Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Crown Jewel 2021


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jebło mi się, że gala była wczoraj, a dziś można już oglądać, a tu surprise - dzisiaj jest po południu.

 

Mustafa Ali vs. Mansoor

Mansur jest największym bukmacherskim pewniakiem. Rodak arabów wygra tak jak wygrał z Cesaro kilka lat wstecz w dość dobrej walce, bo wszyscy trzej wymienieni są dobzi w ringu.

TYP : MANSOOR

 

Queen's Crown 2021 Tournament Final Match

Zelina Vega vs. Doudrop

Ależ Celinka wygląda seksownie w tej koronie. Teraz pytanie - czy to był pierwszy krok, aby przekonać latynoskę do powrotu czy może Winczenzo odpierdoli kolejny numer ala Otis i da grubej zaszaleć?

Jakoś bardziej wolę ruchadło Blacka :D (ciekawe czemu :twisted: )

TYP : ZELINA VEGA

 

King Of The Ring 2021 Tournament Final Match

Finn Balor vs. Xavier Woods

Kiedy myślisz, że W nie umie zaskoczyć to... Woods wygrywa z Mahaladżą i przechodzi do finału. Teraz mamy walkę main eventer vs lowcarder... hmm ciekawe kto wygra :D Choć z drugiej strony może jednak docenią jedynego hehe członka New Day, który nic w fedce nie ugrał. Neee, raczej Prince zamieni się w Kinga. Demon King ma fajne brzmienie.

 

TYP : BALOR

 

No Holds Barred Match

Goldberg vs. Bobby Lashley

Tu jest zagwozdka. Z jednej strony nie widzę kolejny raz jobbującego Goldiego, nie po tym co jego synalkowi zrobili. A z drugiej podkładać gwiazdę, którą się promowało na main eventera żeby wrócił pewnie do midcardu? Zresztą to NO DQ, więc chopoki z Hurt Business będą w pogotowiu. Jedyną kontrą byłoby jeśli The Billowi pomógł synalek i Street Profits, bo są wolni. Co do walki pewnie będzie siermiężna, wolna i szybko się skończy. Niech tam - pierwsza myśl najlepsza. Goldi to ugra.

TYP : GOOOOOLDBERG

 

 

Hell In A Cell Match

Edge vs. Seth Rollins

To powinna być najlepsza walka gali. Edge prezentuje wysoki poziom wszyndzie, a niestety Syfowi został już tylko ring skill, więc może chociaż tu nie zawiedzie. Liczę, że Adam się zemści i szmatogłowcy będą zadowoleni, że face wygrał.

 

TYP : EDGE

 

 

WWE RAW Tag Team Title Match

RK-Bro (Randy Orton & Riddle) © vs. AJ Styles & Omos

Nie widzę tu zmiany mistrzów, więc o ile nie będzie jakiegoś debilnego DQ to wężownicy wygrają. Może rozpad Stylowego i Omosa? AJ już dawno powinien przejść do dywizji singlów.

 

TYP : RKBRO

 

 

WWE SmackDown Women's Title Triple Threat Match

Becky Lynch © vs. Sasha Banks vs. Bianca Belair

 

Wyjebatsu na tę walkę. Powinna być bardzo dobra, bo NO DQ, trzy utalentowane zawodniczki, ale na Beczkę mimo niedawnego powrotu już nie mogę patrzeć, a do tego wraz z Biancą jest przypisana do RAW, więc na logikę Saszetka powinna wygrać - chyba, że polecą numerem z NXT. 2.0.

 

TYP : SASHA BANKS

 

 

WWE Title Match

Big E © vs. Drew McIntyre

Big E jest zbyt świeżym mistrzem. Drew już wkurwia tym wiecznym byciem przy mistrzostwie. Przyda mu się inny feud, bo jednomiesięczny przystanek z Mahalem to jednak za mało. Może Andrzej?

TYP : BIG E

 

 

WWE Universal Title Match

Roman Reigns (w/Paul Heyman) © vs. Brock Lesnar

Kiedy walczy Brock to wynik nigdy nie jest pewny, ale skoro ma zniknąć po gali, a Roman jest zdecydowanym faworytem (obstawiam, że z pasa dopiero możliwie skroi go The Rock na kolejnej WM), więc raczej nie powinno być do czasu największej gali żadnych zmian posiadacza. Sama walka może być różna - od chujowej, po naprawdę fajnie zabookowaną.

TYP : ROMAN

 

Nie ekscytuje się, nie czekam (gala chyba za pół godziny) ani nawet już nie obawiam się spojlerów. Wyrąbane - to właśnie Winczenzo robi z fanami - zabija tą pasję.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

  • Odpowiedzi 18
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • MattDevitto

    7

  • NerVus

    5

  • CzaQ

    2

  • Killaz

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  28
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  19.07.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ta gala była bardziej extreme niż samo ER :o

Edge i seth dali dobre widowisko i najlepsze na tym ppv, a dalej to przewijałem jak leciało. Oczywiście na goldbergu lekko się zatrzymałem i skipowanie tak szybko nie szło, ba - nawet mi się podobało, dobre spoty, barykada czy końcówka spear ze stage. I tak powinni goldberga bookować, spoty spoty spoty. bo chłop ma swój wiek i traci siły na bezsensowne naparzanie się w ringu. Dawać go od razu do akcji, niech lecą finishery, rozwalą pół ringu i wtedy wszyscy billa pokochają(chyba)

 

Przewijanko dalej leciało i trafiłem na moment claymore dla bigiego, patrzę, myślę że i tak odkopie i tak się stało, więc lecimy dalej. Gdzieś tam mi też śmignął riddle podczas wejścia na wielbłądzie - takze to też duży plus tej gali.

 

Pora na ćwiczonka, więc przy nich akurat był triple o pas kobiet, więc obejrzałem w sumie cały i było bardzo słabo, botche to norma ale chemii między nimi to ni huhu, końcówka też nijaka.

 

No i na to co najbardziej czekałem. Roman ma strasznie długie te wejściówki, ale po walce dostaliśmy w 2 momentach mix jego nowego songu ze starym, pewnie botch :D Nudne to było, tempa brakowało, na plus wrzucenie przez heymana pasa do ringu i bawcie się panowie. Z dupy usos z superkickiem i romek z pasem na dobitkę i wielka bestia padła.. serio? ehh Dla mnie najlepsza walka lesnara była z bryanem na SS - czuć było wtedy te emocje.

 

Polecić mogę edge & rollins, wielbłąd & riddle i może niektóre spoty goldberga. ME był kiepski, ale lesnar to lesnar jak walczy to jest zawsze grubo i pasuje obejrzeć


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Edge vs. Rollins - zaczęli u turbaniarzy z grubej rury, bo wrzucenie takiego kalibru starcia w opener, to z jednej strony dobry pomysł (gwarancja rozruszania publiki), a z drugiej spore ryzyko (że reszta karty okaże się słabsza od openera).

Tak, czy siak, Panowie stanęli na wysokości zadania. Nie sądzę żeby to była ich najlepsza walka, ale tej klasy wrestlerzy nigdy nie schodzą poniżej pewnego, solidnego poziomu i tu także szło się wkręcić. Dobrze rozpisali jednego i drugiego, dali im "powalczyć" (a nie odpierdalać swoje sekwencje), okrasili to kilkoma fajnymi bumpami i dorzucili charakterny finisz, gdzie Adaś, zamiast poddać Setkę, puszcza chwyt, żeby go finalnie upokorzyć i dojebać jego własnym finiszerem. Nice. Ja tam się dobrze bawiłem.

 

2. Ali vs. Mansoor - prędzej to właśnie tego starcia spodziewałem się w openerze. Walka była w miarę ok, bo zawodnicy sporo potrafią, ale bookingowo im tego nie ułatwiali. Nie dali im "powalczyć" (no, może w końcówce), tylko były okresy dominacji jednego lub drugiego. Menzurka, jako lokals, musiał to wygrać, ale żeby były jeszcze większe fajerwerki, dorzucili mu jakiegoś saudyjskiego (choć mocno opalonego :twisted: ) olimpijskiego medalistę w Karate, żeby uratował dupsko Mansoora i upokorzył do końca Mustafę.

Hitem był dla mnie operator, który w kulminacyjnym momencie walki (próba przypięcia po akcji z narożnika, już na finiszu), kiedy sędzia klepał w matę, jebnął rzut kamery na widownię i tylko po reakcji tłumu można się było domyślić, że miał tam miejsce kick out złola :roll:

 

3. AJ & Omos vs. RKBro - tygodniówkowe gówno, wrzucone na PPV. Widać Szejkowie znowu chcieli dostać Andre The Gianta (dobrze, że nie zażyczyli sobie ponownie Ultimate Warriora, bo Roman musiałby włosy przefarbować na blond :twisted: ) i Vince musiał im wjebać Omosa, twierdząc, że to Andre, tylko ostatnio trochę przedobrzył z solarką :twisted: Mistrzowie w ogóle nie byli zagrożeni, a bookerzy nawet nie próbowali nas pooszukiwać, że nastąpi tu jakaś zmiana posiadaczy pasów. Serio, ktoś miał wątpliwość, że AJ skaczący z lin (po wyjebaniu Omosa z ringu) zaraz się wjebie w RKO "from nowhere"? :roll: Te nieprzewidywalne RKO od Randala są ostatnio tak przewidywalne jak fabuła w polskich serialach dla gospodyń domowych.

 

4. Vega vs. Doudrop - gówniana walka wieńcząca nic nie znaczący turniej. Celina dominująca fizycznie babę ważącą 3 Vegi? Serio??? Kto to rozpisywał? Jakiś autor SF? :roll:

Zwyciężczyni zgodna z przewidywaniami. Niestety Grubcia nie pasowałaby na królową, a i tron ma swoją wytrzymałość :wink:

 

5. Goldberg vs. Lashley - kolejny popis bookerskiej kreatywności. Najpierw przez pół walki jeden squashuje drugiego, a następnie odwrotnie :roll: Złotogórzec musiał pomścić synalka, tak więc Bobik był tam tylko po to żeby jobnąć, a The Bill dostał na osłodę ostatniego joba na rzecz Lashleya, rozpierdolenie w pojedynkę całego Hurt Biznes. Cały Goldberg. Chciałoby się zanucić: ''... hip-hop i nie zmienia się nic". Mały plusik to finałowy bump. Widywało się w chuj lepszych, ale całkiem ładnie im od strony technicznej wyszedł ten "Spear w otchłań".

 

6. Woods vs. Balor - całkiem spoko waleczka, bo dali zawodnikom powymieniać się akcjami i nie było szablonowo, a że jeden i drugi ma skilla, to było tu na czym oko zawiesić. Fajnie, że dali wygrać dużo mniej wypromowanemu Xawierowi (jednak ruchanie Paige popłaca! :twisted: ), Balorowi ta wygrana nie była do niczego potrzebna. Szkoda tylko, że dali tej dwójce tak mało czasu i rozpisali tak banalny finisz. Był dużo większy potencjał, ale bookerzy jak zwykle wyłożyli laskę, a Woods i Balor musieli ratować to skillsami.

 

7. Big E vs. McIntyre - krótka, ale treściwa walka. Obaj zawodnicy zostali rozpisani bardzo mocno, a kontry i przełamywanie akcji rywala leciały jak z automatu. Big E wyszedł z Claymore'a, na którego się wjebał "z nabiegnięcia" :shock: Powiem szczerze, że nie wierzyłem w zmianę Mistrza, ale tu near fall był świetnie pomyślany i można było mieć chwilę zwątpienia. Ogólnie fajnie się to oglądało, a i publika była bardzo żywa (było widać, że starcie ich wciągnęło).

 

8. Banks vs. Belair vs. Lynch - to zestawienie jest jak Rum z Colą. Nie wiesz co zamówić w Pubie, wciągasz Cuba Libre i wiesz, że będzie zajebiście. Tutaj też tak było, bo Panie skradły show. I nie przeszkadzały nawet łachmany w jakich musiały walczyć (choć Saszetka w takich klamotach wyglądała mocno dziwacznie). Działo się tam od chuja i przez cały czas. Panie przełamywały swoje akcje, finiszery, kontrowały i kick outowały po największych asach z rękawa rywalek. Było szybko i z tym pozytywnych chaosem, gdzie człowiek bał się mrugać, żeby czegoś nie przegapić. Końcówka też nie zawiodła, bo Beczka - zgodnie z przewidywaniami - broni pas, ale robi to kantem, tak więc bez wielkiej ujmy dla rywalek. Bardzo dobra walka jak na Vince'a.

 

P.S. Akcja tego starcia, to Bianca utrzymująca "jedną ręką" nad głową Banksową. Tam MUSIAŁO dojść do fistingu! :twisted:

 

9. Brock vs. Romek - jak zwykle nie dali się przemęczyć Bezdomnemu za swoją zajebistą gażę. Kiedy Panowie zwarli się w ringu, na zegarze, do końca gali było zaledwie 14 minut, co jak na main event, trąci malizną. Sama walka była zaskakująco spoko (żaden cud, ale spodziewałem się większej kaszany), bo było dość intensywnie, a obaj zawodnicy zostali rozpisani mega mocno i jeden, oraz drugi przełamali najmocniejsze akcje rywala, z finiszerami na dokładkę. Fajnie, że Rzymek zbyt mocno nie odstawał siłowo od Lesnara tak bardzo jak z reguły jego rywale. Skiepścili to na finiszu, gdzie wszystko powinno się rozegrać na bazie tego, kogo wesprze Heyman, a tu superkicki Usosów i pacnięcie pasem załatwiło Bestię. Sorry, ale Brock może i wygląda obecnie jak typowy alkus z dworca, ale nie po takich akcjach nie dawał się dojebać.

Dobrze, że nie przyfisiowali nic ze zmianą Mistrza. Romeo jest obecnie zajebisty w roli jaką odgrywa, tak więc spierdolić to, to było by zbyt durne, nawet jak na Vince'a.

 

Reasumując - postarał się Vinnie dla turbaniarzy. Jak widać petro-Dolary potrafią motywować, bo stary machnął galę, gdzie było sporo ciekawego. Były walki lepsze lub gorsze, ale poza finałem KOTR babek, walką Złotogórca i starciem o złoto Tagów (które to trąciły chujnią) - cała reszta była mniej lub bardziej "na luzie do obejrzenia", z mocnymi punktami w postaci openera i triple threatu kobiet. Arytmetycznie wychodzi mi, że 6 walk z 9 (6 na 9 :twisted: ) tak czy siak dało tutaj radę, a więc będąc obiektywnym, trudno się czepiać, bo jak na McMahonlandię, to było wręcz zaskakująco nieźle. Dałbym tu nawet naciągane 4=/6 na zachętę, bo jak na 4h trwania i WWE, to wyszło im w chuj lepiej niż shit, który serwują co miesiąc u siebie w kraju.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 7 miesięcy temu...

  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2022
  • Status:  Offline

w ten sposób Brock zdobywa las Universal i pojawia się raz na sześć miesięcy, a Roman idzie do RAW zdobywa pas WWE i mamy jednego mistrza w telewizji, ponieważ jest problem z wypromowaniem wiarygodnego pretendenta, gdyby w ogóle musiał umieścić " demona”.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • PpW
      Po druzgocącej zdradzie Vica Goldena na gali "Teraz Albo Nigdy" jedyne czego chce Gabriel Queen to odpowiedzi, ale zamiast nich czeka go kolejne wyzwanie 🙀🤯 Oskar Alexander, pierwszy towar eksportowy Ewenement Dojo jest większy, silniejszy no i... w odróżnieniu od Gabrysia, nadal ma kogoś w swoim narożniku 🥶 Ale czy to wystarczy, aby pokonać "Gwiazdę Poranną" polskiego wrestlingu, człowieka który był o włos od zakończenia najbardziej dominującego panowania w historii polskiego wrestlingu? 🤩 Gabriel Queen vs Oskar Alexander, już 30 Kwietnia w samym centrum Warszawy na gali PpW: Ostatnia Prosta 🔥🔥🔥 Bilety dostępne na stage24 i ppw-ewenement.pl 🎟 Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...