W Jakie Gry Teraz Gracie...

[Catarax]

i jedyną rzeczą jaką bym zmienił to system dialogów i robienie postaci

 

Moje odczucia do gry są podobne do twoich, z tym że jedyne co bym zmienił to dopracował smoki.

[maciejex]

Obecnie mam problemy z kartą graficzną i od trzech miesięcy nie grałem w żadną grę ale ostatnią grą w jaką grałem było Mount&Blade Warband. Gorąco polecam tą grę. Łączy w sobie elementy RPG, strategii i ekonomii. Czas gry przypada na okres średniowiecza w krainie o nazwie Carlandia. W grze robimy absolutnie co chcemy, nie ma żadnych misji narzucanych z góry bo sami decydujemy o swoich losach. Możemy przyłączyć się do jednego z sześciu królestw, rekrutujemy najemników bądź chłopów którzy z czasem awansują leprze jednostki. Gdy przyłączymy się do jakiegoś królestwa otrzymujemy pod kontrolę wieś którą rozwijamy poprzez inwestycje. Z czasem dostajemy władzę na zamkami i miastami. W czasie gry możemy przyjmować zlecenia od różnych osób, występować na turniejach, rabować karawany. Gra kończy się dopiero wtedy gdy przejmiemy władzę w cały królestwie. Nic tylko grać!

[Grove]

Ostatnio gram w GTA San Andreas i Day of Defeat. SA przechodzę drugi raz. Polecam każdemu, kto lubi wielkie przestrzenie. Moje ulubione miasto to oczywiście Los Santos i dzielnica Ganton.

Niedawno grałem też w FIFĘ 11 i TESA IV: Oblivion.

[N!KO]

Wlasnie dorwalem w swoje rece nowe Syndicate, i w sumie kompletnie po mnie splynela ta gra. Juz bym sobie ja darowal, ale z braku innych produkcji, moze zostac na twardzielu.

Jak na FPS, to wyjatkowo slabo mi sie strzela. Kompletnie nie czerpie satysfakcji z niszczenia przeciwnikow. Fabula to zlepek misji, ktory jest ze soba bardzo luzno powiazany. Cos jakby calosc opierala sie tylko na - cyberpunkowym artyzmie wszechobecnym w grze (klimat jest, ale chyba jest go za duzo, bo HUDa zapchali pierdolami), i umiejetnosciach specjalnych (owszem, sa ciekawe, ale ilez mozna zmuszac swoich przeciwnikow do samobojstwa). Wpadamy w gre, i nie wiemy nic. Jestesmy jakims typem, ktory zabija - wszystko.

Z racji, ze nie jestem wielkim zwolennikiem Mass Effecta, to nie wiem na co teraz czekam - chyba dopiero przygodowka Lucius w polowie marca. Jak posucha bedzie trwala tyle, to pewnie w koncu skoncze ten Syndicate.

 

[ Dodano: 2012-02-26, 18:16 ]

Wracajac do Syndicate. Zginalem i gra cofnela mnie do checkpointu. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby drzwi, ktore wczesniej sie otwieraly by isc dalej, byly zablokowane... Jednak - mimo posuchy - nie skoncze tego.

[Lawmen]

Dopiero wczoraj skończyłem główną fabułę w Mafii II, żałuję że nie dawno kupowałem, bo gra jest naprawdę dobra.

Fabuła jest na + lecz mogliby zrobić dłuższe wątki, a nie że z dnia na dzień się o czymś dowiadujemy i w tym dniu od razu musimy kogoś zabić, źle może to opisałem ale najbardziej chodzi mi tu o ostatnią misję w której w ostatnim momencie się dowiadujemy kogo mamy zabić.

Narzekam na to pewnie, bo to nie jest to co w GTA, np. San Andreas: Big Smoke już w połowie gry był prawie pewny, tak samo w IV było.

Wracam do tematu Mafii, niestety krótka, ale mam nadzieję że DLC trochę na dłużej mnie zaciągnie do gry, bo teraz zaczynam Przygody Joe.

Jednak najlepsze w tej grze to strzelanie które dla mnie jest bardzo przyjemne i mam na myśli strzelbę którą od połowy gry ciągle stosowałem, bo była bardzo mocna, a także wykorzystanie fabuły w więzieniu, myślałem że będzie tylko scenka z więzienia i od razu wychodzimy, a tam praktycznie 10% gry było.

Będę powoli kończył ale warto dodać że w Mafii II znalazło się dużo rzeczy jak np. otwieranie zamków, ubieranie, jedzenie to wszystko jest na plus.

Są też ciekawe rzeczy do kolekcjonowania ( kto grał ten wie ).

[demku]

Skorzystałem z promocji na stronie GamersGate i zakupiłem Metro 2033 za 2.5 euro. Już jakiś czas temu miałem zamiar w to pograć, niemniej za każdym razem znajdowały się ważniejsze cele, wydatki - a takiej promocji nie można odpuścić (no chyba, że ktoś liczy na to, że kiedyś dodadzą Metro do czasopisma jakiegoś). Świetny, nietypowy FPS z elementami RPG i skradanki. Problemem produkcji jest na pewno jej liniowość i skrypt, przez co bardziej wymagający gracze mogą poczuć zawód. Dla mnie jest to na pewno niesamowity klimat i świetna inwestycja w zestawieniu cena - jakość.

[GregSES]

Aktualnie gram w CS 1.6 i czasami w CS: CZ

niedawno skończyłem przechodzić Projekt I.G.I i po raz kolejny Gothic 3 ZB

niestety mam bardzo słaby komputer i nowe gry raczej nie pogram musze zadowalać się starszymi tytułami

[N!KO]

Włączyłem nową przygodówkę twórców Runaway i The Next Big Thing (Yesterday), ale jej klimaty mnie szybko zraziły. Gra wciąż zachowuje przyjemną dla oka kreske, ale podobniez jest krotka i niewymagajaca. Ja niestety nie dotrwałem do finału, ale jesli ktos kupuje takie historie, to nie powinien sie zawiesc

[Ziomal]

Obecnie przechodzę drugą część Mass Effect. Co tu dużo mówić gra jest doskonała. Fabuła wciąga tak, że chciałoby się grać dalej i dalej. Bardzo mi się podoba rozwój postaci, którym można dopracować sobie każdy szczegół. System dialogów oraz prowadzenia rozmów dla mnie jest bardzo fajny, można wybrać, czy się jest tym dobrym czy twardym sukinsynem. W pierwszej części fabuła i sama gra mnie jakoś specjalnie nie pochłonęła (może jeszcze wtedy dopiero co zapoznawałem się z tą grą). Natomiast teraz, gdy jestem już przed samym końcem drugiej części chcę ją jak najszybciej dokończyć i przejść do ME3, które mimo słabego zakończenia (jak niektórzy mówią) jest też świetne. Cóż, samą grę polecam każdemu kto lubi RPG'i oraz trochę strzelania.

 

Battlefield 3 - gra głównie kupiona dla miodnego multiplayera, który wciąga na godziny. Co tu dużo mówić o samej grze. Trzeba samemu zagrać i się przekonać, że silnik Frostbite 2 obecnie gniecie jaja wszystkim innym silnikom z gier. Kampanii dla pojedynczego gracza nie przeszedłem, bo jak dla mnie nie jest ona zbyt interesująca i trochę zerżnięta z Black Ops'a, ale to już sprawa Dice. Jeśli ktoś ma sprzęt na tę grę i lubi FPS'y, to bardzo polecam.

[N!KO]

W oczekiwaniu na Diablo III, zlapalem za Blades of Time. Gra to typowy slasher akcji, w ktorym musimy naparzac lewy przycisk, zeby wybic wszystko co stanie nam na drodze. Lubie Devil May Cry, ale te ostrza czasu sa troche... tępe. Całość zostala przeniesiona z konsol - choc tego mozna bylo sie domyslec - i czuc konwersje na kilometr. Grafika juz nie ta, sterowanie koslawe, a ruchy postaci sa a'la mydlo po lodzie. Glowna bohaterka jest strasznie plytka, a jej kwestie wydaja sie doklejone z innej gry. Fabula nijak nie wciaga, i przyznam, ze ciezko mi w minute kupic wycieczke na jakas wyspe smokow. Niby dowiadujemy sie roznych pierdol wraz z blond pieknoscia - skapo odziana, warto dodac - ale ja takich zabiegow nie lubie. Jak cos mnie na starcie nie chwyci za gardlo, to moge nie dotrwac do ewentualnych smaczkow. Nie te czasy, zebym gral w co popadnie. Przynajmniej "tych zlych" mi sie fajnie wybijalo, ale pewnie i to mi sie znudzi. Do czasu kolejnej produkcji pewnie pogram, ale juz widze, ze perelka to zadna nie jest.

 

[VanDaminator]

Po przejściu Red Dead Redemtion, Mafii 2 i Splinter Cella zacząłem przechodzić Battlefielda 3 na xboxie. Jest to mój pierwszy FPS na konsoli (na pc również nie grywałem w takie gry poza CS'em 1.6) i muszę przyznać, że gra mi się całkiem fajnie. Nie mam podłączonej konsoli do internetu i muszę ograniczyć się do grania w kompanie dla jednego gracza. Na etapie gry na jakim jestem (jest to gdzieś połowa rozgrywki) gra jest jak dla mnie na trochę wymagającym poziomie, choć gram na normalu. Zdarza mi się kilka razy padać w jednym miejscu, ale to pewnie przez małe umiejętności . Co do fabuły to na razie jakoś niezbyt mi się wkręciła i średnio podoba mi się pomysł przedstawiania jej podczas przesłuchiwania jednego z głównych bohaterów (nie wiem czy to się zmieni). Ogólnie jednak oceniam grę całkiem pozytywnie choć bardziej do gustu przypadają mi gry podane na początku.

 

Poza tym grywam jeszcze w GTA 4 lub dodatku, czyli EFLC, ale to głównie przez młodszego brata, który często każe mi w nią grać i sam lata pod domu z karabinami (ma 4 lata i w sumie wiem, że to nie jest dla niego zbyt dobry przykład i jeszcze wyhoduję psychopatę ) Co do części fabularnej tej gry to chyba najbardziej do gustu przypadła mi Ballada o geju Tonym. Z poszczególnych misji podobały mi się: napad na bank w GTA 4, ostatnia misja z Balladzie o geju Tonym (nie będę spoilerował jaka) i ostatnia misja oraz ogólnie wykonywanie misji wraz z własnym gangiem motocyklistów w Lost and Damned (chociaż misja końcowa była trochę zbyt łatwa i gdyby zwiększyć trochę jej trudność to spokojnie mogłaby być o wiele lepsza).

[N!KO]

The Walking Dead Episode 1 - Dorwalem nowa przygodowke Telltale Games - znow podzielona na odcinki - i musze przyznac, ze jestem pod wrazeniem. Komiksow Walking Dead nie znam, ale produkcja trzyma fajny klimat. Nie ma tutaj wielkich zagadek, z ktorymi ktos moze sobie nie poradzic (wszystko uproszczone na maxa). Raczej jest to interaktywny film, w ktorym to my rezyserujemy dalsze wydarzenia. Przewijaja sie nam moralne decyzje, ktore wplywaja na fabule, bo decydujemy chociazby kogo uratowac przed zombie. Sterowanie iscie konsolowe nie irytuje, choc postac troche dziwnie sie porusza. Czekam na kolejny epizod!

 

http://www.youtube.com/watch?v=uBTrQ52XvVg

 

Do tego doszlo Binary Domain, ktore niestety szybko mnie zrazilo konsolowa konwersja. Granie na zestawie klawiatura + mysz jest uciazliwe, pomimo faktu, ze to strzelanka akcji z widokiem TPP (zza plecow). Podczas calej przygody towarzysza nam znaczniki z XBoxowego pada, i choc do tego sie mozna juz przyzwyczaic, to tutaj niesamowicie irytuje. Z opcji w menu nie dowiesz sie, ktory klawisz za co odpowiada - to dostepne jest tylko w pliku konfiguracyjnym w katalogu z gra. Gdyby to byl jedyny mankament, to pewnie wielu by "przeskoczylo" i uwalalo przeciwnikow dalej, ALE... Gra zostala wsparta modulem odpowiedzialnym za rozpoznawanie glosu, czyli porozumiewamy sie z towarzyszem za pomoca mikrofonu. Owszem, mikrofon mi łapał wykrywalne teksty (niestety Fuck You nie moglem chlopakowi powiedziec), ale wcale nie mialem zamiaru tak grac. Wszedlem do menu, wylaczylem te opcje, i.... gra dalej wymagala ode mnie odpowiadania na pytania partnera, tylko teraz potrzebowalem do tego przycisku LB... Szlag mnie trafil, i wywalilem na zbity pysk. Dodam, ze graficznie mnie nie powalila...

 

http://www.youtube.com/watch?v=LXaXjFf254A&feature=relmfu

 

Przede mna Risen 2

[Wieczór]

 

Podczas calej przygody towarzysza nam znaczniki z XBoxowego pada, i choc do tego sie mozna juz przyzwyczaic, to tutaj niesamowicie irytuje. Z opcji w menu nie dowiesz sie, ktory klawisz za co odpowiada - to dostepne jest tylko w pliku konfiguracyjnym w katalogu z gra.

 

Tutaj nie do końca masz rację. W pliku konfiguracyjnym dało się ustawić aby w grze wyświetlało znaczniki z klawiatury a nie z pada.

 

Wszedlem do menu, wylaczylem te opcje, i.... gra dalej wymagala ode mnie odpowiadania na pytania partnera, tylko teraz potrzebowalem do tego przycisku LB... Szlag mnie trafil, i wywalilem na zbity pysk. Dodam, ze graficznie mnie nie powalila...

 

Co prawda dopiero zacząłem gre, ale nie wiem w czym Ci to przeszkadzało? Jak dla mnie dobre rozwiązanie, ciesze się, że pomimo wyłączenia mikrofonu to zostało w grze. No, ale każdy ma inny gust. Co do mikrofonu, chyba przydałby się headset. Albo moja wymowa nie jest poprawna, albo większości słów mi nie rozpoznaje. Czasem mówiłem głupie "Easy" i raz wyłapywało, raz nie.

 

Ja osobiście dam grze szanse i myślę, że ją ukończę.

[N!KO]

Co prawda dopiero zacząłem gre, ale nie wiem w czym Ci to przeszkadzało? Jak dla mnie dobre rozwiązanie, ciesze się, że pomimo wyłączenia mikrofonu to zostało w grze.

 

Bo irytuje mnie, ze zamiast postrzelac, musze odpowiadac w bardzo prosty sposob, na zbedne pytania towarzysza. Od poczatku stalem z dystansem do gry, a jak takie mam nastawienie, to najmniejsza pierdola moze mnie zniechecic. Nie mam czasu na oporowe granie we wszystko, wiec trzeba selekcjonowac tytuly (daj znac, jak wrazenie po skonczeniu). Z racji wolnego dorwalem Risena 2, i... tutaj daleki jestem od zawodu. Stary dobry Gothic od Piranha Bites. W pierwsza czesc sie nie wkrecilem, i troche na tym cierpi kontynuacja, bo nawiazan jest pewnie multum, a ja jestem dosc swiezy w tym swiecie (to glowny powod dla ktorego R2 nie zachowam w kolekcji). Mimo to, fabula daje rade, i po 8godzinach grania - konca nie widac. Motyw bycia piratem sprawdza sie bardzo dobrze, a muszkiety szybko staly sie ulubiona bronia (jedyny RPG, w ktorym lubie strzelac). Moze to byc spowodowane tym, ze bron biala mnie zrazila od pierwszych minut, choc ciezko mi powiedziec, czym to jest spowodowane. Przeciwnicy maja tendencje do glitchy - a'la G3 - gdzie notorycznie Cie atakuja i nie mozesz nic zrobic (trwa to krocej niz we wczesniej wymienionym tytule ), albo kraza wokol Ciebie jak idioci, ktorych zaraz wykonczysz. Ponadto, gdy jestem w walce, czesto sie cofalem - liczac, ze moj bohater gra krok do tylu - i nie bylem przygotowany na totalny obrot plecami do starcia

Piszac stary dobry Gothic, wiedzialem na co sie "skazuje". Oczywiscie pare drog do obrania w historii - tj. wybranie frakcji do ktorej dolaczasz - jak i znane glosy dubbingowe. Mylacy jest jedynie fakt, ze bezimienny z Gothica gada glosem kogos innego, a ja juz jestem przyzwyczajony do tamtego klasyka (G1 i G2, bo trojke wymazalem z pamieci). Do tego Nergal jest tak fatalny w tym co robi, ze jego Slayna sie sluchac nie chce. Zeby ogarnac ta sztucznosc, trzeba zagrac.

Ma swoje bledy - urok chyba kazdego Gothica - ale polecam, bo jak mnie wkrecila, to wierni fani niemieckiego studia na pewno łykną gre jak młode pelikany. Chyba, ze sa juz znudzeni tym stylem, ktory zostal nienaruszony w Risenie. Niby nowa gra, a wydaje sie jakby miala swoje lata. Denerwuje mnei tylko brak funduszy. Moim zdaniem, wszelakie sztuczki, ktorych ucza nas trenerzy, sa o wiele za drogie. Zle to chyba zostalo wywazone.

 

 

[ Dodano: 2012-05-01, 17:52 ]

13 godz i 13 min - Koniec Risena 2

[Double S]

Ja nie gram zbyt często a jak już wieczorkiem dorwę jakąś grę na PC to to będzie World of Warcraft (darmowy, nie gram zbyt często, żeby płacić za wersję płatną), Call of Duty: Modern Warfare 3, Gothic Arkania czy Team Fortress 2. Z tych wymienionych chyba najlepiej bawię się przy Team Fortressie, gdzie rundy są szybkie, jest dużo rodzajów i typów rozgrywki, możemy wcielić się w zróżnicowane klasy, z których oczywiście najlepiej gra mi się grubym, który bierze działko i nawala we wszystko co się rusza. Kolejną grą godną polecenia jest CoD Multiplayer, który jest fajnie rozbudowany i po prostu można się fajnie rozerwać przy tym. W Gothicu Arcanii nie ma jakichś wielkich rewelacji, może jedynie warto zagrać dla systemu walki który jest jak dla mnie genialny.