Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przewinelo sie ostatnio tego troche, ale malo ktora mnie wciagnela na dluzsze godizny. Byly gokarty Sonica, ktore okazaly sie przyjemna odskocznia. Jesli ktos ma konsole i chwile wolnego z kumplami, to my, stare dupy, bawilismy sie swietnie. Przypomnialy sie stare czasy z Mario Kart na N64.

HALO Reach jest chyba pierwszym HALO, ktore mi sie w miare spodobalo.

Nail'd jest zaskakujaco dobra Polska produkcja. Jesli ktos lubi szybkosc w wyscigach to moze smialo siegac po to.

Dead Rising 2 mnie podlamalo, ze nie ma trybu co-op na jednej konsoli, a przy probie grania w single-player wymieklem (od cholery filmikow i loadingow, ktorych mi sie, o dziwo, nie chcialo ogladac)

Left 4 Dead 2 zabilo chwile czasu i mimo, ze to gra nastawiona na granie w sieci, to zdala egzamin jako przyjemna rozgrywka na jednej konsoli.

Football Manager 2011 to klasa sama w sobie i ocena jest zbedna

Chwilke zagralem w Splatterhouse, ale za malo by cos jeszcze o tym napisac. Moge powiedziec tyle co juz wiedzialem ... brutalne cholerstwo.

Guitar Hero Warriors of Rock ma przyjemne utwory

... Wiem, ze jeszcze cos bylo, ale juz tego nie pamietam, co chyba swiadczy o tych grach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212618
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Ostatnio odświeżyłem sobie obydwie części Maxa Payne'a. Wprawdzie przeszedłem je już po kilkanaście razy to jednak ochota na pogranie wraca. Klimat powala.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212729
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

No to tak:

 

SvR 2010, SvR 2011, GTA: IV, CoD: Black Ops, Battelfield: BC2.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212869
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ostatnio kupiłem "Wiedźmina" ale niestety jakoś mnie nie wciągnął chociaż zawsze lubiłem rpgi. Myślałem, że spędzą nad tym wiele nocek jak kiedyś nad Morrowindem ale chyba niepotrzebnie wydałem kasę. Najwyraźniej za stary już jestem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212957
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Nigdy nie spodziewałem się, że jeszcze spędzę kiedykolwiek miło czas przy jakiejkolwiek odsłonie Fifki (nie biorę pod uwagę 99 i 2001). Zachęcony opiniami wywyższającymi produkt EA Sports ponad produkt Konami postanowiłem sprawdzić FIFĘ 11. Włączyłem tryb zostań gwiazdą... i mnie wciągnęło. Naprawdę gra się zajebiście, czuć swobodę, dlatego jeżeli jestem na kompie to najczęściej tnę właśnie w Fifkę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212960
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatnio kupiłem "Wiedźmina" ale niestety jakoś mnie nie wciągnął chociaż zawsze lubiłem rpgi. Myślałem, że spędzą nad tym wiele nocek jak kiedyś nad Morrowindem ale chyba niepotrzebnie wydałem kasę. Najwyraźniej za stary już jestem.

 

Ja tez jakos nie moglem sie przekonac. Docenilem tą grę i widzialem w niej potencjal. Jednak ta historia mnie kompletnie nie wciagnela i przez to stracilem caly sens grania. Szkoda, bo dwojki nie rusze jesli nie skonczylem jedynki. N!KO musi miec RPGa w ktorym tworzy sam postac, a nie zostaje mu ona narzucona... Gothica przelknalem i sie nie zawiodlem (choc w kolekcji go nie trzymam), ale Witcher takiego szczescia nie mial. Juz mnie podirytowal mocno fakt, ze praktycznie nie bedzie tworzenia jako takiego w Dragon Age'u 2, ale mam nadzieje, ze sie wciagne jak w jedynke.

Teraz jest posucha w premiarach, wiec wszelki czas jaki mam na granie.. poswiecam na FMa (Fifa juz jest tylko okazjonalnie. Po blamazu na jednym z turniejow, gdzie w roli faworyta sobie strzelilem sam bramke w polfinale.... mi sie odechcialo. A z komputerem nie ma sensu grac po wynikach Polonia - Inter 5:0 w finale tamtejszej Ligi Mistrzow)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-212965
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ja teraz to gram przeważnie w gry z serii SmackDown 2* vs Raw :

-Smack Down Here Come The Pain najlepsza część jaka wyszła (jeszcze nie grałem w 2011 wiec narazie najlepsza)

-Shut Your Mouth - równiez dobra gra

-SdVR 2009 (2010 mi sie zepsuło po jakis 6 miesicach nie wiem z jakiego powodu) i powróciłem do tej części

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-213031
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rok 2010 za nami, a ja do kolekcji dolaczylem tylko druga czesc Mafii. Nie jest to gra bezbledna, ale jednak te klimaty na tyle do mnie przemawiaja, ze jestem w stanie na to przymknac oko. Zaluje tylko, ze nie mialem kontaktu z takimi hitami jak Red Dead Redemption i Heavy Rain. Szczegolnie zaluje tej drugiej, ktora pewnie by mnie kupila swoim filmowym klimatem. Fahrenheita (wczesniejsze dzielo tych tworcow) do czasu ubostwialem, ale fabula upadla tak nisko, ze nie mialem zamiaru tego wiecej wlaczac. RDR jest gra swietna i nie musze grac, zeby to wiedziec. Zaluje tylko, ze nie pojawila sie na blaszaku. Moze Rockstar zaskoczy konwersja w nowym roku? Mozliwe. Tylko, zeby byla lepsza od ostatniego GTA...

Owszem, byla swietna Fifa i zawsze rewelacyjny FM, ale to sa gry, ktore wychodza z roku na rok.

Niestety, sporo gier zawiodlo i to one mi cholernie chodza po glowie. Alpha Protocool mialo byc czyms, co wciagnie mnie na dlugie godziny, a okazalo sie zwyklym przecietniakiem i przede wszystkim zmarnowanym pomyslem. Aliens vs Predator mial byc powrotem do lat swietnosci tej serii. FPSem, ktory zmiecie wszystkie inne klimatem, a okazal sie.... gra do d*py, bo o inne okreslenie trudno. Po nowym "Medalu" sie wiele nie spodziewalem, ale nie wiedzialem, ze spedze przy tym tak malo czasu, jak przy grach od City Interactive... To chyba 3 najwieksze zawody na mojej liscie.

Mam nadzieje, ze 2011 okaze sie bardziej obfity. Obawiam sie jednak, ze znowu moje serie zostana popsute. Wychodza kontynuacje Dragon Age'a i Crysisa, wiec to na nie licze najbardziej. Obym sie nie zawiodl. Poza nimi na pewno zagram w: Deus Ex - Human Revolution ; Diablo III (jesli wyjdzie, bo to Blizzard) ; Duke Nukem Forever (z czystej ciekawosci, bo latami na to wszyscy czekaja) ; Gears of War 3 (pewniak na XBoxowego Coopa) ; Rage + jakies mniej rozreklamowane hity, po ktore siegne.

 

Trzymajac sie tematu, to odpalam wlasnie Oddworld: Abe's Oddysee, bo przymierzam sie do testu nadchodzacego Oddboxa (4 in 1)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-214776
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2010
  • Status:  Offline

Z nudów zainstalowałem sobie fallout tactics i tak sobie teraz w niego pykam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-214917
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2007
  • Status:  Offline

"Kilka" dni z całą serią Gothic. Począwszy od pierwszej części, drugiej z dodatkiem "Noc kruka", trzeciej odsłony z dodatkiem "Zmierzch Bogów", skończywszy na Arcanii, czyli czwartej odsłonie Gothic'a. Sumując, całej sagi nie da się przejść w tydzień (chyba, że z kodami, a z nimi nie ma żadnej frajdy). Poziom trudności .? ... 1 część - cholernie trudna, 2 część - w większości trudna, 3 część - lekkie wahania, 4 odsłona - picuś blantuś. Przejście wszystkich części zajęło mi około półtorej miesiąca. Wrażenia .? ... gra po 10 latach zmieniła się diametralnie - to już nie jest ten sam gothic co kiedyś. Z 1 miałem sporo problemów, z 2 również, 3 poszła jak poszła, zaś 4 - zajęła mi ok. 8-10godz. Sumując - gra jest "zajebista" mimo upływu tylu lat. Cenię twórców tej gry za niezapomnianą fabułę, której w dzisiejszych czasach przychodzi szukać ze świeczką. Jeśli chodzi o dalsze części gry, czyli trójeczkę z dodatkiem oraz Arcani'e, muszę z przykrością stwierdzić, że ta druga daję dupy poprzedniczce. Już w trzeciej odsłonie co nieco się zmieniło, mimo tego nadał był to staro-nowy Gothic. Czwóreczka to już klapa, miło się grało, ale to nie jest do kurwy nędzy ten sam gothic co kilka lat temu. Nie polecam, chyba, że kogoś ciekawi fabuła (jedyna rzecz na + to widok postaci z poprzednich części, gęba Diego nigdy mi się nie znudzi). Co teraz ? Przyszło mi czekać do kolejnej części Gothic'a, która może, a "może powinna" się pojawić (wynika to chociaż z zakończenia Arcanii,) - jak będzie ? zobaczymy. :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-215256
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  885
  • Reputacja:   82
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja ostatnio zacząłem grać w Call of Duty 4 : Modern Warfare - multiplayer oczywiście. Osobiście za strzelankami nie przepadam, ale CoD 4 ma w miarę spójną fabułę i zróżnicowane misje, co czyni ją moim number 1 z gatunku fps'ów. Jakby ktoś chciał pograć ze mną, to zapraszam na Xfire : tomos22

 

Poza tym pogrywam trochę w świetną strategię, jaką jest Civilization IV. Nie lubię turówek, ale gra bardzo mnie wciągnęła :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-216684
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Ja w wolnych chwilach (od przyszłego tygodnia może będzie ich trochę więcej...) przechodzę po raz kolejny Baldur's Gate 1&2, a że komp nie ciągnie nowszych tytułów, to na czarnulce odpalam SvR11 i Fifkę z tego samego roku. ;-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-216685
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

na ps3 gram w SvR2010 i Sport Champions. Niestety teraz mam przymusową przerwe z powodu zwichnięcia kciuka.Na kompie pogrywam w fifke 11 ale w tryb zostań gwiazdą ,oraz DSJ 3
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-217090
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  100
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.10.2010
  • Status:  Offline

Gram teraz przez taki program który umożliwia grać w gry GBA. Gram tam w niektóre pokemony, fife 2004, dragon balla. Grafika straszna ale grywalność nie najgorsza. Da się radę pograć nawet na telefonie:D

Program to Visual Boy Advance.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-217275
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  227
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.06.2010
  • Status:  Offline

Ostatnio dostałem Football Managera 2011 i w wolnym czasie wcielam się w menedżera i coś tam wygrywam. Teraz ostatnio też zacząłem znów grać w GTA San Andreas, robić misje i już przeszłem do San Fierro. Może uda mi się uda dojść dalej. :grin:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/49/#findComment-217283
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • KPWrestling
      Rozpoczynamy sprzedaż ostatniej puli biletów na galę Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 (Gdynia) w dn. 24 stycznia 2025 o godz. 18:00. KPW Arena 27. KPW Arena 27Najlepsi polscy zawodnicy, goście z zagranicy, wielkie emocje, duż...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...