Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Bound For Glory - Oficjalna Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No to ja sie wypowiem, bo dopiero dzisiaj obejrzalem to PPV :]

 

Opener - calkiem niezly

 

Tag Team Match - walka mogla trwać nieco dluzej. Tez bylem wręcz pewien ze team 3D wygra i tak się stalo...

 

Monster`s Ball - tutaj sie niestety zawiodlem, chyba przez obecnosc Samoa Joe w tym matchu :P Ani nie przyjąl konkretnych bumpów, a co najgorsze wygral... Niestety obok następnej walki najslabszy punkt gali

 

Zbyszko - Young - walka podobna do tej na WM22 z udzialem Boogeymana, no moze z tą różnicą ze jednak ci wrestlerzy są nieco lepsi. Ale typowa zapchajdziura jak wspomniana przeze mnie walka

 

X - Division Title Match - zajebioza! tylko tyle mogę powiedzieć :) po tym matchu śmialo mogę powiedziec, ze ochota na oglądanie wrestlingu znacznie u mnie wzrosla

 

Rhino - Cage - dobra walka, tylko wolalem aby wynik byl nieco inny

 

Cage Match - kolejna dobra walka... Dobre akcje, zmiana posiadaczy tytulu i mam nadzieję na koniec dzialalnosci Stylesa i Danielsa jako tag team, bo oni powinni walczyc pojedynczo :)

 

Main Event - wynik trochę przewidywalny, bo nie wierzylem ze to będzie koniec Stinga :P Walka przeciętna ale mimo wszystko pojawil mi się usmiech na twarzy, gdy Angle wykonal Olympic Slam na sędzi. Ankle Lock wykonywany przez Jarreta wymiatal :D Sama walka przeciętna (z wiadomych powodów), ale źle nie bylo

 

 

Ogolnie PPV oceniam bardzo wysoko... Jak dla mnie to PPV jest czolówką PPV z tego roku. TNA! TNA! TNA!

GG: 2290774
  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pioro

    9

  • Beholder

    5

  • Viruss

    4

  • Lil Abyss

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Opener - mi sie tak sobie podobal. Liczylem na lepsze akcje. Szczegolnie zawiodl mnie brak Japonczykow i Mexykanow. Ale i tak jak rozpoczecie gali dobra walka. Smieszne zakonczenie z Shaleyem bylo dobre :lol:

 

Tag Team Match - krotka, ale kilka dobrych akcji i niezle tempo. myslalem ze Naturalsi abo 3D wygraja i jeden z moich faworytow wygral. czyzby 3D niedlugo title shoot?

 

Monster`s Ball - niezawodny i mocny punkt gali. Bump Runta super! Bump Abyssa twarza super ! Szkoda ze Joe nie zrobil Ravenowi Bustera na pinezki. Ale i tak 2 najlepsza walka PPV.

 

Zbyszko - Young - totalny zapychacz. Mozna rzec jak moj facet od polaka o pracy kolegi z klasy: "cienizna, slabizna i miernota" Najgorsza walka gali, no ale co poradzic.

 

X-Division Title Match - emocjnujaca do konca walka. Szybkie tempo, fajne ciosy. Super walka, pokazuje o co chodzi w X-Division ! Tytul zasluzony dla Sabina. Ciekawe co Senshi bedzie robil bez pasa, bo ja nie widzie jakos jego roli w rosterze. Najlepsza wlaka wieczoru !

 

Rhino - Cage - kolejna dobra walka. Prawdziwy hardcore, tylko za malo akcji poza hala, bo w koncu to byla walka chyba Street Fight? Agresywna koncowka Cage'a pokazala ze jest dobym heelem. I tak dostanie w ass na impacie od Rhino :D

 

Cage Match - Sting zal mi Cie. Przeciez on nie jest nawet tym z Stingiem z 2003 roku z walki JJ&Sting vs AJ&XPac. Wygrana mnie cieszy. JJ stracil wreszcie pas. Kurt super z Olypmic Slamem. Sting promuj innych !

 

Najlepsza gala ze wszystkich z tego roku i TNA i WWE.

Ta hala identyczna do tej z Orlando, oprocz drugiego tunelu. Mam nadzieje ze TNA niedlugo jeszcze gdzies pojedzie !

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

opener - Całkiem spoko, choć bez rewelacji. Tylko dlaczego taki... Austin Starr? wygrywa całość a Sonjay Dutt odpada jako pierwszy? Nie mówię, że powinien to wygrać, ale bez przesady. Już bym chyba wolał żeby nie pokazywał się tam w ogóle.

 

Tag Team Match - Całkiem przyjemna walka, a jedyną wadą jest jej czas trwania. Team 3D wygrało, spoko.

 

Monster`s Ball - Tak jak napisał Sothiz. Po jakiego grzyba wsadzili do tej walki Samoa Joe? Pozostała trójka dała rade, chociaż Raven też mógł bardziej się poświecić. Największy hardcorowy leszcz z całej czwórki czyli Samoa wygrywa ten match. Fuj!

I jeszcze jedno, temat sędziego. Dlaczego tę walkę sędziował Jake 'the snake' Roberts? Moim zdaniem był beznadziejny. Praktycznie nie sądziował a tylko przeszkadzał. A jak już chciał zrobić DDT na Ravenie to mógł wyjść z 'bekstejdżu' w trakcie walki i wtedy to zrobić. Snejku jest legendą, ale ja osobiście mam już dosyć emerytów na ringu w jakiejkolwiek roli.

 

Zbyszko - Young - Czy to WWE? Bez komentarza.

 

X-Division Title Match - Noooooo, esencja wrestlingu. Masa świetnych akcji świetnych zawodników. Rotacja pasa X-Division wskazana:).

 

Rhino - Cage - Stawiałem na Rhino no i lipa, szkoda:/. Nie kumam po co z "bakstejdżu" Rhino odpalał ten pojazd i podjechał nim jakieś 5 metrów w stronę ringu. Dla mnie to trochu LOLowate. Ja wiem, że to hardcorowy match itd. ale to zagranie było bezsensowne... oczywiście IMO.

 

Cage Match - Super walka:). Stawiałem na LAX i dali rade. Pomimo tego, że świetnie walczą to team AJ i Daniels zaczynają mi się przejadać.

 

Main Event - Taki sobie, żeby nie powiedzieć - przeciętny. Kurt ratuje walkę.

4143166924a5dc43430e70.jpg


  • Posty:  5 911
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No.. wreszcie obejrzalem.. troszke w ratach.. bo pierwszy CD juz dawno.. a dzis dopiero moglem obejrzec drugi CD .. zatem :

 

Title Vs Career / NWA World Heavyweight Championship:

Jeff Jarrett © Vs Sting (Special Outside Enforcer: Kurt Angle)

 

Kurka wodna.. a czego się spodziewaliscie ? Ze Sting zrobi dobra walke ? No nie.. ja bylem z gory nastawiony ze nic wiecej niz standardowy zestaw akcji nie pokaze.. (choc po cichu liczylem na jakis skok na JJ z lin czy cos..) .. raczej liczylem na dobry booking.. a ten nie byl zly. Choc kilka fragmentow z Angle mi sie nie podobalo :

 

- Po cholere go powalili tym krzeslem ? Dla mnie to tylko oslabilo jego pozycje w pojedynku bo po tym powaleniu JJ nic nie zrobil wielkiego.. moglby chociaz zdzielic wtedy krzeslem Stinga.. wtedy powalenie Angle byloby uzasadnione..

 

- Po cholere Angle powalil sedziego ? No kurde.. ma byc wojowniczym facem.. a nie tweenerem.. Face nie powala sedziego jak szmacianej lalki.. Sedzia powinien odpasc przez jakis przypadkowy bump..

 

Podobala mi sie zas koncowka.. normalnie zaczelem sie smiac i cieszyc przy tym.. Jak dla mnie to bylo bardzo entertaining.. Super.. odrazu mi sie Hulk Hogan przypomnial.. Zreszta Sting z tymi oklapnietymi cyckami przypomina juz zdrowo Hogana..

 

TNA X Division Championship:

Senshi © Vs Chris Sabin

 

Ajajaj.. jedna z lepszych walk na gali. Senshi ze swoim stylem ala MMA jest naprawde przekonujacy. Pewne zastrzezenia mam tylko do koncowki (ja osobiscie nie lubie walk bookowanych w ten sposob ze zawodnicy sie kilka razy wybijaja po finisherach.. a pozniej konczy to glupi rollup).. ale i tak bylo bardzo dobrze..

 

Monster's Ball Match:

Samoa Joe Vs Brother Runt Vs Raven Vs Abyss (Guest Referee: Jake "The Snake" Roberts)

 

Kiedys nie zbytnio wierzylem w ten punkt programu na PPV TNA (po pierwszym MBM).. ale po kolejnym uznalem ze to jest mocny punkt zawsze i mimo przewaznie sredniego tempa.. walka zaskakuje ciekawymi bumpami i niezlym bookingiem.. I teraz bylo podobnie.. solidny punkt programu mimo ze Joe troszku tam nie pasowal..

 

Detroit 8-Mile Street Fight:

Rhino Vs Christian Cage

 

Taki sobie poczatek.. ogolnie walka na plus szczegolnie za ciekawa koncowke, bo kto sie spodziewal ze walka sie tak zakonczy.. tzn. w ten sposob.. no chyba nikt. Cage mial serie finisherow z ktorych sie Rhino wykopal.. i juz sie balem ze Rhino wygra ta walke.. ale szczescie wygral Cage i te wykopywanie sie Rhino nie podkopaly wiarygodnosci finisherow Cage.

 

Six Sides of Steel / NWA World Tag Team Championship:

A.J. Styles & Christopher Daniels © Vs Latin American Exchange (w/ Konnan)

 

Ha! No i wiadomo.. najlepsza walka wieczoru.. (obok Senshi vs Sabin).. Oczywiscie widzialem lepsze pojedynki Six Sides of Steel.. ale ale.. ten tez byl na wysokim poziomie i trzymal w napieciu. Dodatkowo walczyly ekipy ktore sa over z publika.. co dodalo jeszcze temu pojedynkowi kilka plusow. Do tego bardzo dobrze wypada w takich pojedynka gdy chocby jeden z zawodnikow jest troszke wiekszy wtedy daje to dodatkowe mozliwosci.. no i tutaj mielismy Hermandeza.

 

Team 3D Vs America's Most Wanted Vs James Gang Vs The Naturals

 

No przecietniak.. ale dalo sie przezyc. Ostanio komentujac na Eurosporcie Team 3D vs James Gang.. odczulem to samo co tutaj.. ze patrzac na nie ma sie wrazenia ze aktualnie "ich czas minal".. Cala 4ra wrestlerow nadal w niezlej formie.. ale kucze mozna by wycisnac z nich wiecej niz odgrzewane kotlety..

 

Kevin Nash Open Invitational X Division Gauntlet Battle Royal:

Alex Shelley Vs ???

 

No kurde troszke sie zawiodlem.. liczylem na walke w stylu tej jaka mieslismy na pierwszym 3h PPV Victory Road, ze pokaza X Division z najlepszej strony.. ze bedzie szybki dziki spot fest.. a bylo bardziej comedy match z kilkoma wpadkami w bookingu (Po cholere Petey odpadl tak szybko? Podzielila to tez publika buczac..). Jesli rozpatrywac to w kategoriach comedy matchu to bylo calkiem zabawnie.. ale po cholere robic comedy match z ludzmi z X Division.. zeby osmieszac wlasne dziecko.. swoj najwiekszy atut ? Szczegolnie ze to PPV moglo ogladac sporo osob ktore nie ogladaja regularnie TNA i przyciagnelo ich nazwisko "Angle".. I liczylem na dobra promocje X Division na poczatek.. tak jak kiedys na Victory Road..

 

Loser Gets Fired:

Eric Young Vs Larry Zbyszko[/center]

 

A tam pierdzielicie wszyscy.. "Dont fire Eric!" to jeden z lepszych pomyslow TNA.. Walka moze i slaba.. ale to nie miala byc walka.. to miala byc zabawa w ktore Eric bedzie sie z publicznoscia bawil.. i tak w sumie bylo.. A zakonczenie tez dobre bo daje szanse Zbyszko zeby go jednak nie zwolnili..

 

 

Uff to tyle.. :)

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
    • KyRenLo
      Szybko zleciało: Jak oceniacie na teraz ten powrót?
    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...