Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

"Najskuteczniejsze" Finishery


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 243
  • Reputacja:   255
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Korzystając z chwili nieuwagi kierownictwa w pracy i ogólnego, spowodowanego nadchodzącym weekendem "tumiwisizmu", postanowiłem założyć ten lekki, prosty i przyjemny:))) topic o naskuteczniejszych finisherach w historii wrestlingu. Poprzez słowo "najskuteczniejsze" rozumiem tu nie to, że gdybyście zasadzili coś takiego gostkowi na baletach, to by z miejsca go wynieśli:))) ale raczej to, że wrestler stosując dany finisher (przy założeniu - o ile nie jest to submision - że od razu przechodził po nim do próby pinu i nie następowała żadna interwencja innych zawodników) - prawie zawsze uzyskiwał pinfall lub poddanie przeciwnika (przeciwnikowi nie udawało się walnąć kick out'u, położyć "nogi na linę" lub zawsze "odklepywał"). Oto moje typy:

 

1. Jackhammer Goldiego - chyba tylko Hoganowi "udało się" raz kick out'ować po tym "zabójczym" finisherze i to tylko dla tego, że Nash spierdolił sprawę i spóźnił się z interwencją. W przeciwnym razie - Jackhammer miałby 100-u procentową "skuteczność".

 

2. Legdrop of Doom:))) Hogana - także bliska 100-u procent skuteczność (standardowo zawsze podkładają dziadkowi wszystkich do okoła i skazują na polegnięcie pod mocarnym Legdropem Immortala). Chociaż jeśli mnie pamięć nie myli, to było kilku wrestlerów, którym udało się "przeżyć" tą akcję w okresie kiedy Hulk był w WCW heelem. Jeżeli jednak Hogan jest face'em i stosuje Legdrop to po prostu nie ma chuja we wsi:)))

 

3. Tombstone Takera - cholernie skuteczny finisher, Jeżeli już DeadMan go wykonuje to z reguły kończy się to pinem. Z tego co ja pamiętam, to czysto kick out'ować udało się po tej akcji jedynie (???) Hoganowi, ale głowy bym nie dał czy Hulkster był tym jedynym (to jednak najbardziej zapadło mi w pamięć, kiedy podczas ich pierwszego feudu - Hogan po zainkasowaniu Tombstone'a, prawie od razu zaczął "hulkować". Jak na ówczesnego marka przystało - miałem go wówczas za nadczłowieka:))) ).

 

4. Stunner Austina - pamiętam bardzo sporadyczne przypadki gdy oponentowi udało się kick out'ować po zainkasowaniu Stunnera. Na pewno zrobił to Taker, na pewno The Rock, chyba także Tryplowi udała się ta sztuka - ale ogólnie Stunner był zawsze killersko skuteczną akcją kończącą.

 

5. Scorpion Death Drop & Death Lock Stinga - może sprawa "niezawodności" nie jest w tym przypadku tak bardzo widoczna jak w powyższych przykładach (bardzo często Stinger nie uzyskiwał pin falla poprzez interwencję kogoś z zewnątrz), ale faktem jest to, że jeśli nie następowała interferencja, to finishery Stinga były "śmiertelnie skuteczne".

 

6. Sweet Chin Music HBK'a - także baaardzo często kończy sie pinfallem, o ile ktoś (interferencja) w tym nie przeszkodzi. Szkoda, że dali Hoganowi zrobić kick out'a podczas ich walki...

 

Z takich najbardziej zabójczych finisherów to by była czołówka. Z premedytacją olewam tu takie (niby także zajebiście "skuteczne") akcje jak F5 Lesnara, FU Ceny czy Batista Bomb - ponieważ są to stosunkowo zbyt "młode" (za krótko są w użyciu) akcje kończące by na równi można by je stawiać z wyżej wymienioną "elitą".

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zousz

    11

  • theGrimRipper

    6

  • the sandman

    6

  • -Raven-

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

co do pkt.3: czy Kane na WM 14 nie kick-out'owal po Tombstone?

  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Raven, nie wspomniałeś o finisherze który ostatnio miał największą siłę rażenia. Owszem, sporo osób się z niego wybiło, ale z reguły dlatego że jego wykonawca za późno zabierał się do pinu. A kiedy finisher ten używany jest jako interwencja w walce innych wrestlerów to leży się po nim kilkadziesiąt sekund.

 

Pedigree... is The Truth. (pamiętacie to hasło? Przed Backlash '05 ;)

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

Stunner Austina !! Ale na baletach jakby gościu do ciebie podszedł najlepszy moim zdaniem jest Chokebreaker :twisted:
S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

czy Kane na WM 14 nie kick-out'owal po Tombstone?

 

Taker spinował go bodajże dopiero trzecim tombstonem. Nie kojarzę, alby komukolwiek innemu udało się ,,wyrwać" z tego finishera.

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Jeżeli jednak Hogan jest face'em i stosuje Legdrop to po prostu nie ma chuja we wsi

No nie wiem, słyszałem gdzieś, że Vader przy pierwszym spotkaniu z Hoganem w WCW kickoutował się z legdropa już po one-councie. Może się zapomniał?


  • Posty:  311
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.11.2003
  • Status:  Offline

The Wall też zrobił kickout'a, po Leg Dropie Hogana, to było na jakimś Nitro.

46204812740b7d45acaa48.gif


  • Posty:  890
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Co do kick outów ze Stunnera to zdarzało się to dziesiątki razy, głównie na galach PPV i dopiero po drugim lub trzecim Stunnerze pojawiał się lub nie pinfall. Stunner zawsze był skuteczny na jobberach, mid-carderach i nie-wrestlerach, ale jeśli chodzi o ważniejsze walki na galach PPV to w większości przypadków musiała pójść poprawka w postaci drugiego lub ewentualnie trzeciego Stunnera :)

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Pedigree... is The Truth.

Taka prawda, od kiedy Tripel może mówić Vinniemu "Teściu", Pedigree jest niemal bronią masowego rażenia.

Oczywiście nie zawsze tak było.

Na Wrestlemani 12 The Waryahh! nawet nie dał się spinować po szybkim pedigree, po czym przepełniony mocą bogów w niebiesiech posłał Huntera, jeszcze wtedy aroganckiego arystokratę wprost do destruccity (czy jak to się pisze) ;P


  • Posty:  2 252
  • Reputacja:   36
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Większość finisherów, które nie dawały oponentom żadnych szans wymienił już w pierwszym poście Raven :)

 

Od siebie jednak też dodam jeden przykład.

 

Jackknife powerbomb Nasha także był akcją, po której mało kto kickoutował. Osobiście nie przypominam sobie takich przypadków.

 

 

 

Co do pedigree..kojarzę pare kick outów to tej akcji ;) HBK, Kevin Nash, Cactus Jack, Batista..

 

 

No, są też takie finishery jak Canadian Destroyer czy Cop Killa, po których kick outa także nie widziałem, aczkolwiek samych walk Peteya i Homicide'a nie widziałem aż tak wiele i być może te kick outy się zdarzały.


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Taa, po Banzai Drop chyba nikt nie kick out'ował. I o ile dobrz pamietam to w WWF finisher Razor'a Ramon'a (Crucifix ?? nie pamietam dokladnie) miał chyba tez 100% skutecznosc. Ale zbyt rzadko go stosował zeby mowic o czyms wielkim.

 

Co do Undertakera to chyba Warrior kickout'ował po Tombstone, ale walka była malo znacząca.

 

Ale ciagle nie moge w to uwierzyc ze Warrior nie przyjal legdropa od Hogana na WM6, co wiecej Hulk przegrał czysto i to w tak ważnej walce...


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

finisher Razor'a Ramon'a (Crucifix ?? nie pamietam dokladnie)

 

Finisher Razora nazywał się Razor's Edge (w WCW Outsider's Edge), natomiast nazwa zwyczajowa tej akcji to crucyfix powerbomb.

 

Ale ciagle nie moge w to uwierzyc ze Warrior nie przyjal legdropa od Hogana na WM6, co wiecej Hulk przegrał czysto i to w tak ważnej walce...

 

A jak miał przegrać nieczysto, skoro walczyli ze sobą dwaj najwięksi face'owie tamtej epoki ;)? Ponadto Warrior to był nie byle kto ;)!

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ale mógł np przegrac przez jakis roll up ablo cos w tym stylu, zupelnie inaczej by to wygladalo, ale Hogan poswiecil sie...Tym bardziej ze to walka o pas, na najwazniejszej gali w roku, byc moze w najwiekszym meczu w historii wrestlemanii patrzac z punktu marka i promocji wrestlerów.

Szkoda ze nie poswiecil sie i nie chcial walczyc z Bretem Hartem, ani nie przegrał z Michaelsem...


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Jackknife powerbomb Nasha także był akcją, po której mało kto kickoutował. Osobiście nie przypominam sobie takich przypadków.

 

Ja pamietam takich przypadkow pare: Hogan kickoutnal na Road Wild 99, Rick Steiner na jakims PPV w 97 roku i wydaje mi sie ze Goldberg (w 2000r) i Booker T (w 2000r) tez to zrobili.

 

Pamietam tez ze Booker T kickoutnal w 2000r ze Scorpion Death Dropa Stinga.

 

Do listy ciosow dodalbym tez Diamond Cutter. W WCW jedynie Goldberg kickoutnal po nim na Nitro w 99 (na HH pinfall byl po 10 sec lezenia wiec sie nie liczy) a poza tym w walkach DDP nikt tego nie "dokonal" w WCW.

 

Jesli bylaby kategoria kto najwiecej razy "Wstawal" po finisherach to Hogan bylby bezkonkurencyjny.

 

Poza tym nalezy zauwazyc ze style walk WCW i WWF roznily sie bardzo. W walkach PPV w WWF kickoutowanie z finisherow bylo dosc czeste zwlaszcza w walkach tytanow (promowanie ich na super wytrzymalych itp) a w WCW praktyka ta nie bylo zbyt czesto stosowana (poza Hoganem i Goldbergiem jedynie sporadyczne byly przypadki kickoutowania z finisherow).

Dallas Horsemen <> ////

191681509045cd1f88a17b0.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 868 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kejrol
      Ona ma 24-25 lat i jest młodsza od ex-Sashy o 8 lat
    • Tomos
      No, masz rację, cofam. Jednak to:    JAK ŻEŚ MÓGŁ SKIPNĄĆ NAJLEPSZĄ WALKĘ KOBIET W 2025, A MAMY DOPIERO MARZEC  
    • MattDevitto
      Jedną z najlepszych rzeczy na gali ominąłeś - to tak jakbyś na Fame olał walkę rycerzy
    • IIL
      Niestety ciężko mi ostatnio znaleźć czas na forum i wrestling, ale obok tej gali nie mogłem przejść obojętnie. Revolution to tradycyjnie jedno z najlepszych wydarzeń roku w AEW – wystarczy przypomnieć sobie świetną edycję z 2020 roku z Orange Cassidy vs PAC (ta walka postawiła Orange’a na mapce) i Bucks vs Hangman & Omega, czy idąc dalej Punk vs MJF w Dog Collar z 2022, MJF vs Danielson w 60 minute Iron Man z 2023 i emerytura Stinga w 2024. Był też pamiętny Exploding Death Match Mox vs Omega w 2021, który wypadł niemalże świetnie, ale został niestety popsuty przez problemy techniczne. Revolution 2025 odbyło się w Los Angeles i uznanym w światku wrestlingowym crypto.com arena, czyli dawnym Staples Center. To tam odbyła się m.in. WrestleMania 21 oraz wiele innych ppv i tygodniówek WWE. Był to pierwszy raz, gdy AEW zorganizowało galę w tej arenie (wcześniej w tym markecie korzystali z KIA Forum). Adam Page -vs- MJF Max odwalił swój typowy bajt publiki z themem oponenta na wejście. Powoli budowali emocje i sprostali oczekiwaniom, odpalając konkretne widowisko w wykonaniu AEW oryginałów. Ten tombstone na krzesło poza ringiem wygrał w poniedziałek internety. Świetne przejście z Dead Eye z lin, po czym Hangman wytarł twarzą MJF’a matę, wgniatając go tam mocarnym Angel’s Wings. Zajebisty opener. AEW TBS Title: Mercedes Moné (c) -vs- Momo Watanabe Kilka fajnych spotów i ogólnie panienki się postarały, ale nie nazwałbym tego jakimś powrotem do hejdeju AJW z lat 90., jak to robił Excalibur na komentarzu. Do odnotowania fajny powerbomb w wykonaniu Moné poza ring i meteora Momo na krawędź ringu. Technicznie świetnie, ale nie wkręciłem się za bardzo w tę walkę. Swerve Strickland -vs- Ricochet Widziałem tych gości na żywo po raz pierwszy w 2014 roku i pamiętam, że Ricochet był już wtedy uznaną marką i miał świetną sylwetkę, natomiast Strickland podczas gali wXw, na jaką się wtedy wybrałem, był zwykłym szczylem z CZW i aż niemożliwe, że tak bardzo się rozwinął przez te dziesięć lat. Obaj zdają się być stworzeni dla siebie i spoty w ich wykonaniu wyglądają bardzo płynnie, miód wylewa się z ekranu, śledząc takie widowisko. Technicznie majstersztyk. Emocje dodały zagrywki Prince’a Nany (i jego matki w publice lol). Kilka super akcji, m.in. bieg Ricocheta po krawędzi barierek, spot na stole komentatorskim i mega mocne przejście z suicide dive’a w Death Valley Driver... Strickland wygrywa i zostaje nowym pretendentem... Powinien zdobyć wkrótce pas, a na All In 2025 walczyć z Bobby’m Lashleyem... AEW Continental Title: Kazuchika Okada (c) -vs- Brody King Piękne wejście Okady. Gościu ma taki vibe jak niegdyś w New Japan i prowadzenie jego postaci to ogromny plus. Walka przypominała dobry G1 Climax match z wiadomym wynikiem z góry, ale było na co popatrzeć. Rainmaker na koniec pięknie wszedł. AEW World Tag Team Titles: The Hurt Business (c) -vs- The Outrunners Outrunners szybko stali się over swoimi zabawnymi skitami niczym Southpaw Championship Wrestling (pamięta ktoś ten program na WWE Network?). Ringowo nie wyszło to jednak za ciekawie i wydaje mi się, że HB dało im aż za dużo ofensywy. Benjamin i Lashley wyglądają jak dwa czołgi i powinni być bardzo dominująco bookowani. Moment, w którym jeden z Outrunners (ten, który wygląda jak Hogan z Wish’a) miał swój moment, gdzie „Hulk upował”, wypadł dość niezręcznie. Ogółem jedynie słuszny wynik, ale nie wyszło z tego za dużo dobrego. The Outrunners powinni na długi czas wrócić na koniec kolejki. AEW Women’s World Title: Toni Storm (c) -vs- Mariah May Od razu przeszli do konkretów i zaczęli nawalać się mocnymi spotami na rampie. Każda z ich walk wyszła super, także tutaj nie mogło być inaczej i zakończyli tę historię mocarnym bloodfestem. Fajny piledriver na schodach, po czym zabrali się za szkło niczym Axl i Ian Rotten w Taipei Death Match... Piękny Storm Zero na stole pod koniec. Ross fajnie podsumował: „Thank God it’s over”... Świetna końcówka najlepszego feudu kobiet w AEW. AEW International Title: Konosuke Takeshita (c) -vs- Kenny Omega Totalnie nie kupuję tej wejściówki Kenny’ego. Pasowałaby do heelowego charakteru, ale w tej formie wybija nieco z klimatu. Walka ok, oparta na oczywistym schemacie obijania brzucha Omegi, rezonując z kontuzją, jaka wybiła go na rok z akcji. Nie było jakiegoś OMG momentu albo czegoś wartego zapamiętania na dłużej. Kenny wygrywa, zostaje pierwszym Grand Slam champem w AEW... Czyżby Okada vs Omega na All In 2025 było Title vs Title? To dobra okazja, żeby zunifikować te dwa pasy... Steel Cage: Kyle Fletcher -vs- Will Ospreay Ta walka to główny punkt tej gali i coś, na co wszyscy najbardziej czekali. Oczekiwania były niebotyczne i Ospreay oczywiście dowiózł. Od samego początku był sztos – super wejściówki, fenomenalny staredown na szczycie klatki. Dużo stiffu i mega akcji. Gdy przygotowali się do skoku z klatki, Excalibur trafnie skomentował to tym, że całe Los Angeles wstrzymało oddech. Mega końcówka po Tiger Driver ’91. Po czymś takim po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że Will powinien być asem fedu i być głównym mistrzem. 10/10. AEW World Title: Jon Moxley (c) -vs- Cope Z jednej strony Mox i Cope to jedne z największych gwiazd w karcie i powinni zamykać te PPV, ale ciężko się to oglądało po tak mocarnych walkach. Nie zrobili niczego źle, ogarnęli co mieli, ale wyglądało to dość sztywno. Jedynie run in i próba pinu Cage’a ożywiła publikę. Dziwna przegrana Christiana przez odklepanie tuż po wejściu do walki... Nie ogarniam. Cage mógł wygrać i być dobrym transitional champem. Cope mógł przejść heel turn i wznowić tag team. W takim układzie na następnym PPV Mox vs Strickland i czas na zasunięcie kurtyny nad tą stajnią Moxa. Ogółem jedno z lepszych PPV w wydaniu AEW. Końcówka pozostawia negatywny posmak, ale to, co działo się wcześniej, to AEW w najlepszej okazałości. Polecam.  
    • CzaQ
      @ Tomos  co coo?     Mieliśmy 9 championów AEW, kolejność chronologiczna : - Krzychu Jerychoński - robił robotę gimmickami i dostarczał rozrywkę, - Mox miał 4 title reigny - 2 z nich były kozackie, ten teraz jest dziwny, a jeden krótki z tego co pamiętam.  - Kenny Omega - Według mnie było nieźle. Dawał dobre walki i jakoś się wyróżniał. - Kowboj - niestety, ale lepiej wyglądał kiedy gonił za pasem niż kiedy go miał, bo run był nudny. Jego postać też jakoś specjalnie nie 'odżyła' po zdobyciu pasa. Był, bo był i taka jest prawda. Pornowąs z lat 80-tych nie pomaga. - Pancur - można go lubić lub nie, ale star power był ogromny.  - MJF - od początku kozak postać i dostarczył jako mistrz. Zaczął przygasać kiedy z feudu z Adasiem Kapustką wyszło fiasko.  - Samoa Joe - dla mnie nieporozumienie, bo nagle zaczęli robić z niego kozaka, ale jednak fajnie się go oglądało jako destroyera.  - Swerve - bardzo się rozwinął i pokazał z bardzo dobrej strony. Jako mistrz wyglądał dobrze i dostarczył kilka momentów.  - Daniel Bryan - IMO był niezły, ale tylko niezły . Czegoś mi brakowało prócz dobrych walk.    Według mnie Mox był najlepszym mistrzem podczas, któregoś z pierwszych runów (nie pamietam) wraz z Krzysiem oraz MJFem.  Najgorszy był właśnie Kowboj, który się nie sprawdził - był w tym wypadku Dolphem Zigglerem, któego fajnie się oglądało, ale nie jak był mistrzem.  A wszystko to co pomiędzy to kwestia subiektywna. Bardzo ciężko byłoby zrobić taki ranking mistrzów.    A i zapomniałem wspomnieć o main evencie - byłaby to walka dwóch najlepszych theme songów... tylko, że Edge ma dziwnie zmodyfikowanego Metallingusa (propsy dla publiki za śpiewanie), a Mox niestety nie ma Wild Thing tylko japońskie generyczne gówno. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...