Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciężko wybrać coś podobnego... Jak sobie coś przypomnę to napiszę. Do tego czasu może ktoś inny pomoże.

 

Bardziej sugerując się pierwszym zdaniem - skoro lubisz retro, indie itd., to The Binding of Isaac: Rebirth + DLC, ewentualnie Spelunky. Zakładając, że jeszcze nie grałeś. Gameplayowo inne, ale może przypasują.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardziej sugerując się pierwszym zdaniem - skoro lubisz retro, indie itd., to The Binding of Isaac: Rebirth + DLC, ewentualnie Spelunky. Zakładając, że jeszcze nie grałeś. Gameplayowo inne, ale może przypasują.

 

Jak dla mnie, to królem gierek retro, które uzależniają, jest Super Meat Boy. Pozycja obowiązkowa dla każdego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400758
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2016
  • Status:  Offline

Bardziej sugerując się pierwszym zdaniem - skoro lubisz retro, indie itd., to The Binding of Isaac: Rebirth + DLC, ewentualnie Spelunky. Zakładając, że jeszcze nie grałeś. Gameplayowo inne, ale może przypasują.

 

Jak dla mnie, to królem gierek retro, które uzależniają, jest Super Meat Boy. Pozycja obowiązkowa dla każdego.

 

Na Steamie posiadam wszystkie wyżej wymienione tytuły. W platformówki lubię pograć od czasu do czasu, ale nie jestem jakimś wielkim fanem. Natomiast twin stick shootery jak najbardziej mi podchodzą, ale jakoś mam problemy z Binding of Isaac jako grą samą w sobie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400773
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Downwell próbowałeś? Jedna z nowszych gierek, do tego bardzo tania.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400820
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2016
  • Status:  Offline

Downwell próbowałeś? Jedna z nowszych gierek, do tego bardzo tania.

 

Cytowanie samego siebie nie jest chyba w dobrym guście. Stronę temu wspomniałem, że Downwell to jedna z ciekawszych gier w jakie ostatnie pogrywam. Typ jak najbardziej trafny, ale już sprawdzony :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400824
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Jak kogoś to interesuje, to na gog.com odbywa się teraz Insomnia Sale, czyli ileśtam sztuk jakiejś gry zazwyczaj z ceną -50% i jeśli wszystkie kopie zostaną wykupione, to wchodzi następna gra. Jak tak poluję, to dają zazwyczaj jakieś gry indy lub te starsze, ale przed chwilą można było wyczaić Dziki Gon za połowę ceny. Mi się przez pół godziny udało wyczaić Saints Row 2 i This War of Mine (dzięki czemu nie muszę wykupować na miesiąc Humble Monthly :D).

 

EDIT: Jeśli ktoś z was jest zainteresowany zakupieniem Wiedźmina, nieważne jakiej części, to w Lidlu obecnie są wszystkie części do zakupu.

 

EDIT 2: Jestem zdziwiony, że 14 godzin później ta wyprzedaż jeszcze trwa. No ale cóż, Wolf Among Us za 20 zł zakupione :D

Edytowane przez urbino
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400895
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2016
  • Status:  Offline

Jak kogoś to interesuje, to na gog.com odbywa się teraz Insomnia Sale, czyli ileśtam sztuk jakiejś gry zazwyczaj z ceną -50% i jeśli wszystkie kopie zostaną wykupione, to wchodzi następna gra.

 

Dzięki za cynk, za pewne mi nie uda się niczego upolować - za dużo czasu trzeba poświęcić na to.

 

This War of Mine (dzięki czemu nie muszę wykupować na miesiąc Humble Monthly :D).

 

Świetna gra, ale cholernie depresyjna. Ta gra pisze tak popieprzone scenariusza, które emocjonalnie dają w kość, że połowę nadal pamiętam, kilka miesięcy później. Zdecydowanie polecam.

 

[ Dodano: 2016-03-25, 18:43 ]

Jednak coś upolowałem:, póki co "Legend of Kay" i "OlliOlli2". Dzięki za cynk, jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-400957
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skończyłem jakieś 50% Day of the Tentacle i jestem odrobinę zawiedziony. To miałą być jedna z lepszych przygodówek w historii. I może tak było w latach 90', kiedy debiutowała, ale teraz jest to już projekt nieco przedawniony. Projekt jakich pojawiło się mnóstwo. Skusiłem się na wersję zremasterowaną, bo nigdy nie było mi po drodze do oryginału. Czytałem wiele pochwał, ale ... jakoś tego nie poczułem. Humor nie robi na mnie praktycznie żadnego wrażenia, a historia nie nakręca na dalsze granie. Nijak się to ma do Małpich Wysp, czy Grim Fandango, które uważam za absolutny top gatunku. Wiem, że pewnie wielu fanów przygodówek bym oburzył takimi wrażeniami, ale nic nie poradzę. Żadna z trzech postaci mi się nie podoba - a jedna wręcz dołuje (dziewczyna) - a i muszę liczyć się z tym, że to kontynuacja Maniac Mansion - w które tym bardziej nie grałem - i da się spotkać gagi do tego nawiązujące - czyli nie sposób mi się tym bawić. To na pewno nie jest zła gra, podobno nie straciła uroku po zremasterowaniu, ale do mnie nie trafiła. This is not an insult. This is just a fact of life.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401086
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Świetna gra, ale cholernie depresyjna. Ta gra pisze tak popieprzone scenariusza, które emocjonalnie dają w kość, że połowę nadal pamiętam, kilka miesięcy później. Zdecydowanie polecam.

Zachwaliliście i teraz muszę napisać. Nienawidzę takich gier. I nie zrozumcie mnie źle. Klimat jest kapitalny. I historia również. Ale zawsze mam problemy z tego typu grami. Nawet będąc zimnokrwistym gnojem mam problem z utrzymaniem przy życiu chociaż jednego bohatera, a co dopiero trzech :/ Na podobnej zasadzie działa "Papers, Please". Tam też była do utrzymania cała rodzina, która u mnie z każdym dniem malała o jednego członka... I choć zabawa jest przekapitalna, to nigdy nie wytrzymałem przy grze więcej niż 3-4 godziny (a w grze było to mniej więcej 10 dni).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401094
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Ogólnie nie jestem fanem kupowania niedokończonych gier, ale wiedziony dobrymi przeczuciami po oglądnięciu kilku streamów, zakupiłem Founder Packa do Paragona. Jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na grę w moim życiu. Gra jest fenomenalna! Juz teraz na luzie moge powiedzieć, że to Top 1 MOBA. Dobry balans, i to w Closed Becie, fenomenalna obraza audio-wizualna, no i w koncu, po tylu latach, w koncu porządny, najzwyczajniej w swiecie zajebisty gameplay w Mobie. I najlepsze, ze nie jest to jakies połączenie gatunków, tylko czysta, w 100% niezmodyfikowana moba. Creepy, itemy (karty), linie, role, jungla itp. itd. Polecam kazdemu fanu gatunku i nie tylko, bo Paragon wprowadza gameplayowe odświerzenie, i fani gier TPP też powinni być zadowoleni. To będzie hit.

 

@Up'y

Czy This War of Mine dostalo jakies wyjebanie wielkie DLC? Po grałem w to po premierze i "historia" ograniczała się do początkowego opisu postaci, potem przez dosłownie całą grę kompletnie nic sie nie działo, i pod koniec krótkie opisy co sie stało z postaciami. Tak wiec jakies story mode tam dali czy jak?

Edytowane przez Doge
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401101
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Doge, wygooglałem i wygląda na to, że jedyne DLC obejmuje jedynie kilka grafik. I to tyle.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401102
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  45
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2014
  • Status:  Offline

Czy This War of Mine dostalo jakies wyjebanie wielkie DLC? Po grałem w to po premierze i "historia" ograniczała się do początkowego opisu postaci, potem przez dosłownie całą grę kompletnie nic sie nie działo, i pod koniec krótkie opisy co sie stało z postaciami. Tak wiec jakies story mode tam dali czy jak?

 

Na PS4 (wkrótce na PC i mobilne urządzenia) wyszło This War of Mine: The Little Ones.

Dodatek dodaje do gry dzieci, jako grywalne postacie.

Nie wypowiem się o nim, bo nie grałem, ale patrząc na Metacritic, ma 78 punktów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401105
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  57
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.03.2016
  • Status:  Offline

Zachwaliliście i teraz muszę napisać. Nienawidzę takich gier. I nie zrozumcie mnie źle. Klimat jest kapitalny. I historia również. Ale zawsze mam problemy z tego typu grami. Nawet będąc zimnokrwistym gnojem mam problem z utrzymaniem przy życiu chociaż jednego bohatera, a co dopiero trzech :/ Na podobnej zasadzie działa "Papers, Please". Tam też była do utrzymania cała rodzina, która u mnie z każdym dniem malała o jednego członka... I choć zabawa jest przekapitalna, to nigdy nie wytrzymałem przy grze więcej niż 3-4 godziny (a w grze było to mniej więcej 10 dni).

 

Ciężko przestawić się na te gry, żeby w pełni się wciągnąć należy zmienić nastawienie do wygrywania. Łatwiej i przyjemniej się gra, jeśli celem jest przetrwanie jak najdłużej, a nie ukończenie gry. Wtedy można maksymalnie wyciągnąć z jednej sesji rozrywkę. Zgadzam, że nie jest do dla każdego.

 

Czy This War of Mine dostalo jakies wyjebanie wielkie DLC? Po grałem w to po premierze i "historia" ograniczała się do początkowego opisu postaci, potem przez dosłownie całą grę kompletnie nic sie nie działo, i pod koniec krótkie opisy co sie stało z postaciami. Tak wiec jakies story mode tam dali czy jak?

 

Gdzieś w połowie grudnia dodali obsługę Steam Workshop i udostępnili narzędzia do modowania - własne przedmioty można tworzyć i takie tam, a później podzielić się tym z innymi użytkownikami. Poza tym historii jako takiej nie ma. Kiedy mówiłem, że gra pisze szalone scenariusze, chodziło mi o to jak ja to odebrałem. Taki przykład:

 

Bruno, Marko i Pavle walczyli o przetrwanie każdego dnia, ale nie było tak źle. Niedługo potem dołączył do nich Boris. To on głównie zajmował się zbieractwem - miał silne plecy i mógł udźwignąć więcej niż inni. Jednak nie trwało to długo. Podczas jednego z wypadu, został postrzelony... śmiertelnie.

 

W schronie nie było za wiele bandaży, ale utrzymywały go przy życiu przez jakiś czas. Jednak jego stan w końcu zaczął się pogarszać i to mocno. Wiadomo było, że leki można znaleźć przy Placu Snajperów. Pavle - najszybszy biegacz z całej czwórki świetnie by się do tego zadania nadawał, jednak był zbyt przygnębiony stanem Borisa.

 

Zamiast niego poszedł Marko. Wszystko szło gładko, nawet udało się znaleźć jeden bandaż... dopóki podczas drogi powrotnej Marko nie przyjął kuli wystrzelonej przez snajpera. "Życie do dziwka - teraz i ja potrzebuje bandażu" - powiedział Marko. Wybór jest ciężki - Boris wygląda na umierającego, zostaje podjęta decyzja i to Marko otrzymuje pomoc medyczną.

 

Następnego dnia Marko czuję się lepiej i jakimś cudem Boris jeszcze żyje. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności Voyt się pojawia przed drzwiami i proponuje wspólny wypad do miejsca, gdzie można znaleźć bandaże i leki. Pavle wyrusza na nocny wypad.

 

Rano wraca z czterema bandażami... ale jest już za późno, Boris nie żyje. Wszyscy są załamani i nie mają siły na cokolwiek. Opłakują swojego przyjaciela do następnego dnia. O świcie Bruno i Pavle orientują się, że są sami. Marko być może targany wyrzutami sumienia uciekł w niewiadomym celu...

 

Wiem, że to tylko gra, ale czegoś takiego się nie spodziewałem. Tym bardziej ze strony gry bez jako takiej fabuły i stworzonej przez małe studio deweloperskie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401114
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na Steamie promocja, -70% na Impossible Creatures. Bardzo stara gra, ale jak to komuś nie przeszkadza, polecam :) Taniej nie było nigdy, czy tu, czy w pudełkach dawno temu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401218
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak ktoś lubi horrory, to niech dla własnego dobra odpuści NightCry. To horror, ale gameplayowy. Pokraczna blondynka na statku, w grze gdzie zanika dźwiek z dialogów, na ekran przerzucony został Windowsowy kursor myszki, a podczas ucieczki dziewczyna się przewraca i jeździ po dywanie :lol: Uśmiałem się i odpuszczam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/118/#findComment-401289
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...