Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Uprawiane przez Was sporty


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Proces cwiczenia miesni.. moze byc .. to i proces pielegnowania wlosow moze ?

 

to jest juz jakas totalnie debilna wypowiedz. Przemyslaw chyba szuka zaczepki :D moze powiedz co to wlasciwie wg Ciebie jest sport to bedzie latwiej. pewnie judo, karate i zapasy tez odpadaja bo i napierdalanka na ulicy moze ? :)

 

Co do wygladu to hmm mi sie nie podoba jak ktos jest przesadnie umiesniony czy to kobieta czy facet. Dla mnie nie wyglada to dobrze

 

stety/niestety gro twierdzi inaczej ;)

129287286446c8a666924a3.jpg

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    6

  • Scythe

    6

  • rey023

    4

  • evertonian

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

gro mnie nie obchodzi :) gro tez wybralo Kaczynskich :P

 

Ale wracajac do tematu :

 

Moze ktos w Tenisa gra? Mi sie udalo tylko kilka razy 2 lata temu i chyba tylko raz rok temu w lato. Teraz czekam na cieplejsze dni aby znow pograć..

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  456
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2006
  • Status:  Offline

W gimnazjum trenowałem chód sportowy i biegi przełajowe, ale teraz już nie.Aktualnie rekreacyjnie gram w piłkę nożną(teraz to tylko w piątki i weekendy,ale latem i wiosną to codziennie po pare godzin).Niedługo zamieżam zacząć trenować te dyscypline w moim liceum.

  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2005
  • Status:  Offline

Ja gram w tenisa raz w tygodniu . Chyba już ze 4 lata będą. Sport bardzo fajny trzeba dużo biegać i machać rakietą ( :) ). Polecam
Hail Sabin.

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Przepraszam, ale muszę to skomentować!

 

to i proces pielegnowania wlosow moze :) ? ;-)

 

To żadna zaczepka! Przemk0 po prostu rozpoczął angle zmierzający do odtworzenia tematu "Umyłem głowę" :lol: .

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.04.2006
  • Status:  Offline

Ja gram w siatkowke, niestety nie na poziomie klubowym bo mam tez ok 180 cm :sad: ale mam ekipe z ktora mozna naprawde fajnie pograc. Gram tez w noge w klubie.

65353178847073c1fdb485.gif


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

Fajny temat , to i ja wrzuce swoje 3 grosze :)

 

Od dziecka cwiczylem judo , na maty tata mnie zabieral zanim jeszcze umialem chodzic :P heh Jak troszeczke podroslem to zabralem sie za kick boxing. Natomiast pod koniec podstawowki zaczalem grac w klubie POlonia w kosza, co trwalo przez cale gimnazjum :) W tym czasie chodzilem tez na treningi siatkowki , glownie przez to ze bylem chudy jak szczaw i dosc wysoki jak na ten wiek.

 

Obecnie od niecalych 5 lat zajmuje sie kulturystyka, ale startowanie na zawodach mnie nei bawi. Ktos wczesniej napisal ze chce osiagnac wage 100 kg , wedlug mnie osiagniesz te 100 kg i dlaej bedzie Ci malo :PPP heh Taka natura tego sportu czy wedlug mnie nie tyle sportu co poprostu stylu zycia. Ja zaczynalem przy wadze 62 kg i myslalem ze przy 80 bedzie zajebiscie :PP potem ze 90 to juz bedzie extra , potem 100 itd itd :PPP Moja obecna waga to 114 kg i zapewne nawet jak dojde do 130 to bedzie malo :PP heh Chociaz po cichu mam nadzieje ze bedzie git :)

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.07.2005
  • Status:  Offline

kiedyś grałem duzo w piłkę, w kilku klubach młodziezowo

teraz sporadycznie ,praktycznie tylko kulturystyka ,tez staram sie trzymać dietę i całą z tym zwiazana otoczkę

co do tych gajnerów co pisał Scythe jak dlamnie to tylko Sport One i universal do polskich firm niemam przekonania

143856455842dea931bbff6.jpg


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

A w tenisa probowalem grac w wakacje 3 lata temu. Moim zdaniem zajebista dyscyplina, trudna ,wymagajaca czasu i bolu by prezentowac chociaz przecietny poziom. Respect dla tych co potrafia w to grac na wysokim poziomie.

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obecnie od niecalych 5 lat zajmuje sie kulturystyka, ale startowanie na zawodach mnie nei bawi. Ktos wczesniej napisal ze chce osiagnac wage 100 kg , wedlug mnie osiagniesz te 100 kg i dlaej bedzie Ci malo :PPP heh Taka natura tego sportu czy wedlug mnie nie tyle sportu co poprostu stylu zycia. Ja zaczynalem przy wadze 62 kg i myslalem ze przy 80 bedzie zajebiscie P potem ze 90 to juz bedzie extra , potem 100 itd itd :PPP Moja obecna waga to 114 kg i zapewne nawet jak dojde do 130 to bedzie malo P heh Chociaz po cichu mam nadzieje ze bedzie git

 

Ooo i tutaj sie zgodze.. styl zycia :) Nie mam nic przeciwko jak ktos sobie bedzie chodzic na silownie aby zdobyc troszke masy.. wiadomo.. czlowiek wyglada lepiej.. lepiej sie tez czasem czuje.. Tylko tak jak mowi Rey ciezko pozniej sie zatrzymac.. a po pewnym czasie ten nasz dobry/fajny wyglad zmienia sie w wyglad przerosnietego miesniaka.. i to juz IMO fajne nie jest..

 

A w tenisa probowalem grac w wakacje 3 lata temu. Moim zdaniem zajebista dyscyplina, trudna ,wymagajaca czasu i bolu by prezentowac chociaz przecietny poziom. Respect dla tych co potrafia w to grac na wysokim poziomie.

 

Mi sie tez podoba bardzo.. aczkolwiek to jest jedna z tych dyscyplin gdzie bardzo szybko robi sie spora przepasc jesli ktos trenuje czesciej.. Nie mowiac juz o tym ze jak pierwszy raz wchodzimy na kort a gramy z kims kto juz trzymal rakiete w reku to najczesniej wychodzimy na kompletnego amatora i cieniasa :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 735
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

za młodu pykałem w piłke nozną i kosza, troche też sie na pake chodziło :) obecnie jedynie co mnie wciaga to snooker

  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

Kulturystyka jako sport moim zdaniem zaczyna wtedy gdy ktos startuje w zawodach i rzeczywiscie jest jakas rywalizacja pomiedzy zawodnikami. Wedlug mnie kulturystyce blizej do stylu zycia anizeli do prawdziwego sportu. Chociaz np. Wikipedia.pl definiuje sport nastepująco

 

Sport - rozmaite formy aktywności fizycznej i umysłowej, podejmowane dla przyjemności lub współzawodnictwa. Od zwykłej rekreacji sport różni się tym, że uprawianie go jest związane z przestrzeganiem szeregu reguł obowiązujących w danej dyscyplinie, jednak praktycznie granica między sportem i rekreacją jest dosyć płynna.

 

A co do wygladu przerosnietego miesniaka to moim zdaniem jest to sprawa indywidualna ,to ze komus sie nie podoba ,to oznacza tylko i wylacznie to iz tej osobie sie to nie podoba. Nic wiecej.

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

co do tych gajnerów co pisał Scythe jak dlamnie to tylko Sport One i universal do polskich firm niemam przekonania

 

Ja też nie miałem, dopóki raz nie spróbowałem ;) Co do Universal, faktycznie, niezła marka, Sport One nigdy nie miałem.

 

Rey, szczerze mówiąc, nie mam konkretnych planów co do mojej przyszłej wagi. Do 100 kg chce dojść na moment obecny. Jak będzie później więcej, to nie widzę problemu :) A jeśli już napisałeś, od jakiej wagi zaczynałeś, to ja może napiszę, że niecałe 2 lata temu zacząłem od 71 kg :) (czyli na chwilę obecną 18 kg przybrałem)

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

Scy.. jasne ze sobie zdaje sprawe ze to jest wysilek.. wszak wyciaga Ci to z zycia 2h dziennie..

 

No offense ,ale ten text PO jest smieszny...jesli myslisz ze kulturystyka polega tylko i wylacznie na 2 h treningu 3-5 razy w tygodniu to mi w tej chwili rece opadaja :P Trening jest w tym "sporcie" jedna z wielu czesci skladowych ,a w dodatku nawet nie najwazniejsza :) nie mozna tego generalizowac w ten sposob

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

ja od lat pilka nożna.. moja pasja, trenuje w amatorskim klubie :) a poza tym w wolnych chwilach grywam z kumplami i to jest to!
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...