WWE PPV - Money in The Bank 2020

17 Maja 2020

Po tygodniu z mitb pamiętam :

- ślamazarnego Jeffa w kick-offie. Nie było chemii z Cesaro, a to bardzo źle świadczy o narkusie. Fatalnie wyglądały te rollupy. Ring rust czy ostatki?

- walka tagów dosyć spoko, ale kolejny raz tak jak na WM - ta walka dużo straciła nie mając publiki.

- Bobik zastępuje MVP. To teraz ma taką moc sprawczą? Squashują prawdę.

- zajebistą dupe Saszetki. A no i Bejli pokonuje przystanek Tamina.

- Daun-Sryatt nie mogli dać dobrej walki... no i kurwa nie dali Ba, ich nawet na średnią nie stać.Czas na Fiend-Strowman z innym wynikiem.

- Drew vs Seth - poprawnie, ale bez szału. Dziwne podanie ręki przez chuja.

- Walki o walizki raczej należy potraktować jako jedną. Tak jak chciałem tak zrobili - mix, z przejściami między zawodnikami. Był entertainment na 4* - naprawdę fajne takie coś. Proponuje WWE zrobić coś w rodzaju TV title'a i o niego prowadzić takie cinematic matche. Przynajmniej na czas pandemii. Przelew proszę słać na mój osobisty rachunek Sama walka miodzio - dużo fajnych momentów, humor, cameosy, tylko jak zwykle zwycięzców pojebali. Cóż trudno, tydzień minął - nie jest źle z posiadaczami.

W sumie cała gala to było jedno wielkie gówno z dwoma ziarenkami kukurydzy (walki o pas WWE i tagów) polane bitą śmietaną (main event o walizki). Wciąż średnio-słaby poziom Winczenzo.

Zaloguj się

Witaj na forum Attitude

WWE PPV - Money in The Bank 2020

Rekomendowane odpowiedzi

CzaQ

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

jiuer7845

Dołącz do dyskusji

Polecana zawartość

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Wybrany przez

Najnowsze posty