Czy po rozpadzie DX dojdzie do kolejnego feudu HHH i HBK?

[Arczi]

Według mnie "przeskok" HBK do Ortona i Edga niema zbytniego sensu, gdyż Orton i Edge "połączyli siły" przeciwko D-X a gdyby HBK do nich dołączył to jaki sens prowadzenia feudu przeciwko D-X gdzie w Degeneratach byłby tylko HHH(+ewentualnie ktoś nowy). A co do motywu po rozpadzie d-x to niemam pojecia jak by mogli rozegrać to żeby nie było "powtori z rozrywki" która jeszcze niedawno można było "podziwiać" :D. Może coś na zasadzie ze pewnego dnia powiedza że chcą zakończyć swoje wystepy jako d-x i zacząć "na własną" rękę i ewentualny pojedynek o miano "lepszego" coś na zasadzie podobnej do Eddie vs rey na WrestleManii 21. to taka moja wizja to co sie wydarzy naprawdę nie jest do przewidzenia - to sie zrodzi w głowie Vinca :D

[SixKiller]

Według mnie "przeskok" HBK do Ortona i Edga niema zbytniego sensu, gdyż Orton i Edge "połączyli siły" przeciwko D-X a gdyby HBK do nich dołączył to jaki sens prowadzenia feudu przeciwko D-X gdzie w Degeneratach byłby tylko HHH(+ewentualnie ktoś nowy).

 

Foley feudował z Edgem, a później się do niego przyłączył.

 

Wiadomo, że gdyby HBK opuścił HHH (i na odwrót), to DX przestałoby istnieć. Wtedy feud Edge/Orton vs. DX przekształciłby się w Edge/Orton/HBK vs. HHH/ktośtam/ktośtam. Gdyby pierwsza trójka nazwała się nWo, to możliwe, że partnerami HHH zostaliby Hall i Nash, którzy jako oryginalne nWo przybyli walczyć z marną podróbką. Trochę fantastyczna wizja.

 

Jupiter: Sting bardziej kojarzy się jako główny oponent nWo, a nie członek grupy . Zwłaszcza, że nigdy nie był w nWo, tylko w Wolfpac. Chyba, że mówimy o nWo Stingu .

Edytowane 29 Października 2006 przez SixKiller

[Juppozo]

Jupiter: Sting bardziej kojarzy się jako główny oponent nWo, a nie członek grupy . Zwłaszcza, że nigdy nie był w nWo, tylko w Wolfpac. Chyba, że mówimy o nWo Stingu .

 

Oczywiscie że chodziło mi o podróbkę Stinga.

 

Choć Wolfpac też był w koncu jakims tam nWo i moim zdaniem najlepszym. Sting, Luger, Nash, Konann po prostu dla mnie wymiatali (byłem ich gorącym markiem ). Ale to temat na osobny topic.

 

pozdro

[Alacer]

z tego co pamietam to trypel gdzies sie wypowiedzial ze chcialby zakonczyc kariere jako face .... wiec jesli teraz po rozpadzie DX (ew. choc kiedys nieuniknionym) mialby przejsc w heela to znaczy ze jeszcze troche na niego popatrzymy - tak by mogl potem zrealizowac swoje marzenie - a kto jak kto ale HHH moze miec - i realizowac - roznwe pomysly w WWE ... wowczas tym zlym musialby byc HBK ... ale jest przeciez zawsze opcja ze rozpadna sie w ciekawy sposob bez przechodzenia z face'ów w heeli ... zobaczymy ... swoją drogą wole zeby HBK nigdy nie byl takim heelem jak w czasie feudu z Hartem ..

[Scythe]

swoją drogą wole zeby HBK nigdy nie byl takim heelem jak w czasie feudu z Hartem ..

 

właśnie wtedy HBK był dla mnie najlepszym heel'em w historii swojej kariery! Strasznie mi brakuje tych jego szyderczych tekstów i min, tego cwaniackiego uśmiechu i wszystkiego, co związane z original DX. Piękne czasy, niestety nie ma szans, żeby to powróciło, ponieważ HBK moim osobistym zdaniem postradał już zmysły, jeśli chodzi o tą jego "wiarę"...Szkoda mi Michaels'a, jako face przed reaktywacją DX był dla mnie już totalnie cukerkowy, na koniec feudu z McMahonem pokazał w sobie troche attitude i dlatego bardzo się cieszyłem, że DX ma być reaktywowane, jednak jedynie HHH spełnił w jakimś stopniu moje oczekiwania, Shawn jako degenerat od dłuższego czasu robi z siebie niesamowitego pajaca i błazna, który nawet w 1% nie przypomina starego dobrego Michaels'a z 1997-1998. Przykre, ale prawdziwe. Wiadome było, że DX nie będzie takie jak kiedyś, jednak to, co zaserwował nam HBK, jest już jak dla mnie żałosne. Wiadomo również, że Michaels w przypadku turnu nie byłby już takim heel'em, jak kiedyś, jednak myśle, że w roli heel'a wypadłby teraz lepiej, niż jako face w DX, gdzie według mnie nie sprawdza się już wcale. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłby turn HBK'a, bo w takim przypadku nawet jego feud z Hunterem nie byłby w 100% odgrzewany, gdyż ostatnim razem to HHH grał rolę heel'a. Chętnie zobaczyłbym zmianę miejsc. Gdyby faktycznie miało dojść do połączenia Ortona, Edge'a i Shawna, również by mi się to podobało, bo to zawsze byłaby jakaś nowość. Niestety, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem według mnie jest cichy rozpad DX dopiero po WM (Shawn odchodzi leczyć kontuzję, DX przestaje istnieć, po powrocie HBK'a WWE ciągnie inne storyline'y i angle jakby nic się nie wydarzyło).

[AX]

Ja uwazam ze najlepsze rozwiazanie byloby takie jak napisal Arczi, nie ma to jak walka dwoch face'ow (przynajmniej dla mnie) walka bylaby np w stypulacji Looser Leaves RAW a HBK by przegrał przez pomoc kogos ze Smacka i zaczął z tym kims feud...

[Juppozo]

Mój scenariusz: DX przechodzą heel turn, dołącza do nich Edge, Orton jest ich głównym oponentem, do niego dołącza 2 nowych (kto?? - pomysły?) i tworzą w trójkę nWo, gdzie szczytowa walka odbędzie się na WM po której DX przestają istnieć, a HHH idzie leczyć kontuzję na pół roku. Następnie wraca jako face i po jakims czasie konczy karierę... hehe

 

mogłoby byc ciekawie, ale nie sądzę żeby HHH w ciągu 2 lat miałby skonczyć karierę, a poza tym jestem przeciwny tworeniu nWo (jak wpomniałem już wyżej). No ale McMahon po cos w koncu odnowił prawa do nWo. Hmmm tylko po co?

[SixKiller]

Tym odnowieniem praw bym się nie kierował. WWE często coś odnawia albo kupuje i później z tego nie korzysta.

[evertonian]

hmmm....na pytanie nie odpowiem, ale mysle ze definitywnie nie.

 

co do nWo to ich pojawienie sie w wwe jest jedynie kweistia czasu (mniejsza juz o forme). watek dx vs nwo byl promowany mocno 2 razy w tv (dwa razy przy okazji ksiazki bishoffa), a takie rzeczy nigdy nie pojawiaja sie w wwe bez celu (podobnie jak taunty suck it na wm itp). poza tym na zeszlotygodniowym RAW ubrali czesc fanow tuz przy ringu w koszulki i transparenty nWo wiec to jest pewne.

 

heel turn HHH i HBK jest juz praktycznie niemozliwy. chyba ze cos a'la Foley ostatniego czasu, bo czystymi heelami to w/w panowie juz nigdy nie beda.

[SixKiller]

Mocno? To, że Bischoff nazwał DX kopią nWo, to jest mocno ?

[Scythe]

a mnie to szczerze powiedziawszy "ni to grzeje, ni to ziębi", czy dojdzie do reaktywacji nWo, bo moim zdaniem nWo to nWo, każdy kto oglądał wrestling w tamtych czasach wie czym była ta stajnia i myślę, że kolejna marna podróbka new World order w wwe nie zaszkodzi w żadnym stopniu legendzie tej stajni, bo każdy prawdziwy fan nWo i WCW najzwyczajniej tą reaktywację "osiusia ciepłym" Wiadomo, że Hogan nie zostanie znowu heel'em, wiadomo, że Nash podpisał kontrakt z TNA, więc z original nWo mogliby zostać jedynie Hall i Waltman (chociaz z niego też w sumie taki "original member" jak ze mnie gitarzysta ). Lepiej, żeby zostawili nWo w spokoju, tak samo, jak powinni zostawić w spokoju DX, jeśli ma dalej wyglądać tak, jak wygląda teraz (tak zasysającego HBK'a pod względem zachowania nie widziałem nigdy).

[Ceglak]

nie czytalem calego tematu wiec nie burajcie mnie jak powtorze za kims:

 

caly pomysl z dx to jedna wielka pomylka, jak widzialem te ich niby malowane loga to smiac mi sie chcialo(rozrywka dla dzieci z podstawowki). Dalej Michaels to byl dawniej motor napedowy DX(od narodzin do jego odejscia) a teraz HBK jest tylko takim dodatkiem do HHH robiacego z siebie na sile face`a

 

wiec co by sie nie stalo dalej bedize tylko plusem dla HBK

[Juppozo]

Własnie w newsach przeczytałem walki na Survivor Series. Jedna z nich to Team Degeneration X vs. Team Edge & Orton

 

gdzie

 

Team DX: HHH, HBK, Jeff Hardy, Matt Hardy, C.M. Punk

Team E & O: Edge, Randy Orton, Johnny Nitro, Gregory Helms, Mike Knox

 

Myslicie że Team E & O to nowe (przyszłe) nWo? A co do DX, to gdyby rzeczywiscie Hardy Boys i Punk dołączyliby na stałe, to przy zmianie HBK (mam już dosć tego klauna) mogłoby być ciekawie. Tylko gdyby Team E & O rzeczywiscie miałby stać się nowym nWo, to jakos nie podchodziła by mi obecnosć w nim Nitra i Knoxa. Helmsa jakos bym strawił...

Edytowane 9 Listopada 2006 przez Juppozo

[SixKiller]

Ukryj to szybko w spoiler zanim ktoś przeczyta i sie zdenerwuje .

[Bonkol]

To nie spoiler, bo to jakie walki pojawią się na SS będzie można się dowiedzieć tylko dzięki wwe.com. Tak jak pisało w newsie, na galach WWE nie będzie mowy o tym jakie będą walki tylko w internecie