Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Większa rola Triple H'a, Powody absencji Dillingera i Corbi


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Mimo że Vince McMahon zapewnił, iż jego obowiązki związane z XFL nie wpłyną na jego rolę w WWE, to wkrótce Triple H powinien zyskać większą władzę w federacji. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już poczynione, ponieważ The Game przejął pieczę nad 205 Live. Od tej pory show ma bardziej skupiać się na popisach zawodn...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.wrestling.pl/news-wieksza-rola-triple-ha-powody-absencji.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/46538-wi%C4%99ksza-rola-triple-ha-powody-absencji-dillingera-i-corbi/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PiTeRo

    2

  • Arkao

    2

  • CzaQ

    1

  • Amy

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 241
  • Reputacja:   515
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niech Vince już nie tyka się wrestlingu i zamkną go w pokoju bez klamek - to będzie najlepsza decyzja :D

 

Jeez.. Mają gościa over z publiką dzięki chantowi, a oni z tego nie korzystają.. ja pierdolę...

"10" może sie sprzedać jak "yes!", ale nieee... :roll:

Tak samo Wincent nie widzi żyły złota płynącej w chancie "One fall", ale jemu się nie podoba to już chuj..

Koszulki pewnie szły by jak świeże bułeczki czy też dzisiaj.. pączki ;>

 

Jakoś nigdy nie przeszkadzało żeby hometown cheerował heelom, widzę żę IQ kreatywnych dalej spada..

 

A te faceswapy bardzo śmiechowe :D Oby więcej takiego materiału.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sami z fryzurą Becky - rasowy wiking :D

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Tak samo Wincent nie widzi żyły złota płynącej w chancie "One fall", ale jemu się nie podoba to już chuj..

Koszulki pewnie szły by jak świeże bułeczki czy też dzisiaj.. pączki ;>

 

Nie no, ale jeżeli chodzi o zarabianie pieniędzy to ja bardziej ufam Vince'owi niż forumowej społeczności :D


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Tak samo Wincent nie widzi żyły złota płynącej w chancie "One fall", ale jemu się nie podoba to już chuj..

Koszulki pewnie szły by jak świeże bułeczki czy też dzisiaj.. pączki ;>

 

Nie no, ale jeżeli chodzi o zarabianie pieniędzy to ja bardziej ufam Vince'owi niż forumowej społeczności :D

 

Temu samemu Vincowi, który cofa technologiczny rozwój fedki do lat 80, bo przez kasę wydawaną na budowę stage'ów i pyro notuje straty. Temu samemu Vincowi, który mając najbardziej over wrestlera od czasów Stone Colda woli go olać na rzecz koksiarza, którego nienawidzi większość IWC. Vince to geniusz ;D On to by najchętniej zamienił prawdziwych fanów na manekiny i puszczał z głośników nagrane reakcje i udawał, że to wszystko przynosi mu zyski. To byłoby coś :D

Edytowane przez PiTeRo

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

PiTeRo, miliarder. Tyle mi wystarczy. Hogan też był nienawidzony przez większość fanów NWA, Attitude Era też przynosiła straty w pewnych punktach . 32 dolary za akcję mówi wszystko. Wrestling to biznes i Vince doskonale wie co robić by zarobić. (zwłaszcza że ostatnio ceny akcji mocno rosną).

  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Gdyby Vince miał nadal rozeznanie co się sprzedaje najlepiej, to byłby znacznie bogatszy, ale on jest minimalistą. Wycofanie pyro oraz ten sam stage na każdym PPV oprócz Wrestlemanii to jest cofanie się w rozwoju, żeby osiągnąć sztuczny zysk. To tak samo jakby sprzedać luksusowy samochód, kupić o klasę gorszy albo zrezygnować z dobrego obiadu i jeść kanapki z pasztetem i się chwalić, że się jest takim kozakiem biznesu, bo bilans zysk/strat jest na plusie. Prawda jest taka, że Vince potrzebuje realnej konkurencji, bo bez tego jego polityka jest prosta. Zarobić byle się nie narobić. Czasem zrobi krok do przodu, ale przeważnie za tym idzie krok do tyłu i jak to się mówi "I tak powoli się żyje na tej wsi". Edytowane przez PiTeRo

  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Samo porównanie "10" z "yes" jest kompletnie nietrafne, są to bowiem dwa kompletnie odwrotne przypadki. W przypadku (durnego zresztą) "10" over jest chant, nie beztalencie które się podeń podpięło, siłą "yes" była zaś przede wszystkim siła Bryana... gdyby swego czasu "yesować" zaczął jakiś Sheamus, Big Show albo inny Kofi Kingston, nikt by dziś o tym chancie nie pamiętał tak samo, jak nikt nie pamiętałby o "What", gdyby do prom wrzucał go Val Venis...

 

anyway, #fireTye i problem sam się rozwiąże.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...