ROH 2.12.2017

[KL]

W dzisiejszym odcinku na szali pasy tag teamowe - do walki z MCMG przystępują The Kingdom. Ponadto Flip Gordon mierzy się z reprezentantem Bullet Club, Hangman Pagem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 1: Beer City Bruiser vs Marty Scurll

Z początku podczas zwarć Bruiser z łatwością odpychał rywala, ale potem Marty'emu udało mu się wyprowadzić kilka ciosów i finlanie dzięki Low Dropkick wywalił Bruisera z ringu. Marty chciał wykonać Suicide Dive, ale przy odbiciu od lin został złapany za nogi i wyciągnięty na podłogę. Tam jednak skutecznie omijał ciosy i sam wymierzał chopy. Bruiser posadzony na krześle w samym rogu, Marty w związku z tym ruszył z szarżą, ale nadział się na atak oponenta. W tym samym miejscu znalazł się Marty, ale udało mu się uchylić przed Cannonballem.

Po przerwie reklamowej Bruiser przeważał nad przeciwnikiem, ale chybił z Frog Splashem z narożnika. Tymczasem na rampie zjawił się Jay Lethal, przyglądając się pojedynkowi. Marty raz po raz atakował lewe ramię Bruisera, ale padł jak kłoda po otrzymaniu Clotheslinu. Beer City przymierzał się na Splash przy odbiciu z narożnika, ale Scurll go dopadł i wymierzył Powerbomb........ i przy próbie pinu trzymał nogi na linach, co jednak sędzia zauważył.

Marty wyleciał z ringu, ale Bruiser przy próbie Cannonball z krawędzi ringu chybił. Po powrocie do ringu Bruiser opierał się o liny, tymczasem Marty chciał założyć Chickenwings, jednakże nie było to łatwe przy tak dużym rywalu. Bruiser przy szarży w rogu zderzył się z sędzia, w wyniku czego ten padł na matę ogłuszony. Marty sięgnął po swój parasol i uderzył nim Bruisera. Po drodze często spoglądał na Lethala, lecz i tak Marty'emu udało się dzięki temu uderzeniu odliczyć przeciwnika do trzech.

 

Zwycięzca: Marty Scurll

 

 

 

 

 

 

 

 

Dalton Castle wspominał swoje początki - nawet nie wygrał turnieju Top Prospect, jednak wypracował sobie swoją pozycję. Nikt mu tego za darmo nie dał. Chciałby powiedzieć, że walka z Codym to po prostu pojedynek dwóch gości o pas, ale tak nie jest. Cody bawi się z nim w gierki - być może się go boi. Pamięta też, jak przegrał już raz title match z Christopherem Danielsem na Supercard of Honor. Ta porażka nauczyła go wiele, ale pamięta też że wtedy został zaatakowany przez Cody'ego, kopnięty prosto w jaja. Potem atak podczas touru w UK. Cody myślał, że oddali lub osłabi zagrożenie jeśli pozbędzie się chłopców Daltona. Ale to tylko pobudza go jeszcze bardziej i w efekcie tego na Final Battle zada mu ostateczny cios.

 

 

 

 

 

 

 

The Briscoes odwiedzili ośrodek, w którym Bully Ray szkolił młodych ludzi do występów w ringu. Bully'ego tam nie było, tylko troje jego studentów - dwóch facetów i kobieta. Jay przywalił Forearmem facetom i razem z Markiem rozglądali się dalej. Weszli do pokoju, gdzie zawieszonych było wiele zdjęć w ramce Bully Ray'a z różnymi znanymi na świecie wrestlerami. Jay złapał kilka zdjęć i roztrzaskał je. Na koniec złapali jednego ze studentów i w ringu wykonali mu 3D.

 

 

 

 

 

 

 

Za tydzień Kenny King będzie bronił pasa ROH TV Champion w pojedynku z Caprice Colemanem.

 

 

 

 

 

 

Coleman's Pulpit

Dziś gościem Caprice Colemana jest......... on sam. Zastosowano montaż dwóch Colemanów obok siebie.

Coleman gospodarz wspomniał ostatnią wizytę Kenny Kinga w Coleman's Pulpit, gdzie wyszedł on niezbyt zadowolony z tego show. Coleman gość powiedział że czasem tak jest, że ludzie są źli gdy słyszą prawdę, a przecież wyłącznie o prawdę chodzi w Coleman's Pulpit. Jednocześnie zapewnia, że nie ma zatargu, ani też nie jest zazdrosny o sukces Kenny Kinga. Szanuje gościa i wie, że nie bez powodu jest on ROH TV Championem. Wie jednak też, że każdy może być tym mistrzem, jeśli swą szansę otrzyma.

Coleman gospodarz przypomniał, że na Final Battle pas ROH TV będzie broniony w pojedynku Fatal Four Way; pytanie czy Caprice jest gotowy na takie wyzwanie. Coleman gość potwierdził, iż czuje się na to gotowy, a przy tym musi pochwalić gospodarza tego show, że dobrze dedukuje iż niekoniecznie to Kenny King musi być tym, który będzie bronił tytułu. Coleman gość dodał że Kenny King nie jest królem, nie jest chłopem, ani nawet pionkiem. Coleman gospodarz rzekł na koniec, iż nie może się już doczekać przyszłotygodniowej walki jego gościa z Kenny Kingiem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2: Motor City Machine Guns © vs Vinny Marseglia i TK O'Ryan - ROH World Tag Team Championship Match

Reprezentanci The Kingdom zaatakowali swych rywali jeszcze przed gongiem, ale mistrzowie szybko się pozbierali. Marseglia i O'Ryan wylecieli z ringu, a Sabin i Shelley jeszcze na nich skoczyli. Po powrocie do ringu Sabin i Shelley wspólnymi siłami atakowali oponentów, m.in. założeniem Figure Four Leg Lock, jednak zarówno O'Ryan, jak i Marseglia zdołali dotrzeć do lin. TK przeskoczył nas Shelley'em i wydawało się że stało mu się coś w nogę, jednak była to podpucha. O'Ryan poza ringiem oszołomił Shelley'a, zaś w samym ringu Sabinowi wymierzył Spinebuster, a Vinny dorzucił do tego Diving Headbutt.

Po przerwie reklamowej w ramach hot tagu Sabin wkroczył do gry. Skoczył Crossbody na obu rywali, następnie wymierzył Vinny'emu Tornado DDT, po drodze w powietrzu trafiając kopniakiem TK'a. Do tego Missile Dropkick z narożnika plus jeszcze Suicide Dive przy odciągniętej linie przez Alexa. Po powrocie do ringu O'Ryan złapał Sabina na Twist of Fate, podczas gdy Vinny - który wcześniej wyrzucił Shelley'a - dodał do tego Swanton Bomb; nie było to jednak wystarczające na pinfall.

Sabin próbował odeprzeć atak rywali, ale jednak oni złapali go na swą wspólną akcje: Assasin Murder. Shelley w ostatniej chwili przerwał pin, za co został ponownie wyrzucony z ringu. Marseglia złapał za swój topór, lecz służyło to tylko odwróceniu uwagi. Podczas gdy arbiter odkładał ów topór, O'Ryan wziął swój kij baseballowy, ale Sabin w odpowiedniej chwili się uchylił i oberwał Vinny. Alex powrócił miedzy liny i panowie wykonali TK'owi Dream Sequence. Vinny z kolei otrzymał podwójny Driver i został odliczony do trzech.

 

Zwycięzcy: Motor City Machine Guns

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3: Hangman Page vs Flip Gordon

Gordon przy pomocy Kip Upów omijał kolejne ciosy Page'a, lecz za bardzo się pławił uznaniem widzów i przez to dał się wyrzucić z ringu. Gordon uchylił się przed Baseball Slidem i z krawędzi ringu chciał wykonać..... 450 Splash. Rywala nie trafił, ale utrzymał się na nogach. Page również z krawędzi ringu wymierzył Shooting Star Press Page; nie trafił, ale i on utrzymał się na nogach. Flip zdecydował się na Moonsault, ale znów pudło. Panowie powrócili do ringu, gdzie Flip popisywał się możliwością poruszania się na samych rękach - przy tym też sprytnie złapał Page'a w Headscissors i wyrzucił go na podłogę, po czym, tym razem skutecznie, dorzucił Baseball Slide oraz Moonsault. Po powrocie do ringu Flip nadział się na Big Boota od przeciwnika. Został ustawiony w narożniku w pozycji Tree of Woe po zewnętrznej stronie lin i otrzymał Running Kicka. Hangman ustawił sobie krzesło na podłodze i po odbiciu się od niego, wymierzył oponentowi Dropkick.

Po przerwie reklamowej Gordon skontrował szarżę w rogu i w efektowny sposób wykonał Double Kick nad linami oraz - po serii równie efektownych prób kopniaków - trafił rywala także poprzez Enzuigiri. Flip nadział się na kopniaka, ale złapał rywala w narożniku i powalił na matę poprzez Hurricanranę plus do tego Running Shooting Star Press, 2 count. Flip po otrzymaniu Forearmu wypadł z ringu, a Page wlazł na górny narożnik i wykonał efektowny Moonsault.

Panowie powrócili do ringu, gdzie wymieniali się chopami. Gordon uwolnił się spod Rite of Passage, ale nie uchronił się przed Superkickiem. Sam jednak też wymierzył Superkick oraz Samoan Drop. Do tego jeszcze Pele Kick, Springboard Corkscrew Stunner i mamy pinfall !

 

Zwycięzca: Flip Gordon

 

 

Tuż po walce na ring przybyli The Young Bucks. Matt miał na sobie koszulkę sędziego, by zmylić Gordona gdy ten będzie miał wzniesione w górne ramię po wygranej walce. Gdy Matt złapał rękę Flipa, dostał od Nicka mikrofon i spytał: "where do you think you're going?" Flip dostał od Nicka Superkick.

 

 

 

 

Na koniec jeszcze na zapleczu Cody mówił, iż Flip Gordon ma jakieś urojenia, skoro sądzi że na Final Battle wraz z Dragonem Lee i Titanem zdołają odebrać Bullet Club pasy 6-man tag team; to samo się tyczy Daltona Castle w kwestii pasa ROH World.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ciężko coś szczególnego po dzisiejszym epizodzie rzec. Pojedynki na zasadzie - obejrzeliśmy i na razie. Jedynie w main evencie - który swoją drogą jest najprzyjemniejszy do obejrzenia z zestawienia tego epizodu - mamy kawalątek historii, gdzie słusznie Flip Gordon wygrywa, co daje mu dobrą pozycję do dalszej batalii przeciwko Bullet Club. I na pochwałę też segment z wizytą braci Briscoe.

 

 

Za tydzień Kenny King broni pasa ROH TV w pojedynku z Caprice Colemanem. Ponadto podpisanie kontraktu na ROH World championship Match pomiędzy Codym i Daltonem Castle.

 

Oglądajcie Ring of Honor !

Edytowane 4 Grudnia 2017 przez KL