Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

SCENA MEKSYKANSKA Podsumowanie 2006


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Zaczac pisac podsumowanie meksykańskich federacji w 2006 roku musze od razu podkreślić, glownie będę pisal o glownych feudach czy walkach najważniejszych i niestety pomine scene indy w Meksyku. Skupie się na trzech federacjach CMLL, AAA oraz IWRG oraz o najważniejszych pasach bo pasow jest tyle w każdej federacji ze czasem wyglada to jak w WWE, wiec będę omawial walki najbardziej prestizowe.

Jade chronologicznie miesiąc w miesiąc co się zdążyło najwazniejszego, niestety mogą być i pewnie będą braki jednak ze swej strony postarałem się aby było ich najmniej.

Moze ktos to przeczyta i bardziej zainteresuje sie Meksykiem, w co niestety watpie :???:

Ale mimo wszystko zaczynamy:

 

Styczeń

 

 

W AAA od razu od 1 zaczelo srednia gala gdzie w Main evencie Hator zdobyl UWA Light pokonując Zorro, który to posiadal 2 pasy, ale była to walka o UWA Light.

CMLL za to zaczęło rok naprawde dobrymi programami, a najciekawszy w styczniu był wtedy gdy Team Averno wygral z Temem Mistico w trios Tag. Averno jako kapitan spinowal kapitana przeciwnej druzyny czyli Mistico a wiec team Averno nie dosc ze wygral to Averno dostal title shoota na pas Mistico NWA Middleweight.

Averno i Mistico ich feud jest bardzo dlugi sporo walk z których większości zwycięski wychodzil Mistico, to tylko było przedłużeniem ich feudu który trwal od początku 2005roku kiedy Mistico pokonal Averno po swietnym matchu i zabral mu pas NWA M.

Mistico jest bardzo popularnym zawodnikiem w CMLL, jeden z najlepszych zawodnikow i technicos(face) moim zdaniem, Averno nie wiele mu odstaje również bardzo popularny i lubiany zawodnik, swietny rudos(hell), a wiec ich feud w 2006 roku znow miał trwac.

Już było na kolejnej gali ciekawie gdy Mistico dostal od Averno poza ringiem i przez krwawienie musial opuścić gale. Team Averno znow triumfowal.

Na tej samej gali doszlo do walki o Women Lucha Champions który Marcela obronila pokonując La Amapole, niestety bo Marcela była slabym champem zarówno w ringu jak i w urodzie. W zapowiedzianym rewanżu który odbyl się miesiąc pozniej również wyszla zwycięsko i trzeba było poczekac nieco dłużej na zmiany.

To było dziwne rozstrzygniecie ze strony federacji Ampuli należał się pas, szczególnie za dobry zeszly rok i o wiele lepszy poziom prezentowala niż Marcela, ale coz..

Innym ciekawym pojedynkiem o pas była walka Ultimo Guerrero który obronil CMLL ligot HW pokonując Soberano i konczac na tym feud miedzy nimi.

Ultimo Guerrero to czolowka w Meksyku, bardzo dobry zawodnik.

W IWRG zaczol się rok od swietnych gal w Arena Naucalpan, szczególnie na początku aktywny był Rey Estruendo zarówno w Tagach jak i walkach single (wygral z Dynamo Kid, przegral Antarisem) i to kazda jego walka była przyzwoita.

Wkoncu doszlo do walki o Trios Champ które co chwila maja problemy w tej federacji i już tradycyjnie w tym roku ich nie uniknęły.

Scorpio Jr., Veneno, Cerebro Negro pokonali Heavy Metal, Negro Casas, Felino zostajac nowymi champami po czym kapitan Scorpio Jr za jakis czas odszedl do AAA i znow pasy zostaly uznane za wakujące. Po tym ogłoszeniu promo na ringu wygłosił Veneno, ze do niego jeszcze ten pas wroci i sam skompletuje nowy sklad.

Co do Scorpio Jr jego decyzja była bardzo dziwna posiadal on dwa pasy wówczas w IWRG trios i Intercontinental HeavyWeight który również zostal uznany po jego odejściu za wakujący.

IWRG lubi tez hardcore, federacja naprawde wszechstronna i hc nie zabraklo tez w styczniu bo 19 w Naucalpan doszlo do Meksykańskiego Cage Of Death Cerebro Negro, Head Hunter I a wraz z nim bedacy jeszcze wtedy w federacji Scorpio Jr.oraz Veneno pokonali el Hijo del Pierroth, Pierroth, Pierroth II, Pierroth Jr. Po zdjęciach bo niestety walki nie udalo mi się obejrzec, było naprawde niezle. Nie pierwszy raz IWRG znow pokazalo ze naprawde jest dobra potrafiaca zaskoczyc federacja.

W CMLL Mistico pokonal po raz kolejny Averno i obronil NWA M. na tym ich feud się zakończył, choc spotykali się jeszcze przeciwko sobie w walkach tag (w 2006 bo na początku tego roku znow była walka ich i znow wygral Mistico)

Pod koniec miesiąca Maximo, Texano Jr., Sagrado jeszcze obronili trios mexco champ. Oraz zaczal się feud pomiedzy El Hojo de Perro a Atlantisem i pierwsza walka miedzy nimi(non title) gdzie 2:1 wygral Perro I na tym zakończymy ten miesiąc.

 

Luty

 

 

Doszlo do rewanżu miedzy Perro a Atlantisem i był to slaby match zakończony DQ a wiec nierozstrzygnieciem, pare dni pozniej kolejny match Atlantisa tak się zakończył i ponownie był to slaby match przeciwko Blue Panter w rewanżu już wygral Atlantis i NWA Light H. utrzymal.

Odbyly się tez 3 walki o Trios Mex. Champ w których Maximo, Texano Jr., Sagrado wygrali kazda z nich, broniac swoich pasow.

Inny swietny Tag posiadający CMLL Tag team champ Averno & Mephisto rowniez 3 walki rozegrali i również wyszli zwycięsko(najlepsza przeciw Mistico & Black Warrior wygrany po DQ, w rewanżu na początku marca znow wygrali Averno i Mephisto)

Blue Panther, Lizmark Jr., Mr. Niebla vs Canek, Mascara, Universo 2000, Niebla pinuje Universo I dostaje Title Shoota I wkoncu Universo musial bronic swojego champa, zapowiadal sie rewanz z Niebla za 2004rok.

CMLL Heavy Wright naszczescie nie jest jakby to wynikalo z nazwy najważniejszym pasem, nudne najczęściej sa te walki choc wzbudzaja pelno emocji i sa rzadkie.

Srednio ogolnie w Meksyku pas broni się nie często ale HW to szczególnie, nie mniej jednak pok koniec Lutego odbyla się walka Universo 2000 vs Niebla, zawodnicy którzy zdominowali ostatnich latach dywizje HW i niestety federacja innych nie dopuszcza do pasow jak na razie. Po średnim pojedynku i dlugim wygral Universo 2000 broniac WH.

Jakos tydzień pozniej w rewanżu wygral Niebla jednak był to już non-title match.

W ramach gali IWRG Dr. Wagner bronil UWA HW i wygral po b. dobrym match z Canekiem

W AAA w rewanżu Hektor znow pokonal Zorro odbyla się tez walka cage of dead oraz cwkoncu w lutym znow Zorro walczyl tym razem broniac swój Mexican National Heavyweight pas bardzo historyczny. Zorro wygral z Elektro Srockiem dzieki interwencji Charly Masona, wszyscy trzej w 2006 mieli ze soba feud o ten champion.

Wracając do Mex. HW to ten pas trafil do AAA z zapożyczenia niejako dzieki Penie wczesniej był w CMLL.

Jego historia siega lat 1925.

 

Marzec

 

 

Ciekawym watkiem była obecność na Meksykańskiej gali zawodnikow z USA i Japonii Chris Hero pokonal Claudio Castagnoli, oprocz tego wystapili Chuck Palumbo i Johnny Stamboli którzy wygrali turniej tagow Copa Yamaha Internacional.

Chris Hero i Claudio Castagnoli wystapili jeszcze razem w tagach pare dni pozniej w CMLL.

Scorpio Jr zadebiutowal w AAA, co ciekawe walce w Tagach a w razem z nim w grupie był min; Samoa Joe.

Samoa Joe a także Konna i Killins wystapili w tym samym miesiącu na PPV grupy AAA Rey de Reyes w Main Vencie w elimination match który wygral Vampirio.

W CMLL doszlo do swietnych walki min; Mistico pokonal Mr Agile, Averno beat Rayman czy walki Ultimo Guerrero CML Light H. który wygral z Hektor Gaza i Dos Caras. Walka tez niezla była el Hijo del Perro Aguayo ktory pokonal HV Champa Universo 2000 o hair, i mistrz zostal wygolony na lyso.

Miesiąc zakończył się swietna gala La Copa Jr 2006. W specjalnej walce elimination o ten puchar walczyli Dos Caras Jr., Dr. Wagner Jr.,Brazo de Plata , La Mascara, Lizmark Jr., Heavy Metal, Volador Jr., Negro Casas , el Hijo del Perro Aguayo , Olimpico oraz Hector Garza. Zwyciesca okazal się Dos Caras Jr i to on zdobil ten puchar.

W walce wieczoru Mistico pokonal Black Warriora po swietnej walce, cala gala była jedna z najlepszych w tamtym roku w CMLL.

 

Kwiecień

 

Mistico i Negro Casas nowy Tag który uformowal się dosc szybko okazal się swietny i w Polowie miesiąca po ich match w którym pokonali Averno i Mephisto zdobywaja CMLL Tag Champions. Na tym samej gali Amapola niestety stracila pare włosów w Hair Machu przegranym z Dark Angel. Innym wydarzeniem wśród dywizji kobiet było rozpoczęcie feudu miedy Marcela a Hiroka w pierwszym pojedynku wygrala nieprzepisowo Marcela broniac Champa.

W Innych ciekawych walkach w tym miesiącu to Mistico pokonal Atlantisa, kolejna bardzo dobra walka, a Averno i Mephisto wygrali turniej Tagow i dostali rewanż o Tag Champ. W rewanżu jednak znow gora byli Mistico i Negro Casas.

Kolejna spora gala CMLL na której doszlo do ciekawych pojedynkow była ta z 28 Ultimo Guerrero obronil Light HW, a w walce Hair Damian 666 i Mr Aguila pozbyli się czupryn przegrywając z Rey Bucanero i Tarzan Boyem.

W AAA dwa razy doszlo do obrony Mex Heavy przez Zorro pokonal on Elektro Shocka i Charly Mansona.

La Parka Jr. & Octagón po raz kolejny obronili Mex Tag.

IWRG Tag Champ obronili Cerebro Negro & Dr. Cerebro.

 

Maj

 

AAA na początku ciekawa gale zorganizowalo, pojawil się Konnan, Ron Killings, Sean Waltman a w walce wieczoru Zorro zremisowal z Charly Mansonem w klatce.

Wreszcie już można było podziwiac znow Juventuda Guerrero i Psicosisa którzy wraz Crazzy Boy i Joe Liderem stworzyli grupe.

12 w CMLL było tezciekawie goscmi specjalnymi byli Great Muta i Ultimo Dragon którzy wygrali w Tag match, Ultimo Guerrero wygral specjalny turniej Gran Prix a w walce wieczoru Mistico przegral z Black Warriorem i stracil NWA MW. Innymi swietnym pojedynkiem o pas był o UWA HW Dr Wagner vs Ultimo Guerrero wygranym przez Wagnera.

IWRG odbyl sie wazny pojedynek o wakujacy IWRG Heavy w finale Canek pokonal Rayo de Calisto i zostan nowym IWRG Heavy Championem.

 

Czerwiec

 

 

CMLL rozzpoczelo turniejem Tagow Gran Alternativa ktory wygrali Misterioso & Perro Aguayo.

Wrescie zmienila sie posiadaczka Women Title Hiroka pokonala Marcele w rewanżu również i zostala nowa Women Champ.

Hiroka pochodzi z Japoni i prezentuje się dobrze w ringu.

Swietna była walka Dr Wagner vs La Park która wygral ten pierwszy.

Inna swietna walka była Cage of death Okumura pokonal Rey Bucanero, Negro Casas,Heavy Metal, Universo 2000, Terrible , Tarzan Boy I Maximo

Ultimo po raz kolejny obronil Light H pokonujac tym razem Dos Carasa, Universo 2000 obronil Hevay pokonując Mascara Sagrade.

W AAA odbyla sie najwazniejsza gala w roku czyli TripleMania XIV.

Udalo mi się ja obejrzec i była jedna z najlepszych gal w 2006 roku nie tylko w Meksyku.

Najciekawszymi walkami były the Black Family vs Real Fuerza Aérea AAA o Atomicos champ(druzyny czteroosobowe) walka była kontrowersyjna i federacja uznala ze nikt w niej nie wygral pasy zostaly zawieszone do rewanżu miedzy tymi druzynami.

Inna wazna walka była ta o Mexican H. Zorro vs Charly Manson w klatce Last man standing. Wygral Charly i zostal nowym champem oto ta walka

, ale swietna była walka wieczoru La Parka vs Muerte Cibernetica o maske. Wygral La Parka i Muerte pozbyl się maski.

Na innej z gal po raz kolejny Octagon & La Parka obronili Mex Tag.

W IWRG doszlo do zmiany pasow w Tagach nowymi champions zostali Felino & Pantera pokonali Cerebro i Cerebro Negro. Canek obronil Heavy wygrywając z Dr Wagnerem.

 

Lipiec

 

AAA wysłało pare zawodnikow którzy powalczyli w NOAH jako taka wspolpraca krotka była i jak wiadomo wciąż była mini wspolpraca z TNA paru zawodnikow AAA wystąpiło w TNA jako Mexican Team.

Na tanpingach w AAA znow pojawil się Konnan walczyl jednak slabo i tylko w Tagach.

Mex Atomicos utrzymali champa który był w zawieszeniu po TripleManii The Black Family wygrywając z Real Fuerza walke rewanzowa i rozpoczęli feud z nowa grupa Juventuda Guerrero, zapowiadalo się jeszcze ciekawiej.

MEX MIDDLE obronil Oktagon po walce z Zumbido, inna swietna walka była Crazy Boy, Joe Lider, Juventud Guerrera którzy wygrali ze Scorpio Jr., Turok, Xtreme Tiger

W lipcu wreszcie gale AAA nabraly właściwego tempa i staly na dobrym poziomie, lepiej zaczely się prezentowac od CMLL który miał zastoj.

CMLL nie potrzebnie przyjęła Mark Jindraka znanego w CMLL jako Marc Corleone wlasnie w lipcu miał już pare występów, można było zobaczyc tez min; Suzukiego.

Swietna gala CMLL okazala się Final Judgement Rey Bucanero zdobyl LH pokonując Ultimo Guerrero po swietnym machu ich feud trwal nastepne miasiace i po kolejnych 3 walkach za każdym razem wygrywal Rey Bucanero wreszcie się skończył, a w finale gali w walce w klatce (której uczestniczylo 12 zawodnikow o maske, ostatni który opuści klatke przegrywa i musi zdjac maske) odybyl się swietny match przegral w nim Pantera i pozbyl się maski.

Było tez pare gal na świeżym powietrzu, na jednej z nich doszlo do Atlantis vs Rey Bucanero i obrone tytulu UWA LH przez Atlantisa.

IWRG zorganizowalo turniej loser advance który wygrali Fantasma de la Opera, Fantasma Jr.. Oprocz tego Felino i Pantera obronili Tag Champ wygrywając z Damianem 666 i Mr Aguila.

Canek znow obronil HW po raz ostatni w roku pokonując w rewanżu Rayo.

Doszlo do zmiany pasa na poziomie Welter który zdobyl Panterita.

 

Sierpień

 

 

 

Niespodzianka była wygrana i obrona Heavy przez Universo 2000 w walce z Dos Caras (wiele osob chcialo żeby wkoncu Dos dostal heavy) i to po low blow.

Mistico, Negro Casas pokonali Atlantis, Olimpico i obronili Tag Champ.

W CMLL po raz pieerwszy w historii zadebiutowaj rosjanin Alex Koslov pierwszy jego pojedynek to Alex Koslov, Misterioso II, Terrible którzy pokonali Felino, La Mascara, Sagrado.

W AAA wrescie doszlo do dwoch wak o Atomicos Champ w ktorych wygrywali rasz nie czosto drugi przez dq Black Family z temem Juventuda ich feuyd się na tym nie skończył.

W IWRG doszlo do hardcore machu o maske Fantasma de la Opera pokonal Panterita tym razem w non title ale match byl wazniejszy i zakrwawiony Panterita odslonil twarz.

W kolejnej ich walce o Welter Champa wygral już Pantherita ten feud był jednym z ciekawszych w 2006roku w IWRG

 

Wrzesień

 

W CMLL kontynuowanie feudu miedzy Mistico a Black Warriorem kolejny ich match o UWA M champ i kolejne zwycięstwo B. Warriora, za to Mistico zrewanżował się wygrywając z Warriorem w Ldp. W finale Mistico pokonal Atlantisa wygrywając turniej.

Averno obronil Middle wygrywając z Necro Casasem

Women CMLL trwa feud miedzy Hiroka a Marcela i Lady Apache. Wygrywala Hiroka dwa razy broniac champa, ale nie czysto.

Przywrócono wczesniej zawieszony Trios Champ Atlantis ,Tarzan Boy i Ultimo Guerrero zostali nowymi champami po wygraniu z Perro Aguayo Jr., Hector Garza, Shocker.

W AAA swietny feud był miedzy Scorpio Jr. a Super Porky wygrany przez tego pierwszego.

Była także gala AAA gdzie odbyly się walki w Tagach AAA vs TNA w skladzie TNA byli AJ Styles, Homicide, Low-Ki, Samoa Joe inny team to Abyss, Jeff Jarrett, Konnan.

Odbyl się tez turniej singli dream toreno czyli turniej młodych zawodnikow, który wygral Laredo Kid.

Tapingi AAA znow były ciekawsze niż CMLL.

W IWRG doszlo do zmiany Middle champa, ten pas zdobyl Pantera pokonując El Veneno.

Inna swietna walka był kolejny Cage Of death było hardcorowo ostatni w klatce zostal Freblance tracac przez to wlosy. Polecam zobaczyc tego typu walke w IWRG swietne SA te match często w ruch oprocz krzesełek, stolow Ida tez jarzeniowki itp.;

 

Październik

 

Niestety początek to straszna wiadomość o śmierci właściciela AAA Antonio Peny.

Nastepne gale w federacjach Meksykańskich rozpoczęły się minuta ciszy.

W AAA rozpoczął się AAA TAG Borneo.

W CMLL po swietnej walce Hiroka pokonala Lady Apacze w walce hair i L. Apacze zostaly skrocone wlosy. W machu L. Apacze prezentowala się swietnie, już było wiadome ze ten feud będzie trwal dalej.

La Mascara kolejna walke wygral broniac Mex Welter.

W IWRG ciekawa sprawa miala się z Middle Champem najpierw na początku miesiąca nowym mistrzem zostal Nitro pokonując Pantere nastepnie odbyl się Cage of death o tego Champa uczestniczyli Black Pentagon, Nitro, Sagrado, Hijo de Pierroth,Pantera , Misterioso II , Mistico , Black Warrior. Wygral Black Pentagon i zostal nowym Middle Champ.

 

Listopad

 

Przedewszystkim swietny turniej LdA. Który był swietny wygral Rey Bucanero pokonując Atlantisa w finale. Wrod uczestnikow byli min; Wagner, Atlantis, Black Warrior, Ultimo Guerrero.

Bucanero obronil pod koniec miesiąca latwo LH pokonując Kenzo Suzukiego.

Middle obronil tez Averno wygrywając z Alenem Koslovem a Mistico i Necro Casas obronili swoje Tag Champ.

Obyly się tez promocyjne gale w metrze razem z wystawa o historii lucha libre, tu krotki reportaz http://www.youtube.com/watch?v=otdfOUaTFTw

W AAA ostateczna faze turniej tagow, oraz wciąż wysoki poziom gal.

Mex Atomicos zdobyli Crazzy Boy, Joe Lider, Juventud Guerrera & Psicosis pokonując po swietnej walce Black Family.

W IWRG Panterita obronil Welter ale najciekawszym był oczywiście kolejny Cage of death match tym razem o maske Machowi przegral go i pozbyl się maski w walce uczestniczyl min; Fantasma de la Opera.

 

Grudzień

 

W CMLL Welter Mex obronil La Mascara, Atlantis, Tarzan Boy, Ultimo Guerrero obronili trios champ a na tej samej gali Suzuki i Corleone pozbyli sie czubryn (przegrali z Shockerem i Universo 2000)

Lady Apacze wygrala z Hiroka po dobrej walce i zdobyla Women Champ.

W AAA doszlo do kolejnej walki Manson vs Zorro i zwycięstwo Mansona która jak na razie konczy ten feud.

IWRG odbyl się turniej torneo który wygral Coco Verde. No i wkoncu walka o wakujący trios champ El Hijo del Diablo, Fantasma de la Opera, Veneno pokonali Cerebro Negro, Dr. Cerebro, Suicida i zostai nowymi IWRG IC Trios Champions.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RVD

    5

  • Streetovs

    4

  • Dejv

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Wow! Super, że zrobiłeś takie podsumowanie z Meksyku bo z lucha libre nie jestem na bierząco. W sumie mogłeś to wrzucić do felietonów (albo niech ktoś z adminów przeniesie).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54598
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Również i ja nie śledze na bieżąco (wyrywkowo raczej) tego co się dzieje w Meksyku tak więc dzięki za taki felietonik. Niestety Lucha jest jeszcze mniej popularna niż Puro,a można powiedzieć wręcz,że fanów Lucha można policzyć na palcach jednej ręki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54609
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

A jednymi z tych fanów chyba jesteśmy my - oczywiście największym fanem lucha libre jest bezwątpienia Streetovs :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54611
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Tak Streetovs jest bez wątpienia największym fanem sceny Meksykańskiej bo ją też śledzi na bieżąco,a my niestety tego nie robimy bo śledzimy na bieżąco wydarzenia z Japonii,USA,Kanady i również Europy :). A wydarzeń z Puerto Rico nie chce mi się śledzić prawde mówiąc chociaż raz na jakiś czas coś się tam przeczyta.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54612
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Właśnie - Streetovs powiedz mi jedną rzecz - czy ten Headhunter #1 to jest ten sam co walczył w FMW oraz IWA Japan, bo kiedyś czytałem, że gdzieś walczył (chyba nawet w Puerto Rico) ale potem myślałe, że odszedł na emeryturę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54618
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Dzieki za przeczytanie, sorry za bledy i literowki ale na szybko tak pisze w chwili wolnej poprawie.

Czasem do news bede wrzucal ciekawostki z Meksyku, wyniki gal itp a juz w ten weekend bylo ciekawe zdarzenie.

No Puerto Rico tez mozna, wogole jest niestety pomijane, choc przyznam sie tam akurat jedna federacje blizej tylko znam.

RVD tak to ten Head Hunter, obecnie wystepuje rzadko na galah w IWRG ale radzi sobie nawet niezle. Kiedys juz szalal w Meksyku wraz z bratem Head Hunterem B wygrali nawet Tag Champ w CMLL.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54625
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Możesz mi powiedzieć w jakiej są obecnie formie (i czy nadal są tacy grubi :), bo jak dobrze pamiętamy, to swego czasu pomimo swojej postury i wagi błyszczeli na ringu (ach te niewiarygodne moonsaulty:). Ale z tego co piszesz, to widać, że tam się nieźle zadomowili.

 

Sorrki, że tak ciebie męcze ale mam jeszcze jedno drobne pytanie. Czy wiesz gdzie obecnie walczy Rey Bucanero i jeśli gdzieś walczy, to co mniej więcej ostatnio ciekawego osiągnął.

 

Ps. Fajnie, że będziesz coś robił na Attitude w kwestii Meksyku, bo dla wielu to nadal czarna magia :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54632
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

W formie jest tylko Head Hunter 1.

W felietonie znalazl sie Rey Bucanero przeciez :wink:

Walczy oczywiscie w CMLL i w tamtym roku byl bardzo aktywny dostal push i zdobyl Light HeavyWeight Champ pokonal Ultimo Guerrero z ktorym feud sie skonczyl dopiero w styczniu tego roku, wciaz Bucanerro trzyma pas i znajac federacje Meksykanskie bedzie trzymal dlugo zreszta ma bardzo preztizowy tytul.

Mial szanse jeszcze na zdobycie UWA Light H. ale przegral z Atlantisem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54635
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No, to widzę, że Atlantis nadal otrzymuje niezły push. Zawsze lubiłem tego zapaśnika i szkoda, że kiedy pojawił się w WCW kilka razy, to nie dano mu jakieś większej szansy wykazania się.

 

Z tego co piszesz, to w zasadzie "Cage of Death Match'e" są w Meksyku ostatnio bardzo często organizowane. Z jednej strony to dobrze, a z drugiej źle, albowiem dany "Cage of Death Match" mógłby zostać nieźle wypromowany jakby był organizowany powiedzmy 2 razy do roku, a tak to tutaj trochę rutyną mi zajeżdża. Pamiętam, że jak parenaście lat temu oglądałem Lucha Libre na Galavision, to tam walki w klatkach także były codziennością, więc chyba w tej kwestii nic na razie się nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54671
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Mystico i Averno ciągle walczą ze sobą jak nie bezpośrednio to w teamach :). Ich walki to już klasyka Lucha (pamiętny świetny match z 1997 roku). Ale czy nie jest to już troche za nudne ?

 

P.S. Chyba coś pochrzaniłem. Averno wtedy miał chyba z kimś innym feud i świetne walki nie z Mistico (ten chyba dołączył do federacji rok lub dwa później).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54688
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Tak Mistico dopiero dolaczyl w 2000roku jesli sie nie myle, wczesniej wystepowal w IWRG i malych federacjach, mlody zawodnik

Feud z Averno bylby ciekawszy gdyby nie prawie same zwyciestwa Mistico, ich niektore matche rzeczywiscie swietne.

Cage of death matche naprawde dobre i hc sa w IWRG.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5591-scena-meksykanska-podsumowanie-2006/#findComment-54734
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...