Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE PPV - Money in The Bank 2020


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

WWE PPV - Money in The Bank 2020

 

10 maja 2020

 

WWE Global Headquarters

Stamfort, Connecticut

 

220px-MITB2020poster.jpeg

 

Climb the Corporate Ladder. The Risk is Worth the Reward.

 

 

 

 

 

 

Karta:

 

 

 

20200504M_qaqxeqe.jpg

 

Kontrakt na WWE/Universal Championship:

 

Money in The Bank Ladders match

Rey Mysterio vs Aleister Black vs Apollo Crews vs Daniel Bryan vs King Corbin vs Otis vs AJ Styles

 

 

 

20200501M_qaqxeqw.jpg

 

Kontrakt na Women's RAW/SmackDown Championship:

 

Money in The Bank Ladder match

Asuka vs Shayna Baszler vs Nia Jax vs Dana Brook vs Lacey Evans vs Carmella

 

 

 

20200420M_qaawqqr.jpg

 

WWE Championship:

 

Single match

Drew McIntyre vs Seth Rollins

 

 

 

20200410M_qaannqs.jpg

 

Universal Championship:

 

Single match

Braun Strowman vs Bray Wyatt

 

 

 

20200417M_qaannqa.jpg

 

Women's SmackDown Championship:

 

Single match

Bayley vs Tamina

 

 

 

20200501M_qaqxeqs.jpg

 

Tag Team SmackDown Championship:

 

Fata 4-Way Tag Team match

Big E & Kofi Kingston © vs The Miz & John Morrison vs Steve Cutler & Jaxson Ryker/Wesley Blake vs Gran Metalic & Lince Dorado

 

 

 

20200508M_qaqeaqr.jpg

 

Single match

Jeff Hardy vs Cesaro

 

 

 

20200508M_qaqeaqx.jpg

 

Single match

R-Truth vs MVP

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • Odpowiedzi 16
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • CzaQ

    2

  • aRo

    2

  • Jeffrey Nero

    2

  • Pavlos

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja mysle ze wygra Black i Baszler
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.05.2017
  • Status:  Offline

bez publiki nie bedzie sie dalo tego ogladac, no niestety :P

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

MITB2020: Daniel Bryan vs. Rey Mysterio vs. Aleister Black vs. Apollo Crews vs. Drew Gulak or King Corbin vs. TBD

 

Póki co skład wygląda bardzo ciekawie oraz zachęcająco, aby nawet na żywo ten mecz obejrzeć. Co do dwóch ostatnich miejsc - myślę, że znajdą się w nich Corbin oraz... no niestety Jeff Hardy, który oczywiście pasuje do składu, ale byłby brany przeze mnie jako faworyt i dlatego nie chcę go tam. Każdy pozostały uczestnik meczu byłby dość ciekawą opcją jako zwycięzca.

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 365
  • Reputacja:   637
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na szybku opisze galę, ażeby coś ruszyło w temacie. Po pierwsze kompletnie się nie jaram, a MitB PPV zawsze było fajne - wiadome walizki, ladder matche - to zazwyczaj W wychodzi, ale niestety brak publiki oraz coraz gorszy produkt robi antyhype.

 

1. Fatal 4-Way Tag team match for the WWE SmackDown Tag Team Championship

New Day, czyli 827 mistrzowie TT vs Morison I Amy vs Forgettable Sons vs Luczasi

Skład ringowo niezły (może prócz odstających synków, których talent jest w sumie nieznany, bo nigdy nic nie pokazujo) + dodatkowo chaos spowodowany dużą ilością zawodników i może wyjść coś całkiem niezłego. Jestem dobrej mysli choć pewnie będzie trochę jak na WMce - ladder match o pasy TT był całkiem niezły, ale bez żywiołowej publiczności sporo straci. I niestety wynik jest na 97% pewny - Nowy Dzień od niedawna znowu mistrzami, więc obronią, a wujaszek Vinnie będzie chciał na nich zarobić w czasie pandemii.

TYP : NEW GAY

 

2. Drew vs Seth

Podbudowa niemal nieistniejąca. Mesjasz od czasu kiedy okazało się, że jest chujem w życiu prywatnym mnie nie rajcuje, a Drew.. narazie jest. Po prostu jest. Byłem fanem w 2010 roku, teraz tak średnio. Raczej mistrz obroni, a jakość walki to wielki znak zapytania choć powinno byc conajmniej nieźle.

TYP : DREW

 

3. Bayley vs Tamina?

Rotfl - ciągne karte z wikipedii i nie wierze. Są 3 opcje - Saszetka powoduje DQ, Saszetka interweniuje, ale jak sędzia nie widzi i Wieśniara wygrywa kantem albo ostatnie - zupka tAmino rozpierdala jedną i być może drugą, która będzie przeszkadzać. Czemu to nie jest w preshow? A, no tak, przecież jest tylko 6? walk.

TYP : I DONT GIVE A FUCK

 

4. UNI - DAUN vs Wariat

O matko, z jednej strony wynik bardzo ciężko wytypować mimo "świeżości" czarnej owcy jako mistrza, a z drugiej czeka nas koszmarny pojedynek. Siermiężny brawl, który mam nadzieję szybko się skończy.

TYP : I Dont give a fuck, obu nie lubię.

 

5. Dupy o walizkę

HAahahahahah, nie.

TYP : I DONT GIVE A FUCK

 

6. Walizka facetów

Tak jak napisałem w temacie o RAW - skład mi wyjątkowo nie pasuje. Sami byli mistrzowie, osoby którym nie potrzebna walizka, osoby które miały już walizkę albo osoby niezasługujące na to miejsce i tylko on jeden właściwy, wpisujący się w kryteria posiadacza - Black. Jak on nie wygra to pierdole ich mózgi. Sama walka może wyjść ciekawie, bo jest nietypowa i na pewno dostarczy rozrywki. Najlepiej jakby była w jednakowym czasie z damskim pojedynkiem - taka przeplatanka. Jak ktoś grał w A Way Out misje w szpitalu to wie o co chodzi.

TYP : BLACK

 

Jak to wyjdzie nie wiadomo. Na papierze połowa walk jest ciekawa, a połowa do dupy. Może coś dorzucą jeszcze w tygodniu albo już w trakcie trwania gali. Może jeszcze co skrobne po ostatnim przystanku, a więc SD - może coś się pozmienia. A jak narazie - średnio.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Już pomijając wszystko, rozumiem Otisa czy AJ w komediowych segmentach ale Black rzucający się makaronem z Szejną przekroczył wszelkie poziomy żenady :?

 

Gościu biegał w majtach po korytarzu, potem rzucał się żarciem a na koniec wpierdzielili go przez murek na materac

Edytowane przez BPG

  • Posty:  3 422
  • Reputacja:   849
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obejrzałem tylko ME i nie było warto. Rozumiem, że sytuacja jest taka, a nie inna, ale ten match był po prostu słaby. Sam pomysł mi się podobał, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Pomijam już fakt, że nie było ciekawych spotów czy nawet momentów do zapamiętania. Niektóre wstawki w czasie walki były robione strasznie na siłę, choćby ten z Daną i Stephanie. Inne lepsze jak ta z AJ'em i Takerem, jednak tego było stanowczo za mało. Poza tym w ringu oba składy spędziły absolutne minimum. Abstrahując już od tego ,,pojedynku” - Asuka z walizką jest mi obojętna, Otis jeszcze bardziej... :roll: Edytowane przez MattDevitto

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Zacznę od tyłu, bo od ogólnego wniosku. W Dablju tygodniówka i PPV różnią się tym, że na PPV nie ma jobberów, a na szali są pasy. Reszta to z grubsza to samo.

 

Podobała mi się walka Wyatta ze Strowmanem. Jak wiadomo Bray to u Vincenta numer 1 aktorsko, co za tym idzie ścisła topka ringowo – nie, nie trzeba mieć motorka w dupie, żeby zasłużyć sobie na takie miano. Była tam publiczność w postaci mieszkańców Fun House’u – to mi się zawsze podoba. Dopóki okoliczności są jakie są, można z tego korzystać. Braun wygrał, ale raczej nie będzie taki mocny w starciu z Fiendem.

 

Rollins nie potrzebował nowego theme songu, zwłaszcza że dostał kolejne generic gówno. Jego gimmick i tak nie jest zbyt rozwinięty. Tyle dobrego, że charakter jego prom się zmienił, więcej nie ma sensu oczekiwać. Walkę jednak przewinąłem.

 

Money in the Bank. U chłopów trash talk, wyrywanie się do boju, a u bab stanie w szeregu i… Asuka. Spoko początek. Ogólnie rzecz biorąc znowu był to segment. Przewijały się śmieszki, raz lepsze, raz gorsze – nie chce mi się rozpisywać, za dużo tego. Filmowe ujęcia. Generalnie wyszło to fajnie. Raczej nie było przesady. Ale mimo wszystko mam nadzieję, że po epidemii tego typu elementy znikną z main eventów, bo to jest taki stuff pokroju pasa 24/7 albo Hardcore. Końcówkau facetów to debilizm. AJ zdjął walizkę, z jakiej racji poszła dalej? Wyniki:

MITB kobiet: Asuka – zaskoczenie, ale zdecydowanie pozytywne. Japonka to jedyny rozrywkowy element tej dywizji.

MITB mężczyzn: Otis – ja pierdole.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kickoff - Hardy pokonuje Cesaro. Nieźle wypadł, ale emocji było zero. A Sheamus nawet na moment nie wbił. Więc w sumie zbędne.

 

Tagi wypadły średnio. Najciekawsze były krótkie wymiany Metalika z Morrisonem. Mistrzowie bronią, najmniej znaczący team żre pin - standard.

 

Wejście R-Trutha kretyńskie, ale nawet się uśmiechnąłem. Walki z MVP... nie było, bo zastąpił go Lashley. Równie z zada. Przynajmniej Truth ratował całość rozrywkowo :D Byłoby fajnie, gdyby to był początek współpracy MVP-Lashley. W TNA to działało.

 

Tamina denna jak zwykle. Brawo Bayley, super obrona

 

Zwierzaki z Fun House kibicowały Brayowi! Walka nawet OK, niech będzie, że doceniam mind gamesy i Brauna w masce. Oczekiwałem jakiegoś DQ, a gigant czysto wygrał. No to teraz pora na Fienda?

 

Rollek z nową nutą! Nie jest to ta Reverend D-Vona :( I już zapomniałem, jak leci. Mogło być lepiej, choć i tak pasuje bardziej do Messiaha niż poprzednia.

Może ringowo źle nie było, ale miałem tak bardzo wywalone na ten feud, do tego cisza też nie pomaga... Nie zainteresowali mnie. Mistrz broni, nara. A potem Seth uścisnął Drew dłoń. Hmm.

 

Truth ogłasza atak na pas 24/7! Planując zaatakować kogoś kompletnie innego niż Gronka, ale mniejsza o to - dawać segmenty.

 

MITB - kobiety zaczynają przy windach, a faceci na siłce - seems fair :twisted:

I one się na start ustawiają w rządku, a goście od razu w pyskówkę. No dobra, Asuka się wyróżniła. Skoczyła na resztę z balkonu i uciekła windą, a Corbin tymczasem zaczął rozwalać mienie.

Styles pod ciężarami - to wyglądało tak fejkowo, że szkoda słów.

Brother Love był w kiblu :twisted:

Kim był ten klaun? To ten od Noelle Foley?

Dana Brooke w sali konferencyjnej ściąga jakąś fejkową walizkę i Stephanie ją ciśnie, lol. Ale to wyglądało, jakby tam był hajs. Było to brać i spieprzać!

Styles znalazł... pokój Takera? Wut?

Heyman uznał, że czas walki to dobry moment na żarcie... I mamy food fight. Podczas którego m.in. Shayna udusiła Reya, bo tak.

Otis znalazł jeszcze więcej żarcia. I Laurinaitisa, który złapał twarzą ciasto.

Wszystkie biegną po mokrej podłodze, ale tylko Dana się wywaliła. Ona ma dzisiaj mocny dzień.

Styles i Bryan odwiedzili Vince'a. Ten ich wywala, a oni grzecznie wyszli. Powinni mu się postawić. Teraz mogą zapomnieć o pushu :twisted:

Końcówka u bab niezbyt emocjonująca. I czemu w ogóle Corbin próbował uwalić Aśkę? :twisted: Baszlerówny w ogóle nie było na górze. No i Asuka wygrała - to jest jednak dla mnie shocker. Taki pozytywny!

Otis nie wchodzi, bo rozwala drabinę ciężarem, lol

Black i Mysterio zlecieli z budynku? Pokazane tak, że w sumie nic nie pokazali.

Ostatnia dwójka to był ktoś, komu to niepotrzebne i ktoś, kto już raz wygrał i uwalił. Ściągnęli to razem, Elias strzelił gitarą Corbina, AJ wypuścił walichę... i złapał ją Otis. On to przypadkiem wygrał :twisted: Nawet jakby miał potem walizkę stracić, supcio moment.

Ogółem: można było z tego wycisnąć więcej, ale bawiłem się dobrze. I zaskoczyli wynikami. Na plus.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Zwycięzcy walizek w roku 2020 to Asuka i... Otis. Zacznę może od Japonki, która jest świetnym wyborem. Cieszy to, że w końcu dostaje push na jaki zasługuje i choć jeden reign ma już za sobą to walizka jej się bez wątpienia przyda. Aśka wreszcie znów ma feeling ważnego gracza. Oby cash-in był udany. No i Becky faktycznie zaspoilerowała, że kontrakt wygra ktoś z Raw ;).

Walizka dla Otisa to coś... na opinie o czym duży wpływ będą miały najbliższe tygodnie. Co Otis zrobi z walizką? Czy cashuje? Czy wygra? Czy wmoczy? Czy ją w ogóle straci? W tym momencie nie wiem co o tym myśleć... z jednej strony to Otis. Gość od miesięcy dostarcza mi rozrywki i choćby za to jak kozacko wykonuje swoją robotę - walizka mu się należy. Z drugiej strony... nie widzę tu przyszłego World Championa. Chodzą też plotki, że wykorzysta walizkę do shota na pasy Tag Team... oby nie. Ogólnie ujmując, akceptuje Otisa jako zwycięzcę. To fajne wydarzenie i shocker z rzędu tych dobrych. Moja opinia może się jednak zmienić w przeciągu najbliższych tygodni. Mimo wszystko chciałbym by to był jednorazowy wyskok i by Otis zrzucił walizkę na kogoś innego. Kogoś bardziej perspektywicznego.

 

Sama walka o walizki była... ciekawa. W paru momentach się uśmiechnąłem(AJ i Daniel w biurze Vince'a. John Laurinaitis. Dana wypierdalająca się na mokrej podłodze), parę było dla mnie naciąganych(Otis nie mogący wspinać się po drabinie mimo, że podobnej postury Nia Jax robiła to chwilę wcześniej. Dana Brooke myśląca, że wygrała przez zdjęcie walizki w sali konferencyjnej mimo, że od miesiąca wiemy, że kontrakty są na dachu. Swoją drogą ładna była ta walizka. Mogliby jej użyć zamiast tego zielonego paskudztwa. AJ przygnieciony sztangą), w paru wydawało mi się, że mogli zrobić więcej(AJ i pomieszczenie Undertakera. Końcowe stadium walki na dachu. Brakło mi spotów z drabinami. Spoty zrzucania z dachu zostały zmontowany w mało dramatyczny sposób). Królem bez wątpienia był Otis, nikt nie bawił mnie tak jak on... sex and reps!

 

Reszta karty w skrócie. McIntyre i Rollins dali bardzo dobrą walkę. Nic wielkiego się tam nie wydarzyło, zabookowane genericowo. Po prostu idźcie tam i dajcie dobrą walkę. To im się udało.

 

Bray i Braun pozytywnie zaskoczyli. To było lepsze niż przypuszczałem, że będzie. Najlepsza czysto ringowo walka Braya odkąd wrócił z nowym gimmickiem. Czekamy na Fienda.

 

Tamina i Bayley zamuliły ale to było do przewidzenia.

 

Lashley zesquashował R-Trutha... fajnie, że go promują ale to był zapychacz. Czyżby chcieli połączyć Bobbiego z MVP'im? Yes please... w TNA to połączenie przyniosło najlepszy reign Lashleya na szczycie.

 

Walkę o pasy Tag Team oglądałem jednym okiem. Nic z niej nie pamiętam.

 

Podsumowując PPV... no tragedii nie było. Największym jej plusem jest to, że było krótkie. Dwie i pół godziny dla gali głównego rosteru? Nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałem tak krótkie show WWE(nie licząc Takeoverów).


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  DashingNoMore napisał(a):
Chodzą też plotki, że wykorzysta walizkę do shota na pasy Tag Team... oby nie.

Szczerze? Nie wiem, czy to taki zły pomysł. Na walizki pomysły im się ewidentnie kończą, odkąd się ich namnożyło. Mimo że zwykle i tak powinni wybierać Złoto, sama OPCJA, że można tego użyć na wszystkich champach, dodaje potencjału na przeróżne historie. Straszenie innych cash-inem, zakłady typu "pomóż mi uwalić Champa, to zostawię ciebie i twój IC w spokoju"... Potencjał w tym jest.

 

  DashingNoMore napisał(a):
Otis nie mogący wspinać się po drabinie mimo, że podobnej postury Nia Jax robiła to chwilę wcześniej

Nie pamiętam szczegółów, ale jak to ta sama drabina, to może po prostu była już osłabiona :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Kickoff - Jeff Hardy vs Cesaro

Dużo czasu dostali jak na Preshow, ale niestety totalnie nie porwali. Zamiast dać jakiś dynamiczniejszy pojedynek z Sheamusem wcisnęli Szwajcara, do którego nic nie mam, ale zamulał swoją przewagą. Nie było nawet jakieś okazalszej akcji poza finisherem z narożnika.

 

Ocena: 2/5

 

Pierwsza walka - SmackDown Tag Team Championship: Big E & Kofi Kingston © vs Lince dorado & Gran Metalik vs The Miz & John Morrison vs Steve Cutler & Wesley Blake

Myślałem, że trochę dłużej to potrwa. Najwięcej do roboty mieli chyba Luchadorzy za to Forgotten Sons nie zrobili praktycznie nic godnego zapamiętania. Generalnie bardzo średnio. Tak jak zazwyczaj TT potrafiły być jedną z lepszych walk całych PPV w ostatnim czasie tak teraz po prostu się to odbyło.

 

Ocena: 2+/5

 

Zabawne jak Lacey gada o byciu gotową do walki w tym samym czasie poprawiając sobie rzęsy i puderek. :twisted:

 

Drew powinien obronić ten tytuł, choć w zasadzie patrząc na to jak pewnego siebie go bookują jeszcze mogę się zdziwić. :roll:

 

Druga walka - R-Truth vs Bobby Lashley

Truth śmieszkując ratował to wszystko. MVP musiał się wycwanić i wezwać Lashleya. :roll:

 

Ocena: 2-/5

 

King Money in The Bank Corbin... Please no. :twisted:

 

Bayley nieco wkurzona i znudzona tymi wywiadami. To może w końcu pokaże się z lepszej strony i pokona Taminę samodzielnie, a nie ślepym trafem lub z pomocą Sashy?

 

Trzecia walka - Women's SmackDown Championship: Bayley © vs Tamina

Chyba jednak życzyłem sobie za dużo. :lol: Jeszcze to obijanie giry i mozolny Roll na koniec.

 

Ocena: 2/5

 

Seth "Mesjasz" również musiał pojawić się z przekazem. Takim samym jak zawsze.

 

Czwarta walka - Universal Championship: Bray Wyatt vs Braun Strowman ©

Bałem się przebiegu gdzie Wyatt w swojej mniej agresywnej postaci będzie tylko rzucany jak worek, bo nie potrafi walczyć, lecz szczęśliwie po kilku chwilach wziął się do roboty. Szybko mój entuzjazm opadł, bo zaczęli się wgyłupiać z maską. Chyba tylko dzieciak uwierzyłby, że Braun przejdzie na jego stronę albo coś. Może miałem inne podejście, bo spodziewałem się jednak bardziej walki niż teatru opartego na psychologicznych gierkach. Gra Wyatta spoko, ale sam motyw dosyć banalny i przewidywalny. Walka bardzo średnio.

 

Ocena: 2+/5

 

Piąta walka - WWE Championship: Seth Rollins vs Drew McIntyre ©

:shock:

"Mesjasz" dostał nową muzykę. Kolejny generyk teraz jednak brzmiący bardziej heroicznie i "błogo" grając z białym światłem. Ni cholery mi to do niego nie pasuje. Chyba zbytnio przywykłem do poprzedniej pseudo metalowej nawalanki.

Może nie był to najbardziej emocjonujący pojedynek jaki widziałem, ale napracowali się. Widać było zaangażowanie jak i rywalizację między nimi.

Podanie ręki na koniec ciekawy moment, ale na tym niby ma się skończyć ich konflikt?

 

Ocena: 3-/5

 

Truth przypomniał sobie o 24/7. Kto w ogóle ma ten pas? Nadal Gronkowski?

 

Szósta walka - Męski/Żeński Money in The bank

Tego się nie spodziewałem, że rozegrają to w tym samym czasie. Dostaliśmy bardziej komedię niż walkę. Ale ogólnie bawiłem się dobrze. Część humorystyczna czyli gonitwa po całym budynku. U lasek najlepszym momentem chyba był duet Carmelli z Daną. Ta najpierw myli fałszywą walizkę z prawdziwą w sali konferencyjnej. Uważam, że Stephanie powinna jakoś siedzieć za biurkiem, a nie zjawiać się ot tak w drzwiach z kamerą ustawioną prosto na jej buźkę. Nie wiem czemu, ale po tym prychłem hardo jak Carmella po rozwaleniu obrazka na głowie drugiej blondyny wyrwała fangę w kinol od Lacey. :twisted: Niestety ani po tym ani po skoku Asuki na inne laski na samym starcie nie wycisnęły się Carmelii cycki na wierzch. :(

U chłopów najpierw Baron z rzutem ciężarkiem w Daniela, który naturalnie się uchronił i poszła szyba. Reakcja Barona dała mi do myślenia czy tak miało być. :P Dalej Brother Love w klopie z Reyem, i PTSD AJ'a zamkniętego w sali poświęconej Takerowi. :twisted:

Z "mieszanych" momentów to chyba Heyman z żarciem i Otis załączający Super Sayanu po zwęszeniu kanapeczek. Pierwsza reakcja i myśl - dziecinada oraz cringe i za to im płacą po 20 koła za występ. :twisted: W sumie jestem ciekaw kto ma większy biust - Otis czy Nia? :twisted:

Część właściwa czyli ring na szczycie i tutaj dwie bezsensowne sytuacje. Czemu Baron chciał powstrzymać Japonkę skoro obie płcie mają oddzielne walizki? Nie mogli po prostu oboje wziąć swoje i tyle? :? Plus taki, że Japonka wygrała. Tak mi coś świtało i mimo, że zagłosowałem niepotrzebnie w typerze na Shaynę, która swoją drogą jakoś taka groźna nie była w tej walce to jestem mega zadowolony z sukcesu Azjatki. Potrzebowała tego.

U facetów na drabinach większy sajgon. Elias się zrewanżował na Corbinie, więc wojna między nimi coś mi się zdaje się zaogni. AJ'owi wypadła walizka z rąk zatem mogę zrozumieć, że to łapiący ją Otis zaliczył wygraną. W przeszłości był już chyba nawet podobny motyw. Liczy się o ile pamiętam żeby utrzymać też w ręku ta walizkę. Czy się cieszę z wyniku? Na pewno wolałbym black'a, lecz Otis dostarcza ostatnio rozrywki. Cóż niech ma, jakoś mi to nie przeszkadza.

 

Ocena: 4/5

 

"+"

- nietypowe MiTB łączone płciowo, że tak to ujmę w pól komediowe i reżyserowane okazało się choć miejscami dziecinne to fajne jako eksperyment. Coś mi mówi, że ta pandemia pozwoli wykazać się "kreatywnym" w bardziej niekonwencjonalnych bookingach. Póki, co o dziwo im to wychodzi

- Drew i Seth może nie narzucili zabójczego tempa, ale było to poprawne starcie

 

"-"

- Wyatt dobrze gra, choć sama walka jak dla mnie słaba, a i motyw z maską niestety banalny

- dalej nie wiem czemu Hardy dostał Cesaro

- reszta mocno średnia, a już w szczególności squasha Lashleya na Ronie mogłoby nie być

 

Podsumowując prócz eksperymentu z walizkami, który moim zdaniem się udał reszta show została po prostu odklepana. Większość walk mocno średnia, niewykorzystany potencjał z "czarną owcą" w walce Wyatta z Braunem i jedynie Drew z Sethem ringowo zaciekawili.

 

Ocena końcowa: 2+/5

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 353
  • Reputacja:   307
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

  Pavlos napisał(a):
- dalej nie wiem czemu Hardy dostał Cesaro

 

Teoretycznie był w tagu z Sheamusem zanim się rozłączyli. Może po przerwie Jeffa chcieli dać mu mementum wygranej przed potyczką z Irlandczykiem. Jedyne sensowne wytłumaczenie.

Edytowane przez Jeffrey Nero

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Fatal 4 Way Tagów - bardzo fajny opener. Każda z drużyn pokazała się z dobrej strony (całkiem niezły występ Zapomnianych Synów), a poza tym było szybko i efektownie, przez co ani przez chwilę nie można było narzekać na nudę. Nie przeszkadzał mi tu nawet brak widowni (chociaż fani na pewno mocno podkręciliby atmosferę). Szkoda, że Wesołe Murzynki udanie bronią tytułów, bo już na luzie wolałbym chociażby Miza z Morrisonem w tej roli (w ogóle bez sensu było krojenie ich ze Złota na rzecz New Day) albo nawet Synalków (przecież tagowe pasy u Vince'a i tak gówno znaczą, tak więc mogliby im je z dupy dać w ramach eksperymentu :D ).

O takie właśnie openery nic nie robiłem! :D

 

2. Lashley vs. Truth - comedy match z gatunku #nikogo. Ogólnie Bobik zesquashował R'a i jedyny fajny motyw to to jak Killings niby przypadkowo sprzedał mu liścia, a ten "grając" wściekłość, wyglądał jakby miał się zaraz rozpłakać :twisted:

Mogliby nam oszczędzić takich gówien na PPV.

 

3. Bayley vs. Tamina - Saszka w tym wdzianku łapie +1000 do ruchable'ości :wink: Tylko podczas tych wywiadów dziwnie odgrywa swoją postać. Takie miny wali jakby jakaś naćpana była, albo jechała na psychotropach.

Sama walka to tygodniówkowy shit z debilnym finiszem, gdzie o połowę mniejsza zawodniczka przytrzymuje siłowo "do trzech" power house'a. Kurwa, widać jak zwykle Vince pożałował bananów dla swojego creative teamu :roll:

 

4. Wyatt vs. Strowman - sama walka była dość przeciętna, bo i z takim składem na five stara nie było co liczyć. Liczyłem na większe fajerwerki w kwestii mind games'ów Wyatta, a tutaj rozpisali go jak ostatniego debila, którego w jego koronnej domenie (gierki psychologiczne) wydymał Braun (serio, ktoś - włącznie z Bray'em - mógłby być na tyle kretynem żeby uwierzyć, że Strowman zakładający maskę, to znak, że znowu przystępuje do Wyatt'a i odda mu pas? :roll: ). Pewnie też dlatego w starciu brał udział Wyatt a nie Fiend, bo nie chcieli garować Diabła jeszcze bardziej, po tym jak gładko go jobnęli emerytowi ze Złotej Góry.

 

5. McIntyre vs. Rollins - całkiem spoko waleczka, gdzie fajnie zmieniały się przewagi, a Panowie ładnie się kontrowali. Dostaliśmy też kilka fajnych spotów i dość przyjemny finisz, tak więc pojedynek mógł się podobać.

Dziwne to zagranie z podawaniem graby na koniec. Nie wiem, czy chcieli przez to podkreślić face'owatość Drew, czy może to, że Rollek nie jest aż taki zły, jak go malują? (bo jednak rąsię podał)

 

6. Walki MITB (męska i żeńska) - mam dylemat co do tej "walki". Z jednej strony - pod kątem "ringowym" to oczywiście była totalna lipa i siermiężny brawl oraz debilne ganianie się po piętrach. Z drugiej strony - komediowo bawiłem się tu całkiem nieźle, a smaczki pokroju wizyty w pokoju Vince'a, AJ i jego traumy w pokoju z trumną, Dana ściąga walizkę... w pokoju konferencyjnym, Brother Love w kiblu, wojna na żarcie czy naparzanie się babek z facetami (Mysterio wpadający w hot doga pomiędzy Otisa i Jax) dodawały tu zajebiście kolorytu. Jeżeli się tu wyluzować i zapomnieć o tym, że starcie o coś tak ważnego jak walizki MITB powinno być robione bardziej na poważnie - to można było się na tej segmento-walce całkiem nienajgorzej rozerwać.

Zwycięzcy są dla mnie ok. (bo zaskakujący), ale wybrani dość dziwnie. Asuka już miała swoje szanse o Złoto i pozycję ma też taką, że walizka jej nie za bardzo potrzebna żeby wrzucić ją do title shota. Otisa lubię, ale walizkę tu raczej zmarnowano, bo nie wierzę żeby Vinnie poszedł na całość i dał pociesznemu grubaskowi Złoto (skoro już i tak dostał Golden Lady :wink: ).

Jeszcze taka dygresja - nigdy nie podobała mi się Karmelowa, ale dzisiaj w tym wdzianku wyglądała jak milion dolców, nawet pomimo standardowo końskiej facjaty.

 

Reasumując - ocena gali zależy od tego jak się podejdzie do main eventu. Będzie miał on zapewne tyle samo zwolenników jak i przeciwników, a co najlepsze - każdy z nich będzie miał w jakiejś części rację. Niezaprzeczalny plus MITB to jego czas krótki trwania (2h i 20 min.), przez co gala nie zdążyła mnie ani zmęczyć ani za specjalnie wkurwić. Opener był naprawdę dobry, Rollek z Drew dali całkiem niezłe starcie, a walki o walizki MITB zapewniły mi trochę rozrywki i śmiechu. Ogólnie, pomimo 3 dość słabych walk (na 7), w jakiś dziwny sposób mam pozytywne odczucia po zakończeniu tego PPV. Moja baaardzo subiektywna w tym przypadku ocena: 3/6.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 353
  • Reputacja:   307
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

  -Raven- napisał(a):
Jeszcze taka dygresja - nigdy nie podobała mi się Karmelowa, ale dzisiaj w tym wdzianku wyglądała jak milion dolców, nawet pomimo standardowo końskiej facjaty.

 

Zgadzam się w 100%. Dodatkowo jakoś lepiej wyglądały też jej piersi.

 

7hz2ql2kh1y41.jpg

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...