1

  • Posty:  413
  • Reputacja:   252
  • Dołączył:  01.02.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na temacie się nie znam, ale przejrzałem sobie ten kanał Blake'a z pierwszego postu i muszę przyznać, że jestem trochę zszokowany. Kliknąłem na walkę z jakimś incydentem dotyczącym szpikulców na gołębie ... :co:

Nic z tego nie rozumiem. Walka może w niektórych momentach nawet fajna, tylko czy ta wylewająca się zewsząd brutalność naprawdę coś tutaj wnosi i jest tego warta? Dla mnie to szczyt głupoty i nikt normalny nie pakowałby się w takie męczarnie. Wątpię, że dostają za to miliony, także jadą chyba na jakiś mocnych dragach bo inaczej wytłumaczyć się tego nie da... 

Poza tym inne walki na tamtym kanale wyglądały nieco lepiej. Powiedźmy, że można to nawet oglądać dla klimatu, ale ten ich cały hardcore powinien być ograniczany do minimum i w 100% bezpieczny... 

Edytowane przez DarthVader

ch.png.7c876b79d0bf5c4c7ded2ead1b695a31.png

  • 1 rok później...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

20240823_085127.jpg

 

Ten pan, Dory Funk Jr, wylądował niedawno w Japonii, aby w wieku 83 lat wziąć udział w double hell electric explosion death matchu. Jego partnerem będzie Osamu Nishimura (52) zmagający się notabene obecnie z rakiem, a przeciwnikami Atsushi Onita & Raijin Yaguchi.

Będzie to memorial show, organizowany przez odświeżone FMW-E, poświęcony zmarłemu rok temu Terry Funk'owi oraz 50 rocznicy występów Onity. 

20240823_084905.jpg

 

Całość będzie miała miejsce jutro, 24 sierpnia w Kawasaki Stadium. Miejscu, gdzie 31 lat temu Atsushi Onita i Terry Funk stoczyli legendarny pierwszy w historii exploding barbed wire death match:

 

  • Dzięki 1

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pojawiły się zdjęcia i nagrania z tego wydarzenia. Premiera klipów z tej gali na Samurai TV będzie 1 września.

Highlightsy (nie da się ich osadzić w poście) 

https://x.com/b3rt4/status/1828809063012130895?t=9o8B3Ue7d0f1mlkaJDUG8A&s=19

 

 

 

  • Lubię to 1
  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  953
  • Reputacja:   417
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dużo się mówi o Nick Gage'u, o zmarłym Danny Havoc'u ale nikt nie wspomina nic o Thumbtack Jacku który wyczyniał takie cuda w Death Match'ach na przestrzeni 2008-2010 że to nie pojęte, gość odwalał takie akcje że wygrał dwa turnieje Tournament of Death w 2009 jego akcje z pustakami, ze strzykawką w ustach to nie zapomniane sick momenty w latach 2008-2010, szkoda że drewno Masada go kontuzjował wykonując mu chujowo Power Bomba na gali WXW w 2010 roku, ogólnie dla mnie TJ to pierdolona legenda CZW i ogólnie całych Death Match'y mogę rzec że gdyby nie kontuzja to byłby o level wyżej w popierdolonych akcjach od Nick Gage'a, właśnie dla mnie to 2009 rok był ostatnim takim no Hardcore'owym okresem jeśli chodzi o popierdolone walki w CZW, rozcięcie pachwiny przez Nick Gage'a który prawie schodził ze świata na kamerach mocno pojebana gala jaki moment, to był już taki ostatni okres mocniejszych gal od CZW później z roku na rok co raz gorzej, w ostatnich latach tylko GCW powróciło do tych korzeni ale w ostatnim czasie lekko przystopowali właśnie z tego typu walkami a szkoda bo na prawe robił się na to duży hype. 

tumblr_mpfhbz7kUc1sng9jbo1_500.png

  • Lubię to 1

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Japonia od 2027 zakazuje użytku, importu i sprzedaży jarzeniówek, co może wiązać się z sporymi zmianami w death matchowych federacjach. To byłby koniec pewnej ery, ale z drugiej strony może już czas na inne zabawki... ;)

 

  • Smutny/a 1

  • Posty:  275
  • Reputacja:   186
  • Dołączył:  09.06.2024
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

2 godziny temu, IIL napisał(a):

Japonia od 2027 zakazuje używania, importu i sprzedaży jarzeniówek, co może wiązać się z sporymi zmianami w death matchowych federacjach. To byłby koniec pewnej ery, ale z drugiej strony może już czas na inne zabawki... ;)

 

 

 

Bardzo smutny news, ale może wymyślą coś nowego.

AEW | STARDOM | TJPW | MARIGOLD |

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   702
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...

 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 121 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Day 1 : Ja pierdole ile ludu. Zaczyna samozwańczy Hall of Famer, który sam się tam wjebał.    O KURWA Salvatore Ganacci... serio oni na marketing Fatal Fury City Of The Wolves nieźle wydali... byleby gra mojego dzieciństwa była dobra.. niestety to kontynuacja Garou, a nie Real Bouta.. Wychodzi Gey Uso... czyli walka o WHC to opener. Powiedzcie, że ten feud i ten pas to nie żart...   1. Gorszy z braci vs Akwarelista - o pas WHC Kurwa komentatorka to chyba SSJ4 ma z tymi włosami xD  Przewinąłem. Oczywiście wynik zjebał przebieg walki. Main Event Jey Uso w openerze xDDDD Każdy kto w trakcie walki chantował yeet powinien być traktowany jak pedofil i osadzony. Bye Bye pasie WHC. Jesteś słabszy niż pas US kobiet. Prestiż kurwa. Do tego z dupy sleeper hold.    2. Gospel vs Whore Raiders.  Boże co za pedalskie wejście New Gay. Jednorożce? Do tego nowa muza. Ale krótka walka. Tylko raz nacisnąlem przewijke kilka minuit do przodu i murzynki uciekają z pasami. Big E się nie pokazał, a więc na RAW..   3. Jade vs Naomi Aż szkoda klawy na to Niestety Jade za mocna. Brak punkcika w typerze.    Billy Kane co oni z Tobą zrobili?!   4. Rycerz vs Grubas o pas US Serio kurwa te walka trwają po 12 minut. 2 razy nacisnąłem przewiń o 5 minut i koniec. Grubas czysto pojechał Ortaliona.    Rey złapał kontuzje na SD, więc to było pewne, że zastąpi go.. 5. Rey Fenix vs El Grande Americano Chad przychadował i wygrał. Ciekawe czy oryginalny plan też tak wyglądał.    Zawsze fajnie usłyszeć Sexy Boya. HBK wbija. 61,467 ludzi. Było 61,468 ale nie chciało mi się jechać   Promują muze i do czego muszę się przyczepić - strasznie chujowe theme'y są na tej WMce.   6. Tiffy vs Szarlotka o pas kobit. Ja pierdole mistrzyni wchodzi jako pierwsza. To już przesada dla Charlotte. I nowy theme. Właściwie remix. Właściwa zwyciężczyni. Do tego dużo czasu dostały.   HOF - ładnie się cycki McCool rozjechały. Niczym Stefci. Każdy ma pewnie inny kod pocztowy.   Łoo kurwa, ale fajnie latają. Iyo Sky in the sky. też tak chce.   No i ME. Fajne promo.   7. Syf vs Punk vs Roman O kurwa mają ponad godzinę.  Rollo dziwna wejściówka. Tych co pierdolą "Łoooo łooo łoooo" to razem z yeetowcami zamknąć i rozstrzelać.  Romano normalnie wychodzi, a Pancur dodatkowo paczka video do tego Living Colour na żywo i to wszystko przy Dance Spojler, że przegra.  Triple Threat, więc NO DQ, do tego ponad 40 minut mają. Grubas zdradza i Filipa i Rzymka i zostaje z Sethem LOL Jest jak moja była lepi się do każdego. O dziwo 15 minut do końca. Aha, powtórki. Tak jak mówiłem Seth miał szansę i wykorzystał.    No cóż, day 1 za nami. Nie oceniam, bo przewijałem i chuja widziałem. Jutrzejszy chyba baczniej obejrzę  
    • MattDevitto
      Niestety nie wygląda to dobrze...Tu nie chodzi o to czy ktoś lubi WWE czy nie, ale o sam fakt zagarniania kolejnych terytoriów na mapie pro wrs. AAA było jakie było przez ostatnie lata, ale jednak wchodzenie z butami przez HHH'a i spółkę w lucha libre zupełnie mi się nie podoba.
    • MattDevitto
      WM w jednym obrazku
    • Caribbean Cool
      Zmiana drugiego dnia 1. Livaski 2. logan 3. Dominik 4. Drew 5. Orton 6. Cena     a i ominalem laski lol 7. Iyo
    • -Raven-
      Night 1 1. Gunther (c) vs. Jey Uso - nie wkręciła mnie ta walka. Niby coś się działo, ale wszystko szło jakby obok mnie. Tak rozpisali Szkopa, że zamiast podejrzeń, człowiek nabierał tylko pewności, że żadnego zaskoczenia tu nie będzie i pas zmieni właściciela. Tanie sztuczki typu przywalenie pasem i "o, kurwa - po tym się już bankowo nie podniesie!" - nie zadziałały. Na koniec zrobili Guntherowi dobrze, bo Yeet-Man nie potrafił go dobić żadnym z własnych finiszerów i musiał się posłużyć subem rywala. Jak na opener, to jakoś za specjalnie mnie to nie nakręciło na ciąg dalszy gali. P.S. Lałem z tego buraka, jakiegoś długowłosego amerykańskiego sportowca, którego pokazaywali w przerwie, a ten popisywał się, że na raz potrafi wyzerować kubek piwa... Widać kolo zatrzymał się mentalnie na etapie gimnazjum  P.S. 2 Ta dupa co zapowiada walki powinna bulić prawa autorskie za fryzurę, dziadkowi Morty'ego 2. The War Raiders (Erik and Ivar) (c) vs. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) - nie spodziewałem się niczego, po tej dorzuconej do karty walce, może też dlatego całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie było to może nic wielkiego, ale sporo się tam działo, były solidnie rozpisane oba teamy i całkiem przyjemny, zakręcony finisz. Jak na takie tygodniówkowe gówno-starcie, to lepiej by się to sprawdziło w openerze niż Yeet-Man. 3. Jade Cargill vs. Naomi - jak na tak "emocjonalny" feud, walka z tych emocji była kompletnie wykastrowana. Odpierdalały swoje od spotu do spotu, a pojedynek ciągnął się jak wóz z węglem. Zero odgrywania w ringu tej "nienawiści" na której był nakręcany ten angle. Liczyłem na jakieś zawirowania, pojawienie się Bi-Anki (że to jednak nie Glowo była mózgiem ataku), jakieś elementy niepewności, a tutaj pojechali po lini najmniejszego oporu, że Siwa się odegrała i tyle. Spierdolili potencjał tego feudu po całości, spłycając go w chuj. Z innej beczki - Callgirl oszpeciła się na maksa tymi krótkimi włosami. Czyżby wizażystka Rondy nadal dorabiała sobie w WWE? 4. LA Knight (c) vs. Jacob Fatu - ogólnie nic ciekawego, ale walka została rozpisana dokładnie tak jak musiała zostać - Grubasu musiał dominować, a Rycerz bazować na unikach i kontrach. Totalne rozczarowanie to finisz. Był potencjał żeby zaognić zgrzyty pomiędzy Jakubem a Sikaczem (przez co LAczek zachowałby pas), a oni czysto podłożyli mistrza heelowi. Niby fajnie, że mocno promują Tłuszczaka, ale tutaj to aż prosiło się o to, żeby Solista przypadkowo wyjebał Spike'a Kubie i uniemożliwił mu zdobycie Srebra. 5. Rey Fenix vs. El Grande Americano - w końcu konkretna walka na tym PPV, szybka, dynamiczna, z kontrami, zmianami przewag i świetnymi akcjami. Szkoda tylko, że finisz rozpisali tak sztampowo, ale cóż - Fenix był tam tylko na zastępstwo Mysteriusza, tak więc musieli zachować dziewictwo Americano dla Krasnala jak już wróci po kontuzji. Mogli to tylko zrobić jakoś bardziej pomsłowo, a nie "just like that". 6. Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair - tak właśnie powinna zostać rozpisana walka Jade i Glow. Tutaj w każdej sekundzie widać było, że babki się nienawidzą i chcą się pozabijać. Bardzo dobra walka, pełna emocji i zwrotów akcji. Zabukowana tak, że do samego końca nie można było być pewnym, która z tego wyjdzie z pasem. Bardzo mocno rozpisana każda z zawodniczek. Stratna wcale nie odstawała na tle bardziej doświadczonej Flary. Plus za finisz, gdzie młoda czysto pokonuje Królową Rozwodów. Tak się powinno promować nowe gwiazdy. Na marginesie - nie wiem, kto odpowiada za strój Jabłecznikowej, ale gacie dobrali jej tak, że podkreślały mocno brak dupska, bo wisiały na niej jak pranie na sznurze, nie mając się na czym opinać. 7. Roman Reigns vs. CM Punk (with Paul Heyman) vs. Seth Rollins - wybaczam. Wybaczam chujowe rozpisanie tej walki, która przez połowę czasu nie mogła się rozkręcić. Wybaczam słabe rozpisanie ringowe, gdzie mało się działo (mocnych momentów było jak na lekarstwo), a wszystko ciągnęło się bardzo wolno. Wybaczam, że Heymana, który był clue całego tego feudu, uaktywnił się dopiero na samym końcu, a przez całą walkę nie widać po nim było żadnych dylematów. Wybaczam, bo scena gdzie na koniec Rollo stoi tyłem do czającego się z krzesłem Romka i nie odwraca się nawet na moment (świetnie odegrał to twarzą), bo wie, co zaraz odjebie Paul - to było mistrzostwo świata. Na dokładkę ludzie popujący Setkę i odklepanie Rzymskiego - to było piękne (mógł tylko Crub Stomp pójść na krzesło, bo zwyklak na Pięknego, to trochę mało wiarygodne). Pomimo, że ten main event dupy nie urwał pod kątem ringowym (uważam, że potencjał nie został tu wykorzystany nawet w połowie), to wygrana Rollka (gdzie "pogodził" dwóch cwaniaków) cieszy mnie jak sam chuj. Prawie tak samo jak brak wygranej Punka.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...