Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najbardziej po***ane sny z wrestlerami


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako, że nie mogę dziś zasnąć, przeglądam sobie redditowe forum o wrestlingu i zainspirował mnie wątek dotyczący... snów związanych w jakikolwiek sposób z wrestlingiem. Czy kiedykolwiek ktoś z was miał dziwny sen z udziałem wrestlerów? Nie, nie chodzi o żadne "mokre sny". :D

 

Ja przypominam sobie jeden z zeszłego roku. Był środek ciepłego dnia i siedziałem w dziwnym barze na piętrze, do którego nie było schodów, ani żadnych barierek/ogrodzenia i można było łatwo stamtąd się wyjebać. Były tylko małe drzwiczki po boku. Okazało się, że na parterze był starszy miły barman, a do lokalu weszło Inner Circle w pełnym składzie (Chris Jericho, Jake Hager, Sammy Gueverra, Ortiz i Santana). Zacząłem do nich krzyczeć, że jest ich fanem (szczególnie Jericho) etc. Niestety nie odwzajemnili moich uczuć, stali się strasznie agresywni wobec i grozili śmiercią. Chcieli wejśc od boku przez te drzwiczki, które chwilowo zablokował starszy barman i prosił mnie, bym uciekał, ponieważ są niebezpieczni.

 

Pamiętam, że zeskoczyłem z piętra i odczuł ból nóg nawet we śnie. Wybiegłem na zewnątrz i okazało się, że jestem w moim rodzinnym Sopocie (od 8 lat mieszkam w Warszawie). Wskoczyło na rower i zacząłem jechać w dół deptaka Monte Cassino (kto był, ten wie). Za mną była cała piątka wrestlerów na swoich rowerach i zaczęli mnie ścigać. Najstrasznie, że ci goście naprawdę w tym śnie chcieli mnie zabić ze wszelką cenę. W pewnym momencie skręciłemw boczną uliczkę, ale gwiazdy AEW mnie dogoniły i otoczyły z każdej strony, po czym się obudziłem.

 

Pamiętam, że kiedyś miałem sen z Triple H, który również chciał mi zrobić krzywdę. Obiecałem sobie, że wrócę na forum i zacznę go ratować takimi spierdolonymi tematami. :D

  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Kejrol

    1

  • -Raven-

    1

  • CzaQ

    1

  • Killaz

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 361
  • Reputacja:   632
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

I co? Po tym dalej jesteś fanem Inner Circle? :D

 

Nie, nie chodzi o żadne "mokre sny".

 

I zabiłeś temat na wstępie :twisted:

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Moje sny sa zawsze pojebane i bezsensu, nie pamietam jaki to byl wrestler ale snilo mi sie ze z jakims poszedlem na stacje benzynowa i kupilem pepsi. To byl caly sen xD nie odezwalismy sie ani slowem
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Moje sny sa zawsze pojebane i bezsensu, nie pamietam jaki to byl wrestler ale snilo mi sie ze z jakims poszedlem na stacje benzynowa i kupilem pepsi. To byl caly sen xD nie odezwalismy sie ani slowem

 

Jak Pepsi, to pewnie z Punkiem :twisted:

 

Wskoczyło na rower i zacząłem jechać w dół deptaka Monte Cassino (kto był, ten wie). Za mną była cała piątka wrestlerów na swoich rowerach i zaczęli mnie ścigać. Najstrasznie, że ci goście naprawdę w tym śnie chcieli mnie zabić ze wszelką cenę. W pewnym momencie skręciłemw boczną uliczkę, ale gwiazdy AEW mnie dogoniły i otoczyły z każdej strony, po czym się obudziłem.

 

Pewnie solidaryzujesz się z Vince'em, który czuje na plerach oddech konkurencji :D

 

Kejrol napisał/a:

Nie, nie chodzi o żadne "mokre sny".

 

 

I zabiłeś temat na wstępie

 

Amen.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • KPWrestling
      Wywiad z Chemikiem w Radio Gdańsk S.A.! 📻 W najnowszej audycji „Zoom na popkulturę” zanurzyliśmy się w świat wrestlingu – spektaklu na pograniczu sportu, teatru i widowiska kaskaderskiego. Rozmawialiśmy o jego obecności w popkulturze, od filmów po komiksy, a także o historii WWE i rosnącej popularności wrestlingu...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • MissApril
      Wiem, że pójdzie dalej, ale czas by wokół niej pojawiła się jakaś nowa postać, która wiązałby się z "potencjalną" "kolejną mistrzynią US". Czas zostawić za sobą trio Alba, Piper i Chelsea. 
    • Nialler
      Truth - fajny jako komediant (oglądam WWE regularnie (w sumie to non stop) od 2010 roku. Zawsze gdzieś był w moim sercu czy to jako komediant, czy jako jeszcze lata temu jako poważny w sumie wrestler. Szkoda mi go mimo wszystko. Nie za takie role i niesłusznie został potraktowany. Carlito - meh. Wyjebne mam bardzo bardzo w niego. Nawet w moim 2K universe nie mam go w rosterze bo typa nie trawię. W ogóle to już nawet JD u mnie nie istnieje tylko solówka. (Finn i JORDAN DEVLIN (!)) mistrzami tag team SD.  Czekam na więcej.
    • GGGGG9707
      Mi osobiście Carlito jest zupełnie obojętny, choć kolejny raz się dziwię że znowu w tym roku żegnają kogoś kto regularnie jest w WWE TV (nawet jako statysta). A przecież mają tyle ludzi (znowu pozdro Omos) którzy nic nie robią a trzymają ich dalej... Czyli Kross też zaraz poleci bo nie dość, że zaraz ma koniec kontraktu to WWE strasznie marnuje jego moment. Przecież ludzie tak na niego reagują, jak na antenie widać go w szatni to cała arena wiwatuje a ci nic, ani walki kwalifikacyjnej do MITB ani żadnej walki w ogóle... Marnować takie momentum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...