Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Alkoholicy


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

w ogole to czy jest ktos tutaj komu wodka autentycznie SMAKUJE ?

 

Ta anyżowa (Ouzo - dzięki SPoP muszę sprawdzić) mi autentucznie smakuje. Poza tym wódka nie ma smakować sama w sobie. Smakować może drink, a wódka jest dla szumu we łbie :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-67691
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    21

  • Romo

    6

  • evertonian

    6

  • Euz

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ouzo też nie jest niczym smakowo-wyśmienitym jeżeli jest pita "sama". Za to rewelacyjnie smakuje np. z Colą. Co do wódek (czystych, czyli białych") - ogólna zasada jest taka, że nie ma "dobrych" (bo smakowo wszystkie są do dupy), są tylko te, które wchodzą "lepiej" i "gorzej". Jeżeli zaś chodzi o wódki kolorowe (typowe WÓDKI), to polecam naszą krajową "Gorzką-Żołądkową z Miętą" (albo ew. "Gorzką Żołądkową z Miodem", z tym że ta jest trochę słodsza w smaku), jest to wóda, którą można łupać bez zapity i nawet delektować się jej smakiem (bez picu! Też nie wierzyłem, kiedy mi tak mówiono).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68020
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2006
  • Status:  Offline

Ja tam popijam piwko, najchętniej Warkę albo Tyskie, choć innymi też nie pogardzę ;)

Ze względu na "niepełnoletność" staram się to ograniczać :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68079
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z wódki tylko Bols, a z browarków to najchetniej Heineken, Perła Mocna, Tyskie (kolejność nieprzypadkowa). Ostatnio jednak trwam w abstynencji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68089
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

ja tylko nie mogłem zmęczyć balsamu pomorskiego, 3 dni po nim śmierdziałem :P a popijaliśmy mineralna hehe, fajne czasy były :) Ostatnio dodałem soku do mocnego piwa, ludzie, to chyba oznaka starości :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68106
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Taaaa, zdecydowanie dziadziejesz Romo. Tylko patrzeć jak zaczniesz Reds'y łupać :twisted: A swoją drogą - jak mam zapijać mineralną, to już chyba wolę walić bez popity - mniejsza męczarnia :lol:

 

[ Dodano: 2007-07-17, 01:46 ]

A tak dodając coś konkretnego do tematu, to uwielbiam dobre koniaki pokroju Martela VSOP lub Remmy St Martin VSOP (z tych w "bardziej przystępnej cenie" wymiata też Metaxa 5-cio gwiazdkowa).

 

Sama przyjemność to rozpijać się dobrą "Szkocką" pokroju Chivas Regal lub Glennfidich (polecam też Whisky, którą można kupić w Tesco za niecałe 30 zików - "VAT 69", jest po prostu świetna, normalnie porównywalna z Ballentines'em).

 

Miody pitne też są w pytę - zwłaszcza trójniaki ("Piwnica Klasztorna") i dwójniaki ("Kasztelański").

 

Jeżeli chodzi o browar, to Carlsberg, Tuborg i Becks nie mają sobie równych. Z krajowych lubię Warkę, Lecha i Broka (tanio to i ekologicznie :lol: )

 

Ogólnie - picie każdego DOBREGO alkoholu to prawdziwa przyjemność (której ulegam ostatnio dosyć często), poza czystą, "białą" wódą, która nadaje się tylko do "przechylania" (ale w końcu pije się ją wyłącznie z ekonomii, dla efektu).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68113
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.07.2007
  • Status:  Offline

wódka eee;/ mierne jak dla mnie smierdzi ten odór;/

wodke sie pije jak nie ma sie kasy na cos lepszego, albo jak tylko to zostało to picia

 

lepiej zgrzewke dobrego browarku:D

 

albo whisky to jest dopiero dobre:P a jak sie zmiesz np. reddbula, tigera albo cos w tym stylu to juz jazda jak ,ch,,u.j :D polecam... 8-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68149
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

whisky ? kiedys zrobilem tak ze dwie 50-tki danielsa popilem dwoma browarami :) efekt ? podloga w kilblu w knajpie zarzygana bo nie molgem trafic do sedesu, ktory pozostal prawie czysty :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68150
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

ja tylko nie mogłem zmęczyć balsamu pomorskiego, 3 dni po nim śmierdziałem :P a popijaliśmy mineralna hehe, fajne czasy były

ja juz odradzalem wczesniej picia Balsamu a teraz jeszcze popre slowa Romo :P i dodam jeszcze ze lepiej nie popijac gazowanym napojem balsamu bo takze pozniej moze byc ciezko :P

jak dla mnie piwko to jest alkohol do towarzystwa i pije broo w okolicznosciowych okazjach, a wódka...wódke to sie pije zeby potem mogli ci znajomi (ci ktorzy pamietaja) opowiedziec co ciekawego bylo jak sie miale chwile slabosci :D (czyt. zwracalo sie tresc zoladkowa/ewentualnie spalo sie po wiekszej liczbie kieliszkow).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2006
  • Status:  Offline

jak dla mnie piwko to jest alkohol do towarzystwa

 

Święte słowa ;)

Miło jest popić sobie browarka w towarzystwie kumpli :D

 

Balsamu jeszcze nie miałem okazji pić, ale Whisky polecam wszystkim :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68158
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

wodke sie pije jak nie ma sie kasy na cos lepszego, albo jak tylko to zostało to picia

 

ja nie narzekam na brak pieniędzy, a na wszystkie wyjazdy zabieram tylko i wyłącznie wódkę, więc nie wypowiadaj się za wszystkich, tylko za siebie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68159
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

wodke sie pije jak nie ma sie kasy na cos lepszego, albo jak tylko to zostało to picia

 

 

ja nie narzekam na brak pieniędzy, a na wszystkie wyjazdy zabieram tylko i wyłącznie wódkę, więc nie wypowiadaj się za wszystkich, tylko za siebie

 

Święte słowa Scythe. Jak się nie ma kasy na coś lepszego to się pije jabole (nie należę do takich), a jeśli ktoś nie zna umiaru w piciu (nie tylko wódki) to przygody ma po każdym alkoholu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68181
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prawda jest taka, że wódkę się wali tylko i wyłącznie dla efektu. Lepsze alkohole pija się dla walorów smakowych i... dla efektu :twisted: Tak więc jeżeli ktoś ma ochotę się skuć, to na kiego grzyba przepłacać na whisky'acza za 60 zików jeżeli można to zrobić "czystą" za 20 zyli> Tanio to - i ekologicznie! :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68265
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

jeżeli można to zrobić "czystą" za 20 zyli> Tanio to - i ekologicznie!

 

Po pierwsze, nie wiem jak u Ciebie w mieście Raven, ale u mnie Bols 0,7 (0,5 na całą noc przestało mi wystarczac jakiś czas temu ;)) kosztuje 31 zł, nie 20 :D Po drugie, istnieją różnego rodzaju drinki, mieszanki z sokami, ponch'ami i inne takie bajery (za którymi akurat ja nie przepadam), do których nie trzeba kupować wódki, czy innego alkoholu za 60 zł, bo i tak z Bolsikiem smakują elegancko. Po trzecie, prawda jest taka, że po czystej człowiek jest najmniej narażony na późniejsze wymioty, jeżeli mówimy o alkoholach w okolicach 40% (plus minus). Bynajmniej ja tak mam. Jakieś wynalazki w stylu słodkich wódek, czy innych likierów bajerów najzwyczajniej mnie mulą po kilku kolejkach, a czystą mogę pić całą noc i mam się świetnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68269
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Scy - za +/- 20 zików także dostaniesz 0,7 (przynajmniej w Szczecinie. Tyle dobrego z hipermarketów :D ), może nie będzie to Bols, ale efekt będzie ten sam :lol: Co do drinków (tych na "czystej"), to nie trawię - bo cały czas wali z nich smak podłej wódy. Lepiej przechylić pięćdziesiątkę, zapić i się nie męczyć sączeniem drinka o smaku nie wiele różniącym się od głównego składnika. Jeżeli ubzdryngolić się z przyjemnością to dla mnie tylko szkocką (ew. Bourbon także jest niezły, chociaż dla mnie trochę zbyt słodkawy w smaku) - jak już wspominałem, w Tesco "Vat 69" kosztuje 29 zyli (za 0,7) i stosunek jakości do ceny oceniam tutaj 10/10 (zupełnie jak Ballentines) a przyjemność picia 100 razy lepsza niż w przypadku najlepszej czyściochy (wliczając tu nawet Absoluty i Finlandię).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7088-alkoholicy/page/3/#findComment-68271
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...