Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  941
  • Reputacja:   397
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No to mamy Face Turn MJF'a.

Taki rezultat zwiastuje że za pewnie wygra pas na Full Gear :) najprawdopodobniej Moxley sobie pewnie zrobi wolne bo już jakiś czas temu chciał sie zregenerować ale Punk odwalił wałe.

Maxwell spiszę się jako główny mistrz i Baby Face'a zapowiada się ciekawy program z tą nową stajnią ciekawe kogo wystawią na pas po Full Gear.

Edytowane przez Grins

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prawdziwa bomba :lol:

 

Report: CM Punk’s dog was injured in the locker room fight, had to have teeth removed

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No to mamy Face Turn MJF'a.

Taki rezultat zwiastuje że za pewnie wygra pas na Full Gear :) najprawdopodobniej Moxley sobie pewnie zrobi wolne bo już jakiś czas temu chciał sie zregenerować ale Punk odwalił wałe.

Maxwell spiszę się jako główny mistrz i Baby Face'a zapowiada się ciekawy program z tą nową stajnią ciekawe kogo wystawią na pas po Full Gear.

 

Jeśli ten turn jest prawdziwy to ja bym raczej wolał MJF-a jako tweenera niż całkowicie face'a. Coś taki jak Mox - spuszcza łomot i tym złym i tym dobrym.

Z drugiej strony nie mogę się przyzwyczaić do tego, że MJF słodzi publiczności. Wolałbym, żeby pozostał heelem. Bycie tak wygadanym facem będzie wymagało więcej wysiłku, bo już nie wystarczy naubliżać publiczności, tylko będzie musiał wznieść się na wyżyny swojej kreatywności. Jeśli mu się to uda, to "bidding war of 2024" będzie rzeczywiście gorąca.

 

Jednak co by nie mówić, Max jest najjaśniejszym punktem programu (federacji). Poza jego segmentami w większości przysypiam.


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja też uważam, że za wcześnie na turn MJF'a. Jest zajebistym heelem i jeszcze nie wykorzystał w pełni potencjału swojej postaci. Khanowi dupa się zapaliła po numerze z Brooksem, bo stracił topowego face'a, dlatego chcą teraz na wariata wjebać na jego miejsce MJF-a. Trochę trudno mi go sobie wyobrazić jako baby face'a, z tą jego gębą złośliwego gnojka :wink:

 

Taki rezultat zwiastuje że za pewnie wygra pas na Full Gear :)

 

Wcale nie jest to takie pewne. Skoro chcą podbudować MJF-a jako top-face'a, to wygraną walkę mogą mu spierdolić ex-Kompani i MJF będzie gonił za pasem (turn Moxa też wcale nie jest tam wykluczony, bo Jon zawsze lepiej się sprawdzał jako ten zły), dopingowany przez publikę.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skoro chcą podbudować MJF-a jako top-face'a, to wygraną walkę mogą mu spierdolić ex-Kompani i MJF będzie gonił za pasem (turn Moxa też wcale nie jest tam wykluczony, bo Jon zawsze lepiej się sprawdzał jako ten zły), dopingowany przez publikę.

 

Mój fantasy booking mówi mi, że ten faceturn to podpucha samego Maxa i wygra pas z pomocą Firmy.


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skoro chcą podbudować MJF-a jako top-face'a, to wygraną walkę mogą mu spierdolić ex-Kompani i MJF będzie gonił za pasem (turn Moxa też wcale nie jest tam wykluczony, bo Jon zawsze lepiej się sprawdzał jako ten zły), dopingowany przez publikę.

 

Mój fantasy booking mówi mi, że ten faceturn to podpucha samego Maxa i wygra pas z pomocą Firmy.

 

No i to byłby zajebisty ruch. Jetem za! :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też wolę MJF'a jako heela. Na fejsowanie przyjdzie jeszcze czas.

 

Zajebisty myk zrobili z tym turniejem z finałem przed tą walką, bo na bank wygra ktoś z "Firmy" czy jak im tam, a ci mają na pieńku i z jednym i drugim (Moxem i Maxem), więc nie ma mowy o żadnym spojlerze, ale ciekawość jest. Zakładam, że wygra Ethan Page albo - o zgrozo - Big Cass.

 

I kolejny raz można się zastanawiać czy dają w końcu ex-Ambrose'owi iść w końcu na ten urlop czy może nie chcą żeby miał kolejny krótki title reign.

 

Wszystko układa się niejednoznacznie i za to lubię AEW.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dynamit? To była raczej petardka z targu. Jeden z lichszych odcinków. W zasadzie to tylko ostatnie minuty godne obejrzenia bez przewijki.

 

Jako, że PPV od AEW nie mają swoich tematów (a mogłyby) to tutaj opiszę Full Gear :

 

1. TNT

Wardlow vs Samoa Joe vs Powerhouse Hobbs

 

Bardziej przewidywalnego turnu niż ten jak Joe stał z pasem za Wardlowem przez kilka minut i patrzył jak gada to nie dało się zrobić. :D

Grubas jest past prime i ma już pas ROH jakiś tam więc TNT nie potrzebuje.

Wardlow już trochę trzyma pas.

Hobbs jest wjebany między wódkę, a zakąskę, więc wcale się nie zdziwię jak łyknie to.

 

Mudzyn wygrywa pas ---> Starks wraca i biją się o niego

Wardlow traci pas ---> kontynuuje feud z Joe o inny pas.

Wedlug mnie logiczne, ale ochroniarz MJFa może to dalej wygrać. Sama walka - 3 bysiorów naprzeciw siebie, więc może być chaos zapewniony przez NO DQ, więc może być fajnie.

 

TYP : HOBBS I SHAW

 

2. Pasy trójek

Trójkąty vs Elita

W końcu elyta wraca. Teraz pytanie - czy odzyskają pasy, których nie stracili i dalej będą się pushować czy elf i luchasy w końcu się postawią? Trudny wybór, ale waleczka pewnie będzie blisko 5 gwiazdek. Sam nie wiem to jak rzut monetą.

 

TYP : ???

 

3. Luchasaurus vs Tarzan

Jungleboyowi dali pełne imię i nazwisko lol

Raczej dinozaur powinien to ugrać, bo razem z Christianem to niezła para i będą stawiać kłody dżunglowemu, który będzie fajną postacią kiedy będzie za nimi latać (pewnie na lianie :D ).

Może być jakieś DQ przez wjebanie się Krystiana, ale raczej on się wtrąci kiedy sędzia nie będzie widział. Poziom powinien być dobry.

 

TYP : LUCHASAURUS

 

4. Jarrett i Lethal vs Allin i Sting

2 młodzików i 2 emerytów. Raczej Jeff powinien to ugrać, bo to jego debiut ringowy. Na samą walkę nie za bardzo czekam, nie mam wygórowanych oczekiwań. Jarrett mnie nie jara, Lethala nie lubię, a Kruk jest stary. Jedynie w pojebanym Darbym nadzieja.

 

TYP : JARRETT I LETHAL

 

5. Britt Baker vs Saraya

Raczej przewidywalny przebieg - wyrównane starcie żeby pokazać, że obie są kozaczkami żeby na koniec Paige wygrała z dentystką w swoim ringowym debiucie. Potem dalej będzie kontynuacja feudu, bo tak szybko ruchawice na pas nie puszczą - najpierw musi być unifikacja.

 

TYP : PAIGE

 

6. Cargill vs Nyla Rose

Pas TBS cały czas w rękach Jade i chyba tak zostanie. Choć nie zdziwię się jeśli to trans będzie osobą, którą ją ogołoci. Mogliby dać kogoś nowego ciekawego - mieli okazję z Atheną i wtedy myślałem, że to ten moment, ale nie. Murzynka dalej będzie mistrzynią IMO. Aż dziwne, że Paige na nią nie dali.

 

TYP : JADE CARGILL

 

7. ROH : Jericho vs Guevara vs Danielson vs Cesaro

Wow, nawet nie pamiętałem, że taka walka jest w karcie. Powinno być bardzo dobrze. Chaos, technika i dużo dobrego zawodnika :D Wynik nie jest tak pewny jak się może wydawać.

Krzychu daje rade, ale tyle razy garował Bryana, że może tym razem się ugnie.

Mogą się też pojawić niesnaski na linii Ocho - Spanish God i Sammy, który jako jedyny nie był mistrzem ROH z tej ferajny może zdobyć pas.

Czarkowi daje najmniejsze szanse - on był, co prawda krótko, ale był.

Jednak stawian na Krzycha, bo jeszcze ma potencjał coś porobić z tym pasem.

 

TYP : JERICHO

 

8. Toni Storm vs Jamie Hayter

Co tu dużo pisać - Jamie to przystanek tylko. Toni czeka na mistrzynie (Thunder Rose chyba?) do unifikacji pasów, a potem juz z górki.

 

TYP : TONI STORM

 

9. Acclaimed vs Swervy

Krótka piła - Whittaker i ten rapujący dają radę, są na fali i od niedawna są mistrzami = nie przegrają. Natomiast ich przeciwnicy w końcu ostatecznie się pokłócą i Kit Li w końcu zacznie singlową karierę. Swerve też będzie lepszy jak będzie sam, bo do teamu to oni się nie nadają. Sama walka ma potencjał. Będzie dobrze - ale jak to zależy od bookerów.

 

TYP : ACCLAIMED

 

10. AEW Mox vs MJF

Wszystkie znaki na niebie wskazują wygraną Maxa. Za bardzo go ośmieszają w paczkach wideo, że jest dzieciakiem i że staje naprzeciw prawie niezniszczalnego mistrza. Dodatkowo całego smaczku dodaje turniej (finał nie miał być na tym PPV? Na Wiki w karcie go nie ma...) w każdym razie wszystko idzie w kierunku, w którym pisałem - wygra Ethan Page, a więc reprezentant firmy.

Jest kilak wyjść - Max robi wszystkich w chuja i z nimi współpracuje - to byłby dobry heelowy myk,a wówczas turniej może wygrać Bandido czy inny chuj. (ok, Bandido odpadł dzisiaj :D więc może Brian Cage). Regal odwróci się od Moxa i BCC i zejdzie się z Diabłem - też są takie pomruki - w końcu stajnia jakoś razem się nie trzyma - ba, nawet Czaro z Danielsonem się biją przeciwko sobie. Poza tym kolejną przesłanką może być też to, że Ambrose w końcu uda się na wakacje.

Stawiam 80/20 na Friedmana, ale Mox jest tak bookowany, że wcale nie zdziwię się jeśli to wygra i pokaże Maxowi, że z weteranem to nie ten poziom. W każdym razie liczę na dobrą waleczkę. Mega ciekawy main event.

 

TYP : MJF

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dynamit? To była raczej petardka z targu. Jeden z lichszych odcinków. W zasadzie to tylko ostatnie minuty godne obejrzenia bez przewijki.

 

Tutaj się zgodzę, jednak ten końcowy segment nie był też jakiś wspaniały. Zdziwiło mnie tylko, że po zakończeniu dyskusji MJF był taki malutki przy przekozaku Moxie. Przy innych tak nie wyglądał. Mox jest bardzo mocno zbudowany, więc to może nie jest takie dziwne.

 

Jako, że PPV od AEW nie mają swoich tematów (a mogłyby) to tutaj opiszę Full Gear :

(...)

 

Generalnie mam podobne przewidywania, ale moim zdaniem Trójkąty powinni obronić pasy, bo jak wygra Elita to będzie spuszczenie Trójkątów w kiblu. Niech EVPs się trochę napracują (pogonią za pasami) zamiast od razu podane na tacy.

Chciałbym też, żeby pas kobiet wygrała Hayter a potem pokonała Rosę w unifikacji. Bardzo mi się podoba Jamie, dużo się rozwinęła od re-debiutu.

 

No i na deser Mox/MJF - tutaj już wyraziłem swoje zdanie kilka postów wyżej - Max wygrywa kantem z pomocą firmy i robi coming out, że udawał face'a. Jego wczorajszy tekst o diable, który sprawił, że w niego nie wierzono, podbudowuje taki obrót wydarzeń.


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tutaj się zgodzę, jednak ten końcowy segment nie był też jakiś wspaniały. Zdziwiło mnie tylko, że po zakończeniu dyskusji MJF był taki malutki przy przekozaku Moxie. Przy innych tak nie wyglądał. Mox jest bardzo mocno zbudowany, więc to może nie jest takie dziwne.

 

Co nie zmienia faktu, że i tak to było nawet ciekawe. Dobrze, że między nimi nie doszło do bitki, bo potem człowiek mógłby się zastanawiać na zasadzie "kto wygrywa na tygodniówce, przegrywa na PPV", a tak mamy niepewność do końca.

 

Generalnie mam podobne przewidywania, ale moim zdaniem Trójkąty powinni obronić pasy, bo jak wygra Elita to będzie spuszczenie Trójkątów w kiblu. Niech EVPs się trochę napracują (pogonią za pasami) zamiast od razu podane na tacy.

 

Też tak myślę i dlatego skłaniam się ku Luczasom i Mrocznemu Elfowi 55/45, ale z Elitą jak za złotych czasów z Ceną - nigdy nie wiadomo. Zawsze mogą wygrać, szczególnie po przerwie.

 

Chciałbym też, żeby pas kobiet wygrała Hayter a potem pokonała Rosę w unifikacji. Bardzo mi się podoba Jamie, dużo się rozwinęła od re-debiutu.

 

Niestety, szanse nikłe, choć nie zerowe ;)

 

Max wygrywa kantem z pomocą firmy i robi coming out, że udawał face'a.

 

Tak jak pisałem - to by było świetne. Wówczas turniej wygra pewnie Ricky Starks, a nie Ethan.

Kurde cały czas w głowie miałem, że Ted Raimi przegrał feud z Hobbsem i nie zasługuje na shota na główny pas, a przecież ostatecznie pokonał mudżyna w ostatniej walce. Czyli nie do końca jest jak w WWE :twisted:

Mam tylko jedno ale - MJF vs Starks jest trochę... rozczarowywujące i niezbyt prestiżowe. Ricky jest niedoceniany (ja osobiście jestem neutralny), ale biorąc pod uwagę, że ostatnio main eventy to przykładowo Mox vs Punk, a więc star power to jednak można było to inaczej lekko rozwiązać.

O ile oczywiście tak potoczą się losy main eventu i turnieju :D

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Max wygrywa kantem z pomocą firmy i robi coming out, że udawał face'a.

 

Tak jak pisałem - to by było świetne. Wówczas turniej wygra pewnie Ricky Starks, a nie Ethan. (...)

Mam tylko jedno ale - MJF vs Starks jest trochę... rozczarowywujące i niezbyt prestiżowe. (...)

O ile oczywiście tak potoczą się losy main eventu i turnieju :D

 

Jakby ziściły się moje przewidywania co do Maxa (albo jak w ogóle wygra pas) a turniej wygrałby Page to mogliby zrobić nowy fingerpoke of doom. Chyba łezka w oku by mi się pojawiła.


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też racja :D Myślałem o tym, ale chyba aż tak by nie odpłynęli :D

 

A i jedna rzecz - miałem edytować, ale skoro odpisałeś to mogę napisać na nowo :

 

Tarzan z Dinozaurem biją się w Steel Cage Matchu.

Czytając różne źródła uświadomiłem sobie, że to nie singles match i że na poprzednim PPV Jack Perry został zesquashowany... tym razem może wygrać opuszczając klatkę i zasłużyć sobie w końcu na walkę z Kryśką. To też miałoby sens. Z drugiej strony Jakby duet Luchas i Krystian wygrali to mogliby pójść na pas. Też ciekawa opcja.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  198
  • Reputacja:   49
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Teraz podobno dinozaur walczy z kontuzją ręki, więc podejrzewam analogiczną sytuację do All Out, tylko tym razem to tarzan szybko wydyma Luchasaurusa wyjściem z klatki, żeby jeszcze bardziej go nie narażać.

  • Posty:  3 319
  • Reputacja:   287
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wszyscy już postawili krzyżyk na CM Punku ja bym nie był taki pewien, że on nie powróci jednak do AEW. Mam kilka przesłanek ku temu. AEW wypuściło nowy merch Punka to raz Tony Kahn w tym tyg. pierwszy raz odniósł się do Punka w pytaniach od dziennikarzy. Stwierdził, że obecnie nie może komentować sprawy ,ale może tylko pozytywnie wypowiadać się o tym jak Punk wpłynął na AEW. Widze to tak Punk wraca z pasem jest mega heelem twierdzi , że nigdy nie stracił pasa. Feuf MJF Punk. W tym są pieniądze.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  941
  • Reputacja:   397
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wszyscy już postawili krzyżyk na CM Punku ja bym nie był taki pewien, że on nie powróci jednak do AEW. Mam kilka przesłanek ku temu. AEW wypuściło nowy merch Punka to raz Tony Kahn w tym tyg. pierwszy raz odniósł się do Punka w pytaniach od dziennikarzy. Stwierdził, że obecnie nie może komentować sprawy ,ale może tylko pozytywnie wypowiadać się o tym jak Punk wpłynął na AEW. Widze to tak Punk wraca z pasem jest mega heelem twierdzi , że nigdy nie stracił pasa. Feuf MJF Punk. W tym są pieniądze.

 

Jeśli coś takiego się stanie to Khan zrobi jeden z najlepszy momentów historii AEW i wszystkim kopary opadną :D WWE będzie ciężko to przebić bo wszyscy będą o tym mówić, każdy będzie nie trawić Punka na mikrofonie może być grubo MJF jako Baby Face'a, CM Punk jako największy Heel w AEW, ja bym też tego nie wykluczał z tego są same korzyści niż straty może specjalnie każą się wypowiadać właśnie w taki sposób o Punku że go nie chcą na zapleczu żeby zaskoczyć :D Podobnie było z MJF że większość już myślała że Maxwell będzie na wylocie XD

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
    • Kaczy316
      Uuuaaa szanowny Juan Cena się pojawi po raz 4 w drodze do WM i to jeszcze na SD, klękajcie narody, ja to generalnie nie ogarniam od jakiegoś czasu mam wrażenie, że w feudach o tytuł Undisputed na WM to albo mistrz albo pretendent zjawią się może z 2-3 razy w ciągu 7-8 tygodni w drodze do WM i mają wywalone i jedna osoba musi sama prowadzić feud albo z przydupasami tego drugiego, przecież Roman jako champion w drodze do WM to pokazywał się znikomą ilość razy w 2023 chyba 3 razy o ile dobrze liczyłem, w 2024 nie pamiętam, nawet nie liczyłem, bo to był bardziej feud Rocka z Codym xD, ale też Roman za wiele razy się nie pojawił, Rock więcej z tego co pamiętam, a w tym roku? Mam wrażenie, że Romualda widujemy dość często przy tej drodze do WM, jeszcze zapowiedziany jest na kolejne Raw, ja nie wiem to jakaś klątwa mistrzostwa, że albo mistrz albo pretendent się nie mogą pojawiać co tydzień? Nie ogarniam naprawdę.
    • KyRenLo
      Fajniutka waleczka się zapowiada bez dwóch zdań. Papierowo mega elegancko oby wyszło idealnie, bo nie ma jak świetne starcie Pań. Steph raczej nie powinna tutaj stracić złota. Karta Stand & Deliver na teraz: * NXT Championship Match: Oba Femi vs. Trick Williams vs. Je’Von Evans * NXT Women’s Championship Match: Stephanie Vaquer vs. Guilia vs. Jaida Parker vs. Jordynne Grace * NXT Women’s North American Championship Ladder Match: ZARIA vs. Kelani Jordan vs. Izzi Dame vs. Sol Ruca vs. 2 TBD * NXT North American Championship: Ricky Saints vs. either Ethan Page, Eddy Thorpe, Lexis King, or Wes Lee * NXT Tag Team Championship: Fraxiom vs. TBD Z tym chyba nie będzie problemu. Te gale PLE, czy też specjalne odcinki NXT zwykle prezentowały godny poziom.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...