Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najciekawsze i najoryginalniej zabookowane finishe walk


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odgrzewam temat, bo widziałem ostatnio świetnie zabookowany finish w RoH. Walka była pomiędzy Briscoes Brothers i Age Of The Fall (nie pamiętam niestety jaka to była gala, bo oba teamy dość często ze sobą walczyły). Końcówka wyglądała tak, że Briscoes złapali drugi oddech, wykopali z ringu Tylera Blacka i szykowali się do wykończenia Jimmy'ego Jacobsa. Jeden z braci wziął Jacobsa na barana a drugi szykował się do wykonania finishera (Springboard Doomsday Device). Wszystko poszło braciom świetnie, z tym że Jimmy w momencie wyłapywania Clothesline'a od jednego z braci (kurde, zawsze ich mylę, bo obaj wyglądają jak zakapiory;) - spadł drugiemu z "barana" w ten sposób, że przekręcił się w powietrzu i zanim spadł na glebę, w locie (!!!) złapał pierwszego z braci (tego, który wykonywał clothesline z naskoku na liny) w End Day i razem upadli na glebę, ale Jacobs w tym momencie dusił już kolesia w gilotynie. Briscoe, któremu Jimmy siedział na barana, myśląc że akcja wyszła i brat teraz pinuje Jacobsa, zaczął tauntować do publiczności a w tym czasie Jimmy zdusił drugiego z braci i AotF wygrali walkę przez submision!!! Piękno tej końcówki tkwi w jej prostocie i świetnym zgraniu Jacobsa i tego Briscoe, który wykonywał clothesline z lin. Nie było żadnego kaleczenia i zapinania gilotyny na glebie, Jacobs i Briscoe to wszystko zrobili w locie!!! Zanim spadli na glebę - Jacobs miał już przeciwnika w gilotynie i na prawdę zostało to wykonane mega płynnie. Fajny pomysł i rewelacyjne wykonanie!

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    7

  • AX

    2

  • xero

    2

  • Triple H

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2008
  • Status:  Offline

Podobna nieco sytuacja miała miejsce w NOAH, gdzie miała miejsce jedna z najlepszych "kontr" w ostatnim czasie. Było to podczas walki The Briscoes vs. Naomiji Marufuji & Takashi Siugura. Briscoes wykonywali doomsday device na Marufujim, jednak w locie Marufuji wyłapał Mark'a w powerslam i przez niego zakończył walkę. Świetna kontra.

 

Tutaj właśnie ona: http://pl.youtube.com/watch?v=9TAy-bCT8FA&feature=related

 

 

Kolejny ciekawy finish to z tegorocznego Chikara "King of Trios 2008", z półfinału turnieju: Eddie Kingston, Ruckus & Joker vs. Delirous, Hallowicked & Helios, kiedy pod koniec walki na ringu pozostał Joker i z tego co pamiętam Helios. Wtedy to bodajże Kingston tak głośno "klepnął", że sędzia pomyślał, że Joker dostał z jakiegoś przedmiotu. Dlatego też ogłosił zwycięstwo BLK OUT przez DQ i ci awansowali do finału.

Tempus Fugit...

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Pamiętam sytuację z tegorocznego Lockdownu, walka w której eliminacja nastaje po przykuciu zawodnika do klatki. Team Black Reigna i Rellika chciał przykuć Super Erica. Już zapieli kajdanki, gdy okazało się... że Super Eric spokojnie stoi sobie na środku ringu, a do klatki przykuty był Rellik. Chodziło o to, że Rellik i Eric mieli na ręce taką samą opaskę (wręcz identyczną) i szybko podmieniono ręce, przez co Eric mógł zapiąć Reigna (proszę mi tu nie myśleć o takich rzeczach :) ) i wygrać walkę.

 

Druga sytuacja: Senshi walczył z Chrisem Sabinem o X Division Championship. Gdy dosyć wolno szykował się do Warrior's Way, na ring wkroczyli kumple Sabina (coś Jackassopodobnego) i zamiast niego położyli na ringu lalkę wprost z sex shopu. Senshi odwrócił się i wykonał Warrior's Way na przeciwnika (przeciwniczkę? :lol: ) Później Senshi wygrał, ale motyw był naprawdę fajny.


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

W sprawie walki o pas hardcore Kane vs RAven vs Big show. Walka wyśmienita, jeśli chodzi o hardcore. Walka na backstage'u, po całym, terenie hali i końcówka, gdzie Big Show podnosi Ravena, a Kane wykonuje na nim big boota, przez co ci dwaj lądują w skrzyniach??-elementach koło wyjścia dla zawodników. Następnie Big Red Machine leci z leg dropem w dól i pinuje Big Showa, istna rozpierducha :shock:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie jest to walka Ric Flair vs Mick Foley I Quit Match z SS 06. Naprawdę byłem przekonany że Foley wygra bo przeważał przez sporą częśc pojedynku, akcja z pinezkami, drut kolczasty, krwawienie Rica... A tu naraz pojawia się Melina, Ric chce jej wtłuc a tu Mick woła "I quit" ;) Nie spodziewałem się tego. Naprawdę świetne zakończenie ;]
  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Smackdown! 15 listopad 2001

Ostatnia walka przed meczem Winner Take All na Survivor Series pomiędzy drużyną WWF a Alliance . Tag team match w którym po obu stronach liderzy swoich zespołów Chris Jericho & WCW Champion The Rock vs WWF Champion Steve Austin & Kurt Angle. Po długiej i ciekawej walce przewagę zyskują helle. Austin bierze krzesło, wywala sędziego z ringu i uderza krzesłem w nogę Rocka (Jericho leży na zewnątrz). Sędzia ogłasza dyskwalifikacje. Kurt zakłada krzesło na nogę Rocka i go przytrzymuje a Stone Cold wchodzi na narożnik i zamierza skoczyć na przeciwnika. Wtedy na ring wbiega Undertaker, łapie Austina i serwuje mu chokeslam. Odwraca się do Kurta, łapie go za szyję, ale przybiega Booker T i sprzedaje mu superkicka. Angle od razu dorzuca Angle Slam. Momentalnie na ringu znajduje się Jericho. Wyrzuca z ringu Kurta, a Bookera posyła na ziemię bulldogiem i od razu lionsault. Nie zdążył się podnieść a już RVD sprzedaje mu Van Daminator i chwilę potem Five–Star Frog Splash. Patrzy na Chrisa, odwraca się i dostaje chokeslam od Kane'a. Kane odwraca się i chair shot od Shane'a McMahona. Patrzy że biegnie Big Show, jemu też chce przywalić krzesłem, ale dostaje prawym prostym. Na ring wbiega Angle i kolejny Angle Slam. Odwraca się, a tam juz czeka na niego Rock Bottom. Rock cieszy się że jako jedyny stoi i wyłapuje Stone Cold Stunner. Austin patrzy na wszystkie "trupy" wokoło niego i zauważa McMahona, który wyszedł na rampę. Patrzą na siebie tajemniczo się uśmiechając (krąży plotka że Steve ma zdradzić swój team i dołączyć do Vince'a). Smackdown! schodzi z anteny.

Bardziej znane jest to pod nazwą "8 Finishers in 1 Minute and 32 Seconds".

Kozacka końcówka, która ostro podgrzała emocję przed meczem na Survivor Series.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"

  • 2 lata później...

  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Odświeżam, bo ciekawy temat, a i okazja dobra.

Walki Ultimate X kończyły się już w przeróżny sposób, np. znak X sam spadał w ręce zawodnika stojącego na ringu (Williams podajże), Daniels skakał na liny z samej góry konstrukcji, albo Devon zdejmował literkę za pomocy drabiny. Jeden z ostatnich Impactów dodał kolejne innowacyjne rozwiązanie.

Kendrick bronił swój tytuł przeciwko Abyssowi. Wiadome było, że Monster raczej po linach wspinał się nie będzie, a gdy Brian chciał to zrobić Abyss sprowadzał go na ziemię. Kiedy Monster zdobył przewagę i szykował się do chokeslamu, przy wyrzucaniu przeciwnika w górę, Kendrick podniósł ręce i chwycił pas mistrzowski wygrywając walkę. Takie rozwiązanie nieźle mnie zaskoczyło.

 

Inne ciekawe zakończenie jakie pamiętam to finish walki LOD 2000 z New Age Outlaws z Unforgiven 1998. Ostatnia akcja- Hawk (albo Animal, już dokładnie nie pamiętam) łapie Road Dogga i wykonuje mu german suplexa. Pin: 1, 2, 3, koniec walki. Sunny, menadżerka LOD już podnosi pasy mistrzowskie, kiedy spiker ogłasza "The winners, and STILL WWF tag team championship New Age Outlaws". Szok i konsternacja dlaczega, przecież to Hawk odliczył przeciwnika. Powtórka pokazała, że kiedy James był pinowany barki Hawka też były na macie (wiadomo, Road Warrior mały nie był i przy takim suplexie nie zrobi mostku, jak np. Angle) i sędzia właśnie na nie patrzył klepiąc do trzech. Było to zaskakujące, ale też genialne rozwiązanie- degeneraci zatrzymali pasy, a rozpędzony Legion of Doom nie zhańbił się porażką.

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"

  • 7 miesięcy temu...

  • Posty:  37
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.06.2011
  • Status:  Offline

Odświeżam, bo temat mi się spodobał.

 

WWE No Way Out 2005. JBL vs Big Show. Pierwszy i ostatni(?) Barbed Wire Steel Cage match. W końcówce Big Show wykonał Johnowi chokeslam z lin, którym zrobił dziurę w ringu. World's Largest Athlete nie spiesząc się wyszedł z klatki, jednak Bradshaw wcześniej turlając się pod ringiem opuścił konstrukcję. Podejrzewam, że nie pierwszy raz była taka końcówka, ale ja się z czymś takim nie spotkałem:D


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Skoro temat już odświeżony to i sam coś dodam ;]

 

Extreme Rules 2010. John Cena vs Batista - Last man standing. Po wielu odliczaniach do 8-9 dla obu zawodników jeden z nich dostaje olśnienia. Skoro nie dociera do niego siła "argumentów" to może by tak podejść do tego z pomysłem? Wtem John wyciąga z pod ringu taśmę i obkleja Batistę (właściwie jego nogi) do słupka z narożnika. Tym sposobem sędzia odlicza do 10 i Johnny boy zostaje zwycięzcą.

 

Tak swoją drogą to zawsze mnie dziwiło dlaczego pod ringiem znajdują się różne przedmioty jak np. kije do kendo. Taśmy, młotki, drabiny, krzesełka, stoły, taśmy, narzędzia jeszcze jestem w stanie zrozumieć (pomijam fakt, że takie rzeczy powinny znajdować się na zapleczu), ale kije do kendo?!


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do pytania o rzeczy pod ringiem, mam dla ciebie kilka odpowiedzi :)

a) pod ringiem znajduje się Sąd Małych Ludzi, gdzie wysyła się każdego kto bije Hornswoggla, jako że są mali, potrzebują oni jakiegoś sprzętu do obrony

b) pod ringiem jest piekło, więc swoje rzeczy trzymają tam Kane i Taker

c) ring jest najbardziej logicznym miejscem do trzymania przedmiotów potrzebnych do gimmick matchy - zawodnik nie musi biec na zaplecze, żeby kogoś pobić niedozwolonym przedmiotem, byłoby to kuriozum, gdyby w trakcie singles matchu ktoś biegł na zaplecze po drabinę kij do kendo czy sledgehammer, na pewno byłby wtedy count out, do tego zero elementu zaskoczenia. Myślę że to funkcjonuje na zasadzie umowy - każdy wie że te rzeczy nie mają racji bytu pod ringiem, ale fani przymykają na to oko :)


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

d) Pod ringiem swój dom ma Hornswoggle (w końcu często tam włazi, pewnie z nostalgii za domem :lol: ), tak więc przedmioty należą do niego i zawodnicy - najnormalniej w świecie, podpierdalają je skrzatowi z chaty :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Był kiedyś na forum taki fajny temat, gdzie wypisywało się rzeczy nielogiczne, na które powinien zwrócić uwagę każdy mark, gdy ogląda wrestling i mówi, że to jest w pełni naprawdę i nie jest reżyserowane. Myślę, że kwestia rzeczy pod ringiem nadaje się idealnie pod ten temat ;)

  • Posty:  258
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.09.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też wtrącę swoje trzy grosze, jednak będą to starcia które odbyły się nie tak dawno temu ;)

 

John Cena vs CM Punk vs Alberto Del Rio Hell In A Cell Match - świetny motyw z zamknięciem Ceny poza klatką. Gdy John próbował się dostać spowrotem do klatki, Del Rio przypiął Punka i został mistrzem WWE.

 

 

John Cena vs Batista 'I quit' Match - akcja z Attitude Adjustment na Batiście z dachu samochodu naprawdę była widowiskowa. Mimo że Dave się poddał, Cena i tak wykonał mu finisher.

 

U mnie tak króciutko, dodałbym jeszcze starcie JBL vs Big Show (Barbed Wire Steel Cage Match) oraz Cena vs Batista (Last Man Standing), ale to już wczśniej zostało wymienione ;)

 

!!!FIRE DAMIAN PRIEST!!!
!!!FIRE SETH ROLLINS!!!
!!!FIRE UGLI-EST BELAIR!!!

 

19206047157224d1ceee4a.jpg


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

c) ring jest najbardziej logicznym miejscem do trzymania przedmiotów potrzebnych do gimmick matchy - zawodnik nie musi biec na zaplecze, żeby kogoś pobić niedozwolonym przedmiotem, byłoby to kuriozum, gdyby w trakcie singles matchu ktoś biegł na zaplecze po drabinę kij do kendo czy sledgehammer, na pewno byłby wtedy count out, do tego zero elementu zaskoczenia. Myślę że to funkcjonuje na zasadzie umowy - każdy wie że te rzeczy nie mają racji bytu pod ringiem, ale fani przymykają na to oko

Ja wiem, że to jest najbardziej logiczne miejsce, ale dajcie spokój. To wygląda jakby techniczni bawili się w Jedi (no bo po co komuś kije do kendo na gali?!) jednocześnie robiąc mega imprezę (inaczej po co by tam było kilkanaście krzeseł, kilka stołów, Danielse koło ring bell'a :lol: ) i wtem jeden z nich patrzy na zegarek:

- Oh shit! 5 minut do gali!

- Chowajmy wszystko pod ring! :lol:


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Po prostu to jest absurd niewytłumaczalny z punktu widzenia marka, więc dzieciaki muszą przymykać na to oko ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...