Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ile federacji planujesz oglądać w 2019 roku?


Ile federacji planujesz oglądać w 2019 roku?  

87 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile federacji planujesz oglądać w 2019 roku?

    • 1
      21
    • 2-3
      26
    • 4-5
      4
    • 6 i więcej
      6
    • Tylko pojedyncze walki i gale
      22
    • Nie będę oglądał wrestlingu
      8


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wypada po raz piąty zapytać was o wasze plany związane z oglądanie wrestlingu na najbliższy rok. Jakie federacje planujecie oglądać w 2019 roku i w jakim stopniu? Możecie wypisać dokładnie jakie federację będziecie chcieli oglądać.

 

Wiele osób napisało o swoich planach 12 miesięcy temu. Możecie zobaczyć w temacie co takiego wypisaliście i sprawdzić jak to wyglądało w rzeczywistości.

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=54206&start=0

 

Tematy o planach na 2015, 2016 oraz 2017 rok.

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=48722&start=0

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=45525&start=0

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=51412&start=0

1575893877482df76acc17a.jpg

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Maxi4

    2

  • Streetovs

    1

  • aRo

    1

  • TheVillain

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE, Impact, PWG, Dragon Gate. Czyli tak jak ostatnio. LU ni ma.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

WWE - tylko PPV tez te od NXT,

CMLL-tylko PPV i pojedyncze ciekawe matche.

NJPW tylko Wrestlekingdom i pojedyncze ciekawe matche typu finaly turnieji i walki o pasy.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

kurde... od października nic nie oglądałem, dopiero wróciłem na TLC na Extreme Sports i już mam dość ;)

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

 

W tym roku w końcu przyjąłem do wiadomości, że oglądanie wrestlingu jako sztuki dla sztuki mnie nudzi, chyba że to hardcore. Z tego powodu z harmonogramu całkowicie wypadło PWG. Resztę, zwłaszcza indysów, też oglądam dość wybiórczo.

Na pewno będę oglądał:

WWE - RAW, SmackDown, NXT bardzo wybiórczo, PPV i TakeOvery - bez zmian.

NJPW - Wszystkie duże gale i Climax. Ten ostatni też prawdopodobnie wybiórczo, bo w tym roku oglądałem go strasznie na siłę. Nie podobał mi się nawet w połowie tak jak edycje przed rokiem i dwoma.

PROGRESS - Wszystkie "Chaptery". Sporo przewijając.

Do tego dochodzą gale PPV od ROH - tylko niektóre walki. Wszelki dostępny ultraviolent, w tym wszystkie eventy od GCW - wybiórczo, ale regularnie. Zacząłem ostatnio nieśmiało zaglądać do ICW - na poczynania Havoca i Whiplasha. Gdy już będzie, obowiązkowo Lucha Underground. Tutaj jeszcze ta sama zasada co przed rokiem - wchodzę na XWT i jak jest coś ciekawego to oglądam.

 

 

WWE - Tygodniówki ogarniam w kilkanaście minut, te od NXT w kilka minut, PPV także nie oglądam w całości, jedyny dobry stuff do TakeOvery. Taki stan rzeczy raczej się utrzyma.

Impact - Regularnie. Nastąpiło odrodzenie i mamy tu najlepszą tygodniówkę oprócz LU, którego nie ma.

NJPW - WrestleKingdom i niektóre walki z dużych eventów.

GCW - Śledzę, choć oglądam bardzo szczątkowo.

 

Będzie jeszcze PROGRESS, ale ostatnio obejrzenie dwóch walk z jednego Chaptera to dla mnie wyczyn. Resztę indysów olałem, ale może od święta jakaś walka wpadnie. Jak przypadkiem pojawi się LU to będzie oglądane namiętnie. No i jeszcze turnieje UV.

 

Wychodzi mi przedział od "Tylko pojedyncze walki i gale" do "4-5" i bądź tu mądry... Zaznaczam tę drugą opcję.

 

@Edit

Zapomniałem, że pobieżnie oglądam też MLW. W 2019 to się nie zmieni.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wyszło mi 6 i więcej :sad: A miało iść z wiekiem w drugą stronę :(

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  65
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  01.11.2011
  • Status:  Offline

Tak przy okazji to gdzie najczęściej oglądacie gale? Bo ja najczęściej na desirulez, ale tam z galami federacji innych niż WWE, Impact, NJPW, ROH to cienko, tak więc jeśli znacie jakieś inne strony gdzie można oglądać online (Żadne torrenty i inne takie) to dajcie znać.

  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   685
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

New Japan - ważniejsze eventy i wszystkie gale w Korakuen. BOSJ i G1 w całości. Ligi tagów opuszczam, bo zwykle szkoda na to czasu.

 

MLW - od kilku miesięcy wciągam wszystkie epizody w całości. Pewnie będę to robił dalej. Świetny klimat, łączący WCW (Shavione!) i TNA z czasów świetności oraz poziom nowoczesnego pro wrestlingu.

 

BJW/Freedoms - po łebkach, gdy mają grubsze eventy.

 

To na pewno, a poza tym chciałbym w końcu przysiąść na poważnie do Stardom, ale nie wiem czy mi czas pozwoli...

 

Z planów poza tym mam zamiar wybrać się na 16 Carat i machnąć fotkę z Pentagonem i Fenixem. Poza tym, może uda się wrócić do Japonii na wiosnę. :)

 

Zaznaczam 2-3.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Jak co roku robię sobie nadzieję że tym razem wrócę do regularnego oglądania WWE, ale niestety mając na względzie mój słomiany zapał i z roku na rok coraz gorszy poziom podwórka McMahona, zaznaczyłem "nie będę oglądał wrestlingu" Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2016
  • Status:  Offline

2-3: WWE i New Japan Pro Wrestling. Jeśli Elite stworzy tą swoją fedke to też planuje ją śledzić. Impact i ROH nie biore pod uwage, bo pewnie skończy sie na obejrzeniu jakiejś gali od nich co jakis czas żeby zobaczyć co sie u nich dzieje. Edytowane przez Emcz

  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PWG - Wszystko

PROGRESS - Chaptery

NJPW - wszystkie PPV i ciekawsze TV

WWE - Raw, Smackdown, NXT, PPV

ROH - głównie PPV

TNA - Przestałem oglądać

 

Będę śledził kobiecy i europejski wrestling, ciekawsze rzeczy postaram się obejrzeć.

 

PWG - Wszystko

PROGRESS - Chaptery

NJPW - wszystkie PPV i ciekawsze TV

WWE - Raw, Smackdown, NXT, PPV

ROH - głównie PPV

 

Wychodzi bardzo podobnie jak rok temu. Będę również obserwował co dzieje na europejskiej scenie.

1575893877482df76acc17a.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...