Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Co do Dishonored to gra całkiem zacna, choć ja preferowałem bardziej "otwartą" walkę niż skradanki, dzięki czemu miałem trudniej :(

 

Co do Diablo. Jako dumny posiadacz preordera stwierdzam, że za taką cenę to raczej bym podziękował. Może wrócę po pół roku do tego (bardziej z nudów niż chcicy), ale osobiście poczekałbym aż to zejdzie do ~99zł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315284
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

Red Faction: Guerilla (Xbox 360)

 

Po ukończeniu kampanii dla jednego gracza mam mieszane uczucia z jednej strony duży otwarty świat a z drugiej każdy sektor owego świata wygląda bardzo podobnie. niezaprzeczalnym plusem jest możliwość niszczenia wszystkiego dookoła. Historia głównego bohatera jest opowiedziana w fajny sposób. Niestety grafika nie zachwyca

Plusy:

 

+Możliwość niszczenia niemal wszystkiego

+Fabuła

+wielkość świata gry

 

Minusy:

 

-Niemal bliźniaczy wygląd kolejnych sektorów

-Uboga ilość rodzajów bronii i pojazdów

 

Inne:

*Grafika

 

Ocena ogólna:

7.75/10

Edytowane przez GregSES
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315310
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

W swoim tradycyjnym, nieco żółwim tępem dokończyłem Bioshock:Infinite .

 

Mini spoiler:

 

 

TO CO SIĘ DZIEJE NA KOŃCU GRY, TO JAKIŚ KOSMOS! Że Elka to jego córka? Że on sam występował w tej grze pod postacią swoją i Comstocka?WOW! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

 

 

Tu nie ma co mówić - gra geniusz. Jest i miejsce na skrypty, kilka efektownych momentó, ale także na normalna rozgrywkę. Fani CoD mogą być zawiedzeni, bo brak tutaj dynamizmu, jak w produkcji Activision. Co z tego, skoro Elizabeth to chyba najlepszy partner, jaki mógł nam towarzyszyć w tej grze?

 

Motyw religijny również spodobał mi się, a gra w pewnym momencie sięga do korzeni.

 

Wysokie oceny uzasadnione. Sam taką wystawiam! 10/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315356
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lords of Football, to dowód, że jeśli chcesz zagrać w innego managera, niż popularny FM, to idź, weź coś długiego, ciężkiego, żeby się nie złamało, i przeprowadź atak na swoją głowę. W LoF, mieli zamiar postawić na aspekt, pilnowania zawodników 24/7. Dbania o ich nawyki. Hamowanie zapędów do używek, czy hazardu. Generalnie, masz kontrole nad składem, niczym nad jednostkami w strategii. Efektem jest bardzo cienkie "miasto" - mała mapka, z kilkoma budynkami - niewiele opcji - nie rozumiem, czemu niektóre treningi muszę odblokować - i wszechogarniąjącą nijakość. Czemu miałbym się opiekować zgrają anonimowych grajków? Gra nie ma żadnych licencji, a i krajów do wyboru, jest tylko 5! To dopiero lenistwo. Dodajcie do tego koślawą grafikę - rozumiem, że to manager, ale akurat oni chcieli na tym polu błysnąć - i fatalny przebieg spotkań, a mamy gniota, którego wypada unikać. Nie wątpię, że jakieś plusy, mogłyby się pojawić, wraz z dalszym postępem w grze, ale pierwszy kontakt był nokautujący, i dalej z tym nie zajde.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315563
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.08.2012
  • Status:  Offline

Ja teraz gram głównie w gry typu CS 1.6 albo LOL. Jednak szczególnie chciałbym polecić całą serię Championship Manager. Najlepsze części to 2007,08 i 10.

Gra polega na wybraniu klubu, ustaleniu składu i doprowadzenia do jak największej ilości sukcesów. Wbrew pozorom gra wymaga ogromnych nakładów czasu(grałem w wakacje i ferie tylko). Po wybraniu klubu dostajesz wiadomość od zarządu z ilością pieniędzy na transfery i płace(najwięcej mają Chelsea Real i Barca). Ja osobiście zawsze brałem Juve albo Milan. I pomimo że wydaje się że im lepsi zawodnicy tym łatwiej tu jest inaczej. Im lepszy klub tym ciężej. Musisz odpowiednio motywować zawodników przed meczem. Często indywidualnie. To daje możliwość wpłynięcia w sposób pozytywny bądź negatywny. Jakby ktoś chciał pograć to mogę podesłać linki na PW ;)(tylko z chomikuj). Grę oceniam na całkiem wysokim poziomie, ale brakuje w niej grafiki. W częściach 07 i 08(10 nie pamiętam) nie ma zdjęć zawodników, a w czasie meczu biegają "pionki" jak w szachach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315573
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

W przerwie między graniem w komercyjne produkcje, dorwałem się zajmującą zaledwie 200MB na dysku Hotline Miami.

 

Na dzień dobry otrzymujemy "widok z góry", który kojarzy mi się głównie z pierwszych częsci GTA oraz renesansową grafikę. Sama gra klimatem kojarzy mi się z filmem "Drive", do czego otrzymujemy motyw z noszeniem masek podczas wykonywania misji.

 

Na czym polega sama rozgrywka? Wchodzisz, zabijasz... wróć. O dziwo, twórcy postarali się, aby ciche wykonywanie zabójstw było "premiowane" prostszym wykonaniem misji. Sam sposób zabicia oponenta jest premiowany punktami, które pozwalają nam zdobywać nowe bronie (od kijów-samobijów po karabiny). Brutalność i obfita krew to kolejna, charakterystyczna cecha tej serii - gdybyśmy otrzymali produkcję w lepszej jakości graficznie, wyglądałoby to jeszcze bardziej efektownie.

 

Brawa dla twórców za pomysł - taka niebanalna produkcja, a zajmuje trochę czasu i niewiele potrzebuje, aby egzystować na dysku. Polecam wszystkim, którzy chcą powspominać klimaty starych gier.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-315628
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

Halo 3

 

Gra bardzo mi się spodobała głównie ze względu na klimat. Ciekawa kampania dla jednego gracza podczas której nie odczuwałem żadnej nudy, świetny multiplayer, wspomniany wyżej klimat to właśnie składa się na Halo 3

 

Plusy:

 

+Klimat

+Spory arsenał dostępnych broni

+Fabuła

+Multiplayer

Minusy:

-Liniowość zadań

-Niski poziom trudności

-Brak możliwości szybkiego biegu

Ocena ogólna:

8/10

 

Halo 3 ODST

 

 

Samodzielny dodatek do Halo 3, nie mający już klimatu podstawki . Od tej gry oczekiwałem dużo dużo więcej niestety zawiodłem się większość kampanii była bardzo monotonna a w multi nie miałem okazji nawet zagrać czego wcale nie żałuję jednym lepszym aspektem od trójki jest podniesiony poziom trudności

 

Plusy:

+Fabuła

+duży arsenał broni

 

Minusy:

-Brak klimatu podstawki

-Monotonna rozgrywka(poza ostatnimi 4 misjami)

-Liniowość zadań

-Brak możliwości szybkiego biegu

 

Ocena ogólna:

7.25/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317003
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydawało się, że Dead Island Riptide, będzie poważnym krokiem naprzód. Ewolucją dla rodzimej serii z potencjałem. Wyszło, jak przy naszych nadziejach z kazdą kolejną piłkarską imprezą. Niby chcieli dobrze, a później i tak muszą się tłumaczyć.

Grafika stoi w miejscu, jak nasi stoperzy przy rożnych. Znów dostajemy wyspę. Znów nie ma po co jej zwiedzać. Pewnie jest tak za sprawą nędznego systemu walki, który razi powtarzalnością po 15minutach gry. Jeśli coś kuje w oczy tak szybko, a jest elementem bazowym, to dopiszcie sobie sami, ile można wytrzymać z Riptide. Przedzieramy się przez kolejne grupy zombie, nie zwracając uwagi na pasek zdrowia. Wierzcie mi, jeśli jeszcze na początku będziecie się przejmować losem swojego herosa, tak szybko Was złapie irytacja, której efektem będzie jak najszybsze przebiegnięcie do celu. Trudno, że postać nie dostanie levela. Jak zginiemy, to i tak gra odrodzi nas bardzo blisko miejsca zgonu. Ze znikomą stratą. Mamy tu odgroma checkpointów na każdym kroku, więc śmiało wbijajcie się w największy gąszcz wrogów. Zastanawiam się, czemu postawili na ten sam, drewniany combat, co w poprzedniczce. Czyste lenistwo, czy wiara, że tym razem ludzie nie zauważą? Może głębiej nad tym rozkminiali, i stwierdzili, że w ten sposób sprawią, że będziemy unikać jakiejkolwiek konfrontacji z zombie? To by było realistycznie, nie?

Powiedzmy, że ktoś przymknie oko na walkę, bo czerpie satysfakcje z rozczłonkowywania zdechlaków, czy kopania ich gdy leżą – choć animacja temu towarzysząca jest uboga. Wtedy będzie musiał znów wystawić swoją zawziętość na próbę, bo zacznie ujawniać się fabuła. Historia wydaje się być lepsza od tej z oryginału – nie skończyłem całości, bo... ... no właśnie piszę dlaczego :wink: - co na dobrą sprawę, mówi o niej niewiele. Poprzeczka nie była zawieszona wysoko. Jeśli powiem, że jedynka nie miała historii, to nikogo nie skrzywdze. Znów jest wyspa. Znów robimy za gońca. W zasadzie goniec jest wyżej w łańcuchu pokarmowym. Tutaj jesteśmy jak chihuahua, aportująca kijek. Idź, weź, przynieś. Idź, weź, przynieś. Idź, weź... The End. Napisy końcowe. Postaci są bezbarwne, a ilość dobrych dialogow, jest mniejsza od bramek Lewandowskiego w reprezentacji – i to nawet jak nie podliczymy tych z kucharzami.

Starali się wprowadzić nowe mechaniki, ale już ręcę mi opadły tak nisko, że nie wiem, czy chcę o nich pisać. Pływanie łódką jest przynajmniej śmieszne, bo topielce są bardzo zwinne. Tak jakby zapomnieli o tym, że nie żyją... Fajnie by było, jakby twórcy zapomnieli o kolejnej części :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317372
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Mi nie działa mój prezent urodzinowy, jakim jest DI:Riptide. Nie śpieszy mi się jednak z zagraniem w tą produkcję.

 

Natomiast sięgnąłem na swoim sprzęcie mobilnym po aplikację, która była reklamowana podczas ostatniego RAW, czyli Rockpocalypse. Sam system walki przypomina słabe Batman: Arkham City Lockdown - pojawisz się w jednym miejscu, spuść wpie*dol i wracaj do siebie. Dla lubiących elementy simsowate, oprócz rozwoju bohatera dostajemy również możliwość zakupienia mu nowych ciuszków.

 

Aplikacji nie używałem zbyt długo ale mogę stwierdzić, że jest to jedynie idealny wybór tylko dla fanów The Rocka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317383
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mi nie działa mój prezent urodzinowy, jakim jest DI:Riptide. Nie śpieszy mi się jednak z zagraniem w tą produkcję.

 

Ktoś Cię nie lubi, skoro Ci to kupił :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317399
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Mi nie działa mój prezent urodzinowy, jakim jest DI:Riptide. Nie śpieszy mi się jednak z zagraniem w tą produkcję.

 

Ktoś Cię nie lubi, skoro Ci to kupił :wink:

 

Raczej frajera do grania w tryb kooperacji :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317417
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jest tu taki temat, a ja nic nie reaguję... Może podrzucę jeszcze parę swoich opinii o grach z innego forum, na którym się udzielam. Na razie tylko tyle:

 

Trine 2: Goblin Menace

Czyli jak zrobić dobre DLC.

 

Na PLUS:

+Grafika jest fantastyczna. Co mi tam, to najładniejsza platformówka jaka istnieje.

+Nadal jest to grywalne. Z naciskiem na co-opa.

+6 poziomów, które dają jakieś 5 godzin gry. Sobie na spokojnie z kumplem szukaliśmy znajdziek i wyszło właśnie tyle. Pewnie da się szybciej, ale gdzie w tym frajda?

+Wspomniane znajdźki - doświadczenie i skrzynie z artami/wierszami - są fajnie pochowane. Momentami doświadczenie było absurdalnie wysoko i w grze solo może być problem, ale da się to zebrać.

 

Na MINUS:

-Historia, delikatnie mówiąc, nie powala. Jest trochę zbędna.

-Przy znajdowaniu skrzynek dostajemy komunikaty o fragmentach mapy do sekretnego poziomu. Jednak nigdzie nie da się znaleźć tej mapy. Na necie wyczytałem, że bonusowy poziom istnieje, ale... nie na PC. ZABAWNE.

 

9/10 - minusy są w sumie mało znaczące. Biorąc pod uwagę fakt, że można to wyrwać za niecałą dychę, dla posiadaczy podstawki to pozycja obowiązkowa. To nie jakieś dodatkowe stroje, czy inne zbędne rzeczy, tylko dowód na to, że można zrobić dobre DLC.

 

...poza tym grałem ostatnio sporo w Terrarię. Świetna zabawa, kiedy ma się z kim grać. Nie ma co porównywać do Minecrafta. Tam to się w sumie tylko buduje. Tutaj mamy świetnego platformera, z masą rzeczy do uzbierania i wielkim terenem do przeszukania. Raj dla fanów platformówek takich jak ja. Nabiłem już ponad 50h, więc chyba mogę to polecić :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-317434
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pewnie słyszeliście o fenomenie, jakim jest gierka Fez. Niezależna produkcja, która była przebojem na XBoxy, trafiła w końcu na PC. Chwilę już mam za sobą, i nie sposób odmówić twórcy - to jest praktycznie jeden koleś !! - ambicji i determinacji. Zadbał o niesamowity design poziomów, mimo skąpej grafiki. Ten świat się po prostu chcę zwiedzać! A w końcu o to w tej grze chodzi. Zbieramy sobie sześciany, bo zachwiał się balans we wszechświecie. Typowe retro fabularne, jak i gameplayowe. Fez to na pozór kolejna platformówka, ale ma w sobie to "coś". Ten X-Factor, którym skupiła miliony graczy przed ekranami. Nasz ludzik żyje w 2D, gdy dowiaduje się, że świat nie jest tak płaski, jak to co widział do tej pory. Odkrywa dodatkowy wymiar. Bohaterem poruszamy się standardowo, ale światem możemy obracać - niby prosty patent, ale daję wiele możliwości. Są łamigłówki i zbieranie - ot, cała gierka.

Z tego miejsca polece jeszcze film dokumentalny, Indie Game The Movie, opowiadający o niezależnych twórcach, którzy podbili serca graczy. Kolesie od Super Meat Boya - genialna gra - typ od Braida i właśnie Feza. Zdecydowane Top3 indie gamingu. Ja jeszcze się tym ludkiem pobawie. Nie powiem, żeby mnie to rzuciło na kolana - jednak jestem "mistrzem fabuły", i coś nakręcać mnie musi - ale warto dać tej gierce szanse.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-318208
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Far Cry 3: Blood Dragon

Samodzielny dodatek do najnowszej odsłony Far Cry'ja. Klimat nie mój, ale spróbowałem z powodu tego, że podstawka przypadła mi do gustu. Akcja gry toczy się w 2007r. Świat zniszczony jest nuklearną wojną. Ludzie, którzy przeżyli, a właściwie amerykański wywiad dalej walczy z siłami wroga. Tworzy nową armię tzw. cyber komandosów. Są to Polegli żołnierze, którym wszczepiając mechaniczne części dano nowe życie. Jesteśmy jednym z nich - sierżant Rex „Power” Colt pod, którego głos podkłada Michael Bien, znany z ról m.in w pierwszym "Terminator'ze", czy "Obcy: Decydujące Starcie". W świecie gry panuje istny chaos. Wszędzie walki między naukowcami ( po naszej stronie), a Korporacją Omega, której armia składa się w całości z cyborgów. Do tego dochodzą dzikie zwierzęta i tytułowe krwawe smoki, które nie dość, że walą laserem z oczu to jeszcze są szybkie i twarde, a ich krew jest wykorzystywana jako środek do wstrzykiwania cyborgom. Najlepiej je omijać rzucając serca wyrwane z wrogich maszyn. Może chcieli nawiązać do Godzilla'i, ale bez przesady. Nie wiem, jak można grać w to na najwyższym poziomie trudności. :shock: Cała gra utrzymana jest w klimacie filmów SF z lat 80. Przerywniki filmowe w postaci komiksowych obrazków, dialogi i muzyka, która jest wzorowana na tej z "Terminator'a". Gameplay nie różni się zbytnio od podstawki. Zdobywamy bazy, mamy zadania poboczne, polegające na upolowaniu rzadkiego stworzenia jakimś rodzajem broni oraz wątek główny - zdobyć plany dotyczące nowej broni. Gra oczywiście jest krótsza i trochę mniej rozbudowana. Np. nie rozdajemy umiejętności. Zdobywamy kolejny poziom, a nasz protagonista sam nabywa nową umiejętność. Sensowne, w końcu jesteśmy pół - robotem, ale niestety powoduje, że rozgrywka jest bardziej uboga. Plusem na pewno jest to, że gra została zrobiona z przysłowiowym "jajem". Już na początku gry, gdy mamy samouczek, jak sterować otrzymujemy zabawną scenkę. Nasz towarzysz mówi, że zostawia nam coś, dzięki czemu trochę się podszkolimy, a po chwili w naszej głowie komputerowy głos kobiety - "Poradnik przetrwania dla debila". :lol: Gra jest na silniku podstawki, ale grafika kuje w oczy. Na planecie jest czerwono. Do tego dochodzą lasery i inne światełka. Godzina gry i oczy bolą. Trzeba patrzeć na to wiedząc, że to dodatek. Pomysł ciekawy, ale wykonanie po dłuższym czasie dosłownie kuje w oczy.

 

"+"

- ogólny zarys i pomysł na fabułę, choć bez większego wprowadzenia - zostajemy zesłani na wyspe i zaczynamy rozwalać wszystko, co stanie na drodze

- klimat filmu z lat 80 jest, jak najbardziej

- gameplay z podstawki

- wątki humorystyczne

- muzyka typowa dla filmu o maszynach

 

"-"

- grafika (wszędzie bardzo jaskrawe kolory, mnóstwo światełek)

- brak wyboru umiejętności

- powtarzające się lokacje

- krwawe smoki (trudne i uciążliwe)

 

Największym minusem jest to, że kolorystyka na serio ciąży. Nie wytrzymam długo grając i nie wiem, czy to skończę. Jak wspominałem na początku pomysł fajny, ale nie mój klimat.

 

Ocena: 3/5

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-318234
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Dead Island: Riptide

 

Jeszcze nie ukończyłem gry, ale decyduję się ją ocenić już teraz. Wcale nie jest tak zła, ale jakikolwiek progres (prócz graficznego) nie jest widoczny. Jestem mile zaskoczony, bo ... wciągnęła mnie bardziej, niż ostatnie Bioshock czy Tomb Raider!!! Kilka nowych elementów, jak motorówka, skok na zombie z atakiem czy nowa postać bardzo podobają mi się. Twórców broni to, że w nazwie gry nie znajdziemy cyfry 2, która nakazywałaby większy postęp jakościowy. Tryb kooperacji również jest bardzo przyjemny. Oczywiście, nie obyło się bez kilku technicznych bugów, które - ostatecznie - nie psują pozytywnego odbioru tej gry w moich oczach .

 

Teraz czas na platformy mobilne

 

Stupid Zombies 2

 

Mechanika gry to wystrzeliwanie naboi w danym kierunku w celu eliminacji wszystkich zombie na planszy. Ocenianie naszych osiągnieć następuje za pomocą gwiazdek. W przeciwieństwie do Angry Birds, tutaj gwiazdki są przyznawane jedynie za ilość pozostałych nabojów w magazynku, a nie za zdobycze punktowe (headshot - 2000pkt, zwykłe zabójstwo mniej). Całkiem przyjemna (i nie najłatwiejsza) gra dla osób, które lubią w produkcjach mobilnych używać tylko jednej ręki (druga do trzymania telefonu, oczywiście). Polecam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/71/#findComment-318400
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...