Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Final Resolution 2007 - Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rhino vs AJ stlyes

Fajna walka. Miejscami było nieco za wolno, ale mimo to opener dobrze się

oglądało. No a przyjęcie obu Gore'ów przez AJ'a to czysta poezja :)

 

Christopher Daniels vs Chris Sabin vs Jerry Lynn

Czołowi wrestlerzy dywizji X zafundowali dobry mecz, chociaż zawsze mogło być lepiej.

 

Alex Shelley vs Austin Starr

Średnia walka. Powinno być bardziej dynamicznie.

 

James Storm vs Petey Williams

Bez fajerwerków. Mecz niczym mnie nie zaskoczyła, chociaż stała na przyzwoitym poziomie.

 

LAX vs Team 3D

Szkoda, że Team 3D nie wygrało pasów - zapowiada się jakiś dłuższy feud z LAX. A sama walka była dobra, utrzymana w odpowiednim tempie, bez dłuższych nużących momentów.

 

Kurt Angle vs Samoa Joe

30-minutowy pojedynek okazał się chyba najsłabszym z wszystkich starć tych dwóch

wrestlerów. Przez pierwsze minuty walki nie działo się niemal nic, jednak potem było

dużo lepiej. Denerwuje nieco fakt, że Joe przegrał. Odkąd Angle przybył do TNA, niepokonany przez półtora roku wrestler został wyliczony/zmuszony do submisji... 5 razy. Kimkolwiek Angle by nie był, to jednak przesada.

 

Abyss vs Christian Cage vs Sting

 

Przeciętna walka, ale nieco lepsza od tej sprzed miesiąca. Szkoda, że Abyss stacił pas tak szybko...

 

Gala wypadła dobrze - nie zabrakło dobrych walk, jednak nie odbył się żaden mecz , który długo będę wspominał.

 

Moja ocena : 70/100

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Wee Man

    2

  • Zousz

    2

  • Beholder

    2

  • Triple H

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Było to najgorsze PPV TNA jakie w życiu widziałem. Niezadawalające mnie wyniki, słabe walki i brak było tego czegoś, co zawsze ma TNA.

 

Rhino vs AJ Stlyes - 6/10

Christopher Daniels vs Chris Sabin vs Jerry Lynn - 4/10

Alex Shelley vs Austin Starr - 6/10

James Storm vs Petey Williams - 7/10

LAX vs Team 3D - 5/10

Kurt Angle vs Samoa Joe - 2/10

Abyss vs Christian Cage vs Sting - 7/10

 

Ogólnie: 6/10

Mam nadzieję, że ten okropnie nudny feud między Anglem i Samoa'ą w końcu się skończy, bo już nie mogę patrzeć na ich walki. Gdyby nie zaangażowanie Joe możnaby zasnąć.

Ktoś się ze mną zgadza :P ?

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

fakt ze ironman match byl najgorsza walka w calym feudzie, ale Twoja ocena to chyba jakis zart..

 

jak na ta karte ppv bardzo mocno rozczarowalo, co bylo dla mnie sporo niespodzianka in minus...no ale nie mozna robic ciagle dobrych gal ;) feud i walka Christiana z Angle'm zapowiada sie elektryzujaco. podejrzewam ze moze to przebic pojedynek Joe v Angle z Turning Point. przy mikrofonie tez zapewne bedzie ciekawie.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Uff, wreszcie udało mi się to oglądnąć...

Nie będę specjalnie oryginalny pisząc, że było to najgorsze ppv Tna jakie dotychczas widziałem. Ale o tym więcej w podsumowaniu, a teraz apropo walk...

 

Rhino - AJ

Walka z gatunku tych, które zaczynają się nędznie, w pewnej chwili zaczynają się rozkręcać, zaczyna się robić ciekawie, po czym raptownie się kończą. Do tego w głupi sposób. A wielka szkoda - obaj panowie pokazali już że ich diametralnie odmienne style potrafią się świetnie zazębić i jeśli byłoby im to dane, mogliby zmontować naprawdę dobry pojedynek.

 

Daniels v Sabin v Lynn

Słabo jak na tego typo mecz dywizji x. Panowie byli przez całą walkę jacyś tacy niemrawi, jakby nie do końca zgrani. Szkoda, że to średnie bulldog-ddt z trzeciej liny było jedyną "ekstremalną akcją". Roll-up na koniec...super...jest coraz lepiej

 

PCS

Szczerze powiedziawszy to średnio podoba mi się ten cyrk Nasha, historie ze sędziami, eksponowanie BFOG :P. Także sama walka nie była zbyt dobra. Może gdyby kombatanci spędzili mniej czasu na pozerce a więcej na walce, to wyszło z tego coś bardzo bardzo dobrego. Do dupy był też rozwiązany 5-minute overtime. Przecież w tym czasie można by rozegrać całkiem solidną walkę goldberga :P. Starczyło by czasu na coś więcej niż rzucenie się do różnorakich roll-upów. I tym samym kolejnej zjebanej końcówki. Jakimś niewielkim zniwelowaniem pozostałego niesmaku był Austin mówiący w "Warrior Tongue" :grin:, oraz Bob Backlud dostający bzika - taaaak, pamiętam te czasy, kiedy to na widok świrującego boba mordującego ofiarę w chicken wing-crossface przechodziły mi po plecach ciary :twisted:

 

Williams v Storm

Po walczącym singlowo Stormie spodziewałem się więcej. Mógłby chociażby wykorzystać mądrzej Eye of the storm (według mnie ten fiinisher ma potencjał!). Kolejny bzdet na koniec, chociaż uśmiechnąłem się na widok Gail Kim sprowadzającej Storma do parteru.

ps. Czy Jaqueline to nie jest przypadkiem ta laska, której w WWE spadł stanik na wizji? ;)

 

VKM

Średnie... Duży szacun za pamięć o Tryplu.

 

LAX v T3D

Ten pojedynek powinien nazywać się D-von i inni. Czarny Brat szalał w ringu, podczas gdy reszta gdzieś się tam snuła po bokach. Spodziewałem się dużo więcej, szczególnie po Hernandezie. I gdy walka zaczęła się już jakos rozkręcać, granice głupoty zakończeń zostały po raz kolejny przekroczone. WTF!!??

 

Joe v Angle

Taka prawda, najsłabsza walka feudu, szczególnie ze względu na punktację (dwa tap-outy Joe pod rząd i...roll-up). Jednakże jak dla mnie i tak była walka wieczoru - po prostu nie było żadnej sensownej konkurencji. Ostatnie minuty walki naprawdę przyjemnie się oglądało.

 

Abyss v Cage v Sting

Main event też niezbyt udany, ale na plus fakt, że jako jedyna walka posiadał w miarę normalne zakończenie. Strasznie wkurzający booking - Abbyss niszczący Christiana tym co ma najlepsze w repertuarze, po czym i tak wyeliminowany jako pierwszy. Do tego sting, który przez większość czasu gdzieś tam sobie leżał, po czym wchodzi na ring i od ręki dokonuje roztrzygnięć (chociaż spodobał mi się ten gorilla press- echa starego Stinga).

A na zakończenie ten chaos...Ale tak jak wspomniałem wyżej- przynajmniej walka sie skończyła czyimś finisherem!

 

Cóż, WWE rozpoczęło rok kiepsko NYR, ale TNA, wziąwszy pod uwagę poziom tego co prezentowało nam dotychczas, rok 2007 zaczęło jeszcze gorzej!

Wiadomo, nie zawsze ppv wychodzą, ale żeby zepsuć niemal każdą walkę, do tego żeby poważnie zaburzyć proporcje pomiędzy sports a entartainment, które w TNA były dotychczas świenie zachowywane...

Mam nadzieję, że ta tendencja się nie utrzyma...


  • Posty:  556
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ps. Czy Jaqueline to nie jest przypadkiem ta laska, której w WWE spadł stanik na wizji? ;)

 

Tak wydaje mi sie ze to jej mam to na płycie

[*] 1967-2007 Chris Benoit [*]

15892867604680c292362c8.gif


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No cóż widać Russo w federacji i już jakość gal zaczyna spadać... Po co oni go właściwie brali?? A i jeszcze pytanko czy Lynn będzie znowu aktywnym wrestlerem w Tna??

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pewno myśleli, że Russo zrobi im drugą Attitude era :-) . Żeby im tylko nie zrobił drugiego WCW ze schyłkoweg okresu. A z tego co wiem to chyba Russo był w TNA head writerem na początku działalności, czy jakoś tak.

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Bez przesady z tym Final Resolution. Strasznie psioczycie na to PPV a co by nie mówić - poza skopaną większością końcówek (ot, błachostka:))), co faktycznie pozostawiało pewien niesmak - TNA zaprezentowało nam zestaw na prawdę solidnych walk i ja oglądałem je z dużym zainteresowaniem (wszystkie pojedynki były conajmniej dobre, nawet najsłabsza stosunkowo walka Williams vs. Storm była spokojnie "do zrobienia"). Po prostu wyszło im kolejne dobre PPV. Faktem jest jednak to, że mogło być one nie tylko "dobre", ale miało potencjał (świetna karta) by być zajebistym - nikt nie jest jednak doskonały... Odnośnie Iron Man Match'u - zwycięstwo Angle'a ma tylko i wyłącznie sens w tym przypadku, jeżeli za kilka miesięcy dojdzie do kolejnej ich konfrontacji, w której Angle (będzie wówczas HW Champem) czysto zajobbuje tytuł na rzecz Joe. I nie sądzę żeby tak wysoki wynik (3:2) w Iron Man Matchu miał zaszkodzić Samoańczykowi. Miało to za zadanie pokazać jak równorzędnymi przeciwnikami są Kurt i Joe (Kurt potrafi wykończyć "niepokonanego" Joe kilkukrotnie, ale i Samoa nie jest dłużny znanemu ze sporego winning streaku Kurtowi) i że nigdy nie możemy być pewni wyniku kolejnego ich starcia, pomimo że bilans ich walk wynosi 2-1 dla Angle'a.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
    • Grins
      To akurat mnie rozśmieszyło   
    • xAttitude
      AEW FULL GEAR 2025 NEWARK • Prudential Center • 22.11.2025 ŚREDNIA OCENA WYDARZENIA 8.40 (242 głosów)   Szczegóły Wydarzenia Data: 22.11.2025 Promocja: All Elite Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Newark, New Jersey, USA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...