W Jakie Gry Teraz Gracie...

[aRo]

Heroes 3 z dodatkami + WoG. Niczego innego nie potrzebujesz

 

Podałbyś choćby gatunek, bo ciężko coś napisać

[maly619]

No właśnie, przede wszystkim gatunki.

 

Ja zawsze ludziom polecam stare dobre Final Fantasy VII i VIII. Mam do tych gier duży sentyment, a teraz obie gry można mieć na steamie (mam obie), co bardzo ułatwia granie, bo jednak emulator może być kłopotliwy.

 

Z innych gier, to zawsze jak nie mam w co grać gram w Football Managera

 

A z ostatnich gier w które się zagrywałem, to polecam XCOMa. Lubię takie turówki, więc byłem zachwycony, bo grała dała mi idealnie to co chciałem. Nie trwa ona jakoś przesadnie długo, ale zawsze to parę godzin fajnej gry.

 

Ostatnio przeszedłem też dodatek do Walking Dead, czyli 400 Days, ale zawiodłem się czasem trwania. Wiadomo, że to tylko DLc, ale jednak liczyłem na dużo więcej.

[Afr0]

Od niedawna postanowiłem zagrać w The Elder Scrolls V: Skyrim. Jakoś długo się zbierałem do tego tytułu. Może to ze względu na to, że podczas nowoczesności tej gry nie miałem wystarczająco dobrego kompa. Wracając... długo się zbierałem ale w końcu zainstalowałem i zatopiłem się w świat Skyrim. Połączenie łucznika i złodziejaszka wydawało mi się super połączeniem i muszę przyznać, że nie żałuje swojego wyboru. Eksplorowanie dużego świata Skyrim zabiera trochę czasu z naszego życia, ale jest bardzo przyjemne dla mojego oka. Znajdywanie nowych miejsc, w których można spotkać kogoś nowego (albo od razu go obrabować ), fakt, że każdy z ludzi ma swoje zadanie, pracę, towarzystwo, charakter. Pokonywanie nowych przeciwników, poznawanie nowych historii i odkrywanie kolejnych tajemnic pozwala na przyjemną rozgrywkę. Jednakże mi osobiście niezbyt pasuje prowadzenie za rączkę w każdej z misji (wszędzie mamy znaczniki, więc nasze logiczne myślenie ogranicza się do tego, aby odnaleźć tą strzałkę na mapie). Misje są dosyć różnorodne, chociaż jest ich masa... rozmawiając ze znajomym, nie przeszedł już kilkunastu z misji (z tych co ja już zrobiłem), chociaż ukończył grę kilka razy.

Element walki jest dosyć zróżnicowany. Mamy duże możliwości wyboru czym dokładnie chcemy wyznaczać sprawiedliwość. Jednakże sam system walki (szczególnie bronią białą) jest po prostu słaby i daje mało satysfakcji (całość sprowadza się do machania naszą bronią). Taka moja ocena walki bronią białą. Może dlatego zawsze wolałem broni dystansowe?

Kolejny aspekt to inwentarz. Osobiście nie podoba mi się, bo jest mało czytelny, a jego jedyne ustawienie to alfabetycznie. Marnie jeśli chcemy szukać czegoś szybko i jesteśmy wzrokowcami.

Drzewka rozwoju są cudne. Jest ich wiele, a punkty trzeba rozkładać z rozwagą. Trzeba się specjalizować w danym typie umiejętności. Nie możemy być typowym gościem od wszystkiego. Moim zdaniem bardzo okej!

Smoki... no właśnie... my jako Smocze Dziecię możemy czerpać moc z ich dusz co jeszcze bardziej napędza chęć na polowanie na te olbrzymie potwory. Natomiast z drugiej strony walki z nimi są po czasie nudne... a każda sprowadza się do tych samych ruchów. Jeśli załapiemy już na niego sposób, nie robi to na nas żadnego wrażenia. A szkoda... bo moim zdaniem powinien to być element który przez całą rozgrywkę daje nam możliwość wykazania swoich umiejętności i popisania się sprytem. Trochę się na tym zawiodłem.

Skyrim ma też wiele bugów, nie gram długo a dostąpił mnie zaszczyt znalezienia kilku: niedopracowane ściany, przez które widziało się inne pomieszczenia, zastygające w locie strzały, blokowanie się naszej postaci o byle kawałem drewna.

 

Podsumowując... po tylu latach od premiery postanowiłem w nią zagrać, więc coś musi w tej grze być. Jeśli chodzi o plusy: wielki świat pełen niespodzianek, sam klimat gry, nieliniowość fabuły, którą uwielbiam w grach (bo zachęcają do kolejnej przygody w tym świecie), rozwój postaci według naszych preferencji, npc mające swój indywidualny charakter. Minusy: przede wszystkim nieczytelny inwentarz, system walk bronią białą, smutno mi to powiedzieć, ale.. smoki, a raczej walki z nimi, no i występujące niedorobienia graficzne, czy bugi.

[aRo]

Castle Crashers - udany "klon Little Fightera". Fajnie się grało, spora liczba postaci do wyboru[może nie od początku, ale po odblokowaniu wychodzi około 30], dużo broni + czary i zwierzaki dające dodatkowe bonusy, nawet spore zróżnicowanie wrogów, fajni bossowie, kapitalna oprawa graficzna... Kolejna giera, która idealnie nadaje się do co-opa. Niby Sacred Citadel się zbytnio nie różniło od tego, ale było znacznie mniej ciekawe.

 

Mark of the Ninja: Special Edition DLC - z obecną obniżką na Steamie kosztuje tylko 1$. Tylko jeden dodatkowy poziom[ale niemały], nowy kostium i wyposażenie. O ile mole są w porządku, to toksyczne bomby chyba są zbyt dużym ułatwieniem - tyle dobrego, że są ograniczone. Poza tym w trakcie przechodzenia planszy możemy poczytać o kulisach tworzenia gry. W tej cenie warto wziąć to DLC, bo nowy level jest równie dobry, jak te z podstawki.

[midern]

PObrałem niedawno na steam Left 4 Dead 2, była okzaja do zdobycia za darmo. Musze przyznać, że polubiłem zombiaki, gra jest dobra, dosyć wciągająca

[NalepRKO]

Od kilku dni męczę NBA 2K14. Jestem pod wrażeniem tej gry, spędzam przy niej dużo czasu. Wcześniej grałem na piracie, ale zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że dziś zakupiłem CD-Keya i teraz tylko czekać na to, aż serwery 2K z powrotem zaczną hulać. Na pierwszy rzut oka gra różni się lepszą grafiką i w sumie to byłoby na tyle, żeby dostrzec różnice już na samym początku gry. Jednak wystarczy pograć kilka godzin i takie nowości jak możliwość blokowania wsadów, nowy system gry w defensywie, czy też Pro Stick (choć osobiście póki co gram na ustawieniach z 2K13 - Isomotion/Shots) dają tej grze jeszcze większy blask. Do tej pory grałem w Football Managera i FIFĘ 14 (przez neta), ale gdy dotknąłem najnowsze cacko od 2K Sports, wspomniane gry poszły w odstawkę. Póki co męczę karierę sobą. Po Rookie Showcase otrzymałem 10 Draft Pick. Do siebie przygarnęli mnie Trail Blazers i tak oto walczę o pierwszą piątkę z Lillardem, co oczywiście łatwe nie jest. Najlepszy Rookie ubiegłego sezonu miał kontuzję i przez chwilę grałem w pierwszej piątce, ale teraz, gdy ten powrócił, występuję częściej na Shooting Guardzie. Jednak zdarza się też zagrać na pozycji rozgrywającego. Póki co prowadzę w tabelce Rookies. Zobaczymy jak długo. Gram na zawodowcu i jeśli przez połowę sezonu utrzymam pierwsze miejsce, zmienię poziom na większy. Jeżeli ktoś z was ma NBA 2K14 na PC to fajnie byłoby pograć przez neta, gdy już serwery wrócą do życia.

[decivse]

Ja obecnie gram w World Wrestling Mpire 14, WWE 2K14, GTA V, GTA SA, Combat Arms i BF 4.

[MAT1]

Niezłe wrażenie zrobiła na mnie Fifa 14, w którą gram już kilka tygodni. I mimo, że nie przepadam za tego typu grami, to zabawa jest przednia. Nie uważam, że gry sportowe warte są swojej ceny, mimo to zdecydowałem się na zakup najnowszej Fify, biorąc pod uwagę jej pozytywne oceny. Co do samej rozgrywki, to nie zauważyłem wiele zmian, ale jest ich parę. Przede wszystkim, masa zawodnika wpływa na wynik starcia siłowego na boisku. Na przykład grając United, ciężko było mi Rafaelem przepchać Croucha albo Berbatova. Grafika, mimo, że nie powala, to jest na niezłym poziomie, lepszym niż w 12 czy 13. Same rozgrywanie meczów stało się dosyć trudne, i trzeba się sporo namęczyć, by gorszym klubem osiągnąć zwycięstwo nad tym lepszym. Przykładowo grając menadżera Newcastle przegrałem z Totenhamem 6-1, z Chelsea 7-2, i moje wyniki nie były powalające, ale im dłużej grałem tym zgranie zespołu było lepsze. To są pozytywne aspekty, jakie są negatywne? Przede wszystkim głupie, brzydkie kafelkowe menu. Strasznie mnie to zraziło na początku gry, wszystko nie wydaje mi się tak uporządkowane jak w poprzednich seriach. Głupi system rozgrywania sezonów to kolejny minus. Bardzo mi szkoda, że grając zespołem z 2 ligi angielskiej, ciągle trafiam na zespoły typu Arsenal, United, Barcelona, mimo wcześniejszych ustawień.

 

Podsumowując - nie jest to gra idealna, nie jest to gra bardzo dobra, ani nawet dobra. Jest niezła. Ciągle mam wrażenie, że producenci robią nas w ch**a, serwując nam co roku tą samą grę, z aktualizowanymi składami, i dosłownie drobnymi zmianami. Mimo wszystko, jestem w pewnym stopniu usatysfakcjonowany fifą. Za rok pewnie nie kupię, ponieważ obecna wystarczy mi spokojnie na dwa lata.

[wielki859]

Jeżeli ktoś z was ma NBA 2K14 na PC to fajnie byłoby pograć przez neta, gdy już serwery wrócą do życia.

 

Ah... szkoda, że gram na piracie, bo chętnie bym z Tobą pyknął kilka meczy na szczycie Cóż, także grywam w NBA 2K14, zresztą jest to jedyna gra w którą obecnie gram. Podobnie jak Nalep gram najwięcej w trybie MyPlayer. Mam tylko porównianie gier od 2K marki NBA z 2K11, a 2K14 i załóżmy ten tryb jest mega rozbudowany. Mamy campy z legendami (Magic Johnson, Jordan, Stockton, itd.), mamy całkiem inny system skill pointów, mamy social media. Także wypada to świetnie (tak, wiem, 2K14 to ulepszenie 2K13). Co mi się w tej grze spodobało mega, to blokowanie wsadów. Nigdy nie widziałem tego w grach. Ciekawą opcją jest ProStick, który umożliwia wiele kombinacji w ruchu, w bezruchu. W trybie My Player obecnie gram w Golden State Warriors, do których zostalem przetransferowany z Cleveland Cavaliers, które rozgrywa w grze słaby sezon. W Golden State się odnalazłem, co mecz nie schodzę poniżej oceny B+, więc mecze rozgrywa się dobrze. Osiągnięcia w postaci Rookie of the Month także dodają takich emocji do gry, że można się wynieść bardzo wysoko. Gra jeszcze dla fanów europejskiej koszykówki ma coś przygotowane - 14 zespołów z tegorocznego sezonu Euroligi (nie ma Stelmetu Zielona Góra), i możemy pograć potentatami jak Barcelona, Real Madryt, CSKA Moskwa itd

 

Ujmując na koniec - fani koszykówki, fani NBA, fani gier sportowych nie powinni przegapić tej serii od 2K, świetne zabicie czasu i 100% zapewnienie rozrywki dla człowieka

 

Ci co posiadają już PlayStation 4 niech zakupi NBA 2K14. Na nowe konsole została zrobiona od podstaw

[maly619]

Ujmując na koniec - fani koszykówki, fani NBA, fani gier sportowych nie powinni przegapić tej serii od 2K, świetne zabicie czasu i 100% zapewnienie rozrywki dla człowieka

 

A no właśnie i tutaj mam pytanie. Bo jestem fanem gier sportowych, ale tak naprawdę koszykówka to dla mnie czarna magia. O NBA 2k14 słyszałem wiele pozytywnych opinii mówiących nawet, że jest to najlepsza gra sportowa ever. No i teraz pytanie, czy taka osoba jak ja, czyli totalny laik jeśli chodzi o kosza ogarnie tą grę i będzie czerpał z niej przyjemność?

 

A co do gier w które gram aktualnie, to jest tego sporo, bo gram w parę gier na raz i w zależności od humory czy innych jeszcze czynników wybieram w co grac na ten moment.

 

Pierwsza gra i chyba najlepsza z listy to Bard's Tale. Zarazem jest to najstarsza z gier, ale tak naprawdę nic nie straciła i jest świetna. To co najbardziej w niej urzeka to humor. Dużo tu żartów seksistowskich, ale to co najlepsze to parodie i wyśmiewanie pewnych standardów w grach RPG. Dyskusja na temat tego jak ze szczura może wypaśc tak dużo sprzętu, albo spotykanie kolejnych martwych "jedynych" wybrańców zresztą z wybrańcami wiążą się świetne piosenki śpiewane przez małych goblinów, co jeszcze bardziej buduje klimat . W budowie klimatu pomaga też nam narrator który komentuje wydarzenia naszego Barda. Często też dochodzi do wymiany zdań między bohaterem a narratorem.

W grę ciągle gram, ale jak na razie nie czuje ani trochę znużenia i na pewno wkrótce ją przejdę. Gorąco polecam i chyba szkoda, że tak późno bo całkiem niedawno była na Humble Bundle.

PS: Jest też wersja na Androida. Nie sprawdzałem jej, ale raczej jest to normalna wersja taka jak na PC tylko przeniesiona na telefon.

 

Druga z kier w którą gram to X3: Albion Prelude jest to symulator kosmiczny. Bardzo skomplikowany symulator kosmiczny. I nie chodzi tu o sterowanie, które może i jest specyficzne, ale nie takie jak w tych prawdziwych symulatorach, np lotu gdzie start to godzina klikania

Tutaj najbardziej skomplikowana jest mechanika gry. Gra może wielu bardzo szybko zniechęcić. Ja jeszcze daję jej szansę, bo ma w moich oczach to coś co mnie przyciąga. Martwi mnie jednak wpis jednego z fanów na fanowskim forum:

 

150h na tytuł to bardzo malutko, gre w miare dobrze poznasz po ok. 500h Wink A bawić sie dobrze bedziesz po 1000h

 

Nie wiem czy mam tyle czasu xD

 

Następna gierka to Space Pirates and Zombies. Prosta gierka, również związana z kosmosem. Tutaj jednak sterujemy statkami w 2D, z widokiem od góry. Gra ma bardzo proste zasady. Posiadamy nasz statek matkę, która ma pewne cechy, jak limit posiadanych statków itp. My sterujemy właśnie tymi mniejszymi statkami, a raczej jednym z nich (reszta lata za nami, albo wykonuje nasze rozkazy). Fajne jest to, że statki konstruujemy sami. Niszcząc przeciwników dostajemy schematy kadłubów. Każdy kadłub może miec inne rodzaje działek, inne systemy itp., no a my mamy to poustawiac tak jak chcemy i takie statki wysyłamy w bój.

Nie grałem w nią jakoś specjalnie długo i nie wiem jak to wygląda dalej, ale jak na razie jest bardzo schematycznie i cały czas tak samo. Czyli lecę do danego systemu, wykonuję jakieś misje, kupuję schematy technologiczne i następny system no i tak cały czas. Na razie gra mnie bawi, ale jeśli ciągle będzie tak schematycznie to niestety, ale nie zagram w nią więcej. Także, jako gra na chwilkę, jak najbardziej ok. Na dłużej? Raczej wątpię.

 

No i ostatnia gra w którą zacząłem grac dzisiaj to Dungeon Siege III. Bardziej znana i uznana marka, no i po prostu fajny hack and slash. Zawiodło mnie tylko to, że mamy tu gotowe postacie do wyboru, a ja lubię tworzyc swojego bohatera. Z drugiej strony w taki sposób łatwiej budowac historię, która jak na razie jest spoko, ale tak jak pisałem, dziś zacząłem grac, więc ciężko oceniac

[NalepRKO]

A no właśnie i tutaj mam pytanie. Bo jestem fanem gier sportowych, ale tak naprawdę koszykówka to dla mnie czarna magia. O NBA 2k14 słyszałem wiele pozytywnych opinii mówiących nawet, że jest to najlepsza gra sportowa ever. No i teraz pytanie, czy taka osoba jak ja, czyli totalny laik jeśli chodzi o kosza ogarnie tą grę i będzie czerpał z niej przyjemność?

 

Myślę, że tak. Ja sam dopiero w tym sezonie zacząłem się interesować NBA, a poprzedniczkę (2K13) wspominam dobrze i grałem w nią zanim zacząłem się koszem interesować. Nawet jak nie będziesz chciał grać The Association (tryb kariery drużyną), to zapewniam Cię, że "My Career" jednym zawodnikiem Cię pochłonie na dobrych kilkadziesiąt godzin.

 

Ah... szkoda, że gram na piracie, bo chętnie bym z Tobą pyknął kilka meczy na szczycie

 

Za 52 zł na Allegro można dorwać CD-Keya, którego wprowadza się w grze. Wersja z kluczem na Steam to ok. 70 zł i niebawem zapewne jeszcze stanieją.

[aRo]

PS: Jest też wersja na Androida. Nie sprawdzałem jej, ale raczej jest to normalna wersja taka jak na PC tylko przeniesiona na telefon.

Też kupiłem tego Humbla i mam zamiar niedługo sprawdzić Barda na fonie. Tym bardziej że mam Xperię Play Na samym ekranie dotykowym dziwnie by się grało. Chyba.

 

A jak już przy Humblu jesteśmy... HIB X. Całkiem w porządku ten zestaw. Średnia wyższa niż zwykle[bo była dodatkowa promocja dla 1000 osób, skończyło się po 90 sekundach i ostro zawyżyło average], ale dużo niżej już chyba nie spadnie. No i to dalej tanio za taki pakiet.

[Lakil]

mały619 Bierz w ciemno NBA 2k14. Ja gram na piracie, ale nie jestem szczerze zainteresowany grą przez internet, więc mi to kompletnie nie przeszkadza. Moje pojęcie o koszykówce ogranicza się do tego, że Miami rządzą w tej lidzie obecnie, a kiedyś bogiem był Michael Jordan. Sport ten nigdy mnie nie interesował, nie zainteresuje pewnie też, ale gra jest kapitalna. Rozgrywka, tryb kariery (w którym rozgrywam już 3 sezon, w Bulls, ale ani razu jeszcze w play-offach nie byłem ;]) social media, wszystko to sprawia, że otrzymujemy jeden z najlepszych symulatorów gier sportowych ever. Kapitalna gra.[/b]

[aRo]

Batman: Arkham Asylum

 

Nie spodziewałem się, że to mnie tak wciągnie. Fabuła, choć nie powaliła, była niezła. Gameplay bardzo w porządku. Ciekawy system walki[prosty, a satysfakcjonujący], sporo znajdziek[z czego najlepsze są zagadki, choć dało się je lepiej wymyśleć - jedyna naprawdę dobra to zabawa w szukanie Spirit of Arkham] i sprzętu dla Batka. Mapa to taki mini otwarty świat, co mnie bardzo przypadło do gustu - jest gdzie łazić, a nie ma czegoś takiego, że patrzę na rozmiary terenu i mi się odechciewa zwiedzać, bo takie wielkie. Sporo upchali na tej planszy. Grafika jest nadal ładna, udźwiękowienie to świetna robota[do głosów postaci się nie przyczepię, nic mi nie przeszkadzało], muzyka tworzyła klimat - a najlepsze było to, co słyszeliśmy przed wejściem do budynku, gdzie się kończy historia.

 

Przypominam sobie tylko jedną rzecz, która mnie trochę raziła głupotą. Bats nie może wrócić z pewnej sali, bo od wyjścia odgradza go spora dziura. Więc wzywa SAMOLOT. Który zrzuca mu linę, która pozwala na pokonywanie takich dziur, po czym odlatuje. No jakby Bruce nie mógł tym samolotem odlecieć. Że miał iść po Ivy? Tym BatJetem spokojnie by tam wleciał w ten sam sposób, w jaki pojazd przyleciał do niego.

 

...ale to już trochę czepialstwo na siłę. Gierka jest świetna. Jedna z niewielu, które dają radę mimo bycia na licencji komiksu

[jakub97sc]

Ostatnio tak sobie pykam w Football Managera 14 i muszę przyznać, że takie gry mnie mega wciągają. Poziom szczegółowości aż mnie przytłacza, dlatego też odpuściłem sobie normalny tryb (wymiękłem chyba po dwóch miesiącach) i obecnie gram w tryb Classic. Jako niedzielny gracz postanowiłem poprowadzić Real Madryt, choć w przyszłości spróbuję odpalić nową karierę lub na obecnej zmienić klub na jakiś bardziej regionalny . Pomimo prowadzenia klubu z grybumi pieniędzmi na koncie i mega gwiazdami w składzie nałogowo sprowadzam do klubu juniorów i wyprzedaję zawodników starszych i tych, których nie wystawiam do składu, a hajsy zarabiają niemałe. Mam jednak kilka problemów, z którymi nie zawsze daję sobie radę:

 

1. Niektórzy zawodnicy nagle "tracą umiejętności", tzn. mają nagły spadek niemalże wszystkich atrybutów. W takich sytuacjach z reguły wysyłałem ich na kilkudniowy odpoczynek, jednak nie zawsze to pomagało. Nie wiem czym jest to spowodowane - za ciężki trening (chociaż obciążenie treningowe było przeciętne i inni są wręcz zachwyceni), za dużo meczów w podstawowym składzie, a może za mało (chociaż obie opcje wykluczam, gdyż zawodnika wystawiam praktycznie w co drugim pojedynku)?

 

2. Rozwój juniorów. Lepiej jest trzymać juniorów w klubie, aby szlifowali umiejętności na treningu, czy może lepszą opcją jest wypożyczenie ich do innych klubów, aby tam nabierali doświadczenia? Czy problemem dla nich może być na przykład dosyć ograniczona baza danych? Tzn. w moim przypadku młodych zawodników wysyłam do klubu partnerskiego Castilla, jednak klub ten jest obecnie w lidze, której nie śledzę (tzn. nie widać jej tabeli, wyników meczów itp.), przez co nie grają oni meczów. Czy przez to ich rozwój jest słabszy?

 

3. Również pytanie o juniorów. Zawodnik mający 16 lat - lepiej wystawić go do składu, czy może oszczędzać go, aby podwyższał atrybuty na treningach i stopniowo dawać mu okazjonalnie grać ze słabszymi rywalami? Obecnie mam w składzie 4 napastników - Benzema (który ma obecnie 27 lat i planuję go sprzedać, gdyż jego umiejętności drastycznie spadają, przyspieszenie chyba o 3 jednostki w dół, bardzo wolny, mało pracowity, według raportów miał na początku 4 gwiazdki, obecnie ma 2,5, a gram dopiero drugi sezon, obecnie miesiąc marzec), Wilfiried Bony (ściągnięty na początku jako zmiennik dla Karima, jednak pod koniec sezonu był petardą, strzelał seriami, zabójczo skuteczny, 26 lat, umiejętności jak do tej pory nie spadły, być może nawet lekko skoczyły do 2,5 gwiazdek), Timo Werner (młody talent, w pierwszych meczach strzelał za każdym razem jedną bramkę, zapowiada się wyśmienicie, potencjał na 4 gwiazdki, obecne skillsy na 2 gwiazdki, jednak mam z nim problem. Wystawiam go w pierwszym składzie, mimo tego miał okresowy spadek ponad połowy atrybutów i nijak nie mogłem tego rozwiązać. Na szczęście już mu przeszło i nie pozostawiło jakichś złych skutków w postaci poważnego spadku umiejętności.) oraz Sergio Baglione (16 lat, potencjał cąłkiem przyzwoity - 3,5 gwiazdki, mocny w ofensywie, choć póki co nie daję mu grać, ze względu na zbyt mocną konkurencję). Oprócz tego mam kilku młodych zawodników w podstawowym składzie bądź używam ich w rotacji (Shaw, Zouma, Marquinhos, Varane, Wanyama, Isco, Markovic, Lacazette, Veratti, Kovacic, De Gea). Na ławce posiadam kilku dużo młodszych zawodników - większość już wygenerowanych przez grę nastolatków (Dykes, Brees, prawy obrońca Gareau, jakiś 15-letni bramkarz). Reszta takich młodych chłopaków znajduje się w Castilli (Capezzi, Capradossi, Ward-Prowse, Curro, Newton).

 

4. Kwestia treningu. W trybie Classic za trening odpowiedzialny jest asystent. Jakimi parametrami powinienem się kierować przy jego wyborze? Bardziej skupiam się na jego umiejętnościach treningu, zwłaszcza juniorów i młodych zawodników. I czy opłaca się ustawienie treningu zrównoważonego (jak to mówią - jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego; czy w tym wypadku ta zasada również się sprawdza?).

 

Cóż, trochę się rozpisałem, na dodatek trochę mało na temat. Mam jednak nadzieję, że ktoś będzie mógł udzielić mi kilku porad co do gry w trybie Football Manager Classic .