Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

W Jakie Gry Teraz Gracie...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak właściwie to FFXIII ma same wady, więc śmiało sięgajcie po Front Mission 3, Suikoden 1 i 2, czy inne sprawdzone i dobre tytuły, bo na FFXIII szkoda czasu

 

Kiedyś grałem w przyjemnego jRPGa. Nazywał się Breath of Fire IV - musiałem sprawdzić, bo ni cholery nie mogę zapamiętać tej nazwy. Mile go wspominam i ilekroć patrze na FF13, mam ochotę wrócić do tej gierki sprzed kilkunastu lat.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-365897
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Obecnie może być Ci trudniej wskoczyć w ten świat, gdzie przeciwnicy są - o ile dobrze pamiętam - zmutowanymi cebulami. Jasne, można to wspominać z uśmiechem na twarzy, ale czy kilkanaście lat później nie będzie to odpychać? Atakuj Vagrant Story, podrasujesz grafikę w emulatorze i winieneś być zadowolonym. Bez cebul :-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-365898
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Ja dziś zacząłem Diablo II z dodatkiem Lord of Destruction. Na razie na normalnym poziomie. Gram barbarzyńcą. Wcześniej miałem styczność z tym klasykiem gier, ale jakoś nie dotrwałem do końca. Kończę I akt.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-365914
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Polecam zmieszać sprawdzoną formułę Diablo 2 z czymś co doda temu klasykowi odrobiny świeżości.

 

D2SE Modmanager - http://snej.d2maniacs.org/forum/index.php?topic=18954.0 narzędzie które przyda się każdemu, kto gra/ będzie grał w D2.

A następnie modyfikacje, takie jak Snej, czy bardzo rozbudowany Easter Sun (polecam zapoznać się z dokumentacją - http://miyoshino.la.coocan.jp/eswiki/). Pobrać je możesz stąd: http://snej.d2maniacs.org/forum/index2.php?topic=18504.msg458514#msg458514

 

Ostrzegam tylko przed graniem w pojedynkę, bo 90% dostarczanej zabawy przez D2 pochodzi właśnie z segmentu wieloosobowego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-365965
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pobawiłem się trochę w Evil Within. Po cichu liczylem, że twórca Residenta da nam coś na wzór starych hitów gatunku. Szybko okazało się, że stara to tu jest tylko mechanika. Topornie się w to gra. Niby jest podział na dwa style - skradanie albo otwarta walka - ale niestety często nie będzie nam dane wybrać (!) Karty rozdają tu skrypty, i musimy się im podporządkować. Słabo. Bardzo słabo.

Fabuła bez szaleństw, a postać głównego bohatera, to jakiś nieśmieszny żart. Gość jest przezroczysty, nijaki, brakuje mu wyrazu.

Największy problem mam w tym, że gra jest ... sztucznie utrudniana? Chyba takie określenie należy mieć na coś, co nie akceptuje pomyłek - szczególnie w walkach z bossami. Jeden błąd i od nowa. Błąd, od nowa. I to nie tak, że to jest jakieś trudne, tylko metodą prób i błędów musisz dojść do rozpisanego rozwiązania. Ginie się często, ale nie są to śmierci jak w Dark Souls - "oj coś zwaliłem" - a te frustrujące, zachecające do wciśnięcia Exit.

Nie kupuje też podziału na rozdziały, czy systemu ulepszeń. Jak gram w horror, to lepiej mi się wkręcić w jakiegoś bezbronnego gościa - Silent Hill 2 pozostaje niedoścignione - niżeli w coraz to zwinniejszego protagoniste. Zabija mi to trochę "horror" w tym wszystkim. Gra nie jest straszna, nie ma jakiegoś wielkiego klimatu (choć lokacje fajne) - zginiesz, to zaraz powtórzysz od checkpointa, będąc gotowym na nadchodzące skrypty. Połączenie survivala z akcją, nie wyróżniająca się niczym wielkim - przeciętniaczek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366171
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W Gabriel Knight Sins of the Fathers warto zagrać, ale nie warto tego robić z najnowszą, odswiezoną odsłoną. Magia gdzieś się ulotniła, muzyka jest fatalna, a voice-acting głównego bohatera mnie rozłożył na łopatki. Zaczynam się poważnie martwić o Grim Fandango w nowych szatach. Oby nie skończyło podobnie, tylko poszło w kierunku przyjemnej wersji HD Małpich Wysp.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366261
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dreamfall Chapters to kontynuacja pełną gębą. Nie możesz do niej podejść, jesli nie ogarnąłeś poprzednich odsłon. Przyznam, że o ile „Najdłuższa Podróż”, to wciąż jedna z moich ulubionych przygodówek, tak „Dreamfall” mnie lekko zawiodło, i nigdy nie dorastało do pięt oryginałowi – przez co niewiele z niego pamiętam. Ta niepamięć sprawiła, że czułem się w „Chaptersach” mocno zagubiony. Nawet ciężko mi było się cieszyć dość przyjemną mechaniką gry, bo czułem, że jestem na bakier z tą historią – która jest najważniejsz. To tylko taka uwaga dla ciekawskich, którzy zechcą sprawdzić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366601
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.07.2010
  • Status:  Offline

Siemanko Wszystkim ja teraz pogrywam oj sporo tego jest tak sobie to dziele że jeden dzień to drugi to:League of Legends,Bastion,Don't Starve,Euro Truck Simulator 2 (Od tego nie mogę się oderwać.Wciąga niesamowicie),PAYDAY The Heist,XCOM Enemy Unknown. :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366668
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Kontynuacja popularnej serii postapokaliptycznych, pierwszoosobowych strzelanek, wzbogaconych elementami RPG. Za produkcję odpowiada studio 2K Australia, deweloper serii Bioshock, współpracujący z Gearbox Software, twórcami cyklu. Borderlands: The Pre-Sequel rozgrywa się pomiędzy wydarzeniami z części pierwszej i drugiej. Tym razem gra przenosi nas na księżyc Pandory, planety na której działa się akcja poprzedniczek. Pracodawcą naszego bohatera jest Handsome Jack, antagonista z Borderlands 2, który rozbija na powierzchni satelity stację orbitalną korporacji Hyperion. Pracując dla niego, gracze obserwują jego przemianę, a cała historia spaja wydarzenia z Borderlands i Borderlands 2. W grze wcielamy się w jednego z czterech dostępnych bohaterów. Są nimi Athena the Gladiator, znana z DLC The Secret Armory of General Knoxx, Wilhelm the Enforcer - jeden z bossów z Borderlands 2, Nisha The Lawbringer, opcjonalny boss z Borderlands 2 oraz Fragtrap, bojowa wersja robota-maskotki serii, Claptrapa, którego spotykamy na początku pierwszej części. Każda z dostępnych postaci ma inne umiejętności – przykładowo Athena pełni funkcję tanka i posługuje się tarczą kinetyczną, którą może rzucać w przeciwników.

To po prostu kolejny, stary, dobry Bordelands. Sympatyczna strzelanka, robiona głównie pod coopa. Jak wspomniane we wstępie mamy tym razem zmianę otoczenia wpływającą głównie na rozgrywkę. Jak dla mnie przyjemne urozmaicenie, gdzie musimy się liczyć z grawitacją. Strzelanie do przeciwników robiąc skoki na duże wysokości sprawia wiele frajdy. Do dyspozycji mamy w grze masę, ale to masę futurystycznych spluw, którymi możemy rozprawiać się z przeróżnymi typami przeciwników i dzikich, kosmicznych stworzeń. Wciąż towarzyszą nam pojazdy, automaty z medykamentami i bronią. Drzewka umiejętności i bonusy za robienie rozwałek również znane z poprzedniczek. Oryginalna, komiksowa grafika cieszy oko, a zawarty w grze humor po raz kolejny daje o sobie znać. Niebagatelne teksty i trolujące gracza questy rozbawiają. Normalnie powinienem się zdenerwować kiedy laska karze mi znaleźć człowieka i dać mu plakaty propagandowe. Żeby się do niego przebić musimy rozwalić bandę psycholi, pobawić grawitacją, bo gościu stoi sobie na dachu, a na koniec zabić typka, "ponieważ jest dupkiem", pozbierać po nim rozrzucone plakaty i rozwiesić. Musiałem mieć ciekawą minę kiedy to usłyszałem. :lol: 4 bohaterów znanych z poprzednich odsłon. Dwie postacie, będące bossem oraz opcjonalnym przeciwnikiem w poprzedniczkach to ciekawy pomysł. W końcu naszym zleceniodawcom jest główny przeciwnik "dwójki", więc tym razem na pierwszym planie są czarne charaktery. Dla mnie super pomysł. Każda postać ma inne właściwości, zalety i wady np. robocik będący od zawsze pośmiewiskiem, wcale nie jest najgorszy, bo przykładowo jest maszyną, zatem nie musimy uzupełniać tlenu podczas ekspansji terenu. Osobiście gram Ateną i bardzo mi się podoba ta postać. Aż szkoda, że to charakter jedynie z DLC.

 

+

- zachowane wszystkie najlepsze cechy całej serii (humor, drzewka umiejętności itd.)

- grafika

- muzyka

- bogaty arsenał uzbrojenia

- perspektywa z oczu złych charakterów

- zmiana otoczenia na księżyc (grawitacja off)

- coop

 

"-"

- odradzający się przeciwnicy na powtarzających się lokacjach mogą momentami nużyć. To chyba największy problem strzelanek z otwartym światem (to samo miałem z serią Far Cry )

- gra jest pod współpracę między czterema graczami, ale wydaje mi się, że i tak jest za dużo walizek, skrzynek, sejfów i innych rzeczy zawierających amunicję, leki, bronie czy kasę. W poprzedniczkach o ile pamiętam było tego mniej.

 

Odbieram grę jak najbardziej pozytywnie. Nie straciła dobrego poziomu i komiksowa strzelanka wciąż sobą cieszy.

 

Ocena Ogólna: 5-/5

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366678
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja znów testuję rózne gry ze swojej biblioteki Steam (już ponad 650 gier :D).

 

Mocno wciągnął mnie Game Dev Tycoon. Lubię tycoony a ten został wykonany naprawdę fajnie. Sama tematyka tworzenia gier komputerowych jest fajna. Zaczynamy w czasach Commodore w garażu, jako jednoosobowa firma tworząca małe gry, a jeśli dobrze potoczy się nasza kariera, to możemy skończyć jako wielka firma specjalistów tworzących gry AAA, a nawet budujących własną konsolę do gier.

Tworzenie gry jest banalnie proste. Na początku wybieramy tytuł gry, na jaką platformę ją tworzymy, a potem rodzaj gry oraz tematykę. Oczywiście musimy dobrze to wybrać, bo wiadomo, że tematyka Zombie lepiej będzie współgrać z grą akcji niż symulatorem (chociaż w dzisiejszych czasach gdy tworzy się tyle gier :P). Niemniej jednak, po wybraniu tych rzeczy przechodzimy do dalszych etapów tworzenia gry. W kolejnych etapach wybieramy na czym skupiamy się przy danej grze, a więc ile czasu poświęcamy na grafikę, muzykę, dialogi, silnik gry itp. Tutaj również musimy dobierać rzeczy tak, by pasowały do danego typu i rodzaju gry. Zresztą nie jest to trudne, bo raczej intuicyjnie możemy dojść do tego, że w grze akcji dużo ważniejszy będzie gameplay niż dialogi. Zresztą, wraz z czasem te wszystkie rzeczy odkrywamy tworząc raport z danej gry. Dzięki temu z czasem będziemy wiedzieli co jak wpływa na dany typ gry. Co ciekawe, jeśli chcemy wszystkie podpowiedzi możemy przenieść do nowej gry, także jeśli za pierwszym razem nam nie poszło, możemy zacząć grę od nowa mając już odblokowane podpowiedzi z poprzednich gier.

Z czasem robi się troszkę trudniej, bo musimy rozdzielać ludzi do danych prac, patrząc przy okazji na statystyki i to ile czasu dana osoba poświęca już na tworzenie gry. Jeśli przesadzimy, gra może wyjść słabo.

Naprawdę polecam Game Dev Tycoon. Jest to bardzo prosta i przyjemna w odbiorze gra. Nie jest to może rzecz na wiele godzin, ale na pewno na jakiś czas potrafi wciągnąć.

 

Drugą grą, która mnie ostatnio wciągnęła jest Ghost Master, a więc mały powrót do klasyki. Generalnie grałem już w tą grę - chyba była kiedyś w CD Action. Miałem z nią bardzo dobre wspomnienia, dlatego postanowiłem odpalić ją ponownie, no i ponownie się wciągnąłem. Co ważne, gra mimo iż ma już 11 lat(!!! sam się zdziwiłem :D) w ogóle się nie zestarzała. Mechanika jest bardzo przyjemna, grafika nie razi po oczach, a gra jest po prostu bardzo fajna.

Na czym polega? Na straszeniu ludzi. Mamy szereg misji, do których wysyłamy duchy, zjawi i inne ustrojstwa. Każdy członek naszej drużyny ma szereg różnych skilli. Od podtopień, podpaleń, przez klasyczne pokazanie się żywym i gonienie ich po domu, aż po ekstremalne zalanie pomieszczenia krwią, bądź ukazanie się w swojej mniej przyjemniej formie (np. bez głowy, albo rozcięty na pół). Skille nie służa jednak tylko do straszenia. Każda plansza ma parę uwięzionych duchów. Żeby ich uwolnić, trzeba coś zrobić. Niektórzy są banalnie łatwi do uwolnienia, bo wystarczy kogoś przestraszyć. Są jednak większe wyzwania, jak np. duch w gęstej mgle, który chce się ukazać ludziom. Wtedy musimy trochę pogłówkować i jeśli użyjemy dwóch skilli powodujących mocne podmuchy wiatru mgła zniknie, a ludzie bez przeszkód zobaczą naszego uwięzionego dzięki czemu ten do nas dołączy.

Warto też powiedzieć, że nie każda misja to zwykłe straszenie. Mamy np. misje w domku po pewnej "miłej starszej pani". Okazuje się, że jej hobby było zabijanie ludzi :D Naszym zadaniem jest naprowadzenie ludzi na 3 szkielety jej ofiar.

Cieszę się, że postanowiłem uruchomić tą grę ponownie. Jeśli ktoś jest fanem strategii, a nie zna tej gry, to powinien spróbować. Zbliża się też Halloween, więc może ktoś chciałby zagrać w coś w tym klimacie. Ja polecam Ghost Master.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-366715
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Call of Duty spotkało Crysisa, i spłodzili Advanced Warfare. Grę z przyjemnym modelem strzelania - w sumie jak każdy CoD - z denną fabułą - w sumie jak każdy CoD - z pełną skryptów kampanią - w sumie jak wiadomo co, a nawet bardziej, bo żeby trzeba było wcisnąć przycisk by położyć rękę na trumnie, to lekka parodia - i Kevinem Spacey użyczającym swojego głosu oraz twarzy - to już nie jak u poprzedniczek, co jest ogromnym plusem. W sumie ten Kevin mnie jakoś przy tym trzyma, bo jak nauczyłem się przewijać te miałkie przerywniki w CoDach, tak tutaj czekam na niego. Kampanie pewnie skończę, choć to zależy od licznych QTE, psujących mi zabawę. Naprawdę fajnie się tu strzela... a zaraz mi wskoczy jakieś skakanie po autobusach na autostradzie (!), czy inne pierdoły dalekie od logiki, realizmu, czy mojej satysfakcji. Fani pewnie będą zadowoleni, dla mnie jest to dalekie od najlepszych - początkowych - części. Jedyną zagadką pozostanie fakt, że to mi ruszyło, a poprzednia część nie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-367220
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Jakby kogoś interesowało to Metro 2033 jest za darmo na stronie Humblebundle
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-367458
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nowa gra twórców To The Moon mnie w ogóle nie rusza. A Bird Story nawet ciężko nazwać grą. W zasadzie oglądamy tylko kolejne sekwencja, a łączny ich czas trwania to około godziny. Historyjka samotnego chłopaka i jego przyjaciela, nieumiejącego latać ptaka, nie wkręca tak jak wcześniej wspominany hit. Niby jest w tym wszystkim jakaś myśl, ale dupy nie urywa. Brakowało mi dialogów, brakowało mi tego budowania historii.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-367623
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A Bird Story nawet ciężko nazwać grą.

To The Moon w sumie też :P Spoko, była świetna historia, całość bije Ptaka na głowę, ale to była słabizna, jeśli chodzi o gameplay. Czego się teraz spodziewałeś? :P

 

...w sumie to może i lepiej, że jest jeszcze mniej gry w grze, bo to... w ogóle nie powinna być gra. Cała ta seria.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-367629
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To The Moon w sumie też Spoko, była świetna historia, całość bije Ptaka na głowę, ale to była słabizna, jeśli chodzi o gameplay. Czego się teraz spodziewałeś?

 

Jasne, masz racje, ale gameplay tam nie miał żadnego znaczenia. Rzadko miewam tak, że odchodziłem od gry i o niej myślałem. Jeszcze rzadziej, że wstawałem, żeby jeszcze kilka kart w tej historii odkryć. Po tej historii Ptaka liczyłem na więcej tego samego. Dostałem wszystkiego mniej - humoru, historii, emocji, postaci, długości rozgrywki, a nawet gameplayu (w To The Moon nie odczuwałem potrzeby kierowania postacią przez dialogi, tutaj ich brak sprawia, że człowiek powtarzał sobie "szybciej" i "do rzeczy") :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4528-w-jakie-gry-teraz-gracie/page/100/#findComment-367636
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
    • HeymanGuy
      TNA iMPACT! 09.01.2025 The System vs. Eric Young & Steve Maclin & Jonathan Gresham: Dobry opener, dynamiczny i z przyjemnym tempem, jak na 6-Man.  Maclin wypadł tu jak totalny killer, a KIA to zawsze świetne zakończenie. Natomiast powiem szczerze, że ten atak po walce z krzesłami i Greshamem wyglądał dość dobrze, brutalność i dobrze bo Systemu cała federacja nienawidzi, musiało się tak skończyć. Joe Hendry Promo: Hendry umie opowiadać historie, nie ma co. Hendry naprawdę fajnie sprzedaje swoją drogę na szczyt – od judo po bycie muzykiem do bycia jednym z najbardziej over workerów w 2024 roku. Plus, te jego wspomnienia o Kurt Angle vs. Samoa Joe na Genesis idealnie budują hype na jego walkę o pas, która jest na Genesis, 16 lat później. Ten segment był stonowany, ale przy okazji motywujący, mam nadzieję że wygra ten pas bo Nemeth nie jest takim mistrzem jakiego oczekiwałem od zawodnika takiej klasy i doświadczenia.  Léi Yǐng Lee vs. Savannah Evans: Trochę zaskoczenie, że Savannah już przegrała, zwłaszcza że wróciła niedawno. Lee ma ciekawy styl i Thunderstruck to świetne wykończenie, ale walka jakoś szczególnie mnie nie porwała. Spoko na rozgrzewkę, ale bez szału. Mike Santana i gauntlet z The Northern Armory: Santana to totalny badass. Widać, że fani złapali klimat z tym „bald ass head” Alexandera, co jest hitem. Segment z DQ trochę zamieszany, ale działa – buduje dalsze starcie na Genesis. C4 Spike od Josha wyglądał, jakby połamał Santanę, siadło im to. The Rascalz vs. The Good Hands: Rascalz robią robotę. Miguel i Wentz mają świetną chemię w ringu, a to "Feed Him to the Lions" to naprawdę solidne zakończenie. Dużo akcji, dobra energia. Warto było obejrzeć. X-Division Championship Match: Moose (c) vs. Andrew Everett: Fajnie było zobaczyć Everetta znowu w TNA, ale umówmy się – wynik był pewny od początku. Moose to bestia i ten Powerbomb na krawędzi ringu wyglądał niepokojąco że tak powiem. Walka solidna, ale bardziej jako pokaz siły Moose’a niż realne zagrożenie jego pozycji na piedestale X-Div. Joe Hendry & Rhino vs. The Nemeth Brothers: Zaskakujące, jak bardzo skupili się na Hendrym, a nie na Nicu, który przecież jest mistrzem świata. Hendry wyglądał świetnie – Standing Ovation to sympatyczny finisher. Rhino też swoje zrobił, ale można było lepiej wyeksponować World Champa. TNA stawia wszystko na Joe Hendry'ego, co ma sens przed Genesis, ale trochę szkoda Nica Nemetha, który wyglądał jak mid-carder, czyli rola od której w WWE za bardzo nie odchodzil i chyba znamy tego przyczynę. Jordynne Grace vs. Tessa Blanchard to dla mnie zdecydowanie najgorętszy feud, ale smutno, że Jordynne najpewniej odejdzie do WWE, choć może tam pokaże więcej. Genesis budują dość solidnie – ciekaw jestem, co dalej z Moose’em i jego „najbrzydszym pasem świata”, jak nazwał pas przed walką, może zmiana designu? Może totalnie zmiana koncepcji pasa? Przydałaby się bo dywizja X-D w TNA istnieje tylko we wspomnieniach, więc w tej roli teraz bardziej sprawdziłby się pas Global albo Television jak kiedyś.
    • KPWrestling
      Rozpoczynamy sprzedaż ostatniej puli biletów na galę Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 (Gdynia) w dn. 24 stycznia 2025 o godz. 18:00. KPW Arena 27. KPW Arena 27Najlepsi polscy zawodnicy, goście z zagranicy, wielkie emocje, duż...Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • PTW
      Współczesny arystokrata nie ma ogłoszonej walki na jutrzejszą galę, ale mało parlamentarnymi słowami wymusił na naszym grafiku zrobienie ogłoszenia zapowiadającego jego obecność na wydarzeniu. Co chodzi po głowie Vincentowi? Istnieje spora szansa, że dowiemy się już jutro! :) Pod wieczór będziemy mieć dla Was jeszcze jedno ogłoszenie - takie, na które wszyscy czekaliście :) Bądźcie więc z nami i tutaj na socialach i jutro na gali! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Szkoda, bo to moja jedna z ulubionych zawodniczek w Marigold
×
×
  • Dodaj nową pozycję...