Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 327
  • Reputacja:   292
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

en odcinek w końcu odpowiedział na ważne odwieczne pytanie.. kogo wolałbyś zerżnąć Taye czy Annę Jay?

 

A nie lepiej trójkąt?

 

Evolbd-XYAUPW9m?format=jpg&name=900x900

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ten odcinek w końcu odpowiedział na ważne odwieczne pytanie.. kogo wolałbyś zerżnąć Taye czy Annę Jay? Zadawałem je sobie wiele czasu. Tyle nieprzespanych nocy i w końcu mnie olśniło - Anna Jay to jednak lepsza dupa. Tay nie dość, że brak cycków to jeszcze brazylijka, a tymi gardzę (fuck you Charlie Oliveira, Ciebie Glover lubię, ale jednak też się jeb za Janka). Tarzan to jednak szczęściarz :D

 

Ja powiem to, co w tego typu sytuacjach zwykł mawiać mój kumpel - bierz tą, którą uważasz za lepszą. Ja wezmę pozostałą i będę w chuj zadowolony :wink:

 

A nie lepiej trójkąt?

 

Ale, że Anna Jay vs. CzaQ vs. Jungle Boy? :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 327
  • Reputacja:   292
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale, że Anna Jay vs. CzaQ vs. Jungle Boy? :twisted:

 

Nie o takiej akcji myślałem, ale kto co lubi :P

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  3 291
  • Reputacja:   777
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

To nie pierwszy raz kiedy MJF ma tego rodzaju spotkanie z fanem :D

 

 


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Boze, ten gosciu jest swietny :D
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  3 291
  • Reputacja:   777
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Boze, ten gosciu jest swietny :D

Zgadzam się - MJF też niezły :P

 

 


  • Posty:  254
  • Reputacja:   16
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Boze, ten gosciu jest swietny :D

Zgadzam się - MJF też niezły :P

 

MJF niezły to trochę niedopowiedzenie. Tony powinien zachomikować sobie jak najwięcej kasy, żeby nigdy nie wypuścić MJFa z AEW. Gość to złoto. Na majku jest na poziomie najlepszych, walczy też nieźle. A ma dopiero 25 lat - gwiazda na wiele lat i moim zdaniem najlepszy asset AEW.


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Boze, ten gosciu jest swietny :D

Zgadzam się - MJF też niezły :P

 

MJF niezły to trochę niedopowiedzenie. Tony powinien zachomikować sobie jak najwięcej kasy, żeby nigdy nie wypuścić MJFa z AEW. Gość to złoto. Na majku jest na poziomie najlepszych, walczy też nieźle. A ma dopiero 25 lat - gwiazda na wiele lat i moim zdaniem najlepszy asset AEW.

 

Nie złapałeś żartu kolegi :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

On ma majk skilla 10/10, jest bardzo malo takich zawodnikow. Moim zdaniem do nich neleza: MJF, Punk, Cena, Heyman, Rock, Miz, Jericho, The Great Khali
AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  2 308
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dobrze, że są ludzie, którzy jednak wiedzą, że niejaki Dwayne to pod każdym kątem jest przereklamowany.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 322
  • Reputacja:   590
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krótko, bo chwilę przed PPV na temat karty. Pozwoliłem sobie podpierdolić rozpiskę z tematu o typerze :D

 

1. Hook vs. QT Marshall - Singles match

Nie wiem dlaczego to podobno ma być preshow. Hook to gorący towar i powinien być choćby w openerze. QT nic nie znaczy i musieliby zapierdolić niezłego shockera żeby młody umoczył pierwszy raz z takim leszczem i w dodatku przed rozpoczęciem show. Pewnie nie obejrzę, bo Buy-Iny mam w piździe byłej, ale pewnie będzie poprawnie.

 

TYP : HOOK

 

2. Leyla Hirsch vs. Kris Statlander - Singles match

Jeśli to ma być również walka kick-offowa to bardziej faworyzuje zasadę z WWE - face'owie zazwyczaj wygrywają, ale coś jednak w legitnej Leyli jest, że postawiłem na nią. Kobieca dywizja w AEW ssie jeszcze bardziej niż odkurzacz Zelmera, więc w sumie wywalone na to.

 

TYP : LEYLA HIRSCH

 

3. House of Black (Malakai Black, Brody King, and Buddy Matthews) vs. Death Triangle (Pac and Penta Oscuro) and Erick Redbeard (with Alex Abrahantes) - Six-man tag team match

 

Blee ściągnęli kurwa beztalencie Rowana.. z jednej strony pasuje żeby nie przegrał redebiutu, ale wątpię żeby zagościł na dłużej i żeby to był ważny gracz. Po prostu na czas rekonwalescencji (kurwa napiszcie to po pijaku..) Penixa go zastąpił. No i będzie wymówka jak będzie wpierdal :D

Czarni mnie do siebie nie przekonują - z dupy to ta stajnia wyszła, ale damy im szansę, bo Malakai jest dobry. Będzie chaos (pozdro Colba), ale dzięki temu powinno być okej poziom.

 

TYP : DOM CZARNYCH

 

4. Jade Cargill © vs. Tay Conti - Singles match for the AEW TBS Championship

 

Chwilowo nie widzę innej opcji niż obrona Jade. Walke mam w dupie. W dużej dupie Tayi.

 

TYP : JADE CARGILL

 

5. AHFO (Andrade El Ídolo, Matt Hardy, and Isiah Kassidy) vs. Darby Allin, Sammy Guevara, and Sting - Six-man tornado tag team match

 

Są 2 wyjścia z tej sytuacji - chujowa stajnia Hardasa, która nie ma ładu i składu się rozpada, a on dostanie na partnera Jeffa i coś ciekawego w końcu się z nim dzieje albo brother Nero debiutuje i pomaga braciakowi dołączając do stajni. Wyjście pierwsze bardziej mi pasuje, do tego ładnie zgrywa się z ladder matchem, bo jak Sammy wygra to nikt nie będzie upominał się o pas dynamitu. Z racji tornado matchu może być nieźle, szczególnie, że jest tam meksykaniec, imprezowicz, Che Guevara oraz Chop w rajtuzach.

 

TYP : TNT ZLEPEK

 

6. Jurassic Express (Jungle Boy and Luchasaurus) © vs. reDRagon (Bobby Fish and Kyle O'Reilly) vs. The Young Bucks (Matt Jackson and Nick Jackson) - Three-way tag team match for the AEW World Tag Team Championship

 

Tarzan z dinozarłem w sumie nic nie pokazują prócz dobrych walk, miałki tag. AEW bardzo się zawsze śpieszy z feudami tagów (FTR vs Bucksi choćby) i wydaję mi się, że Matt i Nick superkickują 100 razy dżunglowatych, a czerwone smoki zabiorą im chwałę oraz pasy sprzed nosa wyrzucając ich z ringu i pinując mistrzów. Spięcia na linii Bucksi/ReDragon pójdą na całego, a Cole będzie ich uspokajał. Sama walka ma 6 tuzów, którzy w ringu sporo potrafią, więc jeśli do tego dojdzie 3wayowy chaos to dostaniemy mocnego kandydata do FOTN.

 

TYP : REDRAGON

 

7. Jon Moxley vs. Bryan Danielson - Singles match

Tutaj mam potężną zagwozdkę. Khan ma bonera jeśli chodzi o obydwóch zawodników. Z jednej strony wydaje mi się, że to jest podciągnięcie ich niedokończonej walki z finału turnieju gdzie Mox wypadł i poszedł na odwyk gdzie oczywiste było, że jobbnie Danielowi, a z drugiej ex-Dean wyszedł z odwyku pokazuje się z dobrej strony i może to być jego nagroda na fali wznoszącej.

Storyline'owo D-Bryan chce żeby rip-off Stone Colda chciał być z nim w drużynie, ale żeby tego dokonać musi "przelać krew" z Jonem. Jak dla mnie wynik może iść w obie strony, bo jeśli Smok przegra, ale po wyrównanej walce i uzyska szacuken Moxa to dojdzie to do skutku, a jeśli wygra to też tak będzie. Jednak pójdę stroną, że Wild Thing polegnie po trudnej walce, może nawet po najbardziej śmiercionośnym finisherze, czyli roll upie i się zgodzi na tag. Walka będzie przynajmniej okej - zależy od bookingu, ale liczę na coś dobrego.

 

TYP : DANIEL BRYAN

 

8. Chris Jericho vs. Eddie Kingston - Singles match

Jeśli chcą podbudować Eda na ważnego gracza to nie widzę innej opcji po tych upokorzeniach ze strony Krzysia niż jego wygrana. Chyba, że wjedzie w to story związek z Santaną i Ortizem, a co za tym idzie całym Inner Circle. Wtedy wyjścia są 2 - Judasz tak naklepie Kingstona, że aż meksykańce przyjdą go ratować, a co za tym idzie dojdą kolejne spięcia w IC albo Eddie czysto pojedzie Krzyśka i udowodni, że to co pierwszy mistrz AEW pierdoli nie jest prawdą. Wierzę w drugą opcje. Walka natomiast pewnie będzie chaotyczna, więc może być okej, ale może też być trochę gorzej, ale poniżej poprawnego poziomu chyba nie zejdą. Chyba.

 

TYP : EDDIE KINGSTON

 

9. Keith Lee vs. Orange Cassidy vs. Powerhouse Hobbs vs. Ricky Starks vs. Wardlow vs. Christian Cage - Face of the Revolution Ladder match for a future AEW TNT Championship match

 

Trudno zazwyczaj przewidzieć wynik pojedynki kiedy bierzę w nim udział sporo zawodników. Nie inaczej jest w tym przypadku. Mistrzem jest i przez chwilę nim zostanie Sammy, więc pretendent będzie szykowany pod niego, nie ważne czy ostatecznie wygra pas czy przegra.

Storylajnowo szykują coś na linii Wardlow/MJF pytanie czy z potencjalnym pasem w tle czy nie?

Kit jest nowy, lubiany i na fali, może wygrać, zdecydowanie.

Hobbs jest za cienki w uszach.

Ricky ma już chuja warty FTW title.

Christian... możliwe, w końcu to tylko title shot, a nie pas, ale wątpię.

Cassidy już szans miał tyle, że hej, dejta mu spokój.

Także 2 najmocniejsze opcje to Keith Lee i Wardlow, a ja stawiam na tego drugiego co trochę jest kontradykcją do mojego późniejszego wyobrażenia sytuacji :P

Sama walka - ladder match, nieźli zawodnicy, chaos? Brzmi bardzo dobrze. Może jak inauguracyjny Ladder match o pas North America w NXT dobrze.

 

TYP : WARDLOW

 

10. Dr. Britt Baker, D.M.D. © vs. Thunder Rosa - Singles match for the AEW Women's World Championship

 

Widziałem wstepne obstawy booków i o dziwo Rosa była faworytką. Czyżby Tony'emu Britt zbrzydła jako mistrzyni? Trochę dziwnie, bo jest na fali - szczególnie zapraszając gwiazdy jak sensei Kreese do tego zwiększając ewentualną oglądalność Dynamite'a. Do tego Grzmotowa podobno ma kontuzje, więc kijowo teraz byłoby dawać jej pas. W sumie wyjebane.

 

TYP : DENTYSTKA

 

11. CM Punk vs. MJF - Dog Collar match

 

Tylko 2 osoby biorą udział w tej walce, a tak ciężko to ogarnąć jak ten ladder match... Zasada ostatniej tygodniówki każe typować Punka, ale ja wierzę w Maxa. Obaj rzadko przegrywają, ale jak chcą pushować MJF'a to jeśli ma być mega gwiazdą i prawdopodobnie następnym pretendentem do pasa (jeśli Hangman obroni) to nie ma lepszej okazji niż teraz żeby "nacisnąć na spust" i podłożyć Filipka, szczególnie w jakiś megaheelowy sposób. Trochę mi to wadzi ze story z Wardlowem - może być tak, że ochroniarz wygra możliwość walki o pas TNT, a MJF przegra swoją walkę i będzie się na nim wyżywał na backu i będzie chciał zabrać mu kontrakt, ale myślę, że szalik jest już namaszczony na przyszłego mistrza, bo gość świetnie się spisuje co szczególnie widać na filmikach wrzucanych przez forumowiczów czy po prostu w pracy na tygodniówkach włożonych przez lepszego Miza. Co dalej z Pancurem? Chuj go wie, coś wymyślą czy wygra czy przegra trzeba jechać dalej. Walka nie powinna zejść poniżej pewnego dobrego poziomu. Jeszcze wjedzie nacisk na psychologie i może wyjść mocna rzecz.

 

TYP : MJF

 

12. "Hangman" Adam Page © vs. Adam Cole - Singles match for the AEW World Championship

 

Szczerze jakoś specjalnie ten main event mnie nie jara. Lubię obu gości, ale Kowboj był fajniejszy jak biegał po pas, a Cole.. jest trochę za mało ustabilizowany. Wynik tutaj też nie jest pewny. Jeden Adaś pas ma od nie tak dawna (choć kiedyś musi nastąpić jakiś "krótszy" reign z pasem) i jeszcze jakoś specjalnie się nie wykazał, a drugi Adaś jest od niedawna w federacji i nie wiadomo jak wpasuje się to wszystko w ostatni element układanki, czyli spięcia na linii Bucksi/ReDragon. Na szczęście ringowo się wybronią i walka na pewno będzie dobra ze strony technicznej, ale czy psychologicznie to pociągną? Raczej wątpię. Chcę się mylić.

 

TYP : HANGMAN

 

W sumie karta zapowiada się całkiem smakowicie i nie mogę się doczekać jak jutro po pracy przysiądę na spokojnie i obejrzę - może nie w całości, bo przewinę parę rzeczy (szczególnie dupy), ale i tak wiem, że lepiej wszystko wypadnie niż wysrywy konkurencji.

Do zobaczenia jutro z oceną (oby ;d).

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  953
  • Reputacja:   417
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Miałem totalne ciary widząc stary gmmick CM Punka z Ring of Honor, tyle lat na to czekałem i na ten Theme Song do tego ten ring gear, świetny match i tyle MJF nic nie stracił.

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  3 322
  • Reputacja:   590
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AEW Revolution 2022

 

Na start powiem, że kurde nie wiem co o tym myśleć, ale troche nie podoba mi się jak PPV zaczyna się z kopyta. WWE ma te fajne paczki video żeby podhype'ować cały event. Ba, nawet UFC ma takie cold openingi, a tu nic.

 

1. Krzychu vs Edek

 

Chaos totalny, panowie mieli wyjebane na to jak pojedynek będzie wyglądał od strony technicznej i postawili wszystko na jedną kartę, czyli psychologię oraz "realizm" i wiecie co? Nawet pykło.

Mimo, że starcie było "brzydkie" dla oka to człowiek jednak tym wszystkim jakoś tak był zafascynowany, bo to coś innego. Znaczy niedawno Eddie też miał taki pojedynek - chyba z Punkiem? - i tam było podobnie. Ogólnie dziwne to wszystko było, ale dało rozrywkę.

Opener jako tako rozgrzał. I zwycięzca właściwy.

 

2. Bucksi vs Tarzany vs Smoki

 

Tak jak każdy przewidywał - walka była mega, wdrażał się ten chaos, było multum nearfalli i false finishy. Najbardziej z całej walki podobał mi się ruchacz Anny Jay - świetnie się chłopak nauczył odbijać od lin i to zademonstrował kilka razy w ciągu trwania pojedynku. Walka bardzo na plus. Pomyliłem się z typem - trzeba było pójść w zasadę gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta tyle, że w formie teamów ;) Ciekawe co dalej dla Dinków? Czyżby nowy zlepek Technical Violence?

 

3. Ladder match

 

Czy był to najlepszy ladder match w historii? Absolutnie nie. Najgorszy? Fuck no. Ale w hierarchii ustawiłbym go całkiem wysoko. Nie w top tierze, ale wysoko. Było kilka fajnych momentów, które zapamiętałem - sprytne wykorzystanie zawodników jako drabine przez Pomarańczowego, zrzucenie ze sceny Kita i Hobbsa czy Helikopter, Helikopter ;d Oczywiście jest tego więcej, ale po co wypisywać jak trzeba obejrzeć. Nie obyło się bez botchy - przestrzelenie Cassidy'ego przez Keitha Lee tak, że nie zdołali go złapać i poleeeeeeciał jak Małysz czy finalny bump gdzie powerbomb.. no nie wyszedł, chyba z winy Teda Raimiego. Szkoda, że zabrakło większej stawki, bo title shot na pas midcardowy to jak później się okazało nawet z dupy można dostać na przykładzie Scorpio Sky'a.

 

Lekka przerwa. Tony wychodzi i ogłasza, że mają nowego singee... szkoda tylko, że tak machał kontraktem, że od razu było widać, że chodzi o Swerve'a i chuja z niespodzianki :roll:

Ale jestem zadowolony, bo lubię tego zawodnika. Full package, ale wydaję mi się, że poza mistrzostwo TNT nie wyjdzie.

 

4. TBS title

Jade wyszła jako Jade.. :D A Taye chyba ogarnęła makijażystka Rondy. Kurwa nikt nie jest bezpieczny :twisted: Może to córka Putina?

W każdym razie wynik wiadomy. Przewinąłem.

 

5. MJF vs Punk

Jak zawsze Maksiu musiał przyheelować, nawet wejściówką zrobił fanów w chuja.

Od tego momentu wiedziałem, że Punk wyjdzie z inną piosenką... i było Miseria Cantare. Ma to sens, bo RoH, ale wolałbym Killswitch Engage. Ciekawe czy to jednorazowa akcja czy już na stałe?

Co do walki - powiem tak... jak dla mnie obroża zabiła ten pojedynek. Woleli robić różne hulańce z łańcuchami i zamiast łańcuch być dodatkiem to był głównym elementem. Tutaj lepszy byłby zwykły singiel czy NO DQ match, bo wyszło na to, że panowie mimo dobrych recenzji to według mnie nie dali rady dźwignąć tak dobrego story tą walką. Konkretny zawód. Do tego zwycięzca nie ten. Jednak wstrzymują push MJFa, który widocznie teraz pójdzie w stronę pasa TNT oraz feudu w Wardlowem, a więc oczko niżej niż przewidywałem. Do tego faceturn Wardlowa.. chyba za wcześnie, mogli to jeszcze pociągnąć, ale zobaczymy jak AEW to rozegra.

 

6. Pas kobit

Dentystka vs Rosa... skip. Ciekawe czy faktycznie Thunderowa nie przejęła pasa przez kontuzje czy taki był plan. Tyla.

 

7. Mox vs Bryan

Czekałem na ten pojedynek... i okazało się, że panowie w chuj nie mają chemii. Wszystko było trochę robotyczne - robimy ten spot, potem następny i tak bez płynności. Szkoda. Było mega średnio. Oczywiście z wyjątkami, bo fajne było powtarzanie schematu z zamienionymi rolami tuż przy początku, ale prócz tego to mało zapamiętam. Takie typowe 3*. Mox jednak wygrywa i to nawet nie po finisherze choć moralnie Daniel jest górą, bo jego przeciwnik się słania na nogach, a ten stoi. Po walce brawl i wchodzi... Regal! Od razu miałem w oczach ten zlepek jako tag (takie było story), a więc nazwijmy to Technical Violence, a William jako ich menago. Nawet spoko.

 

8. Hardasy i przydupasy vs Stingi i Guevara

 

W sumie sporo się działo, ale już byłem tak wypalony tą częścią show, że mało co zwracałem uwagę. Obudziłem się jak ustawili stoły - wtedy myślę "to jest ostateczny spot, ktoś spierdoli się z barierek na te stoły" połowicznie miałem rację, bo to nie był finalny spot i był to Sting robiący splasha na Andrade, który nie wiedzieć czemu po brawlu (nawet chyba wygranym) po prostu.. położył się na stół. WTF. Całość znośna, ale przy tym całym chaosie mogło być lepiej. I było dosyć krótko. Dodatkowo brak Jeffa.

 

9. Adam vs Adam

 

W czym wyszedł Cole? W zbroji spartana z Halo xD W chuj nie pasowało to. Drugi Adaś też wyszedł jakby wrócił z parady równości. Dziwna ta moda. Co do samej walki.. nie oglądałem.

PPV było już za długie, a na tę walkę nie byłem jakoś nahajpowany, więc po prostu przewinąłem i zgodnie z przewidywaniami Kowboj obronił. Po walce zostały 3 minuty... nic się nie stało tylko celebracja.

 

 

Nie rozumiem głosów, że to najlepsze PPV jakie AEW zrobiło. Dla mnie to była po prostu "tylko" dobra gala. Przede wszystkim wpierdol powinien dostać ten kto układał kolejność walk, bo cała dynamiczna śmietanka została wjebana w pierwszą połowę czasu transmisji, a druga zamulała. Jakby to przetasować i dać wolna walka/szybka/wolna/szybka to by bylo o niebo lepiej. W każdym razie rozrywka dostarczona, potężna dawka niezłego pokazu ring skilla również, więc ogólnikowo jestem zadowolony choć nieco rozczarowany drugą połową.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Revolution tak na szybko:

- Dziwny wybór jak na opener, bo walka opierała się nie na fajerwerkach, a na psychologii ringowej. Nie powiem, żeby mi się nie podobało (zwłaszcza fajnie poprowadzili to w końcówce), ale mogli w opener wrzucić walkę#2 (Dinozaury, Smoki i Koziołki), która rozgrzewła jak seta wódy zajebana duszkiem :wink:

- Drabiniasta walka też dała radę. Trochę za mało było tam fruwajców, a za dużo koksów, którzy nie zawsze mieli kim miotać. Wybór Wardlowa - słuszny. Obok Keitha Lee to była najciekawsza opcja.

- Już wiadomo gdzie się zadekowała makijażystka Rondy. Dopadła Taykę Conti na zapleczu i zanim ją wyjebali, pociągnęła jeszcze Bakerkę po oczach :twisted: Wiadome było, że Callgirl to wygra i Brazylijka jest tam tylko po to, żeby jobnąć, ale sama walka była całkiem spoko.

- Niestety stało się tak jak podejrzewałem i Punk musiał się odegrać na PPV. Spory błąd, bo teraz MJF zamiast iść w stronę Złota, wda się pewnie w feud z Wardlowem, gdzie chujowo będzie podłożyć któregokolwiek z nich. Brooks powinien tu jobnąć ponownie, zamiast stopować MJF-a. Nigdy nie przepadałem za walkami w obrożach i tu też uważam, że pierwsza walka tej dwójki była ciekawsza, choć i ta mogła się podobać.

- Zdziwiłem się że Grzmotomocna nie przejęła pasa. Dentystka już tak wyczyściła dywizję z pretendentek, że Róża wydawała się ostatnią wiarygodną opcją na zmianę Mistrzyni (zwłaszcza, że Baker już od chuja czasu trzyma złoto). Teraz to już chyba tylko Callgirl wydaje się być na tyle mocno wypromowana, żeby zdetronizować ruchadło Cole'a.

- W walce Moxa ze Smokiem postawiono mocno na psychologię, przez co ucierpiał cały pojedynek, który przy takim składzie, na spokojnie obroniłby się ringowo. Skaszanili trochę finisz, bo Danielson wg mnie nie miał obu barków dociśniętych do ziemi.

- Main event dał radę. Mocarnie rozpisano obu i chwilami na prawdę można było się wkręcić, że Cole przejmie pas. Fajnie, że promują Cowboya. Adaś sporo czekał na swoją szansę i powinni w niego inwestować, bo jest zajebiście over z publiką, a walki robi kozackie. Cole ma jeszcze czas na sięganie szczytów w AEW. Tak czy siak tam wyląduje, to przesądzone.

Kolejna solidna gala od Khana, chociaż AEW robiło już lepsze. Standardowo mocną stroną jest to, że niemal każda walka miała coś w sobie i nie było tam typowych zapychaczy "do przewinięcia". Sporo jednak trafiło się botchy podczas całej gali, co wcześniej się nie zdarzało (w takiej ilości). Więcej spodziewałem się też po walce MJF-a z Punkiem (ale tu ograniczał ich gimmick tego match'u) i Moxa z Dragonem (ciągnęło się to jak wóz z węglem), na szczęście dostaliśmy dla równowagi perełki pokroju triple threatu tagów czy kozacki main event, także nie było powodów do narzekania i bawiłem się jak zwykle przy AEW - wyśmienicie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Więc tak lecimy z tym, o Road To WM się wypowiadałem, dostaliśmy około 4 max 5 tygodniówek z 14, które były godne Road To WM, reszta mocno przeciętna, same feudy też nie zachwycały w większości, ale po kolei, ogólnie zaczynam to pisać w piątek wieczór i na razie wyrażę się o tych feudach, których kontynuacji na SD raczej nie zobaczymy, a po SD dopiszę resztę walk, więc lecimy! The War Raiders vs The New Day - Emm no tak, jakby nie mam nic do powiedzenia o feudzie, najciekawsze jest to, że walka została zapowiedziana po jednym face to face po walce The New Day, a potem było kolejne Raw i jedynie match card został pokazany, także feudu brak(a to WM przypominam) ale ringowo powinno wyjść bardzo dobrze, a przynajmniej na to liczę, w sumie to tyle walka totalnie z niczego, nie piszę nic o Tagach SD, bo po SD może jeszcze się zdecydują umieścić walkę o pasy WWE Tag Team, które mają budowaną historię od miesięcy pomiędzy wieloma zespołami w przeciwieństwie do tej walki o której piszę, ale to zobaczymy, na razie mówmy o tym co jest, więc feudu brak, walka no liczę, że wyjdzie dobrze, osobiście liczę na The New Day, War Raiders nic nie robią od przejęcia tytułów, smutne. Typ: The New Day Rey Mysterio vs El Grande Americano - Jedna z ciekawszych historii moim zdaniem, Gigachad super się sprawuję jako dwie osobowości i naprawdę fajnie wygląda jako luchador, Rey to Rey, no jak mówię historia była ciekawa, czy na miarę WM? Można to kwestionować, ale czymś musieli wypełnić tę kartę, a najlepsze, że są gorsze historie od tej i niezbyt godne WM xD, chociażby poprzedni pojedynek o którym pisałem, więc tutaj jest jeszcze przyzwoicie, nie ma co więcej się rozpisywać, El Grande Americano powinien tutaj ugrać, Rey już się nawygrywał na WM, 2x spuścił łomot swojemu synowi, niech teraz się podłoży, z tych wygranych Reya i tak nic nie wynika, więc nie wiem po co on to wygrywa, a Domowi chociaż jedna wygrana mogła coś dać, ale po co xD, wracając jednak do pojedynku to kolejna walka przy której liczę na dobre ringowo starcie i na Gigachada, ale dalej w pamięci mam to, że Tryplak lubi naszego Gigachada tak bardzo, że nie da mu większego pushu, więc wygra tutaj Rey, szkoda. Typ: Rey Mysterio Jade Cargill vs Naomi - Po świetnym powrocie Jade i pierwszym segmencie na SD z udziałem także Pianka liczyłem na coś przyjemnego, ale mówiąc wprost to wszystko co było z nimi związane to przewijałem, same krótkie brawle i czasem wideo proma, no nie wiem czy to dobry pomysł na promowanie takiego pojedynku na WM, zobaczyłbym jakieś segmenty face to face, ale no cóż, to jedna z tych walk o którą poziom trochę się boję, Naomi się wyrobi, ale Jade? Powątpiewam, no cóż ciężko przewidzieć jak to wyjdzie, ale na pewno można przewidzieć wynik, Jade wygrywa niestety, wolałbym heelową Naomi, która fajnie się spisuję. Typ: Jade Cargill LA Knight vs Jacob Fatu - Walka o tytuł US, feud to już pisałem, że taki o na PLE zwykłe poza tym Knight to od roku ma feud z Bloodline i co chwila wraca do walk z nimi, więc to, że teraz zawalczy z Fatu nie jest niczym nadzwyczajnym, także feudu to tutaj mało było, a jak już to taki sam jak większość czyli atak za atakiem i tyle, liczę tutaj na Fatu i potem jakiś feudzik z Solo, Knight też nie będzie tutaj złym wyborem, szczególnie, że dopiero co odzyskał ten tytuł, a na Jacoba i tak czas jeszcze przyjdzie, może pominiemy u niego złoto mid cardowe i od razu jakiś mr.mitb i World Title? Cóż zobaczymy, tutaj żaden wynik mi nie będzie przeszkadzał, zarówno Jacob jak i Knight to dobre wybory, ale osobiście chyba chciałbym jeszcze Knighta z tytułem, a poza tym....no gdzieś tytuł musi zostać obroniony xD, raczej nie zrobią prawie wszędzie zmian mistrzów....chyba xD. A sama walka no to też jedna z tych walk, o którą mam obawy, ale może niepotrzebnie, Knight się ładnie dostosowuję, a Jacob jest świetny w ringu, może coś z tego wyjdzie. Typ: LA Knight Tiffany Stratton vs Charlotte Flair - Nie ma co tutaj pisać, raz panie wyszły poza skrypt i była to najciekawsza część feudu, bo jakaś drama była, ogólnie nic ciekawego, niegodny feud na WM, bardziej na jakieś Backlash czy coś, ale ringowo może oddać i miejmy nadzieję, że Tiffany to ugra. Typ: Tiffany Stratton Gunther vs Jey Uso - Feud poza dwoma tygodniówkami do zapomnienia, niesamowite jak Hunter mógł to zepsuć, nie dość, że sam feud od początku nie napawał optymizmem i ciekawością, to Hunter nie zrobił absolutnie nic, żeby to zmienić, Gunther przez większość czasu i ogólnie prawie cały title reign jest bookowany okropnie, Jey nie robi nic poza Yeet! Mało segmentów face to face na micu, za mało, kolejny feud, który był po prostu przeciętny i niezbyt godny WM niestety, nie będę go pamiętał kompletnie, ale pojedynek może oddać, w sumie to jedyna nadzieja tej historii, ringowo może być tutaj wybitnie, co do zwycięzcy mówiąc wprost tutaj jest kompletnie inaczej niż przy Knight vs Fatu, w walce o tytuł US niezależnie jaki wynik to każdy będzie dobry, a tutaj po prostu niezależnie jaki wynik to będzie mi to kompletnie obojętne, więc niech zrobią tak, żeby po WM ten tytuł odżył, dla mnie najlepszym sposobem na to jest squash na Jeyu, Gunther go całkowicie rozwala, ale wiemy, że tak nie będzie, więc Jey zdobywa tytuł. Typ: Jey Uso Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins - Kurde kurde kurde co to był i jest za feud, od początku czyli od RR do końca ten feud jest genialnie prowadzony i perfekcyjnie, nie było w nim nic złego, Heyman temu feudowi tylko dodał, no powiem tak jak dla mnie zdecydowanie najlepszy feud na WM i co najważniejsze godny tej WM i main eventu jak mało co, Seth wypada tutaj genialnie i jak dla mnie mocno teasuje, że będzie jakiś heel turn albo coś się odwali grubego na WM, chociaż z Tryplakiem to różnie bywa, jak gość coś teasuje to wiedz, że to się nie wydarzy xD, największą niespodzianką jest brak niespodzianek, ale jednak no brawa dla każdego z tych Panów, za każdym razem, gdy któryś z nich był w ringu, łapał za mikrofon czy cokolwiek robił to wyglądało genialnie i było czystym złotem, dużo personalnych brudów, dużo historii, takiej TV to my chcemy, chciałbym tutaj wygranej Rollinsa, ale dobrze wiemy, że WWE raczej na to nie postawi, Reigns jest dla mnie kompletnie bezsensownym wyborem na ten moment, więc idziemy bezpiecznie w Punka. Typ: CM Punk Iyo Sky vs Bianca Belair vs Rhea Ripley - Feud był....jakiś, jakiś był zły nie był czy ciekawy? Kwestia indywidualna, mi się tak w miarę podobał powiedzmy, nie był jednowymiarowy jak większość feudów na WM, więc to już jest jakiś plus dla mnie, osobiście nie byłem fanem przejęcia tytułu przez Iyo i zdania nie zmieniłem na ostatniej prostej do WM, zaskoczenie dla samego zaskoczenia ot co, Iyo może i da dobre pojedynki, ale nie będzie zbyt ciekawą mistrzynią, mało tego, uważam, że jest w tej walce jedynie po to, żeby zgarnąć przypięcie, bo WWE nie chcę udupiać ani Pianki ani Ripley, ale że nie mieli pomysłu jak ją dodać do starcia to po prostu zgarnęła tytuł na okres road to wm i na WM go straci i to na rzecz Pianka, bo zgaduję, że będą chcieli ciągnąć jej streak na WM i pokona ją dopiero ktoś w singlowym starciu, także feud znośny, a co do walki to tak samo wolałbym zobaczyć singlowe starcie Ripley i Pianki, które nadawałoby się nawet na zamknięcie pierwszej nocy, ale no z wiadomego moim zdaniem powodu jest tutaj Iyo, chociaż być może się mylę, po prostu takie są moje odczucia, zobaczymy czy się potwierdzą, więc logicznie stawiam na Pianka, chociaż dalej uwielbiam i chciałbym Ripley. Typ: Bianca Belair AJ Styles vs Logan Paul - Nie ma co pisać o tym feudzie, ja nawet nie wiem o co jest ten feud, z tego co pamiętam to zaczął się tak, że totalnie z niczego Styles miał wbić na ring i wypowiedzieć się o Loganie, nawet nie wiem z jakiego powodu, a Logan wbił mówiąc, że ma dość czekania, jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale no ten feud to na tygodniówkę byłby średni, a co dopiero na PLE czy WM, nie ma o czym pisać mierny feud, ale walka może oddać, dwóch świetnych ringowo zawodników, mam nadzieję, że się nie przeliczę, ciężko mi tutaj obstawić wynik, bo z jednej strony AJ dawno nie wygrał na WM, a z drugiej Logan dawno nie wygrał ogólnie, ostatni wygrany pojedynek miał bodajże właśnie na zeszłorocznej WM, potem przegrana z Rhodesem, z Knightem, w RR Matchu, a dobra potem wygrał walkę kwalifikacyjną do EC Matchu, ale w EC Matchu też przegrał, hmm no ciekawi mnie kto tutaj wygra, wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste, ale postawię na Logana, chociaż bardziej chciałbym Stylesa, bo w sumie Logan po WM i tak pewnie nie będzie miał nic do roboty, a Styles mógłby pójść na jakiegoś mistrza np. na Fatu jeśli by zdobył tytuł US to byłby dobrym pierwszym oponentem. Typ: Logan Paul Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Bayley - Powiem tak, feud no tutaj chyba niezbyt był ten feud, chociaż coś tam się działo, Raquel miała shota na tytuł IC kobiet, coś tam się wydarzyło, no coś tam było, jakiś feud był, ale też nic pamiętnego, niemniej jednak pojedynek może być naprawdę przyjemny, a ja sam co raz bardziej przekonuję się do Lyry, całkiem fajnie się ją ogląda, nie jest już taka nijaka jak kiedyś mam wrażenie i nawet ładnie wpasowuję się do main rosteru, jej walki fajnie się ogląda, więc tutaj też liczę na dobry pojedynek od obu zespołów, ale Liv i Raquel powinny to obronić i ja bym tak chciał i logicznie też mi tak wychodzi. Typ: Liv Morgan & Raquel Rodriguez Bron Breakker vs Penta vs Finn Balor vs Dominik Mysterio - Generalnie straszne zamieszanie było przy tym pojedynku, w sensie wokół tytułu kręcił się Penta, Ludwig, Sheamus, Styles nawet miał face to face z Bronem, jakby sami się nie mogli zdecydować kogo posłać na młodego Steinera, ostatecznie po jakimś czasie zdecydowali się na 3 zawodników i jest to dobry wybór, najciekawsze jest to, że mamy dwóch członków Judgment Day i może się dużo tutaj wydarzyć, story jakieś tam było, wiadomo najciekawiej jest dzięki Balorowi i Dominikowi, bo uważam, że to oni będą grali tutaj główne skrzypce i może kolejny rozłam w JD i już całkowite rozbicie? Jest taka szansa, story było okej, jak większość, nic wyróżniającego się, ale było, a walka oj walka powinna oddać, osobiście liczę tutaj na Dominika, a drugi typ to Balor, po prostu chcę kogoś z JD, żeby potem zobaczyć feud o ten tytuł pomiędzy Balorem i Dominikiem do którego powinno dojść w takim przypadku moim zdaniem, a tytuł w takim feudzie tylko by pomógł, ale jak mówię ja liczę na Dominika. Typ: Dominik Mysterio Drew McIntyre vs Damian Priest - Na ostatnim SD Panowie za wiele nie dostali, więc mogłem to i wczoraj napisać, ale trudno, dzisiaj też będzie git, feudzik no skupiał się głównie na brawlu jak większość feudów podczas tej road to wm, jednak w tym feudzie to bardzo pasowało, Panowie potrafili mieć oryginalny brawl jak np. South Of Heaven na szybę samochodu, a nie tylko finisher w ringu i elo, ale co ważniejsze tutaj była historia długa, bo praktycznie cały zeszły rok Drew ulegał Priestowi, co prawda w większości przez swoją obsesję na punkcie Punka i tytułu, ale no wciąż, także to był ten feud, który mi się naprawdę podobał, dobrze i poprawnie był prowadzony, nie mam na co narzekać, walka powinna wyjść bardzo dobrze, Panowie już pokazali na co ich stać na Clash At The Castle, a tutaj to jest WM i jeszcze Street Fight, powinniśmy dostać bangerka, kto powinien wygrać? Drew zdecydowanie za dużo przegrał ostatnio, a Priest nie straci za wiele na porażce moim zdaniem, ogólnie może to pójść w dwie strony i każdy wynik przyjmę, bo będzie odpowiedni, nie ma tutaj złego wyniku, chociaż osobiście wolałbym Drew, a potem odebranie tytułu Kodeuszowi lub feud z Jeyem o WHC jeśli ten tytuł wpadnie w jego ręce. Typ: Drew McIntyre   Randy Orton Open Challenge - No i tutaj posypała nam się przyjemna walka Pontona z KO, bo KO niestety nabawił się kontuzji, no cóż zdarza się, co do Open Challenge'u to ciężko mi coś powiedzieć, nie ma tu za wielkiego story, liczyłem trochę na potyczkę z Aldisem, ale nie napalam się na jakieś niesamowite powroty, osobiście mam 3 typy, Rusev, Sheamus i Zayn, ale kto to będzie to nie mam pojęcia, niemniej jednak uważam, że Orton to ugra nieważne kto by to był. Typ: Randy Orton Cody Rhodes vs John Cena - Powiem tak, pierwsze dwa starcia słowne nie napawały mnie optymizmem, Cena pogadał do fanów, a potem jak Cody przejmował mica to Cena się zamykał i miał wywalone, tak naprawdę dopiero dwa ostatnie segmenty wgniotły mnie w fotel, Cena i Cody są tak świetni na micu, trochę bałem się, że Cena pogrzebie Rhodesa, ale nie było o czymś takim mowy, Cody się bronił świetnie i wychodziło to mega naturalnie, na ostatnim SD dobrze podbudował grunt pod to co chciał później powiedzieć i dzięki temu nawet publika, która na początku buczała na niego to nagle była po jego stronie, to się nazywają umiejętności, dzięki tym ostatnim dwóm segmentom ten feud bardzo zyskał w moich oczach i hype jest oj jest, dalej uważam, że walka ringowo nie powali, ale psychologii ile tam będzie oj to będzie zdecydowanie jeden z tych pojedynków psychologicznych i powolnych, ale czekam, zapowiada się mega ciekawie i po ostatnim segmencie to Cena nawet może tutaj wygrywać, ostatecznie uważam, że w tej walce też nie ma złego wyniku, zarówno Cody jak i Cena będą dobrymi wyborami i Cena ostatecznie po tym jaki feud odwalił z Kodeuszem tymi starciami na micu to może spokojnie wygrać 17 tytuł i nie będę o to zły, przekonały mnie te ostatnie dwa segmenty, osobiście stawiam tutaj na Rhodesa, ale nie obrażę się jeśli to Cena wygra tak jak pisałem. Typ: Cody Rhodes  
    • Attitude
      Za nami kolejny odcinek WWE Friday Night SmackDown. Ostatni przed WrestleManią 41. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Seth Rollins otworzył SmackDown, ostatni raz wypowiadając się o CM Punku i Romanie Reignsie przed ich walką na WrestleManią. Link do filmu #DIY zaingerowali w walkę The Street Profits z The Motor City Machine Guns o pasy tag team. Nick Aldis w efekcie wyznaczył Triple Threat Match na następny tydzień. Link do filmu Pierwszą walką było natomiast Battle Royal o 2025 Andre The Giant Memorial Trophy. Link do filmu Randy Orton zapowiedział, że pojawi się w niedzielę podczas WrestleManii 41 i będzie gotowy do walki z dowolnym przeciwnikiem. Link do filmu Nie jest wykluczone, że kontuzji doznał Rey Mysterio. Weteran opuszczał arenę przy pomocy medyków po walce, w której był w drużynie z Dragonem Lee i Reyem Fenixem przeciwko American Made. Link do filmu Ostatnia konfrontacja Cody'ego Rhodesa z Johnem Ceną. Link do filmu Skrót SmackDown: Link do filmu Ostateczna karta WrestleManii 41: Pierwsza noc: * Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins * WWE World Heavyweight Championship Match: Gunther vs. Jey Uso * WWE Women's Championship Match: Tiffany Stratton vs. Charlotte Flair * WWE United States Championship Match: LA Knight vs. Jacob Fatu * WWE World Tag Team Championship Match: War Raiders vs. New Day * Naomi vs. Jade Cargill * El Grande Americano vs. Rey Mysterio Druga noc: * Undisputed WWE Championship Match: Cody Rhodes vs. John Cena * WWE Women's World Championship Match: IYO SKY vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley * WWE Intercontinental Championship Match: Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta * Sin City Street Fight: Damian Priest vs. Drew McIntyre * WWE Women's Tag Team Championship Match: Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs. Bayley & Lyra Valkyria * Open Challenge: Randy Orton vs. TBA * Logan Paul vs. AJ StylesPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Mankind89
      Night 1 1. Jay Uso   2. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio  4. Jade Cargill 5. LA Knight 6. Tiffany Stratton 7. Seth Rollins    Night 2 1. Bianca Belair 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) 3. AJ Styles  4. Dominik Mysterio 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. John Cena  
    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed WM, czy będzie tutaj coś ciekawego? Czy coś zmieni to SD? Może Orton dostanie pojedynek, ale w innych programach to nie wiem, zawsze fajnie będzie obejrzeć Andre The Giant Memorial Battle Royal, zobaczymy czym jeszcze zaskoczy to SD!   A Knight tak sobie zaatakował Tame nagle xD.   O kurde tego się nie spodziewałem, zaczynamy od Setha Rollinsa! Przywitał się, a potem pojawiły się chanty "CM Punk" i Seth sobie usiadł tak jak Punk podczas pipe bombu xD. Rollins stara się, żeby ludzie znielubili Punka i mówi prawdę, ale Punk nigdy nie zaprzeczał temu, że wrócił, żeby zarabiać hajsik, nawet mówił, że właśnie dlatego tu wrócił xD. Teraz zaczął wspominać o Romanie i o Heymanie i od czego to wszystko się zaczęło i gadał o Romualdzie głównie, że miał być kolejnym Johnem Ceną, że miał być kolejną "dojną krową" tak to zrozumiałem, ale być może źle, ale ciekawe jest to, że powiedział, że w zeszłym roku Roman w końcu przegrał dzięki niemu i na arenie zabrzmiały chanty "Thank You Seth" Czyli ludzie też mieli dość tego reignu xD. Jeszcze na koniec wspomniał o ich walce na WM i że zrobi wszystko, żeby ta federacja poszła zawsze jak najbardziej naprzód i na koniec to "That's Not A Prediction....That's A Spoiler!" Kurde Seth Ty świetny gościu, dziwne, że nikt mu nie przerwał, ale promo świetne, myślałem, że będzie zbędne, ale jednak mówił z sensem i jak dla mnie dodało to tylko do tego feudu, ja jestem zadowolony, bardzo dobry segmencik otwierający.   Oj tak lecimy z Andre The Giant Memorial Battle Royal! Szkoda, że od dobrych kilku lat jest to na ostatnim SD przed WM, bo moim zdaniem można by to dać w kick offie do WM czy coś, czy nawet w głównej karcie raczej mogłoby się znaleźć miejsce, chociaż różnie to bywa, ale zobaczmy jak to wyjdzie, niestety natknąłem się na spoiler zwycięzcy, więc wiem kto wygrał, ale może walka będzie git. Kurde jaki dobry to był Battle Royal, dużo fajnych sekwencji, sporo nawiązań do starych storyline'ów, chociażby Karrion i Miz coś tam do siebie chyba mieli, Ludwig z Petem, El Grande Americano się pojawił i wywalił Fenixa, robiąc sobie kolejnego wroga wśród luchadorów, apropo El Grande Americano to wspomnę o jego alter ego zwanym Gigachad Gable, który też miał swój moment z luchadorami, których nienawidzi, nie no naprawdę fajnie rozpisany pojedynek i na koniec Andrade z Melo, którzy mieli 7 świetnych pojedynków w Best Of 7 Series w zeszłym roku, piękne starcie i Melo zasłużenie wygrywa, było też kilka innych wyborów jak Karrion, Gigachad, Fenix, ale Carmelo na pewno złym wyborem nie jest, świetna walka, mega mi się podobała około 15,5 minuty pojedynku i zwycięzca też bardzo dobry, może jakiś push po tym? No tak poprzedni zwycięzcy też jeszcze na to czekają xD.   Meh wywiad z Flair, mam nadzieję, że to ostatni raz kiedy widzimy feud tych pań i po WM nie będzie to kontynuowane, bo Tiff spokojnie obroni oby.   Ripley wbija na ring! Zobaczmy co Mami ma nam do powiedzenia! Krótkie promo, w którym chodziło głównie o to, że na koniec Ripley powiedziała, że wyjdzie z WM jako 3-krotna Women's World Champion, chciałbym, ale to raczej nierealne, wszystko przerywa Iyo! Jednak nic nie zdążyła powiedzieć, bo Pianek od raz też przerywa xDDD, ewidentnie kolejne zlekceważenie Sky....znowu xD. No tak, Pianek wyszedł i też powiedziała, że wyjdzie z WM jako Champion po prostu xD, ale mamy jeszcze Naomi! Ulala ciekawe co ona ma do powiedzenia. I zaczyna robić się ciekawie, Naomi wypomina Belair, że nawet jak się pojawiła na SD to nie chcę z nią porozmawiać ani nic, wspominana jest Jade i Naomi mówi, że jutro czyli dzisiaj zakończy to co zaczęła, aż wszystko przerywa Jade! Czy oni skrócili ringname Jade do samego "Jade"? Tak to wyglądało, nawet na nameplate miała napisane samo "Jade" albo to ja coś przeoczyłem, tak czy inaczej Cargill wbija i w sumie Naomi wychodzi z ringu standardowo, a Pianek coś tam ją chcę uspokoić, Rhea mówi, że to nie sprawa Jade i Naomi atakuję od tyłu swoją rywalkę z WM, która wpada na Ripley, ta wpada na Pianka i mamy brawl! Iyo jak zwykle lekceważona, ale ostatecznie robi Moonsaulta poza ring na Ripley i Pianka, to co zgodnie ze starą wrestlingową zasadą "kto na ostatniej tygodniówce wygrywa brawl, ten przegrywa na PLE?" Tutaj to może się sprawdzić imo, segment spoczko, za wiele nie wniósł, jakby każda laska weszła i coś powiedziała poza Iyo i Jade, żadna nie dostała odpowiedzi od pozostałych, bo od razu przeszliśmy do brawlu, a nie Pianek do Naomi odpowiedziała, ale one nie mają na razie feudu, więc nie było to nie wiadomo co, ale spoczko segment, w sumie do feudu o tytuł Women's World nic zbytnio nie wniósł, ale ciekawiej się zaczęło robić w feudzie Jade i Naomi, a także potencjalnie Pianka.   Lecimy Street Profits vs Motor City Machine Guns o tytuły WWE Tag Team! Oj to powinna być bardzo dobra walka, coś widziałem na FB, że DIY z pasami byli i nie wiem o co chodziło, czy jakimś cudem je wygrali w ustalonej walce tak z niczego czy coś, czy ukradli, nie wiem, ale chętnie się przekonam, to na szczęście ostatni spoiler na jaki się natknąłem xD. Po lekko ponad 8,5 minutowej walce DIY zaatakowali Street Profits i ostatecznie to tak się zakończyło, walka bardzo fajna bardzo przyjemna do obejrzenia, ale zakończona DQ, a DIY zabrali tytuły, więc jednak je ukradli, no i niech tak będzie, może dostaniemy ostatecznie jakiś ladder match o te pasy na WM, przydałoby się!   Chelsea na backu standardowo chciała się wycwanić, a jedynie wpakowała się w większe bagno, bo zamiast Six Womanu, który miał być to dostaniemy singles match rewanż Green z Zeliną xD, w sumie i jednego i drugiego nie miałem ochoty oglądać, zobaczymy jak to wyjdzie. Serio WWE? Serio? Za tydzień dostaniemy TLC Match pomiędzy MCMG, DIY i Street Profits ZA TYDZIEŃ?! Czemu nie na WM? Ale to jest bez sens, ale super na WM dostaniemy walkę bez żadnej podbudowy War Raiders vs The New Day, a na tygodniówce, walkę, która ma bardzo dobrą podbudowę i historię i to w dodatku z idealną stypką i dostaniemy to właśnie na tygodniówce.....tragiczna decyzja, nawet fani wybuczeli Aldisa jak powiedział "Next Week" nic dziwnego.   Randy wbija na ring! Może dostanie jakiegoś oponenta na WM, zobaczmy co ma nam do powiedzenia! No w sumie wylał swoją frustrację, że nie ma walki na WM i ostatecznie dowiedzieliśmy się, że na WM w niedzielę wyjdzie do ringu i będzie czekał na swojego oponenta, więc w sumie ogłosił Open Challenge na WM i fajnie mi się to podoba, 7 walk pierwszego i drugiego dnia dostaniemy, ja to kupuję, ten segment też był dobry i treściwy.   Pora na Green vs Zelina meh, nie jestem fanem, ale może to zniosę. Lekko ponad 3,5 minuty okej pojedynku, jakby dać im więcej czasu to byłoby lepiej, Zelina wygrała po Code Red z narożnika, czyli title shot w przyszłości, w sumie nieźle sobie radzą w ringu, więc może ich przyszły pojedynek nie będzie taki zły.   Lecimy Knight vs Solo, nie jest to walka o tytuł, ale chętnie obejrzę ten pojedynek. Małe promo odnośnie tego co Knight zrobił praktycznie zaraz po tym jak SD się zaczęło i tyle, walka oczywiście zaczęła się jeszcze przed gongiem xD. Nie wiem ile do końca walka trwała, bo gong zabrzmiał podczas reklam, a przed gongiem był brawl, więc z brawlem to walka trwała prawie 7 minut, ale i tak wszystko zakończył Jacob, który zaatakował Knighta, ale na pomoc przybył mu Braun! A no i ostatecznie Nick zmienił pojedynek w tag team match, Solo i Jacob vs Braun i Knight, no okej xD. Wydaję mi się, że starcie trwało około 8 minut, spoko walka, feud podbudowany leciutko, ale dalej wygląda średnio dla mnie i tyle, Knight i Strowman wygrali hmm, więc może jednak na WM Jacob ugra?   Wywiad z Tiff meh.   Lecimy Rey Mysterio, Rey Fenix i Dragon Lee vs American Made! Kurde ten pojedynek może być naprawdę ciekawy! I miałem rację bardzo fajny pojedynek ponad 10 minutowy, fajne momenty jak potrójny Flying Headbutt czy potrójny Foot Stomp z narożnika od Dragona, dobrze to wyglądało, pojedynek naprawdę mocny solidny, przyjemnie się oglądało, a luchadorzy wygrali, może na WM jednak El Grande Americano odniesie zwycięstwo? Zobaczymy.   Ahh i to świetne wideo promo, które wwe dodało wczoraj na yt o main evencie pierwszego dnia WM czyli Seth vs Punk vs Roman, oglądałem je, genialne promo, liczę, że wyświetlą je też przed ich walką, ale będzie hype!   Czas na main eventowy segment, face to face Johna z Rhodesem, czy zobaczymy coś ciekawego dzisiaj albo coś nowego? Możemy mieć nadzieję, Cody wbija tym razem jako ten pierwszy. Jednak nie zdołał nic powiedzieć, gdyż Lider Cenation od razu mu przerywa! Ulala Cena wspomniał w końcu o The Rocku i o tym, że to był moment, kiedy zrozumiał, że Cody jest do pokonania czy jakoś tak, kurde no muszę powiedzieć, że Cena świetnie tutaj wypada i to będzie genialna walka psychologiczna w niedzielę, aż robi mi się hype na to starcie oj robi. Kodeusz też dał czasu, nazwał Cenę overrated, a potem jeszcze powiedział, że to ponad 20 lat, a on "Still can't wrestle" kurde grubo jest naprawdę. Cena w sumie nieźle odpowiedział, że w niedzielę nie będzie musiał umieć walczyć, zarąbał mu cheap shota i prawie AA, ale ostatecznie kontra na Cross Rhodes....które znowu wyglądało miernie, ale no cóż jest jak jest, Cody dwa razy stoi nad Johnem, czy to oznacza, że jednak przegra na WM? Może to co powiedział Cena ma jakieś głębsze przesłanie i pojawi się po prostu Rock, dlatego Cena nie będzie musiał umieć "Wrestle" xD, nie wiem, ale segmencik bardzo dobry, podbudował mi hype na ten drugi main event i ostatecznie mogę przyznać, że feud jest godny WM, pomimo niewielu tygodniówek, na których pojawił się John to robota została zrobiona, obniżyłem trochę oczekiwania i jestem usatysfakcjonowany.   Plusy: Segment otwierający Andre The Giant Memorial Battle Royal Segment Ripley, Iyo, Pianka, Naomi i Jade Street Profits vs Motor City Machine Guns i ogólna sytuacja z pasami WWE Tag Team Ogłoszenie Open Challenge na WM Randy'ego Ortona Zelina vs Chelsea Knight vs Solo, a potem Solo i Jacob vs Knight i Braun Rey Mysterio & Rey Fenix & Dragon Lee vs American Made Świetne wideo promo main eventu pierwszego dnia WM Segment końcowy   Minusy: TLC Match o pasy WWE Tag Team za tydzień, zamiast na WM   Podsumowanie: Bardzo dobra ostatnie SD przed WM, ogólnie jestem naprawdę zadowolony, Raw wyszło dość przeciętnie, ale SD? Kurde mówiąc wprost to nawet bym powiedział, że tak powinno wyglądać ostatnie show przed WM, feudy podbudowane w większości, walki fajnie wyglądały, story ciągnięte dalej i najważniejsze obydwa ME podbudowane, trzeba obejrzeć! 
    • Kowalski
      Night 1 1. Jey Uso 2. Boo Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) 3. Rey Mysterio 4. Jade Cargill 5. Jacob Fatu 6. Tiffany Stratton 7. Seth Rollins   Night 2 1. Iyo Sky 2. Liv Morgan and Raquel Rodriguez 3. AJ Styles 4. Penta 5. Drew McIntyre 6. Randy Orton 7. John Cena 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...