Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W dzisiejszym odcinku czeka nas starcie triple threat: Daniels vs Taven vs Cody. Ponadto w akcji m.in. Punishment Martinez oraz Jay Lethal.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 1: Shane Taylor vs Punishment Martinez

Taylor poprzez test siły starał się zdominować rywala, lecz ten wybronił się z tego i mocno przywalił Shane'owi w dziób. Jeden i drugi omijali ciosy rywala, Martinez chybił z kopniakiem i Clotheslinem wyrzucony został z ringu. Shane chciał dorzucić do tego dive, ale przy linach Punishment go zatrzymał.

Po przerwie reklamowej Taylor popisał się Fallaway slamem i Cannonballem w narożniku, Dorzucił jeszcze Cannonball z krawędzi ringu na podłogę, zdobywając uznanie widzów. Po powrocie do ringu Martinez złapał rywala w narożniku i wymierzył mu Falcon Arrow, co dało mu 2 count. Punishment atakował dalej, ale i Shane starał się nie być dłużny. Ten drugi dzięki kopniakom zyskał przewagę i po Chokeslamie oraz Standing Frog Splash uzyskał 2 count. Punishment kopniakiem zatrzymał rywala, dorzucił Spinning Kick, który wyrzucił oponenta z ringu. Martinez nie tracił czasu i popisał się Springboard Flipem. Z powrotem do ringu, Martinez skontrował Clothesline na Chokeslam i odliczył Taylora do trzech.

 

Zwycięzca: Punishment Martinez

 

 

 

 

 

 

Coleman's Pulpit

Dziś gościem Caprice Colemana jest Jay Lethal. Jay od razu powiedział, że widział jak działa ten program, a zgodził się tu wystąpić tylko dlatego, że ROH go o to poprosiło. Nie ma zamiaru być traktowany jak poprzedni goście. Coleman może mu zadać dwa pytania, zatem lepiej aby były one dobre. Coleman z uśmiechem odpowiedział że tamci goście to nic, a on to Jay Lethal we własnej osobie.

Coleman przypomniał, że Lethal stracił pas ROH World champion w 2016 roku. W 2017 roku jego celem było odzyskanie pasa. W 2018 pewnie też. Czy można założyć, że w 2019 roku to też będzie jego cel ? Jay powiedział, że jego cele to nie jest sprawa Colemana, który zresztą nie wie nic o głównym pasie. Kiedy Coleman się wygłupiał tak jak teraz, on, Lethal, pokonywał czołowych wrestlerów. Lethal przypomniał, że to on zakończył 2-letni streak bez porażki Jay'a Briscoe, pokonał dwóch wrestlerów w 2 walkach na tej samej gali, był obity, był w szpitalu, miał ścięte włosy - wszystko to w sprawie pasa ROH World champion. Posiadanie tego pasa czyni wrestlera najlepszym na świecie, a to jest właśnie jego cel, bez względu na ten czy inny rok.

Coleman, mając już tylko jedno pytanie do wykorzystania, omijał pytania o walki ze Stingiem czy Kurtem Angle. Caprice chciał zapytać o związek z AJ Lee, lecz Jay nie chciał przechodzić do tego wątku. Caprice rzekł, że z pewnością nie chce Jay'a w coś wkręcać (z angielskiego punk :) ). Lethal zrzucił mu z rak listę z pytaniami, podczas gdy Caprice cały czas się śmiał. Lethal rzekł, że dlatego właśnie Coleman's Pulpit jest takim odpadem. Jay uznał, że wyświadczył już przysługę ROH i opuścił plan.

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2: Caprice Coleman vs Jay Lethal

Coleman zaatakował rywala przed gongiem, gdy ten jeszcze był odwrócony tyłem na krawędzi ringu. Walka toczyła się na podłodze, gdzie Lethal wymierzył Suplex. Coleman nie pozostawał dłużny, wymierzając chopy. Nastąpiła spora wymiana chopów, lecz dalej przewagę miał były ROH World champion. Panowie weszli do ringu.... tylko po to by po chwili znów z niego wyjść. Caprice został pchnięty w stronę stalowego narożnika, lecz tak się wokół niego okręcił, że trafił Lethala Dropkickiem. Coleman został wrzucony do ringu i choć z imponującą zwinnością wyszedł na zewnątrz między dolną, a środkową liną, to jednak nadział się na Enzuigiri. Caprice uchylił się przed Suicide Divem i w wyniku gonitwy wrócił do ringu.... by po Springboard Dropkicku po raz kolejny wypaść na podłogę. Tym razem Suicide Dive był dla Lethala pomyślny.

Po przerwie reklamowej panowie już skupili się na walce w ringu. Lethal po Dropkicku uzyskał 2 count. Coleman odpowiedział przez STO, po czym przeszedł do Headlocka. Coleman skontrował próbę Lethal Injection i poprzez Cobra Clutch przeszedł do submissionu. Jay zdołał się z tego uwolnić, ale tylko po to by otrzymać Snapmare Driver. Nastąpiła kolejna bitwa na ciosy, lecz Coleman trafił Lethala w oko. Mimo to Lethal uchylił się przed Dropkickiem w rogu i złapał rywala na Torture Rack. Chwilę później Lethal Injection i Coleman pokonany.

 

Zwycięzca: Jay Lethal

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Promo półfinałowych starć o wyłonienie pierwszej mistrzyni Women of Honor na Supercard of Honor.

Trochę lipnie to wygląda, bo SCOH już za nami i pierwszą mistrzynię wyłonioną już mamy.

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3: Matt Taven vs Christopher Daniels vs Cody (w/ Burnard The Business Bear)

Daniels i Cody naprzemiennie atakowali punchami Tavena, który ostatecznie po Clotheslinie od Danielsa wyleciał z ringu. Daniels i Cody zajęli się sobą, lecz w tym czasie Matt wlazł na narożnik i wymierzył Dropkick. Byli mistrzowie ROH world wylecieli z ringu, ale Matt chybił z Dropkickiem przez liny. akcja toczyła się poza ringiem, gdzie Taven dostał od Cody'ego Backdrop. Cody uścisnął dłoń misiowi, po czym zajął się Danielsem już w ringu. Tam wymierzył Vertical Front Suplex, a potem z Suicide Divem poleciał na Tavena. Daniels wykorzystał tą sytuację, wykonując Arabian Moonsault z lin. Nie nacieszył się jednak tym długo, bo już po chwili Taven go złapał i cisnął w stalowy narożnik. Taven chciał użyć swego kija na Cody'ego, ale chybił. Cody sam chwycił za ów kija, lecz arbiter mu go odebrał. Matt wykorzystał ten moment nieuwagi rywala, trafiając go Spinning Kickiem. Dorzucił do tego Running Knee, a do tego wywalił Danielsa Springboard Kickiem. Matt pomyślnie wymierzył Cody'emu Headlock Driver, jednak tylko 2 count. Daniels powrócił do ringu, powalając obu rywali na matę. Został jednak zatrzymany kopniakiem przez Tavena, przez co wyleciał z ringu, Jakby tego było mało, Matt poleciał z Divem nad trzecią liną na niego. Ale i Cody postanowił być nie gorszy i Springboard Splashem strącił obu rywali.

Po przerwie reklamowej Cody założył Tavenowi American Deathlock, ale Christopher to przerwał poprzez Best Moonsault Ever na Codym. Nastąpiła wymiana ciosów pomiędzy Danielsem, a Tavenem, zakończona tym że obaj padli na matę po Double Crossbody. Daniels i Taven próbowali roll upów - obaj nie do końca czysto - lecz żadnemu się nie udało uzyskać celu. Daniels skontrował próbę Climax, przymierzał się na Angel's Wings, lecz nadział się na Beautiful Disaster od Cody'ego. Matt trafił Springboard Kickiem Danielsa, choć celował w Cody'ego. Cody wyrzucił Matta z ringu i...... przymierzał się na Suicide Dive w stylu Kenny Omegi. Daniels jednak i tak go zatrzymał. Cody wymierzył Danielsowi Cross Rhodes, ale Taven z górnego narożnika wykonał obu rywalom Frog Splash i to on odliczył Danielsa do trzech.

 

Zwycięzca: Matt Taven

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przyznam, że akcja ringowa w tym tygodniu mi się podobała. Każda z trzech walk w dzisiejszym epizodzie dostała dobrą ilość czasu i każda wyglądała przyzwoicie. Coleman's Pulpit to nawet główny moment tej tygodniówki, który polecam obejrzeć :) Zatem..... polecam oglądać. I tyle.

 

Za tydzień Frankie Kazarian staje do walki z dawnym sprzymierzeńcem, Hiromu Takahashi. Ponadto czeka nas drużynowy Gauntlet Match, gdzie stawką jest title shot na pasy ROH World Tag Team.

 

Oglądajcie Ring of Honor !

  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • KL

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

  • KL

    KL 1 odpowiedź

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 81 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 000 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KPWrestling
      Zobacz na YouTube
    • Tomos
      No ale celem nie powinno być generowanie emocji, przez które nie chce się w ogóle oglądać danego produktu. Czy to pozytywnie, czy negatywnie, odczucia widza mają raczej przyciągnąć go przed ekran. Tutaj ten booking jest tak bardzo powtarzalny i idący zupełnie donikąd (Death Riders mieli jakiś zamysł, ale stali się zwykłą stajnią, która wygrywa po interwencjach), że te wygenerowane emocje to niechęć i wkurwienie nie na Moxleya, który trzyma ten pas, ale na bookera, który do tego dopuścił. Moim zdaniem to jest różnica. Jak oglądałem Grę o Tron, to Daenerys denerwowała mnie od samego początku, ale różnica jest taka, że na początku była to dobrze napisana postać (bo jej D&D nie pisali) i chciałem włączać te kolejne odcinki, żeby zobaczyć jak się to dalej rozwinie. Ostatnie 2 sezony były napisane na kolanie i tylko z przyzwyczajenia zmusiłem się, żeby to obejrzeć. A Daenerys dalej mnie denerwowała, ale bynajmniej nie z powodu jakiejś wiarygodnej przemiany.
    • RomanRZYMEK
      Gala ringowo petarda - 3 way Match to perła wśród złota (ringowo kozak), bookingowo również można ją bronić.    Mox dalej z pasem. Jakim jest mistrzem? Niektórzy powiedzą że mizernym, ale ja chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że mimo swojego runu dalej generuje emocje - a to przecież we wrestlingu najważniejsze. Svere miał już swój moment z pasem - uważam że zdobycie przez niego teraz pasa byłoby błędem. Lepiej stworzyć nową gwiazdę Main Eventową - Darby Ali czeka na Mount Everest. Ciekawe czy ten Mount Everest zdobędzie też w AEW i będzie tym który zdetronizuje Moxa?    Ps. gala się obroniła. Ringowo i bookingowo i chuj mnie to obchodzi! 
    • Tomos
      Nadal uważam się za fana AEW. Nadal trudniej ogląda mi się tygodniówki ich, niż te od Nochala (bo tam sobie przeskipuję walki do segmentów, 40 minut i gala obejrzana, a Dynamite muszę całe, bo dostaję wrestling na poziomie PPV). Nadal uważam, że mają materiał na to, żeby być realną alternatywą dla WWE (chociaż nie bezpośrednią konkurencją, target jednak inny). No ale bez jaj z tym głównym tytułem, tak bardzo nie miałem ochoty oglądać tej gali, że obczaiłem sobie na szybko końcówkę w autobusie do pracy - no nie warto było, tak oryginalny booking ostatnio widziałem jak Roman był mistrzem, tyle że tam przynajmniej same walki JAKOŚ się broniły. No i zmarnowali taki piękny moment Hangmana DLA PRZEGRANEJ. Jeśli Khan serio czeka, aż Darby wróci z tego everestu, żeby zrzucić pas na niego, to ma funkcjonujące może pół mózgu. To nie był idealny moment, żeby Swerve wygrał ten pas, ale teraz każdy moment jest dobry, bo ja na przykład chciałbym sobie w końcu zobaczyć najładniejszy pas w dzisiejszym prowrestlingu (nie mówiąc o powiewie świeżości w main eventach). Jeszcze kończą takim gównem całe PPV. 'Aaa, szkoda kurwa gadać, szkoda szszczempić ryja.' A jeszcze jak sobie ten idiota wymyśli, żeby Mercedes wygrała sobie kolejny pas, a nie Hayter, to ja w ogóle nie wiem co zrobię. Chyba nawet napiszę jakiś komentarz na facebooku AEW.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Spring Victory Series - Dzień 9 Data: 06.04.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kobe, Hyogo, Japan Arena: Kobe Sambo Hall Publiczność: 253 Format: Taped Data emisji: 08.04.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...