Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Turning Point: It's Damn Real -> Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

byle nie hardcore title, takie cos nie powinno miec w sumie prawa bytu w zadnej federacji...
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    5

  • Lil Abyss

    4

  • evertonian

    3

  • the sandman

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kiedyś była o tym mowa, ale chyba wszyscy zgodnie uznali, że TNA ma za małe możliwości czasowe na czwarty pas. Powinien być, bo nie każdy, kto nie jest w stanie sięgnąć po Wirld Title, może walczyć w Dywizji X. Ale nie teraz.

 

Zgadzam się... i ponownie chodzi o tą sławną już drugą godzinę, dzięki której TNA mogłoby zrobić wszystko i jeszcze więcej :)

Sprzedaję CD z wrestlingiem i autografy wrestlerów... kontakt: gg 4358363 mail weemanowski@gmail.com

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3417898 -> Kup coś :)

11099216134562f5382d0da.jpg


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

TNA mogłoby zrobić wszystko i jeszcze więcej . Zgadzam się z tym w zupełności bo wczorajszy impact był naprawde świetny . Ta federacja ma świetlaną przyszłość !! TNA TNA TNA
S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ale sie wkurze jak Joe 3ci raz pod rzad zostanie spinowany. Jakos z dystansem podchodze do tego PPV. Boje sie ze Cage wygra pas i Samoa przegra. Trzeci tydzien pod rzad PPV

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie no tak nie powinno być. Starałem się przełknąć porażkę Joe na Genesis ,ale tego ,że został odpinowany walcząc przeciwko czterem wrestlerom (Rhino nie liczę) już nie. Ja tam czekam na Turning Point z ciekawością. Moje pierwsze PPV to Turning Point 2005 więc mam do tej gali sentyment. ME powinien być niezły ,walke Daniels-Sabin równiez (obaj wielokrotnie pokazywali na co ich stać), flag maych też liczę na nie przeciętny poziom. Tylko to bikini contest jakoś mi nie podchodzi. :)
Hail Sabin.

  • Posty:  68
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dobra walka nie ma nic do czynienia z jej nieprzewidywalnoscia. pasy zmieniajace wlascicieli traca na znaczeniu jednoczesnie... gdzie w tym logika.

A ty byś chciał, żeby jak w WWE kto wygra pas "miętosił" go przez pół roku ? gdzie w tym logika ? poza tym ja nie powiedziałem, że dobra walka=nieprzewidywalna tylko że takie powinny być...wiadomo, że przebieg walki się liczy najbardziej. I nie myślę, że pasy tracą na znaczeniu bo są często zmieniane...właśnie, że zyskują na znaczeniu, bo ciężko wtedy utrzymać tytuł...

Skoro to walka to niech wygra ten co ma wygrać, a nie jak dla przykładu ECW gdzie pas wygrał Lashley i zapewne będzie go trzymał z pół roku...NUUUUUDY....no chyba, że nasze ECW popisze się ową nieprzewidywalnością w co raczej wątpie :razz:

W WWE/ECW powinni nadrabiać swoje okropne walki właśnie nieprzewidywalnością...

 

PS-Widzieliście jak Kurt poraz drugi Joe wyliczył ? przeczuwam zemstę i to straaaszną na Turning Point :twisted:

 

http://img59.imageshack.us/img59/8808/ecwwql6.gif


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

sorr Guardian ale te rzeczy są najczesciej w cenie (nie mylic z Jasiem) ktorych za duzo na swiecie niema, gdy masz podaz i popyt jej odpowiadający najczesciej ceny sa umiarkowane, natomiast gdy masz, przykladowo, jednego malarza ktory maluje trójwymiarowe obrazy w poludniowej polsce to jwego dziela beda rozchwytywane za duze ceny. Tak samo z Pasem. wyobraz sobie ze tracisz net na 3 tygodnie a miedzyczasie pas TNA dostaliby: Cage, Abyss, Joe, Angle( on na tej samej gali co Joe) Sting, Abyss, Sting, Angle, Joe, CAge, Joe(znowu wrestler zdobywa pas ktory stracil na tej samej gali. Natomias sam pas mistrzowski w roku 2007 zmienil wlascicieli bagatela 67 razy :P

 

 

a TNA zaczyna kręcic coraz bardziej :)

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  68
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.03.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Poprostu nudzą mnie stali mistrzowie WWE/ECW, bo wiadomo kto zejdzie z ringu w takiej walce przez dobre pół roku, a to wszystko zwykłe lenistwo bookerów WWE tak myśle :)

Owszem nie mówie tutaj o zmianie pasu z gali na gale, ale WWE przesadza z długością trzymanych pasów bo to podstawa ich feudów...heel z pasem trzymającym go z pół roku...

A walki o pas są ekscytujące ale w WWE wiem kto wygra, a to niestety mnie nudzi...

 

http://img59.imageshack.us/img59/8808/ecwwql6.gif


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Poprostu nudzą mnie stali mistrzowie WWE/ECW, bo wiadomo kto zejdzie z ringu w takiej walce przez dobre pół roku, a to wszystko zwykłe lenistwo bookerów WWE tak myśle :)

 

Absolutnie nie wynika to z lenistwa. Każdy mistrz, nawet John Cena, musi trochę rządzić, bo buduje wizerunek pasa. World Title to najcenniejsze trofeum wszystkich federacji, nie można dopuścić do tego, żeby fani odnosili wrażenie, że każdy go może mieć. A tak by było gdyby właściciel zmieniał się co kilka tygodni. Prestiż buduje się inaczej niż przez ciągłe zmiany na najwyższym szczeblu. Spójrz co się stało z WWE Hardcore Title, najbardziej nieprestiżowym pasem w dziejach. Co do World Title'a (później Undispudet Title'a), w 2002 r. miała miejsce następująca sytuacja:

 

1) Triple H pok. Chrisa Jericho i zdobył WWF i WCW World Title (później przemianowany na Undisputed Title) - WrestleMania X8 - 17 marca

2) Hulk Hogan pok. Triple H - Backlash - 21 kwietnia

3) Undertaker pok. Hulka Hogana - Judgement Day - 19 maja

4) The Rock pok. Kurta Angle'a i Undertakera - Vengeance - 21 lipca

5) Brock Lesnar pok. The Rocka - SummerSlam - 25 sierpnia

6) Big Show pok. Brocka Lesnara - Survivor Series - 17 listopada

7) Kurt Angle pok. Big Showa - Armageddon - 15 grudnia

 

W ciągu roku pas zmienił właściciela siedem razy, czyli było ośmiu mistrzów. Średnio wypada 1,5 miesiąca dla każdego, Twoim zdaniem to jest fajne? Bo moim nie. A takich sytuacji było mnóstwo, wystarczy spojrzeć jak często zmieniał właścicieli WCW World Title aby sobie wyrobić o nim bardzo niepochlebne zdanie.

 

Ponadto musisz wziąć pod uwagę punkt widzenia federacji. Mistrz musi przynosić pieniądze, a Cena, czy tego chcemy, czy nie, był/jest dochodowy. Z reguły main eventy kształtują buyrate'y PPVs, a kto w nich walczy częściej niż mistrzowie?

 

Owszem nie mówie tutaj o zmianie pasu z gali na gale, ale WWE przesadza z długością trzymanych pasów bo to podstawa ich feudów...heel z pasem trzymającym go z pół roku...

 

Chyba załamałbyś się gdybyś żył w latach 60-tych i oglądał panującego przez prawie osiem lat Bruno Samarrtino ;). W każdym razie pół roku to wcale niedużo i to nie tylko z perspektywy długiej dominacji takich wrestlerów jak Sammartino, czy Hogan. Ja bardzo się cieszę kiedy oglądam długie feudy, bo przypominają mi się stare dobre czasy kiedy nie było jeszcze więcej PPVs niż miesięcy. Dla mnie feudy powinny trwać co najmniej kilka miesięcy. W kilka tygodni, a tak są teraz budowane, nie da się zrobić niczego ciekawego, bo ledwo widz się rozkręci, a już jest koniec. Feud zmierzający do najważniejszej walki w historii WCW - Hollywood Hogan vs. Sting na Starrcade '97 trwał rok. I ludziom się podobał.

 

A walki o pas są ekscytujące ale w WWE wiem kto wygra, a to niestety mnie nudzi...

 

WWE jest przewidywalne, ale wynika to bardziej ze specyfiki organizacji niż ułomności systemu , w którym mistrz nie zmienia się co kilka chwil.

Edytowane przez SixKiller

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

wlasciwie szanowni koledzy napisali wszystko, wiec dopowiem tylko jedno: znacznie ciekawsze jest gdy powiedzmy znienawidzony zawodnik trzyma pas dlugi czas(jarrett-TNA), gdyz wtedy nasza ciekawosc i chec zobaczenia go pokonanego siega zenitu!! a co mi po tym jak jakby go pokonywano co chwila... Pamietaj HG, w title picture zawsze najwazniejszy powinien byc PAS a nie zawodnik, a kto go trzyma to niewazne, byle robil to odpowiednio
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

jestrem w trakcie ogladania gali. wlasnie lecial bg james parodiujacy mcmahona :D wyszlo super :) to jest wlasnie metoda ktora tna powinna obrac w "wojnie" z wwe, a nie jakies chamskie speeche czy pojazdy! punkt dla VKM :)

 

edit

 

pozniej calkiem mnie rozwalili, jednak te bluzgi byly zupelnie niepotrzebne :(

 

[ Dodano: 2006-12-12, 02:20 ]

a walka joe vs angle byla chyba najlepsza walka w histori TNA (a juz na pewno jesli chodzi o heavyweightow, badz maineventerow)!! szkoda tylko tak fatalnie glupiego zakonczenia z tym chairshotem.

 

swietna gala. wywalilbym tylko xdivision (pierwsza walke) i ten bikini contest.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Parodia DX to powiedzmy dobrej klsay dowcip, ale zeby sie psotkac w kazdym miejscu i o kazdej porzez w walce niewrrestlingowej....To dla mnie troche dziecinne...

 

Ogolnie szhow niezle, dobra tez walka o NWA Title, nie podobalo mie sie tylko zakonczenie tej walki, troche chaotyczne ono bylo...

A ME duuuzo lepszy od poprzedniej walki tych dwoch wrestlerow.


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jeden z najlepszych PPV w tym roku w TNA. Nie bylo slabej walki, niepotrzebne to gowno bikini contest zenada na poziomie wwe. Reszta wyszla dobrze.
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

"The Rematch" byl jak ktos juz napisal chyba najlepsza walka w historii ;) hehe ale ja tak z innej bajki - mi najbardziej sie podobal "flag match" kuna Hernandez mnie powoli zaczyna rozwalac tym co on robi jak na swoja wage i wzrost :D no i Homicide ktory krwawil rowno po walce :)

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Powiem jedno:

Gala świetna

Jedynie bym Bikni Contest wyrzucił.Podobał mi się typ zwycięstwa AJ Stylsa :D :D :D

197822366047647ea8324db.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
    • CzaQ
      Z początku myślałem, że chodzi o Króliczka z pierwszego odcinka drugiego sezonu - kiedy to nabijali się na castingu z jej waginy   Ale raczej chodzi o Hawkgirl, czyli Isabele Merced, która występuję oczywiście jako Dina w Last of Us sezonie drugim Absolutnie ładna babeczka. (W grze Dina była brzydsza ;p )
    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...