Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WrestleMania 38


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Wystarczy, że wyszukasz lub skopiujesz w google czas startu WMki ze strony WWE wtedy poda Ci czas startu w Twojej lokalizacji jak skopiuje 5 PMPT lub 8 PMET (ich czasy) to w wyszukiwarce mi wyskakuje :

 

17:00, sobota, Pacific Time (PT) to

02:00, niedziela w: [moja lokalizacja]

 

Polecam na przyszłość, bo strefy czasowe są zrąbane ;)

 

Tak, SD jest normalnie, RAW też. Z czego RAW po WMce to zazwyczaj najlepsze RAWy, bo to jakby "początek nowego sezonu".

 

Poza tym z tego co widzę to Takeover Stand and Deliver zacznie się o... kurwa już się pogubiłem :D

Edytowane przez CzaQ
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • MattDevitto

    16

  • CzaQ

    11

  • Grigorij

    4

  • Edgee

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.12.2021
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Toc jak Romek to wezmie to ego jego i Madrego Czlowieka nie bedzie sie miescic w wejsciu na rampe. Po drugie co oni beda przylazic i na SD i na RAW ? Chlopaki sie wykoncza ta robota :D

  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Zobaczymy co i jak po SD będzie, wtedy też napisze swoje przemyślenia (nie to, że ktokolwiek to czyta xD)

 

Ja to przeczytam. Nadal jestem pod wrażeniem Waszych masochistycznych skłonności, które popychają Was do oglądania tego gówna spod szyldu WWE :twisted:

 

A co do karty. Kurwa, jedna walka ciekawa dla mnie - Romek i Lesio. Oczywiście nie ringowo, ale jestem ciekaw jak WWE zagra z pasami mistrzowskimi.


  • Posty:  3 944
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

CzaQ nie tylko ty ostatnio wylądowałeś w main eventach :D

http://preview.redd.it/ihnp4hecoqq81.jpg?width=640&crop=smart&auto=webp&s=c1e486a3934cffe5504188a9861a521dd94c10f9

A taki dobry chłopak był z Balora, zawsze dzień dobry mówił, a teraz to już po chłopie :lol:

 

 


  • Posty:  1 109
  • Reputacja:   590
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Na prawdę żeby Hall of Fame było ciekawsze od nie jednego PPV od WWE to trzeba być mistrzem, świetna emocjonująca gala.

 

" nigdy nie mów nigdy " czyli Taker nie zamyka opcji na powrót w przyszłości.

Zrobił wiele dla tego biznesu, w sumie uważam że zrobił więcej niż nie jedna legenda WWE, miałem nadzieje że dostaniemy smaczek w postaci Lesnara który wbija na ring i oddaje hołd Umarlakowi, jednakże tak się nie stało... Pewne drzwi się zamknęły, nie mogę sobie wyobrazić Ortona który będzie przemawiał na Hall of Fame za 15 lat o ile świat będzie jeszcze istniał.

Undertaker trzymał emocje w sobie, widać że prawie się wzruszył, ogólnie mam wrażenie że ciężko mu się było rozstać z ringiem, zrobił dla tego biznesu wiecej niż Hogan moim zdaniem, był i będzie wielką legendą, cieszę że było mi dane przeżyć czasy gdy walczył w ringu.

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

WMka dzień pierwszy - czyli ten bliższy tego czasu zapowiada się o wiele słabiej niż WMka dzień drugi - czyli ta bliżej naszych serc. A zacznie się już za kilka godzin (Takeover aktualnie od godzinki już leci tak btw.), więc pasowałoby się coś rozpisać.

 

Kartę pozwoliłem sobie jak zwykle podjebać z tematu o typerze (thanks Jeffo) :

1 Dzień

 

1. Becky Lynch © vs. Bianca Belair - Singles match for the WWE Raw Women's Championship

Myślałem, że to rewanż za poprzednią WM, a one "walczyły" na Summerslam. Squash nieprzeciętny, teraz walka będzie wyrównana i Escortowa wyjdzie na tarczy. Przynajmniej powinna, bo rzygam Beczką. Pewnie przewinę, bo dzień 1 oglądam sam - dopiero drugi ze znajomymi.

TYP : BECKY edit - tak się rozpędziłem, że napisałem Becky zamiast Bianca :D

 

2. Rey Mysterio and Dominik Mysterio vs. The Miz and Logan Paul - Tag team match

Tutaj mam zagwozdkę co do wyniku, bo może iść w obie strony. Tryumfujący face'owie to dobry widok, szczególnie legenda jak Rey, ale może zaczną w końcu program z synem? Celebryta Paul też nieźle może nagłośnić i rozreklamować WWE jak będzie huczał na mediach społecznościowych, że brał udział i wygrał. Sam poziom może być średnio, ale może też być okej. Stawiam na heelów.

TYP : MIZ PAUL

 

3. Drew McIntyre vs. Happy Corbin (with Madcap Moss) - Singles match

Wrestlemania to czas pojebanych wyników - czasem tak jest. I wydaję mi się, że tutaj tak będzie. Po prostu Drew był wkurwiany, upokorzany (niezły był tekst z matką na SD) i... ujebie, bo jest jakby 2 na 1. Rywalizacja będzie kontynuowana, a Szkot będzie trzymał się z dala od złota co jest dobre dla biznesu. Walka będzie taka, że albo znowu z kilta zrobią terminatora albo heelowie oszustwem zgarną W. Tak czy siak będzie zamuła.

TYP : CORBIN

 

4. The Usos (Jey Uso and Jimmy Uso) © vs. Shinsuke Nakamura and Rick Boogs - Tag team match for the WWE SmackDown Tag Team Championship

Mam przeczucie, że ta WM to będzie reset, bo widzą jak ratingi i ocena ich show leci w dół. Wiązać się będzie z tym w większości zmiany mistrzów. Tak też będzie tutaj. Japan i Śpik lizną pasów, może nie na długo, ale zgarną. Sama walka może być dość dobra.

TYP : NAKAKURWA/BOOGS

 

5. The New Day (Xavier Woods and Kofi Kingston) vs. Sheamus and Ridge Holland (with Butch) - Tag team match

Jak dla mnie powinni promować nową brytyjską stajnię, ale z Daysami nigdy nie wiadomo. To taki tagowy Cena :D Ciekawe jak bardzo kontuzja Big E pokrzyżowała im plany, pewnie Butch miałby zacny debiut, a tak będzie się przyglądał zza ringu. Czy ukarają Netherlanda za kontuzjowanie E i uwalą? A może będą promować chuliganów? Jak dla mnie opcja numer 2. Walka powinna być okej.

TYP : SHEAMUS/HOLLAND

 

6. Seth "Freakin" Rollins vs. TBA - Singles match

Mr. McMahon will announce Rollins' opponent on the night of the event.

Wszystko zależy od tego kim okaże się być tajemniczy przeciwnik Syfa... czy będzie to mityczny Cody? Czy może Schejn? A może Chris Benoit? Może Andrzej wróci i zrobi szybkiego squasha żeby zmyć złe wrażenie po Crown Jewel czy co tam było jego ostatnią walką? Nie wiadomo, ale Setha bym nie skreślał. Nawet jeśli będzie to Cody to wystarczy, że walka będzie epicka i wyrównana na coś stać obu panów, a Rollo i tak może wygrać.

Chciałbym wierzyć w Rhodesa, ale cały czas marzy mi się storyline w AEW gdzie prowadzi armię ROHa i robi inwazję na Dynamite przeciw złemu szefowi Khanowi, który go nie doceniał.

TYP : TAJEMNICZY PRZECIWNIK

 

7. Charlotte Flair © vs. Ronda Rousey - Singles match for the WWE SmackDown Women's Championship

Nie po to Rondo dawało tak się ośmieszać żeby to ujebać. Jej Ego i krucha psychika by tego nie wytrzymała. Oczywiście nie należy skreślać Jabłecznika, bo to znowu żeński Cena z najlepszych czasów, ale jednak megagwiazda chyba zostanie na dłużej i podda balachą córkę Flaira.

TYP : KLUSKA

 

Do tego segment/walka SCSA z Owensem. Nawet nie wiem co o tym myśleć. Chcę się miło zaskoczyć, bo stać Keva na dobre Show :D Pewnie wymienią się stunnerami i tyla.

 

 

 

2 Dzień

 

1. Queen Zelina and Carmella © vs. Sasha Banks and Naomi vs. Rhea Ripley and Liv Morgan vs. Natalya and Shayna Baszler - Fatal four-way tag team match for the WWE Women's Tag Team Championship

Jak patrzę na składy to najbardziej prawdopodobne wydają mi się Saszetka i Glow, ale obrony przez mistrzynie też nie skreślam. Ryja i Liv to ciekawe duo i też może wygrać. Jak chcą zaskoczyć, a na WM lubią to i opcja NAtalka/Paszczur może pyknąć. Także nikogo nie wolno skreślać. Chciałbym że Sasha Strunin wygrała, a niedługo wraca Bayley. I zrobiliby myk jak z Rhodesem sprzed jakichś 10 lat - Wieśniara wychodzi sama i mówi, że ma tajemniczą partnerkę, ale jeszcze jej tu nie ma i zacznie walkę sama, Naomi obija się z nią, a Sasha nagle odłącza się od murzyki i oznajmia, że ona jest partnerką Bayley i wraca dawny team.

TYP : SASHA NAOMI

 

2. Johnny Knoxville vs. Sami Zayn - Anything Goes match

Jak dla mnie lider Jackassów wygra w tym hardcore matchu, może nawet z pomocą swojej ekipy. Sami będzie przez kolejne tygodnie się doszukiwał conspiracy i tak będzie czas antenowy leciał.

TYP : JOHNNY KNOXVILLE

 

3. Pat McAfee vs. Austin Theory - Singles match

Kurde, lubię obu i obaj są znakomici w ringu. Wydaję mi się, że nowy Golden Boy Winczenza wygra i będzie dostawał za to nagrody - pewnie w przyszłości walka o pas US z Balorem.

TYP : TEORETYK

 

4. RK-Bro (Randy Orton and Riddle) © vs. The Street Profits (Angelo Dawkins and Montez Ford) vs. Alpha Academy (Chad Gable and Otis) - Triple threat tag team match for the WWE Raw Tag Team Championship

Może w końcu Brosy się rozpadną i zaczną program? To byłoby miłe 2-3 walki na PPV w kolejnych miechach. Akademii Alfa bym nie skreślał, ale daje im najmniejsze szanse. Za to Ulicznikom największe. Montez cały czas pokazuje się z dobrej strony i jest namaszczany na kolejnego wielkiego mudżyna, który wygra singlowy pas, więc gdzie lepiej zacząć push jak nie na WM wygrywając tagowe złoto? Dodatkowo są na doczepkę bardziej do feudu Gable'a z RKOsami, więc gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.

TYP : STREET PROFITS

 

5. Edge vs. AJ Styles - Singles match

Według mnie AJ najlepsze lata w ringu ma za sobą. Nie łapie chemii z czołówką, robi wszystko bardziej spotowo - cóż, efektowny styl zabrał mu kilka lat kariery. Za to Edge dalej prowadzi się dobrze czy to jako postać czy jako ringowy generał. Chciałbym żeby wygrał. Mimo to dalej mam WWE za złe, że na ostatniej prostej sturnowali Adasia. Walki face vs face zawsze są zajebiście zabookowane, a zawodnicy traktowani jak równy z równym. Teraz możliwe, że dostaniemy Edża pizdusia. Wynik nie mam pojęcia, ale chcę żeby Copeland wygrał, więc tak postawię.

Liczę na Fight of the Week w ich wykonaniu.

TYP : EDGE

 

6. Bobby Lashley vs. Omos - Singles match

Zapychajka na ostatnią chwilę. Możliwe, że Bobik dalej będzie sprzedawał kontuzję, więc ja mam już ułożony plan - Lashley przegrywa w krótkiej walce. Omos się chełpi zwycięstwem na RAW gdzie debiutuje Veer. Dwóch gigantów się naparza, a Bobik gdzieś się czai w tle i albo odłączy się od programu albo będzie triple threat na kolejnej gali.

TYP : OMOS

 

7. Brock Lesnar (WWE Champion) vs. Roman Reigns (Universal Champion) (with Paul Heyman) - Winner Takes All match to unify the WWE Championship and WWE Universal Championship

Szczerze? Nie mam pojęcia i nawet mam trochę wyjebane widząc to zestawienie 125 raz. Czy WWE zaskoczy i da wygrać Lesiowi w ostatnim runie? A może Roman zostanie najmocniej pushowanym zawodnikiem w historii i zostanie wybuczany ponownie z budynku? Co dalej?

Postawiłem bezpiecznie na Romka, ale nie zdziwię się na Brokuła wygra.

Pewnie dostaniemy walkę ala Goldi, czyli max 10 minut festiwal finisherów i świętowanie.

TYP : ROMEK

 

Wrestlemania już dawno straciła swój urok. Owszem jest to największa gala w roku (choć w sumie czasem wielkością Crown Jewel - gloryfikowane house show je przyćmiewa), ale jeśli chodzi o poziom to jest różnie. Nie napalam się, obejrzę z ciekawości z przewijaniem. Zobaczę ile razy będę śmiał się z głupoty bookerów lub idiotyzmów bookingu czy dziwnych wyników.

To moje guilty pleasure. Jestem Dawid i jestem masochistą :twisted:

Edytowane przez CzaQ
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 944
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Pytanie jakie nasunęło mi się od razu: ile dajemy czasu WWE aż Cody wyląduje w midcardzie Smackdown?

 

PS: Pyza to się chyba zalamie - Charlotte jedzie ją jak chce od początku ich feudu :D

Edytowane przez MattDevitto

 

 


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

chuj, pisze na bieżąco podczas oglądania.

 

Stage wygląda fajnie. Ludzi od zajebania.

 

Występ muzyczny, jakiś no name. Skip.

 

Mark Wahlberg się sprzedał i przedstawia WMkę i się jara xD

 

Myślałem, że już walki się zaczną, a tu... cheerleaderki.

Nie no kurwa, to to sobie chyba obejrzę :D Jeszcze do AC/DC, a nie do słabego theme WMki. Na plus.

Nawet fajne, ale mogło być lepiej. W mojej wersji w jakości 720p niewiele widać ;d Jakby powiedział to AL Bundy - dalej wysoko podnoszą nogę :twisted:

I trochę za dużo blondynek ;/

 

1. Pasy TT SD

Zaczynamy od Klapka i Booogsa. Tego drugiego lubię, ale WWE robi koszmarną robotę w promowaniu go.

Przewiduje, że przejmą pasy. Ciekawe czy dziś lub jutro wbije trzeci Uso (Sikoa z NXT) i pomoże braciom lub Romkowi.

Czuję się jakbym oglądał preshow..

Boogs chciał powtórzyć spot Ceny chyba z WM25 kiedy zrobił FU Edge'owi i Showowi naraz.. fail :D Miał być highlight, wyszedł botch.

Przynajmniej szybko pomyślał i zwalił na kolano.

Superkick, hot tag, splash... Naka kickout, a już myślałem, że koniec.

No to teraz mam pewność, że face'owie wygrają. Chyba, że heelowie zrobią jeszcze 3d..

A jednak.. Boogs "kontuzjowany", a Usos robią jednak 3D i koniec.

Pierwszy błąd w typerze. Usosi dalej miszczami.

Walka zawiodła. Taka trochę fajniejsza z tygodniówki.

 

2. Korba vs Drew

Ciekawe czy moja teoria ala Michael Cole się sprawdzi.

Ja pierdole.. Rutinoscorbin walczy w kolorowej koszuli, Drew terminatorzy, a walka to tygodniówka.

Największe obawy się spełniają, ale czego spodziewać się po tym zestawieniu..

Piękne End of Days.. i kickout. Pierwszy raz w historii. Ofkors..

Kurwa, chyba kibicuje Balonowi xD Dobija mnie Drew i jego niezniszczalność.

3,2,1.. Claymore.. 1,2,3. Fuck you WWE. Sztampa i tygodniówka.

Jeszcze rozjebał liny xDD

 

3. Mysteriusze vs Logan i Miz

Ja pierdole. Zamaskowani fajnie wyskakują podczas entrance'u, a Logan ma zawieszoną kartę pikachu na szyi :roll:

Tą czarną sędzine nawet bym przełożył przez kolano i zawiódł w łóżku :twisted:

Ładne akcje Reyów. Logan też wydaję się być w formie. Może być fajna walka.

Oczywiście Mike zamula :D Ależ Logan zaheelował udając Eddiego.

Paul dostał 4 finishery, a kiedy Miz zainterweniował to nagle wstał LOL Heelowie wygrali.

Najlepsza walka jak dotąd, ale to niewiele znaczy, bo reszta ssała, a to było poprawne.

Iiii... Mizanin odwraca się od braciaka.

 

Stefcia wbija na scenę.. przedstawi zawodniczki?

Jednak przedstawia Gable'a Stevesona..

O, serial Young Rock wraca. Spoko, pierwszy sezon był okej.

 

Drinking game - napij się za każdym razem jak powiedzą pierdolone "Stupendous".

 

4. Beczka vs Bijanka

Nienawidzę wszystkiego w obspermionej. Czy oni dali jej intro jak z Marvela? xDDD

Do tego to głupie zdjęcie przy wyjściu... i big time Becks no ja pierdacze..

Szmaciura jest hot, ale mnie wnerwia strasznie.

Oho, widać, że Ronda występuje, bo jej makijażystka uderzyła do ruchawicy Rollinsa :D

Fajne włosy, koszmarny make up.

Lynch dostała wejście autem, a Fordowa ma jakieś makumby z Wakandy..

Chyba przypadkiem włączyłem "Księcia z Nowego Jorku 3" ;d

Macha tym warkoczem jakby miała odlecieć.. dobrze, że dach zamknięty :twisted:

Nie będę oszukiwać - przewijam, ciekawi mnie tylko wynik.

Czy Beczka terminatorzy jak Drew czy dają wygrać właściwej, mniej wkurwiającej osobie?

No i gitara, dali murzynce. Najsmutniejsze jest to, że to pewnie najlepsza walka jak dotąd.

 

5. Rollo vs Tajemniczy przeciwnik

Była żona to teraz mężuś. Kurwa kolejny z chórkiem.

W sumie to najciekawsza część dnia pierwszego IMO.

Czy to spierdolą czy nie?

JEST! KURWA CODY! Markuje. Nawet theme song zachowany. Zajebiście.

Może być najlepsza walka dnia pierwszego.

To jest kurwa re-debiut. Rozjeb go Rhodes.

pop niesamowity. Jeszcze wyśmiewanie Stardusta ;d

Wygrał jebany! Jak dotąd najlepsza walka (nie wiem jak wypadłu babeczki), ale spodziewałem się odrobiny więcej.

I tak z 4* wpadły, może więcej, ale trochę zamulali - szczególnie w pierwszej połowie - i dodatkowo nie obyło się bez botchy.

 

Recap hall of fame. Tak się starali, że zapomniałem o tym kompletnie w tym roku.

Nie to, że oglądałem kiedykolwiek. Nie powiem trochę emocjonalne.

Standardowo jak to na WM gwiazdy żegnamy na rampie.

Ale grafike Andrzejowi wywalili lol tak sobie myślę - mógłby zagrać w kontynuacji/remake'u "Phantasma" jako Tall Man skoro Angus zripował się.

Kurwa nawet ostatnie wyjście gdzie nie idzie na ring trwa 30 minut ;d

 

6. Kluska vs Szarlotka

Cóż, szkoda mi czasu, skip.

Wiem tylko jedno przed końcem - wygranym jest makijażystka Rondy, którą jeszcze WWE nie wypierdoliło :D

LOOOOOOL Jabłecznik wygrał. Ktoś może wpaść w depresje ;d

 

Promowanie tego lepszego dnia, gdzie karta jest o wiele lepsza.

Zostało 50 minut i nawet nie wiem co prócz segmentu Owensa zostało.

Za to promują dobrą muzą main event - Metallica - All nightmare long. Fajne promo.

 

KO Show, mają 30 minut, ciekawe co to będzie?

byłoby nieźle jakby to walka była.

Po dość długiej wymianie zdań.. mamy prawdziwy main event dnia 1

 

7. SCSA vs Owens!

To było.. nawet dobre! Ciekawie się oglądało. Owens ładnie prowadził, NO DQ pomogło.

Stone Cold wychodzi zwycięsko po 19 latach.

Ten browar Steve'a pewnie smakuje jak siki, ale spróbowałbym.

Oczywiście kilka stunnerów i kończymy show :D

 

Dziwny był ten event.

Uratował go main event i Cody, bo reszta to albo dupy albo tygodniówka.

Byłoby nawet okej na zwykłe PPV, ale nie na Wrestlemanię.

Czekam na dzień drugi. I zabieram się za Takeovera.

 

Tak btw. Co się stało z walką Chuliganów z New Daysami? Kick-off?

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 944
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W mojej wersji w jakości 720p niewiele widać ;d Jakby powiedział to AL Bundy - dalej wysoko podnoszą nogę

Zestawienie słabego widzenia z Alem od razu przypomniało mi pinglarza Bundy :D

 

ak btw. Co się stało z walką Chuliganów z New Daysami? Kick-off?

Przeniesiona na dziś.

 

 


  • Posty:  95
  • Reputacja:   17
  • Dołączył:  06.04.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

ale chujoza xDD ...

najlepsza walka gali to Mysteriusze vs Logan i Miz, druga to Stone Cold vs KO i to by było na tyle, dziekuje dobranoc... Drugi dzień zapowiada się jeszcze gorzej


  • Posty:  1 109
  • Reputacja:   590
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Nie było tak źle, wręcz jak na WWE dość dobrze.

 

- To co tam Cody lecimy w główny obrazek jako Baby Face.

Jeśli dziś Roman obroni pas, to właśnie Cody będzie tym co go może pokonać i stać się jednym z głównych Baby Face'ów na lata.

 

- Nie nok 60 letni Austin w takiej kondycji, warto było wrzucić to w Main Event chociaż dla tych krótkich minut, mam wrażenie że utrzymałby się w ringu normalnie z 25 minut, to zależy od przeciwnika, Owens idealnie się odnalazł jako przeciwnik dla Austina, tym bardziej że to pierwszy Main Event Owensa na WM.

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  3 944
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Z tego co widzę w sieci zaczynają się pojawiać plotki o tym, że Ronda była niezbyt zadowolona, że jej walka nie jest ME. Ciekawe jak długo tym razem wytrzyma w tv :twisted: Edytowane przez MattDevitto

 

 


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Ronda była niezbyt zadowolona, że jej walka nie jest ME

 

Co nie? Przecież każdy fan wrestlingu wie, że Kluska > Stone Cold :lol:

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Dzień 1

 

1. Nakamura i Grajek vs. Usos - chujowy, nudny opener, który tylko spotęgował moje wkurwienie po tym jak zobaczyłem, że "dzień 1" trwa ponad 4h (liczyłem na 2x 3h). Nie było tam nic wartego uwagi, a końcówkę chyba improwizowali na szybko, bo Boguś faktycznie się chyba kontuzjował, próbując się popisywać tężyzną fizyczną.

Nie wiem, czy pierwotnie były tu przewidziane jakieś fajerwerki, ale to co zobaczyłem rozgrzało mnie tak jak kostka lodu wjebana za koszulę :roll:

 

2. Drew vs. Happy Wąsik - tygodniówkowy shit, który nie zaskoczył niczym + zakończył się po sygnalizowanym finiszerze. Coś tam próbowali podkręcać na samym finiszu, ale i tak robili to na tyle nieudolnie, że nie szło uwierzyć, że Korba może to ugrać.

 

3. Mysteriusze vs. Miz & Paul - Logan może nie kaszanił za specjalnie, ale drugi Bad Bunny to z niego nie będzie (mogli wziąć Jake'a Paula, który jest tym bardziej pyskatym i pajacującym z braci). Sama walka - nic ciekawego, jak większość w wykonaniu Miza (a tu miał jeszcze do pomocy dyletanta) i dziać się zaczynało coś dopiero jak Mysteriusze dochodzili do głosu. Końcówka i ten atak Miza, typowo z dupy, na Paula, niestety chyba wróży nam ich walkę 1 na 1 w przyszłości. Osobiście - już się kurwa nie mogę doczekać :roll:

 

4. Beczka vs. Bianca - jednak wizażystka Rondy dopadła rudą, która wyglądała jakby usnęła na pełnym słońcu w kominiarce, albo spierdoliła z płonącej chaty :twisted: Sama walka jednak w pytę, choć przy takim składzie, nie jest to dla mnie zaskoczeniem. Było szybko, efektownie i z odpowiednią dramaturgią. Niby na papierze Montezumowa powinna to wygrać, ale to, że ojebała włosy rudej, dawało tu dla mnie zajebisty element niepewności co do wyniku. Bardzo dobrze rozpisali każdą z zawodniczek i w kilku momentach można było się dać oszukać, że "to już".

Zmiana Mistrzyni - na propsie. Powinni promować świeżą krew i właśnie to zrobili.

 

5. Rollins vs. Rhodes - Rollek wystrojony jak alfons na nocną zmianę :twisted: A więc jednak Kodeusz... Szkoda, że jednak nie w gimmicku Stardusta :twisted: Po pierwszej, dużo słabszej połowie wyszło, że pomiędzy zawodnikami jest dość słaba ringowa chemia. Niby coś się działo w tym ringu, ale nie było w tym płynności, ani nie porywało. Starcie mocno nadrobiło drugą połową, gdzie pomogli im bookingiem (przełamywanie finiszerów, zmiany przewag, kontry i near falle) i wtedy w ringu aż furczało. W sumie niezła walka, ale jako całość - spodziewałem się więcej (siermiężna pierwsza połowa mocno odstawała od drugiej), bo Setka to klasa sama w sobie, a Cody w AEW przyzwyczaił mnie do większych fajerwerków.

 

6. Rousey vs. Flair - solidna walka z mocno rozpisanymi rywalkami i... zjebanym finiszem. Serio, Flair odklepała Rondę po zwykłym Big Boots'sie? Po tym wszystkim, po czym Pyza kick out'owała? Było to tak głupie, że aż śmieszne. To już trzeba było postawić na jakąś szybką roll'kę, z zaskoczenia, a nie takie gówno.

Samo starcie dobrze się oglądało, bo Panie bardzo wiarygodnie odgrywały wzajemną nienawiść, a Flair ładnie wrestlingowymi sztuczkami niwelowała skillsy MMA Rousey. Mimo to, walka Rudej z Bajerem z Bell Air podobała mi się bardziej.

 

7. Austin vs. Owens - siermiężny brawl, który mógł się podobać tylko ultrasom Stone Colda, bo mnie jakoś nie jara old boy garujący przez 80% czasu młodego byczka. I tak najlepsze było z tego piwne świętowanie po walce, tak więc mogli nam oszczędzić tego festiwalu punchów i po prostu odjebać Owensa Stunnerem podczas KO Show, po czym pozwolić Austinowi na browarową fiestę.

Kiepściutki main event, mający wartość wyłącznie sentymentalną. Poza tym, dla mnie Stone Cold, który ani raz podczas walki nie pokazał rywalowi fucka, to jakaś popierdółka, a nie Stone Cold :roll:

 

Podsumowanie - babki ratowały ten słaby show, bo poza ich walkami, jedynie druga połowa walki Rhodesa i Rollka była niezła. Cała reszta była niegodna PPV, że o WrestleManii nie wspomnę. Oby Dzień #2 był lepszy, bo po takiej "grze wstępnej", średnio mam ochotę na kolejne 4h z Vince'em, w dniu jutrzejszym, po chujowym poniedziałku w robocie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 944
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Jedno pytanie, które nasuwa się po niedzieli: czy Roman kiedykolwiek zakończy swój title reign? Sam nie jestem do końca pewny :D Nawet nie widzę kogoś kto mógłby go teraz pokonać - to już inna liga wypromowania od reszty.

 

Wspaniały to był ME, nie zapomnę go nigdy :twisted:

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Podczas gali Worlds End 2025 odbędą się półfinały i finał turnieju Continental Classic. Dwie grupy. Złota i Niebieska w obrazku: Skład zapewni sporo bardzo, bardzo dobrych pojedynków. Trudno wskazać jednoznacznie głównego faworyta. Fletcher? Okada? Takeshita ? Zobaczymy.
    • Mr_Hardy
    • KyRenLo
      Ojejku. Ja jestem zdecydowanie i aż do przesady team Star Wars, ale będzie trzeba jednak zerknąć: Get a First Look at One of WWE’s Biggest Stars in Star Trek Spin-Off ‘Starfleet Academy’ [Exclusive] COLLIDER.COM Get an exclusive first look at WWE star Rebecca Quin, aka Becky Lynch, as a Starfleet officer in the upcoming Star Trek: Starfleet Academy series.
    • KyRenLo
      Dla nas informacja żadna, ale można wrzucić, że jednak jakaś korzyść dla AAA współpracy (No powiedzmy) z WWE jest: FOX strengthens sports offering in Mexico with addition of Lucha Libre AAA Worldwide in 2026 WWW.WWE.COM The new agreement consolidates FOX as the home of sports in Mexico by adding one of the country’s most iconic and widely followed spectacles. Zakładam, że WWE w jakimś tam stopniu się do tego się przyczyniło.
    • MattDevitto
      Pamiętam jak wtedy LU miało premierę to faktycznie na początku Penta przegrywał i zaliczał średnie wyniki, ale też od razu było widać w nim duży potencjał. Miał tę swoją aurę, a fani szybko podłapali 0 miedo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...