Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Myślałem, że Gra o Tron od Telltale, będzie najmniej lubianą przeze mnie serią. Ba, zacząłem się zastanawiać, czy w ogóle się za nią brać. Moje obawy zostały potwierdzone przy pierwszym kontakcie. Szybko przekonałem się, że znajomość materiału bazowego, byłaby na wagę złota. Dałem jednak temu szansę i... na razie jest to moja ulubiona seria? :shock: Shit, czegoś takiego właśnie oczekiwałem. Mimo świadomości by nie powtarzać gier tego studia - żeby nie psuć sobie zabawy tym, że nasze decyzje niewiele zmienią - ten epizod chcę powtórzyć, a to chyba najlepszy komplement. Jeśli pamiętacie, jak w drugim sezonie Walking Dead, mieliśmy pierwszą rozmowę z Carverem, gdzie napięcie rosło z każdą linijką tekstu, to tutaj mamy takich rozmów conajmniej kilka. Co fajniejsze, nie ma dobrych i złych decyzji. Wszystko jest mocno polityczne, a nie bazujące na emocjach, jak u wcześniejszych produkcji. Kłamie kiedy potrzebuje, by uzyskać cel, a końcówka pierwszej odsłony dosłownie miażdży. Kompletnie się takiej nie spodziewałem (

ale i smutno mi, że moja ulubiona postać zginęła tak szybko

) Na razie jest genialnie, a i całą sytuacją w jakiej się znajdują moje postacie zrozumiałem. Potrzeba na to chwili bez znajomości serialu/książki, ale jest to wykonalne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-369981
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

ale i smutno mi, że moja ulubiona postać zginęła tak szybko

 

 

Witamy w świecie George'a R.R. Martina :D

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-369987
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatnio zacząłem męczyć Dragon Age Inkwizycja i miło mi zakomunikować, że wrócili na właściwe tory. Seria mocno wykoleiła się po słabym RPG, jakim była dwójka, ale tutaj czuć Origins, które kopulowało z jakimś Elder Scrollsem - gra wydaje się mega obszerna. Gram, gram, gram i gram, a nie zrobiłem jeszcze nic. Ma to swoje niedoskonałości, bo walka mnie trochę irytuje - nic wielkiego, chyba tylko osobiste zboczenia - a i fabuła mnie średnio kręci. Jednak założenia gry, gdzie dowodzimy Inkwizycją, są tak przyjemnie wykonane, że ciężko mi się od tego oderwać. Zarządzenia w War Roomie, to chyba mój ulubiony element, a i nie brakuje wyborów, które wpływają na historię.

W ogóle się nie zdziwię, jak Bioware będzie tym DA zgarniał wszystkie nagrody na grę roku. Pozostaje tylko żal, że ta seria mogla być czymś więcej. Wielką podróżą, niczym Mass Effect. Na to liczyłem, na tym się mocno zawiodłem/zawodzę. W Origins mialem jedną postać, którą poświęciłem w ostatniej bitwie, w dodatku Przebudzenie kolejną, w dwójce narzuconego Hawke'a, i gdy już zapowiadali się, że Hawke będzie tutejszym Shepardem, to okazał się tak miałki, że na potrzeby Inkwizycji musialem tworzyć następnego herosa. Jednak wolę ciągłość, jesli chodzi o bohaterów. W Inkwizycji się pewnie nie zakocham, jak w klasycznych Baldurach, ale trzeba im oddać to, że ten produkt jest mega miodny, satysfackcjonujący i zwyczajnie duży.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370503
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Prośba do zorientowanych w gierkach.Tak mnie naszło na jakiegoś symulatora kosmicznego z elementami rpg. Kiedyś wciągnął mnie Freelancer i takiego czegoś szukam. Misje, ulepszanie statku, kupowanie broni, napierdalanka w przestrzeni kosmicznej itd. itp.

 

Czytałem o jakimś Star Citizen, ale to dopiero ma wyjść. Obiły mi się o uszy także takie tytułu jak Transverse czy Star Conflikct. Ale generalnie to nie jestem zorientowany i potrzebuję jakiejś wskazówki. Może ktoś coś poleci. Może być na PC i może być na Xboxa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370647
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swego czasu grałem w X3, ale gra jest cholernie skomplikowana i niestety wykonanie czegokolwiek zajmuje w niej bardzo dużo czasu. Przyznaję, na początku chciałem dać jej szansę i nawet mam przegrane gdzieś ok 8h. Później jednak powiedziałem pas.

 

Co do Star Conflict, to osobiście nie grałem, ale sporo godzin przegrał mój brat i często oglądałem go w akcji ;) On sam mówi o tej grze, że to World of Tanks, ale w kosmosie. Generalnie mocno mnie namawiał na grę i mówił, że gra jest super, ale akurat nie miałem na nią czasu.

 

Przy okazji pytanie, czy to musi być koniecznie spacesim, czy może bierzesz też pod uwagę gry strategiczne w kosmosie (mam w nich trochę większe obeznanie :P) Ja z tej kategorii bardzo polecam serię Star Wolves. Bardzo fajna strategia z elementami RPG.

Ostatnio gram tez dużo w Space Rangers 2. Na pierwszy rzut oka prosta gierka turowa, ale z czasem jak się ją pozna + oleje się misje strategiczne (na planetach) to naprawdę wciąga na maksa, no i ma "to coś".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370654
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przychodzi mi do głowy Homeworld, ale nie przepadam za takimi kosmicznymi grami i nie jestem pewien, czy to to, czego szukasz.

 

Najprościej byłoby odkurzyć wspomnienia i ruszyć do kiosku, Freelancer jest teraz w CD-Action :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370661
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Homeworld to strategia ;) W sumie też świetna ;)

 

Co do Freelancera w CDA, to poza grą dali tam na płytce sporo modów które mocno odświeżają grę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370665
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

aRo, maly619 - dzięki za podpowiedzi. Generalnie myślałem o czymś w rodzaju Freelancera, a nie strategii w stylu Homeworlda. Wiecie - chodzi mi bardziej o działanie solo, handel, ulepszanie statku, takie klimaty, a nie o kierowanie np. gwizdną flotą w jakimś kosmicznym konflikcie między ufolkami, czy też władającymi galaktyką frakcjami. Jeszcze pomyślę. Dziękuję natomiast za info o CDA. Nie śledzę magazynów o grach, ale na wieść o Freelancerze zakupiłem najnowszy numer i zaraz sobie zainstaluję. Kiedyś miałem pirata i przez jakiegoś buga utknąłem na jakiejś misji na rubieżach kosmosu. ;) W sumie tylko dlatego nie grałem w to dłużej, a miałem wielką chęć. Ciekawe czy gra przetrwała próbę czasu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370771
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Robiąc (kolejny raz) przegląd gier z mojego steama trafiłem na bardzo fajną, jak się później okazało polską przygodówkę: Abyss: The Wraiths of Eden/Otchłań: Upiory Edenu.

Generalnie daleko mi do wielbiciela przygodówek. Obiecałem sobie jednak, że każdej grze którą odpalę muszę dać chociaż chwilę szansy, no i ta mnie wciągnęła.

Jest to prosta gra typu hidden object. Pierwszy raz grałem w tego typu grę i trzeba sobie powiedzieć wprost - mechanika jest tu bardzo prosta. Dlatego też gra musi oferować coś więcej. Tutaj przede wszystkim chodziło o fabułę. Nie była jakoś wielce odkrywcza i nie jest to materiał na Oscara, ale na pewno wciąga i chcemy doprowadzić ją do końca. Na uwage zasługuje też ścieżka audio, a zwłaszcza bardzo fajny soundtrack. Z grafiką jest już gorzej i jeszcze gdy mamy obiekty nieruchome wygląda to ok, tak w przerywnikach filmowych, gdzie sa ruchome obiekty, a zwłaszcza postacie grafika może trochę odrzucać.

Grę przeszedłem w jakieś 4h. W moich oczach czas gry jest idealny. Ani za długi, ani za krótki. W czasie gry nie czujemy, że go marnujemy, a bardzo fajną rzeczą jest mapa, która pokazuje nam gdzie jeszcze możemy coś zrobić. Dzięki temu oszczędzamy sporo czasu i gra się bardzo płynnie.

 

Otchłań: Upiory Edenu nie mają ambicji by być czymś wielkim. To prosta gra, która ma dać parę godzin dobrej zabawy i spełnia to w stu procentach. Jak dla mnie idealny przerywnik jeśli nie mamy w co grać, bądź nie chcemy odpalać niczego większego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370778
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Co sądzicie o Star Wars The Old Republic.Dobre to jest? Przymierzam się od paru dni żeby ściągnąć,ale nie chce kolejnej gry która znudzi mi się po miesiącu albo krócej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370842
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co sądzicie o Star Wars The Old Republic.Dobre to jest? Przymierzam się od paru dni żeby ściągnąć,ale nie chce kolejnej gry która znudzi mi się po miesiącu albo krócej.

Gorsze niż oryginalne KotOR-y, grałeś w nie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370847
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Nie ale wiem że są rewelacyjne.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370848
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To olej to MMO i załatw je sobie. Są tanie i duuuużo lepsze.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370868
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ok, nie sądzę, by coś miało jeszcze na tę listę wpłynąć, więc daje ją już teraz. Top 10 gier na PCta z mijającego roku. Jeśli w coś nie graliście, to warto się zainteresować. Brałem pod uwagę jedynie to w co grałem, ale chyba jedynym kandydatem na dostanie się do tej listy - na której unikam gier sportowych, wydawanych z roku na rok - miałoby Lords of the Fallen.

 

Top 10 Games:

10. Wolfenstein The New Order - Rewolucji nie było, ale produkt solidny. Dla mnie najlepszy FPS 2014. Z jednej strony fajnie, że taka klasyka wróciła do formy, z drugiej mi trochę przykro, że lubiany przeze mnie gatunek mial tych naprawdę dobrych reprezentantów tak mało. BJem warto pograć. Są polskie akcenty, jest fajna grafika, ale przede wszystkim feeling strzelania daję radę.

 

9. Watch_Dogs - Sporo narzekań można wyczytać na tę grę, ale jej główny minus tkwi w fabule. Dość powtarzalne misje idzie przeżyc, bo i gra się w to naprawdę fajnie. Podoba mi się takie dynamiczne skradanie i błyskawiczna eliminacja wrogów, jak i hackowanie wszystkiego, co popadnie.

 

8. Shovel Knight - Weterani elektronicznej rozgrywki sami dostrzegą miód płynący z tej gry. Nie wiem, czy młodsze towarzystwo kupi taką platformówkę, ale zapewniam, warto! Liczne nawiązania do hitów sprzed lat, sprawiedliwy gameplay, old-schoolowa muzyka - to wystarczyło, żeby mnie kupić.

 

7. Middle-Earth: Shadow of Mordor - Mieszanka Batmana i Assasins Creeda, w świecie Władcy Pierścieni. Wybuchowa mieszanka, która każdego zauroczy. Bardzo przystępny i efektowny gameplay, ograniczany tylko przez małą mapę. Błyszy to systemem, ktory gwarantuje, że każda rozgrywka będzie inna. Wykańczanie Armii Saurona jest o wiele ciekawsze od cienkiej fabuły.

 

6. Dragon Age: Inquisition - Solidne RPG. Dla wielu powrót fajnie zapowiadającej się (Origins) serii, dla innych kolejny konsolowy babol (jak dwójka). Obie strony mają rację. Inkwizycja wymieszała oba tytuły, ale i zalała ogromnym contentem. Dla mediów branżowych to jeden z kandydatów do gry roku. Zaslużenie, choć ja odczuwam te bolączki z systemem walki, a fabuła może mnie na dobre wykoleić.

 

5. The Banner Saga - Dopiero pisząc tego posta, zamieniłem to miejscami z Dragon Agem. Pozostałe cztery tytuły mam w swojej kolekcji gier (of all-time, itd), a tą nad którą do teraz się zastanawiam, jest właśnie Banner Saga. O ile wybory podobają mi się w Inkwizycji, tak musiałem sobie przypomnieć, jak podobały mi się tutaj. Niby w formie tekstu, a nie efektownych filmików, ale z emocjami mimo to. A i tutaj walka nie przeszkadzała. Ba, jest jednym z fajniejszych czynników. Niby ciągle to samo, a wciąga jak nic innego.

 

4. Walking Dead Season 2 - Jestem frajerem na gry Telltale. Uwielbiam je śledzić, nawet jak średnio znam materiał bazowy. Sezon drugi mocno opuscił loty, i nie będzie wygrywał wszystkich nagród jak pierwowzór, ale i tak ta przygoda z Clementine ma swoje niesamowite momenty, a ja już chciałbym do niej wrócić.

 

3. Wolf Among Us - Kolejny twór Telltale. Tym razem jednak oferujący postacie z baśni w jednym mieście. Fajna intryga, spoko bohater, uwielbiane przeze mnie nawiązania do baśniowej klasyki. Bawiłem się lepiej niż przy Walking Dead.

 

2. South Park: The Stick of Truth - Sir Douchebag! Proste do bólu RPG, ale oderwać się od tego zwyczajnie nie mogłem. Pięknie odzworowany serial, któremu gra na żadnym polu nie ustępuje. Jest zakręcona, cholernie zabawna, a i ładnie narysowana. Nikt nie wierzył w ten tytuł, a on wygrał serca wszystkich

 

1. Dark Souls 2 - Ktoś zaskoczony? Może te dodatki były do siebie podobne i jechały na tym samym schemacie, ale kazdy przechodziłem z wypiekami na twarzy. Nie mogłem się doczekać tego, co Azjaci dla mnie przygotowali. Nie mogłem się doczekać aż... zginę. Przyznaje, że dwójka jest słabsza od jedynki - choć na PC gra się przyjemniej - ale to i tak niedościgniony wzór, jak tworzyć grę. Trudna, wymagająca, ale uczciwa. Fabularnie z pozoru skąpa, a naprawdę ukrywająca swoje sekrety. Jak tylko stworzę postać, to zabiera mi kilkadziesiąt godzin z życia. Z żadnym innym tytułem nie jestem w stanie spędzić tego czasu tak dużo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-370920
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dawno nic nie pisałem, a parę gierek przeszedłem w ostatnich miesiącach. Dla jasności: kolejność jest wg tego, kiedy co ukończyłem, to żadna topka roku. Tym bardziej że ponad połowa tych produkcji nie ukazała się w 2014 ;)

 

Escape Goat 2

Każdy bez problemu rozpozna, która część tej gry jest tą drugą, nie patrząc nawet na tytuł. Nowa odsłona jest dużo ładniejsza. Gameplay jest identyczny, ale dodano trochę urozmaiceń, jak dodatkowe moce dla naszej myszy. Misji wchodzących w skład wątku fabularnego jest więcej, niż w oryginale.

 

Czy gra jest lepsza od jedynki? Zależy od gustu. Miałem wrażenie, że kampania jest prostsza. Nikt się tu nie powinien zaciąć na dłużej przez większość gry, dopiero pod koniec robi się trochę wymagająca. Jak ktoś chce wyzwania, może sobie bez żadnych poradników poszukać sekretnych plansz. Tu z kolei autorzy przegięli w drugą stronę - znalezienie tego wszystkiego na własną rękę to mordęga.

 

Skoro poleciłem część pierwszą, to z drugą muszę zrobić to samo. Bo zbytnio się nie różnią. Dla fanów łamigłówek ta seria to dobry wybór.

 

 

 

Jazzpunk

Pierwszoosobowa komedia. Zamiast oglądać śmieszny film, stajesz się głównym bohaterem. Gagów jest tu całe zatrzęsienie, a co ważniejsze: praktycznie wszystkie potrafią rozbawić. Autorzy upchnęli tu mnóstwo rzeczy i nic nie sprawia wrażenia wrzuconego na siłę. Do tego oprawa graficzna i dźwiękowa tworzy świetny, niepowtarzalny klimat.

 

Jedyne, co może komuś przeszkadzać, to krótki czas zabawy. Z drugiej strony, dobre filmy komediowe też czasem zamykają się w 90 minutach. Tyle że zazwyczaj nie są interaktywne.

 

 

 

Hammerwatch

Dungeon crawler, jakiego długo szukałem. Prze miodna gra, gdzie przemierzymy 12 pełnych pułapek i przeciwników pięter, zbierając złoto, ulepszając postać i pokonując bossów. Poziomy są świetnie zaprojektowane, z masą sekretów. Klas postaci jest 6, każda posiada przydatne skille, a do tego świetnie się uzupełniają, co sprawia, że gra idealnie nadaje się do przejścia ze znajomymi. W tym roku żadna inna produkcja nie przyniosła mi tyle frajdy w trybie kooperacji.

 

Ukazała się też druga, równie dobra, oficjalna kampania, do tego dochodzi integracja ze Steam Workshopem. Jeśli nie odstraszy was wysoki poziom trudności(ankh ożywia postać po zgonie, jak się skończą to pozostaje gra od nowa), koniecznie zagrajcie. W co-opie.

 

 

 

Pixel Puzzles: UndeadZ

Graliście w Pixel Puzzles: Japan? Jeśli nie, proponuję się tam skierować. To niby to samo, ale tutaj jest gorsza muzyka, brzydsze obrazki i niepotrzebnie dodany tryb, gdzie poza układaniem trzeba się skupić na obronie żołnierza przed zombie. Kto dodaje takie rzeczy do gry o puzzlach? Na szczęście jest też stary, normalny tryb, choć na początku można go nie zauważyć. Dlatego mogę to polecić. O ile naprawdę macie dość Japonii. I nie przeszkadza wam, że zostały też "błędy", jak to nieprzypadkowe podnoszenie nie tych puzzli, które chcemy.

 

 

 

South Park: The Stick of Truth

Porządny RPG to to nie jest. Sporo przedmiotów zbiera się bez powodu, jako śmiecie. Mało ekwipunku, mało zdolności, powtarzalne walki. Questów też niezbyt wiele, jak na erpega gra jest krótka... Ale kogo to obchodzi?

 

Toż to najdłuższy, w dodatku interaktywny, odcinek serialu. Wygląda identycznie, głosy postaci są takie same, masa genialnego humoru też tu jest. Grywalnością bije na łeb wszystko, co się ukazało w tym roku.

 

I pomyśleć, że w takiej grze znajdę tak dobre fabularne niespodzianki, jakich nie potrafią zapewnić "prawdziwe" RPGi...

 

 

 

 

The First Templar

Historia jest w porządku, ale twisty przewidywalne. Mamy spore drzewko talentów, ale sporo jest zbędnych. Grafika nie straszy, ale twarze podczas rozmów nie mają żadnych emocji i są zwyczajnie szpetne. Muzyka była OK, ale nie mogę sobie przypomnieć żadnego utworu po wyłączeniu gry. System walki daje nam różne skille i combosy do wykorzystania, ale spokojnie można grać, używając jednego przycisku i nie będzie dużo gorzej. Jest sporo side questów i skrzyń do znalezienia, ale poza paroma kostiumami nie zyskujemy nic interesującego. Sporo tych "ale"...

 

Została jedna rzecz, która przeważa nad oceną. Jeśli bierzemy pod uwagę single playera, to musimy się liczyć z tym, że zawsze mamy do dyspozycji dwie postacie i jedną przejmie komputer. A AI w tej grze jest bardzo słabe i jedynie irytuje. W walce kompletnie nie pomaga. Wszystko się zmienia, kiedy kontrolę nad towarzyszem przejmuje drugi gracz. Rozgrywka od razu staje się przyjemniejsza. W ten sposób, w co-opie, ukończyłem grę. Sam nie dałbym rady. Warto zagrać, jeśli macie z kim.

 

 

 

BasketBelle

To bardziej eksperyment, niż pełnoprawna gra. Ale daje nadzieję na to, że kiedyś autor stworzy coś godnego uwagi większego grona osób. Logiczny platformer z elementami koszykówki(!), będący dodatkiem do przedstawionej historii. Pomimo marnego sterowania - ciężko wyczuć postać, wolne reakcje - mam nadzieję, że pomysł zostanie rozwinięty i poprawiony.

 

A odbijanie piłki przez bohatera do rytmu muzyki w tle to mistrzostwo świata.

 

 

 

Shank 2

Bardziej podobała mi się część pierwsza. System walki był lepszy - w dwójce atak kierowany jest tam, gdzie znajduje się kursor myszy. Nieważne, czy strzelamy, czy siekamy nożami. Nie jest to intuicyjne. Fabuła jest gorsza, a już w pierwowzorze nie była powalająca. Wszyscy bossowie przypominają tego z finału pierwszego Shanka - lej aż padnie, nic ponadto. Wydaje mi się, że poziom trudności też uległ zmianie. Ginąłem znacznie częściej, nawet na normalu gra to wyzwanie. Dawno tak nie kląłem przed monitorem.

 

...a mimo to dotarłem do końca, niemal bez rage quitów - zrobiłem sobie przerwę tylko przed ostatnim levelem. Była pomocna, od razu lepiej mi szło. Na całe szczęście gra jest krótka. W innym wypadku mógłbym nie dotrwać do końca. Polecam tym, którzy szukają wyzwań w platformówkach i lubią beat'em upy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/102/#findComment-371510
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • KPWrestling
      Rozpoczynamy sprzedaż ostatniej puli biletów na galę Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 (Gdynia) w dn. 24 stycznia 2025 o godz. 18:00. KPW Arena 27. KPW Arena 27Najlepsi polscy zawodnicy, goście z zagranicy, wielkie emocje, duż...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • PTW
      Współczesny arystokrata nie ma ogłoszonej walki na jutrzejszą galę, ale mało parlamentarnymi słowami wymusił na naszym grafiku zrobienie ogłoszenia zapowiadającego jego obecność na wydarzeniu. Co chodzi po głowie Vincentowi? Istnieje spora szansa, że dowiemy się już jutro! :) Pod wieczór będziemy mieć dla Was jeszcze jedno ogłoszenie - takie, na które wszyscy czekaliście :) Bądźcie więc z nami i tutaj na socialach i jutro na gali! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
×
×
  • Dodaj nową pozycję...