Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Sean O'Haire ciężko pobity, Ashley zawiedziona, Cofnięcie p


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

* Były wrestler WWE, Sean O'Haire został poważnie ranny wskutek bijatyki, która miała miejsce przed barem w Hilton Head Island w piątek. Wrestler ma popodbijane oczy, może częściowo stracic wzrok w lewym oku, najprawdopodobniej będzie potrzebował operacji.

 

* Bryan Alvarez w swoim telewizyjnym show powiedział, że ...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/index.php?strona=viewnews&id=1196
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/6231-sean-ohaire-ci%C4%99%C5%BCko-pobity-ashley-zawiedziona-cofni%C4%99cie-p/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Scythe

    3

  • SixKiller

    2

  • theGrimRipper

    2

  • Luk

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

No i kto wie czy jednak push CM Punka nie bedzie zwiazany zarazem z przejsciem Cabany. Może bym wykrakał :D

  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Już widzę ten push - Matt dostanie U.S. Title shot (który przegra), CM Punk zostanie szefem New Breed (wow) a RVD wygra z Lashleyem w non title match tylko po to, żeby dostać na PPV. To się nazywa push ;)

  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

o'haire, jak mogles sie dac tak zalatwic ?

 

jakbyś widział jakąkolwiek jego walkę w MMA i tą błyskawiczną szybkość to nie zadałbyś takiego pytania...

 

Sam nie wiem o co ten cały płacz Ashley. Przecież walka była jak na divy naprawdę niezła i Ashley dobrze się zaprezentowała

 

hmm, żart, czy prowokacja? :D


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Milosowi pewnie chodzi o sam wyglad, wtedy Ashley zawsze prezentuje sie rewelacyjnie ;-)

 

A co do Sean'a, to mimo wszystko troche sie dziwie. Nawet jesli jest kiepski, to jednak jest zawodnikiem Pride (czy K1, nie pamietam juz) i nawet po pijaku powinien dysponowac technika, ktora radzilby sobie z pierwszym lepszym napastnikiem... No, chyba ze pod knajpa wpadl na Fedora albo Cro Copa i wylal im piwo na koszulke:)


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

i nawet po pijaku powinien dysponowac technika, ktora radzilby sobie z pierwszym lepszym napastnikiem...

 

Grim, problem w tym, że on nawet na trzeźwo nie dysponuje żadną techniką :P


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Scythe, ja widziałem ;). Ale MMA to trochę inna bajka. Myślę, że można się umieć bić i jednocześnie być słabym fighterem. Bo przypuszczam, że gdybyś największego zabijakę ze swojego osiedla wrzucił na ring, to bez względu na to z kim by walczył, zostałby niemiłosiernie obity ;). Tak samo umiejętność bicia nie gwarantuje, że nigdy nie dostaniesz w papę. O'Haire dostał, ale mam nadzieje, ze nic mu się nie stanie...

  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeszcze slowko o Ashley: Jest ona chyba pierwsza od dluzszego czasu osoba w WWE, ktora zdaje sobie sprawe, ze cos spieprzyla, a nie buja sie po backstage...Oby juz wkrotce do podobnych wnioskow doszli Cena, Uamaga, Lashley, Batista (choc za WM23 ma plusik) i cale grono krewnych i znajomych krolika Vince'a, i znikneli z WWE, zabierajac ze soba Meline (bez pasa)... Ashley niech zostanie, bo jest ladna, ale niech juz nie walczy :)

  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Ashley jest potrzebna WWE jak piąte koło u wozu. Jest przedstawicielką najgorszej grupy div (której przewodzi bezgranicznie nijaka Torrie Wilson). Melina przynajmniej ma osobowość ;). Moim zdaniem w sports entertainment jest to najważniejsza cecha, a przynajmniej ważniejsza niż powalająca uroda, której zresztą u omawianej białogłowej nie zaobserwowałem ;). Zresztą o gustach się nie dyskutuje, ale jak będę chciał sobie pooglądać to i owo, to mam internet. W WWE za to chce mieć wyraziste postacie (a dobrze wiecie, że nie każdy może taką być).

  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Scythe, ja widziałem . Ale MMA to trochę inna bajka. Myślę, że można się umieć bić i jednocześnie być słabym fighterem. Bo przypuszczam, że gdybyś największego zabijakę ze swojego osiedla wrzucił na ring, to bez względu na to z kim by walczył, zostałby niemiłosiernie obity

 

Six, tu nie chodzi o to, czy to inna bajka czy nie. Wiadomo, że ktoś może wymiatać na podwórku i terroryzować swoich młodszych kolegów, a do szczęścia wystarczają mu proste i źle wyprowadzane sierpowe :D lecz na ringu poległby w 10 sekund. Chodzi raczej o to, że Sean nie nadawał się do takich walk od początku i to, że walczył dla przykładu w Pride nie daje mu miana dobrego wojownika ani w ringu, ani na ulicy. Widziałem, co prezentuje O'Haire i dla mnie to nic dziwnego, że ktoś mógł go pobić. Szczerze mówiąc, temu komuś wystarczyła jedynie szybkość, zwinność i w miarę niezła siła, a żeby to posiadać, nie trzeba stoczyć 30 walk w życiu w Pride, UFC, K1 itd.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      WWE And Netflix Claim 4.9 Million Global Views For WWE Raw On Netflix Premiere | Fightful News WWW.FIGHTFUL.COM WWE and Netflix announce viewership for WWE Raw premiere.
    • MattDevitto
      @ Grins pewnie już zacierasz rączki?
    • MattDevitto
    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...