Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

tna impact 07.06.2007


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

wlasnie jestem po obejrzeniu impact'u z 7 czerwca i jestem mega zszokowany poziomem. Byl to chyba najlepszy impact jaki w zyciu widzialem, momentami czulem sie jakbym ogladal ppv, a main event to byl miód tyle akcji to nawet nie ma na ppv:) Fajne segmenty Christiana i Tymko, dobrze promowany jest wreszcie Roode. Walka Gail-brooks niezla w porownaniu z divami z wwe:Da czy tez Was wgniótł w fotel czwartkowy impact?

 

P.S chyba nikt na forum nie zakladal tematu o Impact:))

www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg

  • Odpowiedzi 13
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pioro

    4

  • Ceglak

    3

  • theGrimRipper

    2

  • estevez

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

ja już od dawna widze, że poziom Impactu jest wysoki (przynajmniej moim zdaniem). Gale są dużo ciekawsze od gal WWE (mówie to z żalem bo na WWF/E sie wychowałem i była dla mnie federacją #1) i oglądam to z przyjemnością. Dziwi mnie zawsze to, że w TNA potrafią bookować dobre szybkie walki a w WWE smętne walki pełne długich submissions, leżenia i jęczenia. Ale cóż i tak będe oglądał i WWE i TNA

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Nie oglądałem, ale po tej euforycznej recenzji nie omieszkam zajrzeć do media corner :D

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

warto bylo poswiecic te 45 minuty plus reklamy.

 

minusy Impactu w pelni zakryte przez pozytywy, szkoda tylko ze sie nie skupiono na Harrisie i Stormie a uwaga spoczela na Joe i Angle`u. Do tego szybkie otrzasniecie sie Harrisa po spocie z uzyciem stolu calkowicie zabilo ta akcje. Walka kobiet pokazala jak zbedna jest ich dywizja, calosc ciagnela tylko i wylacznie Gail Kim, a to troche za malo.

 

Mimo to duzy plus!!

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

Do tego szybkie otrzasniecie sie Harrisa po spocie z uzyciem stolu calkowicie zabilo ta akcje

Jest w tym troche racji ale nie bylo czasu, zeby sobie "poleżal":) Dzieki temu byly kolejne akcyjki...

Dziwi mnie zawsze to, że w TNA potrafią bookować dobre szybkie walki a w WWE smętne walki pełne długich submissions, leżenia i jęczenia

Dlatego ogladam tylko TNA:) Ostatnuio probowalem ogladac Raw ale zajelo mi to 15', niekonczace sie speeche i walki dlugie i nudne...

Walka kobiet pokazala jak zbedna jest ich dywizja, calosc ciagnela tylko i wylacznie Gail Kim, a to troche za malo.

to co w takim razie powiesz o wwe i ich divy?:)

Pozdro

www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Pioro, dla mnie zabicie akcji to po prostu nie moznosc "uwierzenia" w kolejne spoty, ja nie chce cyrku ogladac

 

A co do dywizji kobiet... porownaj liczbe kobiet w WWE a TNA, potem czas antenowy, a na koniec skoro w WWE to jest parodia to po co robic to samo w TNA. Dywizja kobiet nawet przy rozszerzonym czasie antenowym bylaby porazka - zabranie czasu wrestlerom ktorzy o wiele bardziej na to zasluguja. Nie mam nic przeciwko okazjonalnej walce kobiet, ale nie o pas i nie chce ich widziec w ringu walczacych co tydzien ani co dwa

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

a na koniec skoro w WWE to jest parodia to po co robic to samo w TNA

ale poziom walk babek w tna jest zdecydowanie lepszy niz w wwe, jak wychodzi jakas torrie wilson to mi sie odechciewa wszytskiego...

Nie mam nic przeciwko okazjonalnej walce kobiet, ale nie o pas i nie chce ich widziec w ringu walczacych co tydzien ani co dwa

tak jest wlasnie w tna, walki div sa raczej rzadkoscia...

Pioro, dla mnie zabicie akcji to po prostu nie moznosc "uwierzenia" w kolejne spoty, ja nie chce cyrku ogladac

Cyrk to jest dopiero w wwe i smierc vince, porazka. Do rzeczy troche w tym racji ale jednak nie byl to jakis extremalny bump po ktorym nie mozna by sie podniesc, fakt faktem troche za szybko wildcat wstal:)

www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Pioro a czy ogldajac TNA porownujesz je caly czas do WWE czy patrzysz na to dla wlasnej przyjemnosci zobaczenia po prostu TNA??

 

co do poziomu, caly poziom tkwi w GAil Kim(ewentualnie J.M.) a to troche za malo jak na nawet okazjonalna walke

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline

dlatego odkąd nie ma Trish w WWE twierdze zę divy powinny być wykorzystywane nie do walk ale tylko i wyłącznie segmentów..i dołażenia z pakerami itp

30647399048b9a5c265ace.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Trish, Trish... Stratus mimo wszystko byla IMO po pierwsze: laska z wyzywajaca twarza z okladek magazynu dla panow, a dopiero potem wrestlerka... Jesli chodzi o roster WWE, to sa dwie zawodniczki lepsze od niej... Victoria - nie laska, a wlasnie zawodniczka, dobra technicznie, silnie zbudowana... Micky James - ladna, ale to nie przeszkadza jej dobrze walczyc...

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy lepsze ? Wątpię, Trish od momentu debiutu w WWF robiła systematyczne postępy i zakończyła swoją przygodę z WWE będąc już ukształtowaną zapaśniczką i na pewno nie ustępowała umiejętnościami Mickie czy Victorii ;)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

IMO troszke im jednak ustepowala... no i byla "zdzirowata", co byc moze dyskredytuje ja w moich oczach jako zapasniczke, stawiajac ja bardziej w szeregu pustych, ladnych div :)

  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

A wracając do tematu - z impactem różnie bywa. Ten z 7-go czerwca nie nazwałbym dobrym za całokształt, ale za sam main event - pozostałem walki były raczej przeciętne. Podobnie było w przypadku impactu z 31-go maja, gdzie bardzo zaskoczyła mnie walka Sabin vs Kaz. Gdyby wydłużyć ją o pare minut i dodać parę ciekawych spotów, nie miałbym nic przeciwko umieszczenia jej jako walki o pas na PPV (inna sprawa, że Kaz jest obecnie niemiłosiernie szmacony, a jak dla mnie, zasługuje na bycie czołową postacią dywizji X). Tak więc impacty potrafią ostatnio zadziwić naprawdę dobrymi walkami, ale wkurza niemiłosiernie to, że w ciągu 45 minut w impact upchnięte są 3 walki, masa wywiadów i prom, przez co matche są skracane i często kończą się, zanim jeszcze dobrze się nie rozpoczną.
DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

Ceglak w jakism stopniu nie da sie uniknac porownan tna z wwe... raw ewentualnie czasem ppv zdarzy mi sie obejrzec, ale przewaznie i tak je przewijam:) wwe zaczelo mnie juz od dosc dawna nudzic, a na gale impact i ppv czekam co tydziec, wiec jak mozna sie domyslec ogladam dla przyjemnosci:) Ostatni impact z 14 czerwca byl taki sobie, no i ten main event, troche przesadzili z tym abyssem, nie nawidze jak jeden wrestler "rozwala" wszytskich (choc wiem ze to jest standard wrestlingowy:P) jednak trudno w takie cos uwierzyc:) Pozdro
www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...