Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Raw 5.03.2007


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Na początku kamerzysta pokazuje nam HBK’a rozciągającego się przed swoją walką. Za chwilę pojawia się John Cena, który mówi, że przyszedł życzyć Shawn’owi powodzenia w jego walce z Ortonem. Michaels mówi, że to docenia i zapewne powinien życzyć powodzenia Cenie w jego walce z Edge’em. John ponownie wspomina o braku zaufania do HBK’a, lecz ten mówi, że nie ma się o co martwić, bo gdyby chciał, to już dawno zrobiłby to, o czym ten mówi, bo okazji było wiele. Na koniec Jasiu mówi, żeby HBK pamiętał o tym, że ten go ochrania i będzie dziś robił za jego „plecy”, lecz Shawn stwierdza, że nie chce i nie potrzebuje jego pomocy.

 

Shawn Michaels def. Randy Orton

 

Końcówka:

 

Shawn składa się do wykonania Sweet Chin Music, lecz Orton łapie jego nogę i próbuje wykonać RKO. HBK jednak odpycha Ortona, a ten wpada prosto na sędziego, który pada na ziemię. Randy częstuje Michaelsa clothesline’em, lecz sędzia nie jest w stanie odliczać. Orton daje znak Edge’owi, by ten podał mu pas Tag team, który w ostatnim momencie przechwytuje sędzia, w tym czasie HBK wykonuje nagle roll-up i odlicza Ortona do 3. Po walce Shawn zostaje zaatakowany przez Rated RKO i otrzymuje RKO na krzesło. W tym momencie na arenie pojawia się Cena, który przepędza Edge’a i Ortona.

 

Na ekranie zostaje puszczona powtórka z gali ECW, gdzie Lashley wyłamał klatkę spadając prosto na Umagę, po czym kamerzysta pokazuje McMahona, AAE i Coacha w biurze Vince’a. McMahon pyta Estradę, czy ten to widział, po czym stwierdza, że Lashley jest imponujący i McMahon chce zobaczyć, w jakiej formie jest Umaga i jak zniszczy Jeff’a Hardy. Estrada stwierdza, że Vince nie ma się o co martwić. Armando wychodzi, po czym Coach mówi do Vince’a, że ten wygląda na zestresowanego. Coach próbuje pocieszyć szefa, mówiąc, że kogokolwiek zarząd wybierze… w tym momencie Vince mu przerywa, mówiąc, że zarząd praktykuje każdego dnia to samo, co Coach i każdy inny, czyli całowanie go w dupe i że Ci zrobią dokładnie to, co McMahon im każe. Następnie Vince mówi, że ma kilka sugestii co do sędziego w walce Lashley vs Umaga na WM i wspomina o Shane-O ;) Coach oczywiście stwierdza, że McMahon jest genialny.

 

Intercontinental Championship

 

Umaga def. Jeff Hardy

 

Końcówka:

 

Dupa Splash, Samoan Spike i Umaga odlicza Hardy’ego do 3.

 

Kamery pokazują nam Todd’a Grisham’a, który przeprowadza wywiad z Carlito i Flair’em. Grisham wspomina o sytuacji, kiedy Flair zarzucił CCC, że ten nie ma w sobie pasji do wrestlingu, następnie mówi o tym, jak to wspaniały Tag team stworzyli razem po jakimś czasie, lecz dzisiaj walczą ze sobą o ostatnie wolne miejsce w MITB match na WM. Flair mówi, że dziś tylko jeden z nich wyjdzie z tej walki zwycięsko i właśnie o to tu chodzi, o pasję. Flair mówi, że ma w sobie tą pasję, wygra dziś, zwycięży MITB match oraz zdobędzie Word Title 17 raz. Carlito stwierdza, że również ma coś co udowodnienia. Mówi, że nikt nie wierzy w to, że ten mógłby być mistrzem świata, lecz zamierza dziś udowodnić, ze te osoby się mylą i zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby zakwalifikować się do MITB. Flair jest zachwycony, lecz mówi, że już raz go pokonał i zrobi to ponownie.

 

Kamerzysta pokazuje ponownie McMahon’a, który rozmawia przez telefon ze swoim synem. Teoretycznie wygląda na to, że wszystko, co związane z wyborem sędziego pójdzie dobrze.

 

Masterlock Challenge

 

Chris Masters def. Jim Duggan

 

Końcówka:

 

Po prostu Masterlock i tyle.

 

Na hali pojawia się Vince McMahon. Vince mówi, że za chwilę dowiemy się, kto zostanie sędzią specjalnym w walce Umaga vs Lashley na WM, lecz najpierw chce wszystkich poinformować, że za tydzień dojdzie do podpisania oficjalnego kontraktu na ten pojedynek, a kiedy Trump znajdzie się naprzeciw McMahona, ten zrobi to samo, co zrobił z Bobby’m, a mianowicie poczęstuje Trumpa „billionaire bitchslap’em” :) McMahon chce coś powiedzieć, lecz w tym momencie uderza theme Bischoff’a i ten pojawia się na arenie. Eric mówi, żeby Vince się wyluzował, bo ten nie jest specjalnym sędzią. Bischoff mówi, że mieszka w Phoenix i wpadł powiedzieć „cześć”. Eric wspomina o tym, jak McMahon zwolnił go z roboty. Vince pyta, o co mu dokładnie chodzi. Eric mówi, że wpadł się przywitać i powiedzieć, jak bardzo będzie się cieszył oglądając Trump’a, który będzie golił Vince’a „na łyso” :) Bischoff odchodzi. Vince zaprasza sędziego na ring i w tym momencie uderza theme Mick’a Foley’a!! McMahon ukrywając swoje niezadowolenie pyta Foley’a, co tam u jego dzieci. Mick stwierdza, że to zabawna sytuacja. 7 miesięcy temu Foley musiał całować dupę Vince’a, a teraz ten całuje jego dupę. Vince mówi, że szanuje decyzję zarządu i że musi być coś, co McMahon może zrobić dla Foley’a. Foley mówi, że na początek Mcmahon mógłby mu oddać jego pracę. Vince się zgadza. Mick wspomina o premierze swojej książki i o tym, że pisał w niej również o McMahon’ie. Następnie prosi Vince’a o to, by ten zapłacił jego rachunek za hotel i wszystkie przyjemności, na które sobie pozwolił. Vince się zgadza. McMahon i Foley podają sobie ręce, lecz po chwili Mick stwierdza, że zaszło chyba jakieś nieporozumienie, bo ten nie jest sędzią w jego pojedynku :) lecz w specjalnym pojedynku jakimś tam w jego restauracji pomiędzy Barkley’em a maskotką Phoenix Suns :) „Phoenix gorilla” wpada na ring i razem z Mickiem opuszczają halę. Muzyka ponownie uderza, tym razem to theme Shane’a. Vince w końcu się cieszy, lecz Shane pojawia się na arenie w średniawym humorze. McMahon zadowolony przedstawia publiczności sędziego, lecz Shane informuje ojca, że zarząd zagłosował i Ci przegrali głosowanie…Vince domaga się, by Shane powiedział mu, kto został wybrany. Shane mówi mu na ucho, McMahon robi „kwaśną minę”, po czym uderza theme Steve’a Austin’a!! Publiczność wpada w euforię, Austin pojawia się na arenie, wchodzi na ring i zaczyna tauntować na narożnikach. McMahon kilkakrotnie próbuje przywitać się z Austin’em, lecz ten robi sobie z niego jaja, a na końcu stuka puszkami od piwa przed twarzą Vince’a, przez co ten zostaje całkowicie oblany piwem :)

 

Kamerzysta pokazuje Foley’a i „Phoenix Gorilla” opuszczających halę. Nagle pojawia się Ron Simmons i wiadomo, jakim słowem podsumowuje sytuację ;)

 

Women’s Championship

 

Melina def. Mickie James

 

Końcówka:

 

Melina odlicza Mickie do 3. Ashley, która była w tej walce specjalnym ring announcer’em, przedstawia zwyciężczyni pojedynku. Melina schodzi do Ashley po swój pas. Dziewczynki zaczynają się kłócić. Na końcu Ashley popycha Melinę i ta upada na ziemię. Ashley pomaga podnieść się Mickie.

 

Money In The Bank Qyalifying Match

 

Ric Flair vs Carlito – NO CONTEST

 

Końcówka:

 

Na ring “wpada” Great Khali, który “niszczy” i Flair’a I Carlita. Great Khali coś tam wypluwa do mikrofonu, możliwe, że coś w rodzaju „I want Kane” or somethin’.

 

Filmik ukazujący kolejną osobę, która zostanie wprowadzona do Hall Of Fame w tym roku

 

NICK BOCKWINKEL

 

Kamerzysta pokazuje Edge’a i Ortona. Orton mówi, że nie będzie mógł pomóc Edge’owi w jego dzisiejszym pojedynku i że ten nie ma co liczyć na jego pomoc.

 

John Cena def. Johnny Nitro by DQ

 

Przebieg Walki:

 

Po wejściu Ceny, na hali niespodziewanie pojawiają się MNM. Po nich wchodzi Edge, który mówi, że jest gotowy do skopania Ceny, lecz coś tam coś tam (nie wiem dokładnie, jakaś gadka o M. L. Kingu i o tym, że pra pra pra babcia Nitro była czarna :), nie skupiłem się na tym, bo część gadki Edge’a była wyciszona w moim XviD)

 

W każdym razie, na sam koniec walki Cena łapie Nitro do FU, lecz na ring wpada Mercury i razem z Johnny’m fundują Cenie swój finisher. Uderza theme DX i Shawn pojawia się na hali. Jednak zatrzymuje się przed ringiem i niespodziewanie zaczyna cofać się do wyjścia. Po chwili jednak odwraca się, spogląda w stronę ringu i wbiega ratować Cenę. Wyrzuca MNM z ringu i sam go opuszcza, zostawiając Jasia samego i smutnego :P

 

KONIEC

 

Cóż, od siebie nie napiszę zbyt wiele, bo nie mam dziś siły :D Ogólnie pojawienie się Austina to wielki plus, przynajmniej dla mnie, bo bardzo lubię Stone Cold'a. Głupawo zmieniony main event z głupawą końcówką. Idiotyczne wejście Khali'ego, który za nic nie potrafi udawać potężnego potwora. Troche debilny był również prawie, że squash w walce Umaga vs Hardy. Masterlock wepchnięty na siłę, żeby zapchać czas na antenie. Podsumowując, najlepsze na tym Raw były segmenty, dzięki czemu oglądało się galę w miarę dobrze. Tyle ode mnie. Następnym razem bardziej się wysilę :) I przepraszam za poślizg :P

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

  • Odpowiedzi 2
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SPoP

    1

  • Spinebuster

    1

  • Scythe

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Ciekawy raport. Co prawda Spinebustera bardziej mi sie podobal (Masz swoj put over geeku-przewijajacy-segmenty-z-divami :lol: ), ale naprawde dobra robota ;)

 

Gwoli uzupelnienia Edge wyglosil tania heelowa gadke, ze Arizona jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie obchodzi sie dzien M.L. Kinga, a on nie ma zamiaru walczyc dla zgromadzonych na hali bigotow. Poniewaz zas jest aktywista na rzecz praw obywatelskich da szanse Johny'emu i dalej juz wszystko opisales ;)

 

Jesli idzie o sam show:

- segment z wyborem sedziego "walki miliarderow" byl dosc emocjonujacy i fajnie rozegrany, ale zapewne bylby o wiele lepszy, gdyby nie E! Entertainment i zdjecia przedstawiajace Austina w otoczeniu uczestnikow pojedynku. To zdecydowanie popsulo zabawe nie tylko nam, ale tez poniekad fanom na hali. Mozliwe, ze dlatego stosunkowo chlodno przyjeli pojawienie sie Foleya (a moze pamietaja jego ostatni, niezbyt chlubny epizod w WWE? :) ) Ale zawsze dobrze widziec Austina w okolicach ringu, oby jak najczesciej ;) Podobala mi sie tez gra McMahona. Ma fenomenalne facial expressions, jest zenujaco-zabawny (ale w dobrym sensie), kiedy probuje sie ukladac, a gdy stoi w jednym ringu razem z Austinem :D - choc to najbardziej wyeksploatowany angle swiata, kolejna powtorka nigdy sie nie nudzi :)

 

Niestety, chyba Spine napisal juz o tym w swoim raporcie, glowny spotlight kierowany jest na walke Umagi z Bobbim, a dwom, jakby nie patrzec main eventom, poswieca sie stosunkowo malo miejsca.

 

Choc trzeba przyznac, ze juz dawno nie widzialem tak ciekawie rozgrywanego programu prowadzacego do najwazniejszej walki roku. To jest chyba ta przewaga, ktora WWE ma ciagle nad TNA - skupienie wiekszej uwagi na psychologii feudu, budowie postaci, dbalosci o detale, niedopowiadaniu szczegolow. Tak naprawde to Cena z Michaelsem ciagna teraz calkowicie wozek RAW, bo kazdy jest ciekawy, czy HBK w koncu dopelni tradycji zdradzania swoich tag team partnerow, czy tez Jasio nie wytrzyma napiecia.

 

Swoja droga cala ta gadka na temat wzajemnego wspierania sie...Uhh...so gay. Edge zrobil taka mine, jakby wlasnie sie dowiedzial, ze Orton postanowil zostac hetero.

 

 

Cofam tez oficjalnie wszelkie pochwaly dla Lashleya - jesli WWE faktycznie chce z niego zrobic na sile najwiekszego "rozpieprzacza" federacji, to niech chociaz dadza mu kogos, kto bedzie za niego mowil, albo nie wiem...jakis gimmick psychola (wiecie, taki, co to z niewinnym usmiechem 8-latka wchodzi na ring i z rownie niewinna minka niszczy w pyl kolejnych rywali ;) ). Inaczej sorry, ale nie kupuje tego.

 

Zaluje strasznie ze CCC nie dostal sie do MITB i raczej nie dostanie, bo jak wiesc gminna niesie, ostatnie miejsce jest zaklepane dla RKO. Mam chociaz nadzieje, ze ktorys z nich przejdzie na Wrestlemanii turn i zacznie siejakis ciekawy feud np.o tytul pretendenta do tytulu mistrzowskiego.

 

Milo bylo widziec odrobine starej dobrej Mickie (She's a sycho, remember? :) ). Swoja droga to ciekawe, ze divy ktore nie biora udzialu w gali, i tak musza byc obecne podczas show, a ogladajac RAW w TV maja obowiazek paradowac w bieliznie (Maria) lub samym staniku (Victoria). Ehh, ktoz zrozumie backstage politics :)

 

PS. Definitywnie prosze o powrot Cryme Tyme i Sheltona (jesli nie da rady inaczej, moze byc w pakiecie z Haasem :) )

 

Pozdro

Edytowane przez SPoP
What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Masz swoj put over geeku-przewijajacy-segmenty-z-divami :lol:

 

Jaki put over? Chcesz łamać kayfabe?;) A segmentów z divami nie przewijam tylko minimalizuję i słucham komentarza;)

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 873 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Pod koniec wywiadu dla Fansportu.pl pomiędzy Prezesami zrobiło się bardzo niezręcznie... Dziś o 20:00 na naszym kanale YouTube wywiad z Prezesem Okonskim, w którym ma wyjawić prawdę na temat Arkadiusz Pan Pawłowski, cokolwiek to oznacza. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a już w sobotę gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #284 Data: 12.03.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Fresno, California, USA Arena: Save Mart Center at Fresno State Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz & Tony Schiavone Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling #65 Data: 09.03.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Oberhausen, Nordrhein-Westfalen, Niemcy Arena: Turbinenhalle 1 Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • -Raven-
      1. MJF vs. "Hangman" Adam Page - solidny, intensywny opener, z kilkoma mocnymi spotami i dobrze, wyrównanie rozpisanymi zawodnikami. Wisielec ostatnio przegrywał najważniejsze walki i myślałem, że tutaj też umoczy (np. po interwencji i turnie Danielsa), tak więc mocno zaskoczył mnie finisz i czyste podłożenie MJF-a. Prawda jest taka, że Page potrzebował mocnej wygranej jeżeli teraz mają go promować i ma coś znaczyć w angle'u ze stajnią Moxa, tak więc booking był tutaj logiczny. MJF-owi za wiele i tak przez to nie ubyło. Sama walka wciągająca. Bardzo dobrze mi wjechała jako opener. 2. Mercedes Moné (c) vs. Momo Watanabe - nie kupiła mnie ta walka. I to już nawet nie to, że nie trawię Moneciary i podkładania jej kolejnego tabuna rywalek. Po prostu jak dla mnie to nie było chemii ringowej pomiędzy tą dwójką, przez co walka się ciągnęła i byłem kompletnie "obok niej". Męczące starcie. Musiałem kilka razy cofać, bo łeb mi poleciał. 3. Swerve Strickland vs. Ricochet - no i ta waleczka rozbudziła mnie na dobre. Świetnie rozpisany jeden i drugi, liczne zmiany przewag, kontry i kick outy po najcięższych działach. Do tego, do końca nie było wiadome, kto to ugra, bo tak tu rozpisali Nanę, że mógł się on przyczynić do przegranej swojego podopiecznego. O takie walki właśnie nic nie robiłem! 4. Kazuchika Okada (c) vs. Brody King - źle rozpisana walka, której booking był jednym wielkim spoilerem. Nie żeby się to źle oglądało, bo dla mnie demolki Brodatego Kinga - są zawsze na propsie, ale kiedy słabiej wypromowany pretendent, przez większość czasu tak poniewiera Mistrzem, to wiadome, że wygrana tym bardziej nie jest mu tu pisana. Szkoda, bo przy bardziej przemyślanym bookingu, szło sporo więcej z tej walki wyciągnąć. 5. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Outrunners (Turbo Floyd and Truth Magnum) - tygodniówkowe starcie, gdzie pretendenci byli bez szans, a Mistrzowie mieli wypaść mega-mocno. Szkoda czasu z czymś takim na PPV. 6. "Timeless" Toni Storm (c) vs. Mariah May - o, kurwa! Babeczki zrobiły pierwszej klasy rzeźnię, montując krwawy spektakl. Świetnie odgrywały tą nienawiść, wręcz się czuło, że pragną się tam pozabijać. Chemii więcej niż w McDonald'sie. Szkoda, że pas nie wrócił do Majki (przewidywałem zdradę Lexa Luthera). Uważam, że nie dali jej w pełni wykorzystać potencjału jako Mistrzyni. Sztormiaczka przed ich feudem, wymiotła większość poważnych rywalek i dawanie jej ponownie pasa jest dla mnie trochę dziwnym zagraniem. Co do samej walki - sztos. Wjechała jak zimny browar w gorący, letni dzień. 7. Konosuke Takeshita (c) (with Don Callis) vs. Kenny Omega - podchodząc do tej walki chyba jednak nie wziąłem pod uwagę tego, po jak ciężkich problemach zdrowotnych wraca Kenny. Widać po nim było, że wydolnościowo to nie jest już to samo co kiedyś i miało to przełożenie na tempo walki, które momentami mocno zwalniało. Pomimo tego, pojedynek i tak był dobry, ponieważ taka dwójka nigdy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu. Były niezłe kontry, solidne spoty i ogólnie było widowiskowo, tylko to tempo... No, Omega przyzwyczaił nas do większych fajerwerków pod tym kątem. Konus przegrywa przez rolkę, tak więc jakiejś wielkiej ujmy mu to nie przynosi. Cholera, rozumiem skąd taka a nie inna forma Omegi, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej po tym zestawieniu (chociaż ogólnie walka i tak mi się podobała). 8. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - ta dwójka już udowadniała, że potrafi zrobić zajebistą walkę i tutaj także stanęli na wysokości zadania. Było sporo szaleństwa, popierdolone spoty, konkretny hardcore i stiff'owe akcje. Obaj zostali rozpisani prze-kozacko i Ospraey świetnie wypromował Fleczka, który z mało znanego tagowego zawodnika, wyrósł na mocnego singla, zajebiście odgrywającego heela. Podobał mi się finisz, gdzie Angol pokonuje Młodego, ale go nie potrafi finalnie "złamać" (ten do samego końca go przeklina i mu złorzeczy). Tiger Driver był tu wręcz konieczny, żeby ta historia dostała odpowiednią kropkę nad "i". Świetna walka, z zajebistą chemią ringową pomiędzy tą dwójką. 9. Jon Moxley (c) vs. Cope - serio w walce wieczoru odjebali takie gówno, po tak kozackim co-main evencie? Było wolno, nudno i bez czegokolwiek, co na dłużej potrafiłoby mnie wkręcić w to starcie. Serio wrzucili Yutę, jako to "zaskoczenie" po której stronie opowie się Skos? Próbowali zaskoczyć też finiszem (spierdolili kontrakt Cage'a chyba tylko po to, żeby Edge nie musiał jobnąć bezpośrednio Mox'owi), a wyszło kuriozalnie. Mox jest po 3 Spearach, a Chrystek atakuje Copelanda, zamiast wyjebać go z ringu i pinować Jona? Jedyny plus, że Mox obronił pas, bo z tytułu powinien go skroić ktoś młody i perspektywiczny, kogo by to wyjebało na orbitę pushu (vide: Ospraey), a nie stare dziady, pokroju Edge'a czy Chrześcijanina. Chujowy main event, kompletnie zjebany pod kątem bookingu (nudny i ciągnący się jak wóz z węglem) i tym bardziej wkurwiający, że ta dwójka potrafi zmontować dobry pojedynek. Reasumując - mocno nierówne PPV, gdzie 5 wartych obejrzenia walk, przeplatało się z 4 słabiakami. Arytmetycznie wychodzi mi 3,5/6, ale wyjebane walki takie jak Antośki i Majki oraz Willa i Fleczka (oraz pozostałe trzy z tamtej piątki, które mi mocno wjechały), powodują, że daje naciągane 4=/6. Na więcej nie jestem w stanie naciągnąć. Zjebany main event, po którym sporo sobie obiecywałem, skutecznie mi to uniemożliwia.   Niestety amigo, jak gala nie wypada w weekend (z soboty na niedzielę), to w tygodniu słabo u mnie z czasem, żeby móc ciurem poświęcić ponad 4h. Wieczorami jestem za bardzo dojebany i często wyłapuje KO podczas oglądania
    • Grins
      Nic tak bardziej nie wkurwia niż mistrz który ma wszystkich w dupie i się nie pojawia xD zawsze może wygłosić promo w którym powie że ma już w dupie fanów bo oni wiecznie wykrzykiwali " Cena Sucks " i będzie się pojawiał kiedy będzie miał na to ochotę  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...