Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC Fight Night 135: Gaethje vs Vick


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_Fight_Night_135_Poster.png

 

Data: 25 sierpnia 2018

Miejsce: Pinnacle Bank Arena, Lincoln, Nebraska, USA

Transmisja: Fox Sports 1 / FightPass / Polsat Sport

 

Walka wieczoru

155 lbs: Justin Gaethje (18-2) vs. James Vick (13-1)

 

Karta Główna (04:00)

145 lbs: Michael Johnson (17-13) vs. Andre Fili (18-5)

115 lbs: Cortney Casey (7-6) vs. Angela Hill (8-4)

170 lbs: Jake Ellenberger (31-14) vs. Bryan Barberena (13-5)

125 lbs: John Moraga (19-6) vs. Deiveson Figueiredo (14-0)

185 lbs: Eryk Anders (10-1) vs. Tim Williams (15-4)

 

Karta Wstępna (02:00)

170 lbs: James Krause (25-7) vs. Warlley Alves (12-2)

135 lbs: Cory Sandhagen (8-1) vs. Iuri Alcântara (35-9-0, 1NC)

185 lbs: Andrew Sanchez (9-4) vs. Markus Perez (10-1)

170 lbs: Mickey Gall (4-1) vs. George Sullivan (17-6-0, 1NC)

 

Preeliminacje FightPass (00:30)

125 lbs: Joanne Calderwood (11-3) vs. Kalindra Faria (18-7-1)

155 lbs: Drew Dober (19-8-0, 1NC) vs. Jon Tuck (10-4)

135 lbs: Rani Yahya (25-9-0, 1NC) vs. Luke Sanders (12-2)

 

 

Justin Geathje Last 3: Dustin Poirier (TKO) | Eddie Alvarez (KO) | Michael Johnson (TKO)

James Vick Last 3: Francisco Trinaldo (DEC) | Joseph Duffy (TKO) | Polo Reyes (TKO)

Po wielu perturbacjach związanych ze składem walki wieczoru najbliższej gali postawiono na posiadającego chyba najlepsze warunki fizyczne w całej dywizji lekkiej Vicka - ponad 1,9 m wzrostu i zasięgu powinny ostudzić zapędy Geathjego i narobić mu kupę problemów, pewnie dużo bardziej pasującym Justinowi stylistycznie zawodnikiem był pierwotnie wytypowany przez matchmakerów Al Iaquinta. Głównym celem Highlighta będzie przedrzeć się przez zasieki rywala i skracając dystans dotrzeć do szczęki Vicka, ten natomiast na pewno wykorzysta swój zasięg wyprowadzając liczne kopnięcia, a w przypadku nieskuteczności tej taktyki zostają mu jeszcze sprowadzenia, bo w parterze upatruję przewagi podopiecznego teamu Lloyda Irvina Jr.

 

 

Michael Johnson Last 3: Darren Elkins (SUB) | Justin Gaethje (TKO) | Khabib Nurmagomedov (SUB)

Andre Fili Last 3: Dennis Bermudez (DEC) | Artem Lobov (DEC) | Calvin Kattar (DEC)

O niskim poziomie następnej gali może świadczyć fakt, że w co-main evencie znalazł się Johnson, który przegrał 5 z 6 ostatnich walk, a tym razem jest wyraźnym faworytem w starciu z Filim, który pierwszy raz w karierze wejdzie do oktagonu po dwóch zwycięstwach. Seria niepowodzeń Michaela niejako zmusiła go do opuszczenia szeregów kategorii lekkiej, by spróbować sił w niższej dywizji, gdzie również nie może uznać debiutu za udany, przegrywając przez poddanie z kolegą Filiego z Team Aplha Male - Darrenem Elkinsem. Menace na pewno będzie się starał skorzystać ze swojej stójki i kończącego ciosu, do tego swoją mocną obroną przed obaleniami (75% skuteczności przeciwko Elkinsowi, 66% przeciwko Khabibowi) może utrudnić Filiemu prowadzenie walki w parterze.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    3

  • -Raven-

    1

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Justin Gaethje (18-2) vs. James Vick (13-1) - Na pewno będzie wojna. Tylko liczę na wygraną Justina, i tu już "na pewno" nie jestem w stanie powiedzieć. Gość wda się w kolejną stójkową wymianę, pójdzie po swojemu, na żywioł, a Vick będzie pewnie wykorzystywał warunki. Efekt może być taki, że Justin będzie zbierał, a niekoniecznie oddawał :sad:

 

Michael Johnson (17-13) vs. Andre Fili (18-5) - O jakże interesujące... ... ... W sumie MJ może to wmoczyć i mogą dać mu spokój. Nie widzę, żeby jakoś dobrze się czuł w piórkowej. To raczej decyzja podyktowana srogimi wpierdolami w lekkiej. Trzeba wiedzieć kiedy... do Bellatora iść.

 

Anders, Ellenberger - nazwiska na które można rzucić okiem, ale dupy ich zestawienia nie urywają. Anders raczej do przodu

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Eryk Anders (11-1) vs. Tim Williams (15-5) – Ależ timing, ależ odwaga. Mógł się spóźnić i przegrać przez DQ (3 punkty podparcia), a wygrał soccer-kickiem w UFC. Williams już mocno obity, nie pomyślał o trzymaniu ręki, kiedy kopyto leciało na głowę. Ogólnie Anders i tak mnie zawiódł, że tyle się z tym Timem męczył.

 

Jake Ellenberger (31-15) vs. Bryan Barberena (14-5) – To już? Ta kombinacja nie wyglądała zbyt groźnie. Ellenberger wygląda jak gość odcinający kupony. UFC musi przejrzeć na oczy. Tu była jego publika, więc ostatnie soki z niego wycisnęli. Teraz niech już idzie do domu.

 

Michael Johnson (18-13) vs. Andre Fili (18-6) – MJ w wadze lekkiej mocno odznaczał się szybkościowo. W piórkach już takiej dysproporcji nie ma, ale Filiego trafiał zdecydowanie częściej.

 

Justin Gaethje (19-2) vs. James Vick (13-2) – Miał problem skrócić dystans, ale jak już doszedł to zabił. Vick zaliczył bardzo efektowny lot. Wielbiciele baletu na pewno znajdą w nim coś dla siebie. Bardzo dobrze. Ten wynik oznacza, że Gaethje jeszcze ostatniego słowa nie powiedział w UFC. Czekam na jego zestawienie z Diazem.

A, teraz już wiem skąd znam ten ruch! To był Dragon Ball i próba łączenia mocy, czy jak tam oni to nazywali. Vick tylko tam partnera nie miał.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 252
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Jake Ellenberger vs. Bryan Barberena - Juggernaut powinien już iść na emeryturę. Nie widać w nim już kompletnie woli zwycięstwa. Po pierwszym nokdaunie (swoją drogą, Bam Bam od niechcenia wyprowadził to uderzenie), ewidentnie było widać, że Jake'owi już się nie chce i sam nie wierzy, że może jeszcze odwrócic losy tego starcia. Type O Negative śpiewali kiedyś - "nie ważne w co wierzysz, jeżeli nie wierzysz w samego siebie". Ellenberger utracił tą wiarę, a więc czas albo wieszać buty na kołku, albo iść gdzieś, gdzie sok z gumi-jagód mu tą wiarę przywróci.

Występu Bryana nie oceniam, bo w tym przypadku było to jak bicie jakiegoś pijanego leszcza, na baletach.

 

2. Michael Johnson vs. Andre Fili - Fili dziwnie to rozegrał, nie szukając obaleń od pierwszej rundy, kiedy miał najwięcej wachy w baku. Fakt, że na nogach poruszał się nieźle i całkiem solidnie wypadał w strikerskich wymianach z Johnsonem, ale jednak klucz do wygranej z MJ'em leży w zajechaniu go na glebie. W trzeciej odsłonie zabrakło już mocy na obalenia i nawet niesłynący z żelaznego cardio Johnson wyglądał w niej lepiej na tle Andre.

Kwestia w punktowaniu pierwszej odsłony (bo druga bankowo na konto Filiego). Ja bym ją przyznał dla Andre, ale trzeba oddać była dość wyrównana, tak więc split dla Johnsona to także nie jest jakaś zbrodnia.

Dobrze, że Johnson wygrał. Gdyby uwalił to mogliby go wyjebać z UFC, a chociaż go nie lubię, to jednak walki daje całkiem spoko.

 

3. Justin Gaethje vs. James Vick - Getek w końcu znowu to zrobił. Jest racja w tym, co mówił w wywiadach Justin, że z nim nie da się nie iść na wojnę... Vick zbyt drewnianie się poruszał na nogach i naiwnie starała się dystans utrzymywać wyłącznie zasięgiem, żeby Gaethje w końcu nie przedarł się i nie odpalił jakiejś bomby. Piękne KO, bo James poleciał na glebę jak ścięte drzewo i ten dobijający na ziemi punch, to już była tylko zbyteczna formalność (facet i tak już lewitował).

Cieszy mnie tak szybkie upierdolenie pyskacza. Głupio gadał w wywiadach Vick i teraz wyszło, że dostał w pizdę od "zawodnika klasy B, który nawet nie jest w jego lidze" :twisted: Cieszę się też, że Gatek skończył to tak szybko, nie inkasując ponownie setek uderzeń na łeb, bo akurat Vick nie był tej klasy zawodnikiem, dla którego warto byłoby iść na wyniszczenie. Lepiej twardość szczeny zachować na poważniejsze wyzwania.

 

P.S. Najlepszy myk, to jak Gaethje po 2 minutach celebrowania wygranej podszedł do siedzącego Vicka, sprawdzić czy wszystko ok, a ten próbował go niezdarnie obalać :D Widać, że Justin pierdolnięcie w łapach ma po zbóju, skoro kolo nadal był w trybie "autopilota" :wink:

 

  N!KO napisał(a):
Mógł się spóźnić i przegrać przez DQ (3 punkty podparcia), a wygrał soccer-kickiem w UFC. Williams już mocno obity, nie pomyślał o trzymaniu ręki, kiedy kopyto leciało na głowę.

 

Co by nie mówić, przepiękne, chamskie i brutalne KO. Aż się przypomniały czasy PrIde'a :wink: W ciemno obstawiam, że bonusik ma jak w banku (nie czytałem jeszcze newsów)

 

  N!KO napisał(a):
Czekam na jego zestawienie z Diazem.

 

Oby nie. Diaz to kryptonit na Gatka (kuriozalnie obstawiam, że Gaethje miałby stylistycznie większe szanse z Nurmą). Nie da się znokautować (za twardy, betonowy łeb) i zajedzie żelaznym cardio. Justin musiałby tutaj uruchomić swoje zapasy żeby to wygrać, ale znając jego "duszę wojownika" (lub "oktagonową niefrasobliwość", jak kto woli) - podjąłby pewnie Nate'a w stójce i dał się tam zdemolować.

Lubię go, a więc wpierdolu mu nie życzę.

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  -Raven- napisał(a):
Juggernaut powinien już iść na emeryturę.

 

Z tego co czytałem, to zostawił rękawice w oktagonie po walce. Zgrało mu się, że zakończył u siebie.

 

 

  -Raven- napisał(a):
Oby nie. Diaz to kryptonit na Gatka (kuriozalnie obstawiam, że Gaethje miałby stylistycznie większe szanse z Nurmą). Nie da się znokautować (za twardy, betonowy łeb) i zajedzie żelaznym cardio. Justin musiałby tutaj uruchomić swoje zapasy żeby to wygrać, ale znając jego "duszę wojownika" (lub "oktagonową niefrasobliwość", jak kto woli) - podjąłby pewnie Nate'a w stójce i dał się tam zdemolować.

Lubię go, a więc wpierdolu mu nie życzę.

 

Ja tam patrzę przez stójkowe zamiłowania. Gathje będzie szedł na wojnę, a gangus jak sobie ubzdura stójkę, to nie odpuści. Win, Lose or Draw, ja to bym z chęcią zobaczył. I te wywiady Nate'a przed walką:

 

- Nate, jaki jest plan na walkę?

- Wychodzę... fu fu fu... kilka ciosów i nie dać się trafić

 

:twisted:

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 81 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 001 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      To akurat pasuje do całej gali, bo ogarnąłem na szybko, że 3-4 osoby w typerze walnęły maxa
    • Kowalski
      Walki turniejowe pierwszej rundy na PPV, a kolejne rundy pewnie na tygodniowkach - logika. Niby były okej ale też z oczywistymi wynikami. Nie zadziało się tam kompletnie nic interesującego. Ten Kevin Knight to wyrośnięty Lio Rush.     Hurt Syndicate vs Learning Tree Spodziewałem się łatwej przeprawy Syndykatów a tu Big Bill momentami radził sobie z dwoma rywalami. MJF pomaga wygrać z tagiem 3 kategorii. Bzdura   6 Man Tag przewinięty - może po heel turnie odżyją    Toni aka Rocky Balboa vs Megan aka lepsza wersja Jade Cargill. Na jednym starciu się nie skończy  O cię chuj, Bandyta traci maskę...A nie, stara meksykanka pokazuje że bejsbol leży za schodkami i mamy restart. Ale bzdura, sędzia nie widział nielegalnego ataku i anuluje wynik.  Mój Boże...  Dlaczego w walce wieczoru nie było restartu?        Garcia vs Cole Adam większość walki sprzedaje problemy z kolanem (mistrz nawet pracuje nad tą nogą) by w końcówce walnąć 2 razy panama sunrise I po rozbiegu walnąć z kolanka. Na plus że boring Danny bez pasa.        Rico vs Speedball vs Kenny  W końcu coś interesującego. Fajne szybkie starcie. Dawać pas dla Rico, chłop co odmiana po odejściu z Dablju Zapomniałem że Okade mają i to z pasem. Przyszedł i poszedł 👍        Mejn Iwento Na pewno nie pomaga Moxowi że przez 4h gali we wszystkich pojedynkach skaczą biegają, każdy po 20 różnych moves'ów, akcja non stop a w walce wieczoru mistrz wozi się po ringu i gryzie przeciwnika w czoło kilka razy. Najciekawszy moment to wejście Hangman i tak czułem że tu jednak nie przeszkodzi Swervowi ale oczywiście kitowcy Moxa musieli wpaść, następnie Joe z ekipą, kurde jak można było tak to zamieść po dywan. Jeszcze te Young Bucksy, pasują tam jak pięść do nosa. Ps. Kick outy z Clash Styles działają mi na nerwy
    • MattDevitto
      Ja, aż tak nie wybiegam w przyszłość - na razie mam KUPE zaległości z New Japan, ale widziałem, że powoli odkrywają karty na nadchodzący BOSJ. Nie brakuje postaci z CMLL czy AEW. Ogłoszona lista to: El Desperado (IWGP Junior Heavyweight Champion) Kosei Fujita  Hiromu Takahashi  Taiji Ishimori  KUSHIDA Nick Wayne (AEW) Clark Connors YOH SHO BUSHI Dragon Dia (Dragongate) Robbie Eagles Francesco Akira Yoshinobu Kanemaru Kevin Knight (AEW) Master Wato  Ninja Mack MAO (DDT) Ryusuke Taguchi TBA (CMLL)
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw We Love Wrestling - Live in Erfurt Data: 06.04.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Erfurt, Thüringen, Niemcy Arena: From Hell Publiczność: 300 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • IIL
      Potwierdzono rozkład jazdy na nadchodzący G1 Climax 35 i co bardzo mnie zadziwia, po raz pierwszy w historii finały nie będą miały miejsca w Sumo Hall czy Tokyo Nippon Budokan. Zamiast tego, ostatnie dwie noce turnieju odbędą się w Tokyo Ariake Arena: NEW JAPAN PRO-WRESTLING WWW.NJPW1972.COM   Arena ta może pomieścić 15k widzów, ale dziwi mnie fakt, że zrezygnowali z wcześniejszych rozwiązań wokół których powstała wieloletnią tradycja. Szkoda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...