Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  842
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

* CM Punk to też widzę że w lewą stronę pojechał.

Jak rozumiem, dowiedziałeś się dzisiaj o jego istnieniu.

 

może Punk myślał że wywoła tą koszulką heat'a... To coś mu nie pykło.

Ciebie ewidentnie zabolało, więc chyba mu się udało.

Tematykę problemów społęcznych jak najbardziej można i powinno się poruszać także podczas wydarzeń sportowych i rozrywkowych. Boli Cię "No to racism" podczas meczów piłki nożnej?

 

Nie po prostu wkurwia mnie lewacka propaganda która wywołuje podział w społeczeństwie na całym świecie, że nawet w Wrestlingu muszą o tym wspominać, to jest rozrywka, każdy powinien się wyluzować a nie rozmyślać o aborcji, homoseksualistach i inny tego typu rzeczach, ludzie mają się bawić a nie do gardła sobie skakać.

 

Kiedyś jeszcze demokratów można było zrozumieć, teraz to jakiś cyrk na kółkach, powoli ludzkość otwiera oczka, wystarczy mi teraz akcja z Elon Muskiem który zapowiedział że nie będzie głosował na demokratów, dwa dni później próbują go obrzucić gównem za pomocą mediów... Nie wiem jak można czegoś takiego bronić, niewolnictwo ala komuniz tylko w ulepszonej wersji nowoczesnej, lewa strona ma prawo wygłaszać swoje poglądy ale już prawa nie, w taki zjebanych czasach przystało nam żyć że nawet rozrywkę w to wciągają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447953
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  885
  • Reputacja:   81
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Schodzimy trochę z tematu, więc żeby zostać czysto przy AEW - to co robi MJF to pieprzone złoto, wystarczy że oddycha i już zbiera solidne reakcje. Najbliżej temu w WWE był chyba Orton z 2009. Jeśli AEW zacznie byćkiedykolwiek realnym zagrożeniem dla WWE w sensie czysto biznesowym (bo Vince patrząc na stan konta raczej martwićsię nie musi), to MJF będzie ostro kuszony przez wuja Vinny'ego. Tak przewiduję, ale często chybiam, tak że tego.

 

 

Nie po prostu wkurwia mnie lewacka propaganda która wywołuje podział w społeczeństwie na całym świecie, że nawet w Wrestlingu muszą o tym wspominać, to jest rozrywka, każdy powinien się wyluzować a nie rozmyślać o aborcji, homoseksualistach i inny tego typu rzeczach, ludzie mają się bawić a nie do gardła sobie skakać.

 

Kiedyś jeszcze demokratów można było zrozumieć, teraz to jakiś cyrk na kółkach, powoli ludzkość otwiera oczka, wystarczy mi teraz akcja z Elon Muskiem który zapowiedział że nie będzie głosował na demokratów, dwa dni później próbują go obrzucić gównem za pomocą mediów... Nie wiem jak można czegoś takiego bronić, niewolnictwo ala komuniz tylko w ulepszonej wersji nowoczesnej, lewa strona ma prawo wygłaszać swoje poglądy ale już prawa nie, w taki zjebanych czasach przystało nam żyć że nawet rozrywkę w to wciągają.

Okej prawaczku.

 

Łatwo mówić, że wszyscy powinni wyluzować, kiedy jest mowa o rzeczach, które w ogóle Cię nie dotyczą. I polecam "Gniew" Tomasza Markiewki jako remedium na pieprzenie o LEWACKIEJ PROPAGANDZIE i bronienie Muska. Wyłącz Konfederację, włącz myślenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447961
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 236
  • Reputacja:   499
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja pierdolę :D Teraz nie wiem czy gadanie o polityce powinno sie przenieść do osobnego tematu czy może kontynuujcie i ożywiajcie forum :D W każdym razie ja bierę popcorn 8)

 

Obejrzałem Rampage, ale też zajęło mi to niewiele czasu z prostego powodu - z racji tego, że to tapingi to wyniki znałem z góry. Jedyne co fajnego to ten segment HookHausena :D całkiem zabawne i w dodatku to był pierwszy raz kiedy Dan nie wydawal mi się debilem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447962
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  842
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Schodzimy trochę z tematu, więc żeby zostać czysto przy AEW - to co robi MJF to pieprzone złoto, wystarczy że oddycha i już zbiera solidne reakcje. Najbliżej temu w WWE był chyba Orton z 2009. Jeśli AEW zacznie byćkiedykolwiek realnym zagrożeniem dla WWE w sensie czysto biznesowym (bo Vince patrząc na stan konta raczej martwićsię nie musi), to MJF będzie ostro kuszony przez wuja Vinny'ego. Tak przewiduję, ale często chybiam, tak że tego.

 

 

Nie po prostu wkurwia mnie lewacka propaganda która wywołuje podział w społeczeństwie na całym świecie, że nawet w Wrestlingu muszą o tym wspominać, to jest rozrywka, każdy powinien się wyluzować a nie rozmyślać o aborcji, homoseksualistach i inny tego typu rzeczach, ludzie mają się bawić a nie do gardła sobie skakać.

 

Kiedyś jeszcze demokratów można było zrozumieć, teraz to jakiś cyrk na kółkach, powoli ludzkość otwiera oczka, wystarczy mi teraz akcja z Elon Muskiem który zapowiedział że nie będzie głosował na demokratów, dwa dni później próbują go obrzucić gównem za pomocą mediów... Nie wiem jak można czegoś takiego bronić, niewolnictwo ala komuniz tylko w ulepszonej wersji nowoczesnej, lewa strona ma prawo wygłaszać swoje poglądy ale już prawa nie, w taki zjebanych czasach przystało nam żyć że nawet rozrywkę w to wciągają.

Okej prawaczku.

 

Łatwo mówić, że wszyscy powinni wyluzować, kiedy jest mowa o rzeczach, które w ogóle Cię nie dotyczą. I polecam "Gniew" Tomasza Markiewki jako remedium na pieprzenie o LEWACKIEJ PROPAGANDZIE i bronienie Muska. Wyłącz Konfederację, włącz myślenie.

 

Kładę lachę na poglądy polityczne, ale nikt mi nie wmówi że to co robi Ameryka jest normalne i dobre dla świata a ty sobie żyj w tej bańce, jeśli ktoś nie chce być niewolnikiem pieprzonego systemu, niech myśli samodzielnie swoim tokiem myślenia nie wybierając żadną ze stron! Wyjdzie to każdemu na dobre i to na zdrowiu i psychice...

Zamykam temat.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447963
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  27
  • Reputacja:   4
  • Dołączył:  19.07.2014
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android

Dobrze, że jest jeszcze Sir Tusk - przyszły prezydent, budka jako premier i trzasku trzasku prezes partii. Ogólnie jestem neutralny, ale mam ostatnio fazę na Sir Tuska, aż wchodzę na kanał tvp info i tam go popieram - co oczywiście nie jest odbierane zbyt przychylnie :D Edytowane przez Mix77
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447964
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  885
  • Reputacja:   81
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Kładę lachę na poglądy polityczne

Ewidentnie nie.

 

ty sobie żyj w tej bańce

Sprzeciwianie się Twojemu punktowi widzenia == życie w bańce, okej.

 

jeśli ktoś nie chce być niewolnikiem pieprzonego systemu, niech myśli samodzielnie swoim tokiem myślenia

No tak, zamknięcie się na jakiekolwiek uwagi, bo trzeba myśleć swoim tokiem to lekarstwo na wszystko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447966
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ta koszulka była tak niesmaczna, że spotkała się ze sporą krytykom w interncie, a to dlatego że nie powinno się mieszać swoich poglądów politycznych do rozrywki wrestlingowe, w USA nie którzy dostali odklejki na punkcie polityki i tych ich światopoglądowych lewackich myśli.

 

No taki Dante ma na ręku opaskę BLM i ich to też nie bolało. Ale koszulka rzeczywiście niesmaczna.

 

Wydaje mi się że Maxwell do końca tego roku będzie śmigał z głównym mistrzostwem, ba kto wie czy nie odbierze mistrzostwa Punkowi za jakiś czas, jeśli ten odbierze pas Hangmanowi.

 

Jemu na razie pas nie jest potrzebny, ale nie wiadomo co zrobi Tony w obliczu narastającej frustracji MJF związanej z zarobkami (ponoć jedzie ciągle na kwotach z oryginalnego kontraktu a Tony nie chce dać mu podwyżki) - pas może być jednym z argumentów przy negocjacjach. Jak AEW straci MJF to będzie strzał w kolano.

 

Thunder Rosa ma początkowy run z pasem kobiet, a już jej booking jest nie co dziwny, fani niby źle reagują na tą sytuacje obwiniając Rosę że słabo się spisuje jako mistrzyni, ale co tu się dziwić jak Tony ją tak dziwnie rozpisuje...

 

Moim zdaniem coś siadło w bookowaniu mistrzów w AEW. Dla mnie właściwie wszystkie runy, może poza TNT, są bardzo kiepskie. Hangman nie nadaje się na mistrza, moim zdaniem jest nieprzekonywujący i tak też odbieram jego segmenty. Dinozaury to nie pamiętam kiedy broniły pas, albo w ogóle walczyli. Rosa to wiadomo - segmenty na rampie i jedna obrona na nic nie znaczącym sobotnim odcinku. Jak sobie porównać do poprzednich mistrzów - Omegi, Bucksów czy DMD to dzień do nocy.

Co do pasa TNT - to pięknie było patrzeć na ten turn Sammiego/Conti. Choć ostatnio przegięli ze zniszczeniem pasa.

 

ogólnie z tego co pamiętam Serena miała dość duże bimbały jak była w WWE, czemu jej te piersi tak wklęsły po 11 latach :D

 

Nie wiem czy uważnie słuchałeś jej proma, ale odniosła się do tych sztucznych cycków - zrobiła je, żeby dostać się do WWE i cyt. "zadowolić starego zboka". Widać wyjęła implanty jak wróciła do normalności.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447967
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  842
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Kładę lachę na poglądy polityczne

Ewidentnie nie.

 

ty sobie żyj w tej bańce

Sprzeciwianie się Twojemu punktowi widzenia == życie w bańce, okej.

 

jeśli ktoś nie chce być niewolnikiem pieprzonego systemu, niech myśli samodzielnie swoim tokiem myślenia

No tak, zamknięcie się na jakiekolwiek uwagi, bo trzeba myśleć swoim tokiem to lekarstwo na wszystko.

 

No bo widzę że to ty tutaj narzucasz jakieś aluzje ciągnąc ten temat.

Jeśli ktoś nie popiera twoich poglądów to po jakiego kija na chama komuś to wciskasz? W obecnej sytuacji światowej nie jestem za żadną ze stron, obecni politycy to psy, robią to co zagra im elita, nasz rząd wchodzi w dupę choćby Klaus Schwabowi to samo tyczy się ukrainy gdzie Zelenski jako pierwszy chce zrealizować projekty tego starego dziada który publicznie głosi że chce zniewolić ludzkość i ciebie się to tyczy i mnie również i całego naszego pokolenia...

Ale lepiej się wykłócać która strona jest lepsza i z której są najlepsze korzyści.

I za nim nazwiesz mnie szurem to pierw przeanalizują sobie co typ głosi i jakie ma zamiary i z kim ma styczność, a później zrozumiesz że lewacka jaki prawicowa propaganda to jeden wielki ściek... Obecnie Duda jeździ sobie na wycieczki do Kijowa ściskając się ze Zalenskim z uśmiechniętymi gębami choć wojna toczy się na tej biednej części Ukrainy to im się japa cieszy do kamer... Więc jeśli dalej chcesz sobie podyskutować która ze strony jest lepsza to sobie odpuść, ja nie jestem po żadnej ze strony bo politykami rządzi światowa elita a nie oni sami...

A jak masz ochotę być niewolnikiem systemu to sobie bądź ale innym tego nie narzucaj.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447970
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  885
  • Reputacja:   81
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli ktoś nie popiera twoich poglądów to po jakiego kija na chama komuś to wciskasz?

Niczego Ci nie wciskam, poleciłem Ci jedną książkę.

 

I za nim nazwiesz mnie szurem to pierw przeanalizują sobie co typ głosi

Szurem Cię nie zamierzam nazywać, póki co nazwałem Cię prawaczkiem. Który typ, bo już nie nadążam?

 

A jak masz ochotę być niewolnikiem systemu to sobie bądź ale innym tego nie narzucaj.

xD

 

Biorąc pod uwagę to, co piszesz, zastanawiam się czemu w ogóle oglądasz AEW. Ich zaangażowanie w ruch LGBTQ (np akcja AEW Pride) pewnie też jest według Ciebie wciskaniem polityki do rozrywki, a zrobili to dawno temu. Jeszcze nie bojkotujesz?

 

A AEW za to baza, +1 itd.

Edytowane przez Tomos
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447972
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  842
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jeśli ktoś nie popiera twoich poglądów to po jakiego kija na chama komuś to wciskasz?

Niczego Ci nie wciskam, poleciłem Ci jedną książkę.

 

I za nim nazwiesz mnie szurem to pierw przeanalizują sobie co typ głosi

Szurem Cię nie zamierzam nazywać, póki co nazwałem Cię prawaczkiem. Który typ, bo już nie nadążam?

 

A jak masz ochotę być niewolnikiem systemu to sobie bądź ale innym tego nie narzucaj.

xD

 

Biorąc pod uwagę to, co piszesz, zastanawiam się czemu w ogóle oglądasz AEW. Ich zaangażowanie w ruch LGBTQ (np akcja AEW Pride) pewnie też jest według Ciebie wciskaniem polityki do rozrywki, a zrobili to dawno temu. Jeszcze nie bojkotujesz?

 

A AEW za to baza, +1 itd.

 

Nie oglądam to dla polityki i dla poglądów Khana i całej federacji bo ogólnie mam gdzieś co kto robi w łóżku, póki ktoś mi tego nie narzuca na siłę :) To tak jak miałbym przestać oglądać seriale na Netflix bo chłop z chłopem się przelizał, choć nie ukrywam jest to nie smaczne ale da radę to przeboleć, człowiek w życiu gorszę rzeczy widział.

A co do koszulki to tylko chodziło mi o to że była to nie potrzebna prowokacja odnośnie Texasu, po co dalej rozsiewać nienawiść, na świecie póki co dzieje się tyle złego że każdy sobie do gardła skaczę.

 

Wracając jeszcze raz do polityki, wystarczy odwiedzić przeróżne fanpage'e związane z Wrestlingem i już większość jest po prostu zmęczona wieczną propagandą i tyle, ludzie chcą się oderwać od zgiełku, tego syfiastego świata, od polityków, elit itd. Przychodzą na galę żeby się bawić, a nie dzielić, to idealna broń dla polityków bo idealnie podzielili świat i wykorzystują to w rozrywce, w sztuce.

 

Wracając do AEW jeszcze raz i ich polityki, to zauważ to że ojciec Tony'ego jest w chuj bogaty i gdyby Khan zaczął cisnąć po LGBT, BLM itd. i po całym środowisku lewicowym, to od razu elity by go ukróciły, od razu majątek by się skurczył a nazwisko zostałoby obrzucone gównem.

Byłaby to podobna sytuacja co z obecnie z Muskiem.

Władza i elity robią kasę dla takich jak Khana czy choćby Vince.

Edytowane przez Grins
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447973
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 236
  • Reputacja:   499
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Aż dziwne, że produkt Khana nie dostaje swojego własnego tematu o PPV, które zapowiada się o niebo lepiej niż cokolwiek co Wins wysra. (wiem, sam mógłbym, ale jestem leniwy :D)

 

0. HookHausen vs Nese i przydupas

Szkoda, że preshow, bo będę musiał dodatkowo ściągać, ale ciekawi mnie projekt HookHausen, a Da(u)na jeszcze nawet w ringu nie widziałem, więc nie wiem jakiego ma skilla. Zapewne będzie to wygrana zlepka po 15 minutowej walce, bo jakoś czas trzeba zapełnić.

TYP : HOOKHAUSEN

 

1. KOR vs Allin

Mecz wrzucone na ostatniej prostej. Powinno być dobrze ringowo, bo panowie mają skilla. Ciężko powiedzieć kto wygra. Sandhagen jest dziwny - wygrywa czasem to co powinien ujebać i upierdala to co powinien wygrać, a Allin to Allin tyle, że tym razem bez Stinga u boku, bo ten kontuzjowany. Myślę jednak, że umalowany pokona chłopaka z porażeniem mózgowym choć nie zdziwię się jak wynik pójdzie w obie strony po dość długim, niezłym i wyrównanym starciu.

TYP :ALLIN

 

2. Cargill vs Anna Jay

Ruchadło Tarzana (pierdolony farciarski skurwiel) już tyle razy przegrało, że chyba nikt nie traktuje jej tutaj poważnie, szczególnie naprzeciw tak pushowanej mistrzyni jak Dżejd. Niemniej jednak walory estetyczne w tej walce będą bardzo fajne i może się skuszę obejrzeć, bo długo nie powinno to trwać.

TYP : CARGILL

 

3. House of Black vs Death Triangle

Walka dwóch stajni, których ostatnio coś mało. I trochę tak... bezbarwnie. Tyle talentów, a oni to marnują. Z jednej strony mamy nowego hehe członka u Czarnych bez murzynów w postaci Murphy'ego, który jest strasznie niedoceniany, a z drugiej Trójkąt chce się zemścić za coś tam.

Walka będzie pełna chaosu i dobrych prezentacji skilli, ale trochę mam wyjebkę, bo to story mnie nie mierzi po jajach. Chyba jednak skłonie się ku ekipie Penixa, ale jak murzyny wygrają to się też nie zdziwię.

TYP : Śmiercionośny trójkącik

 

4. ATT vs Sammy, Tay i ten trzeci

To będzie taki redebiut Paige Van Zant że powinna przypiąć Conti. Ale seksownie to zabrzmiało :twisted: Jestem fanem Dana i mam nadzieję, że jego ekipa wygra. Fajny segment dzisiaj na Rampage jak heelowie podpierdolili pasy UFC. Same talenty w ringu + zielona PVZ, więc powinno być dobrze.

TYP: ATT

 

5. Hardasy vs Bucksi

Niestety bracia Twardzi są już dawno past prime i nie wyrabiają jak kiedyś ringowo, więc pozostaje nadzieja na dobre spoty i prowadzenie za rączkę przez młodszych Bucksów. Nie mam pojęcia kto tu może wygrać. Może pierwsze starcie dają wygrać Jeffowi i Mattowi?

TYP : HARDY BOYZ

 

6. Jurajski Ekspres vs Team Taz vs Murzynki

Mam wrażenie, że Dżunglowi to taki John Cena tag teamów - myślisz, że przegrają (szczególnie w multi kulti matchu), a zawsze jakimś chujem wygrają. Teraz może być nie inaczej, ale mam dziwne przeczucie, że jednak Kit Lee i Swerve mogą ogarnąć, bo Tazom daję najmniejsze szanse.

Sama walka? Chaos, dobre spoty i jakieś 4* spodziewane.

TYP : KEITH LEE I STRICKLAND aka Kitowcy

 

7. Anarchy in the Arena Match

Oj czekam na to. Jericho Appreciation Society nie umiem brać na poważnie. Stajnia złożona jest z utalentowanych gości, ale oni nigdy nie byli pushowani i to goście klasy C jeśli chodzi o promocję, a sam Jericho ma nowy prześmieszny nick The Wizard. Za to po drugiej strony barykady mamy ultra poważny Blackpool Combat Club. Mam tylko jeden problem - obie stajnie są stosunkowo nowe, więc ciężko wybrać zwycięzce. Wydaję mi się, że BCC wygra, ale będą zdziwieni (jak i sama publika) jak tacy goście jak członkowie JAS sprawią im aż tyle problemów.

Sama walka nie wiadomo co to będzie, ale liczę na coś w rodzaju Stadium Stampede tyle, że na Arenie.

TYP: COMBAT CLUB

 

8. Britt Baker vs Ruby Soho

Finałowa walka o puchar Owena Harta kobiet. Wyjebatsu. Za Dentystką jest to, że jest AEW Originalsem i powinni promować swoich, za Soho jest to, że Britt już dużo wygrała, więc powinni dać jej i chyba tak zrobię.

TYP : RUBY

 

9. Samoa Joe vs Adam Cole

Finałowa walka o pcuhar Owena Harta menów. Niby fajnie, ale jakoś mnie oni już męczą. Wynik może iść w obie strony, ale jakoś skłaniam się ku Adasiowi Kapuście.

TYP : ADAM

 

10. MJF vs Wardlow

Cholera kolejna potężna walka. Cały czas stawiałem na dawnego pomagiera, ale po tym co stało się na tygodniówce trzeba się dobrze zastanowić. Możliwe, że AEW trochę przesadza i z robi z ochroniarza drugiego Romana zbyt szybko. Żeby zakończyć story i dać mu się w końcu jakoś dać zabłysnąć postacią pasowałoby żeby wygrał, ale te upokarzanie ze strony MJFa to w sumie dobra telewizja (w sumie cokolwiek Max robi to dobre TV). Ciężko stwierdzić. Niestety sama walka może być bardzo dobra albo zawieść na całej linii i tego się boję. Wardlow obiecywał rekord powerbombów, a pogłoski twierdzą, że jak wygra to na theme song otrzyma "War Pigs" Sabbathu, więc ja mu wierzę :D

TYP : WARDLOW

 

11. Rosa vs Deeb

Whtever. Rosa.

 

12. Cowboy shit vs Punk

Kolejna hajpowana walka. Może być bardzo dobrze, aczkolwiek nie musi. Adaś udowodnił, że jest jednym z tych typów typu Zyga - jest dobry w ringu, ale lepiej wychodzi mu ganianie za pasem niż trzymanie go, bo wtedy jest kurewsko bezbarwny i nudny. Jak do tej pory najsłabszy mistrz AEW. Możliwe, że jeszcze teraz pokona Punka, ale kolejna obrona jest praktycznie niemożliwa. Ja jednak widzę inny scenariusz - Pancur już teraz wygrywa, może nawet jakiś heelturnik.

TYP : CM PUNK

 

Jak widać karta jest duża i bardzo dobra. Ciekawe zestawienia + gwarantowana wirtuozja ringowa i możemy otrzymać PPV roku. Ja czekam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem ostatnią osobą, która hejtowałaby AEW, ale to PPV było po prostu słabe jak na tą fedkę. Naprawdę dobrych walk było jak na lekarstwo (3 na 13), a reszta tonęła w przeciętności, co strasznie dawało się we znaki zwłaszcza w środkowej części karty. Gale od Khana zawsze odróżniały się od wysrywów Vince'a tym, że walki na karcie były lepsze lub gorsze, ale każda była w jakiś sposób ciekawa i potrafiła zainteresować oglądającego. Niestety ta gala była mocno Vince'owa (to oczywiście przenośnia, bo w McMahonlandii nawet takich gal się nie uświadczy), bo walk, które po mnie spłynęły było aż za dużo.

Nie mam czasu się rozpisywać, tak więc będzie krótko i na temat:

 

1. Wardlow vs. MJF - squash w openerze? Serio? To był idealny moment żeby z MJF'a zrobić jeszcze większego chujka i żeby przekręcił koksa, ale pewnie zaważyły tu fochy młodego. Nie zmienia to faktu, że "walka" była gówniana.

 

2. The Hardys vs. The Young Bucks - Jacksonowie dwoili się i troili żeby wyciągnąć maksa z Hardasów, którzy już nie nadążali za młodymi i czuło się tą różnicę poziomów. Różnice w momentach prowadzenia walki przez oba tagi zabiły miodność tego starcia.

 

3. Jade Cargill vs. Anna Jay - ruchadło Tarzana było tam tylko po to żeby jobnąć Callgirl i ani razu bookerzy nawet nie spróbowali na poważnie próbować oszukać widza, że będzie tu inaczej.

Ember Moon? Jade zaora ponownie.

 

4. The House of Black vs. Death Triangle - zajebista walka, pełna akcji, spotów, zajebistego tempa i fajerwerków. O takie starcia nic nie robiłem!

 

5. Samoa Joe vs. Adam Cole - jedno z największych rozczarowań na tej gali. Przy takiej obsadzie odjebać tak bezpłciowe starcie, o którym nie będę pamiętał za tydzień? Wstyd, kurwa, bo papiery były na show stealera.

 

6. Dr. Britt Baker, D.M.D. vs. Ruby Soho - kolejny przeciętniak. Ruby kompletnie nie przekonuje mnie ringowo, a Dentystka sama tego nie była w stanie pociągnąć. Nie czułem tam większej dramaturgii. Zaskakująca wygrana Kapuścianej Fuckerki, bo garowała już ona Soho w walce o Złoto, tak więc tutaj spodziewałem się, że będzie rewanżyk.

 

P.S. Nie powinno się używać Sharpshootera jeżeli się nie umie go wykonać. To było żenujące, zwłaszcza w finałowej walce memoriału Owena Harta. Cytując klasyka - "Rocket patrząc na to z nieba, posrałby się ze śmiechu i spłynąłby na nas gówniany deszcz" :roll:

 

7. American Top Team (Scorpio Sky, Ethan Page, and Paige VanZant) (with Dan Lambert) vs. Sammy Guevara, Frankie Kazarian, and Tay Conti - za dużo pajacowania ze strony "zakochanych", co rozmywało całe starcie. Dobrze, że Che Guevara znowu heeluje, bo on z samego wyglądu jest wkurwiający, tak więc dobrze się go "nienawidzi" :wink: PVZ nic wielkiego nie pokazała (zwłaszcza sowy :twisted: ), ale też jakoś nic za bardzo nie skaszaniła, tak więc jak na debiut (na PPV) było ok.

Szkoda, bo walka miała naprawdę solidne momenty, ale ta komediowość jej się nie przysłużyła.

 

8. Kyle O'Reilly vs. Darby Allin - walka która była po prostu poprawna, bo nie czuło się chemii pomiędzy walczącymi. Niby robili swoje i wychodziło im to nawet nieźle, ale czułem jakby każdy robił tam po prostu swoje, zamiast robić to wspólnie. Szkoda, bo czuło się potencjał.

 

9. Thunder Rosa © vs. Serena Deeb - kolejna walka, która nie potrafiła mnie wkręcić pomimo skillsów walczących. Ponownie zabrakło chemii pomiędzy Paniami i ponownie bookerzy słabo się starali żeby zablefować, że ex-Akolitka Punka jest tam tylko po to żeby jobnąć Meksykance.

 

10. The Jericho Appreciation Society (Chris Jericho, Matt Menard, Angelo Parker, Daniel Garcia, and Jake Hager) vs. Eddie Kingston, Santana, Ortiz, and The Blackpool Combat Club (Bryan Danielson and Jon Moxley) - ależ to była nudna chujnia, ze wszystkimi najgorszymi cechami walk spod znaku falls count anywhere - mega chaos, przez 90% festiwal punchy i kicków, a reszta to okazjonalne spoty i finisz. AEW pokazywało wcześniej, że nawet z tego typu walk potrafi wycisnąć 200%, bazując chociażby na licznych smaczkach. Tutaj - poza Kingstonem-piromanem - było wyjebongo po całości.

 

11. Jurassic Express (Jungle Boy and Luchasaurus) © vs. Team Taz (Ricky Starks and Powerhouse Hobbs) vs. Keith Lee and Swerve Strickland - bdb walka, gdzie od chuja się działo i nie szło się nudzić. AEW specjalizuje się w tego typu tagowych starciach i tu także stanęło na wysokości zadania. Cieszy, że Dinozaury obroniły. Niezły występ Swerve i Lee.

 

12. "Hangman" Adam Page © vs. CM Punk - solidny main event, z bardzo mocno rozpisanymi rywalami, gdzie przewagi ładnie zmieniały się jak w kalejdoskopie, a Panowie nie żałowali sobie kontr. Szkoda, że finisz pojechali po sztampie, bo jak Wisielec zdecydował się jednak zawalczyć fair, to było wiadomo, że w tym momencie jest już w piździe. Szkoda, że zrzucili pas na Punka. To już nawet nie tylko to, że nie lubię chujka, ale mógłby bardziej promować młodych (coś jak Danielson) zamiast pchać się do Złota, tym bardziej, że ringowo dalej dla mnie nie błyszczy (i tutaj też Adaś robił większość roboty).

 

Spore rozczarowanie jak na tak duże PPV i 4,5h trwania. Dłużyło mi się w chuj, a jak na produkt AEW to jest to dla mnie novum i grzech niemal śmiertelny. Oby to był wypadek przy pracy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447993
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

to PPV było po prostu słabe jak na tą fedkę

 

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Każdą walkę oceniam podobnie, jednak z jednym wyjątkiem.

 

12. "Hangman" Adam Page © vs. CM Punk - solidny main event, z bardzo mocno rozpisanymi rywalami, gdzie przewagi ładnie zmieniały się jak w kalejdoskopie, a Panowie nie żałowali sobie kontr.

Dla mnie było to za długie, a że to nie są wirtozi ringowi to i monotonne.

 

Szkoda, że zrzucili pas na Punka. To już nawet nie tylko to, że nie lubię chujka, ale mógłby bardziej promować młodych (coś jak Danielson) zamiast pchać się do Złota

I bardzo dobrze, że zrzucili pas z tego bezbarwnego Adasia. Punk dostał pas, bo zapewne obiecano mu to przy angażu. Wiadomo, że za powrót zawsze chciał kupę kasy, więc pas mógł trochę zmniejszyć przelew od Tony'ego.

Pytanie, co dalej... Twoja propozycja Danielson ma 41 lat, a Punk 43 lata. Dla mnie na mistrza powinni dawać takiego Starksa. Ma gadane i charyzmę, dobrze walczy i wygląda. Choć podejrzewam, że następny w kolejce jest Cole (bo obecnie jest najbardziej wypromowany).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447995
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Szkoda, że zrzucili pas na Punka. To już nawet nie tylko to, że nie lubię chujka, ale mógłby bardziej promować młodych (coś jak Danielson) zamiast pchać się do Złota

 

I bardzo dobrze, że zrzucili pas z tego bezbarwnego Adasia. Punk dostał pas, bo zapewne obiecano mu to przy angażu. Wiadomo, że za powrót zawsze chciał kupę kasy, więc pas mógł trochę zmniejszyć przelew od Tony'ego.

Pytanie, co dalej... Twoja propozycja Danielson ma 41 lat, a Punk 43 lata. Dla mnie na mistrza powinni dawać takiego Starksa. Ma gadane i charyzmę, dobrze walczy i wygląda. Choć podejrzewam, że następny w kolejce jest Cole (bo obecnie jest najbardziej wypromowany).

 

Nie chodziło mi o to, że pas powinni zrzucać na Danielsona, tylko żeby Punk był prowadzony jak Dragon - czyli pushowany, ale nie wpychany do Złota.

Ja tam Hangmana zawsze lubiłem i bezbarwnym bym go nie nazwał (kurwa, gdzie te zajebiste czasy kiedy Adaś miał gimmick "mającego problemy z alco"?). Facet ma skilla i daje dobre walki. Uważam, że po zrzuceniu na niego pasa potraktowano go po macoszemu i nie dano się za specjalnie wykazać, dlatego miał taki run a nie inny.

Jeżeli się dogadają to do pasa powinni pchać MJF-a, bo gość jest przyszłością (tej lub innej Fedki). Z Cole'em też nie miałbym problemu, bo Ruchacz Dentystki jest w chuj medialny, publika je mu z ręki, a i w ringu potrafi się pokazać (tym bardziej nie wiem, co się tam odpierdoliło w walce z Joe? :roll: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447996
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  842
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No to zaczęli z grubej rury, MJF wygłasza Pipe Bomb'a i to takiego konkretnego, odniósł sie do samego WWE, ale jedyna akcja która mnie zastanawia w tej całej historii...

To że ta sytuacja ma dokładnie miejsce tydzień po akcji Sashki i Naomi, to tak jakby Khan z MJF'em się dogadali na zapleczu i uknuli ten plan żeby wywołać jeszcze większy rozgłos a przy okazji skorzystać tydzień po tej akcji u Vince'a, poza tym kolejny pstryczek w kierunku WWE od AEW że jednak oni potrafią się jakoś dogadać i śmiało dali się wypowiedzieć MJF'owi dlaczego tak zrobił i co go najbardziej boli, Vince patrz jak się przyciąga widzów bo z pewnością dla całej tej sytuacji większość będzie przeglądać tygodniówki Khana.

Po całym tym promie i podczas reklamy na arenie pojawił się CM Punka który zmierzał w stronę MJF'a, więc to kolejny powód że coś jest na rzeczy, czy ta sytuacja czegoś wam nie przypomina? No właśnie, Punk coś o tym wie xD Cała ta akcja doprowadzi do walki Punka z MJF'em z pasem w tle, przy okazji dojdzie do Turnów obu panów, MJF zyska po tym przemówieniu odgroma ludzi po swojej stronie, zapowiada się całkiem interesujący czas w AEW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/47/#findComment-447997
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Nialler
      Szukałem sobie kto tu jest z Australii z żeńskiego rosteru i... właśnie się burwa dowiedziałem uwaga uwaga: ŻE Z AUSTRALII JEST... NIA JAX XD To nie ściema. Tak czy siak - jeśli chcą postawić na rodowiankę to nie mają innej opcji jak Toni.
    • KyRenLo
      AEW Dynamite: Maximum Carnage Women’s Casino Gauntlet Match Elegancko. Rewanż za All In 2024 na horyzoncie? W sumie mogą to zostawić na Texas, a tutaj dać wygrać Kris lub Willow. Zobaczymy.
    • KyRenLo
      Sheamus: W takim razie dużo zdrowia i tego pasa Intercontinental do kolekcji.
    • HeymanGuy
      NJPW New Year's Dash 2025 Gala rozczarowała w porównaniu z tradycją New Year’s Dash, gdzie zwykle widzowie mogą liczyć na niespodziewane zestawienia, debiuty czy zaskakujące zwroty akcji. Brak tych elementów sprawił, że wydarzenie straciło część swojego uroku.  Satoshi Kojima & Hiroyoshi Tenzan & Yuji Nagata vs. Shoma Kato & Daiki Nagai & Katsuya Morishima: Klasyczny pojedynek młodych lwów z weteranami. Młodzi zawodnicy zaprezentowali się solidnie, szczególnie Kato i Nagai, ale wynik był oczywisty. Weterani wzięli górę, co jest typowe dla takich starć. Standardowy opener, który bardziej uczy niż bawi. 1.75/5 Boltin Oleg vs. Josh Barnett: Krótkie, techniczne starcie. Dla fanów grapplingu mogło być interesujące, ale brakowało większych emocji. Oleg pokazał techniczne umiejętności, ale walka bardziej przypominała trening niż pełnoprawny pojedynek. Z wielu wrestlerów na świecie Josh Barnett jest tym, którego najbardziej nie chciałbym spotkać w ciemnej ulicy, chłop mnie przeraża. 2/5 Shota Umino & Tomoaki Honma & El Phantasmo & Master Wato & Jado vs. United Empire: Dynamiczne starcie z rozwijaniem wątku lidera United Empire. Jeff Cobb i TJP byli kluczowymi postaciami, zresztą ja zawsze ich obu lubiłem gdzie by nie byli i co by nie robili, tu nie mogło być inaczej. Przyzwoita walka, choć krótka. Zjednoczone Imperium zaczyna nabierać nowych rumieńców. 2/5 House of Torture vs. Hiroshi Tanahashi & Tiger Mask & Togi Makabe & Toru Yano: Standardowy chaos związany z House of Torture. Walka była chaotyczna, a kontynuacja feudu z Tanahashim zaczyna nużyć. Przeciętna walka, która nie wnosi wiele nowego, jak większość tych multitagów w sumie. 1.75/5 Just Four Guys vs. Bullet Club War Dogs: Słusznie kolega @ Mr_Hardy zauważył w poście nt. Wrestle Dynasty bodajże, albo WK nie pamiętam. Nazwa/stajnia Bullet Club powinna umrzeć śmiercią naturalną, a tak to męczymy ich nazwy i mieszamy z jakimiś spontanicznymi stajniami. Samo War Dogs by tu lepiej się sprawdziło. Konflikt Taichiego i Sanady był głównym punktem walki, ale nie rozwinął się znacząco. Bullet Club War Dogs nadal wyglądają jak dominująca frakcja. Zarysowano dalsze feudy, ale walka nie wyróżniała się w żaden sposób. 1.75/5 Kenta & Taiji Ishimori vs. El Desperado & Kushida: Solidny pojedynek z dużą ilością akcji. Kushida pokonując Kentę wyraźnie zasygnalizował swoje ambicje w stosunku do tytułu Never Openweight. Jeden z jaśniejszych punktów gali, z obiecującymi zapowiedziami przyszłych starć. 2/5 Bullet Club War Dogs vs. Los Ingobernables de Japon: Znakomity face-off Kidd vs. Tsuji, który skradł show w tej walce. Reszta starcia była nieco chaotyczna, ale dobrze pchnęła rozwój zdarzeń w BC. Mocny akcent, choć Kidd zasługuje na większe pojedynki solowe, zwłaszcza po tym co pokazał z Omegą. 2.25/5 Los Ingobernables de Japon vs. Funky Sauce: Starcie komediowe z kilkoma efektownymi momentami Alex Zayne’a. Brakowało jednak głębszego celu tej walki. Starcie przyjemne, ale zbędne w kontekście całej gali. 1.75/5 Chaos vs. TMDK: Najlepszy pojedynek wieczoru. Zróżnicowana akcja, rozwój feudu Goto vs. ZSJ oraz innowacyjne momenty, zwłaszcza w końcowej fazie. Mocne zakończenie przeciętnej gali, z dobrze poprowadzonymi wątkami. 2.75/5 New Year’s Dash 2025 pozostawiło mieszane uczucia. Brak niespodzianek (a z tym kojarzy mi się ta gala najbardziej) i zaskakujących momentów osłabiły magię tej gali, która tradycyjnie służy jako start nowych historii. Ogólny brak rozwoju dla kluczowych postaci, jak David Finlay czy Will Ospreay (który miał przecież wolne), był rozczarowaniem. Plusy: Rozwój fabularny w United Empire i Bullet Club. Techniczne starcie Chaos vs. TMDK. Pojedyncze świetne momenty w niektórych walkach. Minusy: Brak wielkich zaskoczeń i debiutów. Słaba dramaturgia i wątłe budowanie nowych rywalizacji. Wygląd gali bardziej jak podsumowanie niż początek nowego rozdziału. Ocena końcowa: 3/5 Gala, która nie spełniła oczekiwań fanów liczących na zaskoczenia i intensywne emocje. Można ją potraktować jako rozgrzewkę przed większymi wydarzeniami, tylko widzę lekki paradoks, bo ta gala dzieje się właśnie po wielkich galach jakimi były Wrestle Kingdom i Wrestle Dynasty.  
    • Kaczy316
      Lecimy z Monday Night Raw! Pierwsze Raw na Netflixie NEW ERA IS HERE! LET'S GOOOOOO!!!   Zaczynamy od pięknego wideo promo do którego narrację zrobił sam Triple H i wygląda to oraz brzmi świetnie Oj tak piękne to było i Triple H jest w ringu, ring wygląda jak taki z MMA, ale no cóż życie idzie się przyzwyczaić, a nawet trzeba będzie. Dokładnie tak ARE YOU READY?! Oj nie szczędzili dzisiaj na pyro i dobrze! Hunter dobrze zaczął Raw tak jak zwykle zaczyna NOWĄ ERĘ! Ale przechodzimy do głównej części show.   THE ROCK IS HERE BAY BAY!!!!!! No w sumie za dużo ciekawego na początku nie mówi, mówi o Netflixie o WWE i wygłasza potem podziękowania dla chyba szefa Netflixa, dla Rhodesa nawet, widać, że teraz wyszedł jako główny udziałowiec TKO, zapowiedział, że będzie oglądał Tribal Combat z Romanem i Solo no i w sumie tyle jakby nic nowego się nie dowiedzieliśmy OK xD Ale tak to powinno wyglądać, solidny segment i tak to musiało wyglądać, trzeba było o tym opowiedzieć.   OJ TAK ZACZYNAMY Z GRUBEJ RURY! SOLO SIKOA VS ROMAN REIGNS! ALE TO BĘDZIE FIGHT!!!! DAJCIE MNIE TO! Kurde faktycznie nie ma reklam, niesamowite uczucie w końcu, w sensie jest napis "Continues" i potem zaciemnienie ekranu, ale jak wracamy do akcji w ringu to zaczyna się od tego samego momentu gdzie się skończyło, więc dziwnie zrobione, ale mi to odpowiada, brak reklam = walki nie ucierpią. Tribal Combat? Nikt nie może przerwać walki i ingerować? Hehe dobre sobie, to samo miało być przy Jey vs Roman z SummerSlam, ale tutaj też spodziewałem się, że właśnie tak to się skończy no Roman odkopał po ingerencji Jacoba i Tamy i ataku na niego, Solo odkopał po ingerencji Samiego i Jimmy'ego i wykonaniu na nim finisherów dobra lecimy dalej, bardzo fajnie to wygląda. Wooooo nawet KO się pojawił i walnął Stunnera Romualdowi, ale i tak ten odkopał xD JEST I ON KODEUSZ!!!! Co tu się dzieję w tej walce xDDD. Dobra walka była bardzo emocjonalna bardzo psychologiczna, a i ringowo panowie nie odstawali, fajnie to wyglądało, Solo pokazany mocarnie, szkoda, że Reigns jeszcze mocarniej, ale no jest jak jest, Solo odkopał po kilku finisherach, Roman po jeszcze większej ilości finisherów ostatecznie to Romuald wygrywa jak każdy się raczej spodziewał, ale cicha nadzieja na ingerencję The Rocka była, bardzo dobra około 22 minutowa walka, ale jest i on THE ROCK! No zobaczmy co tu się wydarzy, chociaż pewnie jedynie przytuli Romualda no i prawie tak się stało, po prostu założył mu Ula Fale i zbił z nim pione, Roman wraca na stare śmieci jako Tribal Chief, a story z Solo już chyba zakończone, więc teraz lecimy z story z Rockiem bądź Punkiem, we will see, jedno jest pewne Reigns znowu jest oficjalnym Tribal Chiefem i ciekawe co dalej z Solo, bo ten tym pojedynkiem imo nie został zakopany, bardzo dobrze sobie poradził i jak dla mnie kolejny raz pokazał, że nadaję się na Main Event, więc liczę na dalsze inwestowanie w niego, a resztę opinii napiszemy po robocie, bo czasu nie ma xD.   The New Day w towarzystwie Jackie Redmond na trybunach i w sumie robią to samo od kilku tygodni czy tam nawet od miesiąca, wychodzą i zbierają heat, mówiąc rzeczy, za które zgarniają heat czyli obrażają miasto albo coś, takie typowe heelowe zagrywki, tak jakby nic konkretnego imo, spodziewałem się, że Hunter będzie z tym przeginał i już powoli się to zaczyna, te same segment, żadnych konkretów.   OJ TAK JOHN CENA!!!! WELCOME BACK! WELCOME BACK! WELCOME BACK! No wyszedł i w sumie powiedział to co chyba każdy się spodziewał, polizał trochę dupy fanom i netflixowi, porozmawiał o historii związanej z nim samym, a potem przeszedł do swojego pożegnalnego touru i mówi o swojej ostatniej walce na WM, że ciekawe z kim zawalczy i że może zdobędzie 17 raz tytuł mistrza świata. Ooooo ale powiedział coś bardzo mnie pocieszyło, chociaż tak się bawi, że nie wiadomo czy to prawda, bo powiedział, że nie zamierza wygrywać 17 tytułu mistrza świata, ale potem mówi coś zupełnie odwrotnego, więc ciężko stwierdzić xD A no to jednak po ptokach, Cena jednak chcę wygrać RR, więc jednak będzie pogoń za 17 tytułem światowym, nie jestem zbytnio tego fanem, ale może to odszczekam, zobaczymy jak to wyjdzie wszystko, segmencik bardzo przyjemny i fajnie zobaczyć Lidera Cenation z powrotem w ringu jak na razie na micu, ale będzie i akcja w przyszłości oj tak.   Wideo promo Logana Paula ok.   Liv vs Rhea oj tak dajcie mnie to! LET'S GO RHEA! Powiem tak bardzo dobry prawie 12 minutowy pojedynek, bo chyba tyle trwał, walka mi się w miarę podobała, w sensie no spodziewałem się czegoś innego i trochę lepszego, ale nie czuję się zawiedziony, Panie sprostały moim oczekiwaniom Rhea wygrała, czego chcieć więcej? Dom, który chcę przytulić Ripley xDDD A ta mu zasunęła w cojones i potem cyk Riptide, w końcu świetnie to wyglądało i mam nadzieję, że to koniec tego story, jo Cię chwyca jaki piękny początek roku dla kobiecej dywizji na Raw rządzi Rhea, na SD Tiffany, piękny rok się zapowiada oj piękny MAMI ALWAYS ON TOP! CO JEST?! ANDRZEJ?! Piękna sprawa American Bad Ass wbija, okrąża ring i wychodzi razem z Ripley fajny moment dostała Rhea.   Pearce z Bayley na backu czyżby Bayley na Raw? Maybe, Gigachad jeszcze mu przerywa wywiad i w sumie tyle, Gigachad chyba walkę będzie miał z jakimś Luchadorem ciekawe kim xD. Miz i Jackie wśród publiczności no w sumie nic ciekawego imo. The Rock na backu świętuję.   Lecimy Jey Uso vs Drew McIntyre, z tego co słyszałem to jest jakoś 6:0 dla Drew, ale sam nie sprawdzałem, nie zdziwi mnie jak będzie 7:0 xDDD, plus jest taki, że oni nie zawodzą, więc liczę na solidny pojedynek, jeszcze brawl przed walką. Lekko ponad 10 minut bardzo dobrego pojedynku, ale....te czasy mnie bolą, jednak Jey wygrał sprytem, bo sprytem, ale jednak! Także zyskał ten chyba jeden punkt w walce z Drew, walka po prostu bardzo dobra według mnie, jakby no nic więcej solidne bardzo dobre starcie i Jey w końcu wygrywa z Drew.   Wideo promo Gunthera, bo zabrakło czasu na.....Mistrza Świata od strony Raw, za to znalazł się czas na mistrza świata z SD xD.   Na backu Heyman i Roman, Paul się pyta kiedy może chyba zrobić coś w stylu Acknowledgement Ceremony? Chyba tak to zrozumiałem i Roman mówi January 27 i znika za drzwiami z logiem WWE 2k25, czyżby Roman miał być na okładce? Albo w ogóle całe Bloodline? Maybe we will see, może być ciekawie. Rhea i Priest na trybunach z Jackie MAMI IS ALWAYS ON TOP! Dowiadujemy się też, że dostaniemy Balor vs Priest w przyszłym tygodniu i to w Street Fighcie no i git mi się podoba.   O Hulkster i jakiś typ, ktoś ważny kiedyś, ale kompletnie zapomniałem jak on się nazywa meh nic nie powiedział ważnego.   Next Week: Dakota Kai vs Lyra Valkyria o tytuł Women's Intercontinental oj tak to chcę zobaczyć, już dzisiaj chciałem to zobaczyć, ale no jest jak jest, za tydzień też będzie git, oby zwyciężczyni była odpowiednia. Sheamus vs Ludwig Kaiser oj kolejna bardzo dobra walka się szykuję. Gigachad vs Jakiś Luchador, no jak utrzymują to w tajemnicy to błagam niech będzie to Pentagon, a nie Rey czy Dragon, w sensie walka pewnie byłaby kozacka tak samo, ale po prostu będzie to zawód jak dla mnie. Finn Balor vs Damian Priest w Street Fighcie to już pisałem chcę zobaczyć i to feeeeeestttt, dlaczego przyszły tydzień zapowiada się lepiej niż ten pod względem walk? xDDD, nowe match cardy są świetne.   Lecimy ME Seth Rollins vs CM Punk, obniżę trochę oczekiwania, bo na razie poza Tribal Combat to lekko się zawodzę xD. Rollins wygląda genialnie, Seth chyba dostał ogólnie lepszą reakcję niż Punk na wejściu, ale mogę się mylić. Nie wiem czy Punk nie zbotchował Curb Stompa xDDD, ale takie miałem wrażenie. Punk terminatorzy, gość odkopuję po 2 GTS, Pedigree na stół komentatorski i Pedigree w ringu i ostatecznie i tak wygrywa pojedynek, świetna walka, jak na razie kandydat do walki roku według mnie i zaraz wpisujemy go na listę, Punk musiał tu wygrać, jest obecnie mega promowany i ma iść na Romualda na WM, więc nie dziwie się, że tutaj dali mu wina, Rollins i tak to sobie odbiję, jemu nie zaszkodzi taka porażka, a pewnie jeszcze nie raz zawalczą ze sobą, bo nie chciałbym, żeby to była ich jedyna walka, za dobrze się to ogląda i liczę na lepszą rywalizację, bo ta obecnie została zbyt przyspieszona i nawet się Panowie nie rozkręcili, więc chcę jeszcze jedną ich walkę co najmniej, ale żeby jeden z nich był heelem, bo czuję, że wtedy to by się dopiero działo, niemniej jednak świetny pojedynek i ja polecam.   Plusy: Świetne otwarcie wideo promem i Triple H'em w ringu Rock zrobił swoje jako główny udziałowiec lub po prostu właściciel nie wiem do końca kim on tam jest xD Tribal Combat i bardzo dobry booking Solo Segment Johna Ceny i zapowiedź udziału w Royal Rumble Matchu Liv vs Rhea i Ripley odzyskująca tytuł Jey vs Drew Main Event   Neutral: The New Day robi to samo od kilku tygodni   Minusy: Hulkster zabierający czas innym i nie mówiący czegoś interesującego Trochę zawód jeśli chodzi o niespodzianki/zaskoczenia i ogólnie taka niezbyt emocjonująca ta premiera na Netflixie, dużo włażenia w dupe oficjelom   Podsumowanie: No co mogę powiedzieć xD, jak dla mnie poza Openerem i ME to standardowy solidny tygodniówkowy poziom, trochę za duży hype wokół tego zrobili i za duże oczekiwania jak dla mnie, a ja jak dziecko dałem się zwabić tym i miałem wygórowane oczekiwania przez to, tygodniówka była bardzo dobra, ale mam wrażenie, że po prostu nie sprostali hypowi jaki stworzyli, no bo co tu się wydarzyło? Tribal Combat to powtórka z WM 40 i ingerencja bardzo wielu zawodników, a ostatecznie i tak wygrał ten co miał wygrać 0 zaskoczeń 0 pociągnięcia story do przodu, bardziej zakończenie, którego każdy się spodziewał potem dostajemy dwie solidne walki, ale dość tygodniówkowe i wygraną Ripley, której się każdy spodziewał chyba i walkę Drew z Jeyem, obydwie walki były za krótkie według mnie, praktycznie 0 jakichś mocnych segmentów, same przywitania i odzywki do fanów i promowania po prostu WWE na Netflixie, Cena też zrobił po prostu to co miał zrobić, zapowiedział udział w RR Matchu, jak dla mnie to mógł to zrobić nawet podczas jakiegoś wideo promo i wyszło by na to samo, a czas by dostali Jey z Drew albo Rhea z Liv, brak Gunthera czy Brona jak dla mnie odczuwalny, Samiego mi tutaj też brakowało, Priesta przy czymś większym niż hypeman Ripley, więc powiem tak bardzo dobra tygodniówka i gdyby to był zwykły odcinek to byłbym usatysfakcjonowany i to bardzo, ale średnia premiera na Netflixie, za mało czegoś po prostu jakichś zaskoczeń, ważnych/mocnych wydarzeń, których nie ujrzysz na byle jakiej tygodniówce, nie mówię, że ich nie było, bo Tribal Combat dowiózł i jako jedyny był mocnym wydarzeniem na tej gali według mnie, ale reszta? No tak niezbyt już niestety, ale jest jak jest, także pod względem premiery na Netflixie to zawód dla mnie, a jako tygodniówka to świetna gala i satysfakcjonująca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...