Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 228: Woodley vs Till


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_228_Poster.png

 

Data: 8 września 2018

Miejsce: American Airlines Center, Dallas, Texas, USA

Transmisja: PPV / Fox Sports 1 / Fight Pass / Polsat Sport Extra (karta główna)

 

Walka Wieczoru

UFC Welterweight Championship

170 lbs: Tyron Woodley (18-3-1) vs. Darren Till (17-0-1)

 

Karta główna (04:00)

UFC Women's Flyweight Championship

125 lbs: Nicco Montaño (4-2) vs. Valentina Shevchenko (15-3)

145 lbs: Zabit Magomedsharipov (15-1) vs. Brandon Davis (9-4)

115 lbs: Jéssica Andrade (18-6) vs. Karolina Kowalkiewicz (12-2)

170 lbs: Abdul Razak Alhassan (9-1) vs. Niko Price (12-1-0, 1NC)

 

Karta wstępna (02:00)

115 lbs: Carla Esparza (13-5) vs. Tatiana Suarez (6-0)

135 lbs: Aljamain Sterling (15-3) vs. Cody Stamann (17-1)

135 lbs: Jimmie Rivera (21-2) vs. John Dodson (20-9)

185 lbs: Charles Byrd (10-4) vs. Darren Stewart (8-3-0, 1NC)

 

Preeliminacje FightPass (00:00)

170 lbs: Diego Sanchez (27-11) vs. Craig White (14-8)

155 lbs: Jim Miller (28-12-0, 1NC) vs. Alex White (12-4)

135 lbs: Irene Aldana (8-4) vs. Lucie Pudilova (8-2)

125 lbs: Ryan Benoit (10-5) vs. Roberto Sanchez (8-1)

170 lbs: Geoff Neal (9-2) vs. Frank Camacho (21-6)

 

 

Tyron Woodley Last 3: Demian Maia (DEC) | Stephen Thompson (DEC) | Stephen Thompson (DRAW)

Darren Till Last 3: Stephen Thompson (DEC) | Donald Cerrone (TKO) | Bojan Velickovic (DEC)

Anglik zanotował niebywały progres w czasie swojej przygody z UFC, jest teraz na tyle ceniony, że jego notowania w walce z mistrzem zaczynają przechylać się na jego stronę, w sumie nie ma się czemu dziwić, bo Woodley nie jest już najmłodszy, wraca po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją, tak więc od strony kondycyjnej może mocno odstawać pretendentowi w późniejszych rundach, jeśli do takich dojdzie. Po swojej stronie zawodnik American Top Team ma na pewno owiane już sławą zapasy i piekielnie silny cios, którym w jednej sekundzie może zamknąć rywalizację, Till natomiast wydaje się być bardziej wszechstronnym stójkowiczem, także przewaga warunków fizycznych Goryla może być ważnym czynnikiem.

 

 

Jessica Andrade Last 3: Tecia Torres (DEC) | Claudia Gadelha (DEC) | Joanna Jędrzejczyk (DEC)

Karolina Kowalkiewicz Last 3: Felice Herrig (DEC) | Jodie Esquibel (DEC) | Claudia Gadelha (SUB)

Karolina faworytką na pewno nie jest, dlatego braki lub różnice w umiejętnościach będzie musiała nadrabiać wolą walki i zaangażowaniem, dzięki którym już nie raz wychodziła zwycięsko ze starć gdzie znajdowała się w podobnej sytuacji. W pojedynku z Gadelhą, czyli zawodniczką o podobnej charakterystyce, Polka sobie nie poradziła, ogólnie ciężko jej idzie z silnymi fizycznie fighterkami, Andrade natomiast wychowała się w kategorii koguciej, gdzie nie radziła sobie źle, mimo dużych braków w warunkach fizycznych, teraz w klinczach przy siatce, czy ewentualnych obaleniach, będzie czuła się jak ryba w wodzie. Kowalkiewicz swoich szans musi szukać w stójce, najlepiej na środku klatki, na pewno w ten sposób ma szansę wypunktować przeciwniczkę.

 

 

Reszta karty głównej cienka, dwa squashe, bo tylko przysłowiowy zawał serca w klatce mógłby nie dopuścić do wygranej Shevchenko i Magomedsharipova, któremu rywal zmienił się na ostatniej prostej, przez kontuzję Rodrigueza straciliśmy szansę obejrzenia kapitalnego pojedynku. Sporo za to będzie działo się w prelimsach, bo mamy takie nazwiska jak Sanchez, Sterling czy Miller, świetnie prosperującą Tatianę Suarez oraz gratkę dla wielbicieli lżejszych wag, gdzie Dodson podejmie Riverę, a panowie będą chcieli odbudować się po porażkach z Marlonem Moraesem, który wyrzucił obu z top 5 kategorii koguciej.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tyron Woodley Last 3: Demian Maia (DEC) | Stephen Thompson (DEC) | Stephen Thompson (DRAW)

Darren Till Last 3: Stephen Thompson (DEC) | Donald Cerrone (TKO) | Bojan Velickovic (DEC)

Anglik zanotował niebywały progres w czasie swojej przygody z UFC, jest teraz na tyle ceniony, że jego notowania w walce z mistrzem zaczynają przechylać się na jego stronę, w sumie nie ma się czemu dziwić, bo Woodley nie jest już najmłodszy, wraca po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją, tak więc od strony kondycyjnej może mocno odstawać pretendentowi w późniejszych rundach, jeśli do takich dojdzie. Po swojej stronie zawodnik American Top Team ma na pewno owiane już sławą zapasy i piekielnie silny cios, którym w jednej sekundzie może zamknąć rywalizację, Till natomiast wydaje się być bardziej wszechstronnym stójkowiczem, także przewaga warunków fizycznych Goryla może być ważnym czynnikiem.

 

Dla mnie Till jest nadal nieprzetestowany. Efektownie dojebał będącego past-prime Kowboja, a z Thompsonem przegrał i tylko ślepota sędziów uratowała mu dupsko. Jeżeli Woodley nie przyrdzewiał za mocno, to powinien go porobić. Agresywny styl Angola, jego parcie do przodu + ciężkie łapy Czarnego Płaczka = zła wróżba dla pretendenta. Niby Tyron nie lubi mocnej presji i nie ma za specjalnego cardio, ale wydaje mi się, że na jednopłaszczyznowego Till'a znajdzie sposób (zwłaszcza jak zacznie korzystać z zapasów, bo ciągłe parcie Angola do przodu będzie wówczas wodą na jego młyn).

 

Jessica Andrade Last 3: Tecia Torres (DEC) | Claudia Gadelha (DEC) | Joanna Jędrzejczyk (DEC)

Karolina Kowalkiewicz Last 3: Felice Herrig (DEC) | Jodie Esquibel (DEC) | Claudia Gadelha (SUB)

Karolina faworytką na pewno nie jest, dlatego braki lub różnice w umiejętnościach będzie musiała nadrabiać wolą walki i zaangażowaniem, dzięki którym już nie raz wychodziła zwycięsko ze starć gdzie znajdowała się w podobnej sytuacji. W pojedynku z Gadelhą, czyli zawodniczką o podobnej charakterystyce, Polka sobie nie poradziła, ogólnie ciężko jej idzie z silnymi fizycznie fighterkami, Andrade natomiast wychowała się w kategorii koguciej, gdzie nie radziła sobie źle, mimo dużych braków w warunkach fizycznych, teraz w klinczach przy siatce, czy ewentualnych obaleniach, będzie czuła się jak ryba w wodzie. Kowalkiewicz swoich szans musi szukać w stójce, najlepiej na środku klatki, na pewno w ten sposób ma szansę wypunktować przeciwniczkę.

 

Na papierze Karola ma spore szanse żeby wypunktować Brazylijkę. Jest tylko małe "ale". Musiałaby zmienić swój styl walki o 180 stopni, a nie wiem czy to potrafi... Zero parcia do przodu, zero jej ulubionych klinczów, tylko dobra praca na nogach, wsteka i punktowanie z wykorzystaniem przewagi zasięgu. Już Jędrzejczyk pokazała jak wygrywać z Andrade i jeżeli Kowalkiewicz weźmie z niej przykład, to title shota będzie miała w kieszeni. Obawiam się jednak, że nie nauczy się starego psa nowych sztuczek, Karola zawalczy po swojemu (czyli jak zawsze), a Brazylijski Dzik zrobi jej wtedy z twarzy tatar i zabije slamami. Obym się mylił.

 

Dobra waleczka może być pomiędzy Esparzą a Suarez. W końcu Tatiana dostanie kogoś, kto być może będzie miał odpowiedź na jej zapasy i ciekaw jestem jak się wówczas zaprezentuje...

 

Rivera vs. Dodson to także powinny być fajerwerki, gdzie trzeba będzie uważać, aby nie mrugać oczami, bo można przegapić finisz walki :wink:

 

Magomedsharipova i Szewcową obejrzę raczej z kronikarskiego obowiązku, bo Dagestańczyk teoretycznie nie powinien się nawet spocić, a Walenta dostanie w końcu pas na pocieszenie, żeby nie truła Dance dupy odnośnie trylogii z Nunes.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Właśnie patrzę, czy nie postawić na Woodleya. Kursy wyrównane (1,85), a ja jakoś w Tilla nie wierzę. Wcale nie ma tak imponującej kariery, jakby nam to UFC chciało wmówić. Bardzo chcieli go wypromować na pretendenta, udało się, ale teraz przychodzi czas weryfikacji. Darren musiałby Tyrona uśpić, a nie sądzę, że da radę. Uwalił chimerycznego Cowboya, ale poza tym, to sporo sędziowskich decyzji w największej organizacji. Zapasy Woodleya zrobią robotę. O ile on mu wcześniej łba nie urwie skracając dystans (a'la Gathje vs Vick)

 

Valentina champion!

 

Zabit przemieliłby też Yaira, a w zestawieniu z ... kimś tam, jest to tylko dla niego oknem do pokazania skillsów przy dużej ilości widzów. Zabieg promocyjny UFC.

 

A jak już miałbym stawiać na Tyrona, to pewnie dostawiłbym też... Andrade. Uwielbiam Karole, ale jak wejdzie w klincz, to skończy na pupie i już nie wstanie. Andrade tylko czeka na to, żeby nią porzucać. Jeśli tu wygra Polka, to title-shota ma jak w banku.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Abdul Razak Alhassan (10-1) vs. Niko Price (12-2) – Niko... albo inaczej. Price zawalczył jak kretyn. Usilnie starał się ustrzelić gościa w jego płaszczyźnie. Szedł na wymianę, gdzie Abdul już wystrzelił z armaty. Kolejny koniec w pierwszej rundzie na konto Ghanijczyka. Będzie szedł jak Ngannou.

 

Jimmie Rivera (22-2) vs. John Dodson (20-10) – Niczym Ngannou vs Lewis + kop w jaja.

 

Zabit Magomedsharipov (16-1) vs. Brandon Davis (9-5) – Cóż, to nie był przeciwnik dla Zabita. W stójce nie pokazał zbyt wiele, ale jak uruchomił zapasy, to już był koniec Davisa. Rzucał sobie nim, ustawiał sobie go, i w końcu wykręcił nietypowe poddanie (śmiesznie, bo tylko 3x w historii takie coś zostało wykonane, a 2 z nich na tej gali)

 

Jéssica Andrade (19-6) vs. Karolina Kowalkiewicz (12-3) – Brazylijscy faceci nie są ulubionymi rywalkami Karoliny. Źle się zaczęła ta walka. Andrade przeprowadziła szarżę i mocno uszkodziła Karoline. Sam fakt, że Karola to przetrwała, zasługuje na szacunek. Pokazała mega twardą szczękę. Myślę, że 90% tej dywizji już by leżało. Problem w tym, że ciężko jej było wrócić do tej walki. Gdyby po drugiej stronie nie stał niski chłop, to warto by było powalczyć o obalenie, przeleżeć, uspokoić. Niestety, to nie wchodziło w grę, trzeba było iść w wymianę i przegapiła jedną petardę. Szkoda.

 

Tyron Woodley (19-3-1) vs. Darren Till (17-1-1) – Pierwsza runda dość nudna. Mocny start Woodleya, a potem czajenie się. Kiedy tylko objawiało się widmo nudnego pojedynku, Tyron znów wszedł mocno, trafił i już nie puścił. Tak jak myślałem – Till nie ta liga. Jak tylko T-Wood skróci dystans i trafi, to będzie finał. I był. Sporo Anglik przetrzymał, ale uduszony mógł tylko poklepać mistrza po tyłku.

 

http://s10.ifotos.pl/img/1jpg_qesaqwe.jpg

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Esparza vs. Suarez - kobiecy Khabib przemielił Carlę niczym kombajn. Miała rację Suarez mówiąc w wywiadach, że Esparza ma dobre zapasy, ale jej są po prostu w innej lidze. Tutaj Ciasteczkowy Potwór nawet nie pierdnął, a przewaga siły fizycznej rywalki i jej zapasy były dla Carli nie do obejścia. Swoją drogą przerażająca jest ta kontrola na glebie Suarezowej. Nie widzę w tej kategorii wagowej żadnej zapaśniczki, która by jej się mogła przeciwstawić w tej materii. Najciekawszym zestawieniem byłaby chyba Aśka, ze swoim mocnym TDD i świetną pracą na nogach. Może ewentualnie Andrade ze swoją końską siłą? (bo np. takiej Klaudyny to ja w tej walce mimo wszystko nie widzę) Tak czy siak, myślę, że Tatiana może bardzo szybko wylądować w czubie dywizji i bardzo prawdopodobne, że oglądamy tutaj przyszłą Mistrzynię.

 

2. Dodson vs. Rivera - świetna walka na papierze, ale słabiutka na ekranie. Obaj podeszli ze zbyt dużym respektem do siebie i zbyt wiele było czajenia się, a zbyt mało konkretnych akcji. Zabrakło mi tu tych szybkich wjazdów Dodsona, z których słynie, a które mogły być "czynnikiem X" w tym starciu. Rivera na spokojnie kontrolował cały pojedynek, ale w jego poczynaniach nie było żadnego ognia. Facet postawił na "stójkowe szachy" i gwizdy publiczności jasno świadczyły, że ludzie nie tego po nich oczekiwali.

 

3. Magomedsharipov vs. Davis - niby Davis to nie był przeciwnik dla Dagestańczyka, ale tacy są zawsze nieobliczalni, ponieważ nie mają absolutnie NIC do stracenia. Podobał mi się ten luz Zabita. Widać było, że się nigdzie nie spieszy i ma tą straszną pewność, że i tak prędzej czy później rozmontuje rywala. Davis istniał dopóki walka toczyła się w stójce. Jak Dagestańczyk włączył zapasy, to zrobił się mecz do jednej bramki. Pięknie był wypracowany ten finalny sub. Kiedy Magomedsharipov zobaczył, że rywal dobrze się broni przed RNC, nie szedł w to na chama, tylko na spokojnie wykręcił kneebar'a i odklepał przeciwnika.

Walka może i bez jakichś większych fajerwerków, ale oglądanie takich zawodników jak Zabit to zawsze czysta przyjemność.

 

4. Kowalkiewicz vs. Andrade - kurwa, uwielbiam Karolę, ale zawalczyła to jak totalna idiotka. Pójść na otwartą wojnę z taką brawlerką jak Andrade i to nie mając nokautującego uderzenia? Serio? To była ta strategia Zabora na Brazylijkę? :roll:

Niestety stało się tak jak pisałem wcześniej. Kowalkiewicz mogła to wygrać tylko wtedy gdyby zmieniła swój styl walki o 180 stopni (cały czas na wstecznym, zero klinczów, tylko praca na nogach, trzymanie dystansu i punktowanie z przewagą zasięgu). Karolina postanowiła to jednak zawalczyć tak jak każdą swoją walkę (czyli "morda - nie szklanka" i na chama do przodu), a przy takim buldożerze z twardym łbem i petardą w łapach jak Brazylijka to było jak wyrok śmierci. Z żalem stwierdzam, że nawet mi nie szkoda Kowalkiewicz (chociaż to KO było w chuj przykre dla oka), bo jeżeli ktoś wychodzi z tak idiotycznym game planem, to pretensje może mieć tylko do siebie.

 

5. Woodley vs. Till - tak jak mówiłem, Angol był zbyt nieprzetestowany jak na walkę z Woodley'em i chuja w niej pokazał (no może poza serduchem, bo jednak przetrwał srogie G&P na glebie). Mistrz dzielił i rządził, a pretendent zaczął bardzo ślamazarnie, kompletnie nie wywierając swojej firmowej presji. Po nokdaunie i przetrwanym G&P zacząłem się zastanawiać, czy nie zobaczymy scenariusza, gdzie niewykorzystana sytuacja mści się okrutnie, ale Woodley nie wypuścił już zwycięstwa z rąk. Ładnie wypracował to Brabo. Widać było, że wie co robi, Till nie bardzo ogarnia co się zaraz stanie (wyszła ta jego jednopłaszczyznowość, o której ciągle mówił Tyron w wywiadach). Podejrzewałem, że Mistrz obroni, ale spodziewałem się, że Angol postawi mu trochę cięższe warunki, a tutaj Till dał się załatwić niemal bez mydła.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 005 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #780 Data: 08.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Bastian
      Moim zdaniem WWE albo da wygraną Romanowi za ubiegłoroczne jobbnięcie Cody' emu. Przecież OTC nie będzie przegrywał dwa lata z rzędu  . Ew. Punk w pakiecie z pierwszym main eventem WM dostanie zwycięstwo, trochę jako nagrodę za jego pracowitość podczas ostatnich miesięcy. Jak na dobijającego do 50-tki part timera Punk w ostatnim czasie jest niemal na każdej tygodniówce, na Netfliksie widzę go częściej niż Rhodesa.   Doceniam to, jak publika kupuje Usosa. Uważam, że ich ulubieniec powinien dostać swój moment na WM, ale sposób mówienia Jeya męczy mnie okrutnie. Tak samo ciężko słucha mi się nawijki Jacoba Fatu.
    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...