PTW Prime Time Wrestling (Dyskusja)

[Antenelles]

Live stream jest dostępny na youtube każdy moze sobie zobaczyć ... jak dla mnie to gówno upadnie w tym roku dwie walki tylko były warte zachodu a reszta to sleepery w chuj całe do przewinięcia... Ludzi nawet 500 nie było na hali. Sporo wolnych miejsc i całych sektorów.

 

Walki na żenująco niskim poziomie. Szkoda było tych 60zł nawet ...

[CzaQ]

To mam dla Ciebie złe wieści... Elimination Chamber było jeszcze gorsze

[MattDevitto]

  CzaQ napisał(a):

To mam dla Ciebie złe wieści... Elimination Chamber było jeszcze gorsze

ale 60zł masz w kieszeni

[Grigorij]

  MattDevitto napisał(a):

  CzaQ napisał(a):

To mam dla Ciebie złe wieści... Elimination Chamber było jeszcze gorsze

ale 60zł masz w kieszeni

 

Gdzie tam. Pewnie kupił piwo, czipsy i pompony do kibicowania Goldbergowi...

[GGGGG9707]

26 listopada duża gala PTW 3 : Legends w Warszawie

 

Karta narazie nieznana ale PTW zakontraktowało ostatnio paru byłych zawodników NXT UK także może być nieźle

[CzaQ]

Dzięki za info. Szkoda, że Wawa... ale mam wolne, więc może ;>

[GGGGG9707]

Fandango (czy tam Dirty Dango jak się teraz nazywa) zakontraktowany przez PTW

Nazwisko spore jak na taką federację.

[CzaQ]

Ciekawe czy ludzie będą podśpiewywać jego theme song podczas walki jak w pewnym tramwaju w Łodzi

[GGGGG9707]

Samurai Del Sol (Kalisto) oficjalnie w PTW

[GGGGG9707]

W Main Evencie PTW 3 w Warszawie 26 listopada : Sanurai Del Sol vs. Matt Sydal

[CzaQ]

Aż mnie korci żeby jednak jechać

 

W tym tygodniu może też będę w Warszawie, więc zobaczę co i jak i może się skuszę

[GGGGG9707]

No ja jakbym w kraju był to napewno bym się skusił

A tak pozostaje transmisja online

[Grigorij]

Kusi, żeby pójść, ale opinie o poprzedniej raczej nie zwiększają mojej chęci... Min. 150 zeta (ja z synem) to już jest konkret.

[HeymanGuy]

Widzę, że temat z Prime Time Wrestling umarł, więc pozwolę go sobie ożywić, z racji tego że trzecia gala właśnie się wydarzyła. Był ktoś, widział coś? Otwieranie gal Pawłowskiego jest spoko, ale na pierwszą galę, a nie trzecią z rzędu, wolałbym chyba, żeby któraś z zagranicznych sensacji otworzyła gale, może nawet z Arkiem. Choć zdaje sobie sprawę, że to musi być on, bo wiadomo dla samej wspominki o sponsorach i podziękowaniach. Zatem... jesteście gotowi? Nie, nie, nie... Chyba się nie zrozumieliśmy. Czy?! Jesteście?! Gotowi?!

 

PAKA vs. Pure Gold: Wynik walki choć nieczysto osiągnięty, pomiędzy Paką a Pure Gold dość zaskakujący, bo Paka jest mega budowana, choć Goldena i Queena też da się lubić, otwierająca walka na mały plus, raczej przez samą historię i pare ruchów ze strony Disco Pablo i Tarasa (?). Kocie ruchy przy wejściu też zapadły w pamięć xD Swoją drogą Pawłowski jako włodarz i konferansjer? Przeżyję, ale wyjście Arka przed i po każdej walce do ringu zaczynało być męczące. Już wolałbym komentatora w tej roli.

 

Primate vs. Marty Scurll: Primate'a kojarze z brytyjskiej sceny, ale nie pamiętam żeby miał takie klimatyczne wejście, props. Jarałem się UK Indy w czasach jej świetności, czyli jakoś 2016? Chyba wtedy mieli swój prime, jak rozkwitały takie gwiazdy jak Ospreay, Dunne, Seven i Bate, czy nawet właśnie przeciwnik Primate'a, Marty Scurll. Strasznie mi szkoda że jego kariera się tak potoczyła, że nie mógł pokazać się na większej scenie, bo jego pobyt w AEW byłby wtedy bardziej niż pewny. I to nie byle jaki pobyt. Tymczasem walczy w... Polsce. Z jednej strony dobrze Marty w ROH to był kozak nad kozakami, dalej mnie jara. Chickenwing Villaina zawsze na propsie, czy wspominałem, że za nim tęskniłem? Szanuję za pokazanie Too Sweet po walce w strone fana Promo po walce bardzo przyjemne i co najlepsze - zwiastujące kolejny występ Marty'ego w Polsce.

 

Grace vs. Strong vs. Brookside: Pierwszy Triple Threat kobiet w Polsce - jakby nie było, chwila historyczna. Z początku panie nawet dały radę. Xia była urocza jak z początku pokazywała, że nie za bardzo jej się chce z nimi walczyć, niechęć od samego startu, ciekawy motyw. Spot Diany z dwiema przeciwniczkami na sobie, mimo niezbyt dużej wagi zawodniczek był imponujący. Z wyniku jestem średnio zadowolony, choć tyle dobrego, że podhalanka nie została przypięta

 

Joy vs. Fox: Czy tylko mi sam wygląd Justina przypomina Guevare? Polish God, Justin Guevara Ale co Liskowi Arek zrobił zapowiedź, to jego xD Zanim walka się zaczęła już było czuć mega ogień, zawsze to lubiłem. Przedmioty od pierwszych sekund na spory plus. Axel wyrasta na całkiem przyjemnego high-flyera. Chłopaki dali z siebie naprawde dużo w tej walce, wyrasta mi to na walkę gali, o ile nie najlepszej w historii PTW, ba.. - naszego rodzimego wrestlingu. Ten spot z koszem na śmieci naprawdę top, widząc to nawet w topowych federacjach, powiedziałbym... Wow! Idealny timing, wszystko tu zagrało, chemia między nimi jest świetna. Im dalej jestem w walce tym bardziej Joy przypomina mi jednak Jessego Godderza, sam już nie wiem. Chryste Panie ten Elbow Drop na stół zajebisty, az sie chce krzyczeć Fight Forever. Widać przy przypięciu było szepty do ucha Liska. Oj ma za co dziękować Justin przeciwnikowi, wyglądali mocarnie. Tu wynik nie był nawet ważny, zupełnie mi obojętny przy takim poziomie.

 

Ma ktoś nazwe nuty, którą zagrał Buhaj Klan?

 

Santino/Pawłowski/BadBones: Sama idea Santino jako współwłaściciela bardzo trafna, od zawsze go lubiłem i bardzo mi pasuje do PTW nawet jako współwłaściciel. Przyjemniej się słucha Arka po angielsku niż po polsku, czy tylko ja odnosze takie wrażenie? Po ataku Bad Bonesa chętnie bym zobaczył walkę Santino - Bad Bones, bo chyba do tego to prowadzi, prawda? Marella przede wszystkim potrafi poruszyć publikę jak mało kto w PTW, albo nawet jak nikt, świetny gość, aczkolwiek sam atak Bad Bonesa i jego sprzedanie mogło wyglądać lepiej

 

Puncher vs. Star: Walka bez większej historii, natomiast Puncher nawet się popisał przed mikrofonem, ożywił trochę publike niekoniecznie ją porywając, ale moim zdaniem wykonał swoją robotę, wygrał walkę i mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy - może z Trybsonem xD Nie zabrzmi to zbyt poważnie ale chciałbym zobaczyć Trybałę w ringu PTW - showmanem to on być chyba potrafi, co?

 

Hendry vs. Seven: Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, I believe in Joe Hendry. Gość jest fenomenem w Impact Wrestling i bardzo się ucieszyłem ze zdobycia przez niego tytułu Digital Media, sam fakt, że taki tytuł był broniony w Warszawie, kilkanaście lat temu wprowadziłby nas w zachwyt, ale co tu porównywać. Seven troszkę się ulał, nie powiem, że nie, ale ogólnie formy w ringu nie miał takiej złej. Przez tytuł wynik był wiadomy, jednakże takiego właśnie chciałem. Złotówa po walce zrobił fajne show i jestem pewny, że do czegoś fajnego to może prowadzić.

 

Sinister vs. Lopez: Postać Sinistera zapowiada się na mega ciekawą, do tego po tym jak Krampos (chyba tak się nazywał) do niego dołącza, oboje na tym zyskają. Nano Lopez jest chyba #1 babyfacem w PTW, więc pokonanie go na jednej z największych gal, bo jak mniemam gale Blackout takie są - nie jest byle czym. Choć nie mogę odepchnąć od siebie wrażenia, że Sinister zbyt mocno przypomina mi Danhausena z AEW, przez co mimo swojego mroku i ciemności wokół siebie, dla mnie jest comedy-wrestlerem, ale to tylko chwilowe, po chwili wracam do rzeczywistości

 

Samuray Del Sol vs. Sydal: No i mamy, zapowiadany od dawna Main Event. Sydal co prawda miał przyjemność u nas występować i nawet całkiem wypadł.. No, na pewno lepiej niż w debiucie All Elite. Mega smaczkiem i oczkiem puszczonym w stronę starej gwardii oglądającej wrestling na Extreme Sports, było skomentowanie tej walki przez Pana Profesora Zapasów przez duże P i Boryssa Borkowskiego. Mają Panowie w sobie coś takiego, że nawet jakby im przyszło komentowanie walki Janusza Jojko i sióstr Godlewskich, to wspominałbym ją dobrze. Co do samego występu zawodników, Samuray pokazał się z bardzo dobrej strony i mam nadzieję, że to nie jego ostatnie słowo w naszych, rodzimych ringach. Aczkolwiek chyba wolałbym tutaj wygraną Matta.

 

Historia zrodziła się na naszych oczach jakby nie było, taka gala kilka, kilkanaście lat temu byłaby wspominana i opisywana przez community na forach latami. Dziś marketing i zainteresowanie pro-wrestlingiem niestety u nas leży, i na takim forum jak to o tej gali wiedziały góra 3-4 osoby.

Edytowane 30 Listopada 2022 przez HeymanGuy

[MattDevitto]

Kurcze, dzięki za cynk, bo kompletnie o tym zapomniałem, a może rzucę okiem w wolnej chwili jak to wyszło. Niestety, ale obecnie jest taka konkurencja na naszym rynku, że taka organizacja musiałaby chyba ogarnąć jakiegoś freaka z PL dla rozgłosu Jest w czym wybierać.