Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na Dark trzeba spojrzeć dwojako: po pierwsze jest to miejsce, gdzie mogą się wykazać Ci mniej znani - możliwe, że wpadną w oko producentom i wystąpią na Dynamite. Po drugie upper-midcarderzy (Team Taz, Rose, PAC, SCU, ...) mają gdzie nabijać sobie zwycięstwa do statystyk. Oglądałem Dark kilka razy i storyline'owo nic tam się nie dzieje (poza chyba przywróceniem Króliczka do Butcherów). To nie jest pełnoprawny program - w końcu leci na YT. Trzeba poczekać na drugi program TV od AEW, bo podobno ma takowy być w tym roku. Możliwe, że wtedy AEW będzie przeplatało wątki pomiędzy programami albo podzieli roster (na necie są opinie, że po to właśnie zatrudnili tylu wrestlerów).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445344
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 050
  • Reputacja:   580
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Panowie dzięki za odpowiedzi - myślę, że w tej chwili AEW Dark będę zatem jedynie przeglądał i wybierał najciekawsze momenty. Od jakiegoś czasu próbuję się zabrać za AEW, ale zawsze coś mnie od nich odciągało. W tej chwili nie podoba mi się chyba jedynie idea współpracy z NJPW, bo niestety mam w pamięci obraz ROH, który pozostał po jej zakończeniu. Amerykańska fedka wyglądała wówczas jak młodszy brat w ubraniach po starszym bracie, które zupełnie do niego nie pasują :D AEW z wielu względów pewnie to na szczęście nie grozi :wink: Edytowane przez MattDevitto
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445347
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Hangman wydymał Hardy'ego. Na Revolution walka o wypłaty. Niby o coś, ale o nic. Morał z tego jeden - stosuj się do zasady ograniczonego zaufania na każdym kroku. A jak ufasz bezgranicznie, to potem musisz polegać na przyjaciołach - w przypadku tej dwójki Matt na Private Party, a Adam na Dark Order.

 

Sammy ostatecznie skreślony przez Chrisa. MJF zaciera rączki. Zobaczymy, czy mu się za tę intrygę nie oberwie, bo na razie zbiera tylko werbalne baty.

 

Riho w półfinale turnieju o pretendentkę do pasa kobiet. Szkoda, bo Serena ma i lepszego skilla, i lepszą prezencję, ale pewnie wychodzą z założenia, żeby inwestować w pełni w swoich, a Deeb, jakby nie patrzeć, dalej jest w AEW gościem.

 

Dwóch na jednego? A co to za zwyczaje? Warto zauważyć jednak, że All Elite leczy połamanych ludzi. Sting niby zakończył karierę z powodu urazów, a teraz może na luzie przyjmować bumpy.

 

Wiaderka pomyślnie bronią mistrzostwa tagów z Santaną i Ortizem. Drugi garnitur Full Circle, więc nie ma się co dziwić. Po walce wiadomo za to, że do gry wchodzi pierwszy skład. Tak jak Ortiz i Santana nie mieli szans z Bucksami, tak Jericho i MJF już je mają, w dodatku nie takie małe. Zestawienie w sam raz na PPV.

 

Moxleya i Archera rewanżujących się na paczce Kingstona można potraktować jako czystą formalność. Jak zwykle jednak najciekawsze zostawili na koniec: Revolution, Mox vs Kenny, Exploding Barber Wire DeathMatch o złoto. Zobaczymy, co z tego wyjdzie w praniu, ale na papierku wygląda ciekawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445389
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 234
  • Reputacja:   497
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Przyznam szczerze w tym tygodniu czy to NXT czy Dynamit wypadły po prostu średnio.

 

Hardy chciał wydymać Freda, a tu Fred wydymał Mateusza. Czy to nie był heelturn Prywaciarzy?

Walka z dupy, ale podoba mi się jak wkręcili w to wszystko stajnie.

Nie podoba mi się ten nowy gimmick Hardasa.

 

Sytuacja z Inner Circle ciekawa. Czekam na powrót Guevary. Zapewne na Revolution przeszkodzi IC w zdobyciu pasów TT, bo dla Bucksów w obwodzie czekają Bad Brothers.

 

Gówno mnie interesuje roster kobiet w AEW. Jest jeszcze gorzej prowadzony niż ten mało ciekawy w WWE. Stawiam, że turniej wygra dentystka. Baker vs Shida it is.

 

Sting przyjmuje bumpy, a człowiek już czyta raporty czy się nie połamał. Widać, że chłop chce, ale będzie miał spore przerwy między występami.

 

Szczerze mówiąc wolałbym żeby Kenny poszedł do przodu. Mox nie ma szans, szkoda go dalej udupiać, ale Exploding Barbed Wire Match brzmi fajnie. Pokona go w jego własnej grze :( To mi przypomina Owens - Roman. Wiem, że będzie dobrze, ale co z tego jak przewidywalnie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445390
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Brat Zigglera w walce z Moxem? Cóż za skok w hierarchii! A nie, jednak nie, bo w openerze. Jon po skończonej robocie zapowiada fajerwerki w Exploding Barbed Wire Matchu i przejęcie złota AEW. Nie miałbym nic przeciwko - i z jednym, i z drugim. Każdy lepszy od Omegi, tym bardziej Moxley, który mimo że długo dzierżył pas za pierwszym razem, nie powiedział chyba jeszcze ostatniego słowa i mógłby dodać kolorytu fedce za drugiego panowania.

 

Jacy ci Cage i Starks mocarni! Sielanka dla Teamu Taza skończy się w momencie, gdy wejdą do ringu razem ze Stingiem i Darbym. Dziad i emos ich dojadą. I tutaj o dziwo wolę promowanie średnio młodych (z uwagi na obecnego mistrza TNT) niż młodych. Borden i Allin odgryźli się wczoraj Brianowi i Rickiemu i coś mam takie wrażenie, że z podobnym skutkiem skończy się nadchodzący Street Fight.

 

Jake Crush! Clothesline From Hell? A gdzie Gutwrench Powerbomb? Średnia zmiana. I znowu ciekawsze po walce. Jericho i MJF masakrujący tatusia Wiaderek to coś, co nie za często widujemy w TV. Nie dość że jawna przemoc w czystej postaci, nie dość że krew, to jeszcze na dziadku. Ostro!

 

Zawsze uważałem, że reslerzy-single (nawet romansujący ze stajniami) w walkach singlowych powinni być stawiani wyżej niż połówki tagów. I na całe szczęście Page złożył połówkę Private Party. Inny wynik byłby kpiną, bo pokazałby jednoznacznie, że drużyny (nawet połowicznie) są lepsze od jednostek, a w zdecydowanej większości przypadków nie są.

 

O nie, Nyl w półfinale turnieju o pretendentkę do pasa lasek :/ Riho albo Rosa - liczę na was! W waszych rękach i nogach przedostatnia nadzieja!

 

Archer dołącza do Ladder Matchu o shota na pas TNT. Dobry wybór! Lance prezentuje się zdecydowanie lepiej jako face niż jako heel. Dobry potwór lepszy niż zły potwór. Mam nadzieję, że wygra na Revolution i wkrótce zostanie nowym mistrzem TV. Zawsze coś nowego, a nie w kółko te same twarze przy korycie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445453
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2021
  • Status:  Offline

Mam ogromnÄ nadziejÄ, Ĺźe w niedĹugim czasie AEW wykona push dla Haggera. Jest bez wÄtpienia fizycznÄ czoĹĂłwkÄ tej federacji i wiadomo, Ĺźe jest super utalentowany. PozamiataĹby tego Kennego bez wiÄkszych problemĂłw. MoĹźe czas na turn dla niego i walkÄ mistrzowskÄ lub po prostu push i krwawy pojedynek z Codym lub z Moxleyem zakĹadajÄc, Ĺźe ten odbierze pas Kennemu Omega. AEW powinno generalnie zainwestowaÄ w zawodnikĂłw o wiÄkszych gabarytach. WWE zwolniĹo lub zastopowaĹo tyĹu genialnych zawodnikĂłw... JeĹli chcÄ konkurowaÄ to muszÄ dziaĹaÄ bo jak narazie to moim zdaniem konkurujÄ tylko z NXT.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445475
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 234
  • Reputacja:   497
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Okres przed WM, a tygodniówki jakoś mi zbrzydły... nawet te od AEW.

A to ostatni przystanek przed Revolution!

 

Całkiem ciekawe starcie jak na tag z celebrytą.

Cody'emu udało się (ledwo) podnieść Czaqa-Shaqa i zrobić nieudolny slam.

Dziewczyny polatały i trochę pobrawlowały. Wygrała Jade, bo to jej debiut.

O'Neal nawet do karetki się nie zmieścił - musieli mu nogi zgiąć :D A potem go ni było jednak w Io Io, więc to pewnie nie koniec... coś czuję, że rywalizacja z Big Showem przeniesie się na tą federację :D

 

Death Triangle na szybko, co tu pisać. Pomyślcie jakby śmiesznie było jakby nazywali się Love Triangle :D

 

Q&A Y2J i MJF. Pojawił się nawet Bischoff - czy on czasem nie wrzucał na tą fedkę po jednym z występów? Tak czy siak wbijają goście, którzy podpierdolili riffa z "Am I Evil" w swoim theme songu i robią rozpierduchę za zbesztanie ojca.

Bucks vs Y2MJF prezentuje się znakomicie, ale IC tego raczej nie wygra - Sammy zainterweniuje prawdopodobnie.

 

Main event promują filmikiem... ani Omegi ani Moxa nie było dzisiaj. Strange.

 

Tully powraca i wraz z FTR pokonujo Jurassic Express. Dołącza do nich powracający Shawn Spears w blondzie, a Arn tauntuje.. czyżby powstawała nowa wersja Four Horsemen? Ciekawe kto będzie czwarty.

 

Paul Wight :D Kurde od czego zacząć :D No more BS - zajebisty slogan. BS - Big Show albo Bullshit :D

"You didn't expect this turn did ya?" :lol: No nie :D

Dodatkowo duża zapowiedź nowego signee... Troszkę koliduje to z ladder matchem na Revolution, bo tam też ma być niespodzianka dla tego wolnego slotu. Może to jedno i to samo?

 

Finał turnieju o contendera do pasa kobiet - ani jedna ani druga mnie nie obchodzi. Ba, cała dywizja mi zwisa, ale jakby kolejny raz Nyla wygrał to byłby to strzał w stopę, bo ileż można oglądać to samo zestawienie?

 

Sting oraz łupież wracają. Tym razem z wątami wyskakuje Ted Raimi look-a-like, a pomalowany robi mu Scorpion Death Lock przy czym... spierdala się na niego ciałem..LOL Potem zadyma jak zwykle.

 

Dark Order 10 vs ten młody kutas z Acclaimed o wstęp do ladder matcha- whatever. I tak idą na pożarcie, bo na PPV wygra niezapowiedziany zawodnik.

 

Mirosław grozi na backu i w końcu wygląda jak stary Rusev.

 

Silver i Page to są gwiazdy :D A Private Party się marnuje przy starszym Hardeuszu. Niespodziewanie face'owie wygrywają. Szanse na triumf na PPV spadają, a taki wynik obstawiałem.. hmm.

 

Na koniec chaos i tyle. Dziwna podbudowa PPV.

O samym Revolution później. Szykuje się znakomity weekend - mamy finał Wandavision, FameMMA 9 żeby się pośmiać, rewelacyjną kartę UFC gdzie w main evencie mamy Janka Błachowicza, a na dokładkę właśnie PPV od AEW. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445496
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Wspaniały debiut Shaqa. Vince chciał go w ringu już dobre kilka lat temu i widocznie dobrze zrobił, że się z tym wstrzymał. Tartak konkretny, drewno większe niż Khali. O tyle dobrze, że przynajmniej bumpa na stół przyjął, bo inaczej byłaby lipa kompletna. W AEW chyba o tym wiedzieli, skoro główne skrzypce grały i tak dziewczyny. Jade wygląda okej, Velvetka również. Jedną walką tak naprawdę wypromowali dwie przyszłe gwiazdy dywizji kobiet. W normalniejszych warunkach obydwie osiągnęłyby wiele, ale wiadomo, jak to w All Elite z bookingiem bywa.

 

Death Triangle crush! Dawać w końcu PAC-a wyżej i, co najważniejsze, solowo, bo w stajnio-tagach się marnuje.

 

Debata mocno średnia. Odnoszę wrażenie, że gdzieś już to widziałem. Na szczęście po niej zadziało się coś ciekawszego - stoły potrzeszczały, wióry polatały. I Wiaderka też. Zgodnie ze znaną zasadą kto na ostatniej tygodniówce przed PPV jest górą, ten na PPV przegrywa. Dobrze by było, bo Jericho i MJF mogą wnieść dużo świeżości do tagów jako mistrzowie.

 

AEW: Jesteśmy gwarancją świeżości w całym światowym reslingu. Robimy to, czego w biznesie dotychczas nie robił nikt inny inny.

Też AEW: Wpuszczamy do ringu Tully'ego Blancharda, dajemy pobić się między linami Stingowi i wprowadzamy do telewizji Big Showa, który zapowiada debiut kolejnej młodej zdolnej perspektywicznej gwiazdy na Revolution.

Już nie mogę się doczekać niedzieli.

 

Uff, Nyl nie wygrał turnieju. Na najbliższym PPV Japońskie Derby. Pretendentki nie znam, ale warunki i potencjał ma, żeby dobre walki wykręcać, jednak mimo wszystko #ShidaMusisz

 

Hardy kombinuje, jak tylko może, żeby wykosić całe Dark Order. Evansa i Angelico przed kamerami ostatnimi czasy pojawiali się rzadko, więc miło, że w tym tygodniu porobili przynajmniej za Hitmanów. I zgarnęli praktycznie darmową wypłatę. Ciekawe, skąd Matt ma tyle hajsu, bo wozi się i szasta szmalem, jakby był krezusem pokroju Khana.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445504
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 050
  • Reputacja:   580
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szykuje się znakomity weekend - mamy finał Wandavision, FameMMA 9 żeby się pośmiać, rewelacyjną kartę UFC gdzie w main evencie mamy Janka Błachowicza, a na dokładkę właśnie PPV od AEW. ;)

Przecież na Fame też będzie poziom rodem z UFC, bo walczy Krycha :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445506
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 234
  • Reputacja:   497
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Dobra to omówmy kartę :

 

* AEW World Championship Exploding Barbed Wire Deathmatch: Kenny Omega vs. Jon Moxley

* AEW Tag Team Championships Match: The Young Bucks vs. Chris Jericho & MJF

* Street Fight: Sting & Darby Allin vs. Team Taz

* Winner Gets Loser's 2021 First-Quarter Earnings: Hangman Page vs. Matt Hardy

* AEW Women's World Championship Match: Hikaru Shida vs. Ryo Mizunami

* Miro & Kip Sabian vs. Orange Cassidy & Chuck Taylor

* Casino Tag Team Battle Royale: Private Party, The Butcher & The Blade, Santana & Ortiz, John Silver & Alex Reynolds, Evil Uno & Stu Grayson, Top Flight, Bear Country

* AEW TNT Championship #1 Contender's Ladder Match: Cody Rhodes vs. Scorpio Sky vs. Penta El Zero M vs. Lance Archer vs. Max Caster vs. One More TBD

* The Buy-In Match: Thunder Rosa & Riho vs. Britt Baker & Reba

 

Zajumane z newsa. Podziękowania dla Giero i kij Ci w dupe za brak postów :D

 

Lecimy od dołu :

 

0. Buy In/Kick-off/Preshow lol

Nie dość, że dupy to tag team :D I don't careeeeee. Nawet nie obejrzę, bo to ściąga się osobno. Szkoda łącza na takie coś. Dziwi mnie, że Britt nie wygrała turnieju skoro mieli ją pushować i się jako tako wyróżnia na tle innych, a zjechała ją Nyl jak zwykle ;d

 

1. Contender do pasa TNT ladder match

Spójrzmy na uczestników :

- Cody - zdziwiło mnie, że tu jest - myślałem, że walczy z Shaqiem, a tu zonk okazało się, że to było na tygodniówce. Szanse marne - z Darbym już feudował i walczył.

- Scorpio Sky - widzą w nim potencjał, ma szanse, ale powiedziałbym, że ma u mnie drugie miejsce.

- Max Caster - w sumie wjebał się na trzeciego, podbije trochę poziom pojedynku lotami, ale raczej nic nie zdziała. Szanse małe, ale widząc jak traktuje się tagi w AEW to wcale nie zdziwię się jakby wygrał. Nikt nie jest bez szans, ale jemu daje najmniejsze.

- Lance Archer - kolejne zestawienie koks vs pizduś w rajtkach? Trochę przeorane..nie widzę tego.

- Penta - Pęto może odjebać z Allinem fajną walkę i w dodatku pasuje stylistycznie do Allina. Razem ze Skyem są na podium, ale mimo wszystko prawdopodobnie wygra....

- TBD - Jest wiele zmiennych - kto to będzie? Czy jest związany z ogłoszeniem Big Showa? Czy AEW chce zaskoczyć? Jeśli jest to duże nazwisko to czemu ma iść na pas midcardowy? Ciekawi mnie kto to będzie, oby nie zawiedli/rozczarowali.

Sama walka - spodziewam się dużo chaosu i dobrych spotów. Laddder matche same w sobie są dobre, a co dopiero te od AEW gdzie każdy zawodnik sporo potrafi.

 

TYP : Nieznany zawodnik

 

2. Casino Tag Team Battle Royale

Kolejne multi-kulti uff. Ciężko zatypować. To jest o przyszłego shota na pasy tag team, więc wszystko będzie zależeć od tego kto te pasy na koniec gali będzie posiadać. Możliwości są 2 - Bucksi lub IC. Innym czynnikiem jest to czy to będzie popierdółka shot przystanek na Dynamite czy może coś grubszego?

Skład, czyli Private Party, The Butcher & The Blade, Santana & Ortiz, John Silver & Alex Reynolds, Evil Uno & Stu Grayson, Top Flight, Bear Country.

Jak spojrzałem na listę zawodników to od razu rzuciło mi się w oczy Private Party.. ale oni już feudowali z Bucksami i to na początku. Tak samo Top Flight. Co ciekawe mamy tutaj dwóch reprezentantów Dark Order oraz jeśli Y2MJF by wygrało toooo Santana i Ortiz! Całkiem ciekawe zestawienia.

Sama walka to będzie chaos. Jak w przypadku BR dostaniemy kilka spotów z poszczególnymi drużynami, a jazda zacznie się jak dostaniemy finalną dwójkę.

Obstawiam tak - Jak Bucksi dalej będą mistrzami to Silver i Reynolds

Jak mistrzami zostaną Jericho i Max - Santana i Ortiz co jest ciekawszą opcją, ale chyba Sammy gdzieś namiesza i tak się nie stanie.

TYP : DARK ORDER - SILVER I REYNOLDS

 

3. Miro i Sabian vs Chuck Taylor i Cassidy

Znacie moją historię co do Lany i Mirosława - od tamtej pory jakieś przestał mnie interesować i ucieszyłem się, że ugrzązł w midcardzie. Sabian jest mega utalentowany, ale gimmick lalusia to nie to. Taylor mi zwisa i jedyną gwiazdą tego pojedynku jest zdecydowanie Orange, który wnosi entertainment do tego pojedynku i światłowód do mojego mieszkania :D

Liczę na sztampę, średniawkę. Może pozytywnie się zaskoczę. Może wróci drugi Best Friend?

Wynik może iść w obie strony - Mirek może zemścić się za niewypał wesela albo Chuck zemści się za bycie lokajem. 50/50. Pierwsza myśl - fejsowie. Teraz podczas pisania - Bułgar musi wygrać.

 

TYP : MIROSŁAW I PRZYJACIELE

 

4. Pas kobiet

Whatever. Shida powinna wygrać, ale ta druga pokaże się z bardzo dobrej strony i dalej będzie posucha w dywizji kobiet.

 

TYP : HIKARU SHIDA

 

5. Page vs Hardy - walka o zarobki

Cały czas byłem za Adasiem, ale wygrali na tygodniówce z Silverem, więc na PPV według reguły powinni teraz wygrać heelowie... o ile AEW leci sztampą, a nie wydaję mi się żeby tak było. Niestety lepszą telewizją byłoby gdyby wygrał Mateusz, ponieważ widok spłukanego Kowboja żebrzącego o browara byłby na pewno ciekawy :D Spłukany Hardas to byłby jakiś 275 gimmick w ciągu kilku tygodni, więc chyba nieeee. Do tego dochodzą jeszcze plecy - za Pagem stoi Dark Order, a Hardeusz ma Private Party i Hybrydy... Co do poziomu - Mati jest już lekko drewniany i nieciekawy, Alkoholik jest dobry, ale czy udźwignie ciężar podnoszenia tego pojedynku? Liczę na średniawkę, najwyżej się pozytywnie rozczaruję ;)

 

TYP : MATT HARDY

 

6. Street fight : STING I ALLIN vs Team TAZ

I jedni i drudzy powinni coś ugrać. Tazownicy od dawna nic większego nie ugrali co trochę im umniejsza jako "mocnej stajni", ale z drugiej strony mamy oficjalny debiut Umalowanego.. Zapewne dostaniemy wiele niezłych spotów, Kruk będzie chciał pokazać, że jeszcze może, będzie rozpierdol..

Raczej debiutant powinien wygrać, no chyba, że chcą zaskoczyć jak w WWE gdzie ciągle przegrywał ;P

 

TYP : STING ALLIN

 

7. Tag team title Bucksi vs Y2MJF

Walka powinna być dobra. Matt i Nick nie schodzą poniżej pewnego poziomu (nie od parady mają tytuł prawdziwego najlepszego taga), Y2J jest "stary, ale może" :D a MJF pokazał, że nie tylko godoć umi. :D

Spodziewam się dobrego/naprawdę dobrego starcia i szczerze wynik jest trudny do przewidzenia. Najwięcej namieszałby Sammy, pytanie gdzie i kiedy się pojawi? Pewnie ta walka będzie po Battle Royalu, więc zwycięzcy pojawią się na rampie po zwycięstwie jednej z drużyn.

Storyline'owo pasowałoby zwycięstwo Inner Circle gdzie Santana i Ortiz musieliby z nimi walczyć co doprowadziłoby do kolejnych spięć w grupie, jednak nie widzę Bucksów bez pasów. Tam musi być coś dużego żeby stracili pasy. No i zemszczą się za ojca.

 

TYP : YOUNG BUCKS

 

8. Exploding Barbed Wire DeathMatch (lol) Omega vs Mox

Między chłopakami jest chemia, więc o poziom starcia nie ma co się martwić, szczególnie, że gimmick match może zatrzeć wszystkie ich niedoskonałości. Ostatni deathmatch był z nazwy mniej szalony, ale bardzo udany - szczególnie, że mój ulubiony zawodnik wygrał ;)

Tutaj pytanie jest jedno - czy Kenny nie jest zbyt pewny siebie, że wyzywa swojego nemesisa w jego koronnej stypulacji? Były segmenty, że szykują coś specjalnego + ma małą armię za plecami, ale czy to wystarczy? Nigdy z Jonem czysto nie wygrał i to w jego żywiole. Jednak nie widzę jak na razie utraty pasy Kenny'ego na rzecz kogokolwiek. Coś grubszego się szykuje i Elita będzie miała pasy.

Stawiam na Omegę - najwyżej się pozytywnie rozczaruję wynikiem jak Mox, czyli zawodnik, któremu markuje wygra - win-win situation :D

 

TYP : KENNY OMEGA

 

PPV zapowiada się naprawdę fajnie na papierze. Jest tylko jeden mankament - gdzie Luchasaurus i Jungle Boy? :-x Czemu ich nie ma w Battle Royalu?

Tak jak pisałem - to będzie ciekawy weekend :D Życzę wszystkim udanych seansów.

#JanekMusisz #MoxWinsLOL #BeataTySuko

 

Przecież na Fame też będzie poziom rodem z UFC, bo walczy Krycha

 

Aaaa no tak :D Zapomniałem. Aż sobie teraz highlighty obejrzę z konferencji na YT :D Ponoć jakaś wiocha wjechała :D Poza tym nie pisz tak o nim, bo po walce będzie "I chciałem wyzwać na walkę MattaDevitto z forum Attitude czy skąd tam kurwa jesteś" :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445509
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 246
  • Reputacja:   250
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odnośnie pasa kobiet i tego turnieju, który był w Japonii to walczyły tam lepsze ringowo od tej, która wygrała i też przyjemniejsze dla oka również.

 

Jest wiele zmiennych - kto to będzie? Czy jest związany z ogłoszeniem Big Showa?

 

Tony Khan powiedział, że to są dwie odrębne sprawy czyli 2 debiuty.

 

Jest tylko jeden mankament - gdzie Luchasaurus i Jungle Boy? :-x Czemu ich nie ma w Battle Royalu?

 

W tej walce ma być 15 Tag teamów, więc będą na 100%.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445510
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 234
  • Reputacja:   497
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Tony Khan powiedział, że to są dwie odrębne sprawy czyli 2 debiuty.

 

Ooo no to spoko. Teraz jeszcze bardziej czekam. Dzięki za klaryfikacje.

 

W tej walce ma być 15 Tag teamów, więc będą na 100%.

 

A, no to rozpiska mnie zmyliła - tam jest tylko 7 tagów wymienione.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445511
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 206
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

AEW Revolution 2021

 

- Solidne rozpoczęcie i openerek, który potrafił rozgrzać (jak chyba zresztą każda walka z Bucksami w składzie). Jerychońscy tanio skóry nie sprzedali, ale wygrać tego nie mogli, bo storyline zmierza chyba ku temu, że MJF będzie próbował wygryźć Y2J'a z szefowania stajnią, tak więc to Chris musiał tu być przyczyną porażki.

 

- Casino Battle Royale i Face of the Revolution Ladder Match na podobnym, satysfakcjonującym poziomie, czyli sporo akcji, pozytywnego chaosu, spotów i niezłego dla oka wrestlingu. Ogólnie tak na jednej jak i drugiej nie szło się nudzić, a więc zdecydowanie "in plus".

 

- Walka skosinek długo mnie do siebie musiała przekonywać, bo irytowała mnie głupawa gra twarzą jednej i drugiej (rywalka ją napierdala, a ta wywala banana na mordę :roll: ) i mocno naciągane motywy pseudo-komediowe (te pantomimy czy densowe gibanie się pretendentki). Jednak jak dziewczyny weszły na pełne obroty, to jazda była bez trzymanki, kontra szła za kontrę, a near falle sypały się jak obietnice polityków przed wyborami. Mocno nadrobiły tu drugą połową tej walki i finalnie kończyłem to oglądać mocno wkręcony. Mimo słabszego początku, kolejne starcie "na plus".

 

- Miras i Sabian vs. Cassidy & Taylor, to kolejny przykład starcia, które rozpoczęło się bez fajerwerków (gdzie heele zgnoili face'ów i szło to sztampowo, do jednej bramki), ale później dało radę zatrzeć to początkowe, chujowe wrażenie, zwłaszcza kiedy w ringu byli LanaFucker i Pomarańcz. Fajnie rozpisują Miro na rozpierdalatora i chujka, który nie cofnie się przed niczym (poświęcił Penelopę Citroen żeby ujebać rywala), żeby tylko odnieść zwycięstwo. Nice! Ogólnie nie było to nic do czego chciałbym wracać, ale nie trwało też zbyt długo i po rozkręceniu się wyszło na całkiem spoko "jednorazóweczkę", tym bardziej, że nie oczekiwałem tutaj niczego wielkiego.

 

- Page vs. Hardas - kolejna walka, której nie będę może wspominał latami, ale była całkiem przyzwoita i nie pozwoliła mi się nudzić. Lubię stylówę i gimmick Hangmana, a jego ring skillsy (jak na tak sporego chłopa) uważam za bardzo dobre, tak więc skoro Mateo nie zamulił tutaj zbyt mocno (a nawet dawał całkiem radę jak na swoje "zmęczenie materiału"), to wyszło całkiem ok.

 

- Nowe nabytki AEW, czyli Ethan Page (ciekawe czy zmontują mu feud z Hangmanem o miano jedynego, prawilnego Page'a? :twisted: ) oraz Christian, to może nie jakieś wielkie zaskoczenia (zwłaszcza Krystek, przy tak szumnych zapowiedziach), ale fajne wzmocnienie rosteru, bo Ethan to konkretny zawodnik tak ringowo jak i "rozrywkowo" (ma dobrą nawijkę i świetnie odgrywa swój gimmick), a Christian na Royal Rumble pokazał, że nadal jest w niezłej formie.

 

- Może się starzeję (a nawet na pewno :D), ale ten filmowy Street Fight zajebiście mi się podobał. Do tego stopnia, że na dniach powtórzę sobie to starcie (co robię baaardzo rzadko). Niby nic takiego, ale ten brudny klimat rodem z filmu "Kruk", świetna miejscówka (opuszczona, rozwalająca się fabryka) i sama wejściówka (rozjebało mnie jak Woody Allin zapierdalał wyludnionymi, nocnymi ulicami na desce, żeby finalnie podpiąć się pod trucka Stinga i jechać z nim, niczym w "Powrocie do Przyszłości") - tak mnie nakręciło na to starcie, że nawet małe botche nie zepsuły mi jego odbioru. Sama walka tez była spoko, bo dostaliśmy solidny, hardcore'owy brawl, gdzie Cage popisywał się siłą, a Darby odwalał bumpy. Nawet Borden nie zamulał i przyjął co nieco (zwłaszcza jak na kolesia, który w WWE dostał wyrok, że nawet puncha nie można mu sprzedać, bo umrze niechybnie). Świetnie mi się to oglądało jako całość. Jedyne moje małe zastrzeżenie jest takie, że to Darby powinien zdobyć finalny pin, a nie Stinger. Borden na tym etapie kariery jest w tym AEW po to, by promować młodych, a tutaj wyszło, że spił śmietankę (tym bardziej, że to Allin zrobił większość roboty).

 

- Main event - nie przepadam za tym gimmick matchem, bo w większości opiera się na popisach kaskaderskich, a wrestlingu w tym tyle, co alkoholu w Warce Radler (co do alco, to propsy za Moxa walącego sobie przed walką gula z piersiówki dla kurażu :wink: Fajnie podkręcało to fakt, że Jon to może i hardcore'owy rzeźnik, ale ma mimo wsio "stresa" przed tak pojebaną walką). Tutaj też na początku zmierzało to w tą stronę (dość słabo to się rozpoczęło), ale później panowie nadrobili, montując całkiem nienajgorszą walkę pod kątem ringowym, gdzie bumpy były dodatkiem do pojedynku, a nie celem samym w sobie. Jak na tego typu ultraviolentowy fight, to było satysfakcjonująco, a bumpy całkiem soczyste. Śmiesznie wychodziły tylko te efekty pirotechniczne, bo Sędzia był tak "opancerzony" jakby dostał cynk, że Unabomber podłożył C4 na hali, a "wybuchy" były takie jakby ktoś petardę draskową rzucił. Ciężko się wówczas kupowało to, że Omega "niemal stracił wzrok" po takim "pirotechnicznym pierdolnięciu".

Szkoda, że postawili na motyw, gdzie Kenny sam sobie nie poradził w rewanżu z Moxem, tylko chamsko musiały mu pomóc Dobre Braciaki. Jednak pełne kuriozum odjebało się po walce, gdzie skuty kajdankami Mox został zostawiony na ringu, który miał zaraz wybuchnąć, przyleciał Kingston, który jak debil ochronił go własnym ciałem (zamiast po strażacku zarzucić na plery i wytargać z ringu), a kiedy nastąpił ten "wybuch", to okazało się, że mój młody z kapiszonów potrafi pierdolnąć konkretniej. Mega słabo to wyszło, zwłaszcza że Edek nadal sprzedawał ten wybuch i wyglądało, że doszło tam do śmierci w ringu :roll:

 

Reasumując - zważywszy na długość gali (prawie 4h) i na jej bardzo równy poziom walk (były starcia lepsze i gorsze, ale chyba o żadnym bym finalnie nie powiedział, że było chujowe) jestem usatysfakcjonowany z tej odsłony AEW. Każda walka była dla mnie w jakiś sposób - mniej lub bardziej - interesująca, a że było tego sporo, to szacun dla Khanów. Main event trochę rozczarował (zwłaszcza od strony oprawy), ale jak na ten typ walki (ultraviolent), to i tak nie było źle. Ogólnie bardzo solidna gala i 4/6 ode mnie.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445553
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Death Triangle zdobyli title shota na Revolution... więc show zaczynamy walką Fenixa z Mattem Jacksonem. Zapewne był to dobry pojedynek... Meltzer pewnie wystawi z 4 gwiazdki zachwycony ich destroyerami ale moje zainteresowanie było równe zeru więc przewinąłem. Fenix przypina Matta... no okej.

 

Eddie Kingston w promie wyjaśnił, że miał na Revolution PTSD... no okej, Kingston gadać umie, więc jakoś to wyszło no i jest to jakieś wytłumaczenie tego okrutnego botcha ale niesmak i tak pozostaje. A bomby Omega kupił od Impact Wrestling :twisted: . Szanuje za ten pocisk.

 

Cody squashuje jakiegoś gościa(squash w AEW... wow) a potem dostaje czas na mikrofonie, który przeradza się w konfrontację z Pentagonem. Nie zainteresowali mnie tym segmentem, Cody nie powiedział nic ciekawego(mimo swojego niepodważalnego mic skilla), Penta próbował zajść Rhodesowi za skórę cwaniacząc. Nie podoba mi się ta odsłona Pentagona... ciągle pamiętam gimmick w którym prezentował się najlepiej i dzięki któremu w ogóle wybił się na większą skalę... Lucha Underground.

Jednej rzeczy nie rozumiem... Penta mówi łamaną angielszczyzną, ciężko go zrozumieć, wyszedł z tłumaczem a mimo to dali mu gadać. Jeśli nie umiesz gadać to po to dostajesz menadżera by gadał za Ciebie... chyba, że naprawdę czegoś nie rozumiem.

 

Gdy zaczął się kolejny wywiad Shiavoniego ze Stingiem to nie chciało mi się tego oglądać. Mam wrażenie, że odbywają się one praktycznie co tydzień i zaczęło mnie dopadać zmęczenie materiału. Tu się jednak wydarzyło coś intrygującego. Archer przerywa wywiad, wychodzi i domaga się czasu antenowego. Archer vs Sting? Przecież Lance go zabije :twisted:

 

Przechodzimy do segmentu Bullet Club... które wtryniło się przed wywiad z Christianem i wyjaśniło, że "wybuch" to nie był fuckup tylko plan mający na celu upokorzyć Eddiego i Moxleya. Po raz kolejny, wybrnęli ale niesmak pozostaje. Wychodzi Kingston, BC nabijają się z niego zdecydowanie za długo... i zaczyna się brawl. Wchodzi też Christian, który wygląda na to, że idzie od razu na mistrza. Jest to pewnego rodzaju dream match... Christian vs Kenny Omega. Ale mam nadzieję, że nie skroi Kennego z pasa bo podoba mi się ten reign.

 

Darby broni pasa TNT w walce z Scorpio Sky'em... Sky przechodzi heel turn. Przyda się mu odświeżenie postaci. Nie zrobił za wiele od czasu odłączenia go od SCU a bez wątpienia mieli na niego plany. Zobaczymy czy odżyje. Feud z Allinem to dobry początek.

 

Dynamite zamknął ważny segment. MJF wyrzucony z Inner Circle... zakłada własną stajnie. Do niego i Wardlowa dołączają FTR i Shawn Spears. Mam problem z tworzeniem grup w taki sposób a AEW zrobiło to na tym show dwukrotnie(wcześniej Hardy dołączył do swojej grupy Butchera i Blade'a). Łączenie dwóch ustabilizowanych projektów w jeden większy. Można się domyślać do czego to zmierza... Wahhr Gaaames! W zeszłym roku się AEW nie udało, może tym razem do tego doprowadzą. Inner Circle vs stajnia MJF'a. Start mają mocny.

 

Dynamite w tym tygodniu lepsze od NXT... ale obydwie tygodniówki były mocne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445558
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 234
  • Reputacja:   497
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Nie miałem czasu w poniedziałek, czyli tuż po obejrzeniu, a w następne dni już mi się nie chciało, bo słabo cokolwiek pamiętałem, więc teraz skrobnę coś o PPV tuż przed obejrzeniem Dynamite (Ohhh jakże ironiczna jest teraz ta nazwa po main evencie :D ).

 

AEW Revolution roku pańskiego 2021.

 

0) Pre show

Nie obejrzałżem. Były dupy i do tego w tagu. Nawet nie wiem kto wygraŁ :D

 

1) Tag team title - Bucksi vs Y2MJF

Noo powiem szczerze, że zdziwiło mnie, że to opener. Liczyłem, że te popierdółki typu Battle Roayle będą wcześniej czy Ladder match, a tu proszę. Widocznie chcieli żeby nie było przewidywalnie, bo tu mogła wygrać jedna z dwóch grup, a w BR moglibyśmy zgadywać - jakby IC wygrało tutaj to Santana i Ortiz mieliby ogromne szanse. OK co do samej walki - na plus. Nic nadzwyczajnego, ale dobrze się oglądało. Bucksi nas przyzwyczaili do pewnego poziomu poniżej którego nie schodzą i tak też było tutaj w walce z młodym prospektem oraz grubym weteranem. Podobało mi się bardziej od przechwalanej i przereklamowanej walki z mechanikami sprzed kilku miesięcy. Matt i Nick zgodnie z oczekiwaniami zrewanżowali się za ojca, a w szeregach Inner Circle już szykują się zmiany.

3,25*

 

2) Battle Royal o miano contenderów do pasa TT

No i tu jest ta kolejność. Od razu po walce o te pasy, czyli wiadome, że rywale Bucksów. Taki zapierdol, że każdy mógł wygrać. Fajnie, że to były zasady RR matchu gdzie co 90 sekund ktoś wpierdala się na ring, a nie 100 teamów na jednym ringu i zero ruchu.. chyba nawet ring by się zarwał :D

Wiadomka - walka z kilkoma momentami, chaosem, a dziać się zaczęło kiedy zostało już kilku faworytów. Przyznam szczerze, że zapomniałem o tym, że SCU obiecało rozpad jeśli nie będą zwyciężać. Dało to im sporo szans w moich oczach. Santana i Ortiz raczej szans nie mieli skoro w poprzedniej walce Bucksi wygrali. Były lepsze i gorsze teamy i wszystko zależąło czy ten shot to będzie popierdółka wykorzystana na Dynamite czy może przeczekają do kolejnego PPV. Tak jak pisałem - najlepiej było jak zostały ostatnie osoby (Love Triangle, Silver i Tarzan) gdzie niestety można już było obstawić, że raczej nie obsrają całego teamu, najwyżej odpadnie jeden, a wygra drugi, ale podobało mi się szybkie ciche przymierze między moim faworytem (obstawiałem SIlvera) oraz mającym wysokie szanse Jungle Boyem.

Pac i Fenix idą na Bucksów. Walki będą dobre, szanse też mają, więc na plus.

Walka dała rozrywkę, wynik na plus.

3,25*

 

3) Walka o mistrzostwo dup

Whatever skipnąłem. Dalej zastanawiam się czy tknąłbym Shidę :D Tej drugiej to na pewno nie xD

Obrona była wiadoma. I znowu po walce Nyla się wpycha... :roll: Jak oni mają budować dywizję kobiet jak ciągle przy pasie jest Shida i Rose? Jedyne zauważalne są jeszcze Rosa i Baker. Dalej długo długo nic.

 

4) TT - Chuck, Orane vs Miro i Sabian

Podobało mi się to co działo się przed walką - miał być wywiad, a został rozpierdol na backu.

I to tyle. Reszta to taki standardowy jak na poziom WWE średniak pejperwiuowy. O tyle dobrze, że bez męki, bo szybki. Miro (szczególnie po przygodach o naturalności cycków Lany :D ) mi przestał leżeć. Niech lepiej zostanie w midcardzie gdzie jego miejsce, bo chłop no ni ejest interesujący.

Nie pokazał się drugi best gay znaczy friend, więc chyba dalej nie wykurowany, więc przesuniemy zwycięstwo face'ów i na razie zgodnie z oczekiwaniami heelowie zemścili się za zepsute wesele.

2*

 

5) Hardy vs Kowboj

Kiedyś lubiłem Mateusza, teraz kiedy jest Big Showem gimmicków po prostu go toleruję, ale dobrej walki nie skleci. Nawet z kimś tak utalentowanym i kimś kogo lubię, czyli Adasiem. Było to strawne i nieco lepsze niż poprzednia walka, ale co mnie najbardziej zaskoczyło to wynik. Wiedziałem, że plecy jednego i drugiego się pojawią (Prywaciarze u Fateusza oraz Order u Adasia), ale myślałem, że polecą w dobrą telewizję jak Alkoholik będzie spłukany - dostaliśmy za to prawdopodobnie kolejną zmianę lub modyfikację gimmicku brata Jeffa. Zobaczymy na tygodniówce jak Big Money poradzi sobie bez money. Za to story Zakonu i Page'a rusza coraz dalej.

2,25*

 

6) Ladder match

Najpierw zacznę od wyniku - mógł iść we wszystkie strony, a dużo zależało od tego kto będzie tajemniczym uczestnikiem. Okazął się nim być Ethan Page, a więc za mały kaliber. Prawdopodobnie wygrałby ktoś z dwójki Scorpio Sky, a więc ewentualny zwycięzca co nie dziwi, bo z SCU najbardziej pushowany i jest perspektyw.. pertekpyw.. perspek.. no kurwa wiecie o co chodzi :D Choć za młodo nie wygląda. Inną opcją był Penta - skoro pozostała dwójka z jego stajni wygrała shota o pasy TT to czemu by nie on na pas TNT? Idąc z trendami, że każdy członek hehe musi mieć złoto (patrz undisputed era czy hurtownicy) to wcale to nie było tak niemożliwe. Problem z AEW jest taki - co jest i plusem i minusem - że takie walki może wygrać absolutnie każdy, bo jakby nie było PPV od PPV oddalone jest dosyć sporym kawałkiem czasu i każdy shot może zostać wykorzystany na tygodniówce, a tam można wszystko.

Przechodząc do walki - WWE nas przyzwyczaiło do dobrych poziomów ladder matchy i w AEW nie było inaczej zwłaszcza biorąc pod uwagę całkiem dobry skład, w którym każdy wnosił co innego do ringu, ale każdy uczestnik miał umiejętności ringowe. Trochę mnie ominęło w tej walce (leciała w tle, musiałem coś zrobić żeby wyrobić się w czasie), a drugi raz nie chciało mi się jej oglądać. Czy był to najlepszy ladder match w historii? Nie, ale czy był dobry? Tak, choć nie wybitny.

Czekamy na Sky-Allin.

A i śmieszny był ten złoty krążek - wyglądało to jak amerykański donut. Mogli tę walkę odjebać w tłusty czwartek :twisted:

3,75*

 

 

Ogłoszenie nowego zawodnika - czekałem na to i... nie zawiodłem się. Gdzieś tam widziałem jakieś spojlery, że to MOŻE być Christian, ale dawałem temu małe szansę. W końcu Edge jest w WWE, on chciał run z pasem TT, itp. A tuj zonk.

Szczerze mówiąc już po wstępie można było się domyślić - charakterystyczny dźwięk + odliczanie, a potem na pełnej kurwie wjechał ten zajebisty theme song znany z TNA, który rozpierdala to badziewie z WWE, że też publika po tym się nie skapła i dopiero zareagowali jak zobaczyli CHristian Cage na titantronie. Przypomina mi to Tekkena 7 gdzie publika nie skojarzyła, że do gry dodają legendarnego Geese'a Howarda - dopiero po chwili się skapli o co chodzi. Pierdolone casuale :D

Czy jestem zadowolony? W chuj, Krystek mimo wieku jest jednym z najlepszych ringoow zawodników, w dodatku total package i wiele zdziała. Dziwi mnie tylko czemu Big Show nie wyskoczyl tam żeby go zapowiedzieć tylko stał na backu. Ogólnie duży plus dla AEW. Widzę na necie wiele niezadowolonych osób z tej decyzji - moja wiadomość chuj wam w dupe.:D

 

7) Allin i Sting vs Starks i Cage

Powiem szczerze - jestem suckerem na cinematiki - ponad 90% mi się podobała i tak też było z tym. Nie powiem jeden z fajniejszych. Od wstępu zaczynając - tak jak Ravcio pisał - Allin podpinający się pod jeepa Stinga jadąc na deskorolce niczym w Powrocie do przyszłości (zabrakło tylko chyba tego kawałka it's a power o love tu tu :D ), po ciekawą pracę kamery przy intrze Teamu Taza, która niestety potem w trakcie walki mnie zawiodła - niekiedy dziwne były te cięcia oraz ujęcia, ale to taki mały minusik w morzu plusów - walka była po prostu miodna. Setting, akcja, spoty - wszystko bardzo fajne.

Prócz pracy kamer był jeszcze jeden minus - wynik był raczej pewny. Debiut Stinga to powinien wygrać. To nie WWE gdzie wszystko upierdalał za frycowe w WCW :D

Jeszcze dodam, że zajebista była wejściówka Allina - od Joeya Jordisona z miotaczem ognia, poprzez włączenie theme songu w radiu samochodowym poprzez rytmiczne wejście panów w kapturach i wymienione wcześniej podpinanie się niestety nie deskolotką :D

Chyba obejrzę na spokojnie jeszcze raz niebawem, dodatkowo Allin ma jeden z najlepszych theme songów, muszę się przysłuchać. Co prawda nie jest to Tarzan Boy czy theme song Cody'ego przez spierdolonym remixem Dogga, ale jest spoko :D

4*

 

8 ) Omega vs MOX

Walka wieczoru. Fajna paczka wideo. Umieją w to tak jak WWE.

Narracja była prosta - Kenny nie umie pokonać Jona bez pomocy i chce go pokonać w jego własnej grze.

Ciekawy gimmick match najpierw spowalniał tempo za to nadając psychologii ringowej, ale potem role się odwrócły - tempo wzrosło, a proporcjonalnie psychologia malała, choć nieznacznie. Dosyć fajnie nie powiem. Spoty były dobre, choć te fajerweki były bardziej dla śmiechu - szczególnie te podczas spoty ze stołami na zewnątrz ringu - kiedy walnęli w stoły z drutami poszło takie jebnięcie, że prędzej pomyślałem, że to sylwester. Kolejny raz bez pomocy się nie obyło i wychodzi na to, że mimo czegoś tak "szalonego" to jeszcze nie koniec feudu 2 najbardzije wypromowanych zawodników. Takie gimmick matche powinny kończyć konflikt.. może pójdą w coś jeszcze bardziej kreatywnego?

Ale wracając - Mox przegrywa przez japońskich braciaków beztalenciów (fajny myk z eksplodującą maczugą) po czym zostawiają go na pastwę losu skopanego i skutego. Storyline'owo fajnie, bo mimo konfliktów ratuje go jego przyjaciel Kingston zasłaniając własnym ciałem.. a co było potem chyba każdy wie, ale na pewno nie nazwa tygodniówki :D Fatalnie i śmiesznie to wyglądało. Szczególnie na post-show gdzie Mox sam zaczął po tym jechać, a biedny Eddie musiał udawać, że ledwo żyje :D

Według słów Moxleya - chyba czeka go przerwa w związku z byciem tatą, ale zobaczy się na tygodniówce. Zapewne będzie miał wolne i może wróci na nastepnym PPV.

Tak czy siak mimo raczej wiadomego wyniku i czasu trwania walki (dostali grubo czasu) to po pół godzinie uświadomiłem sobie, że już prawie końcówka (to było takie, o kurwa już?). Tak szybko zleciał mi czas na tym main evencie. Walka trwała tyle co dwa brawle Ortona, a czułem jakby minęło pół, a sami wiecie jakim efektownym wirtuozem objęć Morfeusza RKO jest :D Fajna walka. Czy pokazałbym znajomym niezainteresowanym wrestlingiem to? Nie mam pojęcia, ale źle nie było.

3,5*

 

Jak dla mnie udana gala - równy poziom, choć walk mogło być mniej - pozbyłbym się tych tygodniówkowych, które odbębniłbym na właśnie Dynamite i dałbym więcej czasu pozostałym, a szczególnie więcej czasu poświęciłbym na to żeby sprawdzić czy "wybuchy" są dobre.

Na poziomie najlepszych Takeoverów to nie było, ale to był poziom starego dobrego Takeovera.

Powiem szczerze, że RR mi się bardziej podobało, ale od EC to było zdecydowanie lepsze.

Takie 3,5/6 w skali szkolnej.

 

a kiedy nastąpił ten "wybuch", to okazało się, że mój młody z kapiszonów potrafi pierdolnąć konkretniej.

 

Obudziłem wszystkich rano, bo tak parsknąłem śmiechem jak to czytałem :D

 

Ok czas obejrzeć tygodniówkę.

 

[ Dodano: 2021-03-11, 13:27 ]

AEW DYnamite :

Zaczynamy Bucksami i Trójkącikiem.. już te shoty wykorzystują?

A nie to tylko singles match - Matt (dzięki komentatorzy) vs Penix

Pewnie było dobrze. Mistrz przegrywa - typowo będą tak budować Paca i Reya.

 

Mox się jednak pojawił. I to u boku Eddiego. Ciekawe. Nabijanie się z main eventu ciąg dalszy :D

Jakkolwiek Jon nie jest dobry na micu tak Kingstona mógłbym słuchać nonstop :D

 

Cody squashuje jakiegoś typka.

Penta się do niego pluje. Nooo dobry feudzik.

 

Łupieżca Sting wygrał pierwszy raz od dawna. Teraz następny przeciwnik. Wybija... Murderhawk. No w chuj bezpiecznie :D

 

Ethan Page wygrywa pierwszego singla. I heeluje. All Ego. Następny w kolejce Goldust?

 

Za to inny Page zabawia się na bogatości z Dark Orderem. :D

 

Omega wychodzi podczas przedstawiania Christiana.. szykuje się Cage. Co jest dziwne, bo Mox dalej jest.

No i nie za dużo tego powtarzania nazwisk? Mamy Briana Cage'a i Christiana Cage'a, mamy Adama Page'a i Ethana Page'a..

Wbiaj Kingston potem MOX, czyżby Mox i Eddie szli na Good Brothersów, a Krystek na Omegę?

Chyba tak. Ciekawe.

 

Dupy whatever.

 

Fateusz i Prywaciarze na backu. Hardas tworzy stajnię - On, Prywaciarze, Butcher, Bunny i Blade i chcą iść na Dark Order. Trochę za bardzo zlepek, ale zobaczymy. Allie

 

Walka o pas TNT - czyli już teraz Scorpio SKY walczy z Allinem. Dziwnie szybko.

Fajne przejście z Coffin dropa na powerbomb. Iiiii kończymy rollupem.. mistrz broni.

Sfrustrowany Sky przechodzi turn. Ciąg dalszy nastąpi.

 

Narada wojenna Inner Circle

Oooo Sammy powraca. Trochę bezceremonialnie, mógłby z zaskoku. Na Revolution przeszkodzić w zwycięstwie albo jako team z kimś nowym wystąpić.

Nagranie potwierdzające w końcu, że MJF spiskował przeciw Jericho...

Szczerze mówiąc jak Max, SiO i Swagger stali naprzeciw Y2Ja i Guevary i się zbliżali myślałem, że to Guevara ostatecznie zaatakuje pierwszy Krzycha i będzie beatdown. Przechytrzyli mnie i to nieraz - 1) IC nie zdradzi Chrisa, Max dostanie wpierdo, Max dostanie wpierdol. Płacz tłumaczenie, a tu jeb druga niespodzianka - nowa stajnia. Pisząc to zgasło światło i nie wiem kim są członkowie. Zastanawiałem się cały czas gdzie jest Wardlow. Pewnie teraz się pojawi. Nie wiem jak się nazwą czy Inner Square czy może Outer Circle albo całkowicie inaczej, ale podejrzewam, że mogą to być teasowani nowi horsemeni.

Dałbym odpowiedników :

Powerhouse : Swagger - Wardlow

Lider : MJF - Jericho

Tag team : Santana i Ortiz - FTR

Prospekt : Guevara - Shawn Spears

 

Zaraz zobaczymy czy mam rację. Chyba na ostatniej tygodniówce przed Revolution było coś takiego, kiedy FTR wygrało wraz z Tullym przeciw Jurassic Express i wyszedł Arn Anderson.

 

OK, więc.. :

Zgadłem :D

Wojna pomiędzy nimi powinna być dobra.

 

Ogółem - spoko tygodniówka. Podobny poziom do NXT.

Edytowane przez CzaQ
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/29/#findComment-445559
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...