Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Judgment Day - oficjalna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Edge-Batista, world tag team championship np

 

ktos tu chyba markuje Batiscie..

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • evertonian

    8

  • Undertaker_4don

    8

  • AX

    7

  • Sayker

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.01.2006
  • Status:  Offline

Z meczem tagow sie zgodze, co do Batisty wyrazam gleboki sprzeciw... ;)

  • Posty:  874
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.11.2006
  • Status:  Offline

Batista się stara dlaczego ??? Dlatego ponieważ gdy Undertaker ma kontuzje będzie mu łatwiej odebrać tytuł od Edga niż od Takera. Więc Dave B. stwierdził, że gdy się troche postara dostanie tytuł spowrotem chyba Edge nie będzie trzymał tytułu do SSeries( Powrotu Undertakera)

  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

walka o WHC byla po prostu wg mnie bardziej interesujaca i ciekawa niz ta CM Punka, co nie zmienia faktu ze nie byla dobra bo takich na JD nie uswiadczylismy moim zdaniem

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2007
  • Status:  Offline

walka o WHC byla po prostu wg mnie bardziej interesujaca i ciekawa niz ta CM Punka

Zgadzam się chociaż ta pierwsza mogła być jeszcze lepsza.

Dobrze się bawisz?

1273742245481eaef5d2019.jpg


  • Posty:  14
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.05.2007
  • Status:  Offline

walka o WHC byla po prostu wg mnie bardziej interesujaca i ciekawa niz ta CM Punka, co nie zmienia faktu ze nie byla dobra bo takich na JD nie uswiadczylismy moim zdaniem

Benoit vs MVP była dobra jak na standardy WWE :D

 

Ogólnie cieniutka PPV, gorszej sie chyba nie da zrobić, choć nie chce zapeszać bo następna szykuje sie podobnie "świetna". Poprzednio to chociaż jedna czy dwie walki mogły zaciekawić a teraz? Totalne dno, na tyle że najlepszą walka na gali była najnudniejsza do tej pory (nie wiem jak tam na House Showach) potyczka MVP i Benoita. Zwłaszcza walkę Punka za bardzo wydłużyli, tylko końcówka mogła zaciekawić.


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

JD to kicha tak wielka, że nawet szkoda się jakoś bardziej rozpisywać. Nie zaznałem na tym PPV żadnej na prawdę dobrej walki - ani jednej!!! Były tylko średniaki (mniejszość) i knoty (większość).

 

1. Carlito vs. Flair - Ric, please - retire! Tego się normalnie nie dało oglądać. Zajobbowanie Carlito i to przez Figure-Four to normalnie żart (pamięta ktoś, kiedy ostatnio ktoś stapował po tym mega-submissionie Flair'a?)

 

2. Vince, Shane, Umaga vs. czarny Stone Cold (czy tylko ja mam wrażenie, że WWE prowadzi ten feud tak, by było to coś na wzór angle'a Austin vs. Vince?) - totalne dno. Takie duperele można wciskać na gale a nie na PPV, nie powinno tego w ogóle być na JD.

 

3. Punk vs. Burke - od biedy do obejrzenia (ze względu na wyrównaną końcówkę), ale także bez większych fajerwerków. Walka typu "zalicz - zapomnij".

 

4. Orton vs. HBK - nuuuda i głupi, łzawy booking robiący z HBK'a Ubermansch'a. Poza tym jasny znak dla innych wrestlerów, że jeżeli jesteś potrzebny federacji to możesz robić co się podoba, wykładać lachę na wszystko i wszystkich a i tak Ci pushu nie cofną (Orton musiał mieć niezłą zwałę dostając taką "karę" za demolkę hotelu). Szkoda, mogła być to walka, która uratowałaby to PPV, ale niestety kontuzja HBK uniemożliwiła normalny, wyrównany pojedynek. Swoją drogą, myślę że np taki Cena to mógłby nawet przelecieć Stefkę (ba, mógłby nawet pewnie przelecieć wujka Vince'a:>>>) a i tak pasa by nie stracił:>>> skoro WWE tak postępuje z Ortonem, który ma pozycję o milion lat świetlnych odleglejszą od Marine'a.

 

5. Hardys vs. Cade & Murdoch - do obejrzenia, ale zachwycić to mnie ta walka jakoś specjalnie nie zachwyciła. Rozumiem jednak pozytywne opinie o niej pisane powyżej - w końcu w królestwie ślepców jednooki jest królem. Swoją drogą to żałosne że tak przeciętna walka jest uznawana za najlepszy pojedynek PPV - świadczy to tylko o poziomie Judgement Day.

 

6. Edge vs. Batista - nie wiem jak można nazwać takiego gniota dobrą walką (Batista zdecydowanie lepiej wypada w walkach z power wrestlerami)... Pojedynek przerażająco wolny (Batista wolniejszy nawet niż zwykle), Edge strojący kretyńskie miny i srający w gacie przed Dave'em (kiedy to nawet do Ceny - który jest przecież największym killerem WWE - startował bez strachu, jak równy z równym), sporo sknoconych akcji (to jak Batista "uderzył" kolanem w schodki to normalnie była farsa:) + MEGA debilny finish (Edge wyłapujący Spinebuster'a - po którym Batista pinował przecież niejednego main eventera - przechodzący od razu do roll-up'u na Animalu, tak jakby wyłapał zaledwie chopsa... ŻENADA!). Fatalna walka, jedna z najgorszych i najbardziej rozczarowujących na JD. Jedyny pozytyw, to czysta wygrana Edge'a (chociaż i on nic w tej walce nie pokazał).

 

7. MVP vs. Benoit - średniak. Szkoda, że Chrisowi nie dali zdobyć choć jednego fall'a, ale sądzę, że chodziło o jeszcze lepsze wypromowanie Harry'ego Portera (po jego szeregu porażek z Cripplerem) i uwiarygodnienie go jako nowego Champa. Benoit zdecydowanie nadal bez formy. MVP zaprezentował się na prawdę przyzwoicie (zmieńcie mu tylko ten finisher, please. Jeden z najgorszych jakie widziałem we wrestlingu - zawsze się zastanawiam kogo on bardziej zabolał).

 

8. Khali vs. Janko Cenaminator - walka i wynik do przewidzenia (stara zasada McMachona: wpierdol na galach - wygrana na PPV). Booking jedyny z możliwych - totalna dominacja Hindusa (nikt by chyba tego nie kupił gdyby Cena walczył z Khalim jak równy z równym), 2 akcje Jana pod koniec i klepanie Big Man'a po STFU. Miałem nadzieję, że WWE zachowa choć resztki przyzwoitości (nie zrobi z Ceny boga bogów) i nie pozwoli Januszowi wygrać czysto (mógł zachować pas po DQ czy count-out'cie itp, albo jeżeli już musiało być to STFU, to Khali mógł chociaż "odpłynąć" zamiast "klepać" - efekt byłby choć ciutkę lepszy, bo tap'ujący "potwór" zdecydowanie traci na swej "potworności":). Niestety - przyzwoitość nie jest mocną stroną WWE a Cenny Janek stał się już Hoganem naszych czasów.

 

Nie chce mi się nawet podsumowywać tego PPV, chciałbym o nim po prostu jak najszybciej zapomnieć.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.01.2006
  • Status:  Offline

O tym uderzeniu w schodki kolanem zapomnialem napisac. Rowniez mialem niezly ubaw :-)

 

Zastanawiam sie jednak co Ci sie nie podoba w Playmakerze, dla mnie to bardzo fajny finisher.


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zastanawiam sie jednak co Ci sie nie podoba w Playmakerze, dla mnie to bardzo fajny finisher.

 

Dla mnie ta akcja ma zerowy power-efekt, jest dosyć długo "przygotowywana" do wykonania (syndrom Christiana) i - tak nawet na logikę - nie ma w niej nic na tyle "śmiercionośnego", żeby "kupić" spinowanie przeciwnika.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

W całości zgadzam się z tym co napisał -Raven- w swoim obszernym podsumowaniu dwa posty wcześniej. Bardzo słaba gala, marna i totalnie bez ikry. Oglądnąć i zapomnieć.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Dla mnie ta akcja ma zerowy power-efekt, jest dosyć długo "przygotowywana" do wykonania (syndrom Christiana)

 

Playmaker ma jednak szersze zastosowanie niż Unprettier - np. pierwszy pin na Judgment Day MVP uzyskał po fajnym reversalu. Finisher może nie powala, jest jednak i tak lepszy od FU czy Unprettiera właśnie ;)

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Playmaker ma jednak szersze zastosowanie niż Unprettier - np. pierwszy pin na Judgment Day MVP uzyskał po fajnym reversalu. Finisher może nie powala, jest jednak i tak lepszy od FU czy Unprettiera właśnie

 

Od Unprettiera - na pewno, co do FU - to wiem, że zgrzeszę - ale dla mnie, jeżeli Cena się przykłada przy jego wykonaniu (leci z rywalem na glebę a nie zrzuca go tylko z barków), to jako finisher jest zdecydowanie lepszy (bardziej powerowy) niż Playmaker.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 26 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 12 Data: 10.05.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Sapporo, Hokkaido, Japan Arena: APA Hotel & Resort Sapporo Publiczność: 512 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • IIL
      W wolnych chwilach lubię sobie dłubać w bazie danych serwisu cagematch.net. Często bywa tak, że trafiam na coś interesującego i wpadłem na pomysł, że warto stworzyć wątek na forum gdzie możemy wstawiać różne warte uwagi statystyki, mało znane walki, rekordy itd.  Kilka moich ostatnich znajdziek: Przeglądając wyniki WWF z lat 80 natrafiłem na to, że niejaki Mr. Fuji stoczył w 1982 roku aż 278 walk w WWF. To absolutny rekord do jakiego udało mi się dokopać na cagematchu jeżeli chodzi o ilość stoczonych walk w skali roku. To jednak nie wszystko, Mr. Fuji w 1982 występował również w innych federacjach: NWA 3 walki, niejakie Varrousac Promotions 3 walki, Maple Leaf Wrestling 2 walki i jedna walka w Mid Atlantic Championship Wrestling daje w sumie 287 walk w skali roku!  Jego schedule i wszystko można oczywiście podejrzeć na CM: Profil Mr. Fuji: Career « Mr. Fuji « Wrestlers Database « CAGEMATCH - The Internet Wrestling Database WWW.CAGEMATCH.NET Internet Wrestling Database Tutaj można podejrzeć wszystkie jego 278 walk w WWF. Czasami występował trzy razy jednej nocy: Matches « Mr. Fuji « Wrestlers Database « CAGEMATCH - The Internet Wrestling Database WWW.CAGEMATCH.NET Internet Wrestling Database Lubię przeglądać wyniki wydarzeń niezależnych na specjalne okazje. Często pojawiają się ciekawe czy też dziwne karty. Można się tam dokopać na CM wchodząc w sekcję Events -> Results i w sekcji Promotion wybrać Freestyle Shows. Wyniki zwracane dla USA i Japonii bywają bardzo ciekawe... Na przykład tutaj w wynikach dla takich gal w USA z 2006 znaleźć można znaleźć show, któremu moim zdaniem najbliżej do "WCW One Night Stand" z czegokolwiek, co zrobiono po upadku tej federacji: Wydarzenie te było swego rodzaju tribute PPV dla organizowanych przez NWA i później WCW gal "Sarday Night", których epizody zaczynały się zawsze o 18:05 na stacji TBS przez niemalże 30 lat (1971-2000).  World Wrestling Legends - 6:05 The Reunion « Events Database « CAGEMATCH - The Internet Wrestling Database WWW.CAGEMATCH.NET Internet Wrestling Database   Goldberg stoczył walkę dla HUSTLE będąc na kontrakcie w WWE. Co ciekawe, pojawił się tam tuż po tym jak stracił World Heavyweight Championship   To tyle na początek. Wątek będzie aktualizowany i zapraszam również do dzielenia się swoimi "znajdźkami". Nie zapomnijcie dodać linka i screenshota omawianej sprawy.  
    • Jeffrey Nero
      to akurat podchwytliwe pytanie bo wcale. Ogolona jest na zero Szczerze to raz na jakiś czas może się pojawi, ale nie co gale jest to dodatkowe liczenie pkt czego nie lubię.   1. John Cena (c) 2. Lyra Valkyria 3. Gunther 4. Jacob Fatu (c) 5. Dominik Mysterio (c)
    • Maxiu
      1. John Cena (c) 2. Becky Lynch 3. Gunther 4. Jacob Fatu (c) 5. Dominik Mysterio (c)  
    • Bastian
      Dominik Mysterio vs Penta - Mysterio na WM zdobył pas, więc raczej tak szybko go nie straci. Możliwe, że Pencie przeszkodzi Chad Gable El Grande Americano. Sama walka zapewne będzie dość sztampowa. Judgment Day przy ringu, będą przeszkadzać luchadorowi. Chyba jedyna okoliczność przemawiająca za Pentą to ewentualna zdrada Balora, ale chyba na to przyjdzie czas. Finna będą drażnić kolejne zwycięstwa Doma i praca na jego sukcesy. Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre - potencjał na najlepszą walkę gali. WM41 pokazała, że WWE umie w wieloosobowe walki, nawet przy ograniczonym czasie. Tu powinno go być nieco więcej. Dla Fatu spakowanie tak mocnego tercetu, z dwoma byłymi mistrzami świata, będzie z korzyścią. No chyba, że WWE uzna, że porażka w F4W to właściwie nie porażka i taki Drew przypnie Knighta i zgarnie pas. Ew. zazdrosny Solo przeszkodzi Fatu.  Pat McAfee vs Gunther - nie ma gimmick matchu, więc na logikę Gunther musi tutaj znęcać się nad Patem i go poskładać. Niewykluczona będzie jakaś pomoc dla komentatora. Po cichu liczę na jakiś debiut/powrót, a finalnie skończy się Jimmym Uso.  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - języczkiem u wagi będzie tutaj Bayley i jej ew. powrót. Na logikę powinna wrócić, pomóc koleżance z TT i powetować sobie nieobecność na WM, atakując Becky. To byłby pierwszy mocny skalp dla Irlandki, odkąd jest mistrzynią IC. John Cena vs Randy Orton - to jedna z najbardziej ikonicznych rywalizacji, odkąd WWF to WWE, no ale akurat, gdy Cena z Ortonem stawali w szranki w klasycznej walce, zazwyczaj wiało nudą. Hell in a Cell, Iron Man Match, tam było ciekawie. Tutaj ciekawie raczej nie będzie, bo w ringu gigantami obaj nigdy nie byli, a są grubo po 40-tce. Co więcej, zanosi się na sztampową walkę, gdzie Orton będzie zamiatać ring Jasiem ku uciesze publiki, ale finalnie heelowy Cena skradnie wygraną kantem, doprowadzając do furii publiczność i budując swój wizerunek heela. Oby był to płynniejszy, mniej przewidywalny kant niż podczas WM i walki z Rhodesem. Nie powinno zdziwić RKO na Ortonie i AA na Cenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...