Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Chris Jericho gdzie nie pójdzie jest tam najlepszą rzeczą. Celebracja była świetna... nie była bezbłędna ale w wielu momentach się uśmiechnąłem. Papa Jericho rozłożył mnie na łopatki :D. Jeśli już coś bym sobie darował to ten fragment z kozą... wyszło niezręcznie. Wydawałoby się, że po sytuacji z psem i pyro w wejściówce Codiego będą mieli na uwadze fakt, że zwierzęta nie zawsze chcą współpracować ale najwidoczniej nie nauczyli się na błędach.

 

Ależ ta walka pań była straszna... nawet jak na roster kobiet AEW. Jedynym plusem tego pojedynku jest to, że Chicago buczało na Emi Sakurę... miło zobaczyć, że nie tylko do mnie gimmick fanki Freddiego Mercurego nie przemawia ^^.

 

Obowiązkowo - Cody z festyniarską wejściówką. Jaka wiocha... :D

Czy króliczkiem przypadkiem nie jest Allie? Chyba nawet Excalibur powiedział, że to ona. Dziwi mnie taka nagła zmiana gimmicku ale trzeba przyznać, że dobrego startu w AEW i tak nie miała. A ten typ - Blade. Wydaje mi się, że kojarzę go z TNA ale nie pamiętam jaki był jego ring name. To chyba real life partner Allie. Debiut nie wyszedł za dobrze, nikt nie wie kim jest ta dwójka więc impaktu nie robi ona żadnego. Króliczek skradł show... ale połączenie królika z dwoma rzeźnikami jest dziwne.

 

Pojedynek Omegi z PAC'iem znacznie gorszy od tego z All Out a tamten też nie był wybitny. Polecam przewinąć.

 

MJF zdobywa diamentowy pierścień. Do tej pory nie wiem na chuj to komu. Komentatorzy nie wypowiadają się o tym jakby pojedynek wyłaniał posiadacza, gadali o tym bardziej jakby chcieli stworzyć jakąś coroczną tradycję. Na razie mnie to nie interesuje choć może MJF zrobi z tym coś ciekawego.

Pojedynek o pierścień też dupy nie urwał, Maxwell w sumie nic nie pokazał, był gościem do bicia. Do tego spieprzył Cross Rhodes, które no nie oszukujmy się - nie jest trudnym do wykonania finisherem. Dobrze, że jest zajebisty za mikrofonem.

 

A na koniec Jericho broni pas i zgodnie z moim życzeniem z zeszłego tygodnia - przychodzi Moxley. Nie miałbym nic przeciwko gdyby przejął złoto.

 

Zarówno NXT jak i Dynamite dzisiaj mocno poniżej oczekiwań.

NXT: 6

AEW: 2

Remis: 1

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441346
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Celebracja Jericho prowadzona przez Virgila :twisted: W sumie spoko segment, choć nie najlepszy Chrisa. I spodziewałem się lepszej reakcji na SCU ratujących Robertsa.

 

IW odpuścili z indykiem, to zaś tutaj Orange musiał wbić w tym stroju.

Jeszcze wracając do Dark - Trent pokonujący Pentagona to nieporozumienie. A dziś Best Friends wygrywają z Lucha Bros. Oni ponoć robią ratingi. Szczerze? Prędzej uwierzę, że to zasługa Cassidy'ego.

 

Kris Statlander wydaje się OK, ale wybitna też nie jest. W sumie to jak większość rosteru pań.

 

Co znaczyła trójka przy Codym? Że jest trzeci w rankingu? Skoro nie może walczyć o pas, to powinien być tam uwzględniany?

Matt Knicks, lokalny jobber. Nie przeszkadza mi, że takich używają.

Z ringu wyleźli i zaatakowali Cody'ego... Butcher i Blade? Kto to jest? Pierwsze słyszę. A, jeden z nich to Sutter. Czyli lipnie. Ale mają ze sobą Allie, to jest jakiś plus. Szczególnie jak ograniczy walki ;)

 

Mam wrażenie, że co tydzień majstrują przy theme songu PACa.

Kolejna dobra walka z Omegą, niektóre akcje wyglądały zabójczo. Tylko dziwi mnie, że Kenny to ugrał. Czyżby im nie pasowało, że heel był i na szczycie rankingu, i z pasem?

 

...czyli Diamond Ring jest warty kupę hajsu i to w sumie jedyny powód, dla którego o niego walczą?

MJF wygrywa przez piąchę Wardlowa i Cross Rhodes, najs. A potem DDP wręcza nagrodę. I wyglądało to na promowanie walki, która raczej się nie wydarzy, bo Dallasowi się do ringu nie spieszy.

 

Dustin Rhodes ma problemy z Hagerem, a leją go wszyscy oprócz niego. Przynajmniej ustawią sobie 6-man taga na przyszły tydzień... Co w sumie jest typową zagrywką w stylu WWE i tak jak tam przewijam takie zapchajdziury, tak tu będzie podobnie.

 

Kolejna winieta Dark Order - spoko to jest. I nawet zrobili im stronę w necie! JoinDarkOrder.com

 

Mówią, że wszyscy poza zawodnikami są "banned from ringside", a Hager i tak przyszedł i go nikt nie wywalił. Dopiero jak reszta SCU się na niego rzuciła, nagle pani sędzia się nimi zainteresowała. OK?

Scorpio Sky nie dostał w walce z Jericho nawet jednego porządnego momentu, gdzie dałoby się zwątpić.

Następny w kolejne będzie pewnie Moxley. Swoją drogą, mogliby się zastanowić, co chcą robić na koniec show. Bo jak ostatnia minuta, jak nie lepiej, to tylko przerzucanie kamery z jednego na drugiego, to wygląda to głupio.

Edytowane przez aRo

_________________

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441348
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Super otwiercie show. Kupa funu. Typowy segment wrestlingowy na wysokim poziomie i tyle.

 

Te dwa tag teamy #nikogo, ale coś musi się dziać. Ja bym przydzielił kolejne zwycięstwo Hikaru.

 

Fajny materiał z Moxley’em. Był klimat jak przy jego promach sprzed WWE.

 

Cody se skopał jobbera, a później PAC i Omega męczyli się ze sobą, będąc godnymi przeciwnikami. I to jest właśnie największy problem z tym win-loss. Jeden nabija punkty na mięsie armatnim, a drugi musi się nieźle napocić.

 

Wracając do Codiego, mamy nowy tag team. Widziałem ich kiedyś gdzieś tam w Blackcraft Wrestling, ale tak naprawdę to niewiadoma. Nie podobało mi się, że komentator od razu wiedział kto to. Lepszy efekt byłby, gdyby wszyscy byli zdziwieni. Jest tu pewne zaskoczenie, bo przewodzi im Allie. Jak dla mnie spoko, ale niech to wyjaśnią. W tej wersji wygląda super.

 

MJF wygrał ten pierścień, a przed walką mówili, że walka o to będzie coroczną tradycją. No spoko, ale czemu to wszystko wyszło totalnie z dupy? Jeśli miało to być jakieś wydarzenie, to nie wyszło. Fajnie wyglądał DDP z pierścieniem WWE Hall of Fame :P A MJF chowający się za większym kumplem zyskuje jako wyszczekany heel.

 

Zaprezentowali kolejne fajne promo Dark Order, ale podtrzymuję, że to w ogóle nie pasuje do tych dwóch. Tu potrzebny jest ktoś z gadką Jake’a Robertsa.

 

Main event był atrakcyjny, bo był podbudowany. Bardzo dobry segment sprzed tygodnia, a jeszcze jakby cofnąć się bardziej, to po wygraniu pasa, a przed debiutem Bubbly, Jericho na zapleczu powiedział Scorpio Sky, że ten nigdy nie dostanie shota. Drobiazg, a cieszy. Nawalili tam near-fallów i mimo tego, że wynik był oczywisty, to momentami dreszczyk się pojawił.

 

Moxley wszedł na wojenną ścieżkę z Jericho. To będzie dobre. To było dobre już w WWE. Były jakieś plotki, że Chris straci pas na początku przyszłego roku. Myślę, że to może być to.

 

Dobry odcinek. To AEW jest cholernie nierówne. W jednym tygodniu dają show, które chcę oglądać, w następnym indy wrestling przez półtorej godziny, w następnym mieszankę. Ciężko się nakręcić na kolejną tygodniówkę, bo to niewiadoma.

 

Obowiązkowo - Cody z festyniarską wejściówką. Jaka wiocha...

 

No nie? Za każdym razem przez sekundę zastanawiam się, co się dzieje :lol:

Edytowane przez Rogos

_________________

I Miejsce - Typer NXT 2017
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441351
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  56
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jakby kto pytał to w rolę "The Butchera" wcielił się niejaki Andy Williams, z zawodu gitarzysta kapeli punkowej o wdzięcznej i dźwięcznej nazwie Everytime I Die. :D

 

Gość trochę się pokazywał na scenie niezależnej. W sumie obaj Panowie byli swego czasu mistrzami tag teamowymi Pro Wrestling Rampage

Edytowane przez nauro
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441357
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Podkreślają, że Guevara dostał ksywę "Spanish God" od swojego "father figure" Jericho :twisted: Te dopiski na nameplate'ach to czasem złoto.

Wierzę, że opener był spoko, ale nie interesował mnie wcale. Widziałem pojedyncze akcje i na pewno publikę rozgrzali.

Finisz to akcja zerżnięta od Yoshino z Dragon Gate, w dodatku chyba nigdy nie użyta jako finisher (choć tam to był dropkick, a nie piledrivery). Cwaniaczki, ściągnijcie ich choć na chwilę, skoro nie macie dostępu do NJPW :P

 

Fenix uwalił Trenta. Całe szczęście, bo już myślałem, że typ pojedzie Lucha Brosów na każdy możliwy sposób. I tak już ugrał za dużo w tym "feudzie".

 

Cody z kolejnym dobrym promem w stronę MJF'a. Choć jak gadał o rodzinie, to miałem wrażenie, że ma wywalone na to, co robi Brandi.

 

Dalej za bardzo nie wiadomo, o co chodzi z sekciarzami z Dark Order, ale filmiki dalej fajne.

 

Nyla rozwala - meh

 

Jericho z nową listą - świetny segment. Mało kto dostarcza tyle rozrywki co on.

Wybrał sobie ostatniego rywala w tym roku. I będzie to... Jungle Boy. Gość bez wygranych. W sumie heel powinien takich wybierać, jakiś sens to ma, a i może ruszy karierę młodego Perry'ego. A na Luchasaurusa jeszcze przyjdzie czas, na pewno.

 

Czy gimmick Statlander to kosmitka? E? Mniejsza o to, walka z Shidą była niezła, tego tej dywizji trzeba. Choć wygrana Kris to dziwna decyzja. Już nie chcą Hikaru na górze drabinki?

Z proma Brandi wynika, że ona też chce swoją mini sektę? Jakaś laska z publiki się zgłosiła i jej ścięły włosy (chyba miało być na łyso, niestety maszynka nie współpracowała :lol: ). Na bank wrestlerka, ale nie kojarzę.

 

Daniels nie miał singlowej walki od pół roku, wow. No i przegrał z Pentagonem, który raczej nie zamierza szybko opuszczać dywizji TT.

 

Janela w ME, ech... To tylko gość do zniszczenie przez Moxa, ale jednak.

A na koniec Le Champion robi to samo, co Jon tydzień temu. To będzie ciągnięte jeszcze długo. I dobrze.

Edytowane przez aRo

_________________

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441441
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Znowu 15-minutowa walka na początek. Pechowy tydzień, bo Impact zrobił podobnie. Kogo to interesuje? Odpowiedź: 600k osób :roll:

 

Trent vs Fenix. 15 minut bez żadnej stawki :roll:

 

Cody działa na zbyt wielu frontach. Już nigdy nie może zawalczyć o pas, sprawa jest poważna, a skwitował to jednym zdaniem. Niby ma tych Butcherów, a nic z tego nie wynikło. Dopiero podczas walki kobiet dali jakąś grafikę. Chce zapłacić MJF’owi za walkę… To już jest głupkowate. Może najpierw zapytaj? Tak face to face. A w ogóle ten kto nie widział tweeta MJFa, ten nie wie o co chodzi.

 

Kolejne fajne promo Dark Order. Naprawdę szkoda, że nie stoi za tym Jake Roberts.

 

Nyle Cringe… po występie na komentatorce podczas Dark już nigdy nie wezmę jej na poważnie. Ten brawl był kiepski. Najpierw Nyla się kręci, że niby nie widzi blondi na narożniku, a potem blondi takiego dzika bije po klacie. No tak, w ten sposób jej zaszkodzisz :roll:

 

Jericho jak zwykle genialny. Bez niego nie ma AEW. Odbywa się poważny segment, wymieniani są poważni gracze, a przerwał mu Park Jurajski :) W sumie szkoda ex-Devlina na postać dinozaura, ale przynajmniej jest over. Inaczej mogłoby być różnie. Jericho wybrał sobie łatwego przeciwnika. Tym tropem powinien wybrać Marco Stunta.

 

Shida przegrała, ale co to zmienia, skoro prowadzi w tabeli? Kiedy dostanie shota? Nawet podobał mi się segment z Brandi, trochę to ruszyło. Mam takie ale, że lepiej by było gdyby Brandi od razu pojawiła się w tej postaci. Bez tych kilku występów, które odbyła wcześniej.

 

Daniels vs Pentagon miało sens i nie trwało 15 minut. Można?

 

Fajne promo 3x B, ale znowu: Allie w jednym tygodniu jest wesołą, różową Allie, a w następnym przewodzi rzeźnikom.

 

Przyzwoity main event. Głównie dlatego, że obu lubię. Janela zaczął dobrze wyglądać. Fajne spodnie, fajny włosy, od czasu indysa zrzucił bęben. Można go pokazywać w telewizji. Po walce przyszedł Jericho. No fajnie to wyglądało, mimo tego, że tydzień temu było to samo.

 

Nie było tragicznie, ale mogło być lepiej. Plus, że były segmenty, ale znowu minus za długie walki bez stawki. Ciężko, żeby gość wchodzący do squashu na jobberze jak HHH na WM-ce schował ego i zatrudnił jakiegoś writera, ale to jest konieczne. Szkoda marnować potencjał.

_________________

I Miejsce - Typer NXT 2017
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441443
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Czy tylko mnie wkurza Jim Ross? Nie moge słuchać tego gościa, odechciewa mi się to oglądac jak go słysze ... :|

 

Mogliby wrzucać urywki z BTE bo jak ktoś nie ogląda dodatkowych materiałów to czasem ciężko się połapać i to całkiem często. A czasu jest sporo i można sobie darować jakąś walkę na rzecz tego np. początek

 

Straciłem zainteresowanie tą federacją po 5 odcinku. Nie mogę się wczuć w ten klimat .. Ipact jest dużo ciekawszym produktem, szkoda, że tak słabo promowanym a wwe i aew podkupuje coraz więcej. Ciekawe kiedy poleci Tessa

Edytowane przez BPG
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441444
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Fajny 6 man tag w openerze. Chyba pierwszy raz od zaczęcia środowych wojn - walka tygodnia należy do AEW. Inner Circle znowu moczą... mało z nich dominująca główna stajnia w rosterze.

 

Cody już chyba tak ma. Nie jest w title picture i nigdy nie będzie ale wciąż wiele się wokół niego kręci. Walkę z MJF'em chyba zostawiają sobie na PPV(mam przynajmniej taką nadzieje) a za tydzień walka z rzeźnikami. Swoją drogą fajnie, że wykorzystali też promo Codiego do przybliżenia trochę kim oni są. Dużym plusem AEW jest to, że uwzględniają swoje błędy... a nawet cisną po sobie jak robią coś kiczowatego :twisted:

 

Nyla Rose jest słaba. Tu pisze o jej ring skillu i całej reszcie... ale nie będę się nawet bawił w poprawność polityczną. Nie pasuje mi to, że transwestyta bije się z kobietami. Wrestling to teoretycznie(w kayfabie) sport walki. To tak jak Joe Rogan kiedyś mówił w swoim podcaście o MMA. Jest przeciwny walkom transwestytów z kobietami bo nawet jeśli ten transwestyta jest teraz kobietą to wciąż posiada anatomię faceta. Napierdala kobiety z siłą faceta i idzie po ich złota mimo znacznej przewagi fizycznej - to jest po prostu głupie. Nyla Rose jest robiona na dominatorkę ale tego nie da się kupić mając wiedzę, że była kiedyś facetem. To nawet działa na jej niekorzyść... bo mając swój handicap ona już dawno powinna być mistrzynią. Jak chujowym trzeba być, że mimo posiadania przewagi fizycznej nie jesteś w stanie zdobyć mistrzostwa kobiet? ^^

No ale jedno trzeba AEW oddać... to mrugnięcie w stronę Takeovera i pokazania Britt Baker - piękne :lol:

 

Jericho kradnie każde Dynamite. Tydzień po tygodniu - on jest gwiazdą. Znów świetny przy mikrofonie, znów niesamowicie zabawny. Wybrał Jungle Boy'a jako swojego ostatniego rywala w tym roku - książkowy heel. Fakt, zrobiłby jeszcze lepiej jakby wybrał Marko Stunta ale no... bez przesady, wciąż chcemy obejrzeć dobry pojedynek :D

 

Pierwsza dobra walka kobiet na tygodniówce AEW! O tak! Teraz nie chce oglądać żadnego innego zestawienia - Statlander vs Shida do końca czasu i przestrzeni :twisted: . Kris pokazała się bardzo dobrze i... nie potrzebowała zwycięstwa w starciu z pretendentką. Sam fakt, że wyszła i była twardym orzechem do zgryzienia dla Hikaru by wystarczył. To jest w sumie kolejny problem w AEW, który nawet na tej tygodniówce przejawił się wielokrotnie(porażka Inner Circle, Fenix i Trent wymieniający zwycięstwa itd.). Chcą promować każdego... i w gruncie rzeczy nie promują nikogo. Nie wszystko na raz!

Po walce wpadły Brandi i Awesome Kong, które jak się okazuje - zbierają członków do stajni. Wciąż mnie ten projekt nie interesuje ale ciekaw jestem kogo zwerbowały. Nie znam tej pani, trzeba będzie poczekać aż zobaczymy ją w ringu.

 

Janela jest spoko w deathmatchach. Bumpuje jak popierdoleniec i przez to często ogląda się go dobrze... ale on mnie totalnie nie interesuje. W sumie te ostatnie tygodnie gdy nie łazi boso po pinezkach i nie przyjmuje skoku z deskorolką na plecy pokazały, że poza deathmatchami nie ma on za wiele do zaoferowania. Nudny jest strasznie, postaci też tam nie znajdziesz co jest niesamowite bo z samym nickname'em "Bad boy" można zrobić wiele fajnych rzeczy. Serio, jeśli dostanie kiedyś title shota to tylko za to, że jest rozpoznawalny - bo nie za wartość merytoryczną.

Promocje konfrontacji Moxa z Jericho zaczynają powolutku - bardzo dobrze.

 

NXT: 6

AEW: 3

Remis: 1

 

Bardzo łatwy punkt dla AEW. Rolę się odwróciły.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441450
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Nudny jest strasznie, postaci też tam nie znajdziesz co jest niesamowite bo z samym nickname'em "Bad boy" można zrobić wiele fajnych rzeczy.

 

Obwiniam AEW. W GCW Janela tryskał charyzmą. On tylko tam wyszedł i już było show. Ciężko, żeby zauważyć tam jakąś postać, skoro gość pojawił się ze dwa razy i to w samych walkach. No, w tym odcinku jeszcze dał 3-sekundowe promo. Wystarczyłby jakiś krótki segment, scenka na parkingu, cokolwiek w ten deseń i już można budować postać. Writer potrzebny od zaraz.

Edytowane przez Rogos

_________________

I Miejsce - Typer NXT 2017
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441452
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Mox pobił rekord, najszybsza wygrana w AEW.

Jericho chce Jona w Inner Circle. W sumie logiczne. Ale sam segment to nic specjalnego, pierwszy raz nie szaleli za mikrofonem.

 

W sumie jestem ciekaw, jak sobie w ringu poradzą Butcher i Blade (choć ten drugi w IW był nudny), ale poczekam, aż ich zestawią z dobrymi rywalami. Cody i QT są tu przez story, nie żeby podnieść poziom.

Darby będzie kumplem Cody'ego? W sumie mu się opłaci, czemu nie :P

 

MJF nauczył się Cross Rhodes :twisted: Nadal zawodowy dupek. Walka z Codym się wydarzy, ale będą stypulacje, na które jeszcze poczekamy do stycznia. Co zapewnia więcej prom Maxwella, więc spoko.

 

Dark Order inwigilują w hotelu :D I wykorzystują tu Beaver Boys, którzy ciągle przegrywają (nawet dziś w openerze). Dobre.

 

Big Swole debiutuje na Dynamite i przerywa losing streak. I tak obstawiam, że ktoś ją pociśnie w najbliższych tygodniach, by się podbudować przed walką z Riho w nowym roku. Baker lub Statlander. O ile w ogóle będzie kiedy zrobić taką walkę.

 

Z nameplate'ów dowiedziałem się, że Page wczoraj sam wychlał whiskacza :twisted:

Janela związał Blancharda, by zrobić na złość Spearsowi. W sumie jedyna ciekawa rzecz jakoś związana z tym trochę randomowym TT matchem.

 

Kim był łysol w promie Brandi? To chyba nie był Dustin?

 

Kolejna ciekawostka - Guevarze odbija, jak nie ma telefonu w zasięgu :twisted:

Luchasaurus leje Sammy'ego, po czym dostajemy przedsmak przyszłego tygodnia. Ten "pin" Jungle Boya może być jego jedynym w tym roku.

 

Kolejne PPV to Revolution w Chicago. Na pewno nazwa lepsza niż Full Gear.

 

Texas Street Fight zaczęty zrzuceniem Cutlera z rampy na stół, IndyTakerem na Sammym na rampie i sentonem jednego z Bucksów na stół z tunelu/wejścia. Tyle na samym starcie. PnP i Bucksi poszaleli. Możliwe, że było tu więcej spotów, niż zobaczymy na całym TLC :twisted: Niektóre loty na stoły był przedobrzone, ale większość rzeczy im wyszła. Dziwię się tylko, że drabina przy ringu nie była użyta. Tak czy siak, świetny ME, który ustawia YB vs SCU za tydzień o pasy.

_________________

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441565
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Tym razem zaczęło się konkretnie. Przyszedł Moxley, zesquashował typa, skonfrontował się z Jericho. Ten drugi zapobiegawczo, w imię zasady „nie możesz go pokonać, przyłącz się do niego” zaproponował temu pierwszemu współpracę. Dobry początek. Około milion razy lepszy niż 15-minutowa walka.

 

Butcher i Blade zadebiutowali w ringu i wygląda na to, że nie dowiemy się dlaczego Allie przeszła przemianę i im przewodzi. To co zrobił Darby było… niespodziewane. Tu mają moją uwagę.

 

MJF’owi przypadło cotygodniowe dobre promo, a wcześniej kazał komuś pocałować pierścień pod groźbą spotkania z Wardlowem. Dobre. Swoją drogą śmieszne, że w WWE Wardlow wcale by nie robił wrażenia. Ciekawe jakie stypulacje wymyśli. Cokolwiek to będzie, Codiemu się oberwie. Wątpię, żeby MJF wtopił.

 

Reynolds i Silver dołączą do Dark Order? Lepsze bycie jobberem z ciekawej stajni, niż bycie jobberem anonimowym.

 

„Swole” według urban dictionary to ktoś napakowany. Duża Napakowana? Słabe. Żeński Mercury też słaby.

 

Wciąż nie wiadomo dlaczego niby Ford buja się z jakimś nołnejmem zamiast z Janelą. A ten atakuje Blancharda i Spearsa. Przypomnieli sobie o tej rywalizacji po kilku tygodniach?

 

Brandi chce Kris Statlander. No spoko, niech zbierze tę rodzinę i pokaże co dalej, bo cała otoczka mi się podoba.

 

Jericho na komentatorce, więc chciałem nawet obejrzeć walkę, ale i tak odbyła się ona w trakcie reklamy. To jest właśnie brak writera ogarniającego formatowanie show.

 

Spoko demolka w main evencie, zwłaszcza początek. Fajny Senton Jeff Hardy style. W ringu trochę się dłużyło, a niektóre bumpy były na siłę. Najbardziej rzucił mi się w oczu Santana robiący fikołka na stół.

_________________

I Miejsce - Typer NXT 2017
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441566
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Jericho na komentatorce, więc chciałem nawet obejrzeć walkę, ale i tak odbyła się ona w trakcie reklamy. To jest właśnie brak writera ogarniającego formatowanie show.

 

Kup sobie abonament na FITE za 2 dyszki na miesiąc i oglądasz bez reklam.

 

Ależ ten gimmick króliczka pasuje do Allie, świetna jest :-)

 

Piszecie o braku writera ale tutaj wszystko się trzyma kupy, dablju ma writerów i co? i nic.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441568
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Kup sobie abonament na FITE za 2 dyszki na miesiąc i oglądasz bez reklam.

 

Chyba nie tędy droga. To nie widz ma płacić, żeby oglądać show bez reklam, tylko oni powinni się nauczyć formatować to jak nalezy.

Edytowane przez Rogos

_________________

I Miejsce - Typer NXT 2017
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441574
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Jasny

Coś w tym jest. Nie wiem jak w tym tygodniu bo oglądałem na FITE ale w zeszłym akurat w czasie reklam Brandi z Kongiem goliły tą babeczkę z trybun. Mogli to zrobić w bocznym headlocku :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441575
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Coś w tym jest. Nie wiem jak w tym tygodniu bo oglądałem na FITE ale w zeszłym akurat w czasie reklam Brandi z Kongiem goliły tą babeczkę z trybun. Mogli to zrobić w bocznym headlocku

 

Jak mało interesujące by to nie było... jest to character development i postęp w angle'u a takie rzeczy powinny się odbywać na antenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/48615-aew-dynamite-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/7/#findComment-441576
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      Miło zobaczyć kogoś z w miarę realną opinią na temat HH.  Przeglądając z ciekawości kilka miejsc widziałem tyle copium że nie byłem pewny czy to ja byłem odklejony od rzeczywistości, czy to jakiś globalny gaslighting operation.   Youngets OGs dostali to czego potrzebują - czas na antenie i kogoś bardziej doświadczonego. O ile oczywiste jest że mają przyszłość, potrzebują doświadczenia i botche to jest coś czego trzeba się spodziewać. Fun match na początek i tyle.  Ethan i Wagner zdecydowanie pokazali najwięcej. Warto zaznaczyć że moja opinia "dobrego matchu" nie ma dużo wspólnego z technicznym poziomiem. Dla mnie dobry match, to coś co przekazuje emocję i historię. Jeśli przy okazji match jest dobry technicznie, to tylko bonus. Absolutnie najlepsza część tego show - mimo mojej osobistej sympatii do Pax.  Blake i Zaria - średni match ale głównie przez nieco zamulony finish, mam wrażenie że straciły dużo tempa na to co się działo za ringiem i z czegoś co się prezentowało solidnie, zeszły dosyć nisko. Nie da się ukryć że Blake w tym momencie przyćmiewa wszystkie inne zawodniczki w dywizji. Zgodzę się że nie powinna być w NXT długo, bo...z kim miałaby tam pracować? W tym momencie nie ma za wielu osób z wypracowaną renomą żeby rywalizacja z Blake miała dużo sensu, ale zobaczymy. Główny roster potrzebuje nowych kobiecych gwiazd i to na wczoraj... Pax. Osobiście, najlepszy moment wieczoru od strony emocjonalnej. Jestem fanem Pax ale nawet ja nie wierzyłem że to się wydarzy - teraz proszę o plot twist że to Pax jest mastermind'em i to ona zmanipulowała Izzy i Culling żeby wygrać pas I w sumie...to był highpoint, bo od teraz lecimy w dół na łeb, na szyję bez hamulców.    DarkState Vs Senior Citizen Patrol. Poważnie? 4 młode byki, w walce bez dyskwalifikacji Vs 2 50letnich weteranów...i ta walka była TAK bliska? Pomijając fakt że chwilowy title reight braci Hardy był chyba tylko po to żeby dodać im kolejny pas do CV, to w tym momencie NXT Tag Champs wyglądają tragicznie, skoro w czwórkę ledwo dali radę pokonać dwóch emerytów. Sorry, ale nawet jak na pro wrestling to jest takie dno że nie jest w żaden sposób do uwierzenia. Początek DS był super i wyglądał obiecująco...przez jakieś pierwszy tydzień czy dwa. Potem nagle nikt się nimi nie przejmował, nikt nie zwracał na nich uwagi i oni też nic nie robili. Jeśli mieli jakikolwiek hype przed HH, to HH dobiło ich całkowicie. Absolutnie bezsensownie zaplanowany match. I kiedy myślimy że już gorzej być nie może, bo przecież w walce wieczoru jest Ricky Saints...to jednak nawet Ricky Saint nie jest wyciągnąć ani grama, ani 1 sekundy dobrej telewizji z Trick'a. Jeśli już nawet Saints nie jest w stanie mieć z Trick'iem dobrego match'u (czegoś czego Trick nie miał w sumie odkąd pracował z Ethan'em i Dragunovem), to nie wiem co on tam jeszcze robi. Odkąd pokonał Ilje, próbowali z nim...4? 5 różnych gimmicków i stylówek? W pewnym momencie miałem wrażenie że co tydzień czy dwa dostajemy zupełnie inną osobę i wciąż nic nie działa. Ricky Saints Vs Broomstick byłby o wiele lepszym main event'em.    W tym momencie Trick i Kelani Jordan są w tym samym miejscu - ewidentnie mają wszystko czego trzeba, wygląd, umiejętności atletyczne, background. Tylko o ile Kelani próbuje i ma jakieś przebłyski od czasu do czasu, które sprawiają że widać postęp, tak "H1M 2.0" sprawia że Carmelo Hayes staje się gorszy tylko dlatego przez powiązanie między nimi.    Jestem fanem NXT, to jest od dawna mój ulubiony brand który mam wrażenie jako jedyny stara się mieć jakikolwiek sens i promować nowe osoby, ale jeśli zobaczę jeszcze jeden Main Event o NXT Title z udziałem Williams'a to napraw-...hmm? Co zapowiedzieli na ostatnim NXT? Ricky Vs...kto...?  
    • VictorV2
      Zanim zaczęło się intro, widzimy podjeżdzające pod budynek auto, z którego wysiadł Paul Heyman oraz Bron Breakker, który wyjął swoją walizkę z bagażnika. Obaj rozmawiali, wydawali się być w dobrym nastroju. Chwilę po tym pokazano Jay’a White, który szedł w stronę budynku w towarzystwie BangBang Gang. Cała czwórka śmiała się, mając uśmiechy na ustach. Main Event zapowiada się imponująco. Po tym, zaczęło się intro po którym przenieśliśmy się do stołu komentatorskiego, gdzie widzimy Jeff’a Bryson’a oraz Wolfpack.   Jeff: Witamy serdecznie! Kolejne show czas rozpocząć, szczególnie że Main Event jest ustalony - Bron Breakker Vs Jay White, All-American Bash Match!    Jays: Obaj są już w budynku, obaj gotowi do walki - Breakker o mało nie przywitał się z BangBang Gang ostatnio.   Dom: Poza tym - Alpha Academy są w budynku! Zwycięzcy Jingle Jam zostali zaproszeni do udziału w Tag Team Grand Prix. Wiemy że ich match odbędzie się na Gauntlet…pytanie, przeciwko komu?   Jeff: Jingle Jam…czy to nie ten turniej gdzie-...   Jays: Shhooooooooosh! Nie rozmawiamy o tym. Pamiętaj, jesteśmy na emeryturze.    Jeff: (śmiech) Nie na długo - bo mówiąc o LoF Gauntlet i Tag Team Grand Prix - doczekaliśmy się. Wolfpack. Quinter’s Factory. One more match. Myślę że sama ta okazja ściagnie dużo widzów.   Dom: Ughh…mówiłem Ci Andrew, to był zły pomysł…   Jeff: Karta na Gauntlet buduje się w bardzo ciekawy sposób. Dzisiaj dowiemy się również kto zmierzy się z Sarą o pas mistrzowski kobiet, Willow, Izzy, Kat oraz Mary McKnee - Fatal-4-Way Match. Pytanie brzmi, w jakim stanie jest Willow?   Jays: Katherine Edwards jest chyba jedyną osobą której Willow nie zaimponowała, co można było zobaczyć na koniec ostatniego show.   Dom: Mam nadzieję że doszła do siebie, byłoby szkoda gdyby straciła swoją szansę.   Jeff: Swoją szansę dostaną też inne osoby - nasz pierwszy match to Tag Team Grand Prix w którym na szali jest więcej niż awans do kolejnej rundy. Rythm Breakers oraz Beast Mode zmierzą się, mając nadzieję że udany początek swojej kariery.   Jays: Tag Team Wrestling…jeśli GWA było w czymś najlepsze - to właśnie to. Dywizja drużynowa zawsze miała świetne talenty. Zobaczymy czy LoF pójdzie w tą samą stronę.   [Materiał promujący match Rythm Breakers i Beast Mode, przedstawiający czwórkę zawodników oraz ich dotychczasową ścieżkę kariery].   Po materiale rozpoczął się Theme Song The Rythm Breakers - Ace Donovan i Tyson Roberts pojawili się na rampie, obaj tańcząc w rytm swojej muzyki, ubrani w stroje wyglądające jakby szykowali się na imprezę, obaj witali się z widownią, schodząc po rampie do ringu. Od zewnętrznej strony ringu wskoczyli na sąsiednie narożniki, rozglądając się po arenie, zdecydowanie oszołomieni rozmiarem widowni. Kiedy wreszcie wskoczyli do ringu, światła zgasły i rozległo się klikanie klawiatury - na titantornie, razem z muzyką pojawiły się słowa:  Activating… Beast Mode.   Prawa część titantronu zapaliła się na czerwono, Lewa na zielono - światła wychodziły też z pod rampy. Kiedy światła wróciły, na rampie stało dwóch zawodników - obaj byli ubrani podobnie, tylko że ich kurtki były w innych kolorach - Leo, czerwono-złota, z Neon Line Art’owym wzorem głowy lwa na plecach. Aries, zielono-czarna, ze wzorem głowy barana. Obaj mieli przy kurtkach tylko jeden rękaw - Leo prawy, Aries lewy. Obaj zawodnicy z pewnością siebie schodzili do ringu, ale ich miny zdradzały że i oni czuli presję swojego debiutu.   Match 1: Tag Team Grand Prix Match Rythm Breakers (Ace Donovan & Tyson Roberts) Vs Beast Mode (Leo & Aries)   Highlights: Walka zaczęła się dynamicznie, Ace i Aries zaczęli wymieniać się akcjami, rozkręcając sytuację bardzo szybko. O ile RB przejęli kontrolę, to Aries nie dawał za wygraną. Obie strony chciały pokazać się jak najlepiej i było to widać. Być może próbowali przeładować match, ale tempo było imponujące. Aries próbował przełamać ich ofensywę, kiedy pchnęli go na liny Double Irish Whip’em - ale jego Springboard Crossbody zostało przechwycone i Rythm Breakers wspólnie rzucili go do tyłu Fallaway Slam’em, po którym Aries został w ich narożniku. Solidny opener, bez większych szaleństw, ale i większych  błędów. Na końcu Leo trafił Ace'a z Lion's Roar (Big Boot Stomp) po tym jak Aries wypadł z ringu z Roberts'em po Springboard Crossbody. Zwycięzcy: Beast Mode   Jeff: Co za match…oba team’y powinny awansować dalej.   Jays: Zaczynam żałować że zgodziliśmy się na match z Quinters’ami - kiedy wygramy, będziemy musieli walczyć z kimś takim? W naszym wieku? Emerytura brzmiała fajniej…   Dom: Przynajmniej mamy najlepsze miejsca na obserwowanie ich. Droga do tytułów LoF nie będzie łatwa…   Jeff: Szybka zmiana. Najpierw nie chcieliście brać udziału, teraz planujecie wygrać cały turniej?   Jays: Skoro już się zgodziliśmy, oczywiście że wygramy. Czego innego się spodziewasz?   Jeff: Życzę wam jak najlepiej, ale ten Stomp nie wyglądał jak coś po czym można wstać.    Dom: Wystarczy nim nie dostać (śmiech).   Jeff: Brzmi dosyć prosto. Zobaczymy jak wam się to uda.   [ I. 3 minutowa przerwa reklamowa ]   Kamera przeniosła nas na backstage, do biura Thunder’a gdzie siedział Paul Heyman, Thunder oraz Arnold Becker - ostatni z nich nie wyglądał na zadowolonego.    Arnold: Nie? Tylko tyle miał do powiedzenia?   Thunder: Nie mogę go zmusić do niczego. Jego kontrakt nie przewiduje aktywnego bycia w ringu, w jego przypadku to bardziej kwestia tego co uważa za warte jego czasu.   Arnold: Czyli to on decyduje co będzie robił? Czy ty mówisz poważnie?!   Thunder podniósł rękę, próbując go uspokoić.    Thunder: Spokojnie. CM Punk to nie jest ktoś, z kimś możesz po prostu walczyć. Dobrze wiesz jak to działa. Na jego etapie kariery, on nie potrzebuje walczyć z każdym. Nie musiał nawet podpisywać kontraktu, zrobił to głównie po to, żeby pomóc z rozwojem kolejnego pokolenia. Obrażając go, nie pomagasz ani sobie, ani nam.   Paul Heyman odchrząknął delikatnie, zanim Arnold mógł coś powiedzieć.   Heyman: Panie Becker, jeśli mogę coś doradzić. CM Punk zdecydowanie nie jest osobą z którą może rywalizować każdy. Na Pana miejscu wziąłbym to pod uwagę i spróbował swoich sił gdzieś indziej. Powinien Pan wiedzieć, że potrzeba czegoś więcej niż tylko słowa że sprawić że CM Punk uzna Pana za problem.    Arnold wyglądał jakby chciał coś powiedzieć (ewentualnie…uderzyć kogoś?) ale powstrzymał się i wstał. Spojrzał jeszcze raz na ich obu i wyszedł ze wściekłą miną. Thunder odetchnął głęboko.   Thunder: Dziękuję za pomoc. Lawirowanie relacji z członkami rosteru z pozycji szefa nie jest moją najlepszą stroną.   Paul uśmiechnął się i sięgnął, klepiąc go po ramieniu.   Heyman: NIe przejmuj się, dojdziesz do wprawy. Musisz tylko pamiętać, że dobro pojedynczych zawodników czasami gryzie się z dobrej organizacji - a ostatecznie to przetrwanie LoF jest najważniejsze.   Thunder kiwnął głową, przeglądając papiery na biurku   Thunder: Wracając do naszej rozmowy…zgadzamy się że dzisiejszy match Bron’a to dobra okazja do ocenienia go?   Heyman: Szczerze mówiąc, uważam że powinniśmy go zatrudnić tak czy owak. Talenty takie jak on nie pojawiają się często   Thunder pomyślał chwilę, sprawdzając kolejne dokumenty.   Thunder: Coś w tym jest…ale wciąż chciałbym zobaczyć go w akcji, zanim podejmę decyzję.    Paul wydawał się zadowolony i obaj wrócili do kolejnej rozmowy, podczas gdy kamerzysta wyszedł z biura. Zanim wróciliśmy do ringu, kamera pokazała nam wysiadających z bardzo ładnie wyglądającego auta MJF’a i Hammerstone’a. MJF był wyraźnie zdenerwowany   MJF: Uwierzysz w to? Ten Tag Team Match nie ma sensu. Thunder miał czelność powiedzieć mi…MI…że jeśli chce dostać kolejną szansę, powinienem ją sobie wygrać. Wszystko przez to że Knight użył krzesła…   Hammerstone kiwnął tylko głową, idąc za nim, rozglądając się.   MJF: Hej, gdzie jest biuro Thunder’a?    MJF szczeknął na jednego z pracowników, który pokazał im gdzie jest biuro Thunder’a, obaj bez dalszych słów ruszyli we wskazanym kierunku. Zatrzymali się nagle i MJF zrobił się czerwony ze złości.   MJF: Ty…   Kamera obróciła się i pokazała T-Ash’a, który stał oparty o ścianę, patrząc na nich.    Ash: Tak, ja. Miło że jeszcze mnie pamiętasz.    MJF: Zejdź mi z drogi. Mam coś od omówienia z Thunder’em.    Ash odepchnął się ramieniem od ściany i podszedł do niego, mierząc go wzrokiem   Ash: Tak, wiem. Problem polega na tym że Thunder jest zajęty. Ale poprosił żebym przekazał Ci coś.   MJF rozejrzał się z niedowierzaniem   MJF: Co teraz, jesteś jego sekretarką? Nie może ze mną porozmawiać sam?   Ash zaśmiał się pod nosem i delikatnie poprawił marynarkę MJF’a.   Ash: Pewnie by mógł. Ale tak samo jak każdy inny, ma Cię pewnie dość. Co do wiadomości - na kolejnym Strike spotkamy się w ringu, jeden na jeden. Brzmi jak ciekawe wyzwanie.   MJF zaśmiał się, patrząc na niego rozbawiony   MJF: Ty i ja? W ringu? Proszę Cię, to nie będzie nawet rozgrzewka, lepiej żebyś…   Ash mrugnął do niego i klepnął go po ramieniu.   Ash: Nie mówiłem do Ciebie.    Ash zaśmiał się i minął ich, odchodząc z kadru. MJF patrzył na niego, kompletnie skołowany tą odpowiedzią. Dopiero po chwili spojrzał na Hammerstone’a i zrozumiał o co chodziło. Wściekł się jeszcze bardziej, ruszając ponownie w stronę biura Thunder’a. Obraz wrócił w okolice ringu.    Jeff: MJF ciężko przyjmuje odmowy…   Jays: Podejrzewam że dlatego ma problem z kobietami?   Dom: Nie, to zupełnie inny problem. Bardziej chodzi o jego…   Jeff: Stoooooooop. Nie kończ tego, proszę. Nie musimy wiedzieć co masz na myśli.   Wilki zaśmiały się, podczas gdy Jeff potrząsnął głową.   Jeff: W każdym razie, z tego co widzieliśmy, zapowiada się match pomiędzy T-Ash’em i Hammerstone’em - po raz kolejny Ash oddaje dosyć sporą różnice w rozmiarze.   Jays: Widzieliśmy już kilka razy że nie przeszkadza mu to. Nie ważne czy jesteś duży czy mały, jego submission game jest równie skuteczne.    Dom: W przeciwieństwie do MJF’a, gdzie rozmiar ma zna-....   Jeff: Jamie, wracaj, proszę…nie wiem ile jeszcze z nimi wytrzymam…   Na szczęście Bryson’a, rozpoczął się Theme Song El Hijo Del Lucha. Romeo i Cielo pojawili się na rampie, schodząc po rampie, przygotowując się do jeszcze jednej szansy jaką dostali. Kiedy wskoczyli do ringu, rozpoczął się Theme Song Raze’a i amerykanin wyszedł na rampę - choć trzeba przyznać, nie wyglądał na bardzo zadowolonego. Wziął głębszy oddech i westchnął, podczas gdy rozbrzmiał Theme Song Coven i za nim na rampie pojawiła się Witchcraft, której towarzyszył Orion oraz Willow. Olbrzym zatrzymał się przy Raze’ie i spojrzał na niego, po czym minął go i poszedł do ringu. Raze dołączył do niego chwilę później.   [ II. 3 minutowa przerwa reklamowa ]    Match 2: Tag Team Grand Prix Match El Hijo Del Lucha (Romeo Clemente & El Hijo Del Cielo) Vs Raze & Orion /w Witchcraft & Willow Blackwood   Highlights: Romeo i Raze zaczęli match, szło im całkiem dobrze - nie zaczęli na pełnych obrotach, ale Romeo wciąż pokazał co potrafi. Korzystając ze swojej przewagi technicznej, przejął kontrolę nad walką, ściągając go na matę Arm Drag Takedown’em, po którym przytrzymał go na macie Hammerlock’iem - kiedy Raze podniósł się, próbując się wykręcić, Clemente szybko ściągnął go na dół Jumping Hurricanranną. Meksykanin podniósł go w narożniku, gdzie Raze’owi udało się wreszcie coś zrobić - odepchnął nadbiegającego przeciwnika nogami, niestety w stronę narożnika gdzie czekał Cielo. Klepnął partnera w ramię i kiedy Raze powalił wracającego Clemente Clothesline’em, Cielo wskoczył do ringu trafiając go Springboard Dropkick’iem. Walka wyglądała w miarę standardowo, do momentu kiedy Witchcraft znudziła się tym co się działo. Po pstryknięciu palcami Orion trafił Romeo Big Boot'em kiedy ten szykował się do Springboard ataku. El Hijo chciał coś z tym zrobić, ale dostał Chokeslam po którym Raze odliczył go, sam zaskoczony tym co się stało.   Zwycięzcy: Raze & Orion   Jeff: Raze wreszcie chyba znalazł sobie przyjaciół…tylko dlaczego Coven?   Jays: Jesteś pewny że to on znalazł ich? Wyglądało tak jakby to oni znaleźli jego.   Dom: Zgadzam się, w dodatku Orion nie był w nastroju na zabawę. Romeo wciąż leży za ringiem a jego partner nie wygląda lepiej.    Jeff: Oby nie przejechał się na tym. Prawie wszystkie team’y są już w kolejnej rundzie, pozostało niewiele do…hej, co ona robi?    Witchcraft wydawała się być zadowolona, podnosząc dłoń. Orion spojrzał na nią, kiedy ta pstryknęła palcami. Orion złapał Cielo raz jeszcze, podnosząc go jeszcze raz! Wrzucił go sobie na ramiona, obracając się w stronę Witchcraft, która oparła się łokciami o kant ringu, opierając brodę na dłoniach i obserwując go. Zanim jednak mogła dać mu znak - na arenia pojawiła się nowa melodia. Po chwili na titantronie pojawił się obraz z jasnego pokoju, w którym dominował biały, niebieski i różowy. Po środku stał stolik z zastawą do herbaty. Do kadru tanecznym krokiem weszła Katherine Edwards - tańcząc z kukłą, ubraną podobnie do Maximillian’a. Katherine nuciła sobie pod nosem i wreszcie zatrzymała się za stołem, patrząc na głowę kukły, do której przyczepiona była (Dosyć dużymi i nieprzyjemnie wyglądającymi igłami) kartka z twarzą Maximillian’a. Katherine zaśmiała się, obracając się z nią jeszcze raz.   Katherine: Niedługo będziemy mieli gości, Maxi…powinniśmy się przygotować. Nie chcielibyśmy żeby musieli czekać na kogoś, prawda?    Przez chwilę wpatrywała sie w kukłę, jakby słuchając czegoś.   Katherine: Hmmm…naprawdę? Interesujące…ale dobrze wiedzieć, upewnię się że wszystko jest…przygotowane. Nie martw się o to.   Katherine obróciła delikatnie głowę, patrząc w kamerę   Katherine: Nawet Ci którzy byli niegrzeczni, zasługują na odrobinę gościnności…   Jej głos i mina spoważniała na chwilę - scenę przerwała głowa kukły, która odpadła, uderzając o podłogę i turlając się poza kadr. Katherine spojrzała na resztę zaskoczona, mrugając kilka razy z delikatnie otwartymi ustami, jakby nie spodziewała się tego co się stało…po czym zaczęła śmiać się histerycznie, rzucając kukłę za siebie - słychać było jak uderzyła o ścianę poza kadrem. Wyciągnęła dłoń za kadr, patrząc w kamerę i śpiewając sobie cicho pod nosem   Katherine: Ding Dong…I know you can hear me…Open up the door…   Zamachnęła się, trzymając swój dmuchany młot (Który wciąż wydawał się być dziwnie ciężki i solidny, jak na swój wygląd) i jednym płynnych ruchem zrzuciła i roztrzaskała całą zastawę na stole, rozsypując kawałki po podłodze. Drugą ręką przewróciła stół i z poważną miną podeszła do kamery, do momentu aż tylko jej oczy były widoczne.   Katherine: I only want to play a little…   Obraz po tym od razu zerwał się, po kilku sekundach obrazu na którym widać było “Sorry for technical difficulties” wraz z kreskówkową wersją Katherine, która uderzała swoim młotkiem w niedziałający telewizor, titantron zgasł. Witchcraft, Willow i Orion stali w ringu, nie do końca wiedząc jak zareagować. Raze wyniósł się, korzystając z zamieszania a El Hijo Del Lucha otrzymali pomoc od sędziów i medyków.   [ III. 3 minutowa przerwa reklamowa ]    Po reklamach trafiamy na backstage, do szatni BangBang Gang, gdzie cała czwórka siedzi, śmiejąc się i rozmawiając. Ucichli dopiero kiedy do szatni wszedł Ko Reitz. Jay uśmiechnął się i wstał, stając przed nim.   White: Dobrze Cię widzieć.   Reitz: Chciałem Cię złapać przed twoją walką, jeśli chodzi o ostatnie show, to-...   Jay podniósł ręce w geście kapitulacji   White: Rozumiem i przepraszam. Wiem że wcisnęliśmy się w twój biznes, ale chciałem tylko pomóc. Mam nadzieję że-...   Teraz to Ko uniósł ręce, wchodząc mu w słowo   Reitz: Nie, jest ok. Jestem wdzięczny. Dobrze wiedzieć że mam kogoś kto pilnuje mi pleców. Dlatego chciałem się odwdzięczyć. Wiem że reszta BangBang Gang jest zbanowana, więc może wyjdę tam z tobą, na wszelki wypadek?    Reitz wyciągnął do niego rękę, Jay spojrzał na niego i uścisnął ją z impetem.   White: Jak najbardziej. W przeciwieństwie do niektórych, nie próbuje Ci pomóc bo Cię potrzebuje. Chcę Ci pomóc bo chcę Ci pomóc. Wiem że Allin kręci się wokół Ciebie - słowo rady, jeśli mogę - on zawsze był szybki do przyczepiania się do osób lepszych od niego, żeby ugrać coś dla siebie. Uważaj na niego.   Reitz kiwnął głową i obaj stuknęli się przedramionami.   Reitz: Dzięki. Zobaczymy się później. Colten, Austin, świetna robota z Grand Prix.    Colten: Dzięki.    Austin: Jest szansa że załatwisz nam trochę sprzętu?   Reitz: Masz na myśli coś w stylu tych nowych syntetycznych lin treningowych od Life Fitness? Szczerze, są świetne. Nie ślizgają się w dłoniach, nie strzępią się i są dostępne w różnej wadze - dajcie znać jakie checie i coś się załatwi. Szczególnie że jest nowy kod promocyjny - DutchFitness, poza zniżką na wszystkie suplementy dostaniemy też darmową wysyłkę.    Wszyscy wydali okrzyk zadowolenia, Ko jeszcze raz stuknął się przedramieniem z Jay’em i wyszedł. White odwrócił się do reszty, pokazując kciukiem za siebie   White: Mówiłem wam? Idealny człowiek dla nas.    BangBang Gang kontynuowali swoją rozmowe, podczas gdy kamera wróciła w okolice ringu. Witchcraft stała w ringu raz z Willow, której kolano było mocno obwiązane bandażem i taśmą kinetyczną, pamiątka po zakończeniu poprzedniego show. Rozpoczął się Theme Song Royalty - przy którym na rampie zjawiła się Izzy, co zwiastuje Fatal 4 Way Match. Brytyjka zeszła do ringu pewna siebie. Zaraz po niej rozbrzmiał Theme Song Mary McKnee - Irlandka jak zwykle pełna energii, zjawiła się na rampie, witając się z fanami. Trzecia w kolejności była Kat Leone - której akompaniował nie tylko jej Theme Song, ale również spora reakcja widowni, która ucieszyła się na jej widok.    Match 3: Fatal 4 Way #1 Contender’s Match for LoF Women’s Championship Izzy Vs Mary McKnee Vs Kat Leone Vs Willow Blackwood /w Witchcraft   Highlights: Cała czwórka z początku zaczęła spoglądać na siebie, szukając możliwości do ataku - po czym Izzy, Kat i Mary powoli spojrzały na Willow, której zdecydowanie się to nie spodobało. Zawodniczka wyskoczyła z ringu, co wykorzystała Izzy, atakując Mary od tyłu, wyrzucając przy tym z ringu Kat. Willow przez większość czasu dawała radę unikać udziału w walce, korzystając z tego że zarówno Mary jak i Kat miały bardziej oko na Izzy, chcąc wyrównać z nią porachunki. Dopiero kiedy Kat popisała się siłą i zamieniła Superplex Izzy w typowy Powerbomb z narożnika dla obu rywalek, Willow wskoczyła do ringu i wypchnęła ją, próbując wykorzystać okazję, próbując zakończyć walkę szybko, zanim rywalki doszły do siebie. Z pomocą Mary McKnee, młode zawodniczki miały okazję się pokazać. Każda z nich miała kilka chwil żeby się wykazać - końcowna sekwencja dała nam Kat Leone która trafiła z Lioness Kick, wyrzucając Izzy z ringu. Willow powaliła brazylijkę swoim Willow's Whip (Spinning Roundhouse Kick) ale zanim przeszła do pinu, Mary McKnee złapała ją za włosy i dodała Irish-Plex (Perfect-Plex). Izzy zdołała przerwać pin i po Touch-Up (Cravate Facebreaker) wygrała match. Zwyciężczyni: Izzy   Izzy wyturlała się z ringu, patrząc na Witchcraft która wyglądała na bardzo zdenerwowaną! Nie może jednak nic zrobić, poza sprawdzeniem stanu swojej podopiecznej.   Jeff: Huh…kto by się spodziewał że przyjdzie dzień w którym będę cieszył się ze zwycięstwa Izzy?   Jays: Willow powoli traci skupienie, za dużo rzeczy naraz.    Dom: Nie raz, nie dwa tego typu rozproszenia sprawiały że zawodnicy tracili dużo. Dla własnego dobra, powinna ustalić sobie priorytety.    Jeff: Najlepszym priorytetem byłoby zostawienie Coven. Patrząc na jej talent, nie wydaje mi się że potrzebuje ich.   Jays: Młodzi zawodnicy są często łatwi do zmanipulowania, doświadczenia nie da się nauczyć.    Jeff: Doświadczenia na pewno nie można odmówić uczestnikom kolejnej walki - Jay White i Bron Breakker. Obaj mają już na swoim koncie sporo sukcesów, teraz ich drogi skrzyżują się w LoF w ramach All-American Bash.   Dom: Nie mogę się doczekać. Breakker ma dosyć specyficzny styl walki - patrząc na niego, w życiu nie spodziewałbym się jak szybko potrafi się ruszać.    Jays: White będzie miał pełne ręce roboty, jeśli chciałby awansować dalej.    [ IV. 3 minutowa przerwa reklamowa ]    Kamera przeniosła nas przed biuro Thunder’a - z którego wyszedł właśnie szef LoF. Rozejrzał się i uśmiechnął, podchodząc do kogoś - kim okazało być się Alpha Academy. Chad Gable oraz Otis wyglądali dosyć…oficjalnie. Chad miał na sobie garnitur, za to Otis spodnie garniturowe, koszulkę Alpha Academy bez rękawów, czerwony krawat i jego włosy były spięte z tyłu, w sposób który na każdym innym wyglądałby schludnie i oficjalnie.    Thunder: Cieszę się że mogliście się pojawić.    Gable: Dziękujemy za zaproszenie do Grand Prix. Bylibyśmy bardziej zadowoleni, gdybyśmy wiedzieli z kim będziemy walczyć.   Thunder: Rozumiem. Nie martwcie się, wasi przeciwnicy będą tu niedługo. Chciałbym żebyście dołączyli do mnie w ringu po walce wieczoru, żebyśmy mogli oficjalnie zaprezentować was jak i waszych przeciwników. W międzyczasie, zapraszam, możemy obejrzeć walkę w moim biurze, przygotowaliśmy coś do jedzenia, mam nadzieję że-..   Otis: OHHHH YEAAAAAAAAAAAAH!    W swój charakterystyczny sposób Otis uniósł ręce, słysząc słowo na J i od razu skierował się do jego biura. Chad westchnął patrząc za nim   Gable: To wszystko przez samolot, te małe paczki orzeszków nigdy nie wystarczają…   Thunder: Jak najbardziej rozumiem. A jeszcze żeby je otworzyć…   Obaj kiwnęli głowami i poszli za Otis, zamykając za sobą drzwi od biura. Kamera wróciła do ringu, gdzie słychać już Theme Song Breakker’a, który pojawił się na rampie, gotowy do walki i nabuzowany adrenaliną. Zbiegł na pełnej prędkości do ringu, wślizgując się do niego. Po chwili rozpoczął się Theme Song BBG przy którym na rampie pojawił się Jay White w towarzystwie Ko Reitz’a, który zszedł w stronę ringu razem z nim.   Main Event: All-American Bash Qualifier Bron Breakker Vs Jay White /w Ko Reitz   White nie czekał na nic - kiedy Breakker zakładam ramiączka od swojego stroju, Jay rzucił się do ataku, zasypując go ciosami w narożniku. Szybko przeszedł do Irish Whip’u, posyłając go na liny…z których Bron wrócił jeszcze szybciej! Running Shoulder Block! Jay odleciał do lin i od razu wyturlał się z ringu, gdzie Ko sprawdza co z jego ramieniem. Breakker zaczął chodzić niecierpliwie w ringu, pokazując oponentowi żeby wracał do środka. White powoli wskoczył na kant ringu, czekając aż sędzia odciągnie go i zrobi mu miejsce. Obaj zaczęli krążyć w ringu, Jay rozmasowywał swoje ramię…i szybkie zwarcie z którego Breakker przeszedł za plecy rywala, rzucając go na matę Belly-To-Back Suplex’em! Różnica siły i rozmiaru robi swoje, Jay będzie miał problem żeby sobie z tym poradzić…Próbuje przełamać chwyt Bron’a…złapał go za palce, wyginając je tak bardzo jak to możliwe! I wreszcie udało mu się uwolnić! Obaj wrócili szybko na nogi…ale to Bron atakuje pierwszy! Discuss Clothesline! Od razu przeszedł do pinu! …1…2… Jay przerwał liczenie! Breakker podniósł się, łapiąc przeciwnika za włosy…podniósł go za sobą, dodając mocny cios w twarz. Irish Whip…i wysoki Back Body Drop! White podniósł się powoli, trzymając się za plecy, podczas gdy Bron nie planuje zwalniać! Corner Clothesline…i jeszcze jeden Irish Whip, tym razem włożył niego znacznie więcej siły, posyłając go do przeciwnego narożnika! “Switchblade” odbił się od narożnika, padając na kolana! Reitz stara się go dopingować…natomiast Breakker jeszcze raz rzuca oponentem! Overhead Belly-To-Belly Suplex! White jeszcze raz ratuje się, opuszczając ring…tym razem Breakker podąża za nim! Wyszedł z ringu, obchodząc go…Reitz stanął mu na drodze! Obaj wymieniają się słowami. Breakker pokazuje mu żeby nie mieszał się…podczas gdy Jay wrócił do ringu! Baseball Slide! Bron wpadł w barierki, podczas gdy Ko przybił piątkę z White’em. Z trudem podniósł rywala, wrzucając go z powrotem do ringu…podczas gdy on sam wszedł na narożnik! Diving Elbow Drop! Prosto w klatkę piersiową Bron’a! Jay przetoczył się, przechodząc do pinu! …1…2… Nie wystarczyło! Kilka szybkich uderzeń, zanim White wstał, kopiąc rywala w żebra…moment - czy on chce…nie, nie możliwe…złapał Bron’a w pasie…i próbuje go podnieść! Próbuje wymierzyć Deadlift German! Podniósł go z maty…ale Breakker uderzył go łokciem! Udało mu się wrócić na nogi, Jay wciąż trzyma go w pasie… jeszcze raz próbował go podnieść, ale znowu dostał łokciem…ruszył w stronę lin, próbując sobie nimi pomóc…ale Breakker zdążył się ich złapać! White odturlał się sam! Podniósł się idealnie, żeby dostać solidnym Lariat’em! Aż Ko złapał się za głowę, widząc z jaką siłą Bron trafił oponenta! Amerykanin podniósł się, pełny adrenaliny, szarpnął za liny, opuszczając ramiączka w narożniku, gotowy do zakończenia tej walki! Reitz wskoczył na kant ringu, odciągając jego uwagę! Sędzia wszedł od razu między nich, pokazując Holendrowi żeby zszedł na dół! Ko nie spieszy się z tym, stojąc prawie twarzą w twarz z Breakker’em! Zeskoczył wreszcie na dół, kiedy sędzia zagroził mu wyrzuceniem go z areny… i zanim sędzia odwrócił się z powrotem, Jay kopnął Bron’a w krocze! Uśmiechnął się, kiedy rywal padł przed nim na kolano…po czym złapał go za nogę, wymierzając Kiwi Krusher (Leghook Fisherman Driver)! Przytrzymał od razu jego nogi do pinu! …1…2… Kick out! Kick out! Bron zdążył przerwać liczenie! Jay nie może w to uwierzyć! Podniósł się, podchodząc do narożnika…co on…zdjął jedną z poduszek a narożnika! Sędzia wyrwał mu ją z ręki i upomniał go…ale kiedy sędzia zaczął przywiązywać ją z powrotem, Jay podbiegł do lin, pokazując Reitz’owi żeby coś mu podał - Holender od razu chwycił jedno z krzesełek i złożył je, wyciągając je w stronę Jay’a! To się nie skończy dobr-...moment, Ko zabrał krzesło z zasięgu ręki Jay’a, zanim ten mógł je złapać? O co cho…Chair Shot prosto w twarz! Ko uśmiechnął się i uderzył White’a prosto w twarz trzymanym krzesłem! Lider BangBang Gang cofnął się ogłuszony…i wpadł prosto pod Spear! Spear od Breakker’a! Sędzia odwrócił się w momencie kiedy Bron przeszedł do pinu i szybko skoczył na matę, odliczając pin!  …1…2…3! Bron Breakker przechodzi do kolejnej rundy All-American Bash!    Panie i Panowie zwycięzcą walki zostaje Bron Breakker!    Ko wszedł do ringu, stając nad White’em, pochylając się nad nim - kamera wychwyciła tylko kilka słów “Don’t mess with my matches again”. Przybili sobie fist bump a Breakker’em i razem opuścili ring, w którym Jay zdołał doczołgać się do narożnika, opierając się o niego plecami i patrząc na nich wściekle.   Jeff: Huh…czyli jednak Ko nie wydaje się zainteresowany towarzystwem BangBang Gang?   Jays: Na to wygląda. Miło że nauczył się używania krzesła, technika na tym była zaskakująco dobra.   Dom: Wyglądało jakby lokalny Chairman LoF miał w tym rękę…   Jeff: Nie mogę zaprzeczyć, ani potwierdzić tej informacji. Jamie jest nieobecny, więc ktoś musi pilnować treningów naszych podopiecznych (śmiech)   Jays: W każdym razie, Bron Breakker i Ko Reitz awansowali dalej. Patrząc na dzisiejszy występ, myślę że chyba bezpiecznie można założyć że Paul Heyman miał rację co do Bron’a?   Jeff: Zobaczymy co powie Thunder - ale wydaje mi się że Breakker wpasował się dosyć ładnie w LoF i miło byłoby zobaczyć go u nas ponownie.    Dom: Tymczasem nam pozostało już tylko jedno - Thunder obiecał zapowiedzieć ostatni match z pierwszej rundy Grand Prix, prawda?   Jeff: Tak. Wiemy że Alpha Academy są w budynku, wiemy że ich przeciwnicy również tu są i wiemy że ich walka odbędzie się na Gauntlet. Zobaczmy więc co nas czeka…   Rozpoczął się Theme Song LoF przy którym na rampie pojawił się Thunder, witany przez widownię. Wszedł do ringu, biorąc mikrofon od technika.   Thunder: Ufff…musze przyznać, nie tylko nasze Grand Prix zaczyna się rozgrzewać. Na LoF Gauntlet odbędą się ostatnie dwie walki z pierwszej rundy Grand Prix. Jedną z nich będzie starcie Quinter’s Factory i Wolfpack   Thunder podszedł do lin, patrząc na stół komentatorski   Thunder: Miło wiedzieć że ciągle macie siły na cokolwiek, bałem się że dom spokojnej starości zorganizuje kolejny wieczór bingo i nie będziecie mogli sie pojawić.    Thunder zaśmiał się, razem z całą trójką przy stole komentatorskim, po czym odszedł z powrotem na środek ringu.   Thunder: Drugim starciem, będzie pojedynek pomiędzy dwoma uznanymi Tag Team’ami, które mają na swoim koncie spore sukcesy. Cieszę się że udało nam się zaprosić do udziału nazwiska dużego kalibru. LoF jest organizacją skupioną na młodych talentach - ale pewnych rzeczy nie można nauczyć, w pewnym momencie nasi młodzi zawodnicy muszą stanąć twarzą w twarz z kimś kto jest od nich lepszy, żeby mieć motywację i okazję do poprawy swoich umiejętności. Dlatego proszę, pomóżcie mi przywitać - zwycięzcy Jingle Jam 2023, Chad Gable oraz Otis - THE. ALPHA. ACAAADEMY!   Rozbrzmiał ich Theme Song i obaj zawodnicy pojawili się na rampie (koszulka oraz krawat Otis’a nosiły ślady jakiegoś sosu). Obaj schodząc do ringu witali się z widownią, przy czym Otis cieszył się większą popularnością niż Chad. Trener Alpha Academy nie wydawał się tym przejmować, ani nie wydawał się być zaskoczony. Obaj dołączyli wreszcie w ringu do Thunder’a, Gable również wziął mikrofon.    Gable: Raz jeszcze, dziękujemy za zaproszenie. GWA zawsze było mocno skupione na dywizji Tag Team’owej, więc możliwość w kontynuacji tego dziedzictwa jest dużym zaszczytem. Przejdźmy jednak do głównego tematu - bo odkąd zostaliśmy poinformowani o zaproszeniu, nie mogliśmy doprosić się informacji z kim będziemy walczyć. Ciężko jest się przygotować do takiej walki, nie wiedząc z kim będziemy w ringu.   Thunder: Rozumiem - obiecałem że znajdziemy dla was godnych przeciwników i wasz udział nie będzie tylko zachętą dla ludzi żeby śledzić przebieg tego turnieju. Obiecaliśmy wam rywali na odpowiednim poziomie i cieszę się że mogę powiedzieć, znaleźliśmy kogoś kto na pewno kwalifikuje się do tego.    Gable: Bardzo dobrze - ale to i tak nie ma znaczenia. Zarówno ja, jak i Otis, jesteśmy gotowi i nie ważne kto stanie z nami w ringu, będą musieli uznać wyższość Alpha Academy. Kto byłby lepszy do roli mistrzów Tag Team’owych w organizacji która chce szkolić nowe pokolenie? Nie znajdziecie lepszego trenera niż Master Gable.    Thunder uśmiechnął się, rozglądając się po widowni.   Thunder: Z pewnością dużo osób się z tobą zgadza i bylibyśmy dumni gdyby ktoś tak uzdolniony był skłonny pomóc w rozwoju naszego rosteru - ale znam co najmniej dwie osoby które nie mogą doczekać się żeby się z tobą nie zgodzić.    Thunder wskazał dłonią na rampę, podczas gdy uderzył nowy Theme Song.   UUUUUUUUUUUUSOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!   Fani wybuchli cheer’em, kiedy na rampie pojawił się nie kto inny niż Jimmy i Jay Uso! Obaj pełni energii zaczęli szaleć na rampie, przybijając piątki z fanami. Chad Gable i Otis byli absolutnie w szoku, podczas gdy bracia Uso wskoczyli do ringu, witając się z Thunder’em, biorąc mikrofony, dając widowni chwilę do obniżenia hałasu.    Jay: Hey, Atlanta…The Usos…are now…in…ya…ciiitttyyyyyyy!    Obaj bracia wznieśli do góry swoje palce, razem z dużą częścią widowni. Po tym Jay obrócił się w stronę Alpha Academy   Jay: Hey, hey, hey, spójrz na to, Uce. Wreszcie wiemy komu możemy spuścić łomot w Grand Prix   Jimmy: I kto by pomyślał - gruby i grubszy.   Chad i Otis spojrzeli na siebie, Gable wydawał się być skołowany   Gable: Gruby? Jeśli macie z tym problem, to mogę wam powiedzieć że mam poniżej 10% tłuszczu, co jest idealnym wynikiem dla sportowca w moim wieku.    Jimmy: Miałem na myśli twoją głowę, dawg.   Chad wyraźnie urażony tym komentarzem chciał coś dodać, ale Jay wszedł mu w słowo   Jey: Hej, Uce, nie zrozum nas źle. Wiemy kim jesteście. Byli mistrzowie tag team’owi.   Jimmy: Yeet.   Jey: Kilkukrotni mistrzowie, mogę dodać.   Jimmy: Yeet.    Jey: Chad Gable, Olimpijczyk reprezentujący USA w zapasach.   Jimmy: Yeet.   Jey: Otis, Olimpijczyk reprezentujący USA w jedzeniu Hot Dogów.   Jimmy: Yeet.    Jey: The. Alpha. Academy.    Jimmy: YEEEEEEEEEEEEEEET.   Chad i Otis wciąż próbowali coś powiedzieć, ale Uso’s nie przejmowali się tym zbytnio.   Jey: Być może byliście najlepsi, być może jesteście dobrzy - ale pozwól że przypomnę Ci jedno, Uce.    Jey spoważniał, patrząc na Gable’a.   Jey: You the twos…and we…the…ones!   Obaj raz jeszcze wznieśli palce w górę, razem z widownią i uderzył ich Theme Song. Kamera pokazała całą czwórkę, która wymieniała jeszcze ostatnie słowa w ringu, zanim obraz zniknął.    Co ciekawe, po outro obraz wrócił, pokazując Coven - Witchcraft, Willow, Maximillian, Orion i Mirror wychodzili wspólnie z areny. Witchcraft i Willow rozmawiały między sobą, reszta nie wydawała się być zainteresowana.    Willow: Jesteś pewna że powinniśmy ją zignorować?    Witchcraft: Jak najbardziej. Uwierz mi, Katherine nie jest problemem. Jedyne co może zrobić, to poszczekać na nas.   Willow: Mam nadzieję że masz rac-...hej, co to?   Willow schyliła się, podnosząc mały obiekt który przypadkiem kopnęła. Było to nic innego jak głowa kukły, którą trzymała wcześniej Katherine Edwards. Na kartce z twarzą Max’a, był napis “Boom!”, jaskrawym różowym flamastrem. Witchcraft zaśmiała się, zasłaniając usta dłonią, po czym wzięła głowę kukły i rzuciła ją za siebie.   Witchcraft: Całkiem urocze, ale jak mówiłam, jedyne co może to poszczekać w nasza stronę.    Cała piątka wyszła z budynku i momentalnie zatrzymali się. Kamera obróciła się i pokazała ich samochód…który płonął. Na karoserii widać było wgniecenia, oraz ślady różowej i niebieskiej farby.   Willow: Myślę że postanowiła Ci zaimponować…   Witchcraft patrzyła przez chwilę na samochód z niedowierzaniem, po czym zaczęła się śmiać, doceniając starania Katherine. Po tym obraz zniknął. 
    • Jeffrey Nero
      Akurat uwierzę gościowi, który co dopiero fejkował kontuzję bardziej wiarygodny byłby wywiad z Kukiełką Pinokio 🤣😂🤣
    • -Raven-
      No jaszka! Jedziesz dalej, amigo
    • KyRenLo
      Kolejny dzień/kolejny ranking: Ranking the Top 20 WWE and AEW Stars in Their 20s: Rhea i Dom na samym szczycie, a Fletcher z AEW uzupełnia podium. 1. Rhea Ripley 2. Dominik Mysterio 3. Kyle Fletcher 4. MJF 5. Bron Breakker 6. Oba Femi 7. Jordynne Grace 8. Roxanne Perez 9. Jack Perry 10. Tiffany Stratton Całość: Ranking the Top 20 WWE and AEW Stars in Their 20s BLEACHERREPORT.COM The futures of WWE and AEW are bright, thanks to a wealth of young talent ready to seize heir opportunity and run atop the companies as world champions and top stars for years to come.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...