Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wasze komputerki:)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Taka niesmala propozycja tematu :D ze tez nikt do tej pory nie zalozyl takiego tematu( sprawdzalem nie ma takiego! :P ) a mianowicie konfiguracja sprzetowa

waszych PeCetow..kazdy wie jak to "dziala" na dobry poczatek ja rzuce cos od siebie :)

 

Athlon 64 X2 Dual Core 3600+

1GB DDR2 RAM

Radeon X1300 512MB DDR2(128 bit)

HDD 160 GB Samsung

1480916194a0b1a85edad5.jpg

  • Odpowiedzi 16
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    3

  • Eugene

    2

  • RVD

    2

  • rocket

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

AMD Sempron 2400+

1.67 GHz 512 MB RAM

HDD 80 GB Samsung....

Internet: Neo 512

Karta graficzna : Nivida GeForce FX 5200......i tak dalej

S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

Intel Pentium Dual Core 820 2,8 Ghz

1 GB DDR2 RAM

250 GB HDD (720 rpm)

NVIDIA GeForce 7300SE 512 Mb

Dual Layer DVD-ReWriter

DVB-T / Analogue Stereo TV Tuner Card

Wbudowane czytniki 13 kart

Edytowane przez Juppozo

53541565549537ccb6a05f.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fujitsu-Siemens Amilo Pi1505

Intel Core Duo 1,73Ghz T2250

1GB RAM

160 GB HDD (obecnie mam taki z 60GB, ale sprzedaje go i kupuje nowke;-)

grafika zintegrowana Intel cos tam 950 (do 224MB dzielonego RAMu)

Dual DVD


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

A mi się wydaje, że coś kiedyś takiego było :)

 

Ale ok, mogę się pochwalić moim "złomem" :)

 

Procesor: AMD Athlon XP 2200+ (1,8Ghz)

P. Główna: Microster K7N2 Delta L Series (na już starym Nforce 2)

Ram: 512mb DDR1 333Mhz (Dual Channel)

Dysk twardy: Seagate 20GB (jakoś się na nim żyje :)

Karta dźwiękowa: zintegrowana (jakaś Nvidii)

Karta graficzna: ATI Radeon 9600 Pro XT (256mb, 256bit)

Napędy: FDD 3,5 (prawie nieużywane :), DVD-ROM - Teac (x16), DVD-RW - Teac (x16, z opcją nagrywania 8,5 gigowych duali)

Monitor: Samsung '15 (jakiś stary model)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

amd athlon 2500+

768 ramu

k. sieciowa muzyczna i graficzna zintegrowana z plyta glowna ale w sumie daja rade;]

nagrywarka lite on x16

monitor lcd 15

i dyski 2 lacznie 160gb i to najwiekszy bol cioagle miejsca brakuje ;]


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A mi się wydaje, że coś kiedyś takiego było

 

W temacie "Poznajmy się" trzeba bylo wymienić konfig kompa.. fakt, ale osobnego tematu chyba nie bylo. Aczkolwiek jak sie posypie za duzo takich tematow w stylu "Wasze..." to trzeba bedzie je zamykac bo to generalnie takie bezmyslne nabijacze postow czasem sa.

 

A co do konfigu.. to prosze.. czy jest ktos kto ma slabszy ? :twisted: :

 

Duron 800 - 384MB RAM - GeForce 2 MX 32MB - Soundblaster 128 :>

 

:)

 

Reszta: Drukarka Epson Stylus C42, Scaner Epson Perfection 660, Nagrywara LG, CD-ROM LG, Monitor LG Flatron 19cali i jeszcze jakies pierdoly jak karta TV, czytnik kart itp..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

A co do konfigu.. to prosze.. czy jest ktos kto ma slabszy ? :

 

Duron 800 - 384MB RAM - GeForce 2 MX 32MB - Soundblaster 128 :>

 

Tu miały byc komputery a nie kalkulatory :twisted:

 

A tak poważnie, to naprawdę Twój sprzęcik??????? :shock:

53541565549537ccb6a05f.jpg


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A tak poważnie, to naprawdę Twój sprzęcik??????? :shock:

 

Powaga, glownych komponentow jakos nie zmienilem od kupna kompa czyli od hmm.. 2001 roku.. Tylko dolozylem RAMu jakos 2 lata temu.. bo troszke mulił już z 128MB.. a tak to do dzis wszystko chodzi ok. nie mam problemow z niczym czego uzywam..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Domowy:

ogolnie:

 

Pentium 3gb

Dysk 100giga

Ram 2giga

Grafika: GeForce 6600 GT

Nagrywarka DVD-RW LG

a drugi DVD-Rom Sony 52

Karta muzyczna: Soundblaster Pro cos tam:D

Monitor:Samsung 793mb

Drukarka: hp laserjet 1010

 

niedlugo pozmieniam opcje, mam slaba plyte glowna

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

A co do konfigu.. to prosze.. czy jest ktos kto ma slabszy ? :twisted: :

 

Duron 800 - 384MB RAM - GeForce 2 MX 32MB - Soundblaster 128 :>

PO moja mama ma taki oto "sprzet" Pentium II 500 MHz 123 MB ram k.graficzna 8 MB :lol:

 

do swoich moge dorzucic Nagrywarke dvd rw LG monitor Siemensa ( :P ) a k.dzwiekowa posiadam z zacnej firmy Realtek(zintegrowana)

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Domowy:

ogolnie:

 

Pentium 3gb

Dysk 100giga

Ram 2giga

Grafika: GeForce 6600 GT

Nagrywarka DVD-RW LG

a drugi DVD-Rom Sony 52

Karta muzyczna: Soundblaster Pro cos tam:D

Monitor:Samsung 793mb

Drukarka: hp laserjet 1010

 

niedlugo pozmieniam opcje, mam slaba plyte glowna

 

 

I ty jeszcze chcesz zmieniać!? :) Jak ja bym miał takiego kompa, to bym nic nie mówił o zmienianiu czegokolwiek, tylko bym się cieszył :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

O wlasnie zapomnialem dodac ze dyski mam 2wa : 120GB + 30GB :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

wydawalo mi sie ze temat juz gdzies byl no nic, o to moje nowe (wrzesniowe) cacuszko

 

Typ procesora: DualCore Intel Pentium D 930, 3000 MHz (15 x 200)

Płyta: Asus P5LD2 Deluxe

Pamięc fizyczna: 3072 MB (DDR2-533 DDR2 SDRAM)

RADEON X800 Series (256 MB)

Monitor: Hyundai ImageQuest L90D+ :D

Music: Creative Audigy 2

Dysk 300GB

78269406145f2cb280ea01.jpg


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

A wczoraj do mojego sprzętu dołączył nowiutki 20 calowy monitor Samsunga :grin:
S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...