Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Smackdown 16.02.2007


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Smackdown 16.02.07

 

Otwarcie – przypomnienie finału Royal Rumble i wszystkiego co było później, czyli wybraniu przez Undertakera przeciwnika na WM i sytuacji prowadzącej do walki teamów na No Way Out

 

Smackdown odbywa się w Seattle, Washington

 

1. The Boogeyman vs. Finlay

 

Finlay atakuje Boogeymana w trakcie jego entrance'u. Rzuca nim o schody, pracuje nad nim w narożniku. Głównie punche, kicki, elbowy, sleepery. Boogeyman sprzedaje ciosy jak nigdy;) W końcu wywala Finlaya za ring. W ringu wykonuje clothesline, inverted atomic drop. Posyła Finlaya w narożnik (fatalny irish whip, prawie go nie pchnął, Finlay sam musi biec;) Boogeyman robi splash ale Fit schodzi z drogi.

 

Końcówka: Finlay zdejmuje gąbkę z narożnika, sędzia mu przerywa i zaczyna ją poprawiać, więc Fighting Irishman idzie po swoją "szelejle". Sędzia to zauważa i zaczyna mu ją wyrywać. Za plecami sędziego pojawia się Little Bastard i nie trafia w leżącego Boogeymana, chwilę później pojawia się miniBoogey i zaczynają się szamotać (brakuje tylko Joey Styles'a i jego "Catfight! Catfight!;) Sędzia zaczyna rozdzielać karłów, pod jego nieuwagę Boogeyman uderza swoim kijaszkiem/kosturem Finlaya i odlicza go do trzech. Po walce duży i mały Boogeyman tauntują na rampie, okazuje się ze mały ma ten sam gust kulinarny i obżera się robakami. Koniec, nareszcie;)

 

Zwycięzca: The Boogeyman (publika w trakcie walki była prawie cały czas martwa, słychać było nawet delikatne "Boooriiing"; WWE próbuje coś zrobić z Boogeymanem umieszczając go w bardziej wyrównanych walkach: a) albo próbują sprawdzić czy poradzi sobie jako zwykły wrestler (nie poradzi sobie;) b) albo powoli niszczą jego gimmick – zaczyna sprzedawać, jego gimmick traci tajemniczość (kto by pomyślał kiedyś że ktoś go przechytrzy i zaatakuje w trakcie wyjścia)

 

Clip z sesji zdjęciowej Ashley w Playboyu i zapowiedź odsłonięcia okładki magazynu dziś na gali

 

Video ze spotkania McMahona i Trumpa na Raw

 

2. Deuce vs. Brian Kendrick

 

przez większość walki Deuce dominuje nad Brianem, używa głównie punchów i kicków.

 

Końcówka: Brian kontratakuje, wykonuje dropkick i splash z narożnika. Domino stojący za ringiem przerywa Brianowi odbicie się od lin, póżniej zrzuca go z narożnika. Deuce wykorzystuje to – Kick To The Face i 1, 2, 3.

 

Zwycięzca: Deuce (niezbyt płynnie wyszło Kendrickowi podniesienie się po zrzuceniu na ring, wyszło to sztucznie, jakby specjalnie usiadł żeby zainkasować butem w twarz;); typowe pobicie face'a przed walką na PPV, której wynik jest raczej pewny)

 

Video p.t. At The Movies, stylizowane na magazyn filmowy, muzyczka jak z oscarowej gali, wysokie stoliki itd. W roli prowadzących King Booker i Queen Sharmell. Z okazji wydania filmu Kane'a "See no evil" puszczają jego fragmenty i śmieją się z Kane'a. Book mówi ze film byłby naprawdę straszny gdyby to on w nim zagrał. Nakładają go na obraz z filmu, ma w reku toporek i się wygłupia;) Book mówi że nie boi się Kane'a ani w filmie ani w życiu. Nagle światło w studiu zmienia kolor na czerwony, pojawiają się horrorowe odgłosy, kurtyna za nimi pruje się i wyłania się Kane. Book i Sharmell uciekają a Big Red Monster upiornie się śmieje. (nawet śmieszne, przy okazji dosyć bezwstydny plug dwóch rzeczy na raz: PPV No Way Out i DVD Kane'a, biznes to biznes;)

 

Replay z 8-man-tag-team main eventu z Raw, kończącego się zlaniem HBK i Ceny przez Takera i Batistę

 

Backstage: HBK jest w szatni, wchodzi Cena i mówi że wszyscy wiedzą że mają ze sobą walke na WM 23 ale chce wiedzieć czy dziś może mu ufać. HBK odpowiada że i dzisiaj, i na No Way Out, i na całej "drodze do Wrestlemanii" zadba żeby nic się Cenie nie stało (krótki segment, po nim myślę że jeśli już ktoś ma przejść heel turn to będzie to Shawn)

 

Mr. Kennedy i MVP idą korytarzem przed swoją walką

 

3. John Cena (WWE Champ) & Shawn Michaels (World Tag Team Champions) vs. Mr. Kenedy & MVP

 

heele przez całą walkę robią szybkie tagi i pracują głównie w narożniku. HBK raz już zrobił prawie całą sekwencję prowadzącą do Sweet Chin Music (flying forearm, kip-up, inverted atomic drop, bodyslam, flying elbow, tunning up the band) ale Kennedy sturlał się za ring.

 

Końcówka: Kennedy nie trafia Kenton Bomb na na HBK, ten robi hot tag Cenie. Jasiek czyści ring, Ken wylatuje za ring, 5 Knuckle Shuffle na MVP. Ken wbiega z krzesłem, dostaje Sweet Chin Music. FU na MVP. 1,2,3

 

Zwycięzcy: John Cena & Shawn Michaels (po walce HBK wstaje sam, nie chce pomocy od Ceny, zresztą Cena też nie wyciaga ręki. Stoją i wymieniają pełne zdystansowanego szacunku spojrzenia. Coś jak kiedyś "szorstka przyjażń" między Kwaśniewskim a Millerem;) Na początku walki było widać że HBK i Ken się nie znają bo akcje wychodziły im niezbyt płynnie. Publika skandowała "Power Ranger "gdy MVP był na ringu;)

 

Backstage: Kristal i Teddy Long,. Kristal narzeka, że cały ten Talent Contest na NWO jest głupi i to ona jest najlepsza. Wchodzi Jillian, zaczyna fałszować (innymi słowy: śpiewa a'la Britney Spears;) potem próbuje rapować. Teddy mówi że musi jeszcze trochę poćwiczyć. Jillian odchodzi. Kristal przekonuje. że "mam ukryty talent, ktory chcę tobie pokazać", po czym ściąga bluzkę (pewnie zna tabliczkę mnożenia!)

 

Prezentacja pierwszego uhonorowanego zaproszeniem do Hall of Fame – Dusty Rhodes'a. Video o nim, wypowiadają się Pat Patterson, Ric Flair, HHH, Arn Anderson i on sam.

 

Backstage: Kristal już zaprezentowała Teddy'emu swoje umiejętności, kamera pokazuje jej nagie plecy (to musiała być tabliczka mnożenia!) Chwilę później wchodzi Bobby Lashley w czarnym garniturze (he's extreme!;) i się witają. Wpada Kennedy i żali się że nie powinni dawać go w tagach bo on jest single wrestlerem i pokonał wielu, w tym Lashleya. Patrzy się na niego i mówi, że teraz też by z nim wygrał, a że nie ma go w żadnej walce na NWO, chce z nim powalczyć o ECW Title. Teddy dyplomatycznie: "Zobaczę co da się zrobić." Ken wychodzi, Lashley mówi Teddy'emu żeby zorganizował tę walkę. (ten segment z Kristal to pewnie część angle'a pt. "Wywalamy z roboty naszego GM'a", który zapoczątkował JBL a potem Kristal omawiała coś z Vickie Guerrero za zamkniętymi drzwiami; a Lashley jest beznadziejny jako talker, na szczęście Kennedy uratował segment)

 

Ashley jest na ringu w czarnej sukni niesięgającej kostek;). Fatalny speech: "Gdy bylam mała, nie wiedziałam co mam robić, zrobiłam dyplom z komunikacji (to pewnie coś takiego jak u nas "markieting" czy inne zarządzanie;), ale teraz mogę podróżowac i zabawiać was w inny sposób". Werble, 3, 2, 1, wybuch, okladka Playboya rozwija sie u góry nad ringiem (nudny segment, mogli wykorzystać go na jakąś awanturę, ktoś mógł przerwać, a tu nic, a Ashley sama niczego nie pociągnie (ekhem); JBL "I don't give damn if she graduated in communication, but she certainly communicates with me";) A okładka jakoś średnio kusząca, gdyby ktoś mnie pytał)

 

Replay z VKM i Trumpem po raz drugi (jakby to był najważniejszy feud na WM 23)

 

4. Gregory Helms vs. Scotty 2 Hotty (non title match)

większość walki upłynęła na nawalaniu się w narożniku (typowy WWE-cruiserweight-style;)

 

Końcówka: Helms nie trafia splashem w narożnik. Scotty wykonuje bulldog i zaczyna całą swoją finisherową sekwencję (o dziwo publika wszystko pamieta). Podpełzywanie robaka przerywa Daivari

 

No contest (po kolei wbiegają cruiserzy – Funaki (teraz #2 announcer;) wykonuje bulldoga na Daivarim, Noble swojego finishera na Funakim, Shanon Moore (WTF?) top rope moonsault na Noble'u, Helms neckbreaker na Moore. Helms cofa się z pasem w kierunku backstage, wbiega z tyłu Jimmy Wang Yang i wykonuje na nim top rope moonsault. Helms poza ringiem, wszyscy contenderzy na ringu (wszyscy oprócz Chavo); aha, nowy theme Helmsa nie wpada w w ucho;)

 

Video "Welcome to Smackdown", pościelowa muzyka, w wannie jakaś blondynka (Marise pewnie, nie było podpisu a wszystkie podobne;), potem ujęcie się powtarza, tylko że w wannie moczy się Big Dick Johnson i obżera się winogronami. Uch.

 

Backstage: Rated RKO, Orton mówi że wszyscy wiedzą że są najlepszym teamem, ale Taker i Batista to nie byle kto, Edge uspokaja i mówi że ma plan. Skłócą swoich przeciwników. (Genialny plan, zasada "Dziel i rządź", Edge to ma łeb jednak;) Orton kiepsko wypadł, mówił nienaturalnie)

 

Clip zwiastujący powrót Reya Mysterio do swojego hometown, San Diego, już za tydzień. Highlihty z jego akcji. (powróci, ale nie na ring; JBL: "Who cares?")

 

5: Rated RKO vs. Batista (World Heavyweight Champion) & Undertaker

 

Edge i Orton robią to samo co MVP i Ken wcześniej, czyli szybko tagują i pracują przy narożniku

 

Końcówka: Batista robi hot tag. Taker czyści ring, koncentruje się na Edge'u, za ringiem walczą Orton i Batista. Sędzia pada, Taker robi Snake Eyes i big boot na Edge'u, RKO przeszkadza, gdy Taker się odwraca dostaje spearem od Edge'a. Edge idzie po dwa krzesła i prygotowuje się do Con-Chair-To. Gdy zamachuje się krzesłem Taker robi nagły sit-up i prawie robi chokeslam, ale Orton przerywa low blowem. Orton uderza Takera w głowę krzesłem, po czym wyrzuca oba krzesła za ring (sprytne, z reguły zostawiają). Taker wybija się z pinu na 2, Batista wraca i robi spinebuster na RKO. Gdy wynosi go do Batista Bomb dostaje spearem od Edge'a. Taker ożywa i chokeslamuje Edge'a, kończy Tomstone Piledriver. 1, 2, 3.

 

Zwycięzcy: Batista & Undertaker (w trakcie walki pokazują jak HBK i Cena oglądają man event backstage; Batista ośmieszył się w tej walce 2 razy – nie potrafił przyjąć tak prostego chwytu jak snapmare, zamiast zrobić przewrót w przód wywalił się na plecy; poza tym zrobił jakiś coś a'la bidny Blackhole Slam Abyssa, tylko bez obrotu i z niskim wyniesieniem. Ot cały nasz champ; nie powinni też bookować Edge'a i Ortona tak samo jak midcarderów MVP i Kena, to w końcu byli mistrzowie, a przy Dejwie i Takerze prezentowali się chwilami jak dzieci)

 

Po walce wbiegają HBK i Cena. HBK częstuje Takera dwa razy superkickiem (pierwszy wyszedł średnio) a Cena wykonuje FU na Batiście. Schodzą z ringu a main eventerzy ze Smacka dochodzą do siebie i posyłają im pełne nienawiści spojrzenia, Michael Cole hype'uje No Way Out ile wlezie i schodzimy z anteny. Do usłyszenia;)

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Viruss

    1

  • SPoP

    1

  • evertonian

    1

  • Triple H

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  556
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2006
  • Status:  Offline

Fajny Raporcik ;)

Ciekawe czy robiaki boogeymana sa z wedkarskiego :lol:

[*] 1967-2007 Chris Benoit [*]

15892867604680c292362c8.gif


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Swietna robota ;) Ostatnio jakos tak mi ze Smackiem nie po drodze, dlatego uwazam, ze raporty czyta sie bardzo dobrze. Maja wszystko, co powinno w raporcie byc - najwazniejsze wydarzenia, segmenty, no i ciekawe opinie odautorskie (co, swoja droga jest najciekawsza strona tego raportu ;) ). Jak zwykle koncentrujesz sie na blown spotach, no i dobrze...niech zyje ironia ;)

Nastepny dobry recaper na Att :D

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

smackdown slaby, ale z bardzo dorbym main eventem. swoja droga mogliby dac wygrac heelom czy to na raw czy to na smackdown, zeby wprowadzic nutke niepewnosci czy faktycznie main eventami WM beda te walki co na dzien dzisiejszy.

 

genialne komentarze Spinebuster'a :) raport na 5+

 

Edge uspokaja i mówi że ma plan. Skłócą swoich przeciwników. (Genialny plan, zasada "Dziel i rządź", Edge to ma łeb jednak;)

 

:lol: :lol: :lol:

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

heheh fajny raporcik i jak juz SPoP stwierdzil - niech zyje ironia :P

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 868 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kejrol
      Ona ma 24-25 lat i jest młodsza od ex-Sashy o 8 lat
    • Tomos
      No, masz rację, cofam. Jednak to:    JAK ŻEŚ MÓGŁ SKIPNĄĆ NAJLEPSZĄ WALKĘ KOBIET W 2025, A MAMY DOPIERO MARZEC  
    • MattDevitto
      Jedną z najlepszych rzeczy na gali ominąłeś - to tak jakbyś na Fame olał walkę rycerzy
    • IIL
      Niestety ciężko mi ostatnio znaleźć czas na forum i wrestling, ale obok tej gali nie mogłem przejść obojętnie. Revolution to tradycyjnie jedno z najlepszych wydarzeń roku w AEW – wystarczy przypomnieć sobie świetną edycję z 2020 roku z Orange Cassidy vs PAC (ta walka postawiła Orange’a na mapce) i Bucks vs Hangman & Omega, czy idąc dalej Punk vs MJF w Dog Collar z 2022, MJF vs Danielson w 60 minute Iron Man z 2023 i emerytura Stinga w 2024. Był też pamiętny Exploding Death Match Mox vs Omega w 2021, który wypadł niemalże świetnie, ale został niestety popsuty przez problemy techniczne. Revolution 2025 odbyło się w Los Angeles i uznanym w światku wrestlingowym crypto.com arena, czyli dawnym Staples Center. To tam odbyła się m.in. WrestleMania 21 oraz wiele innych ppv i tygodniówek WWE. Był to pierwszy raz, gdy AEW zorganizowało galę w tej arenie (wcześniej w tym markecie korzystali z KIA Forum). Adam Page -vs- MJF Max odwalił swój typowy bajt publiki z themem oponenta na wejście. Powoli budowali emocje i sprostali oczekiwaniom, odpalając konkretne widowisko w wykonaniu AEW oryginałów. Ten tombstone na krzesło poza ringiem wygrał w poniedziałek internety. Świetne przejście z Dead Eye z lin, po czym Hangman wytarł twarzą MJF’a matę, wgniatając go tam mocarnym Angel’s Wings. Zajebisty opener. AEW TBS Title: Mercedes Moné (c) -vs- Momo Watanabe Kilka fajnych spotów i ogólnie panienki się postarały, ale nie nazwałbym tego jakimś powrotem do hejdeju AJW z lat 90., jak to robił Excalibur na komentarzu. Do odnotowania fajny powerbomb w wykonaniu Moné poza ring i meteora Momo na krawędź ringu. Technicznie świetnie, ale nie wkręciłem się za bardzo w tę walkę. Swerve Strickland -vs- Ricochet Widziałem tych gości na żywo po raz pierwszy w 2014 roku i pamiętam, że Ricochet był już wtedy uznaną marką i miał świetną sylwetkę, natomiast Strickland podczas gali wXw, na jaką się wtedy wybrałem, był zwykłym szczylem z CZW i aż niemożliwe, że tak bardzo się rozwinął przez te dziesięć lat. Obaj zdają się być stworzeni dla siebie i spoty w ich wykonaniu wyglądają bardzo płynnie, miód wylewa się z ekranu, śledząc takie widowisko. Technicznie majstersztyk. Emocje dodały zagrywki Prince’a Nany (i jego matki w publice lol). Kilka super akcji, m.in. bieg Ricocheta po krawędzi barierek, spot na stole komentatorskim i mega mocne przejście z suicide dive’a w Death Valley Driver... Strickland wygrywa i zostaje nowym pretendentem... Powinien zdobyć wkrótce pas, a na All In 2025 walczyć z Bobby’m Lashleyem... AEW Continental Title: Kazuchika Okada (c) -vs- Brody King Piękne wejście Okady. Gościu ma taki vibe jak niegdyś w New Japan i prowadzenie jego postaci to ogromny plus. Walka przypominała dobry G1 Climax match z wiadomym wynikiem z góry, ale było na co popatrzeć. Rainmaker na koniec pięknie wszedł. AEW World Tag Team Titles: The Hurt Business (c) -vs- The Outrunners Outrunners szybko stali się over swoimi zabawnymi skitami niczym Southpaw Championship Wrestling (pamięta ktoś ten program na WWE Network?). Ringowo nie wyszło to jednak za ciekawie i wydaje mi się, że HB dało im aż za dużo ofensywy. Benjamin i Lashley wyglądają jak dwa czołgi i powinni być bardzo dominująco bookowani. Moment, w którym jeden z Outrunners (ten, który wygląda jak Hogan z Wish’a) miał swój moment, gdzie „Hulk upował”, wypadł dość niezręcznie. Ogółem jedynie słuszny wynik, ale nie wyszło z tego za dużo dobrego. The Outrunners powinni na długi czas wrócić na koniec kolejki. AEW Women’s World Title: Toni Storm (c) -vs- Mariah May Od razu przeszli do konkretów i zaczęli nawalać się mocnymi spotami na rampie. Każda z ich walk wyszła super, także tutaj nie mogło być inaczej i zakończyli tę historię mocarnym bloodfestem. Fajny piledriver na schodach, po czym zabrali się za szkło niczym Axl i Ian Rotten w Taipei Death Match... Piękny Storm Zero na stole pod koniec. Ross fajnie podsumował: „Thank God it’s over”... Świetna końcówka najlepszego feudu kobiet w AEW. AEW International Title: Konosuke Takeshita (c) -vs- Kenny Omega Totalnie nie kupuję tej wejściówki Kenny’ego. Pasowałaby do heelowego charakteru, ale w tej formie wybija nieco z klimatu. Walka ok, oparta na oczywistym schemacie obijania brzucha Omegi, rezonując z kontuzją, jaka wybiła go na rok z akcji. Nie było jakiegoś OMG momentu albo czegoś wartego zapamiętania na dłużej. Kenny wygrywa, zostaje pierwszym Grand Slam champem w AEW... Czyżby Okada vs Omega na All In 2025 było Title vs Title? To dobra okazja, żeby zunifikować te dwa pasy... Steel Cage: Kyle Fletcher -vs- Will Ospreay Ta walka to główny punkt tej gali i coś, na co wszyscy najbardziej czekali. Oczekiwania były niebotyczne i Ospreay oczywiście dowiózł. Od samego początku był sztos – super wejściówki, fenomenalny staredown na szczycie klatki. Dużo stiffu i mega akcji. Gdy przygotowali się do skoku z klatki, Excalibur trafnie skomentował to tym, że całe Los Angeles wstrzymało oddech. Mega końcówka po Tiger Driver ’91. Po czymś takim po raz kolejny można utwierdzić się w przekonaniu, że Will powinien być asem fedu i być głównym mistrzem. 10/10. AEW World Title: Jon Moxley (c) -vs- Cope Z jednej strony Mox i Cope to jedne z największych gwiazd w karcie i powinni zamykać te PPV, ale ciężko się to oglądało po tak mocarnych walkach. Nie zrobili niczego źle, ogarnęli co mieli, ale wyglądało to dość sztywno. Jedynie run in i próba pinu Cage’a ożywiła publikę. Dziwna przegrana Christiana przez odklepanie tuż po wejściu do walki... Nie ogarniam. Cage mógł wygrać i być dobrym transitional champem. Cope mógł przejść heel turn i wznowić tag team. W takim układzie na następnym PPV Mox vs Strickland i czas na zasunięcie kurtyny nad tą stajnią Moxa. Ogółem jedno z lepszych PPV w wydaniu AEW. Końcówka pozostawia negatywny posmak, ale to, co działo się wcześniej, to AEW w najlepszej okazałości. Polecam.  
    • CzaQ
      @ Tomos  co coo?     Mieliśmy 9 championów AEW, kolejność chronologiczna : - Krzychu Jerychoński - robił robotę gimmickami i dostarczał rozrywkę, - Mox miał 4 title reigny - 2 z nich były kozackie, ten teraz jest dziwny, a jeden krótki z tego co pamiętam.  - Kenny Omega - Według mnie było nieźle. Dawał dobre walki i jakoś się wyróżniał. - Kowboj - niestety, ale lepiej wyglądał kiedy gonił za pasem niż kiedy go miał, bo run był nudny. Jego postać też jakoś specjalnie nie 'odżyła' po zdobyciu pasa. Był, bo był i taka jest prawda. Pornowąs z lat 80-tych nie pomaga. - Pancur - można go lubić lub nie, ale star power był ogromny.  - MJF - od początku kozak postać i dostarczył jako mistrz. Zaczął przygasać kiedy z feudu z Adasiem Kapustką wyszło fiasko.  - Samoa Joe - dla mnie nieporozumienie, bo nagle zaczęli robić z niego kozaka, ale jednak fajnie się go oglądało jako destroyera.  - Swerve - bardzo się rozwinął i pokazał z bardzo dobrej strony. Jako mistrz wyglądał dobrze i dostarczył kilka momentów.  - Daniel Bryan - IMO był niezły, ale tylko niezły . Czegoś mi brakowało prócz dobrych walk.    Według mnie Mox był najlepszym mistrzem podczas, któregoś z pierwszych runów (nie pamietam) wraz z Krzysiem oraz MJFem.  Najgorszy był właśnie Kowboj, który się nie sprawdził - był w tym wypadku Dolphem Zigglerem, któego fajnie się oglądało, ale nie jak był mistrzem.  A wszystko to co pomiędzy to kwestia subiektywna. Bardzo ciężko byłoby zrobić taki ranking mistrzów.    A i zapomniałem wspomnieć o main evencie - byłaby to walka dwóch najlepszych theme songów... tylko, że Edge ma dziwnie zmodyfikowanego Metallingusa (propsy dla publiki za śpiewanie), a Mox niestety nie ma Wild Thing tylko japońskie generyczne gówno. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...