Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC Fight Night 116: Rockhold vs Branch


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-Rockhold_vs._Branch_Poster.jpg

 

Data: 16 września 2017

Miejsce: PPG Paints Arena, Pittsburgh, Pennsylvania, USA

Transmisja: Fox Sports / FightPass / ESC

 

Walka wieczoru

185 lbs: Luke Rockhold (15-3) vs. David Branch (21-3)

 

Karta Główna (04:00)

170 lbs: Mike Perry (10-1) vs. Thiago Alves (26-11)

185 lbs: Hector Lombard (34-7-1, 2NC) vs. Anthony Smith (27-12)

155 lbs: Gregor Gillespie (9-0) vs. Jason Gonzalez (11-3)

170 lbs: Kamaru Usman (10-1) vs. Sergio Moraes (12-3-1)

265 lbs: Justin Ledet (8-0-0, 1NC) vs. Zu Anyanwu (14-4)

 

Karta Wstępna (02:00)

155 lbs: Tony Martin (12-3) vs. Olivier Aubin-Mercier (10-2)

265 lbs: Anthony Hamilton (15-7) vs. Daniel Splitz (5-1)

185 lbs: Krzysztof Jotko (19-2) vs. Uriah Hall (13-8)

135 lbs: Luke Sanders (11-1) vs. Felipe Arantes (18-7-1, 2NC)

 

Preeliminacje Fight Pass (01:30)

155 lbs: Jason Saggo (12-3) vs. Gilbert Burns (11-2)

 

 

Luke Rockhold Last 3: Michael Bisping (KO) | Chris Weidman(TKO) | Lyoto Machida (SUB)

David Branch Last 3: Krzysztof Jotko (DEC) | Louis Taylor (SUB) | Vinny Magalhaes (DEC)

Wraca dawno niewidziany ostatni dobry mistrz kategorii średniej, bardzo się cieszyłem na jego planowaną walkę z Souzą, zestawienie z Branchem średnio mnie grzeje, po pierwsze, nie imponuje mi seria 10 zwycięstw z rzędu ucznia Renzo Gracie JJFT - najbardziej rozpoznawalne, oprócz Jotki, nazwiska z tej listy to Vinny Magalhaes i Yushin Okami (jest jeszcze Jesse Taylor, ale ten zarówno na KSW jak i ACB raczej nie imponował). Po drugie - ciągle mam w pamięci jego dosyć szczęśliwe zwycięstwo nad Krzyśkiem, który ciągle pluje sobie w brodę, bo gdyby sprawy potoczyły się inaczej, dziś to on na 99% main eventowałby Fight Night. Obstawiam, że wejście w rytm zajmie Rockholdowi 5 minut, nie spodziewam się jednak fajerwerków i nie zdziwi mnie, gdy walka będzie prowadzona głównie w stójce, dotrwa do decyzji, chociaż oczywiście chciałbym, żeby panowie uruchomili swoje umiejętności parterowe - w końcu spotykają się ze sobą dwa czarne pasy.

 

 

Krzysztof Jotko Last 3: David Branch (DEC) | Thales Leites (DEC) | Tamdan McCrory (KO)

Uriah Hall Last 3: Gegard Mousasi (TKO) | Derek Brunson (TKO) | Robert Whittaker (DEC)

Na papierze wszystko wygląda dosyć klarownie - Jotki jest w najlepszym okresie w karierze i jego obecna dyspozycja znacznie przewyższa wypalonego Halla, uwielbiam, gdy Niko sarkastycznie wypomina komentarze mówiące o nim jak o prospekcie, co w jednym zdaniu ukazuje karierę "Prajm Tajma". MMA to tak przekorny sport, że szlifujący serię porażek Uriah jak najbardziej może ogarnąć pojedynek wiedząc, że to właściwie jego ostatnia szansa, dodatkowo znowu czytam irytujące komentarze dotyczące nieprzewidywalnego stylu Jamajczyka - ale kiedy ostatnio odpalił swoje umiejętności nie z tej ziemi? Mi osobiście przypomina się nokaut roku na Mike'u Ricchim w TUFie....a nie, było jeszcze szczęśliwe kolano na szczękę Mousasiego w ich pierwszym starciu.

Szczerze mówiąc nie wierzę w przebudzenie Halla, gdybym miał stawiać pieniądze, to na decyzję na korzyść Jotki, ale kurs nieopłacalny.

 

 

Dla fanów klasyki - w co-main evencie zobaczymy Thiago Alvesa, a w prelimsach cień Hectora Lombarda, na pewno warto też rzucić okiem, jak poradzi sobie zwycięzca 21. edycji Ultimate Fightera - Kamaru Usman, który w UFC nie zaznał jeszcze porażki i pnie się w rankingu kategorii półśredniej.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Morison napisał(a):
uwielbiam, gdy Niko sarkastycznie wypomina komentarze mówiące o nim jak o prospekcie, co w jednym zdaniu ukazuje karierę "Prajm Tajma"

 

Najgorsze jest to, że gość zawsze pozostaje niebezpieczny w stójce. Jego problem tkwi pod kopułą. Spina się. Nie ma w octagonie żadnego luzu, jaki pokazywał na sali w TUFie. A jak się zastanawiam nad jego walką z Jotko, który też lubuje się w wymianach, to jakoś widzę ciężką noc dla Polaka :sad:

 

Jest Lombard, Kamaru, spoko Main Event, wcześniej jeszcze można zerknąc na cięzkiego Hamiltona. Przyzwoita karta.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  N!KO napisał(a):
Morison napisał/a:

uwielbiam, gdy Niko sarkastycznie wypomina komentarze mówiące o nim jak o prospekcie, co w jednym zdaniu ukazuje karierę "Prajm Tajma"

 

 

Najgorsze jest to, że gość zawsze pozostaje niebezpieczny w stójce. Jego problem tkwi pod kopułą. Spina się. Nie ma w octagonie żadnego luzu, jaki pokazywał na sali w TUFie. A jak się zastanawiam nad jego walką z Jotko, który też lubuje się w wymianach, to jakoś widzę ciężką noc dla Polaka :sad:

 

Ja też uważam, że dla Jotki to nie będzie żaden spacerek i wcale nie widzę go w tym starciu jako faworyta. Jeżeli będzie się chciał bawić w stójkę, to może to gładko upierdolić. Jeżeli podejdzie do starcia ostrożnie i z odpowiednim game planem, to Hall powinien być do zrobienia.

 

Jeżeli Rockholdowi zależy na szybkiej windzie w okolice pasa (zwłaszcza po takim ośmieszeniu jak KO od watorękiego Bispinga), to takich przeciwników powinien kończyć przed czasem. Nie sądzę żeby zrobił wrażenie na Dance jeżeli wypunktuje Brancha, tym bardziej że Davidek walczy dosyć nudno i tylko jakieś spektakularne KO lub poddanie może spełnić mokre sny Łukasza o szybkim title shot’cie.

 

Alves z Panem Platynką to może być niezła rzeźnia, zwłaszcza jak Brazylijczyk nie będzie szanował zdrowia i zechce pójść na wymiany z kowadłorękim rywalem. Thiago jest zdecydowanie bardziej technicznym strikerem i jeżeli nie da się głupio podpuścić (czyt. nie pójdzie na żywioł), to na luzie może ujebać Perry’ego, skoro nawet średniakowi Jouban’owi to się udało. Kwestia w jakiej formie zaprezentuje nam się Brazylijczyk.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krzysztof Jotko (MMA 19-3) vs. Uriah Hall (MMA 13-8) - Tak czułem, ze ta pierwsza runda się zemści. Jotko zrobił w niej 10-8, kiedy zdemolował Halla. Do finiszu to tam zabrakło kilku ciosów. Interwencja sędziego byłaby przy nich nieunikniona. Uriah desperacko się wierzgał, i udało mu się przetrwać. Komentotarzy psioczyli na obalenie, ale w danym momencie ono wydawało się mieć sens. W parterze tez można zasypać ciosami, i taki pewnie był plan Krzyśka. W drugiej już było widać zmęczenie u Polaka. Już nie napierał tak agresywnie na przeciwnika, choć taki plan wydawał się być najmądrzejszy. Pierwsza runda pokazała też jego skutecznośc, bo Jamajczyk nie mógł się rozluźnić. A jak się rozluźnił, jak Jotko dał mu trochę miejsca, to obita twarz mu w ogóle nie przeszkadzała. Szkoda, bo to było do ugrania. Zamienią się miejscami w rankingu.

 

Alex Reyes (MMA 13-3) vs. Mike Perry (MMA 11-1) – Widać było, że Perry wkręcił się do UFC, nawet kosztem walki w innej kategorii wagowej. Wyraźnie mniejszy, słabszy. Dla mordercy jakim jest Perry, to był spacerek po octagonie.

 

Kamaru Usman (MMA 11-1-0) vs. Sérgio Moraes (MMA 12-3-1) – Wszystkie ciosy Usmana, wyprowadzane były, żeby zabić. Moraes z początku osaczony, potem coś próbował kontrować, ale pewność siebie nie zgubiła Kamaru. Zapaśnik z dobrym uderzeniem – zagrożenie dla czołówki dywizji. Moraes w UFC zdążył pokonać Magnyego, a teraz został zgladzony.

 

Daniel Spitz (MMA 6-1-0) vs. Anthony Hamilton (MMA 15-8-0) – Uznajmy, że pomścił Polaków. Hamilton do zwolnienia. Trochę ponuro to wygląda, bo od 2015 jego rekord w UFC to 2-4 (trzy porażki z rzędu), gdzie 2, to zwycięstwa z Grabowskim i Omielańczukiem. Sędzia niby szybko interweniował, ale mu się nie dziwie. Anthony po tym ciosie padł na pysk jak martwy.

 

Hector Lombard (MMA 34-8-1) vs. Anthony Smith (MMA 28-12-0) – Przykro się ogląda Lombarda w UFC. Nie stanowi żadnego zagrożenia. Kontrakt pewnie ma niezły, UFC może chcieć ciąć koszty. 4 porażka z rzędu i to z dość anonimowym Smithem (a z tymi tatuażami, anonimowość to sztuka). A walka wyglądała, jakby ją miał Hector ugrać. Smith był cienki, bo z taką przewagą wzrostu i zasięgu, dawał skracać dystans praktycznie przy każdej próbie. Wchodził sobie tam Kubańczyk jak do siebie. Różnica w zadanych ciosach był znacząca. Tylko kto to będzie pamiętał, jak Anthonyemu wystarczył ten jeden. W momencie, gdy mięsnie Lombarda są już ostro napuchnięte.

 

Luke Rockhold (MMA 16-3-0) vs. David Branch (MMA 21-4-0) – Wygrał, ale ciężko tu mówić o wielkim powrocie. Nikt chyba by nie przewidział, że to Branch będzie przeważał w stójce, a Rockhold będzie obalał. Powinno być odwrotnie. David zaczął fajnie, bardzo agresywnie. Trochę słabo, że taka kombinacja, która mu weszła, nawet nie wzruszyła Rockholdem. Co nie zmienia faktu, że runda dla niego. Bezradność pokazał na dole, gdzie Luke zasypał go ciosami. Też dość lesbijskimi, ale bylo ich na tyle, że sędzia już musiał.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 253
  • Reputacja:   271
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Krzysztof Jotko (MMA 19-3) vs. Uriah Hall (MMA 13-8) - świetna pierwsza runda w wykonaniu Polaka, gdzie niewiele brakowało by skończył rywala, ale niestety niewykorzystane okazje lubią się mścić. Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli Krzychu będzie się bawił z Hall'em w stójkę, to może to szybko przepierdolić. Niestety po pierwszej odsłonie Jotko uwierzył w swoje zdolności pięściarskie i kuloodporność, a Uriah się odbudował, zaczął narzucać presję i finalnie znokautował rywala grającego w jego grę. Szkoda, bo widać było że Hall jest tutaj do porobienia, ale nie przy tak jawnym lekceważeniu jego pierdolnięcia, jak to robił Polak.

 

2. Alex Reyes (MMA 13-3) vs. Mike Perry (MMA 11-1) – Reyes był tam tylko po to, by Platynowy mógł zaliczyć kolejne KO do swojego rekordu i... nie zawiódł. Występ jednego aktora i to w krótkometrażówce.

 

3. Kamaru Usman (MMA 11-1-0) vs. Sérgio Moraes (MMA 12-3-1) – jeden i drugi trochę trafiali w tej stójce, z tym, że Usman miał zdecydowanie cięższe łapy i w finalnie dość szybko ustrzelił Brazylijczyka.

Co do Usmana to jak na takie "cudowne dziecko MMA" na jakie go kreują, to defensywę w stójce ma dziurawą jak ser szwajcarski. Moraes to typowy parterowiec, a sporo mu nawciskał w pionie, niestety nie miał na tyle pierdolnięcia w łapach, żeby odniosło to jakiś większy skutek.

 

4. Hector Lombard (MMA 34-8-1) vs. Anthony Smith (MMA 28-12-0) – Lombard powinien chyba już kończyć, bo patent "przetrwać początkowy napór, a jak wacha się już wyleje - zabić" działa na niego w większości starć. Tutaj też Hector garował Smitha przez 2 rundy, żeby w trzeciej dać się ubić i to po niczym zbytnio spektakularnym.

Swoją drogą Smith fatalnie operował przewagą zasięgu (17cm jakby nie patrzeć). Lombard swoimi szarżami skracał dystans jak chciał. Niestety standardowo dla niego, po wygranych dwóch rundach, do trzeciej wyszedł z pustym bakiem i niewiele było trzeba żeby drągal go uwalił. Smuteczek, jak się przypomni tego destroyera-zabójcę z Bellatora.

 

5. Luke Rockhold (MMA 16-3-0) vs. David Branch (MMA 21-4-0) – o, kurwa, ale Łukasz był tu zardzewiały :shock: Normalnie jak stare drzwi do piwnicy. Kiepska praca na nogach, zerowa niemal agresja, słaba obrona w stójce i brak ogólnego pomysłu na walkę. Branch bardzo szybko narzucił mu swój game plan i ładnie sponiewierał pod siatką (świetnie mu weszła ta kombinacja. Jeżeli by miał cięższe łapy, to Rockhold mógłby się załapać na deja vu z Bispinga). Ogólnie Davidek ładnie się poruszał, pokazał niezłe wywieranie presji i celność w stójce, czym urwał pierwszą rundę. W drugiej Luke w końcu obalił i dośc gładko zatłukł na glebie rywala. Nie zmienia to jednak faktu, że pokazał się chujowo i gdyby dostał kogoś z top-u (no, może poza Bispingiem :twisted: ), to mógłby tą galę opuścić na tarczy. Po czymś tak słabym Łysy z pewnością nie katapultuje go w okolice walk o tytuł.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 86 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 563 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Trzeba będzie powoli nadrobić to i owo z New Japan
    • PTW
      KOLEJNY MISTRZOWSKI POJEDYNEK W ZASKAKUJĄCYM SKŁADZIE! Arkadiusz Pan Pawłowski na ostatniej gali zaproponował Dawid Puncher Seńko osobliwego rywala w postaci PolishBear - PTW, kimkolwiek on jest. Pięściarz ze Szczecina rozbił nowicjusza jednym ciosem i pobił rekord - to była najkrótsza walka w historii federacji. Teraz promotor PTW stawia przed mistrzem ambitny cel - chce, żeby kolejna walka potrwała CO NAJMNIEJ dwa razy dłużej. BESTYA SLAM Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. SigmaBoy PTW Sigma Boy z miejsca porwał publikę swoją młodzieńczą energią i łobuzerskim stylem bycia. Młodzik w swoich pierwszych walkach pokazał ogromny potencjał i jeśli będzie się harmonijnie rozwijał to przebije głową niejeden sufit. Walka o włoski pas Bestii jest dla niego ogromnym wyróżnieniem (w końcu pierwsze starcie mistrzowskie w karierze), ale może być też traumatycznym przeżyciem, bo Puncher ostatnimi czasy pędzi przed siebie niczym taran. Czy młody Sigma zaszokuje świat i zdobędzie mistrzowski pas, czy Goliat nie da najmniejszych szans Dawidowi? Dowiemy się już za 2 dni, a teraz - chodźcie na lajwa z prezesami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Kaczy316
      Ja to powiem nawet tak, jak myślałem, że turn chociaż jednego z nich cokolwiek zmieni w tym programie tak WWE sprawiło, że totalnie nic się nie zmieniło, myślałem, że turn sprawi, że dostaniemy jakieś brawle, wymiany słowne(poza jedną nie było żadnej) ogólnie coś ciekawszego, a dostaliśmy przeciętny feudzik, Cena obrażony leci krótko z fanami, a Cody super bohater broni publikę, takie coś to na Backlash możemy dostać, ale nie na SummerSlam, gdzie brawle? Gdzie krew? Gdzie wrogość i klimat main eventu? Ta walka gdyby nie star power to wygląda jakby miała otwierać puchar tymbarka pod względem podbudowy, niech patrzą na Romana, Setha i Punka i się uczą, naprawdę myślałem, że na WM dostaniemy coś dzięki czemu przekonam się, że danie tytułu Rhodesowi miało jakikolwiek sens, albo przedłużanie jego runu, ale no dalej nie dają mi żadnego powodu, żebym myślał, że Rhodesowi potrzebny jest dalej ten tytuł, a swoją drogą Cena został zapowiedziany na dość sporo gal po WM, więc jest szansa, że Juan wygra tytuł Undisputed, ale nie wiem czy jestem tego fanem, wolałbym już, żeby na Backlash czy kolejnym PLE to Punk/Rollins zawalczyli z Kodeuszem i odebrali mu tytuł, zależy kto wygra ME WM Night 1.   Punk to został okradziony z wygrania RR Matchu drugi rok z rzędu, jak dla mnie to on w zeszłym roku już powinien wygrać, patrząc jednak przez późniejszą kontuzję to ostatecznie dobrze, że tak się nie stało, a w tym roku to już powinien 100%, o wiele bardziej wolę Punk vs Rhodes niż Cena vs Cody i podkreślałem to nawet przed RR, że jak dla mnie ME powinno być McIntyre/Punk vs Rhodes, ale po co, dajmy emerytowi ME WM, który nie dość, że nie udźwignie feudu to jeszcze walki tym bardziej patrząc po tym jak się porusza w ringu, jak dla mnie to pospieszyli się z tym, Rhodes vs Cena patrząc obecnie na całość, jak wygląda ten feud i wiemy jak będzie wyglądać też walka to byłby kaliber max na ME SummerSlam, bo tak to Cena sobie powrócił i dostał wszystko na srebrnej tacy, a Punk, Reigns, Seth to se mogą walczyć, dostaną ME Night 1 na pocieszenie i wygrany zyska.....no właśnie.....nic nie zyska niestety.
    • Kaczy316
      Jak tak patrzę to zmieniłbym to, że Roman na WM 40 nie straciłby tytułu, tak to dzisiaj mielibyśmy piękny Triple Threat Match w ME drugiego dnia WM, a tak na poważnie to karta tegorocznej WM wygląda lepiej pod względem samej karty niż zeszły rok, sama road to wm wyszła gorzej, chociaż teraz na ostatniej prostej zaczęli to trochę nadrabiać, ale dalej dopiero 3 tygodnie przed WM czuć, że jest road to wm, w zeszłym roku to już od początku stycznia było czuć, że WM się zbliża, także podbudowa i sama road to wm to zeszłoroczna wyszła sporo lepiej i ciężko ogólnie ją przebić, ale same walki to czuję, że ringowo WM 41 zje WM 40, mówiąc wprost z WM 40 nie pamiętam żadnej walki poza dwoma ME jeśli mówimy oczywiście o tym co działo się w ringu, a jeszcze Triple Threat o tytuł US mi się bardzo podobał i szczekający Ponton, ale reszta wypadła bardzo dobrze, w tym roku ringowo może być naprawdę mega, mam nadzieję, że dowiozą i rozpiszą te walki w najlepszy możliwy sposób, a zmieniłbym jedynie, żeby o pas Women's World biła się Ripley z Piankiem, ta Iyo jest dla mnie kompletnie zbędna i w sumie dodałbym Roxanne vs Bayley jako singlowy pojedynek, szkoda, że się na to nie zdecydowali, bo przed EC jeszcze na takie coś się zanosiło, ale no cóż, niemniej hype jest, bo na ostatniej prostej sobie przypomnieli, że jednak mamy WM za 3 tygodnie xD. 
    • PTW
      Widzieliśmy już trening Arkadiusz Pan Pawłowski z Dawid Puncher Seńko. Przeciwnik założyciela PTW, Łukasz Okonski uznał, że będzie potrzebował dwóch trenerów, więc z pomocą przybyli Spartan PTW i Max Speed. Kto według Was jest faworytem sobotniej walki wieczoru? Przypominamy, że dziś o 20:00 ostatnia konfrontacja Prezesów w ramach agResivnego wywiadu - bądźcie na transmisji na żywo by zadać swoje pytania! When this happens, it's usually because the owner only shared it with a small group of people, changed who can see it or it's been deleted.Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...