Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE PPV - Royal Rumble 2021 (zapowiedź, dyskusja, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

WWE PPV - Royal Rumble

 

31 stycznia 2021

 

Tropicana Field

St. Petersburg, Floryda

 

220px-WWE_Rumble_2021.jpg

 

 

 

Oficjalny utwór gali:

 

 

 

 

Karta:

 

 

 

20210127R_qqahwrq.jpg

 

30 - osobowy Royal Rumble match

(Randy Orton #1, EDGE #2, Daniel Bryan, Bobby Lashley, AJ Styles, Otis, The Miz, Jey Uso, Cesaro, Jeff Hardy, Sami Zayn, Dolph Ziggler, Shinsuke Nakamura, Big E, John Morrison, Sheamus, Mustafa Ali, King Corbin, Rey Mysterio, Dominik Mysterio, Braun Strowman, ...)

 

 

 

20210118R_qqahwxp.jpg

 

30 - osobowy Women's Royal Rumble match

(Nia Jax, Charlotte Flair, Bianca Belair, Bayley, Mandy Rose, Dana Brooke, Peyton Royce, Alexa Bliss, Shayna Baszler, Liv Morgan, Ruby Riott, Tamina, ... , Natalya #30)

 

 

 

20210105R_qqswqxh.jpg

 

WWE Championship:

 

Single match

Drew McIntyre © vs Goldberg

 

 

 

20210111R_qqssspn.jpg

 

Universal Championship:

 

Last Man Standing match

Roman Reigns © vs Kevin Owens

 

 

 

20210125R_qqahwxr.jpg

 

Women's SmackDown Championship:

 

Single match

Sasha Banks © vs Carmella

 

 

 

20210125R_qqahwxh.jpg

 

Women's Tag Team Championship:

 

Tag Team match

Asuka & Charlotte Flair © vs Nia Jax & Shayna Baszler

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • CzaQ

    8

  • MattDevitto

    5

  • Caribbean Cool

    4

  • BPG

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na razie jeszcze nic nie wiadomo - nie ma składu RR matchu, więc nie wiadomo ile będzie niespodzianek (albo ich brak), więc jeszcze nie bawię się w RR bingo :D

 

Jedynie wypowiem się co do gorszego tytułowego matchu - jak na moje na 100% wygra Rhea Ripley.

Skończy feud z psiapsi w NXT, który obvi przegra, ale wskoczy do walki i wygra. I zmierzy się z kimś z dwójki Aśka lub Charlotte albo z obiema.

No bo jakie widzicie inne opcje?

Beczka ledwo urodziła - za wcześnie na powrót.

Sonya? A może Evka? Za wysokie progi. Chyba.

Bayley i ponowna walka z Saszetką?

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 319
  • Reputacja:   287
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No bo jakie widzicie inne opcje?

 

Lana wchodzi jako ostatnia a nikogo już nie ma w ringu i wygrywa.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

CzaQ napisał/a:

No bo jakie widzicie inne opcje?

 

 

Lana wchodzi jako ostatnia a nikogo już nie ma w ringu i wygrywa.

 

Lanę Vince ponoć olał, bo te myki z jej fartownymi wygranymi nie budziły takich reakcji u fanów jakich się dziadzia spodziewał. Z tego też powodu nie walczyła w teamie z Aśką przeciwko Jax i Baszlerowej, tylko wrzucili tam Flarę.

Ale sam pomysł na takie rozstrzygnięcie RR Matchu niezły :D, tylko szkoda byłoby aż tak rozmieniać na drobne tak ważne osiągnięcie, jakim dla każdego zawodnika jest zwycięstwo w tym prestiżowym turnieju.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przed SD byłem w 100% pewny, że wygra powracająca Sonya, której takie zwycięstwo dało by naprawdę dużo. Jestem zdania, że tu nie ma co marnować czasu i należy jej dać spory push, który mogła mieć już jesienią. Obecnie faktycznie nie jestem już tak pewny jej wygranej, pewnie w kolejnych tygodniach dowiemy się ile Vince widzi w niej na ten moment potencjału. Edytowane przez MattDevitto

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Moim zdaniem Baszler albo Ripley, innej możliwości nie widzę
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Do karty ppv można już dodać na pewno dwa pojedynki:

 

Roman Reigns © (with Paul Heyman) vs. Adam Pearce

Drew McIntyre © vs. Goldberg

 

McIntyre ma koronawirusa, ale do czasu RR powinien być już gotowy. Jednego można być pewnym patrząc na powyższe zestawienia - na 100% nie przebiją RR matchu :wink: W zasadzie to wystarczy spojrzeć na wyniki, choć chcę zobaczyć pokracznego Goldberga w ringu.

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Black podczas rządów Heymana na RAW miał otrzymać duży push.

Teraz zniknął z TV na dłuższy czas... może znowu wróci jako nowa postać albo będzie kontynował run jako jednooki heel.. czy uważacie, że WWE mogłoby dokończyć to co Paul zaczął i Aleister zostałby czarnym koniem Royal Rumble? Całkiem ciekawy scenariusz. Z chęcią zobaczyłbym Drew vs Black o pas WWE.

 

To jeden z takich scenariuszy - więcej możliwości spróbuję przeprowadzić już bliżej gali gdy będzie więcej wiadomo.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  198
  • Reputacja:   49
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Black podczas rządów Heymana na RAW miał otrzymać duży push.

Teraz zniknął z TV na dłuższy czas... może znowu wróci jako nowa postać albo będzie kontynował run jako jednooki heel.. czy uważacie, że WWE mogłoby dokończyć to co Paul zaczął i Aleister zostałby czarnym koniem Royal Rumble? Całkiem ciekawy scenariusz. Z chęcią zobaczyłbym Drew vs Black o pas WWE.

 

To jeden z takich scenariuszy - więcej możliwości spróbuję przeprowadzić już bliżej gali gdy będzie więcej wiadomo.

 

Ja bym widział chętnie Blacka jako czołową postać Dark Order w AEW.

Ale tego Dark Order, które ma moc i znaczy wiele, a nie wygrywa tylko wtedy gdy trzeba uczcić Świętej Pamięci Brodiego Lee.

Black mógłby tam wnieść dużo. Zwłaszcza, że dużo osób by go kojarzyło z mrocznym gimmickiem z WWE. To jedyna opcja. U Vinca nic nie ugra jak 3/4 utalentowanych zawodników którzy zmarnowali się takim transferem.


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawa opcja - pytanie tylko na ile jest zakontraktowany Black w WWE. Kiedy wygasa kontrakt.

Po tym jak go używają albo jak w tym wypadku nie używają widzę jego odejście z federacji.

 

Ogólnie myślę, że teraz przy niskich ratingach WWE powinno słuchać fanów i postawić na fan faworytów - Cesaro, Blacka, Daniela i innych.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Black podczas rządów Heymana na RAW miał otrzymać duży push.

Teraz zniknął z TV na dłuższy czas... może znowu wróci jako nowa postać albo będzie kontynował run jako jednooki heel.. czy uważacie, że WWE mogłoby dokończyć to co Paul zaczął i Aleister zostałby czarnym koniem Royal Rumble? Całkiem ciekawy scenariusz. Z chęcią zobaczyłbym Drew vs Black o pas WWE.

 

To jeden z takich scenariuszy - więcej możliwości spróbuję przeprowadzić już bliżej gali gdy będzie więcej wiadomo.

Ciekawy pomysł i tu właśnie jest problem, bo osoby z CT w WWE nawet o takim rozwiązaniu nie pomyślą. Tam mogą nie wiedzieć nawet, że on jest jeszcze w fedce. W kwestii wygranej w RR, coraz bardziej mi to śmierdzi wygraną powracającego Rollinsa (choć nie chciałbym tej opcji nawet brać pod uwagę).

 

Ogólnie myślę, że teraz przy niskich ratingach WWE powinno słuchać fanów i postawić na fan faworytów - Cesaro, Blacka, Daniela i innych.

Ratingi według WWE dalej chyba nie są tak słabe, żeby na to poszli, musiałaby pewnie spaść jeszcze bardziej. Poza tym w takim rozwiązaniu widzę 2 podstawowe problemy:

 

1) Ciężko wybrać w obecnym WWE tak mocnych faworytów jakim kilka lat temu był choćby Bryan.

2) Co z tego, że push otrzyma Cesaro czy Black jak produkt dalej będzie taki sam - osoba na szczycie niewiele w tym przypadku zmieni. RAW będzie dalej miało 3h i ciężko będzie się to nawet przewijało :D

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Do AEW trafia się na kreatywne zmarnowanie. Ja widziałbym Blacka w Impakcie, gdzie z pewnością znalazłby platformę, żeby się pokazać, a już w najgorszym wypadku mógłby zasilić uniwersum Rosemary i Mitchella :smile:
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Ogólnie myślę, że teraz przy niskich ratingach WWE powinno słuchać fanów i postawić na fan faworytów - Cesaro, Blacka, Daniela i innych.

Ratingi według WWE dalej chyba nie są tak słabe, żeby na to poszli, musiałaby pewnie spaść jeszcze bardziej.

 

Ależ tak się nigdy nie stanie. Jeśli ratingi spadną jeszcze niżej to w programach nie zobaczymy fajnych feudów i sensownego rozwoju postaci, tylko Hogana, Flaira, Undertakera i "Damn!".


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Ogólnie myślę, że teraz przy niskich ratingach WWE powinno słuchać fanów i postawić na fan faworytów - Cesaro, Blacka, Daniela i innych.

Ratingi według WWE dalej chyba nie są tak słabe, żeby na to poszli, musiałaby pewnie spaść jeszcze bardziej.

 

Ależ tak się nigdy nie stanie. Jeśli ratingi spadną jeszcze niżej to w programach nie zobaczymy fajnych feudów i sensownego rozwoju postaci, tylko Hogana, Flaira, Undertakera i "Damn!".

Pomarzyć zawsze można :D Poza tym powrót HHH'a na RAW pokazał, że fani w 2021 r. nie są zbytnio zainteresowani takimi powrotami.

 

[ Dodano: 2021-01-28, 09:15 ]

Kolejny kapitalny pomysł kogoś w WWE. WWE Backstage powraca i jeszcze przed ppv m.in ogłoszą kto będzie nr 30 w męskim RR. Widocznie dla nich ogłaszanie 3/4 składu walki to już za mało :D Czekam, aż za parę lat będą ogłaszać zwycięzcę przed galą, by ludzie włączyli tv :lol:

Edytowane przez MattDevitto

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najbardziej ekscytujące PPV powraca! W dodatku pierwsze w tym roku. Jak wysoko lub nisko zawiesi poprzeczkę? Dowiemy się jutro :

 

Zacznijmy od zwykłych walk. Niektóre łatwo przewidzieć, niektóre mniej - choć jak to nieraz bywa w przypadku WWE kiedy wydaję się być coś oczywiste to nagle okazuje się, że można nie mieć rację i potrafią zaskoczyć - czy to pozytywnie czy negatywnie. ;)

 

Roman Reigns © (with Paul Heyman) vs. Kevin Owens - Last Man Standing match for the WWE Universal Championship

Niestety nie widzę tu szans Keva. Jedno mnie tylko zastanawia - po co reanimowali już zdechły feud? do głowy przychodzi - Sztuczne przedłużanie, nieoczekiwany rezultat lub nagła zmiana planów co do Romana.

W każdym razie uwielbiam Last Man Standing Matche - są wolne, ale działają w większości przypadków - tutaj nie powinno być inaczej, bo Owens to ringowy generał i ma doskonałą psychologię ringową, a Romualdo mimo wszystkich jego wad świetnie się spisuje jako heel szefo, jest dynamiczny w ringu i dużo dodaje każdemu storylajnowi samą swoją obecnością.

Na 99% powinien wygrać EL Jefe of the Table, który powinien zostać mistrzem przynajmniej do WMki. Oczywiście niespodzianki się zdarzają, ale raczej tak będzie.

TYP : ROMAN

 

Drew McIntyre © vs. Goldberg Singles match for the WWE Championship

O rany tutaj co do wyniku to jest rzut monetą. O ile na SD sytuacja jest raczej klarowna (choć jak to śpiewają wszystko się może zdarzyć) tak tutaj hmm. Goldi Oldi ma tylko 2 walki w kontrakcie - zapewne ta i na WM.

McIntryre stara się jak może żeby być niezłym mistrzem mimo trudnych czasów, choć mnie osobiście średnio przekonuje. Postawią na konsystencję (Drew pokonujący starą gwardię - RAndalla, a teraz the Billa, a na WM potencjalnie kogoś podobnego ekhm, Edge? :) )

czy może na brakujący star power i Bill jednak ponownie liżnie pas? Potencjalnych scenariuszów jest dużo, ale o tym przy głównej walce.

Osobiście jednak uważam, że jednak Drew wygra - czy to przez czyjąś interwencję przez co ten ktoś wpadnie w tarapaty i na powiedzmy Fastlane zawalczy z mistrzem, a na samej WM z Goldbergiem czy po prostu czysto po 90 sekundowej walce pełnej finisherów.

TYP : DREW

 

Asuka and Charlotte Flair © vs. Nia Jax and Shayna Baszler - Tag team match for the WWE Women's Tag Team Championship

Kolejna walka, która nie jest tak oczywista jak mogłoby się wydawać. JESTEM PEWNY, że Szarlotka zgarnie pas kobiet prędzej czy później od Aśki.

Pytanie tylko czy główny zapalnik czyli strata bezużytecznych pasów tagowych kobiet odbędzie się już teraz i pas wróci do groźnych ex mistrzyń czy może jeszcze teraz obronią i mistrzostwa stracą z nowymi pretendentkami na powiedzmy Fastlane?

Trudno powiedzieć. Postawię ryzykownie na NIĘ i Shaynę, które zostaną misrzyniami do WM gdzie będą próbowały bronić przeciwko kilku tagom i stracą.

TYP : NIA I SHAYNA

 

Sasha Banks © vs. Carmella - Singles match for the WWE SmackDown Women's Championship

Wszystkie znaki na niebie wskazują na wygraną niebieskowłosej, ale nie skreślałbym Carmelli. Daje jej jakieś 20% szans.

Walka jak to w zwyczaju u mnie w przypadku walki kobiet za bardzo mnie nie interere - pooglądam chwile ich stroje oraz wdzięki i przwijanko lukając tylko wynik.

Ktokolwiek przegra - Końman wygra ;) Pytanie który :lol:

TYP : SASZETKA

 

RR Kobiet

OK, przystawka - ta mniej strawna, wrzucona na siłę jak dokładka babci. Zawsze mają kłopot z wypełnieniem tego matchu kobietami, bo jestem pewien, że nawet tylu w rosterze nie mają ich.

Idealnie pokazuje to Dusty Rhodes Classic w NXT gdzie musieli jakieś zielone z ulicy sprowadzić żeby w ogóle mieli te kilka tagów.

Wracając do tematu - to samo zrobię z walką menów - wszystko zależy od tego kto będzie mistrzem.

 

A) ASUKA

Szczerze? Mało prawdopodobne kiedy Charlotte się na Ciebie czai. Ale nawet jeśli to :

1) Rhea Ripley - na NXT jej nie było ostatnio, więc spodziewam się awansu na stałe na RAW po przegranym feudzie z Gonzalesową.

 

B) Charlotte

Jak dla mnie bardziej prawdopodobna opcja, która ma więcej potencjalnych winnerów :

1) Rhea - zemsta za to jak Szarlota wygrała RR match i zainkasowała na jej mistrzostwie NXT. Teraz role się odwracają. Marketing jest, skill jest. OK.

2) Lacey Evans - zaczęli już story z Riciem oraz Lacey. Potencjał na WM jest - córka vs stepmother z Flairem pomiędzy.

3) Legenda typu Trish Stratus - takie walki zawsze się same promują old vs new. ALe to już było. Trish pasuje na przeciwnika innej mistrzyni.

I jest to nawet dobre, bo ma wybór - albo rewanż albo walka, która jest potencjalnym dream matchem dla niektórych...

 

C) Sasha

1) .... czyli dla Saszetki. Trish vs Sasha chyba było niejednokrotnie teasowane. Taką walkę nawet bym obejrzał.

2) Bianca Belair - po uporaniu się z była bestie Sashy, czyli Bejli Bianca może zająć się mistrzynią. Nieźle ją promują i ma duże szanse.

 

D) Carmella

Szczerze nie widzę jej jako mistrzyni. No i przede wszystkim trudno na 3 miesiące przed WM byłoby już teraz wytypować jej rywalkę.

No chyba, że jakaś powracająca Naomi, ale mało kogo by to obchodziło.

 

E) Ktoś inny

DO WM jest niecałe 3 miesiące i niestety całe 2 gale PPV w tym Elimination Chamber.. WWE samo strzela sobie w stopę.

Dodaje to nieobliczalności RR matchom, ale ujmuje komorom. Najlepiej byłoby gdyby RR match był definitywnym i ostatnim przystankiem przed WM, bo Fastlane to typowy zapychacz, a EC staje się raczej przewidywalne ze swoim przebiegiem tuż przed największą galą.

 

Podsumowując - jak dla mnie istnieją 3 mocne opcje w kolejności : Rhea Ripley, Bianca Belair oraz Lacey Evans. Tuż za podium Trish Stratus jako nr 4. Reszta raczej odpada w przedbiegach w tym wyścigu. To musi być któraś z tej czwórki.

 

TYP : RHEA RIPLEY/BIANCA BELAIR LUB LACEY EVANS

 

 

 

Główne danie, czyli męski Royal Rumble match. Nie będę ukrywał królewska rozpierducha czy też walka trzydziestu to mój ulubiony match w roku.

 

Tak jak co roku jestem nahajpowany, a potem WWE mnie rozczarowuje głupimi decyzjami oraz kiepskimi wyborami zwycięzcy.

Najpierw zajmijmy się możliwymi scenariuszami. Jeśli mistrzem zostanie

 

A) DREW McINTYRE

co jest bardzo prawdopodobne to jego potencjalnymi przeciwnikami mogliby zostać :

1) Edge - legenda oraz hall of famer ma niewiele już czasu antenowego dlatego musi stawić czoła w końcu komuś świeżemu - szczególnie, że Randall feuduje teraz z Fiendem. Trylogię mogą odbębnić na choćby Fastlane w międzyczasie.

2) Keith Lee - średnio prawdopodobne, ale nie skreślajmy grubaska. Szczególnie, że zwycięzca RR może wybrać mistrza, a czy to z Drew czy z Romanem ma historie.

3) Sheamus - całkowicie bym tego nie chciał, ale jako "brat" Szkota mieliby coś między sobą. Osobiście myślę, że raczej Keith zawalczy z Sheamusem.

4) AJ Styles - nigdy nie należy go skreślać z konwersacji. W tej chwili patoczy się, bo nie ma na niego pomysłu... może czekają na RR z tym?

5) Aleister Black - powracający Black może być czarnym koniem turnieju. Ale może być też po prostu powrotem do midcardu..dziwna jest jego sytuacja.

6) John Cena - powracający John na pewno zwróciłby uwagę wielu i podsyciłby atmosferę na WM. DREW vs CENA to coś nowego.

7) Fiend - niestety Fiend może na końcu wyeliminować Randalla i wygrać. Potem zmielić go na Fastlane i zająć się Drew w nieco zmienionym, spalonym gimmicku.

8) Brock Lesnar - kolejna powtórka z poprzedniej WMki. Rewanż, ale z jakim wynikiem? Nie chciałbym..

 

B) GOLDBERG

To by nadało star power i przyciągłoby uwagę oldschoolowców na WM.

1) John Cena - Cena vs Goldberg? Dla niejednego dream match. Gwiazda Hollywood by się nie namęczyła za bardzo, bo walki z Billem trwają do 3 minut, a wykupienia poszłyby w górę.

2) Edge - kolejny raz gwiazda vs gwiazda. Co prawda nie tak dobre jak to wyżej, ale równie ciekawe.

3) Fiend - rewanż za stratę tytułu. Tym razem demon byłby zapewne górą. Zresztą każdy by był skoro William ma tylko 2 walki w kontrakcie :D

4) Strowman - I kolejny rewanż. Tym razem w drugą stronę. Nie chciałbym, ale możliwe.

5) Riddle... historia jest, ale Mateusz raczej zajmie się pasem US i Bobikiem. Takie gdybanie :D

 

C) ROMAN

Mega mocna kandydatura u niebieskich. Kandydatów w tym scenariuszu też jest wielu, w dodatku kilku nietypowych :

1) John Cena - kolejny raz rewanż. Topowy face vs topowy heel. Samo się pisze redemption story.

2) Edge - Walka spearów. Świeże, mocne zestawienie. Ultimate Opportunist nigdy nie miał pasa Uni, więc możeeeeee ;>

3) Seth Rollins - powracający Rollo i jego historia z Shield. Też łatwo sprzedać.

4) Jimmy Uso - trochę fanaberia, ale pomyślcie - Romuald przekabacił jednego braciaka i prawie zrobił z niego main eventera. Drugi po powrocie z kontuzji może zająć się tą całą sprawą i jakoś się w to wmiszać.

5) Samoa Joe - Samoański szef vs Samoańska maszyna działałoby podobnie do feudu z Jeyem gdzie Joe stawiałby się i mówił, że Reigns nie jest jego szefem. Łatwy powrót Dżo na szczyt i jako zawodnika.

6) Daniel Bryan - tak jak z Ceną - topowy face vs topowy heel. Chwilowo nie mają na niego pomysłu, ale zdaję się czekali z tym do RR. Jeden z faworytów.

7) Nakamura - niedawny faceturn, mocne promowanie (pok. m.in. Bryana) i niedokończone biznesu z samoańczykami o czymś świadczą.

8) Cesaro - ratingi spadają, więc może postawią na faworyta kibiców? Jeden z najbardziej niedocenianych zawodników, który wygrywa w większości plebiscytów w różnych "czemu go kurwa nie pushują" awardsach.

9) THE ROCK - dużo się mówi o walce kuzynów, ale bez publiki to nie to samo. Ponoć czekają na WM w Hollywood, ale pytanie jak nie teraz to kiedy? Roman może nie być już na fali albo nie ciągnąć już tak wózka head of the table.

10) Brock Lesnar - Panowie mają ze sobą na pieńku i wiele razy walczyli, ale teraz Paul Heyman jest w środku całego zamieszania. W dodatku Lesnar mógłby dać poczucie niepewności kogo wybierze - Drew, z którym uwalił i chce rewanżu czy może Roman I Heyman?

11) Lars Sullivan - zniknął i może się pojawi. Monster heel vs monster heel byłby ciekawym elementem. Lars fajnie rzucałby Usosami.

 

 

D) KEVIN OWENS

Mało prawdopodobne, ale jeśli

1) SAMI ZAYN - odwieczna rywalizacja. Dla Samiego nie ma pomysłu, ale może?

2) Nakamura - słabo widzę face vs face, ale walkę może fajną by dali.

3) Lars Sullivan? - gdzieś tam się czai. Monster heel.

Yhh nie wiem nie chce się powtarzać.. jakoś Kevina niestety nie widzę jako mistrza na WM.

 

 

A więc jest wiele różnych scenariuszów. Na początku myślałem i tak pewnie zatypuję, że wygra ktoś z dwójki Daniel Bryan lub Edge. Teraz nic już nie jest pewne.

Na RAW najmocniejszymi kandydatami są Edge, Styles oraz ewentualnie Cena. Na SD Daniel Bryan lub Rollins.

Szacunkowo powiedziałbym, że Daniel Bryan > Edge > Styles > Rollins > Cena. Jest kilka innych opcji, ale te wydają się być najbardziej prawdopodobne.

 

TYP : DANIEL BRYAN LUB EDGE

 

 

Jak widać ciężko wytypować jedną osobę. W tym RR matchu podoba mi się faktyczny brak faworyta.

 

Najgorzej, że w tym wszystkim jeszcze jest dzika karta, czyli Miz z walizką. Jednak nie wydaję mi się, że do WM ją wykorzysta lub po prostu ją straci.

Kolejne 2 gale PPV przed WM też nie pomagają... może to i dobrze? Nieprzewidywalność należy sobie cenić w tym sporcie ;)

 

 

Warto też zwizualizować sobie potencjalną kartę na WM co pozwoli wyelminować potencjalnych zwycięzców RR matchu.

Ja bym widział coś takiego :

 

Keith Lee vs Sheamus

Riddle vs Bobby Lashley - pas US

Aj Styles vs Edge

Orton vs Fiend

Roman vs Daniel Bryan - pas UNI

Drew vs ???? - pas WWE.. ciężko mi sobie wyobrazić rywala w tym wypoadku dla Drew

Big E vs Naka vs Cesaro vs Sami - pas IC

Hurt Business vs Retribution - pasy TT RAW

Sasha vs Bianca Belair - pas KSD

Charlotte vs Lacey - pas KRAW

Strowman vs Lars Sullivan/DabbaKato/Cesaro/jakiś inny byczek

Zyga/Roooo vs Mysteriusze - pasy TT SD

 

Brakuje kilku gwiazd, pozmieniałem trochę co do moich typów co jest ironiczne, ale całkiem zjadliwe według mnie.

 

I jak co roku (no dobra, nie co roku ze 2 razy było xD) pobawię się w RR bingo, czyli co obstawiamy wydarzyłoby się w RR matchu :

 

1. wbije Cameron Grimes z NXT i odpadnie w jakiś zabawny sposób,

2. ktoś postara się pobić rekord w najszybszej eliminacji,

3. obaczymy jednego niewrestlera,

4. ktoś zrobi double duty (pojawi się w walce mimo, że wcześniej już walczył w innej walce)

5. Sheamus wyeliminuje Keitha Lee, ale wcześniej będą współpracować

6. Fiend wyeliminuje siebie oraz Randalla, (w zasadzie Wyatt nie będzie brał udziału),

7. ostatnia czwórka to Styles, Edge, Bryan i Orton,

8. zobaczymy Damiana Priesta,

9. ktoś małoznany zaliczy debiut w main rosterze (coś jak Tyler Rust)

10. Lars Sullivan wyeliminuje conajmniej 4 osoby

11. Retribution odegra jakąś większą rolę.

12. Seth spotka się z Murphym

13. Powróci Kofi i zrobi spota

14. New Day reaktywacja

15. Edge wbije z nr powyżej 25

16. Pojawi się Finn Balor

17. Nie będzie żadnych kobit w męskim RR matchu

18. Cesaro wyeliminuje Strowmana samemu go wywalając przez górną linę.

19. Ryker wyeliminuje Eliasa, potem wyjdzie na jaw, że on był odpowiedzialny za wypadek

20. R-Truth zrobi coś głupiego.

21. Wygra Edge.

 

 

Tyle, nie będę wymyślał na siłę żeby było 30 ;P zobaczymy ile się sprawdzi.

 

Tak jak pisałem we wstępie - RR to moja ulubiona gala, bo tytułowy match to jest coś pięknego. Daje wiele emocji - timer, kolejni uczestnicy wchodzący po tym charakterystycznym dźwięku, przebieg, historia, zwycięzca.

Obym w tym roku się nie zawiódł czy to walkami czy wynikami. Będę oglądał jutro po południu w jakości HD przy alkoholu, w dobrym towarzystwie i dobrym żarciu - czego chcieć więcej? Braku spojlerów :D

Życzę wszystkim udanej zabawy, braku spojlerów oraz ogólnie miłego seansu. Do jutra ;)

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 84 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
    • KyRenLo
      Oficjalna karta w obrazku na teraz: Jak się podoba na dziś? Coś byście zmienili? 
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...