Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lubię AEW ale niektóre rzeczy które robią za beznadziejne. Dlaczego Cody męczy się z jobberem Avalonem 15 minut i dlaczego w tamtym tygodniu Tully Blachard musiał pomagać FTR w meczu z Marko ... litości

 

Jak już chcieli dać im tyle czasu to chociaz mogła zainterweniować Jade i Peter wygrał by po jakimś rollupie czy coś takiego

Edytowane przez BPG

  • Posty:  3 367
  • Reputacja:   638
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- Negative One ma urodziny. Robią szopki, ale cieszy że Silver jest tym od gadki. Gość jest MVP Dark Orderu. Powinien zostać liderem.. o ile PAge się nie dołączy.

ale odmówił i dalej będzie pałętać się bez celu :(

 

- Albo mi się wydaję albo pas TNT wygląda coraz ładniej? Zabawne jest, że Sting akurat tu się wdupia - w konflikty o pas midcardowy. To jest tak jakby Goldberg wbił się do WWE i walczył o pas US :D

No chyba, że oni dalej wierzą, że ten pas to "złoto"? :D Syn Taza i Ricky Starks wyglądają jak bracia Raimi :DDD Już tego nie odzobaczę :D

 

- ale zjebali theme Codyemu :? Znaczy Snoop Dogg z tego co słyszę - i to nie jego pierwszy raz bo swojej kuzynce Sashy też spierdolił całkiem dobry theme..

Chyba gorzej miał tylko TJP, który miał zajebisty theme song w CWC, a w main rosterze dali mu gówno z pegazusa.

 

- Callis i Omega na obrazie razem... Kenny ponoć jest BI i jak kiedyś ruchał się z Kotą Ibushim tak teraz może Don jest w jego typie ;>

 

- Avalon jest tak potrzebny w rosterze jak nie wiem..

 

- Jakiś Nick Camarato (jobber z rekordem 0-2) rzuca i dominuje Moxa - byłego mistrza, gościa nie do ruszenia, w dodatku na dole pasek leci, że wczoraj Scorpio Sky go pokonał.

Spodziewałem się szybkiego finishera (paradigm shifta, nie tego zjebanego sleeperholda) i promo, a dostałem wyrównaną walkę z jobberem. Aura niezniszczalności is off?

 

- kompletnie mi nie pasuje tematycznie BBB z Kingstonem - wcześniej jeden wbijał jak rzeźnik zgodnie z nickiem, a drugi ze swoją dupą jak z hardcore bdsm porno. A teraz? Ubierają chusty jak Eddie.

Całkowite 180 stopni.

 

- Sydal darowałby sobie to 3 oko. Matt hardy gimmick nr 73 - big money. Pewnie znudzi mu się za 3 tygodnie :twisted:

Heel.. heelturn? Heelturnują jeden z najbardziej over tagów? Cóż, to nie pierwszy raz jak Mateusz niszczy Prywaciarzy xD

 

- jakiś legitny karzel z Rosji :D walczy z Penelopką Dużo Fordowi eskort ujmuje to jak zdejmuje okulary ;d

A wszystko to żeby ruszyć do przodu z feudem Rusev - Orange.

 

- Good Brothers to nie jest dobra telewizja, ale jak są częścią czegoś większego to trzeba przeboleć..

 

- całkiem przyjemny 3 way tag match z członkami Inner Circle. Unikalne zestawienia, których jeszcze przez jakiś czas nie zauważymy.

Ostatecznie i tak wygrywa Y2MJ, czyli najbardziej wypromowani zawodnicy.

 

Całość wypadła gorzej niż ostatnimi czasy, czyli ogółem średnio.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dzisiaj w zasadzie wszystko siadło jak należy, bardzo dobre show polecam!

  • Posty:  5 071
  • Reputacja:   716
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lubię AEW ale niektóre rzeczy które robią za beznadziejne. Dlaczego Cody męczy się z jobberem Avalonem 15 minut i dlaczego w tamtym tygodniu Tully Blachard musiał pomagać FTR w meczu z Marko ... litości

 

Jak już chcieli dać im tyle czasu to chociaz mogła zainterweniować Jade i Peter wygrał by po jakimś rollupie czy coś takiego

 

Po co układać Avalona z góry od razu do szufladki jakiegoś jobbera? Temu gościowi nic nie brakuje, aby mieć dłuższe występy w TV i właśnie dużo zyskuje na wyrównanej walce z kimś jak Cody.

Podobnie z Marko, nie jestem jakimś wielkim fanem tej postaci, ale skoro już dają mu pole do popisu, to dlaczego powinno brać się na niego poprawkę i traktować inaczej niż resztę? Albo traktują go na równi jak teraz, albo najlepiej wcale.

 

Dynamite z ostatniej nocy bardzo fajnie weszło od samego początku do końca.

 

- Kingston/Archer dobre. Ten chokeslam na krawędź ringu zajebisty. Podoba mi się też, że Kingston w końcu coś wygrał.

- Promo Moxa zawsze zajebiście i do rzeczy.

- Allin/Sting promo ciekawe. Sting fajnie się wplata w klimaty Darby'ego.

- Inner Circle/Varsity Blonds ok. Uwielbiam ten remix wejściówek Y2J i MJFa. Świetna końcówka z Judasem i Lionsaultem w wykonaniu Jericho. Rogal przy pinie bezcenny. Utarł nosa Cornettowi. ;>

- PAC z kolejnym klimatycznym promo. Za każdym razem jak dają mu coś powiedzieć robi z tego użytek.

- Nie kupuję całkowicie tej szopki Cody'ego z Shaqiem. Dobrze, że przynajmniej fajne laski kręcą się wokół tego. Ten mixed match na Revolution to będzie niezła zagadka. Raczej musiałby się wydarzyć cud, aby wyszło z tego coś strawnego. To będzie debiut dla 3 z 4 uczestników w ringu, także...

- Page/brat Zigglera po prostu się odbyło. Tyle pompy na ten temat, ale drugi Nemeth nie zrobił nic, aby mnie sobą zainteresować. Page i te jego emo dylematy robią się już trochę schematyczne. Dają mu coś z Hardym, aby go zapewne zająć czymś zanim zemści się na Omedze.

- Dax Harwood vs. Jungley Boy zajebiste. Świetnie się ich ogląda. Mają swoje oryginalne style, które pięknie komponują się w ringu. Wynik i W dla Boy'a zajebiste. Nie bawię się w jakieś wystawianie gwiazdek, ale to jedna z tych walk, gdzie robi się pusto i chce się więcej po zakończeniu, także powinna otrzymać wysoką notę. Ten występ postawił JB na mapie, a również i Dax pokazał, że w solówkach potrafi wiele namieszać.

- Baker/Shanna słabe. Całkowicie nie odbieram tej panienki z Francji.

- Sammy i MJF znów się przekomarzają na backu. Liczę na single match tej dwójki na Revolution!

- Main event bardzo dobry. Super dograli ten motyw z tym jakby combo niczym z Tekkena Johna Silvera w i poza ringiem. :shock: Triple powerbomb on the apron niezły, ale szkoda, że trochę zepsuło to ujęcie. Końcówka miazga. Fenix z swoim divem pozamiatał. Interakcja Omegii i Moxa niesamowita. Wbił go w matę i pozamiatane.

 

Super odcinek. Czekam na więcej. ;)

Edytowane przez IIL

  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po co układać Avalona z góry od razu do szufladki jakiegoś jobbera?

 

Skoro nie układać kogoś z takim stosunkiem wygranych do przegranych jak Avalona do jobberni to kogo?


  • Posty:  5 071
  • Reputacja:   716
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skoro nie układać kogoś z takim stosunkiem wygranych do przegranych jak Avalona do jobberni to kogo?

 

Mając taki bilans walk, a nie inny, nie można mieć już wyrównanej walki z topową gwiazdą w TV?


  • Posty:  3 353
  • Reputacja:   307
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

To będzie debiut dla 3 z 4 uczestników w ringu, także...

 

Przecież Red Velvet walczy już w AEW jakiś czas chyba debiut 2 z 4.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  5 071
  • Reputacja:   716
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

@Jeffret Nero - 2 z 4. Literówka. Red Velvet jest ok, na pewno ringowo wypadnie o wiele lepiej niż Brandi. ;) Edytowane przez IIL

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Po co układać Avalona z góry od razu do szufladki jakiegoś jobbera? Temu gościowi nic nie brakuje, aby mieć dłuższe występy w TV i właśnie dużo zyskuje na wyrównanej walce z kimś jak Cody.

 

Mamy już chyba dość materiału źródłowego, żeby bezpiecznie stwierdzić, że nie tędy droga. Niejeden stoczył wyrównany pojedynek z Cody'm i nie zrobił ani jednego kroku w górę hierarchii. Pojawianie się w telewizji tydzień w tydzień, budowanie postaci przez proma, winietki, uczestniczenie w storyline'ach - tylko tak można kogoś sensownie wypromować.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dokłądnie, zgadzam się z przedmówcą. A takimi walkami to można jedynie wkurzyć ludzi i dac hejterom pretekst do hejtowania :lol:

  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Jericho i MJF pretendentami do pasów tagów na Revolution. Szybko poszło, być może nawet zbyt szybko. Widocznie porzucili pomysł na wewnętrznie rozbijającą się stajnię. Cóż - poczekamy i za miesiąc zobaczymy. Mam nadzieję, że zlepek nie przejmie złotek dywizji od Wiaderek, które przynajmniej są pełnoprawną drużyną (i jednocześnie żadnymi indywidualnościami, ale to już inna sprawa).

 

Pytanie za sto punktów - skoro Thunder Rosa występuje gościnnie w AEW, będąc dalej pełnoprawną członkinią rosteru NWA, to Britt Baker, pokonując ją, przybliżyła się po pokonaniu jej do pasa kobiet NWA czy AEW? Shida i Serena na pewno zacierają już rączki.

A dobra, widzę już, że nie przybliża to jej do niczego, bo bierze udział w turnieju o miano pretendentki do pasa AEW. Czyli w sumie bliżej jej do Shidy. Promocja na sto dwa.

 

Nie kupuję Page'a romansującego ze starszym Hardym i Private Party. Adam to typowy Lone Wolf, więc dalej czekam, aż Matt zostanie koncertowo kopnięty w dupę przez "pijoka".

 

Jest ślub, musi być Father Mitchell. Nudne to było, na pewno nie lepsze od najlepszego w historii ślubu Johnny'ego i Rosemary w wykonaniu Impacta. Ford z twarzą w torcie, Kip i Miro zbłaźnieni, Orange i Chuck w rolach "człowieków-demolek". Nic nowego, klasyka gatunku.

 

Archer po zaoraniu Kingstona został jeszcze bardziej podbudowany. Może to dziwne, ale potwór o twarzy psychopaty lepiej radzi sobie jako face. Mam nadzieję, że zgarnie niedługo kolejnego shota na główny pas. I trzymam kciuki, żeby go wykorzystał i zostawił Omegę z niczym.

 

A Main Event jak to Main Event - regularna nawalanka z wynikiem w stylu "whatever". Ważniejsze było to, co stało się po niej. Debiutujący w AEW i odpierający atak Moxa na Kennym KENTA wjeżdża z buta i z buta dołącza (choć nie musiał, bo w sumie już tam był) do reprezentacji Bullet Clubu w All Elite. A Moxley ma co robić do Revolution albo i na Revolution, w zależności od tego, czy wjedzie tam jako pretendent do najważniejszego pasa fedki, czy rozciągną rozpoczęty dzisiaj feud byłego głównego champa fedki i Japończyka z finałem na marcowym PPV.

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Darby pomyślnie broni srebra w openerze. Janela to nie ta półka, żeby można było mieć wątpliwości co do wyniku. Szybka, 10-minutowa walka na dzień dobry jak najbardziej na plus. Inna sprawa, że potencjalnych kandydatów do odebrania pasa Alliowi jakoś nie widać.

 

Sammy dalej ma wonty do MJF-a. I słusznie. Friendman prędzej czy później, tak jak Guevara przewiduje, rozwali Inner Circle od środka. O dziwo ten pierwszy też tak naprawdę nie lubi Chrisa. No kto by się tego spodziewał!

 

Kto to ten Johnson? Kolejny z castingu? Cody szuka nowych przyjaciół? Jakoś go nie kupiłem.

 

Brat Dolpha coraz wyżej w karcie! Tygodniówek. A efekty dalej te same. Tym razem PAC go zgnoił. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Tutaj kariery nie zrobi, jeśli zrobi gdziekolwiek, w co mocno powątpiewam.

 

Jakie to IC potężne! Jericho i Friedman nie potrafią czysto złożyć kolejnych młodych zdolnych. Jest moc! A Sami poza najbardziej mocarną grupą w historii to żadna strata.

 

Thunder Rosa w kolejnej rundzie turnieju o pretendentkę do pasa kobiet. I tyle. Przewidywalne.

 

Main Event nawet fajny. Panowie pokorzystali z gimmicku, ponapieprzali się kijami i drabinami. Śmieszy tylko to, że Bullet Club v. AEW nie potrafił sobie poradzić z Moxem i Archerem we dwójkę, więc do pomocy od razu ruszyli łysi. Taka to stajnia. To ja już wolę Inner Circle.

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  3 367
  • Reputacja:   638
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Opener - Joey Janela vs Darby Allin o pas TNT

Nie oszukujmy się - cuckold Penelopki nie ma żadnych szans, ale zestawienie ciekawe. Kozacki malunek mistrza.

Słąbo promują Janelę - nawet nie wiem czy mógłbym nazwać go midcarderem.. raczej lowcarder, więc trudno byłoby emocjonować się walką z kimś o 2 pozycje wyżej.

 

ok promo Moxa, bywało lepiej, ale poniżej pewnego poziomu nie zejdziemy. No i pokazują pasy NJPW. Kolejny sojusz się zaciśnia.

 

Sammmy i MJF się kłóco. MJF rozwali tę stajnię od środka ;d już nawet członkowie bardziej przychylnym okiem patrzą na Maxa niż Guevarę.

 

Tak spierdolić jeden z najlepszych theme'ów.. chodzi o Cody'ego. Pisze to już któryś raz, ale zawsze będę to pisał.

 

Zawsze chciałem taką kurtkę jak ma Page.. kupiłem zdeka jaśniejszą ;d

 

Mamy namiastkę WWE - brat Zygi vs Ex-Neville. Widać po ryju, że podobny do Adolpha ten brat, mianeryzm i pozycja te same ;d

 

Story z Sammym i IC się zagęszcza - uszkodził MJFa przed ważną walką tagową.

Acclaimed vs MJFY2J - okej walka, dziwi mnie, że mimo przeciwności losu jednak Circle wygrywa.

No i Guevara odchodzi Z Inner Circle. Teraz zacznie się robić ciekawei :D

 

Nie wydaje mi się żeby Page i Hardy to było dobre połączenie, ale poczekamy zobaczymy.

 

Team Taz dalej promuje starcie z Allinem i Stingiem, a mnie to dalej średnio jara..

 

Eliminator o miano pretendentki do pasa kobiet

Thunder Rosa vs Legit coś tam

karlica rosjanka atletka vs była mistrzyni NWA.. ciekawe kto wygra :roll:

 

Main event - tag team match bez zasad

Kenta i Omega vs Murderhawk i Mox - niestety musiałem skipnąć, bo nie miałem czasu obejrzeć (zalatany dzięń).. ale widziałem, że się działo.

Bullet Club znowu górą. Chyba będą musieli pozostal zrobić sojusz w stylu tego w WWE na summerslam przeciw Nexusowi.

 

Dosyć spoko, ale NXT chyba jednak lepsze tym razem.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 430
  • Reputacja:   854
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako, że WWE daje w kość, to człowiek szuka innej rozrywki. AEW nie oglądałem poza kilkoma filmikami, więc mam pytanie odnośnie tej fedki: warto oglądać AEW Dark? Czy tam nie dzieje się nic w kwestii story? Ogląda to ktoś czy to takie WWE Main Event? :D Widzę jedynie po kartach, że tam przewija się mnóstwo wrestlerów, a same pojedynki są raczej krótkie. Edytowane przez MattDevitto

iguanik.jpg.66e82412e7cf21181021cda981904880.jpg


  • Posty:  3 367
  • Reputacja:   638
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie chce Cię wprowadzać w błąd brachu, ale jak miałbym to porównać do czegoś z WWE to powiedziałbym, że to 205 live.

Fakt faktem na wszystkich drugo czy też trzeciorzędowych tygodniówkach dają się wykazać zawonikom mniej znanym lub po prostu tym, którzy nie mają czasu antenowego i dlatego ich tam upychają, ale tutaj czasem, ale to naprawdę rzadko zdarza się, że wepchną jakiś storyline lub jego uzupełnienie.

Na 205 robili to np. z turniejem Dusty'ego z NXT, a na Dark jakieś tam story z Brandy Rhodes i jakieś tam chyba mniejsze duperelki.

Ja nie oglądam Dark - nawet nigdy nie oglądałem i praktycznie nic nie straciłem. Najwyżej małe elementy większej układanki. Ale jak masz czas - może warto luknąć, bo pewnie jakieś fajne walki się trafią.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...