Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

hadaszyszek - 100% zgodności, RDR to najlepsza gra Rockstarów, klimatem ustępuje tylko Bullyworth.

 

Ja gram teraz w cudo zwane Eastside Hockey Managerem. Gra twórców Football Managera, więc łatwo się domyślić - managujemy druzyną hokejową. Jest masa lig, od NHL przez wszystkie pomniejsze amerykańskie i kanadyjskie, aaz do wszystkich waznych lig europejskich. Znudzil mi sie FM, wiec odpalililem to po dluugiej przerwie i okazal sie to strzal w dziesiatke. Piekna gra. Polecam kazdemu kto lubi managery i/lub hokeja.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-254023
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  885
  • Reputacja:   82
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Udało mi się otrzymac klucz do bety Assassin's Creed Revelations na gry-online.pl no i dzisiaj rozegrałem pierwsze 3 partie. Z AC:Brotherhood ani AC II nie miałem do czynienia i jestem bardzo mile zaskoczony. Assassin's Creed jest wprost stworzony do trybu multiplayer, który według mnie jest dośc innowacyjny i wciągający. Na plus na pewno zaliczę dużą ilośc cywili, kilka razy zabiłem nie tę osobę, co trzeba. Radar działa jak należy, nie jest za łatwo, ale też nie za trudno. Podoba mi się także możliwośc zmiany wyglądu postaci i jej broni. Minusów na razie nie stwierdziłem.

Na koniec napiszę tylko, że czekam na pełną wersję, a wcześniej spróbuję obczaic Brotherhooda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-254568
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Własnie wymieniłem komputer, wiec powinienem w te gry grac z wypiekami na twarzy, ale zainstalowalem Duke'a Forever, a ten mnie szybko do siebie zrazil. Strasznie to szare. Jest jak Johnny Curtis w WWE. Za kazdym razem stara sie byc smieszny. Fajnie, ze sa takie interakcje jak malowanie na tablicy, czy krecenie fotelem, ale juz na taki fotel sie wskoczyc nie da... Strzelanie tez nie porywa... moze pozniej jest lepiej, ale sie o tym nie przekonam. Frustrujaca produkcja. Gwiazda FPP sie zahibernowala, i mozna zalowac, ze wyszla znow na swiatlo dzienne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255024
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  78
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.07.2011
  • Status:  Offline

Counter Strike 1.6 botownia.pl

Metin2.

Kto znajdzie mi DL do Rumble Nascar , emulatora już pomijam.. jest wielki ;>

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255048
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Next BIG Thing - Kolejna przygodowka od Pendulo - tworcy serii Runaway. Historia w filmowych klimatach, gdzie potwory sa gwiazdami horrorowego gatunku. Jest tam wplatany wielki spisek, a my lazimy i kombinujemy jako dwojka dziennikarzy. Idiotyczna blondynka (nawet nie pamietam jej imienia), i sarkastyczny dziennikarz sportowy (Dan). Teksty Dana czesto potrafia rozbawic, ale postacie napotkane sa ciekawsze. Chociazby wielki poeta, ktory inspiracji szuka wyrzadzajac sobie krzywde.

Wiadomo, ze najwazniejsze w tego typu grach sa fabula i zagadki. Tutaj na obu plaszczyznach jest przecietnie. Zagadki mnie nie zaginaly, a historia niestety nie wciagnela. Szczegolnie glupoty z jakimis Swiatyniami byly zbedne.

Nie chce pisac, ze jest to zla przygodowka, bo widywalem gorsze. Jest na pewno przyjemna dla oka, ale to jest jej najwiekszy plus. Szkoda, ze nie potrafila tak wciagnac, jak chociazby Grim Fandango. Irytuje sposob chodzenia postaci, bo sa bardzo powolne, i gwarantuje, ze wszyscy beda notorycznie wciskac LPM, zeby ich przyspieszyc, ale to niewiele da. Dobrze, ze istnieje pauza, ktora dziala w kazdym momencie - nawet przy filmikach, w ktorych jest najbardziej potrzebna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255074
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

Deus Ex Human Revolution. Gra nie jest zła, ale nie umywa się do starych Deusów, czy nawet Snowblinda. Największym minusem jest na pewno brak jakiegoś rewelacyjnego nowego pomysłu, kompletnie pusto jeżeli chodzi o innowację, to wszystko już kiedyś było. Kiedyś - nie tak dawno, bo w 2009 roku, mianowicie przy premierze Mass Effecta dwójki. Tak, dziwne to, ale Deus w wielu miejscach przypomina Mass Effecta aż za bardzo. Nawet scena początkowa, w której bohater jest odbudowywany w laboratorium, później cały tryb osłon i strzelania, aż do loading screenów. Idiotyczne. In plus na pewno fabuła, dość przmyślana i sprawiająca frajdę przy odkrywaniu. Troszkę za bardzo poplątana, szczególnie pod koniec gry, ale wyszła fajnie. Klimat też na plus, powiewa starymi Deusami. A i moja ulubiona sprawa w całej grze - moduł lądowniczy "Ikar". Przy spadaniu nagle bohater otacza się barierą, która wygląda jak wyjęta z Dragon Ball, i ląduje spokojnie i wygodnie, nieważne z jakiej wysokości. Cudo.

Jak graliście w stare Deusy i podobały wam się, bądź szukacie po prostu czegoś wciągającego - grę polecam. Jeżeli szukacie czegoś nowego - nie traćcie czasu na Human Revolution.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255264
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja w sumie po raz kolejny daję szansę Falloutowi 3 (już chyba trzeci raz), no i już jestem dalej, niż w poprzednich razach, także prawdopodobnie do trzech razy sztuka ;) Gra jest świetna, ale jakoś nigdy nie umiała mnie wciągnąć na dłużej. Uwielbiam otwarty świat i swobodę, ale Fallout ma właśnie ten sam problem co Oblivion, czyli świat jest aż za duży i ta swoboda zaczyna po czasie nudzić.

Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie, zwłaszcza, że tym razem mam wszystkie DLC, więc będzie jeszcze więcej misji i lokacji ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255267
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skonczylem wlasnie Dragon Age 2. Przyznam, ze czytalem iz wiele osob narzekalo na kontynuacje swietnego RPG, i mimo, ze mi sie podobalo, to dostrzegam czego mogli sie czepiac. Po pierwsze dlugosc gry. W porownaniu ze sprinterskimi 23godzinami z jedynki, tutaj uporalem sie z dwojka w 10godzin, ginac tylko raz ! W porownaniu z jedynka, praktycznie przechodzi sie to ot tak. Walka jest o wiele prostsza, i juz nie trzeba kombinowac nad jakas taktyka przy silniejszych wrogach. Chociazby w ostatnim starciu po prostu byl test sily i naparzanie wszystkim, co sie da. To jednak nie zmiania faktu, ze to cholerstwo mnie znowu wciagnelo jak i jedynka. Jakos ten swiat potrafi do mnie przemawiac w taki sposob, ze mi ciezko od tego odejsc. Praktycznie wczoraj zaczalem grac.

Zmienil sie system dialogow, i teraz juz nie obserwujemy calych linii. Mamy tylko do wyboru odpowiedz mila, zla i ironiczna. Polecam korzystac z tej ostatniej, bo faktycznie mozna sie smiac przy kazdej odzywce (plus dla tworcow). Postaci moze nie sa tak dobre jak Morrigan, ale daja rade. Szczegolnie Varrik mi przypasowal, a i Anders z dodatku mnie cieszyl. Musialem jeszcze do nich dokoptowac "tanka", a byla nia "ruda". Postac cholernie szara, i najchetniej bym ja zabil... gdyby nie byla tak pomocna. Szkoda, ze bylo malo wyborow fabularnych, i praktycznie pod koniec sie tylko opowiadalismy po czyjejs stronie. W jedynce to bylo bardziej rozbudowane, ale tutaj nie bylo nudnych, dluzacych sie etapow w sferze duchow, ktore mi "zabronily" powrot do jedynki (cholernie to bylo slabe).

Kupilem oryginal jeszcze przed komputerem, bo wiedzialem, ze sie nie zawiode. Dobrze, ze mialem racje.

 

 

Polskie Dead Island mi nie przypadlo do gustu. Niby przyjemny jest system walki, ale dluzej w to grac nie idzie. Misja dziennie, i ma sie tego serdecznie dosc, bo i rozwoj postaci jest jakis malo satysfakcjonujacy. Misje to w kolko "przynies mi to", ale moze pozniej sie rozkreca. O tym sie na wlasnej skorze nie przekonam, bo mam poczucie straty czasu grajac w to coś. NPC sa niesamowicie irytujacy, i az dziw bierze, ze w grze z tak rozbudowanym swiatem, nie mozna im przypieprzyc jakas deska przez ten ich tepy łeb. Poza tym bardzo slaby z tego Survival, bo nie ma poczucia strachu i checi przetrwania. Bronie sie niby psuja, ale co z tego? Jak zginiemy, to i tak odradzamy sie nieopodal, i mozemy dalej kontynuowac misje. Mozna tak naparzac cala gre pewnie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255314
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.07.2011
  • Status:  Offline

Mam do Was prośbę, chłopaki. Zapewne któryś z Was zna się i gra w MMO, więc chciałabym, abyście polecili mi jakieś ciekawe RPG. Oczywiście darmowe, bo nie wyobrażam sobie płacić co miesiąc jakiegoś abonamentu. Z góry dziękuję.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255550
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nawet w płatne MMORPG możesz grac bez płacenia, na tzw. serwerach prywatnych ;) Ja osobiście grałem tylko w jedną grę tego typu, a mianowicie Runes of Magic. Gra fajna, ale tylko z początku, bo po czasie okazuje, się, że żeby coś osiągnąć trzeba inwestować prawdziwą kasę w diamenty i za nie kupować sprzęt.

 

Mój brat gra za to baaaardzo dużo w gry MMO, właśnie na prywatnych serwerach. Grał więc w gry normalnie płatne, czyli Lineage 2 i World of Warcraft. Obie oceniał bardzo wysoko, ale mówił, że L2 jest o wiele lepszy.

Teraz gra w League of Legends, czyli grę, która bije rekordy popularności, jeśli popatrzymy na ilośc obrazków na jej temat na kwejku ;P Mnie osobiscie nie przekonuje, dla mnie jest dziwna, ale zawsze możesz ją sprawdzić ;)

 

Ogólnie na internecie możesz znaleźć dużą ilość stron, z listą darmowych gier typu MMO i z podziałem na typy.

 

PS: Teraz jeszcze przypomniałem sobie, że grałem jeszcze w jedną grę MMO, World of Tanks. Jak mówi nazwa, gra o czołgach, które rozwijamy, kupujemy lepsze modele i walczymy z innymi graczami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255555
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nawet w płatne MMORPG możesz grac bez płacenia, na tzw. serwerach prywatnych ;)

 

Czyli pirackich - trzeba by dodać. Ergo: jeśli osoba, która postawiła serwer nagle się rozmyśli albo z innych względów dalsza gra nie będzie możliwa cały Twój dorobek pójdzie w łeb.

 

Z darmowych warto spróbować Lord of the Rings Online lub Age of Conan. Te gry są ciekawie obudowane fabularnie, a i graczy jest całkiem sporo (w przypadku Conana głównie z Polski i Rosji). Generalnie mam negatywny stosunek do MMO, ale jeżeli już czegoś bez abonamentu próbować, to właśnie tych produkcji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255574
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Hm, może League of Legends? W sumie to moje pierwsze zetknięcie z tego typu grą, na razie jest bardzo pozytywnie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255655
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obecnie juz zostaly mi tylko dwie gry do ogarniecia - Deus Ex Human Rev i Crysis 2. Przyznam, ze C2 mnie bardziej wciagnelo, bo i widocznie potrzebowalem czegos bardziej zywego po podrozy w Dragon Age 2.

O Deusie mialem dopiero pisac po tym jak skoncze z ta gra - tj. przejde cala linie fabularna, albo wykasuje, bo mi sie nie spodoba - ale jeszcze staram sie ja poznac. Na razie mnie nie wciagnela fabula, a to spory minus. Dialogi moim zdaniem mocno kuleja. Jesli chodzi o gameplay, to niczym szczegolnym (poza swoboda) nie zachwyca. Do skradania mam inne gry (Splinter Cell, Hitman), do strzelania mam inne. Podoba mi sie glowny bohater, ale nic poza tym.

Crysis 2 jest powaznym kandydatem do kupna oryginalnej kopii i posmigania w sieci. Mimo, ze wolalem kombinezon z jedynki (tutaj jest troche mniej opcji), to i tak czuc "power" tego pancerza. Nawet linia fabularna sie ciekawie rozwija, ale za malo powiazan z pierwsza czescia jak na razie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255713
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Mam do Was prośbę, chłopaki. Zapewne któryś z Was zna się i gra w MMO, więc chciałabym, abyście polecili mi jakieś ciekawe RPG. Oczywiście darmowe, bo nie wyobrażam sobie płacić co miesiąc jakiegoś abonamentu. Z góry dziękuję.

Moja ulubiona to Ultima Online, jest masa darmowych serwerow w Polsce, obecnie gram na cl:r, gra jest bardzo stara ale ma w sobie niepowtarzalny klimat.

2ga fajna giera to Lineage, sporo czasu na niej spedzilem, ale znajomi przestali grac a samemu to juz traci urok;/

no i oczywiscie World of Warcraft, chyba najlepsze MMO jakie powstalo, swietna giera, ale jednak dla nolife`ow;p

ja niestety nie mam czasu grac przez 8h dziennie, wiec ile razy nie zaczne gdzies grac to zanim sie skoxam i zbhiore jakis sensowny stuff to serwer padnie i juz mi sie odechcialo;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255718
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

Ostatnio skończyłem AC II i BH. Cóż, obie gry są świetne, jednak w II brakuje mi niektórych elementów z BH i odwrotnie. W BH świetna sprawa z kuszą i własnym zakonem Asasynów :twisted:

Poza tym gram od pół roku w MW2 oraz od niedawna w CoDa4(multi oczywiście).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/55/#findComment-255726
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KL
    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...