Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najglupszy Finisher Wszechczasow :)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

no dobra siegne po moja bron ostateczna(poki nie wymysle czegos innego :))

DDT - Raven i jego Raven Effect, albo jak kto woli even flow ddt - wychodzi na to ze jest to blazenada w jego wykonaniu, skoro ddt wykonuje wielu innych wrestlerow i STUNNER, chyba nie musze nic wiecej pisac...

ale,... wobec tego co piszesz Stone Cold Stunner jest wiec przereklamowany i malowiarygodny...

Z tego co piszesz wynika ze nalezaloby zakazac wykonywania akcji wrestlerom, ktore sa finisherami(zeby podniesc ich wiarygodnosc) innych, a wiec walki skladalyby sie z kopniec, tez oczywiscie nie wszystkich, paru chops`ów i arm bar`ów...

komentarz do tego niech sobie dopowiedza forumowicze

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    10

  • kWik

    8

  • fr3d

    7

  • Tommy

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Wg mnie do wiarygodności finishera muszą przyczynić się oba elementy. Najważniejszym jest, aby wrestler umiał go wykonać poprawnie i aby mógł się tym wykonaniem wyróżniać na tle innych wrestlerów. Jednak z drugiej strony na pewno finisher musi być w pewnym sensie unikatem.

Bez jednego czy drugiego elementu finisher traci na wiarygodności.

Jeśli ktoś będzie wykonywał rzadko spotykany chwyt, ale zrobi to słabo, tak, że nie będzie to wyglądało na jakiś zabójczy rzut/chwyt, to nie będzie on wiarygodny. Z drugiej strony jeśli ktoś będzie wykonywał wprost perfekcyjnie dany finisher, lecz jest on znany i rozpowszechniony u wielu wrestlerów (ablo gorzej - jest spotykany praktycznie w każdej walce) to też będzie mało wiarygodny.

Podsumowując jednak, myślę, że wyjątkowy sposób wykonania choćby znanego ciosu/chwytu/rzutu przeważa wiarygodnością nad rzadko spotykanym, ale słabo wykonanym finisherze. Idealnym posunięciem byłoby oczywiście połączenie dwóch elementów, czyli wówczas gdy wrestler prezentuje oryginalny finisher w sposób idealny, przekonywujący o jego sile czy skuteczności.

 

PS. Mam nadzieję, że zrozumieliście choć trochę moją marną paplaninę ;) :P .


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tommy - dokładnie trafiłeś w samo sedno sprawy. Nic dodać nic ująć...

 

realhotrod - nie porównywałbym tu takich finisherów jak DDT i Stunnera, bo Stunner jest zdecydowanie rzadziej używany podczas walk jako nie-finisher niż DDT. A jeżeli już mowa o DDT Ravena, to tak - uważam, że w dzisiejszych czasach kończenie walk przez DDT (pomimo, że Raven na prawdę fajnie je wykonuje) jest tak samo wiarygodne jak kończenie ich prez Hogana jego "nieśmiertelnym" Leg Dropem. Nie chodzi o to, by akcja będąca finisherem nie była nigdy używana przez innego wrestlera jako nie-finisher (bo takie finishery na prawdę rzadko się zdarzają), ale żeby przynajmniej nie była tak bardzo powszechna w użyciu jak np. DDT czy jakiś Elbow Drop, bo to zdecydowanie obiża jej wiarygodność.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

hmm

1.leg drop hogana - najgorszy finiosher wszechczasow!

2.people's elbow - podobnie przeciez po tym "ciosie" 5 latek by sie podniosl

3. superplex british buldoga z naroznika

4. jacknife powerbomb Kevin nash zawsze wykonywal takie beznadziejny powerbomb zamiast uderzyc mocno o mate to on po proostu puszczal klienta:)

www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Leg Drop Hogana, Worm, People's Elbow i FU Ceny... Słabiutkie, beznadziejne... co tu jeszcze dodać???

  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

hmm...no nie wiem...mi sie zajebiscie Peoples Elbow podoba...choc moze sam w sobie zadnego wielkiego powera nie ma, ale wyglada ekstra ;)

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

hmm wiec walki wrestlingowe nie sa przeznaczone dla fanow Smartów... bo kazdy znajdzie cos co mu sie nie podoba i przestanie ogladac wrestling. Przeciez wiadomo nie od dzis ze tylko submission moves(wziete z ju-jitsu lub innych form walki) sa wiarygodnymi zakonczeniami walk, czy to sie komus podoba czy nie... to tyle

I nie porownywalbym legropa Hogana do DDT, mimo wszystko...

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No więc może i ja przedstawie swoje typy. Może nie będą to tyle najgorsze (na pewno nie wszystkie) co te, które uważam za mało realistyczne lub nie nadające się na finisher.

 

1. Running Leg Drop (hulk Hogan) - faktycznie uważam, że to akcja zbyt powszechna jak na finisher i niestety nie daje miażdżącego efektu, który powodowałby jakiś tam realizm przy zakończeniu walki

2. Splash (Ultimate Warrior) - jak wyżej, chociaż stosunkowo rzadko używana. Gdyby ta akcja była wykonywana z najwyższej liny tak jak Frog Splash Eddiego Guerrero czy Roba Van Dama, to efekt końcowy byłby o wiele lepszy... poza tym wykonywał go Warrior, gdyby robił to przykładowo Yokozuna to nawet nie ośmieliłbym się tutaj tego napisać :).

3. Elbow Drop of the Top Rope (Randy Savage, dziś alternatywnie wykonywane przez Shawna Michaelsa) - znowu to samo... brak miażdżącego efektu. Poza tym tę akcję wykonuje praktycznie kazdy zapaśnik i bez wzgledu na to czy z ringu czy z liny nie nadaje sie na finisher.

4. Diving Headbutt (kiedyś alternatywnie wykonywał to Chris Benoit) - jak wyżej (pomijając wzmiankę o tym, że wykonuje to praktycznie kazdy zapaśnik).

5. Double Stomp (Kevin Sullivan) - nie tyle głupia, co mało realistyczna akcja... wszystko przez to, że "nieprzytomni" zapasnicy zasłaniali się podczas naskoku... trudno im się dziwić, ale skoro z góry wiadomo było, że nie będzie się tego dało przeprowadzić realistycznie, to po co w ogóle stosować.

6. Clothesline from Hell - ta akcja wygląda świetnie i realistycznie ale tylko wtedy kiedy przeciwnik JBL wykona salto... w innym wypadku jest to tylko agresywnie wykonany Clothesline i bez względu na to czy zapaśnik wykonujący tę akcje ma metr czy dwa nie nadaje się na finisher. Podobnie jest ze Stunnerem, ta akcja może faktycznie jest troche naciągana, ale wygląda efektownie tylko wtedy kiedy przeciwnika Steve'a Austina "odrzuci". Kiedy widzę jak po przyjęciu Stonnera ktoś zaczyna się turlać albo robi inne dziwne rzeczy to aż mnie skręca.

7. The Worm (Scotty 2 Hotty) - to parodia, a nie finisher.

8. FU - John Cena podnosi przeciwnika na barki i rzuca go na ring... gdzie w tym wszystkim power czy chociaż efektownośc? (swoją drogą... Nash wykonywał Jacknife Powerbomb i puszczal przeciwnika... przecież gdyby ciskał nimi o ring to wcześniej czy później któryś ze słabszym kregosłupem wylądowałby w szpitalu... zresztą podobnie Undertaker wykonuje Last Ride).

9. Powerslam (British Bulldog) - tez stosowane bardzo czesto i nie wygląda niestety na finisher ;).

10. People's Elbow (Rock) - bardzo efktowne...ale tylko efektowne, bo na pewno nie skuteczne, bo jak inaczej można nazwać Elbow Drop wykonany na rękę? :)

11. 619 (Rey Mysterio) - uwielbiany przez niektórych z Was finisher... i powiem, że gdyby nie pierwszy jej człon, czyli te idiotyczne i mało realistyczne rzucenie przeciwnika na liny, a później kopnięcie go w głowę, po czym ten odlatune na srodek ringu to byłby dużo lepszy. Zresztą Mysterio stosował to już kiedyś w WCW (właśnie bez tej pierwszej części) i było dużo lepiej.

12. Cross Body (Prince Iaukia) - brak słów, nawet wykonany przez cruisera na innym cruiserze wyglądal śmiesznie jako finisher. Z drugiej strony większość zapaśników, którzy stosują w swoich walkach jakiekolwiek elementy high flyingu ją wykonują.

13. Spear (Edge) - jak juz wspominalem przy okazji innego postu... ten Soear woła o pomstę do nieba ;).

14. Scissors Kick (Booker T) - gdyby przeciwnik nie stał przez dobrw kilkanaście sekund schylony na środku ringu to byłby to całkiem fajny finisher.

 

Większośc nie przychodzi mi już do głowy, a na pewno trochę by się ich jeszcze znalazło. Finishery, które wymieniłem pochodzą z róznych okresów, wiec nikt mi nie może zarzucić, że uważam wszystkie finishery za głupie. A odnośnie DDT i Ravena... w WCW przy okazji wystąpień Michaela Buffera mogliśmy usłyszec zwrot "the master of (i tutaj nazwa finishera)". DDT w przeciwieństwie do wielu powszechnie wykonywanych akcji (np. wymienianego przez cały czas Leg Dropa) ma w sobie coś, co pozwala uznawac tę akcje za wiarygodną. Zresztą jak już wspomniałem... Raven jest "the master of", a więc teoretycznie jest zajebisty w wykonywaniu tej akcji i mamy myśleć, że tak własnie jest, że wykonuje ją inaczej (lepiej) niż inni i dzięki temu kończy nią swoje walki ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

A odnośnie DDT i Ravena... w WCW przy okazji wystąpień Michaela Buffera mogliśmy usłyszec zwrot "the master of (i tutaj nazwa finishera)". DDT w przeciwieństwie do wielu powszechnie wykonywanych akcji (np. wymienianego przez cały czas Leg Dropa) ma w sobie coś, co pozwala uznawac tę akcje za wiarygodną. Zresztą jak już wspomniałem... Raven jest "the master of", a więc teoretycznie jest zajebisty w wykonywaniu tej akcji i mamy myśleć, że tak własnie jest, że wykonuje ją inaczej (lepiej) niż inni i dzięki temu kończy nią swoje walki ;).

 

nareszcie ktos mnie zrozumial :lol:

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Fakt - psychologia finishera to także bardzo ważna sprawa (tak jak w przypadku DDT Ravena), ale jak dla mnie nie zastąpi ona "oryginalności" finishera (tylko: oryginalność + psychologia = zajebisty i wiarygodny finisher). Gdyby finisher miał się opierać tylko na "psychologii", to Leg Drop Hogana powinien być wówczas najlepszym finisherem na świecie, bo przecież Hulk stosuje go już od tak dawna i pokonał nim tyle wielkich nazwisk w biznesie, że powinniśmy "wierzyć", że zna jakiś patent aby takim badziewiem nokautować przeciwników:)))

Wracając do DDT Ravena - ja nie mam nic przeciwko temu, że Raven tak kończy swoje walki (lubię Ravena i uważam, że wykonuje DDT na prawdę ekstera. Fajnie się to ogląda), ale gdybym był markiem i widział gościa, który kończy walkę akcją, która była używana w 3 poprzednich walkach i nie udało się po niej uzyskać pinfalla, to miałbym pewne wątpliwości. Tak jak pisał SixKiller - sprawę w pewnej mierze załatwia tu ta psychologiczna sztuczka z "Master of...", ale nie zmienia to jednak faktu, że finisher powinien być deko bardziej oryginalny.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

A odnośnie DDT i Ravena... w WCW przy okazji wystąpień Michaela Buffera mogliśmy usłyszec zwrot "the master of (i tutaj nazwa finishera)". DDT w przeciwieństwie do wielu powszechnie wykonywanych akcji (np. wymienianego przez cały czas Leg Dropa) ma w sobie coś, co pozwala uznawac tę akcje za wiarygodną. Zresztą jak już wspomniałem... Raven jest "the master of", a więc teoretycznie jest zajebisty w wykonywaniu tej akcji i mamy myśleć, że tak własnie jest, że wykonuje ją inaczej (lepiej) niż inni i dzięki temu kończy nią swoje walki ;).

 

A co powiesz o Diamond Dallas Page'u? Gdy oglądałem jego DDT w WCW, to zawsze zamierałem po jego wykonaniu (byłem wtedy młodym gówniarzem, popularnym markiem ;) ). Zawsze układał z dłoni diamencik i nagle w pół sekundy złapał kolesia za kark i "jeb" łbem o matę. To wyglądało bardzo dynamicznie, przez co efektownie i wiarygodnie. Nie skupiałem się nigdy na DDT Ravena, przez co nie pamiętam go zbyt dobrze, ale chyba nie zgodziłbym się, że jest on mistrzem DDT. Wykonanie DDP'a było również bardzo dobre i wiarygodne.


  • Posty:  197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.02.2004
  • Status:  Offline

Six nie przypominam sobie, żeby Prince Iaukea używał CrossBody jako finishera (jeżeli mowa o wcw). z tego co pamietam to jego finishery od najwczesniejszego:

- Northern Lights Suplex

- Senton Bomb Splash

- jakiś dziwny DDT z narożnika, przeciwnik stał na macie. nie widziałem nigdy, żeby Prince dobrze złapał łeb przeciwnika(Paisleys Plant chyba to sie nazywało)

 

a tak dodając to leg drop jest dla mnei fajnym finishem (oczywiscie z turnbakla), szczególnie ten co wykonuje Psicosis ;) . pozatym nigdy nie przekonywało mnie Styles Clash. jak pierwszy raz to zobaczyłem to nie mogłem sie zorientować kto poczuł bardziej efekt tego ciosu - AJ czy ten drugi. według mnie AJ nie powinien tez tak centralnie spadać morda na mate.

 

[ Dodano: 2005-04-09, 21:38 ]

Tommy jest jednak różnica pomiedzy DDT a zmodyfikowanym Neckbreakerem :)


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

"]Tommy jest jednak różnica pomiedzy DDT a zmodyfikowanym Neckbreakerem :)

 

Nie mąć mi tu jakimiś nazwami chwytów, bo ich nie znam :oops: :wink: (może poza tombstone'm czy jackknife powerbombem, albo bardzo znanym leg dropem :D ). Jeśli możesz, proszę wyjaśnić :) .


  • Posty:  197
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.02.2004
  • Status:  Offline

Neck - szyja

Breaker - łamacz

podstawowy cios. wrestlerzy stoją do siebie plecami i jeden z nich łapie drugiego za głowe/szyje przez bark, opierając ją na swoim ramieniu. i łubudu obydwaj na mate. Diamond Cutter jest Neckbreakerem (poprawcie, jezeli zle mowie) tylko, że ten co obrywa ma twarz w stronę pleców przeciwnika. dlatego to jest zmodyfikowany neckbreaker. front face neckbreaker.

 

DDT - wyjaśnianie nazwy mija sie z celem :P

Raven w zasadzie wykonuje go dobrze i wiadomo o co w nim chodzi :)


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Racja Tommy... jak napisał [kWik], Diamond Cutter, czyli akcja przy której DDP składał ręce w diamencik (jak to okresliłeś) to raczej zmodyfikowany Neckbreaker niż DDT. DDT wygląda zupełnie inaczej ;). Poza tym zgadzam sie, ze Leg Drop wykonany z liny jest świetnym finisherem, ale własnie dla cruiserów... chyba nikt sobie nie wyobraża Hogana wykonującego tę akcję ;). Poza tym Psicosis o ile dobrze pamiętam kończył akcje Guilotine Leg Dropem kiedy głowa przeciwnika znajdowała się za ringiem... efekt miażdżący, dzisiaj te akcje chociaż wcale nie efektownie wykonuje Undertaker.

1005187806541accfacb3d6.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...